Witam,


Pytanie do praktyków - jak chronicie sprzęt foto przed wyparowaniem w krajach takich jak Kazachstan czy Uzbekistan? Policja nieraz zatrzymuje pod byle pretekstem, zeby wyciągnąć kilka dolarów łapówki, starego analoga nie problem pokazywać publicznie, ale chciałbym zabrać ze sobą sprzęt cyfrowy jadąc do Mongolii, nie będzie zbyt mocno świecił po oczach w jakichś zapomnianych przez cywilizację wioskach?





--
Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "Kamil"  napisał w wiadomości

Witam,


Pytanie do praktyków - jak chronicie sprzęt foto przed wyparowaniem w krajach takich jak Kazachstan czy Uzbekistan? Policja nieraz zatrzymuje pod byle pretekstem, zeby wyciągnąć kilka dolarów łapówki, starego analoga nie problem pokazywać publicznie, ale chciałbym zabrać ze sobą sprzęt cyfrowy jadąc do Mongolii, nie będzie zbyt mocno świecił po oczach w jakichś zapomnianych przez cywilizację wioskach?

pozapelpiaj czarna tasma wszelkie napisy pozostaw guziki
tak jak cejrowski
z obiektywami to samo zrob
juz nie bedzie tak kusil

Agent Kris nadaje:

pozapelpiaj czarna tasma wszelkie napisy pozostaw guziki
tak jak cejrowski
z obiektywami to samo zrob
juz nie bedzie tak kusil

Końcówką śrubokręta porób głÄ™bokie bruzdy i zachlap obiektyw farbą olejną - niech wiedzą z kim mają do czynienia. ;-)
Na serio - w Mongolii kradzież ci nie grozi ale wszyscy wiedzą co to jest cyfrówka i że służy do oglądania zdjęć na takim małym ekraniku. Więc jak nie chcesz by dzieciaki wkładały tłuste paluszki w obiektyw to zabierz ze sobą najtańszą "małpkę" z allegro do celów prezentacyjnych.

On 29/03/2011 16:29, JanKo wrote:

Agent Kris nadaje:

pozapelpiaj czarna tasma wszelkie napisy pozostaw guziki
tak jak cejrowski
z obiektywami to samo zrob
juz nie bedzie tak kusil

Końcówką śrubokręta porób głÄ™bokie bruzdy i zachlap obiektyw farbą
olejną - niech wiedzą z kim mają do czynienia. ;-)
Na serio - w Mongolii kradzież ci nie grozi ale wszyscy wiedzą co to
jest cyfrówka i że służy do oglądania zdjęć na takim małym ekraniku.
Więc jak nie chcesz by dzieciaki wkładały tłuste paluszki w obiektyw to
zabierz ze sobą najtańszą "małpkę" z allegro do celów prezentacyjnych.

Ee, to już lepiej przykleję logo Pentaksa, nikt się nie połasi. ;)

W Mongolii nie (przynajmniej tak twierdzą znajomi, którzy byli), ale chcemy spędzić 4-5 tygodni w drodze, z czego sporą częć w Kazachstanie. Jeśli masz jakieś rady to chętnie przyjmiemy.





--
Pozdrawiam
Kamil

Kamil  napisał(a):

Ee, to już lepiej przykleję logo Pentaksa, nikt się nie połasi. ;)

W Mongolii nie (przynajmniej tak twierdzą znajomi, którzy byli), ale
chcemy spędzić 4-5 tygodni w drodze, z czego sporą część w Kazachstanie.
Jeśli masz jakieś rady to chętnie przyjmiemy.

Kazachstan i Uzbekistan sa akurat dosc bezpieczne. Mnie sie nikt nie
czepial jak chodzilem z aparatem.

--
-- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com

On Mar 29, 2:29 pm, Piotr Wasil  wrote:

Kamil  napisa (a):

>Ee, to ju lepiej przyklej logo Pentaksa, nikt si nie po asi. ;)

>W Mongolii nie (przynajmniej tak twierdz znajomi, kt rzy byli), ale
>chcemy sp dzi 4-5 tygodni w drodze, z czego spor cz w Kazachstanie.
>Je li masz jakie rady to ch tnie przyjmiemy.

Kazachstan i Uzbekistan sa akurat dosc bezpieczne. Mnie sie nikt nie
czepial jak chodzilem z aparatem.

Malo gdzie jest taka dzicz jak w polsce, ze trzeba sie bac chodzic ze
sprzetem fotograficznym.

