Witam

Mam pytanie wiem że trudno odpowiezieć domyslając sie tylko
ale a nóż widelec:

przy wciskaniu sprzęgła zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku
słychać metaliczne tarcie i stukanie lekkie jak odpuścimy pedał sprzęgła to
słcyhać
też metaliczne tarcie

orientuje się ktoś co moze byc przyczyna i na co zwrocic uwage przy
wymianie?

pozdrawiam MJ

Użytkownik "MJ"  napisał w wiadomości

Witam

Mam pytanie wiem że trudno odpowiezieć domyslając sie tylko
ale a nóż widelec:

przy wciskaniu sprzęgła zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku
słychać metaliczne tarcie i stukanie lekkie jak odpuścimy pedał sprzęgła
to słcyhać
też metaliczne tarcie

orientuje się ktoś co moze byc przyczyna i na co zwrocic uwage przy
wymianie?

Trudno tak bez ucha, ale pasowało by mi na łożysko sprzęgłowe i naciągniętą
linkę sprzęgła.
Na lince (pedale) powinien być luz żeby łożysko nie tarło po docisku.
Nie wiem ile w Maryśce powinno być ale tak na oko z jakieś 1-2 cm na pedale
to minimum.

Jeśli mam rację to po zluzowaniu linki sprzęgła przynajmniej po puszczeniu
sprzęgła powinno się uciszyć.
A jeśli mam rację to niezła kasa cię czeka, chyba że sam sobie pogrzebiesz.
Choć bez kanału i jakiegoś sprytnego dźwigu do podwieszenia silnika, może
być trudno.
A jeśli już rozgrzebiesz, to warto pomyśleć o uszczelnieniu silnika -
simering.
Kosztuje parę złotych a jedna i ta sama robota.
Być może oprócz łożyska docisk dostał od łożyska swoje i jest spiłowany?
W sumie zostaje ci jedynie tarcza sprzęgła, ale i na niej bym nie
oszczędzał.
Wymienisz wszystko i masz święty spokój na kolejne parę lat.

Ale popatrz dobrze, wejdź pod samochód, zapal, posłuchaj, może co innego.

Mnie coś strasznie dzwoniło a okazała się blaszana osłona kolektora
wydechowego.
Właśnie dopiero co wylazłem z kanału.
Zrobiłem jakąś obejmę i póki się nie przegrzeje i nie wytelepie, powinno być
cicho.

Powodzenia
ici

Użytkownik ici napisał:

Trudno tak bez ucha, ale pasowało by mi na łożysko sprzęgłowe i naciągniętą linkę sprzęgła.
Na lince (pedale) powinien być luz żeby łożysko nie tarło po docisku.
Nie wiem ile w Maryśce powinno być ale tak na oko z jakieś 1-2 cm na pedale to minimum.

w 100% nowych konstrukcji nie ma czegoś takiego jak luz na pedale sprzęgła !! czasy syrenki, 126p i jeszcze innych które miały coś takiego jak luz na pedale sprzęgła raczej odeszły w zapomnienie.
Teraz ustawiasz tylko wysokość pedału aby był na wysokość pedały hamulca, w wielu przypadkach linka jest z samoregulatorem.
Ciekawi mnie chłopie jakbyś ustawił luz na pedale sprzęgła przy hydraulicznym przeniesieniu siły ?? zapowietrzyłbyś układ po to żeby mieć luz ??

Pozdro !!

ici pisze:

Użytkownik "MJ"  napisał w wiadomości

Witam

Mam pytanie wiem że trudno odpowiezieć domyslając sie tylko
ale a nóż widelec:

przy wciskaniu sprzęgła zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku
słychać metaliczne tarcie i stukanie lekkie jak odpuścimy pedał sprzęgła to słcyhać
też metaliczne tarcie

orientuje się ktoś co moze byc przyczyna i na co zwrocic uwage przy wymianie?

Trudno tak bez ucha, ale pasowało by mi na łożysko sprzęgłowe i naciągniętą linkę sprzęgła.
Na lince (pedale) powinien być luz żeby łożysko nie tarło po docisku.

Z którego roku ta Marea? U mnie (2000r., 1.9JTD) sprzęgło jest streowane hydraulicznie, więc nie ma mowy o lince.

AS

WItam

Marea 1.6 16v z 97 roku

Pozdrawiam Mateusz





Użytkownik Andrzej S.  w wiadomości do grup
dyskusyjnych

ici pisze:
> Użytkownik "MJ"  napisał w wiadomości
>
>> Witam
>>
>> Mam pytanie wiem że trudno odpowiezieć domyslając sie tylko
>> ale a nóż widelec:
>>
>> przy wciskaniu sprzęgła zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku
>> słychać metaliczne tarcie i stukanie lekkie jak odpuścimy pedał

sprzęgła

>> to słcyhać
>> też metaliczne tarcie
>>
>> orientuje się ktoś co moze byc przyczyna i na co zwrocic uwage przy
>> wymianie?
>
> Trudno tak bez ucha, ale pasowało by mi na łożysko sprzęgłowe i

naciągniętą

> linkę sprzęgła.
> Na lince (pedale) powinien być luz żeby łożysko nie tarło po docisku.

