Przepraszam, jeśli nie lubicie ogłoszeń ;)

Milusińska Kuciappka za niewielkie pieniądze:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=208791167

Co prawda w aukcji jest cena minimalna, ale publicznie oświadczam, że sprzedam za najwyższą ofertę nawet, jak nie osiągnie ceny minimalnej :)

Wspaniała, luksusowa limuzyna Lancia Kappa, zwana pieszczotliwie Kuciappką :) Kolor szampański metalik. Komfortowa, bezpieczna, szybka. Uwaga: kto raz spróbował, może już wsiąknąć! :) Jazda nim, to czysta przyjemność! Pięciocylindrowy silnik charakteryzuje się wysoką kulturą pracy. Przy prędkościach rzędu 90-120 km/h samochód po prostu płynie, słychać tylko szum powietrza. Pozwala na komfortową jazdę z prędkościami 160-180 km/h; oczywiście tam, gdzie takie prędkości są dozwolone :) Moc 175 KM wymaga uważnego operowania pedałem gazu, ale dzięki niej można bezpiecznie wyprzedzać tam, gdzie właściciele słabszych samochodów mogą tylko o tym pomarzyć :) O właściwe hamowanie dba układ ABS. A o komfort kierowcy i pasażerów doskonale rozwiązana klimatyzacja z komputerowym sterowaniem. Tapicerka Alcantara (to taka jakby skóra wymyślona dla Lanci, przyjemna w dotyku, nie parzy w upały). Fotele sterowane elektrycznie, fotel kierowcy podgrzewany. Lusterka, oczywiście, również sterowane elektrycznie, mają możliwość złożenia.

Właśnie zrobiłem przegląd techniczny - przeszedł bez zastrzeżeń. Następne badanie 20.06.2008 r, więc nabywca ma rok spokoju :) Tak samo ubezpieczenie - odnowione OC i aktualne, kończące się w lipcu AC. UWAGA: ubezpieczenie nie przechodzi na nabywcę; warunkiem kupna jest oświadczenie nabywcy o zrzeczeniu się ubezpieczenia po 7 dniach od zakupu.

Autko to kupiłem rok temu i przejechałem nim około 20 000 km. Zawiodło mnie tylko raz, zaraz po kupnie... zepsuła się pompa paliwa (wymiana kosztowała kilkadziesiąt zł). Przyczyną było to, że poprzedni właściciel jeżdząc na gazie miał prawie pusty zbiornik benzyny. A powinno być co najmniej pół baku. Poprzedni właściciel sprowadził to autko dla siebie; wybrał zadbany egzemplarz i dokonał w nim niezbędnych napraw, m.in. wymienił rozrząd, zrobił zawieszenie itp. Po roku był zmuszony sprzedać samochód z powodu wyjazdu. W trakcie użytkowania wymieniłem tylne tarcze hamulcowe i klocki, akumulator i dwa tłumiki. Przed ostatnią zimą założyłem nowe opony - zimowe Nokian. Samochód sprzedaję właśnie na tych oponach. Są po małym przebiegu; posiadają wskaźnik zużycia, który jest prawie nienaruszony. Polecam, są rewelacyjne ;) Dokupiłem także dywaniki z logo Lancia - są w komplecie. Mam również letnie opony Nokian, mogę je dołożyć za dodatkową opłatą. Klimatyzacja była przegądana w tym roku, na wiosnę.

Sprzedawany egzemplarz ma drobne wady urody: zarysowania lakieru [sąsiad mnie nie lubi:)], lekkie odpryski na zderzakach. Pęknięta osłonka dźwigni zmiany biegów i wyciągnięta tapicerka - po włamaniu; ukradli radio, więc go nie ma. Była też wybita szyba boczna, wstawiłem oryginalną. Tapicerka na fotelu kierowcy w jednym miejscu jest przetarta. Aha, stacyjka nie odbija, koszt naprawy na Chłodnej trochę ponad sto zł.

Poza tym nic mu nie dolega. Wsiadać, lać paliwo i jechać. Jest założona instalacja gazowa BRC. Zbiornik gazu 42 litry; spalanie, zależnie od ciężkości nogi wynosi 12-15 l/100 km.

Oczywiście, posiadam wszystkie wymagane dokumenty, jest Karta Pojazdu, mam także kserokopie chyba wszystkich dokumentów od chwili sprowadzenia autka. Sprzedaję, bo kupiłem... zgadniecie co? :) Oczywiście! Lancię Kappa, ale teraz już trzylitrową :)

Zamieściłem kilka zdjęć sprzedawanego autka.

Czarek

Użytkownik "Czarek [Wawa]"  napisał w wiadomości


z ciekawosci: ile bierze oleju? ;)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

"Cyprian Prochot"  wrote in message

Użytkownik "Czarek [Wawa]"  napisał w wiadomości

z ciekawosci: ile bierze oleju? ;)

"Jurand"  wrote in news:f5r8kn$dr1$1
@news.onet.pl:

A tak wlasciwie to co sadzicie o tym aucie? Warto sie tym interesowac? Jak
z kosztami eksploatacji i naprawami? Czesci dostepne, drogie?

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

"vneb"  wrote in message

"Jurand"  wrote in news:f5r8kn$dr1$1
@news.onet.pl:
A tak wlasciwie to co sadzicie o tym aucie? Warto sie tym interesowac?
Jak  z kosztami eksploatacji i naprawami? Czesci dostepne, drogie?]

A to zależy przez pryzmat jakiego auta patrzysz ;) Po ostatnich paru latach
testowania różnych samochodów wróciłem do Kappy i chyba już przy niej na
dłużej pozostanę ;) Tanie, niekradliwe auto z fajnymi osiągami (no ale u
mnie siedzi 220 KM pod maską), łatwe do zagazowania, z prostym zawieszeniem
i masą części zamiennych w przyzwoitych pieniążkach. Do tego fenomenalny
komfort podróżowania. Generalnie w tym segmencie chyba nie ma konkurencji.

