Jeździłem nim 6 lat, od nowości, i nie się nie działo.
Miesiąc temu sprzedałem go znajomemu i teraz słyszę pretensje, że mu grata sprzedałem, bo już trzeci raz jest w warsztacie. Mówiłem mu, żeby nie wlewał innego oleju, tylko został przy tym co mam (wlewali mi go standarowo podczas przeglądów, nie najtańszy, ale ja nie dbam o cenę). Ale nie, on musiał być mądrzejszy i wlał jakiś tani olej, to nie dziwne, że mu się silnik rozszczelnił.
A czy to moja wina, że koleś widocznie nie umie użytkować samochodu?

Użytkownik "zbysiu"

Nie pisz tu więcej. Napisz list do "Pani Domu".

Maciach napisał(a):

Użytkownik "zbysiu" Nie pisz tu więcej. Napisz list do "Pani Domu".

zbysiu wrote:

Którego domu?

elmer radi radisson napisał(a):

zbysiu wrote:

Którego domu?

wschodzacego slonca..

zbysiu wrote:

Co bierzesz?

elmer radi radisson napisał(a):

zbysiu wrote:

Co bierzesz?

Antitrollocitin 25mg.


ok, dosc tej pory karmienia.

Żal mi ciebie.
Nawe nie wiesz jak się ośmieszasz

DeVeDe napisał(a):

Żal mi ciebie.
Nawe nie wiesz jak się ośmieszasz

wyjdz bo juz dosc cie mamy

zbysiu wrote:

Żal mi ciebie.
Nawe nie wiesz jak się ośmieszasz

elmer radi radisson pisze:

zbysiu wrote:

Żal mi ciebie.
Nawe nie wiesz jak się ośmieszasz

e tam przesada, mi tam cie nie zal.