Grupy dyskusyjne   »   Sprzedał powypadkowe jako nowe...

Sprzedał powypadkowe jako nowe...



1 Data: Wrzesien 03 2007 09:10:16
Temat: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: adym 

Witam,
przypadek bezprecedensowy. Kolega znalazł na moto.gratka.pl samochód i zdecdydował się go kupić. W opisie sprzedający podał informację, że samochód jest bezwypadkowy. Nie powiadomił tez o jakichkolwiek wadach i usterkach. Jak się okazało pojazd był naciągany i nie nadaje się do użytku. Sprawa wkrótce trafi do sądu bo na załatwienie dobrowolne sprawy sprzedający się nie godzi. Czy znacie podobne przypadki, jakieś doświadczenia? Czy jest szansa, że sprzedający się wywinie od odpowiedzialności?
Pozdrawiam



2 Data: Wrzesien 03 2007 00:15:33
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Peter von Beerpuszken 

On 3 Wrz, 09:10, adym  wrote:

Witam,
przypadek bezprecedensowy. Kolega znalazł na moto.gratka.pl samochód i
zdecdydował się go kupić. W opisie sprzedający podał informację, że
samochód jest bezwypadkowy. Nie powiadomił tez o jakichkolwiek wadach i
usterkach. Jak się okazało pojazd był naciągany i nie nadaje się do
użytku. Sprawa wkrótce trafi do sądu bo na załatwienie dobrowolne sprawy
sprzedający się nie godzi. Czy znacie podobne przypadki, jakieś
doświadczenia? Czy jest szansa, że sprzedający się wywinie od
odpowiedzialności?
Pozdrawiam

Raczej nie, jesli kupujacy udowodni ze sprzet mial wady ukryte i
sprzedajacy o nich nie powiadomil, umowa kupna-sprzedazy staje sie
niewazna.
Przynajmniej tak w teorii i przepisach to wyglada

Peter von Beerpuszken

3 Data: Wrzesien 03 2007 10:32:12
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Golab 


Raczej nie, jesli kupujacy udowodni ze sprzet mial wady ukryte i
sprzedajacy o nich nie powiadomil, umowa kupna-sprzedazy staje sie
niewazna.

Wydaje mi sie ze drugi i dalej wlasciciel nie odpowiada za wady ukryte.
Podobno za wady ukryte odpowiada tylko diler i pierwszy wlasciciel jezeli to
on jest sprzedawca.

Co do bezwypadkowosci, to przepisy chyba mowia ze wypadek ma miejsce jezeli
sa poszkodowani ludzie, w przeciwnym przypadku to jest kolizja. A wiec moze
byc bezwypadkowy ale po totalnej kolizji :-)

Marcin

4 Data: Wrzesien 03 2007 11:12:05
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Golab"  napisał w wiadomości


Raczej nie, jesli kupujacy udowodni ze sprzet mial wady ukryte i
sprzedajacy o nich nie powiadomil, umowa kupna-sprzedazy staje sie
niewazna.

Wydaje mi sie ze drugi i dalej wlasciciel nie odpowiada za wady ukryte.

Źle Ci się wydaje.

5 Data: Wrzesien 03 2007 11:19:26
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: J.F. 

On Mon, 3 Sep 2007 10:32:12 +0200,  Golab wrote:

Wydaje mi sie ze drugi i dalej wlasciciel nie odpowiada za wady ukryte.
Podobno za wady ukryte odpowiada tylko diler i pierwszy wlasciciel jezeli to
on jest sprzedawca.

Nic takiego w przepisach o rekojmii nie ma, ani o sprzedazy
konsumenckiej. Ani komisowej.

Co do bezwypadkowosci, to przepisy chyba mowia ze wypadek ma miejsce jezeli
sa poszkodowani ludzie, w przeciwnym przypadku to jest kolizja. A wiec moze
byc bezwypadkowy ale po totalnej kolizji :-)

To jest wymysl policjantow. Ustawy znaja tylko wypadki.
Z poszkodowanymi osobami lub bez.

J.

6 Data: Wrzesien 03 2007 11:59:23
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Golab 


>Wydaje mi sie ze drugi i dalej wlasciciel nie odpowiada za wady ukryte.
>Podobno za wady ukryte odpowiada tylko diler i pierwszy wlasciciel jezeli
to
>on jest sprzedawca.

Nic takiego w przepisach o rekojmii nie ma, ani o sprzedazy
konsumenckiej. Ani komisowej.

A te przepisy odnosza sie do osob fizycznych ?

>Co do bezwypadkowosci, to przepisy chyba mowia ze wypadek ma miejsce
jezeli
>sa poszkodowani ludzie, w przeciwnym przypadku to jest kolizja. A wiec
moze
>byc bezwypadkowy ale po totalnej kolizji :-)

To jest wymysl policjantow. Ustawy znaja tylko wypadki.
Z poszkodowanymi osobami lub bez.