"Michał"  wrote in message

A to zależy przez pryzmat jakiego auta patrzysz ;) Po ostatnich paru
latach
testowania różnych samochodów wróciłem do Kappy i chyba już przy niej na
dłużej pozostanę ;) Tanie, niekradliwe auto z fajnymi osiągami (no ale u
mnie siedzi 220 KM pod maską), łatwe do zagazowania, z prostym
zawieszeniem
i masą części zamiennych w przyzwoitych pieniążkach. Do tego fenomenalny
komfort podróżowania. Generalnie w tym segmencie chyba nie ma
konkurencji.

A BMW 7?

A to zależy przez pryzmat jakiego auta patrzysz ;) Po ostatnich paru
latach
testowania różnych samochodów wróciłem do Kappy i chyba już przy niej na
dłużej pozostanę ;) Tanie, niekradliwe auto z fajnymi osiągami (no ale u
mnie siedzi 220 KM pod maską), łatwe do zagazowania, z prostym
zawieszeniem
i masą części zamiennych w przyzwoitych pieniążkach. Do tego fenomenalny
komfort podróżowania. Generalnie w tym segmencie chyba nie ma
konkurencji.

A BMW 7?

Nie ten poziom cenowy. Kappę 98-99 rok, ładną (!) kupisz spokojnie do 20
tysięcy złotych. Za te pieniądze dostaniesz jakiegoś zmęczonego bawarskiego
złoma z 94-95 roku...

"Michał"  wrote in message

A to zależy przez pryzmat jakiego auta patrzysz ;) Po ostatnich paru
latach
testowania różnych samochodów wróciłem do Kappy i chyba już przy
niej na dłużej pozostanę ;) Tanie, niekradliwe auto z fajnymi
osiągami (no ale u mnie siedzi 220 KM pod maską), łatwe do
zagazowania, z prostym zawieszeniem
i masą części zamiennych w przyzwoitych pieniążkach. Do tego
fenomenalny komfort podróżowania. Generalnie w tym segmencie chyba
nie ma konkurencji.

A BMW 7?

Nie ten poziom cenowy. Kappę 98-99 rok, ładną (!) kupisz spokojnie do 20
tysięcy złotych. Za te pieniądze dostaniesz jakiegoś zmęczonego
bawarskiego
złoma z 94-95 roku...

Mowa o E32 :)

A to zależy przez pryzmat jakiego auta patrzysz ;) Po ostatnich paru
latach
testowania różnych samochodów wróciłem do Kappy i chyba już przy
niej na dłużej pozostanę ;) Tanie, niekradliwe auto z fajnymi
osiągami (no ale u mnie siedzi 220 KM pod maską), łatwe do
zagazowania, z prostym zawieszeniem
i masą części zamiennych w przyzwoitych pieniążkach. Do tego
fenomenalny komfort podróżowania. Generalnie w tym segmencie chyba
nie ma konkurencji.

A BMW 7?

Nie ten poziom cenowy. Kappę 98-99 rok, ładną (!) kupisz spokojnie do 20
tysięcy złotych. Za te pieniądze dostaniesz jakiegoś zmęczonego
bawarskiego
złoma z 94-95 roku...

Mowa o E32 :)

No weź mnie nie osłabiaj ;)

Michał  napisał(a):

 

E32 ma lepsze silniki niż Kappa, lepsze skrzynie, lepsze wyposażenie,
wykończenie raczej też; wygląda na ładnych felgach też lepiej. O części
chyba łatwiej i nawet tańsze.

E32 ma lepsze silniki niż Kappa, lepsze skrzynie, lepsze wyposażenie,
wykończenie raczej też; wygląda na ładnych felgach też lepiej. O części
chyba łatwiej i nawet tańsze.

LOL, Kappę to ty chyba tylko na obrazku widziałeś.....

A i jeszcze jedno mi się w E32 podoba...

E32:

Szerokość: 1845 mm
Wysokość: 1411 mm


Kappa:
Szerokość: 1826 mm
Wysokość: 1462 mm

E32 ma niską maskę, można je lekko obniżyć. Fajnie się jeździ takim niskim i szerokim :)

Kappa ma optycznie małe kółka = dla mnie duża wada.

Wszystko to kwestia gustu.


Pozdrawiam

A... że ja jestem sprawidliwy to napisze co fajnego ma Kappa czego nie ma E32. Panel climatronica :) W e32 jest taki stary, klasyczny, też ma swój urok. Ale to chyba jedyna nowoczeność Kappy nad E32 ;-)
Ale już zegary ma bardziej staroświeckie ;-)


Pozdrawiam

On Wed, 27 Jun 2007 19:35:26 +0200, Michał
 wrote:

Kappa to fajne autko, nawet bardzo. Ale np. nie ma fajnego silnika który
ładnie ciągnie i występuje z automatem.

In article 
 says...

Chyba że o jakieś inne "ciągnięcie"
chodzi ;-)) - wtedy tylko BMW :-)

Kappa to fajne autko, nawet bardzo. Ale np. nie ma fajnego silnika który
ładnie ciągnie i występuje z automatem.

3.0 V6 c.a. 200KM (204?) - występuje jak najbardziej w automacie i
IMHO bardzo ładnie "ciągnie". Chyba że o jakieś inne "ciągnięcie"
chodzi ;-)) - wtedy tylko BMW :-)

"Michał"  wrote in message

Nie ten poziom cenowy. Kappę 98-99 rok, ładną (!) kupisz spokojnie
do 20 tysięcy złotych. Za te pieniądze dostaniesz jakiegoś zmęczonego
bawarskiego
złoma z 94-95 roku...

