Sprzedaż motonga pytanko :)
1 | Data: Czerwiec 28 2012 23:36:19 |
Temat: Sprzedaż motonga pytanko :) | |
Autor: ursyn | Serwus, 2 |
Data: Czerwiec 29 2012 06:44:56 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: AZ | On 2012-06-29, ursyn wrote: Jestes w czarnej dupie bo ani motura ani klienta. No wlasnie tak. -- Artur ZZR 1200 3 |
Data: Czerwiec 29 2012 08:48:41 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Roman Niewiarowski | W dniu 2012-06-29 08:36, ursyn pisze: Jak ja ogl±dałem to spotkałem się z przypadkiem, że sprzedaj±cy jasno okre¶lił "Chcesz jazdę próbn±, nie ma problemu tylko zostaw mi pieni±dze". Wymagam ubezpieczenia i cesji polisy. pozdr newrom ;) -- RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html DRZ 400e - http://otomoto.pl/show?id=M3176601 Cos Jesus he knows me And he knows I'm right 4 |
Data: Czerwiec 29 2012 08:56:52 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: duddits | On 29.06.2012 08:36, ursyn wrote: Serwus, Wtedy szukasz w archiwum. Temat był już do¶ć "rozwi±zło" dyskutowany. -- [GoMoto.TV] naszym motorem jest pasja 5 |
Data: Czerwiec 29 2012 09:27:58 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | ursyn napisał(a): hipotetyczna sytuacja, sprzedajecie motór, przyjeżdża klient jazda próbna i sru zawin±ł się na drzewie. Co wtedy? :) odkupuje drzewo -- Kamil Nowak 'Amil' rocker's not dead Krakuf sprzedam nerke 6 |
Data: Czerwiec 29 2012 08:09:03 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Adam Wysocki | ursyn wrote: Jak ja ogl±dałem to spotkałem się z przypadkiem, że sprzedaj±cy jasno Tak samo. Jak będę sprzedawał to pozwolę usi±¶ć, a jazda po przelaniu całej kasy (a jak się nie zdecyduje na zakup, to oddam mu kasę). -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 750F 2001 r. PMS PJ- S+ p++ M- W P++: X++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ 7 |
Data: Czerwiec 29 2012 08:14:24 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: AZ | On 2012-06-29, Adam Wysocki wrote: ursyn wrote:Poza tym to ma jeszcze jedna zalete. Sporo juz bylo sytuacji, ze sprzedajacy "dal sie karnac" bez zostawiania kasy, "kupujacy" odpalal, wrzucal jedynke i tyle go sprzedajacy widzial, a wieczorkiem pewnie "kupujacy" juz sobie przeszczepial czesci do swojego przystanku albo zajezdzonego padla. -- Artur ZZR 1200 8 |
Data: Czerwiec 29 2012 08:26:56 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Piotr Klimek | Dnia (Fri, 29 Jun 2012 08:14:24 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za AZ Poza tym to ma jeszcze jedna zalete. Sporo juz bylo sytuacji, zeJak ja ogl±dałem to spotkałem się z przypadkiem, że sprzedaj±cy jasno Każdy robi jak uważa za słuszne, ale mnie jako kupuj±cego takie podej¶cie zawsze zniechęca. -- Pozdrawiam Piotr Klimek Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R http://bikepics.com/members/piko/ 9 |
Data: Czerwiec 29 2012 08:30:11 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: AZ | On 2012-06-29, Piotr Klimek wrote: Coz, trzeba zrozumiec druga strone potencjalnej transakcji. Zyjemy w kraju gdzie wezmie ktos motonga, wypierdoli sie i powie "panie rozbitego nie bede kupowal bo skad ja wezme kase na naprawe jak ja za wszystko chcialem motur kupic". Z drugiej strony tez wszystko zalezy od sytuacji i kto przyjezdza i czy sprawia wrazenie takiego ktoremu mozna dac sie przejechac i nie wyjsc na tym zle. -- Artur ZZR 1200 10 |