Co do definicji wypadku to jest tam sporo ciekawych rzeczy, np. jezeli ktos
spowodowal wypadek umyslnie to to juz nie jest wypadek :-)

7 Data: Wrzesien 03 2007 12:13:58
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Hektor 

Użytkownik "Golab"  napisał

Co do bezwypadkowosci, to przepisy chyba mowia ze wypadek ma miejsce jezeli
sa poszkodowani ludzie, w przeciwnym przypadku to jest kolizja. A wiec moze
byc bezwypadkowy ale po totalnej kolizji :-)

Sam handlujesz samochodami, czy masz kolegów nawijajacych kit naiwniakom ?

Zbigniew Kordan

8 Data: Wrzesien 03 2007 12:34:32
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Golab 


Sam handlujesz samochodami, czy masz kolegów nawijajacych kit naiwniakom ?

Nie handluje samochodami i nie gadam glupot jak nie mam poparcia w
przepisach:

Zgodnie z art. 770 kc komisant może wyłączyć swoją odpowiedzialność za:
- wszystkie wady prawne
- oraz za ukryte wady fizyczne (tzn. takie, o których
istnieniu kupujący przy dołożeniu zwykłej staranności nie mógłby
się z łatwością dowiedzieć )

Pilka po twojej stronie :-)

Marcin

9 Data: Wrzesien 03 2007 12:29:52
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Golab"  napisał w wiadomości


Sam handlujesz samochodami, czy masz kolegów nawijajacych kit naiwniakom ?

Nie handluje samochodami i nie gadam glupot jak nie mam poparcia w
przepisach:

Zgodnie z art. 770 kc komisant może wyłączyć swoją odpowiedzialność za:
- wszystkie wady prawne
- oraz za ukryte wady fizyczne (tzn. takie, o których
istnieniu kupujący przy dołożeniu zwykłej staranności nie mógłby
się z łatwością dowiedzieć )

Komisant.
Ale nie sprzedawca.

Komisant to tylko właściciel placu na którym stoi auto, pośrednik.

10 Data: Wrzesien 03 2007 12:34:25
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Hektor 

Użytkownik "Golab"  napisał

Nie handluje samochodami i nie gadam glupot jak nie mam poparcia w
przepisach:

Chodzi mi konkretnie o te farmazony o wypadkach, stluczkach, poszkodowanych itp. nawijkach majacych wyprowadzic w pole ewentualnych kupujacych.

Zbigniew Kordan

11 Data: Wrzesien 03 2007 14:18:49
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: J.F. 

On Mon, 3 Sep 2007 12:34:32 +0200,  Golab wrote:

Zgodnie z art. 770 kc komisant może wyłączyć swoją odpowiedzialność za:
- wszystkie wady prawne
- oraz za ukryte wady fizyczne (tzn. takie, o których
istnieniu kupujący przy dołożeniu zwykłej staranności nie mógłby
się z łatwością dowiedzieć )

Pilka po twojej stronie :-)

Art. 770.
Komisant nie ponosi odpowiedzialności za ukryte wady fizyczne rzeczy,
jak również za jej wady prawne, jeżeli  przed  zawarciem  umowy  podał
to do wiadomości kupującego. Jednakże wyłączenie  odpowiedzialności
nie dotyczy wad rzeczy, o których komisant wiedział lub z łatwością
mógł się dowiedzieć.

To nie nabywca ma sie wykazac starannoscia, tylko komis !

Art. 770-1.
Do umowy sprzedaży rzeczy ruchomej, zawartej przez komisanta z osobą
fizyczną, która  nabywa  rzecz  w  celu  niezwiązanym  z  jej
działalnością  gospodarczą  ani zawodową, stosuje się przepisy o
sprzedaży konsumenckiej.

A te sa zupelnie odmienne i dwa lata odpowiedzialnosci sprzedawcy
[komisanta ?] z tytulu niezgodnosci sa.

Konia z rzedem temu kto poda orzecznictwo w temacie jak sie ma awaria
do niezgodnosci. Np miesiac po kupnie peka mi korbowod .. to byla
niezgodnosc z umowa czy w chwili wydania towaru silnik byl sprawny, a
w umowie nic nie napisano na temat przebiegu do najblizszej awarii,
stanu pojazdu ["nabywca zapoznal sie ze stanem"], odpowiedzialnosci za
wady ukryte, ewentualnie moze jest formulka "pojazd nie zawiera wad
ukrytych znanych sprzedawcy".

J.

12 Data: Wrzesien 03 2007 19:25:02
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 3 Sep 2007 10:32:12 +0200, "Golab"
wrote:

Wydaje mi sie ze drugi i dalej wlasciciel nie odpowiada za wady ukryte.