Użytkownik "Kamil"  napisał w wiadomości

On 29/03/2011 16:29, JanKo wrote:

Agent Kris nadaje:

pozapelpiaj czarna tasma wszelkie napisy pozostaw guziki
tak jak cejrowski
z obiektywami to samo zrob
juz nie bedzie tak kusil

Końcówką śrubokręta porób głÄ™bokie bruzdy i zachlap obiektyw farbą
olejną - niech wiedzą z kim mają do czynienia. ;-)
Na serio - w Mongolii kradzież ci nie grozi ale wszyscy wiedzą co to
jest cyfrówka i że służy do oglądania zdjęć na takim małym ekraniku.
Więc jak nie chcesz by dzieciaki wkładały tłuste paluszki w obiektyw to
zabierz ze sobą najtańszą "małpkę" z allegro do celów prezentacyjnych.

Ee, to już lepiej przykleję logo Pentaksa, nikt się nie połasi. ;)

W Mongolii nie (przynajmniej tak twierdzą znajomi, którzy byli), ale chcemy spędzić 4-5 tygodni w drodze, z czego sporą częć w Kazachstanie. Jeśli masz jakieś rady to chętnie przyjmiemy.

    Czyli rozumiem ze jak mam na lustrzance napis Samsung to moge go spokojnie nie zaklejac :P ;)

PZDr
Adam

   Czyli rozumiem ze jak mam na lustrzance napis Samsung to moge go spokojnie nie zaklejac :P ;)

PZDr
Adam

Jak się nie boisz obciachu ;)

Użytkownik "Marcin [3M]"  napisał w wiadomości grup

   Czyli rozumiem ze jak mam na lustrzance napis Samsung to moge go spokojnie nie zaklejac :P ;)

PZDr
Adam

Jak się nie boisz obciachu ;)

    Nie mam, bo nie do konca rozumiem co moze byc obciachem w posiadaniu lustrzanki. W koncu produkt samsunga byl tez z logo Pentaxa robiony.

Pozatym to nie korpus robi udane zdjecia a najpierw osoba ktora tego korpusu uzywa, potem dobre szklo a na koncu puszka.

PZDr
Adam

Pozatym to nie korpus robi udane zdjecia a najpierw osoba ktora tego
korpusu uzywa, potem dobre szklo a na koncu puszka.

W takim razie wyjazd może skończyć się uprowadzeniem fotografa... ;)

--
Lol

Użytkownik "Lol"  napisał w wiadomości

>

Pozatym to nie korpus robi udane zdjecia a najpierw osoba ktora tego korpusu uzywa, potem dobre szklo a na koncu puszka.

W takim razie wyjazd może skończyć się uprowadzeniem fotografa... ;)

-- Lol

    No mysle ze w niektorych rejonach swiata jest to chyba bardzo mozliwe ;P

PZDr
Adam

In article  Kamil 
wrote:

On 29/03/2011 16:29, JanKo wrote:
> Agent Kris nadaje:
>> pozapelpiaj czarna tasma wszelkie napisy pozostaw guziki
>> tak jak cejrowski
>> z obiektywami to samo zrob
>> juz nie bedzie tak kusil
>
> Końcówką śrubokręta porób głębokie bruzdy i zachlap obiektyw farbą
> olejną - niech wiedzą z kim mają do czynienia. ;-)
> Na serio - w Mongolii kradzież ci nie grozi ale wszyscy wiedzą co to
> jest cyfrówka i że służy do oglądania zdjęć na takim małym ekraniku.
> Więc jak nie chcesz by dzieciaki wkładały tłuste paluszki w obiektyw to
> zabierz ze sobą najtańszą "małpkę" z allegro do celów prezentacyjnych.

Ee, to już lepiej przykleję logo Pentaksa, nikt się nie połasi. ;)

A to fakt.
W Sudanie dopytywali sie czy ten moj Pentax, to jakas polska marka.
Zreszta, pewnie podobnie byloby z Leica.

TA

W dniu 29.03.2011 17:29, JanKo pisze:

Końcówką śrubokręta porób głÄ™bokie bruzdy i zachlap obiektyw farbą
olejną - niech wiedzą z kim mają do czynienia. ;-)
Na serio - w Mongolii kradzież ci nie grozi ale wszyscy wiedzą co to
jest cyfrówka i że służy do oglądania zdjęć na takim małym ekraniku.
Więc jak nie chcesz by dzieciaki wkładały tłuste paluszki w obiektyw to
zabierz ze sobą najtańszą "małpkę" z allegro do celów prezentacyjnych.

Mam lamerskie pytanie - co to jest "małpka"? Pierwsze słyszę a chyba dobrze by było wiedzieć.

Pozdrawiam

On Mar 29, 2:54 pm, Lukasz  wrote:

W dniu 29.03.2011 17:29, JanKo pisze:

> Końcówką śrubokręta porób głębokie bruzdy i zachlap obiektyw farbą
> olejną - niech wiedzą z kim mają do czynienia. ;-)
> Na serio - w Mongolii kradzież ci nie grozi ale wszyscy wiedzą co to
> jest cyfrówka i że służy do oglądania zdjęć na takim małym ekraniku.
> Więc jak nie chcesz by dzieciaki wkładały tłuste paluszki w obiektyw to
> zabierz ze sobą najtańszą "małpkę" z allegro do celów prezentacyjnych.

