Grupy dyskusyjne   »   Sprzedaż auta bez badania technicznego

Sprzedaż auta bez badania technicznego



1 Data: Lipiec 29 2016 17:29:36
Temat: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Matli 

Sprzedaję 20-letnie auto.
Od zawsze ubezpieczone ale od 2 lat nie miałem badania technicznego.
Kilka dni temu dałem ogłoszenie i zgłosił się gość co chce kupić.
Czy uważać na coś przy sprzedaży?
Jak taki nabywca pojedzie autem bez badania? Co jeśli coś się stanie?
Zaraz po podpisaniu umowy sprzedaży dzwonić do ubeczpieczyciela? A może lepiej je wyrejestrować i niech nowy wł. sobie auto rejestruje?

Są jakieś wałki przy używanych autach ze strony kupującego?



2 Data: Lipiec 29 2016 09:02:36
Temat: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Zenek Kapelinder 

Napisz jak wyrejestrowac auto ta zeby potem dalo sie je zarejestrowac. Wielu tutaj, lacznie ze mna, jest zainteresowanych taka pozyteczna wiedza. Reszta cicho i czekamy na instrukcje o wyrejestrowaniu.

3 Data: Lipiec 29 2016 19:18:57
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: sirapacz 

<cut> okrutnik:)

4 Data: Lipiec 30 2016 00:10:06
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: nadir 

W dniu 2016-07-29 o 18:02, Zenek Kapelinder pisze:

Napisz jak wyrejestrowac auto ta zeby potem dalo sie je zarejestrowac. Wielu tutaj, lacznie ze mna, jest zainteresowanych taka pozyteczna wiedza. Reszta cicho i czekamy na instrukcje o wyrejestrowaniu.

Osobiście nie testowałem ale pewien gość opowiadał mi kiedyś, że "wyjechał" samochodem na Ukrainę, Białoruś czy do Rosji i tam sprzedał samochód. W naszym urzędzie komunikacji przedstawił umowę kupna-sprzedaży z niejakim Władimirem Putinem zamieszkałym w Czelabińsku i to wystarczyło żeby samochód wyrejestrować.
Twierdził, że za kilka lat odkupi samochód od Putina za śmieszne pieniądze, wliczając w to cło i VAT. Samochód podobno w ogóle nie opuścił jego szopy.
Teoretycznie jest to możliwe, a czy to bajka czy prawda, to nie mam pojęcia.

5 Data: Lipiec 30 2016 00:49:32
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 30 Jul 2016 00:10:06 +0200, nadir napisał(a):

Osobiście nie testowałem ale pewien gość opowiadał mi kiedyś, że
"wyjechał" samochodem na Ukrainę, Białoruś czy do Rosji i tam sprzedał
samochód. W naszym urzędzie komunikacji przedstawił umowę
kupna-sprzedaży z niejakim Władimirem Putinem zamieszkałym w Czelabińsku
i to wystarczyło żeby samochód wyrejestrować.
Twierdził, że za kilka lat odkupi samochód od Putina za śmieszne
pieniądze, wliczając w to cło i VAT. Samochód podobno w ogóle nie
opuścił jego szopy.
Teoretycznie jest to możliwe, a czy to bajka czy prawda, to nie mam pojęcia.

Teoretycznie mozliwe, ale praktycznie:
-jak sie komus nie spodoba, to bedzie falszerstwo dokumentow,
-moze i odkupi za smiesne pieniadze, ale kto powiedzial, ze nie bedzie
jakiegos cla minimalnego ?
-inne oplaty tez moga dojsc,
-i inne wymogi, np czystosci spalin.
-przydalby sie rosyjski dowod rejestracyjny ... no chyba, zeby tak
Putin w ogole Polski/Unii nie opuszczal, co moze duzo uproscic ... ale
przydaloby sie, aby w rejestrze wiz figurowal.

J.