Data: Czerwiec 29 2012 08:35:20 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Piotr Klimek | Dnia (Fri, 29 Jun 2012 08:30:11 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za AZ Każdy robi jak uważa za słuszne, ale mnie jako kupuj±cego takie podej¶cieCoz, trzeba zrozumiec druga strone potencjalnej transakcji. Zyjemy w kraju Ale ja również bywam drug± stron± transakcji i je¶li kupuj±cy nie wygl±da na takiego co ucieknie, albo sie rozbije to daję się przejechać i tyle. Zreszt± nie ma co uogólniać :) -- Pozdrawiam Piotr Klimek Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R http://bikepics.com/members/piko/ 11 |
Data: Czerwiec 29 2012 10:42:35 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Magic | W dniu 2012-06-29 10:35, Piotr Klimek pisze: Dnia (Fri, 29 Jun 2012 08:30:11 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za AZ Ja akurat z reguły na oglÄ™dziny moto jechałem autem wiÄ™c zostawiam po prostu kluczyki albo dokumenty od auta w zastaw i tyle. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800/k11rs. Grupa dyskusyjna pl.rec.motocykle FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 12 |
Data: Czerwiec 29 2012 20:24:46 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Grzybol | Użytkownik "AZ" napisał w wiadomoĹ›ci chcialem motur kupic". Z drugiej strony tez wszystko zalezy od sytuacji WiÄ™c sytuacja jest taka jak wyżej: Misiek chce kupić, Ty mu kazesz zostawic kase. Zostawia, jedzie, wypierdala sie, motur pogiety. Ty masz jego kase. On zada zwrotu. Ty nie chcesz oddac. On dzwoni na psy i mowi ze mu zajebales pieniadze. Zalozmy ze ma swiadka ktory byl z nim. Policja przyjezdza, kaze Ci oddac kase a sprawe moturu masz se zalatwic w sadzie jako sprawe cywilna. Czy sie myle? -- Grzybol 13 |
Data: Czerwiec 29 2012 21:40:27 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Monster | W dniu 2012-06-29 20:24, Grzybol pisze: Użytkownik "AZ" napisał w wiadomoĹ›ciWolałbym mieć taki problem niż wyjebkÄ™ i bez kasy-zresztÄ… tak miałem,dałem sprzÄ™t "koledze" kasa miała być nastÄ™pnego dnia,wyjebka i sprzÄ™tu nie chce.Na szczęście straty były małe. Kumplowi siÄ™ goć wywalił na jeĽdzie próbnej,ale ten miał przynajmniej klasÄ™-podniósł bodajże XJtÄ™,stwierdził "no to kupiona":-) -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem 14 |
Data: Czerwiec 29 2012 22:02:16 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Grzybol | Użytkownik "Monster" napisał w wiadomoĹ›ci klasÄ™-podniósł bodajże XJtÄ™,stwierdził "no to kupiona":-) No nie wiem. Ja sprzedawalem ostatnio fazera. Gosc byl kulturalny, grzeczny, poprosil o jazde probna. Dalem mu sprzeta bez pieprzenia zadnego. Przejechal sie pogadal i kupil. Mysle ze jakbym wyjechal z zaliczka kasa, to by mnie wysmial i odjechal. Mialem kilkunastu takich kupcow w zyciu i nigdy mi do lba nie przyszlo zeby zadac kasy. Nigdy nie bylo problemow. Ale jakby wyjebal, cholera wie co wtedy... -- Grzybol 15 |
Data: Czerwiec 30 2012 05:49:49 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: kapec | No wlasnie. O czym tu gdybac. Kazdy swoj rozum ma, jak widze, ze 16 |
Data: Lipiec 01 2012 15:14:30 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: mk | W dniu 2012-06-29 20:24, Grzybol pisze: 17 |