Mowa o E32 :)

No weź mnie nie osłabiaj ;)

Że niby dlaczego osłabiaj? E32 to bardzo nowoczesne auto (te z końca
produkcji), wyglądające klasycznie i elegancko. Cholernie trwałe,
solidne.  Dobre egzemplarze sie cenią... ale warto "przepłacić" bo jak
kupisz fure za  5k to władujesz w nią szybko 10k :)
E32 ma lepsze silniki niż Kappa, lepsze skrzynie, lepsze wyposażenie,
wykończenie raczej też; wygląda na ładnych felgach też lepiej. O części
chyba łatwiej i nawet tańsze.
Kappa 98 rok; E32 załóżmy 92 rok... powiesz że "ja mam nowe auto bo ma
tylko  9 lat, a Twoje aż 15..." no troche to dziwnie brzmi bo każde auto
powyżej  jakiś 5 lat jest poprostu stare i jeśli było źle eksploatowane
to może się z  nim stać WSZYSTKO co tylko można sobie złego wyobraźić.
Pozdrawiam

Chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz... BMW E32 to nie jest obecnie ani
cholernie trwałe, ani cholernie solidne auto. To jest na pewno stare auto z
przebiegami rzeczywistymi w okolicach 300-500 tys km. (mówimy o rocznikach
92-93).

Wykończenia lepszego raczej nie ma, bo wszystko, co możesz mieć w
BMW - możesz mieć także w Kappie, ale w BMW nie możesz mieć wszystkiego z
Kappy ;) ot chociażby bardzo fajnej tapicerki alcantara, czy duzo lepiej
wyglądającego panelu klimatronika.

BMW E32 to przede wszystkim ciężki mastodont. Do napędzania go trzeba używać
silników dużej pojemności, paliwożernych i upierdliwych w naprawach (wszak
mówimy o autach z przebiegami 300-500 tysięcy i nie ma się co okłamywać, że
15-letnie auto będzie miało niższy REALNY przebieg).

Gdy porówna się osiągi 7-ki z osiągami KAppy - to niestety, BMW właśnie z racji swojej masy,
tylnego napędu oraz dużo prymitywniejszej konstrukcji jednostek napędowych -
musi dać tutaj ciała przy porównywalnych silnikach. 3.0 dopiero w 2
ostatnich latach produkcji zaczęło generować jakąś sensowną moc (218 KM).

Osiągi E32 z silnikiem 4.0, gdyby pominąć odrobinę wyższą prędkość
maksymalną, są porównywalne z 2.0T 20V w Lancii. Spalanie - jest absolutnie
nieporównywalne ;)

Komfort jazdy - śmiem twierdzić, że Kappa wybiera
nierówności na polskich drogach lepiej niż E32.

Jeśli chcesz pojeździć
naprawdę ostro - no to tutaj już w ogóle nie ma o czym gadać, bo E32
praktycznie w ogóle się do tego nie nadaje ;)

I pominę milczeniem stan E32 oferowanych do sprzedaży w PL....

"Michał"  wrote in message

Chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz... BMW E32 to nie jest obecnie ani
cholernie trwałe, ani cholernie solidne auto. To jest na pewno stare
auto  z
przebiegami rzeczywistymi w okolicach 300-500 tys km. (mówimy o
rocznikach 92-93).

300.000 km to minimum fakt. Zdarzają się i przebiegi 40kkm i to
rzeczywiste  ale za takie autko ktoś chciał na ebay.de 40.000 euro :)
Ale to i tak cholernie trwałe auto. Ile bym km nie miało to jeśli będzie
dobrze eksploatowane to jest trwałe. Remont co 0,7 miliona i jeździć
można  ;-)

Wykończenia lepszego raczej nie ma, bo wszystko, co możesz mieć w
BMW - możesz mieć także w Kappie, ale w BMW nie możesz mieć wszystkiego z
Kappy ;) ot chociażby bardzo fajnej tapicerki alcantara, czy duzo lepiej
wyglądającego panelu klimatronika.

Panel klimatronika pisałem wyżej to plus dla Kappy, to fakt. Ale
wykończenie... w Kappie nie ma aż takiego drewienka jak w E32. E32 może
mieć  całą DESKE ROZDZIELCZĄ ze skóry (750), dość często spotykane są
Highlinery  (znaczy jak chcesz kupić to kupisz, teraz ze 2 na Alledrogo
są... pewnie  tyle ile Kappy 2.0 T ;-))

Barek, lodówka z tyłu, drewinane stoliki dla pasażerów...

W E32 można mieć Nivo,

można mieć EDC (zawieszenie do wyboru Komfort /
Sport)

siedzenia sportowe lub zwykłe z przodu, WEBASTO (ale to chyba w
Kappie też), seryjny komp pokładowy umożliwa nastawienie przewietrzania o
danej godzinie wnętrza pojazdu przed wejściem do niego... elektryczna
tylna  roleta, podwójne szyby to też nie rzadkość (w Polsce dobre
rozwiązanie). Każda LONG ma elektryczną tylną kanape,

BMW E32 to przede wszystkim ciężki mastodont. Do napędzania go trzeba
używać
silników dużej pojemności, paliwożernych i upierdliwych w naprawach
(wszak mówimy o autach z przebiegami 300-500 tysięcy i nie ma się co
okłamywać,  że
15-letnie auto będzie miało niższy REALNY przebieg).

W naprawach to one są proste. Zwłaszcza R6, prosta budowa, dużo miejsca.
Tylko 12 cylindrów! Zawory mechaniczne! Łańcuch rozrządu! Wałek rozrządu
oryginał FEBI 400 - 500 pln! Jeden i tylko jeden jest na całe 3.5 litra i
211 KM.

Są E32 które mają prostrze silniki niż Kappa (M30 R6...) jak i bardziej
skomplikowane niż Kappa (M60). 3.0 V8 to fajny silnik... ale jak V8 to
lepsze 4.0. Będzie problem w naprawach ale będzie dobrze jeździć.

Osiągi E32 z silnikiem 4.0, gdyby pominąć odrobinę wyższą prędkość
maksymalną, są porównywalne z 2.0T 20V w Lancii. Spalanie - jest
absolutnie
nieporównywalne ;)

2.0T 20V w Lanci praktycznie nie występuje (rzadki okaz), fakt fajny
silnik.  V8 lepiej brzmi. Osiągi to nie tylko 0-100 km/h... piszesz...
porównywalne... ale zapomniałeś że BMW 740i ma tylko automat :D Zamontuj
automat do Kappy i się pościgajcie; krzyżyk na drogę ;-)
A więc kto chce automat kupuje E32; kto chce limuzyne FWD i z Turbo
bierze  Kappe.

Dla mnie np duże znaczenie mają obroty przy wysokich prędkościach. W 740
przy 100 km/h jest z 1700 - 1800 rpm i tak powinno być to mi się podoba.
740 ma też nowoczesny automat 5 biegowy, jakiego w Kappie brak.
Dodam też że E32 ma kontrole trakcji z prawdziwego zdarzenia (ASC+T),
może  mieć szpere (ale wtedy nie ma ASC+T).

Komfort jazdy - śmiem twierdzić, że Kappa wybiera
nierówności na polskich drogach lepiej niż E32.

Znaczy miększa jest? Chyba troche jest prawda?

Jeśli chcesz pojeździć
naprawdę ostro - no to tutaj już w ogóle nie ma o czym gadać, bo E32
praktycznie w ogóle się do tego nie nadaje ;)

Dla ścisłości na typowych polskich drogach E32 jest beznadziejne do
ostrej  jazdy a Kappa kiepska :P

I pominę milczeniem stan E32 oferowanych do sprzedaży w PL....

:D:D
No w moim regionie to najwięcej E32 jest na szrotach :D
Generalnie to: chcesz mieć E32 to sobie je zrób (z kilku ;-))
Pozdrawiam

On Thu, 28 Jun 2007 03:58:24 +0200, Michał wrote:

Wykończenia lepszego raczej nie ma, bo wszystko, co możesz mieć w
BMW - możesz mieć także w Kappie, ale w BMW nie możesz mieć wszystkiego z
Kappy ;) ot chociażby bardzo fajnej tapicerki alcantara, czy duzo lepiej
wyglądającego panelu klimatronika.

Panel klimatronika pisałem wyżej to plus dla Kappy, to fakt. Ale
wykończenie... w Kappie nie ma aż takiego drewienka jak w E32. E32 może mieć
całą DESKE ROZDZIELCZĄ ze skóry (750), dość często spotykane są Highlinery
(znaczy jak chcesz kupić to kupisz, teraz ze 2 na Alledrogo są... pewnie
tyle ile Kappy 2.0 T ;-))
Barek, lodówka z tyłu, drewinane stoliki dla pasażerów...

On Thu, 28 Jun 2007 00:49:33 +0200, "Jurand"
 wrote:

Kappy ;) ot chociażby bardzo fajnej tapicerki alcantara, czy duzo lepiej

wyglądającego panelu klimatronika.

BMW E32 to przede wszystkim ciężki mastodont. Do napędzania go trzeba używać

15-letnie auto będzie miało niższy REALNY przebieg). Gdy porówna się osiągi
7-ki z osiągami KAppy - to niestety, BMW właśnie z racji swojej masy,
tylnego napędu oraz dużo prymitywniejszej konstrukcji jednostek napędowych -
musi dać tutaj ciała przy porównywalnych silnikach. 3.0 dopiero w 2

nieporównywalne ;) Komfort jazdy - śmiem twierdzić, że Kappa wybiera
nierówności na polskich drogach lepiej niż E32. Jeśli chcesz pojeździć

I pominę milczeniem stan E32 oferowanych do sprzedaży w PL....

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Thu, 28 Jun 2007 00:49:33 +0200, "Jurand"
 wrote:
>Kappy ;) ot chociażby bardzo fajnej tapicerki alcantara, czy duzo lepiej
...którą czyścisz co tydzień...
>wyglądającego panelu klimatronika.
...za który płacisz jak za zboże, kiedy przestanie działać.

>BMW E32 to przede wszystkim ciężki mastodont. Do napędzania go trzeba
używać A Lancia Kappa to ciężki, brzydki jak kupa kloc.

>15-letnie auto będzie miało niższy REALNY przebieg). Gdy porówna się
osiągi 7-ki z osiągami KAppy - to niestety, BMW właśnie z racji swojej
masy, tylnego napędu oraz dużo prymitywniejszej konstrukcji jednostek
napędowych - musi dać tutaj ciała przy porównywalnych silnikach. 3.0
dopiero w 2 Szczególnie wówczas, kiedy Kappa ryje noskiem na zakrętach z
racji porzedniego napędu.

>nieporównywalne ;) Komfort jazdy - śmiem twierdzić, że Kappa wybiera
>nierówności na polskich drogach lepiej niż E32. Jeśli chcesz pojeździć
No wybiera i magazynuje je w zawieszeniu, przez co trzeba je co chwilę
naprawiać, żeby te nierówności z niego wyszły.

>I pominę milczeniem stan E32 oferowanych do sprzedaży w PL....
No bo Lancie, to przecież cymesik. Co prawda żrą olej, w zawiasie
często stabilizatory tylkosą, bo łączniki wyjęte żeby nie tłukły się.
Ale cymesik.

On Thu, 28 Jun 2007 17:35:28 +0200, "Jurand"
 wrote:

Rozumiem, że te obie rzeczy znasz z autopsji?
Moją alcantarę prałem pierwszy raz po 7 latach eksploatacji.

No ale ja się
po prostu myję i staram się nie siadać w spodniach uwalanych smarem na
fotelu.

>BMW E32 to przede wszystkim ciężki mastodont. Do napędzania go trzeba
używać A Lancia Kappa to ciężki, brzydki jak kupa kloc.

Ciebie nikt nie pyta o zdanie.

dopiero w 2 Szczególnie wówczas, kiedy Kappa ryje noskiem na zakrętach z
racji porzedniego napędu.

Odejmujesz gazu i zaczyna wyjeżdżać tyłem. Nie wszyscy jeżdżą tak jak ty -
kładąc auta po rowach...