6 Data: Lipiec 29 2016 17:08:14
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Zenek Kapelinder 

Wiesz skad wiadomo ze lzesz jak stara pomarszczona indianka? Znajomy opowiadal i nie wiedzial gdzie sprzedal. No chyba ze jestes idiota i nie jestes w stanie zapamietac panstwa tylko kierunek podales. Z powodzeniem mogles napisac ze to byly niemcy albo wegry. Jeden chuj gdzie jak i tak nie wiesz. Ale ze putin sie nazywal to zapamietales. A dlaczego nie lenin albo dzierzynski?

7 Data: Lipiec 30 2016 11:48:21
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: nadir 

W dniu 2016-07-30 o 02:08, Zenek Kapelinder pisze:

Wiesz skad wiadomo ze lzesz jak stara pomarszczona indianka? Znajomy opowiadal i nie wiedzial gdzie sprzedal. No chyba ze jestes idiota i nie jestes w stanie zapamietac panstwa tylko kierunek podales. Z powodzeniem mogles napisac ze to byly niemcy albo wegry. Jeden chuj gdzie jak i tak nie wiesz. Ale ze putin sie nazywal to zapamietales. A dlaczego nie lenin albo dzierzynski?

Nie mam pojęcia jak się nazywał kupiec i gdzie teoretycznie trafił samochód. Ważne jest to, że w/g człowieka, który podobno zastosował tą metodę, może czy mógł on "legalnie" nie płacić obowiązkowego OC i nadal mieć, gdzieś tam swój samochód.

8 Data: Lipiec 30 2016 17:21:08
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2016-07-30 o 11:48, nadir pisze:

mógł on "legalnie" nie płacić obowiązkowego OC

Trudno płacić obowiązkowe OC za nieposiadanie auta.

i nadal
mieć, gdzieś tam swój samochód.

Swój? Aby na pewno?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

9 Data: Lipiec 30 2016 17:00:22
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Budzik 

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

Wiesz skad wiadomo ze lzesz jak stara pomarszczona indianka? Znajomy
opowiadal i nie wiedzial gdzie sprzedal. No chyba ze jestes idiota i
nie jestes w stanie zapamietac panstwa tylko kierunek podales. Z
powodzeniem mogles napisac ze to byly niemcy albo wegry. Jeden chuj
gdzie jak i tak nie wiesz. Ale ze putin sie nazywal to zapamietales. A
dlaczego nie lenin albo dzierzynski?

Chyba nie zrozumiałes o co kaman,...

Przeciez on nie sprzedał tylko schował a umowe sporzadził tylko po to zeby
oc nie p0łącic przez jakis czas...

10 Data: Lipiec 30 2016 08:11:27
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: cef 

W dniu 2016-07-30 o 00:10, nadir pisze:

W dniu 2016-07-29 o 18:02, Zenek Kapelinder pisze:
Napisz jak wyrejestrowac auto ta zeby potem dalo sie je zarejestrowac.
Wielu tutaj, lacznie ze mna, jest zainteresowanych taka pozyteczna
wiedza. Reszta cicho i czekamy na instrukcje o wyrejestrowaniu.

Osobiście nie testowałem ale pewien goć opowiadał mi kiedyś, że
"wyjechał" samochodem na Ukrainę, Białoruś czy do Rosji i tam sprzedał
samochód. W naszym urzędzie komunikacji przedstawił umowę
kupna-sprzedaży z niejakim Władimirem Putinem zamieszkałym w Czelabińsku
i to wystarczyło żeby samochód wyrejestrować.
Twierdził, że za kilka lat odkupi samochód od Putina za śmieszne
pieniądze, wliczając w to cło i VAT. Samochód podobno w ogóle nie
opuścił jego szopy.
Teoretycznie jest to możliwe, a czy to bajka czy prawda, to nie mam
pojęcia.

Może i da się potem odkupić, ale sprawdź czy da się ponownie zarejestrować.
(pomijam już kwestię tablic i wszelkich karalnych łgarstw po drodze)

11 Data: Lipiec 30 2016 11:50:10
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: nadir 

W dniu 2016-07-30 o 08:11, cef pisze:

Może i da się potem odkupić, ale sprawdź czy da się ponownie zarejestrować.
(pomijam już kwestię tablic i wszelkich karalnych łgarstw po drodze)

Mnie to koło tyłka lata, ja tej metody nie muszę sprawdzać. Mam obecnie na podwórku samochód, który od prawie 10-ciu lat nie ma opłaconego przeglądu oraz OC i wszytko jak najbardziej legalnie.