Data: Lipiec 01 2012 12:37:41 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: | W dniu niedziela, 1 lipca 2012 15:14:30 UTC+2 użytkownik mk napisał: W dniu 2012-06-29 20:24, Grzybol pisze: Umowa to jeszcze rozumiem, chociaz nie wiem na ile poszczegolne zapisy tej umowy sa prawnie wiazace (paradoksem jest np. zobowiazanie do kupna motocykla w przypadku jego zniszczenia - wydaje mi sie, ze kupic mozna cos "tak, jak jest", a nie warunkowo, dopiero jesli zostanie uszkodzone). Co do dawania kasy w depozyt, to obawa jest taka sama, jak z daniem komus motocykla. Przyjezdzam, zostawiam gosciowi 20k, jade na przejazdzke wspaniala cbr-a, a po powrocie okazuje sie, ze pieniadze wyparowaly, a na miejscu czeka 3 osilkow i mowia "probowales ukrasc motocykl naszemu koledze":) Wydaje mi sie, ze jakims rozwiazaniem bylby rodzaj "szybkiej polisy" w rodzaju Auto Casco, ktora oplacalby jednorazowo (tylko na jazde probna w danym dniu) kupujacy. Warunkiem bylaby oczywiscie niska skladka, np. kilkadziesiat zl. -- pzdr., primuss FZ6n 18 |
Data: Lipiec 02 2012 16:39:55 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: de Fresz | On 2012-07-01 21:37:41 +0200, said: Co do dawania kasy w depozyt, to obawa jest taka sama, jak z daniem komus m Albo jeszcze inaczej: zostawiasz kasę, bierzesz na przejażdżkę i okazuje się, że: trójka wylata, na wyższych się dławi, ¶ci±ga w lewo, ma dziwne wibracje i w ogóle padlin± jeĽdzić się nie da, po powrocie facet daje umowę do podpisania, bo przecież już zapłaciłe¶ za sprzęta... Osobi¶cie na parę ogl±danych i nabywanych sprzętów nigdy nie zostawiałem kasy w zastawie, nigdy nie miałem problemu z jazd± próbn± (zawsze zostawiałem puszkę, czy tam motór, którym przyjechałem), jak sprzedawałem, to też dawałem kluczyki (bez papierów) i mimo pewnych obaw i przelęków, jak dot±d nigdy żadne problemy z tego nie wynikały. -- Pozdrawiam de Fresz 19 |
Data: Lipiec 02 2012 08:05:03 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Mnich | W dniu poniedziałek, 2 lipca 2012 16:39:55 UTC+2 użytkownik de Fresz napisał: Albo jeszcze inaczej: zostawiasz kasę, bierzesz na przejażdżkę i Jak by nie patrzec zostawiles cosik w zastaw :-) sprzedawałem, to też dawałem kluczyki (bez papierów) i mimo pewnych Oj de Fresz - zyjesz w Shangri-La albo innej Arkadii - gdzie swiat jest bajkowy a ludzie uczciwi , piekni i ............. (bajka) Tylko dla tego ze zadne problemy stad nie wyniknely nie mozna wnosic ze to najwlasciwszy sposob zachowania. Ludzie som wredne. Ale zgadzam sie z jednym - taki sposob zachowania kupujacego lub sprzedajacego jesli sie znaja, maja do siebie elementarne zaufanie itd jest do przyjecia. W innej konfiguracji, gdy nie znasz czlowieka- dobrowolne oddanie kluczyka do pojazdu jest co tu sie oszukiwac naiwnoscia ( nie bierz tego do siebie) o ktorej moze ci przypomniec ubezpieczyciel w bardzo dolegliwej formie. Kolega wyzej ktory wspomnial o umowie - mial wg mnie racje - tylko pomylil rodzaje umow. Powinna to byc umowa uzyczenia taka jak stosuje ja np. ta firma z linku: http://www.motorrad.walbrzych.pl/umowa_testowa_yamaha.pdf pozdrawiam -- Mnich 20 |
Data: Lipiec 03 2012 11:34:48 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: de Fresz | On 2012-07-02 17:05:03 +0200, Mnich said: sprzedawałem, to też dawałem kluczyki (bez papierów) i mimo pewnych Jako osobnik z natury raczej nieufny, biorę na to poprawkę, ale jak dot±d - zawsze się udawało... Ale zgadzam sie z jednym - taki sposob zachowania kupujacego lub sprzedajac Taki lajf. Dżambodżet też mi może na łeb spa¶ć w każej chwili, więc po co kusić los wychodzeniem z bunkra? ;-) -- Pozdrawiam de Fresz 21 |