Z którego roku ta Marea? U mnie (2000r., 1.9JTD) sprzęgło jest
streowane hydraulicznie, więc nie ma mowy o lince.

AS

MJ napisał(a):

przy wciskaniu sprzęgła zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku
słychać metaliczne tarcie i stukanie lekkie jak odpuścimy pedał sprzęgła to słcyhać
też metaliczne tarcie
orientuje się ktoś co moze byc przyczyna i na co zwrocic uwage przy wymianie?

U mnie (w uno) dźwięk był taki, jakby się szeleszcząca torebka foliowa wkręciła w sprzęgło. Szczególnie słyszalny na wolnych obrotach. Padł wtedy docisk (wyleciała sprężynka). Wymieniłem całe sprzęgło.

--

http://adam.bukowski.prv.pl

jak puszcze sprzęgło to dzwięk ucicha , dzis jade do mechaniak zoabczymy co
powie napisze jak wróce
pzodrawiam MJ
Użytkownik Adam  w wiadomości do grup dyskusyjnych

MJ napisał(a):
> przy wciskaniu sprzęgła zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku
> słychać metaliczne tarcie i stukanie lekkie jak odpuścimy pedał sprzęgła

to

> słcyhać
> też metaliczne tarcie
> orientuje się ktoś co moze byc przyczyna i na co zwrocic uwage przy
> wymianie?

U mnie (w uno) dźwięk był taki, jakby się szeleszcząca torebka foliowa
wkręciła w sprzęgło. Szczególnie słyszalny na wolnych obrotach. Padł
wtedy docisk (wyleciała sprężynka). Wymieniłem całe sprzęgło.

--

http://adam.bukowski.prv.pl

przy wciskaniu sprzęgła zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku
słychać metaliczne tarcie i stukanie lekkie jak odpuścimy pedał sprzęgła to słcyhać też metaliczne tarcie

A głośniejszych trzaśnięć od czasu do czasu nie słyszysz? Mnie tak od czasu do czasu strzelało (po druciku z wiązki), no i wystrzeliło - pękła cała linka trochę za pedałem sprzęgła, przy wejściu w karoserię.

Wymiana linki sprzęgła łączy się z wyciąganiem skrzyni biegów. A konkretnie nie zawsze, bo jak zrobiłem to w pierwszym lepszym warsztacie (sytuacja miała miejsce 150km od domu), to nic nie wyciągali! Ucieszyłem się, że zapłaciłem jakieś 250zł razem z linką. Ledwo co do domu dojechałem, właściwie nie wysprzęglał - myślałem, że się "dotrze" po drodze. Później wymieniłem całe sprzęgło, razem z linką, bo jakieś gówno dali, zacinała się podobno.

--
Pozdrawiam, Artur

Witam

Przed chwilą wróciłem od mechanika w zasadzie od dwóch niezależnych
sprawa wygląda tak iż nawala łożysko oporowe podobno pracuje wtedy tylko gdy
wciskamy
pedał sprzęgła mam narazie jeżdzić nie przejmować się zbytnio tymi odgłosami
jeżeli stukuanie pukanie tarcie czy jak to nazwać się nasili lub będzie tak
uciązliwe
wtedy mam przyjechać na wymianę, podobno nie opłaca się robić samego łożyska
tylko
wymienia się całe sprzęgło, przypuszczalnie pojeżdze ok 2 lat tak jeszcze
więc docelowo i tak mnie czeka wymiana sprzęgła.

a co Wy sądzicie o tym? wymieniać już sprzęgło i mieć spokój czy czekać aż
sie pogorszy?


Pozdrawiam mateusz


odp A głośniejszych trzaśnięć od czasu do czasu nie słyszysz?

Trzaśnięć nie słychać tylko tarcie i lekkie pukanie czy stukanie nie wiadomo
jak to dokłądnie określić nawet




Użytkownik  napisał w wiadomości

przy wciskaniu sprzęgła zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku
słychać metaliczne tarcie i stukanie lekkie jak odpuścimy pedał sprzęgła
to słcyhać też metaliczne tarcie

A głośniejszych trzaśnięć od czasu do czasu nie słyszysz? Mnie tak od
czasu do czasu strzelało (po druciku z wiązki), no i wystrzeliło - pękła
cała linka trochę za pedałem sprzęgła, przy wejściu w karoserię.

Wymiana linki sprzęgła łączy się z wyciąganiem skrzyni biegów. A
konkretnie nie zawsze, bo jak zrobiłem to w pierwszym lepszym warsztacie
(sytuacja miała miejsce 150km od domu), to nic nie wyciągali! Ucieszyłem
się, że zapłaciłem jakieś 250zł razem z linką. Ledwo co do domu
dojechałem, właściwie nie wysprzęglał - myślałem, że się "dotrze" po
drodze. Później wymieniłem całe sprzęgło, razem z linką, bo jakieś gówno
dali, zacinała się podobno.

