Grupy dyskusyjne   »   Sprzedaż do komisu

Sprzedaż do komisu



1 Data: Grudzien 17 2007 20:02:21
Temat: Sprzedaż do komisu
Autor:  

Witajcie!

Sprzedaję starego grata. Zgłosił się handlarz, który proponuje, że da mi
gotówkę od ręki, ale z umowa kupna-sprzedaży przyjedzie dopiero, jak go
sprzeda. Nawewt domyślam się dlaczego.
Samochód ubezpieczony do marca jeszcze.

Co mi grozi w najgorszym możliwym wypadku i jak się tego ustrzec?
Handlarz proponuje jako zabezpieczenie spisanie umowy użyczenia oraz umowy
kupna-sprzedaży na niego, ale ważnej od lutego.
Czy to wystarczy?

Przejrzałem guglem archiwum, ale nie znalazłem odpowiedzi.
Przy okazji - sprzedaż samochody zgłaszam ubezpieczycielowi, w urzędzie
komunikacji i jeszcze gdzie? Czy płacę jakiś podatek?

Dzięki z góry za odpowiedzi.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Grudzien 17 2007 23:44:57
Temat: Re: Sprzedaż do komisu
Autor: Jurand 

 wrote in message

Witajcie!

Sprzedaję starego grata. Zgłosił się handlarz, który proponuje, że da mi
gotówkę od ręki, ale z umowa kupna-sprzedaży przyjedzie dopiero, jak go
sprzeda. Nawewt domyślam się dlaczego.

Świetny pomysł! Czyli nadal będziesz właścicielem auta ;)

Samochód ubezpieczony do marca jeszcze.

Co mi grozi w najgorszym możliwym wypadku i jak się tego ustrzec?
Handlarz proponuje jako zabezpieczenie spisanie umowy użyczenia oraz umowy
kupna-sprzedaży na niego, ale ważnej od lutego.
Czy to wystarczy?

Stary, a nie możesz tego załatwić normalnie, skoro facet daje Ci gotówkę, to
weź mu daj umowę i niech jedzie do domu i święty spokój, a nie umowy in
blanco i dziwne takie akcje....

Jurand.

3 Data: Grudzien 18 2007 07:35:40
Temat: Re: Sprzedaż do komisu
Autor:  

Jurand  napisał(a):


Stary, a nie możesz tego załatwić normalnie, skoro facet daje Ci gotówkę, to
weź mu daj umowę i niech jedzie do domu i święty spokój, a nie umowy in
blanco i dziwne takie akcje....


Facet chce dać gotówkę, nie chce podpisać umowy kupna-sprzedaży teraz.

Samochody to taki dziwny towar, że dostać pieniądze to za mało...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Grudzien 18 2007 08:41:19
Temat: Re: Sprzedaż do komisu
Autor: Jurand 

 wrote in message

Jurand  napisał(a):

>
> Stary, a nie możesz tego załatwić normalnie, skoro facet daje Ci
> gotówkę, to weź mu daj umowę i niech jedzie do domu i święty spokój,
> a nie umowy in blanco i dziwne takie akcje....


Facet chce dać gotówkę, nie chce podpisać umowy kupna-sprzedaży teraz.


A to wyślij go na drzewo.

Jurand.

5 Data: Grudzien 18 2007 08:55:12
Temat: Re: Sprzedaż do komisu
Autor: Jurand 

 wrote in message

Jurand  napisał(a):

>
> Stary, a nie możesz tego załatwić normalnie, skoro facet daje Ci
> gotówkę, to weź mu daj umowę i niech jedzie do domu i święty spokój,
> a nie umowy in blanco i dziwne takie akcje....


Facet chce dać gotówkę, nie chce podpisać umowy kupna-sprzedaży teraz.

Samochody to taki dziwny towar, że dostać pieniądze to za mało...

Aaaa uzasadnię jeszcze, dlaczego takiego gościa należy wysłać na drzewo.
Otóż tak działający handlarz po prostu okrada zarówno Ciebie, jak i każdego
innego obywatela - jego działalność jest w świetle obowiązujących przepisów
nielegalna i w skrócie polega na ominięciu podatku od umowy cywilnoprawnej
(2% od wartości przedmiotu transakcji) oraz ominięciu podatku dochodowego.
Do tego narażasz się na problemy związane z tym, że gość nadal jeździ Twoim
samochodem i może nim zrobić dowolne rzeczy, które później mogą iść na Twoje
konto. Po trzecie - w umowie nie będzie nigdzie wyszczególniony, więc ew.
roszczenia kupującego będą dotyczyły Twojej osoby (wady ukryte itp.).
Dlatego -> na drzewo.

Jurand.

6 Data: Grudzien 18 2007 09:09:00
Temat: Re: Sprzedaż do komisu
Autor: go! 

Jurand wrote:

Dlatego -> na drzewo.


Oj przesadzacie i to grubo..

kazdy chce przyoszczedzic. Poza tym jak ma komis to moze umowa komisowa?

7 Data: Grudzien 18 2007 10:21:50
Temat: Re: Sprzedaż do komisu
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "go!"  napisał w wiadomości

Jurand wrote:

Dlatego -> na drzewo.


Oj przesadzacie i to grubo..

kazdy chce przyoszczedzic. Poza tym jak ma komis to moze umowa komisowa?

dokładnie tak.
Jak chce na "połówke umowy" to Twoja sprawa czy sie zgodzisz. Jesli jednak ma faktycznie firme to niech Ci wystawi komisówke i po sprawie.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

8 Data: Grudzien 18 2007 00:44:37
Temat: Re: Sprzedaż do komisu
Autor: scx 

 pisze:

Witajcie!

Zdrastwujtie!

Co mi grozi w najgorszym możliwym wypadku i jak się tego ustrzec?

Fotki z fotoradarów na Twoje konto, ewentualnie napad na bank lub też inne coś Twoim samochodem

Handlarz proponuje jako zabezpieczenie spisanie umowy użyczenia oraz umowy
kupna-sprzedaży na niego, ale ważnej od lutego.
Czy to wystarczy?

Hmmmm umowa użyczenia brzmi nieźle... Spytaj papug na pl.soc.prawo, doradzą - o ile sami się w paragrafach nie zakopią :P
Przy okazji - sprzedaż samochody zgłaszam ubezpieczycielowi, w urzędzie
komunikacji i jeszcze gdzie? Czy płacę jakiś podatek?

Ubezpieczyciel i UK. Nic więcej. Nic nie płacisz.

Sprzedaż do komisu



Grupy dyskusyjne