Data: Lipiec 03 2012 10:48:00 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Jackare | Użytkownik "mk" napisał w wiadomoĹ›ci
To dla tych co wierzÄ… w moc słowa pisanego... :))) 22 |
Data: Lipiec 03 2012 13:33:34 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 01.07.2012 15:14, mk pisze: W dniu 2012-06-29 20:24, Grzybol pisze:[ciach] No, spisanie takiego papierka to chyba "oczywista oczywistoć" przy porzÄ…dnym zastawie. Ĺ»eby potem nie było "Jakie pieniÄ…dze? I proszÄ™ oddać mój motocykl!" ;) 23 |
Data: Lipiec 02 2012 01:28:29 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 29.06.2012 20:24, Grzybol pisze: Użytkownik "AZ" napisał w wiadomo¶ci Bardzo. PodpowiedĽ 1: zastaw gotówkowy. PodpowiedĽ 2: fałszywe zawiadomienie o przestępstwie. 24 |
Data: Lipiec 02 2012 11:31:29 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Grzybol | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w Użytkownik "AZ" napisał w wiadomo¶ciBardzo. Mysle ze nie masz o tym zielonego pojecia... -- Grzybol 25 |
Data: Lipiec 02 2012 15:10:44 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 02.07.2012 11:31, Grzybol pisze: Więc sytuacja jest taka jak wyżej: Misiek chce kupić, Ty mu kazeszBardzo. Tobie się tylko wydaje, że my¶lisz. 26 |
Data: Lipiec 02 2012 16:08:01 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Grzybol | Użytkownik "Andrzej Lawa" Tobie się tylko wydaje, że my¶lisz. Mnie przynajmniej ksi±dz nie ruchał... -- Grzybol 27 |
Data: Lipiec 03 2012 13:27:36 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 02.07.2012 16:08, Grzybol pisze: Użytkownik "Andrzej Lawa" Ooo, głodnemu chleb na my¶li! Nic dziwnego, że jeste¶ taki popierdolony, zboczulku grzybolku... 28 |
Data: Lipiec 03 2012 15:27:52 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Grzybol | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w Użytkownik "Andrzej Lawa"Ooo, głodnemu chleb na my¶li! No tak, w tym katolandzie normalny jest tylko ten kogo jebał xionc. To zrozumiałe. Mam gdzie¶ jeszcze komunistyczn± wazelinę w puszczce. Moge Ci dac, bo szkoda Twoich hemoroidów... -- Grzybol 29 |
Data: Lipiec 03 2012 16:01:24 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.07.2012 15:27, Grzybol pisze: Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w Szkoda mojego czasu na tak± popierdułkę, jak ty. Spierdalaj na "sikacza" *plonk* 30 |
Data: Lipiec 03 2012 18:34:02 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Grzybol | Użytkownik "Andrzej Lawa" Szkoda mojego czasu na tak± popierdułkę, jak ty. Mi nie szkoda. Zawsze tępię jebanych skurwysynów takich jak Ty. I zawsze na końcu taka gnida patrzy w lustro i stwierdza, że jest totalnym zerem i przeważnie się wiesza. PóĽniej już o takich chujach nie słychac. A ja jestem i czuję się dobrze:-) Kutasie... -- Grzybol 31 |
Data: Lipiec 01 2012 20:36:09 | Temat: Re: Sprzedaż motonga pytanko :) | Autor: Mikolaj Jopczynski | W dniu 2012-06-29 08:36, ursyn pisze: Serwus, Mialem podobny dylemat jak pojechalem ogladac tdme. Po wstepnych ogledzinach mowie: "to ja sie ide przebrac i bym sie przejechal" a on do mnie, ze moge co najwyzej po podjezdzie - jak zobaczyl, ze prawie wychodze, to stwierdzil zebym kapuste zostawil. Potem jak przyjechalem to oddal :) -- Pozdrawiam, Mikolaj Jopczynski tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl |