Grupy dyskusyjne   »   Stacyjka i zamek w drzwoach

Stacyjka i zamek w drzwoach



1 Data: Listopad 18 2006 16:47:12
Temat: Stacyjka i zamek w drzwoach
Autor: Buba 

Jaki może być koszt wymiany zamka w drzwiach oraz stacyjki w Uno 1.4   z centralnym zamkiem?

Miałam włamanie i zostały te rzeczy uszkodzone :-(

Mam co prawda Ac, ale chce się zorientować jakie to koszty będą.
--
Pozdrawiam
Buba
*Co prawda jest gorzej niż było, ale za to dużo lepiej niż będzie*



2 Data: Listopad 18 2006 17:15:24
Temat: Re: Stacyjka i zamek w drzwoach
Autor: Krzysiek 

Miałam włamanie i zostały te rzeczy uszkodzone :-(

Napisz coś więcej... bo to zawsze jakaś przestroga...
dostał się rozwalając zamek w drzwiach ?
jeśli stacyjka rozwalona to rozumię że chcieli odjechać ?
dlaczego nie odjechali ? jakieś dodatkowe zabezpieczenia,
czy poprostu nie udało "im" się uruchomić pomimo rozwalenia stacyjki ?
Włamali się w nocy na parkingu czy w jakichś innych okolicznościach ?
Miałas w środku coś interesującego co mogło kusić ?
Jeśli chodzi o koszty to moge podpowiedziec ze centralny zamek nie stanowi
części zamka,
siłowniki to oddzielny element, do wymiany będzie pewnie tylko wkładka,
poszukaj np. na allegro ile kosztuje taki zestaw wkładek z wkładką stacyjki,
chociaż pewnie jesli nie wymienisz we własnym zakresie to wymiana będzie
droższa niż
same nowe wkładki, tzn. nie wiem jak jest w uno, ale w większości aut taka
wymiana to
troche upierdliwej roboty bo trzeba ściągać tapicerke drzwi...
pzdr. Krzysiek

3 Data: Listopad 18 2006 19:15:14
Temat: Re: Stacyjka i zamek w drzwoach
Autor: Buba 

Krzysiek napisał(a):

Miałam włamanie i zostały te rzeczy uszkodzone :-(


Napisz coś więcej... bo to zawsze jakaś przestroga... dostał się
rozwalając zamek w drzwiach ? jeśli stacyjka rozwalona to rozumię
że chcieli odjechać ? dlaczego nie odjechali ? jakieś dodatkowe
zabezpieczenia, czy poprostu nie udało "im" się uruchomić pomimo
rozwalenia stacyjki ? Włamali się w nocy na parkingu czy w
jakichś innych okolicznościach ? Miałas w środku coś
interesującego co mogło kusić ?

Samochód stoi pod blokiem dużego starego osiedla, więc nie ma
płotów, strażników itd.
W piątek pod wieczór zaparkowałam.
W sobotę, czyli dziś w południe miałam jechać.
Nic nie było widać aby było włamanie. Otwierałam drzwi od strony
pasażera, ale zaskoczyło mnie to, że te pipki były w
górze...pomyślałam, że może siakimś trafem nie zamknęłam
drzwi...albo zamek odskoczył co czasem mu się zdażało, ale to w
czasie mrozów bywało. No nic, myślę sobie, może nie zamknełam...
Zapakowałam dzieci, przeszłam do strony kierowcy, wsiadam. I tu
zonk, kluczyk nie wchodzi do stacyjki. Przyglądam się i coś tam w
niej widać...jakieś metalowe cuś. Tknęło mnie. Wysiadam i obejrzałam
zamek w drzwiach kierowcy. Tam to samo. Kluczyk nie wchodzi.
Alarm mam niesprawny.
Poza tym jest immobilajser, czy jak się to pisze. Policja
stwierdziła, że ewidentnie chcieli odjechać i nie mogli bo z
samochodu nic nie zginęło, ani radio bez panela, ani foteliki, ani
nowa linka holownicza co była na wierzchu, ani nie zaglądali do
bagażnika gdzie w środku leżały nowiutkie zapakowane linki do
hamulca ręcznego, sanki :-) przywiezione z działki.
Schowek też nie był ruszony.
Zero zainteresowania zawartością samochodu.
Nie było żadnych śladów na zewnątrz w stylu naruszonej blachy przy
zamku.
Nic. Tylko niesprawny zamek i stacyjka.

Mam AC więc zgłosiłam do ubezpieczyciela. Ciekawe co powie
rzeczoznawca....
Na policji spędziłam 4 godziny :-(



Jeśli chodzi o koszty to moge podpowiedziec ze centralny zamek
nie stanowi części zamka, siłowniki to oddzielny element, do
wymiany będzie pewnie tylko wkładka, poszukaj np. na allegro ile
kosztuje taki zestaw wkładek z wkładką stacyjki, chociaż pewnie
jesli nie wymienisz we własnym zakresie to wymiana będzie droższa
niż same nowe wkładki, tzn. nie wiem jak jest w uno, ale w
większości aut taka wymiana to troche upierdliwej roboty bo
trzeba ściągać tapicerke drzwi... pzdr. Krzysiek

Dzięki. Będę myśleć jak się wypnie ubezpieczyciel.
Facet od nich ma być w ciagu 2 dni...się okaże...

--
Pozdrawiam
Buba
*Co prawda jest gorzej niż było, ale za to dużo lepiej niż będzie*

4 Data: Listopad 19 2006 16:36:04
Temat: Re: Stacyjka i zamek w drzwoach
Autor: Krzysiek 


ehh :(

takie zamki forsuje sie przy pomocy tzw. sztosów,
takie twarde metalowe "dłuta" ktore wbija się zamek,
one wyłamują zębatki i zaczynają działać jak kluczyk,
dlatego centralny otworzył wszystkie drzwi,
że to co złodziej włożył w zamek zadziałało tak jak
by przekręcił kluczyk w zamku,
na marginesie dodam że w niektórych fabrycznych centralnych zamkach
czujnik reagujący na przekręcenie kluczyka który powoduje otworzenie
pozostałych zamków jest bardzo czuły,
kiedyś robiłem klientowi elektronike w jednym z nowszych modeli forda,
po skończonej robocie podłączyłem akumulator, przez 15sekund drzwi
nie zostały otworzone więc centralny się zamkną z kluczykami w środku...
Na serwisie był jeszcze jeden taki sam ford,
tego którego robiłem otworzyłem sobie kluczykami od tego drugiego forda,
w prawdzie zamek się nie przekręcił w całości ale centralny zadziałał....

Moja rada: zainstaluj sobie sprawny alarm, nie musi być drogi, może być
nawet Magicar z allegro, i nie słuchaj że to badziew bo zainstalowałem
takich magicarów ponad 30, i na żaden nie było reklamacji,
wszystko zależy od poprawności instalacji, chociaż to tylko elektronika
i nawet najlepsze alarmy się uszkadzają,
w środku kabiny pod konsolą schowaj najlepiej 2 syrenki typu "piezo", są
małe
i cholernie głośne, kierunkowskazów nie podłączaj wogóle, i staraj się
uzbrajać alarm "cicho" czyli bez piknięcia syrenki (kombinacja przycisków na
pilocie),
(potencjalny obserwator nie musi wiedzieć że uzbrajasz alarm),
klient otworzy auto, a w środku włączy się tyle dB że raczej nie będzie
szukał tych syrenek czy centralki, gra nie warta świeczki - ucieknie.

pozdrawiam
Krzysiek

Stacyjka i zamek w drzwoach



Grupy dyskusyjne