--
Pozdrawiam, Artur

Przed chwilą wróciłem od mechanika w zasadzie od dwóch niezależnych
sprawa wygląda tak iż nawala łożysko oporowe podobno pracuje wtedy tylko
gdy wciskamy

wtedy mam przyjechać na wymianę, podobno nie opłaca się robić samego
łożyska tylko
wymienia się całe sprzęgło, przypuszczalnie pojeżdze ok 2 lat tak jeszcze
więc docelowo i tak mnie czeka wymiana sprzęgła.

Z przykrością stwierdzam, że miałem rację.
Szczerze współczuję, ale może sam sobie to zrobisz, ja już w 3-ch
samochodach
wymieniałem sprzęgło i da się to zrobić?

A na te 2 lata to nie radzę liczyć. Jak łożysko spiłuje "promyczki" z
docisku to będzie
klops w drodze.

ici

 Witam
 Narazie  pojeżdze góra do czerwca tak jak jest
 w między czasie jeżeli szybciej nic się nie pogorszy to
kupię sprzęgło znajde dobrego mechanika i wymienie przed wakacyjnym urlopem

Pozdrawiam mateusz

dzieki za info


Użytkownik "ici"  napisał w wiadomości

Przed chwilą wróciłem od mechanika w zasadzie od dwóch niezależnych
sprawa wygląda tak iż nawala łożysko oporowe podobno pracuje wtedy tylko
gdy wciskamy

wtedy mam przyjechać na wymianę, podobno nie opłaca się robić samego
łożyska tylko
wymienia się całe sprzęgło, przypuszczalnie pojeżdze ok 2 lat tak jeszcze
więc docelowo i tak mnie czeka wymiana sprzęgła.

Z przykrością stwierdzam, że miałem rację.
Szczerze współczuję, ale może sam sobie to zrobisz, ja już w 3-ch
samochodach
wymieniałem sprzęgło i da się to zrobić?

A na te 2 lata to nie radzę liczyć. Jak łożysko spiłuje "promyczki" z
docisku to będzie
klops w drodze.

ici

Użytkownik MJ napisał:

A na te 2 lata to nie radzę liczyć. Jak łożysko spiłuje "promyczki" z docisku to będzie
klops w drodze.

ici

Na słuch to w paru fiatach spotkałem się z tym że przy takich odgłosach dziwnych okazywało się żę to docisk niestety jest już do wymiany, znaczy się powierzchnia którą się styka z dociskiem ( na docisku ) była już straszliwie wyrobiona, tak że w pewnym momencie łożysko wpadało sobie i nie było już sprzęgła.
Módl się żeby w Twoim przypadku tak nie było ...

Pozdro !!

Hej

Jakiej firmy polecacie sprzęgło kupić? jest wogóle jjest akaś różnica
miedzy np. Valeo a Sachs lub LUK? oprócz ceny


Pozdrawiam MJ






Użytkownik Czarek Daniluk  w wiadomości do grup
dyskusyjnych

Użytkownik MJ napisał:

>>A na te 2 lata to nie radzę liczyć. Jak łożysko spiłuje "promyczki" z
>>docisku to będzie
>>klops w drodze.
>>
>>ici
>>
>
>
>
Na słuch to w paru fiatach spotkałem się z tym że przy takich odgłosach
dziwnych okazywało się żę to docisk niestety jest już do wymiany, znaczy
się powierzchnia którą się styka z dociskiem ( na docisku ) była już
straszliwie wyrobiona, tak że w pewnym momencie łożysko wpadało sobie i
nie było już sprzęgła.
Módl się żeby w Twoim przypadku tak nie było ...

Pozdro !!

Użytkownik Mateusz Jaros napisał:

Hej

Jakiej firmy polecacie sprzęgło kupić? jest wogóle jjest akaś różnica
miedzy np. Valeo a Sachs lub LUK? oprócz ceny


Pozdrawiam MJ

Z tych 3 - te na które Cię stać :)

Pozdro !!

Hmmm dziwna odpowiedź , bardziej chciałem zaczerpnąć
informacji technicznej

pytam  które wybrać z tych co są dostepne do kupna , te firmy wymieniłem bo
takie znalazłem na allegro


Pozdrawiam Mateusz


Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał w
wiadomości

Użytkownik Mateusz Jaros napisał:

Hej

Jakiej firmy polecacie sprzęgło kupić? jest wogóle jjest akaś różnica
miedzy np. Valeo a Sachs lub LUK? oprócz ceny


Pozdrawiam MJ

Z tych 3 - te na które Cię stać :)

Pozdro !!

Użytkownik MJ napisał:

Hmmm dziwna odpowiedź , bardziej chciałem zaczerpnąć
informacji technicznej

pytam  które wybrać z tych co są dostepne do kupna , te firmy wymieniłem bo takie znalazłem na allegro


Pozdrawiam Mateusz

Wszystkie 3 firmy produkują bardzo dobre sprzęgła.
A tą którą wybierzesz - zależy tylko o dzasobności Twojego portfela ;)
LuK wydaje mi się że jest najstarszy z tego wszystkiego, Valeo wydaje mi się że będzie najtańsze :)


Pozdro !!