Masz racę. Wydaje Ci się.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

13 Data: Wrzesien 03 2007 10:09:20
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: J.F. 

On Mon, 03 Sep 2007 09:10:16 +0200,  adym wrote:

Czy jest szansa, że sprzedający się wywinie od odpowiedzialności?

W Polskich sadach wszystko mozliwe, ale to niech kumpel adwokata pyta
jak sprawa wyglada.

Oczywiscie jakis papier na potwierdzenie ma ?
Wydrukowal oferte, zwrocil sie do gratki o zarchiwizowanie
jej, czy tez uzyskanie potwierdzonego wydruku ?

J.

14 Data: Wrzesien 03 2007 11:16:15
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Tomek 

Czy jest szansa, że sprzedający się wywinie od odpowiedzialności?

Jesli w umowie kupna-sprzedazy byl punkt "kupujacy oswiadcza ze stan
techniczny pojazdu jest mu znany", sprawa sie nieco komplikuje.

W Polskich sadach wszystko mozliwe, ale to niech kumpel adwokata pyta
jak sprawa wyglada.

i tak wlasnie bedzie najlepiej - spytac prawnika jak to widzi.

--
Tomek

15 Data: Wrzesien 03 2007 12:31:45
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Rafał "SP" Gil 

Tomek pisze:

Jesli w umowie kupna-sprzedazy byl punkt "kupujacy oswiadcza ze stan techniczny pojazdu jest mu znany", sprawa sie nieco komplikuje.

No a w "ofercie" sprzedaży info było o bezwypadkowości.
I to oświadczył kupujący ew - że stan techniczny jest mu znany jako "bezwypadkowy" ;)


--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

16 Data: Wrzesien 03 2007 15:57:15
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: BrunoJ 

Rafał \SP\ Gil  napisał(a):

> Jesli w umowie kupna-sprzedazy byl punkt "kupujacy oswiadcza ze stan
> techniczny pojazdu jest mu znany", sprawa sie nieco komplikuje.

No a w "ofercie" sprzedaży info było o bezwypadkowości.
I to oświadczył kupujący ew - że stan techniczny jest mu znany
jako "bezwypadkowy" ;)
zakladajac ze na tego typu ogloszeniach sa dwie kategorie: auta uszkodzone i
auta bezwypadkowe (czytaj - aktualnie nie sa po wypadku uniemozliwiajacym jazde)
to powyzsza argumentacja moze byc slaba.
Kupil auto ktore w momencie kupna nie bylo po wypadku, czyli zgodnie z tym co
oswiadczyl sprzedajacy - bezwypadkowe.
Jakos rzadko ktory sprzedawca wpisuje ze auto nigdy nie bylo naprawiane
blacharsko czy cos w tym stylu.
Z drugiej strony czasem mozna sie usmiac, np auto bezwypadkowe, wymieniono
szkla reflektorow przednich z powodu zuzycia, podobnie szkla migaczy
przednich.. i bocznych :DD

A jeszcze o wypadkowosci, taka dywagacja historyczna...
Daaawno temu chcac byc wporzo, przy kupowaniu auta przygotowalem umowe wg
autoswiata czy innego pisma. Tam bylo zeby wpisac wszystkie uszkodzenia, zeby
wlasnie potem miec czyste sumienie przy dalszej odsprzedazy. Wiec - ku
zdziwieniu sprzedajacego - zazyczylem sobie zeby mi wpisal ze auto mialo
wypadek, w ktorym byl uszkodzony blotnik, zderzak i lampa. Stluczka parkingowa
o ktorej wiedzialem. NO to wpisalismy. A w Wydz.Kom. pani mi mowi ze nie moze
przerejestrowac auta, bo skoro mialo wypadek to musze dostarczyc przeglad
powypadkowy... :>>> No i tak moja proba bycia zbyt uczciwym zakonczyla sie na
korytarzu tegoz urzedu, po telefonie do sprzedawcy dopisalismy na obu
egzemplarzach umowy data 2 lata wstecz, zeby na pewno bylo wiadomo ze auto juz
mialo od tamtej pory przeglad.

pozdrawiam
Bruno



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

17 Data: Wrzesien 03 2007 10:36:52
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Jakub Witkowski 

adym pisze:

Witam,
przypadek bezprecedensowy

Że niby jaki? :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

18 Data: Wrzesien 03 2007 12:16:26
Temat: Re: Sprzedał powypadkowe jako nowe...
Autor: Hektor 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał

przypadek bezprecedensowy

Że niby jaki? :)

Ze uwierzyl, ze reszta sprzedawanych samochodów to "bezwypadkowe" igielki z przebiegami po pare tys km na rok, sprzedawane w cenie 2/3 wartosci w Niemczech.

Zbigniew Kordan

Sprzedał powypadkowe jako nowe...



Grupy dyskusyjne