12 Data: Lipiec 30 2016 13:00:44
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: cef 

W dniu 2016-07-30 o 11:50, nadir pisze:

W dniu 2016-07-30 o 08:11, cef pisze:

Może i da się potem odkupić, ale sprawdź czy da się ponownie
zarejestrować.
(pomijam już kwestię tablic i wszelkich karalnych łgarstw po drodze)

Mnie to koło tyłka lata, ja tej metody nie muszę sprawdzać. Mam obecnie
na podwórku samochód, który od prawie 10-ciu lat nie ma opłaconego
przeglądu oraz OC i wszytko jak najbardziej legalnie.

Jeśli nie musisz nim jeździć, to tak.
Ale go nie zarejestrujesz ponownie.

13 Data: Lipiec 30 2016 14:48:36
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: nadir 

W dniu 2016-07-30 o 13:00, cef pisze:

W dniu 2016-07-30 o 11:50, nadir pisze:
W dniu 2016-07-30 o 08:11, cef pisze:

Może i da się potem odkupić, ale sprawdź czy da się ponownie
zarejestrować.
(pomijam już kwestię tablic i wszelkich karalnych łgarstw po drodze)

Mnie to koło tyłka lata, ja tej metody nie muszę sprawdzać. Mam obecnie
na podwórku samochód, który od prawie 10-ciu lat nie ma opłaconego
przeglądu oraz OC i wszytko jak najbardziej legalnie.

Jeśli nie musisz nim jeździć, to tak.
Ale go nie zarejestrujesz ponownie.

Ależ on jest cały czas zarejestrowany. Rocznik 1959, nie mam obowiązku posiadania OC i przeglądu dopóki nie poruszam się po drogach publicznych. A nie poruszam się bo stoi i czeka na lepsze czasy.

14 Data: Lipiec 30 2016 15:07:18
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Hinek 



Użytkownik "nadir"  napisał


Ależ on jest cały czas zarejestrowany. Rocznik 1959, nie mam obowiązku posiadania OC i przeglądu dopóki nie poruszam się po drogach publicznych. A nie poruszam się bo stoi i czeka na lepsze czasy.


Jeśli jest zarejestrowany na Ciebie, to masz problem.

--
Hinek

15 Data: Lipiec 30 2016 15:38:09
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: nadir 

W dniu 2016-07-30 o 15:07, Hinek pisze:



Użytkownik "nadir"  napisał

Ależ on jest cały czas zarejestrowany. Rocznik 1959, nie mam obowiązku
posiadania OC i przeglądu dopóki nie poruszam się po drogach
publicznych. A nie poruszam się bo stoi i czeka na lepsze czasy.


Jeśli jest zarejestrowany na Ciebie, to masz problem.

A niby jaki?

16 Data: Lipiec 30 2016 16:29:42
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Hinek 

A masz żółte tablice?  -  jeśli tak to masz przegląd.
Piszesz jednak, że nie masz przeglądu.  W takim razie
nie masz żółtych tablic i musisz mieć ubezpieczenie
nawet jeśli pojazd fizycznie nie istnieje.

--
Hinek

17 Data: Lipiec 30 2016 16:38:40
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: nadir 

W dniu 2016-07-30 o 16:29, Hinek pisze:

A masz żółte tablice?  -  jeśli tak to masz przegląd.
Piszesz jednak, że nie masz przeglądu.  W takim razie
nie masz żółtych tablic i musisz mieć ubezpieczenie
nawet jeśli pojazd fizycznie nie istnieje.

Mam białe tablice, samochód, który ma więcej niż 40 lat jest samochodem historycznym a te nie muszą mieć ciągłości ubezpieczenia OC.

18 Data: Lipiec 30 2016 17:10:09
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Hinek 



Użytkownik "nadir"


Mam białe tablice, samochód, który ma więcej niż 40 lat jest samochodem historycznym a te nie muszą mieć ciągłości ubezpieczenia OC.