No wybiera i magazynuje je w zawieszeniu, przez co trzeba je co chwilę
naprawiać, żeby te nierówności z niego wyszły.

To też rozumiem znasz z autopsji?

No bo Lancie, to przecież cymesik. Co prawda żrą olej, w zawiasie
często stabilizatory tylkosą, bo łączniki wyjęte żeby nie tłukły się.
Ale cymesik.

Twoi znajomi dziwnym trafem mają same złomy. No ale cóż - z kim
przestajesz...

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Thu, 28 Jun 2007 17:35:28 +0200, "Jurand"
 wrote:
>Rozumiem, że te obie rzeczy znasz z autopsji?
>Moją alcantarę prałem pierwszy raz po 7 latach eksploatacji.
Taaa... Juz uwierze, że miałes Lancie przez 7 lat.

>No ale ja się
>po prostu myję i staram się nie siadać w spodniach uwalanych smarem na
>fotelu.
No do kościółka raz na tydzień się nadaje. Poza tym niestety nie.
Alcantra dba o czystośc ubrań zatrzymując w sobie kurz, jaki jest na
tych wnoszony.

>BMW E32 to przede wszystkim ciężki mastodont. Do napędzania go trzeba
używać A Lancia Kappa to ciężki, brzydki jak kupa kloc.

>Ciebie nikt nie pyta o zdanie.
Ale fajnei Ci brakło argumentów :D

dopiero w 2 Szczególnie wówczas, kiedy Kappa ryje noskiem na zakrętach z
racji porzedniego napędu.

>Odejmujesz gazu i zaczyna wyjeżdżać tyłem. Nie wszyscy jeżdżą tak jak
ty - kładąc auta po rowach...
Odejmujesz gazu i wąchasz dymek z BMW. Ale to przecież Kappa, tak jest
dobrze :D

No wybiera i magazynuje je w zawieszeniu, przez co trzeba je co chwilę
naprawiać, żeby te nierówności z niego wyszły.

>To też rozumiem znasz z autopsji?
Jeśli autopsją nazwiemy to, co mozna zaobserwowac, to tak.

No bo Lancie, to przecież cymesik. Co prawda żrą olej, w zawiasie
często stabilizatory tylkosą, bo łączniki wyjęte żeby nie tłukły się.
Ale cymesik.

>Twoi znajomi dziwnym trafem mają same złomy. No ale cóż - z kim
>przestajesz...
No cóż, kiedys przstaną się kuciapkami podniecac, to przestaną na
złomy trafiać.

On Thu, 28 Jun 2007 23:48:35 +0200, "Jurand"
 wrote:

Różne - tak, miałem ;) Poza tym czasem kupuje się auto od pierwszego
właściciela, który o praniu alcantary bladego pojęcia nie miał ;) stąd można
wnosić, że tego nie robił.

No do kościółka raz na tydzień się nadaje. Poza tym niestety nie.
Alcantra dba o czystośc ubrań zatrzymując w sobie kurz, jaki jest na
tych wnoszony.

To czasem trzeba, drogi Adamie, użyć takiego urządzenia, na które mówi się
"odkurzacz".

>BMW E32 to przede wszystkim ciężki mastodont. Do napędzania go trzeba
używać A Lancia Kappa to ciężki, brzydki jak kupa kloc.

>Ciebie nikt nie pyta o zdanie.
Ale fajnei Ci brakło argumentów :D

Jak jakiś debil pisze, że Kappa jest ciężkim klocem, porównując ja z E32, to
ciężko mówić o jakichkolwiek argumentach...

Odejmujesz gazu i wąchasz dymek z BMW. Ale to przecież Kappa, tak jest
dobrze :D

Chcesz się pościgać? Załatw E32. Najmocniejsze, jakie Ci się uda. Na pewno
jednak Ci zmięknie rura i jak zwykle wykręcisz kota ogonem, panie
Andersen...

No wybiera i magazynuje je w zawieszeniu, przez co trzeba je co chwilę
naprawiać, żeby te nierówności z niego wyszły.

>To też rozumiem znasz z autopsji?
Jeśli autopsją nazwiemy to, co mozna zaobserwowac, to tak.

Tobie to nawet jakby nasrał ktoś na siedzenie Granady, to byś tego nie
zaobserwował... a co dopiero obserwacje zawieszenia Kappy...

>Twoi znajomi dziwnym trafem mają same złomy. No ale cóż - z kim
>przestajesz...
No cóż, kiedys przstaną się kuciapkami podniecac, to przestaną na
złomy trafiać.

Co Ty tam wiesz o kuciapkach ;)))

On Fri, 29 Jun 2007 14:40:08 +0200, Adam Płaszczyca wrote:

>Twoi znajomi dziwnym trafem mają same złomy. No ale cóż - z kim
>przestajesz...
No cóż, kiedys przstaną się kuciapkami podniecac, to przestaną na
złomy trafiać.

Co Ty tam wiesz o kuciapkach ;)))

Tyle, że to typowy sprzęt dla pozera - ładnie wygląda i na pierwszy
rzut oka dobrze daje. A pod spodem tradycyjna włoska padlina.

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Thu, 28 Jun 2007 23:48:35 +0200, "Jurand"
 wrote:
>Różne - tak, miałem ;) Poza tym czasem kupuje się auto od pierwszego
>właściciela, który o praniu alcantary bladego pojęcia nie miał ;) stąd
można wnosić, że tego nie robił.
Mhm. I jeszcze nei bite i w ogóle.

I przez 7 lat to znałeś tego
włąściciela, a naprawy to wszystkie Ci grzecznie meldował.

I jeszcze licznik, jak sprzedawałeś nie był cofany.

No do kościółka raz na tydzień się nadaje. Poza tym niestety nie.
Alcantra dba o czystośc ubrań zatrzymując w sobie kurz, jaki jest na
tych wnoszony.

>To czasem trzeba, drogi Adamie, użyć takiego urządzenia, na które mówi
się "odkurzacz".
Nie odkurzacz, bo w alcantrze sidzi kurz bardzo mocno, tylko
urządzenia 'pranie tapicerki'. I tym samym właśnie potwierdziłeś to,
co twierdziłem.