Mam lamerskie pytanie - co to jest "małpka"? Pierwsze słyszę a chyba
dobrze by było wiedzieć.

Malpka to jest taki ktos, kto jest na tyle glupi, ze nie potrafi
poslugiwac sie aparatem fotograficznym calkowicie manualnym.
Dla takich malpek wymyslono i skonstruowano, inteligentne aparaty z
automatyka i z programami.
Zeby malpki uzywajace takie aparaty, nie poczuly sie urazone, to nazwe
malpki przeniesiono na madre aparaty.

W dniu 29.03.2011 21:10, Zygmunt Dariusz pisze:

Malpka to jest taki ktos, kto jest na tyle glupi, ze nie potrafi
poslugiwac sie aparatem fotograficznym calkowicie manualnym.
Dla takich malpek wymyslono i skonstruowano, inteligentne aparaty z
automatyka i z programami.
Zeby malpki uzywajace takie aparaty, nie poczuly sie urazone, to nazwe
malpki przeniesiono na madre aparaty.

Dzięki :)

Szanowny Zygmuncie Dariuszu czy jak Ci tam jest.
Zapewne znany jest Ci zwrot w "cudzoziemskim" języku: "Idiot proof". Jako światowy człowiek, wiesz zapewne, że w wolnym tłumaczeniu brzmi to: " odporny na niewłaściwe stosowanie, czyli łatwy w obsłudze". A w całkowicie wolnym: "odporny na głupotę". Tak właśnie są nazywane aparaty fotograficzne o których napisałeś.
Z małpą nie ma to żadnego związku, no chyba, że mówimy o społeczeństwie zamieszkującym tereny zabrane tzw. Czerwonoskórym.
Tylko w naszym polskim grajdołku przyjęła się nazwa "małpka". Bo My POlacy od małpy przecież nie pochodzimy  ;-)
--
z szacunkiem dla Twojej wiedzy i doświadczenia, z mały chichotem,
Anna Niedowiarek



"Zygmunt Dariusz"  wrote in message On Mar 29, 2:54 pm, Lukasz  wrote:

W dniu 29.03.2011 17:29, JanKo pisze:

> Końcówką śrubokręta porób głębokie bruzdy i zachlap obiektyw farbą
> olejną - niech wiedzą z kim mają do czynienia. ;-)
> Na serio - w Mongolii kradzież ci nie grozi ale wszyscy wiedzą co to
> jest cyfrówka i że służy do oglądania zdjęć na takim małym ekraniku.
> Więc jak nie chcesz by dzieciaki wkładały tłuste paluszki w obiektyw to
> zabierz ze sobą najtańszą "małpkę" z allegro do celów prezentacyjnych.

Mam lamerskie pytanie - co to jest "małpka"? Pierwsze słyszę a chyba
dobrze by było wiedzieć.

Malpka to jest taki ktos, kto jest na tyle glupi, ze nie potrafi
poslugiwac sie aparatem fotograficznym calkowicie manualnym.
Dla takich malpek wymyslono i skonstruowano, inteligentne aparaty z
automatyka i z programami.
Zeby malpki uzywajace takie aparaty, nie poczuly sie urazone, to nazwe
malpki przeniesiono na madre aparaty.

On Apr 8, 1:54 pm, "Anna Niedowiarek"
wrote:

Szanowny Zygmuncie Dariuszu czy jak Ci tam jest.

Szanowna Anno Niedowiarek czy jak Ci tam, wlasnie jest mi tak a nie
inaczej.

Zapewne znany jest Ci zwrot w "cudzoziemskim" j zyku: "Idiot proof". Jako
wiatowy cz owiek, wiesz zapewne, e w wolnym t umaczeniu brzmi to: "
odporny na niew a ciwe stosowanie, czyli atwy w obs udze".

Latwy w obsludze przez idiotow i w miare odporny na takich
uzytkownikow.

Ponizej masz cytat, jak to przedsawiaja w jedej z definicji.
"In modern English usage, the term "idiot proof" describes designs
which inherently or by use of defensive design principles cannot be
misused. The implication is that the design is usable even by someone
of low intelligence who would not use it properly. The term came into
use in the late 1970s to early 1980s. A similar term is foolproof,
introduced in 1902.[1] Idiot proof is an informal term; foolproof is
often used in a more formal context. Both terms are originally
adjectives ("a foolproof plan"), but can be used as verbs ("foolproof
this design")."