Tego nie wiedziałem. Co gorsza od lat płacę OC za ponad 50-cio letni
motocykl w częściach :/  Nieznajomość przepisów jak widać szkodzi.

--
Hinek

19 Data: Lipiec 30 2016 17:35:50
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: nadir 

W dniu 2016-07-30 o 17:10, Hinek pisze:

Tego nie wiedziałem. Co gorsza od lat płacę OC za ponad 50-cio letni
motocykl w częściach :/  Nieznajomość przepisów jak widać szkodzi.

Tu masz w pigułce opisane co i jak.
http://www.kolyaska.fora.pl/tematy-ogolne,5/pojazd-historyczny-brak-ciaglosci-oc-ktos-przerabial,3798.html
Ja 10 lat temu wysłałem do mojego ówczesnego ubezpieczyciela pisemko, że nie przedłużam z nim umowy, z nowym umowy na OC nie zawarłem do tej pory i tak to leci.

20 Data: Lipiec 30 2016 16:14:25
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Shrek 

On 30.07.2016 15:07, Hinek wrote:



Użytkownik "nadir"  napisał

Ależ on jest cały czas zarejestrowany. Rocznik 1959, nie mam obowiązku
posiadania OC i przeglądu dopóki nie poruszam się po drogach
publicznych. A nie poruszam się bo stoi i czeka na lepsze czasy.


Jeśli jest zarejestrowany na Ciebie, to masz problem.

Podejrzewam, że ma zabytkowe blachy, więc nie musi mieć ubezpieczenia;)

21 Data: Lipiec 30 2016 16:40:24
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: nadir 

W dniu 2016-07-30 o 16:14, Shrek pisze:

Podejrzewam, że ma zabytkowe blachy, więc nie musi mieć ubezpieczenia;)

Białe tablice i wiek samochodu powyżej 40 lat, OC nie jest wymagana o ile samochód nie porusza się po drogach.

22 Data: Lipiec 29 2016 18:53:01
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: ToMasz 

Od zawsze ubezpieczone ale od 2 lat nie miałem badania technicznego.
prawie zawsze, auto sprowadzone, sprzedawane w komisie, niema ani badań, ani ubezpieczenia. Zazwyczaj gostek zakłada lipne, ale "ubezpieczone" tablice na jazdę próbną. Dopiero po zaakceptowaniu ceny, stanu jest dyskusja - to jak my teraz pojedziemy. Prawidłowa odpowiedź brzmi - na lawecie.

Kilka dni temu dałem ogłoszenie i zgłosił się gość co chce kupić.
Czy uważać na coś przy sprzedaży?
żeby w umowę k-s wpisać ten fakt. wtedy nie będzie można powiedzieć że wprowadziłeś w błąd. Zastanów się- a jakbyś sprzedawał rozbitka - to co z badaniem technicznym? Też nieda się takim autem jechać. ale zadbaj aby ta informacja  była w umowie

Jak taki nabywca pojedzie autem bez badania? Co jeśli coś się stanie?
jego problem.
Zaraz po podpisaniu umowy sprzedaży dzwonić do ubeczpieczyciela? A może
to ubezpieczenie i tak będzie działać. chyba przez 30 dni.
lepiej je wyrejestrować i niech nowy wł. sobie auto rejestruje?
zdecydowanie tak. ale na to masz chyba parę dni. cokolwiek się stanie, to już nie Twój problem.
ToMasz

23 Data: Lipiec 29 2016 19:51:53
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: m4rkiz 

On 2016-07-29 18:53, ToMasz wrote:

Zaraz po podpisaniu umowy sprzedaży dzwonić do ubeczpieczyciela? A może
to ubezpieczenie i tak będzie działać. chyba przez 30 dni.
?
jezeli jest oc i auto sprzedawane jest z oc to oc dziala do konca terminu chyba ze kupujacy postanowi inaczej

lepiej je wyrejestrować i niech nowy wł. sobie auto rejestruje?
zdecydowanie tak. ale na to masz chyba parę dni. cokolwiek się stanie,
to już nie Twój problem.

mylisz zgloszenie sprzedazy z rejestracja

z reszta sie zgadzam - opisac dokladnie stan faktyczny na umowie i koniecznie dopisac godzine jej zawarcia, zglosic zbycie samochodu u ubezpieczyciela w ciagu 14 a w wydziale komunikacji w ciagu 30 dni

to wszystko

24 Data: Lipiec 29 2016 20:03:14
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: t-1 

W dniu 29.07.2016 o 18:53, ToMasz pisze:

lepiej je wyrejestrować i niech nowy wł. sobie auto rejestruje?
zdecydowanie tak. ale na to masz chyba parę dni. cokolwiek się stanie,
to już nie Twój problem.


Ludzie, skąd wy się bierzecie na tej grupie?
Od kilkudziesięciu lat nie istnieje w Polsce coś takiego, jak wyrejestrowanie samochodu na życzenie.
Ogólnie można powiedzieć, że wyrejestrować można po oddaniu na złom, sprzedaży za granicę lub stracie na skutek kradzieży.

25 Data: Lipiec 29 2016 19:00:11
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Budzik 

Użytkownik Matli  ...

Sprzedaję 20-letnie auto.
Od zawsze ubezpieczone ale od 2 lat nie miałem badania technicznego.
Kilka dni temu dałem ogłoszenie i zgłosił się gość co chce kupić.
Czy uważać na coś przy sprzedaży?
Jak taki nabywca pojedzie autem bez badania? Co jeśli coś się stanie?
Zaraz po podpisaniu umowy sprzedaży dzwonić do ubeczpieczyciela? A może
lepiej je wyrejestrować i niech nowy wł. sobie auto rejestruje?

Są jakieś wałki przy używanych autach ze strony kupującego?

Sprzedajac bez badania, obnizasz cene.
Zrób przegląd.

26 Data: Lipiec 29 2016 21:17:46
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Matli 

Sprzedajac bez badania, obnizasz cene.
Zrób przegląd.

Nie mam czasu na kilka poprawek (światło, hamulce, blacha). Dlatego cena super i chcę mieć czysto na parkingu.
Czyli reasumując:
a. do umowy wpisuję, że auto bez badania technicznego
b. wpisuję datę i godzinę sprzedania auta
c. w ciągu 14 dni zgłaszam fakt do ubezpieczenia
d. w ciągu 30 dni zgłaszam fakt do urzędu komunikacji

Jak odzyskam część ubezpieczenia OC?
Zapłaciłem 600 pln za rok (w kwietniu).
Czyli odzyskam kilkaset pln. Ale jak to zrobić? Gdzie zgłosić?

27 Data: Lipiec 29 2016 21:45:29
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: m4rkiz 

On 2016-07-29 21:17, Matli wrote:

Jak odzyskam część ubezpieczenia OC?
Zapłaciłem 600 pln za rok (w kwietniu).
Czyli odzyskam kilkaset pln. Ale jak to zrobić? Gdzie zgłosić?

nie odzyskasz jezeli kupujacy nie rozwiaze umowy z towarzystwem

28 Data: Lipiec 29 2016 22:10:00
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Jarek 


nie odzyskasz jezeli kupujacy nie rozwiaze umowy z towarzystwem

A na 99,99% nie rozwiąże. Bo i po co?

29 Data: Lipiec 29 2016 23:40:34
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Robert Wańkowski 

W dniu 2016-07-29 o 22:10, Jarek pisze:


nie odzyskasz jezeli kupujacy nie rozwiaze umowy z towarzystwem

A na 99,99% nie rozwiąże. Bo i po co?

Jeżeli sprzedający ma zniżki, a kupujący nie ma, i ubezpieczyciel robi rekalkulację, to kupujący może sam rozwiązać umowę. Po rekalkulacji może kupującemu się nie opłacać.

Robert

30 Data: Lipiec 29 2016 21:46:52
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Robert Wańkowski 

W dniu 2016-07-29 o 21:17, Matli pisze:

Jak odzyskam część ubezpieczenia OC?
Z tego co wiem, to zależny od ubezpieczyciela. Jedni oddają inni nie.