>BMW E32 to przede wszystkim ciężki mastodont. Do napędzania go trzeba
używać A Lancia Kappa to ciężki, brzydki jak kupa kloc.

>Ciebie nikt nie pyta o zdanie.
Ale fajnei Ci brakło argumentów :D

>Jak jakiś debil pisze, że Kappa jest ciężkim klocem, porównując ja z
E32, to ciężko mówić o jakichkolwiek argumentach...
Argumentem może być na przykłąd porównanie masy, oraz rozkładu tej
masy.

Odejmujesz gazu i wąchasz dymek z BMW. Ale to przecież Kappa, tak jest
dobrze :D

>Chcesz się pościgać? Załatw E32. Najmocniejsze, jakie Ci się uda. Na
pewno jednak Ci zmięknie rura i jak zwykle wykręcisz kota ogonem, panie
>Andersen...
Jesli ma być wiarygodny test, to kierowca musi być ten sam w jednym i
drugim przypadku. Załatw auta, ja załatwię kierowcę :D

No wybiera i magazynuje je w zawieszeniu, przez co trzeba je co chwilę
naprawiać, żeby te nierówności z niego wyszły.

>To też rozumiem znasz z autopsji?
Jeśli autopsją nazwiemy to, co mozna zaobserwowac, to tak.

>Tobie to nawet jakby nasrał ktoś na siedzenie Granady, to byś tego nie
>zaobserwował... a co dopiero obserwacje zawieszenia Kappy...
Cóż, znów brak argumentów chcesz zamaskować atakiem na interlokutora.
Mógłbyś w końcu nauczyć się podstawowych zasad dyskutowania...

>Twoi znajomi dziwnym trafem mają same złomy. No ale cóż - z kim
>przestajesz...
No cóż, kiedys przstaną się kuciapkami podniecac, to przestaną na
złomy trafiać.

>Co Ty tam wiesz o kuciapkach ;)))
Tyle, że to typowy sprzęt dla pozera - ładnie wygląda i na pierwszy
rzut oka dobrze daje. A pod spodem tradycyjna włoska padlina.

On Fri, 29 Jun 2007 18:47:40 +0200, "Jurand"
 wrote:

I przez 7 lat to znałeś tego
włąściciela, a naprawy to wszystkie Ci grzecznie meldował.

Naprawy wszystkie można zweryfikować w ASO, jeśli tylko tam auto było
naprawiane, matołku.

I jeszcze licznik, jak sprzedawałeś nie był cofany.

Nie był, matołku.

Nie odkurzacz, bo w alcantrze sidzi kurz bardzo mocno, tylko
urządzenia 'pranie tapicerki'. I tym samym właśnie potwierdziłeś to,
co twierdziłem.

A skąd wiesz, że kurz siedzi bardzo mocno, skoro nigdy nie miałeś takiej
tapicerki, matołku?

Argumentem może być na przykłąd porównanie masy, oraz rozkładu tej
masy.

Aha, to porównaj sobie masy E32 np. 4.0 (żeby miał porównywalne osiągi) i
Kappy 2.0t, matołku.

>Chcesz się pościgać? Załatw E32. Najmocniejsze, jakie Ci się uda. Na
pewno jednak Ci zmięknie rura i jak zwykle wykręcisz kota ogonem, panie
>Andersen...
Jesli ma być wiarygodny test, to kierowca musi być ten sam w jednym i
drugim przypadku. Załatw auta, ja załatwię kierowcę :D

Nie dam swojego auta jakiemuś debilowi nie potrafiącemu nim jeździć, który
sobie nim zrobi krzywdę. Załatw najlepszego kierowcę do tej BMW, jakiego
zdołasz upolować. Chyba będzie lepszy ode mnie, no nie, matołku?

>Tobie to nawet jakby nasrał ktoś na siedzenie Granady, to byś tego nie
>zaobserwował... a co dopiero obserwacje zawieszenia Kappy...
Cóż, znów brak argumentów chcesz zamaskować atakiem na interlokutora.
Mógłbyś w końcu nauczyć się podstawowych zasad dyskutowania...

Dyskutowania z Tobą, matołku?

Tyle, że to typowy sprzęt dla pozera - ładnie wygląda i na pierwszy
rzut oka dobrze daje. A pod spodem tradycyjna włoska padlina.

Taaak, Kappa to jest sprzęt dla pozera, a BMW seria 7 sprzęt dla starszej
pani odwożącej kota do weterynarza, matołku...

On Thu, 28 Jun 2007 23:48:35 +0200, Jurand wrote:

dopiero w 2 Szczególnie wówczas, kiedy Kappa ryje noskiem na zakrętach z
racji porzedniego napędu.

>Odejmujesz gazu i zaczyna wyjeżdżać tyłem. Nie wszyscy jeżdżą tak jak
ty - kładąc auta po rowach...
Odejmujesz gazu i wąchasz dymek z BMW. Ale to przecież Kappa, tak jest
dobrze :D

Chcesz się pościgać? Załatw E32. Najmocniejsze, jakie Ci się uda. Na pewno
jednak Ci zmięknie rura i jak zwykle wykręcisz kota ogonem, panie
Andersen...

Michał  wrote in
 

Nie ten poziom cenowy. Kappę 98-99 rok, ładną (!) kupisz spokojnie do
20 tysięcy złotych. Za te pieniądze dostaniesz jakiegoś zmęczonego
bawarskiego
złoma z 94-95 roku...

Mowa o E32 :)

"Jurand"  wrote in
 

A to zależy przez pryzmat jakiego auta patrzysz ;)

Po ostatnich paru
latach testowania różnych samochodów wróciłem do Kappy i chyba już
przy niej na dłużej pozostanę ;) Tanie, niekradliwe auto z fajnymi
osiągami (no ale u mnie siedzi 220 KM pod maską)

, łatwe do
zagazowania, z prostym zawieszeniem i masą części zamiennych w
przyzwoitych pieniążkach. Do tego fenomenalny komfort podróżowania.
Generalnie w tym segmencie chyba nie ma konkurencji.