A w ca kowicie
wolnym: "odporny na g upot ". Tak w a nie s nazywane aparaty fotograficzne
o kt rych napisa e .

A w najmniej wolnym tlumaczeniu, "odporny na idiotow" i zgadza sie, ze
wlasnie o takich aparatach fotograficznych pisalem.
Poniewaz apatary takie z gory przeznaczono dla idiotow, wiec dla
ulatwienia takim uzytkownikom, wprowadzono takie dzialanie aparatu,
zeby idioci mogli robic nimi w miare poprawne zdjecia, bez nauczenia
sie zasad ekspozycji.
Jednoczesnie, zeby takich uzytkownikow nie urazic, zastosowano tak
zwana "poprawnosc marketingowa" i nazwe idioty, przeniesiono na aparat
fotograficzny.
W dawniejszych czasach, kiedy takie aparaty zaczynano populazyzowac,
to ukazywaly sie w niemieckich czasopismach, wyjasnienia wlasnie
dotyczace tej nazwy.
Obecnie poprawnosc polityczna juz na to nie pozwala.
Jesli dobrze poszukasz, to dowiesz sie, ze nazwe idioten kamera
wprowadzili niemcy.
Potem nazwa przyjela sie w wielu innych jezykach i tym sposobem
uzytkownicy idioci  i marketingowcy zostali obopolnie zadowoleni.

Z ma p nie ma to adnego zwi zku, no chyba, e m wimy o spo ecze stwie
zamieszkuj cym tereny zabrane tzw. Czerwonosk rym.

Masz watpliwoesci o jakim spoleczenstwie mysla polacy, urzywajacy
nazwy "malpka" w odniesieniu do aparatu dla idiotow.
Jesli jednak masz, to odnajde dla Ciebie jakies cytaty, liedy to na
tej grupie dopytywano sie o malpki dla ojca, matki siostry, czy
jakiejs innej babci
a bardzo czesto nawet urzytkownicy szukali malpek dla siebie.
Nie wynikalo w zadnym z tych zapytan, ze zmaieszkuja oni tereny
zabrane  - jak to nazywassz - "tzw. Czerwonoskórym" i przypuszczam, ze
nie chodzi Ci w tym wypadku o czerwonoskorych braci Lenina.

Tylko w naszym polskim grajdo ku przyj a si nazwa "ma pka". Bo My POlacy
od ma py przecie nie pochodzimy  ;-)

Tego akurat wyjasniac juz nikomu nie potrzeba.
Wiadomo przeciez, ze chodzi o polski grajdolek i dla kazdego jest
oczywiste, ze polacy nie pochodza od malpki, tylko prosto od
chrystusa.

--
z szacunkiem dla Twojej wiedzy i do wiadczenia, z ma y chichotem,

Nie zaluj sobie chichotania, wszak to samo zdrowie i lepsze ponoc od
gimnastyki.
W koncu, w duzej mierze zagladam na ta grupe wlasnie po to, zeby sobie
pochichotac.

Polecam przy okazji nie byc odpornym na zasady poprawnego odpisywania
pod cytatem, na ktory sie odpisuje.
Z pewnoscia nikt Tobie nie zwroci takiej uwagi, kiedy odpisujesz na
moj post, bo to nie popularne wiec skorzystak z mojej sugestii.
Celowo nie tne ponizszego cytatu na ktory odpiywalas, zebys mogla
popatrzec jak brzydko to wyglada.

Rowniez z szacunkiem ale z duzym chichotem.

Anna Niedowiarek

"Zygmunt Dariusz"  wrote in message



On Mar 29, 2:54 pm, Lukasz  wrote:

> W dniu 29.03.2011 17:29, JanKo pisze:

> > Ko c wk rubokr ta por b g bokie bruzdy i zachlap obiektyw farb
> > olejn - niech wiedz z kim maj do czynienia. ;-)
> > Na serio - w Mongolii kradzie ci nie grozi ale wszyscy wiedz co to
> > jest cyfr wka i e s u y do ogl dania zdj na takim ma ym ekraniku.
> > Wi c jak nie chcesz by dzieciaki wk ada y t uste paluszki w obiektyw to
> > zabierz ze sob najta sz "ma pk " z allegro do cel w prezentacyjnych.

> Mam lamerskie pytanie - co to jest "ma pka"? Pierwsze s ysz a chyba
> dobrze by by o wiedzie .

Malpka to jest taki ktos, kto jest na tyle glupi, ze nie potrafi
poslugiwac sie aparatem fotograficznym calkowicie manualnym.
Dla takich malpek wymyslono i skonstruowano, inteligentne aparaty z
automatyka i z programami.
Zeby malpki uzywajace takie aparaty, nie poczuly sie urazone, to nazwe
malpki przeniesiono na madre aparaty.