Robert

31 Data: Lipiec 29 2016 21:47:14
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Matli 

Są jakieś wałki przy używanych autach ze strony kupującego?

czy do umowy wpisać jakiś zapis, że auto jest ubezpieczone i kupujący w ciągu max 14 dni ubezpieczy na nowo auto na siebie?
czy wpisać jakiś zapis, że koszty administracyjne (cokolwiek to znaczy - ale taki mam zapis w szablonie) ponosi kupujący?
czy te powiadomienia ubezpieczyciela/urzędu komunikacji można robić np. listem poleconym/mailem?

32 Data: Lipiec 31 2016 17:02:48
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: Hinek 



Użytkownik "Matli"  napisał w wiadomości grup


czy do umowy wpisać jakiś zapis, że auto jest ubezpieczone i kupujący w ciągu max 14 dni ubezpieczy na nowo auto na siebie?


Sprzedając auto masz obowiązek oddać kupującemu polisę.
Co z nią zrobi, to już jego sprawa.  Równie dobrze mógłbyś
chcieć aby przy okazji przepisał na Ciebie mieszkanie....

--
Hinek

33 Data: Lipiec 29 2016 22:17:51
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: cef 

W dniu 2016-07-29 o 17:29, Matli pisze:

Sprzedaję 20-letnie auto.
Od zawsze ubezpieczone ale od 2 lat nie miałem badania technicznego.
Kilka dni temu dałem ogłoszenie i zgłosił się goć co chce kupić.
Czy uważać na coś przy sprzedaży?
Jak taki nabywca pojedzie autem bez badania? Co jeśli coś się stanie?
Zaraz po podpisaniu umowy sprzedaży dzwonić do ubeczpieczyciela? A może
lepiej je wyrejestrować i niech nowy wł. sobie auto rejestruje?

Normalnie sprzedajesz, ja nawet nie zaznaczyłem w umowie,
że auto nie ma ważnych badań, ale jak ma jechać, to musi być sprawne.
Proponowałem kupującemu, że podjedziemy i zrobię przegląd
jeśli ma takie życzenie, ale cena była niska ze względu na brak tej pieczątki.
Dodatkowo kupujący był słabym kierowcą
i spowodował w tym dniu jakąś kolizję, którą usiłował zrzucić na mnie.
Wyjaśniłem co i jak u ubezpieczyciela, choć troche miałem obawy.
Warto zaznaczyc godzinę sprzedaży w umowie- to istotna
kwestia jeśli sprzedajesz bez badań.
Kupujący zawsze może coś zakombinować, że nie było jeszcze umowy,
i tylko dałeś mu do sprawdzenia jak się jeździ i może przepchnąć szkodę na Twoje konto. Może i da się to wyprostować, ale jak kupujący zacznie kluczyć,
to zmarnujesz czas i nerwy na wyjaśnianie.

34 Data: Lipiec 30 2016 14:15:06
Temat: Re: Sprzedaż auta bez badania technicznego
Autor: giecik 

W dniu 2016-07-29 o 17:29, Matli pisze:

Sprzedaję 20-letnie auto.
Od zawsze ubezpieczone ale od 2 lat nie miałem badania technicznego.
Kilka dni temu dałem ogłoszenie i zgłosił się gość co chce kupić.
Czy uważać na coś przy sprzedaży?
Jak taki nabywca pojedzie autem bez badania? Co jeśli coś się stanie?
Zaraz po podpisaniu umowy sprzedaży dzwonić do ubeczpieczyciela? A może
lepiej je wyrejestrować i niech nowy wł. sobie auto rejestruje?

Są jakieś wałki przy używanych autach ze strony kupującego?

Sprzedajesz auto bez przeglądu i powiedz kupującemu wprost.
Nie masz obowiązku robienia przeglądu jeśli autem nie jeździsz.
I jest teraz kilka wyjść:
1. Twoja laweta, Ty robisz przegląd i dopiero gość kupuje
2. Jego laweta, zabiera go i robi z nim co chce
3. Wsiada w auto i jedzie a Ty udajesz, że nie widzisz :)

Sprzedaż auta bez badania technicznego



Grupy dyskusyjne