W sumie interesuje mnie nie wiem co, wiec ciezko ze mna bedzie :)
A6-tke musze sprzedac i kupic cos tanszego - pasowaloby w granicach 12
kpln. Do tego niemale, mocne, z gazem i reczna skrzynia. Wszystkie te
zalozenia spelnia Kappa :) Najgorsze jest to, ze aktualnie nie wiem na
ile czasu kupowac bede auto: albo na kilka miesiecy (tu nie przejmowalbym
sie za bardzo trwaloscia, ale musialoby byc z gazem) albo na kilka lat
(trwalosc i wysoka jakosc wykonania w tym wypadku bylyby priorytetem).

Michał  wrote in
 

BMW e32 z sekwencjš bo jaki inny gaz w BMW. I będziesz zadowolony.

BMW e32 z sekwencjš bo jaki inny gaz w BMW. I będziesz zadowolony.

Bylbym zadowolony zakladajac, ze chcialbym E32.
A jaki silnik?

"vneb"  wrote in message

"Jurand"  wrote in

A to zależy przez pryzmat jakiego auta patrzysz ;)

Aktualnie przez pryzmat A6 C5 :)

Po ostatnich paru
latach testowania różnych samochodów wróciłem do Kappy i chyba już
przy niej na dłużej pozostanę ;) Tanie, niekradliwe auto z fajnymi
osiągami (no ale u mnie siedzi 220 KM pod maską)

2.0 turbo?

"Jurand"  wrote in news:f5s485$5b0$1
@news.onet.pl:

To dużo lepsza w prowadzeniu i fajniej wykończona ;)

2.0 turbo?

No ;)

"vneb"  wrote in message

"Jurand"  wrote in news:f5s485$5b0$1
@news.onet.pl:

To dużo lepsza w prowadzeniu i fajniej wykończona ;)

To cieszy. Moze sie skusze :)

2.0 turbo?

No ;)

A skad sa roznice w koniarzu? Czytajac ogloszenia przy silnikach 2.0
turbo  koniarz jest od 205 do 220 KM podawany. Niewiedza sprzedajacych
czy sa  jakies roznice?

vneb

"Jurand"  wrote in news:f5teoc$fb$1
@news.onet.pl:

16-zaworowy ma 205 KM (prod. do 97 roku włącznie)
20-zaworowy 5-cylindrowy ma 220 KM (prod. 98-02)

"vneb"  wrote in message

"Jurand"  wrote in news:f5teoc$fb$1
@news.onet.pl:

16-zaworowy ma 205 KM (prod. do 97 roku włącznie)
20-zaworowy 5-cylindrowy ma 220 KM (prod. 98-02)

Dzieki.
A co powiesz o Delcie /2.0 139 KM albo 2.0 HF Turbo - 186 KM/? Bo mam
wizje  kupna za jakis czas dwoch aut - jedno wieksze rodzinne, a drugie
mniejsze  dla zony i tescia - ale 4/5-cio drzwiowe.

A to zależy przez pryzmat jakiego auta patrzysz ;) Po ostatnich paru latach
testowania różnych samochodów wróciłem do Kappy i chyba już przy niej na
dłużej pozostanę ;) Tanie, niekradliwe auto z fajnymi osiągami (no ale u
mnie siedzi 220 KM pod maską), łatwe do zagazowania, z prostym zawieszeniem

Użytkownik "hamberg"  napisał w wiadomości

Jechalem tym autem - po prostu RAKIETA. Pomimo szpery fabrycznej na
trojce dostaje po dodaniu gazu takiego ognia ze jeszcze spokojnie
mozna zamielic kolami...

"Cyprian Prochot"  wrote in message

wg moich informacji z wad to glownie czeste usterki miski olejowej w
modelu 2.0 i 2.0 T, jest jednak troszke za nisko polozona,

lach
wyposazonych w turbine - nawet kulturalnie eksploatowanych jednak olej
znika dosc zauwazalnie.

On Tue, 26 Jun 2007 19:59:40 +0200, Jurand wrote:

A to zależy przez pryzmat jakiego auta patrzysz ;) Po ostatnich paru
latach testowania różnych samochodów wróciłem do Kappy i chyba już przy
niej na dłużej pozostanę ;) Tanie, niekradliwe auto z fajnymi osiągami
(no ale u mnie siedzi 220 KM pod maską), łatwe do zagazowania, z prostym
zawieszeniem i masą części zamiennych w przyzwoitych pieniążkach. Do
tego fenomenalny komfort podróżowania. Generalnie w tym segmencie chyba
nie ma konkurencji.

Po ch... ludzie kupują te golfy???

"patashnik"  wrote in message

On Tue, 26 Jun 2007 19:59:40 +0200, Jurand wrote:

A to zależy przez pryzmat jakiego auta patrzysz ;) Po ostatnich paru
latach testowania różnych samochodów wróciłem do Kappy i chyba już przy
niej na dłużej pozostanę ;) Tanie, niekradliwe auto z fajnymi osiągami
(no ale u mnie siedzi 220 KM pod maską), łatwe do zagazowania, z prostym
zawieszeniem i masą części zamiennych w przyzwoitych pieniążkach. Do
tego fenomenalny komfort podróżowania. Generalnie w tym segmencie chyba
nie ma konkurencji.

No nie wiem, warunki, które wyżej wymieniłeś to w sumie dość łatwo: Alfa
Romeo 166 3.0? Saab 9000 2.3T? Nawet duże volviacze podchodza pod zalety
ktore wymieniles...

W Lancii placisz za to, ze to Lancia - samochód o takim designie i
profilu;) To jak z alfą;)

On Sat, 30 Jun 2007 02:40:58 +0200, Jurand wrote:

W Lancii placisz za to, ze to Lancia - samochód o takim designie i
profilu;) To jak z alfą;)

Właśnie całe jajo polega na tym, że w Lancii nie płacisz za to, że to
Lancia, tylko masz niską cenę dlatego, że to auto włoskie.

On Tue, 3 Jul 2007 10:07:05 +0000 (UTC), "patashnik"
 wrote:

Tak, jasne... chodzi mi o to ze istotna czesia wartosci lancii (jak alfy)
jest jej design i taki "arystokratyczny" profil. A ze na rynku wtornym sa
smiesznie tanie, to fakt.

On Tue, 26 Jun 2007 16:37:29 +0000 (UTC), vneb
 wrote:

A tak wlasciwie to co sadzicie o tym aucie? Warto sie tym interesowac? Jak
z kosztami eksploatacji i naprawami? Czesci dostepne, drogie?

Adam Płaszczyca  wrote in
 

On Tue, 26 Jun 2007 16:37:29 +0000 (UTC), vneb
 wrote:

A tak wlasciwie to co sadzicie o tym aucie? Warto sie tym interesowac?
Jak z kosztami eksploatacji i naprawami? Czesci dostepne, drogie?

O tym typie, czy o tym egzemplarzu?

On Tue, 26 Jun 2007 19:34:28 +0000 (UTC), vneb
 wrote:

O tym typie, czy o tym egzemplarzu?

To i to. Choc bardziej o typie.

Adam Płaszczyca  wrote in

On Tue, 26 Jun 2007 19:34:28 +0000 (UTC), vneb
 wrote:

O tym typie, czy o tym egzemplarzu?

To i to. Choc bardziej o typie.

O typie - IMHO bardzo trudno ustrzelic niezajeżdżaony egzemplarz.

A tak wlasciwie to co sadzicie o tym aucie? Warto sie tym interesowac? Jak
z kosztami eksploatacji i naprawami? Czesci dostepne, drogie?

"hamberg"  wrote in message

A tak wlasciwie to co sadzicie o tym aucie? Warto sie tym interesowac?
Jak z kosztami eksploatacji i naprawami? Czesci dostepne, drogie?

Jezdze takim w wersji JTD. Auto trapione przez usterki centralnego
zamka - to zdecydowanie najwiekszy problem w tym samochodzie. Mi sie
trafila awaria silownika od tylnej klapy i musze otwierac kluczykiem.
Poza tym z przymruzeniem oka traktowalem wszystkie zachwyty nad autem
- dla mnie to po prostu miala byc duza, wygodna fura. Rzeczywistosc
okazala sie zaskakujaca - jest duuuzo lepiej niz myslalem. Komfort
najlepszy ze wszystkich aut jakimi jezdzilem - xantia ma bardziej
komfortowa zawieche ale cala reszta sie chowa przy kappie.
Ceny czesci tez nie zwalaja z nog - zawiecha bardzo tania w naprawach
- jedyna bolaczka do niedawna (stabilizator przedni) juz nie ma
miejsca bo zamiast 900zl kosztuje 120 i spokoj na dlugie kilometry.
Wymiana rozrzadu w ASO - 1300zl co uwazam za swietna cene.

Poza ASO - 600 ;)

"hamberg"  wrote in message

BTW - Jurand napisz co myslisz o jednoczesnym wymienienu pompy wody
podczas wymiany rozrzadu. Niby nie ma takiego obowiazku ale w sklepie
zalecali. W tipo juz 3 albo 4 razy wymienilem rozrzad bez pompy wody
bo ona ma sie dobrze ale jak jest z kapiszonem? Z gory dzieki za
odpowiedz.

Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

> z ciekawosci: ile bierze oleju? ;)

A Ty co tak z tym olejem?

Cyprian Prochot pisze:

Użytkownik "Czarek [Wawa]"  napisał w wiadomości z ciekawosci: ile bierze oleju? ;)

Nie no blagam - nikt kappy nie nazywa kuciappka. Juz na forum
wczesniej ktos Ci na to zwracal uwage aby tego nie robic bo nie
kojarzy sie najlepiej...

Nie no blagam - nikt kappy nie nazywa kuciappka. Juz na forum
wczesniej ktos Ci na to zwracal uwage aby tego nie robic bo nie
kojarzy sie najlepiej...

On Tue, 26 Jun 2007 17:41:42 +0200, "Scyzoryk"
 wrote:

Nie no blagam - nikt kappy nie nazywa kuciappka. Juz na forum
wczesniej ktos Ci na to zwracal uwage aby tego nie robic bo nie
kojarzy sie najlepiej...

dobrze ze nie kupka ;)

On Tue, 26 Jun 2007 10:44:16 +0200, "Czarek [Wawa]"
 wrote:

wyprzedzać tam, gdzie właściciele słabszych samochodów mogą tylko o tym
pomarzyć :) O właściwe hamowanie dba układ ABS. A o komfort kierowcy i

Autko to kupiłem rok temu i przejechałem nim około 20 000 km. Zawiodło
mnie tylko raz, zaraz po kupnie... zepsuła się pompa paliwa (wymiana

Poza tym nic mu nie dolega. Wsiadać, lać paliwo i jechać. Jest założona

>wyprzedzać tam, gdzie właściciele słabszych samochodów mogą tylko o tym
>pomarzyć :) O właściwe hamowanie dba układ ABS. A o komfort kierowcy i
>Autko to kupiłem rok temu i przejechałem nim około 20 000 km. Zawiodło
>mnie tylko raz, zaraz po kupnie... zepsuła się pompa paliwa (wymiana
>Poza tym nic mu nie dolega. Wsiadać, lać paliwo i jechać. Jest założona

A ja zostawiłem informacje które sa nieprawdą.

Użytkownik "hamberg"  napisał w wiadomości

A ja zostawiłem informacje które sa nieprawdą.

udowodnij...

Adas ZNA to auto.

On Tue, 26 Jun 2007 20:34:06 -0000, hamberg
 wrote:

A ja zostawiłem informacje które sa nieprawdą.

udowodnij...