Grupy dyskusyjne   »   Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.

Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.



1 Data: Styczen 06 2011 13:24:36
Temat: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Max_P 

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio 200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Max



2 Data: Styczen 06 2011 13:29:44
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomości

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio 200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Bo ponieważ?
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?

Akurat te karambole miały związek z mgłą, a nie z dopuszczalną prędkością.
We mgle dobra prędkość to czasem i 40 km/h (tak wracałem ostatnio do domu z Berlina), więc to czy limit wynosi 120 czy 140 nie ma ŻADNEGO znaczenia.

3 Data: Styczen 06 2011 13:50:32
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Max_P 


Użytkownik "Cavallino"

Bo ponieważ?
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?

mniej więcej, oraz jeszcze parę drobnych spraw jak: nowe choćby przez wymogi gwarancyjne są w miarę rzetelnie serwisowane, nie są na używkach, podstawowe elementy i podzespoły nie są archaiczne z punktu widzenia technologii, mają coraz to nowsze i lepsze uklady wykonujące za kierowcę parę istotnych czynności. Teraz uważaj: mają jakąs sensowną wartość rynkową, więc kierowca na tym etapie jeszcze dba o auto; nie kupi np. kompletu wycieraczek za 10 zł i sam nie wymienia klocków made in Aukcja Internetowa.
Aha, na A4, a dwa tygodnie temu kolo Bielska można bylo zauważyć prawidlowość  - przedyskutowaną dokladnie miedzy stojącymi w korku. Jakieś 1/3 aut mimo dzwonów stała "prosto" - wzdłuż osi drogi, miala uszkodzenia przodu i tyłu, typowe wgniecenia. Pozostałe auta poleciały nieszablonowo, a to na prawą, a to na lewą barierkę, a to jeden fiknął 180 stopni, a to inny wyleciał wraz z barierką. Wg mnie i dyskutantów, wg figury wykreślonej na drodze i stanu po kolizji można bylo określić wiek auta z dokladnością do roku ;).

Max

4 Data: Styczen 06 2011 13:10:21
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: kamil 

On 06/01/2011 12:50, Max_P wrote:


Użytkownik "Cavallino"
Bo ponieważ?
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?

mniej więcej, oraz jeszcze parę drobnych spraw jak: nowe choćby przez
wymogi gwarancyjne są w miarę rzetelnie serwisowane, nie są na używkach,
podstawowe elementy i podzespoły nie są archaiczne z punktu widzenia
technologii, mają coraz to nowsze i lepsze uklady wykonujące za kierowcę

Technologicznie, to male popierdolki korzystaja z rozwiazan, ktore w autach wysokiej klasy byly juz -nascie lat temu.

parę istotnych czynności. Teraz uważaj: mają jakąs sensowną wartość
rynkową, więc kierowca na tym etapie jeszcze dba o auto; nie kupi np.

Rownie dobrze mozna powiedziec, ze kogo stac na nowe auto, ten ma w dupie bo jest bogaty, a straty i tak AC pokryje, a biedny przeciez bedzie dmuchal na swojego starego golfa, na ktorego odkladal przez trzy lata.

kompletu wycieraczek za 10 zł i sam nie wymienia klocków made in Aukcja
Internetowa.

180 stopni, a to inny wyleciał wraz z barierką. Wg mnie i dyskutantów,
wg figury wykreślonej na drodze i stanu po kolizji można bylo określić
wiek auta z dokladnością do roku ;).


Potrafisz tez wrozyc z fusow, czy tylko z dloni i tarota?



--
Pozdrawiam
Kamil

5 Data: Styczen 06 2011 14:05:20
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: to 

begin kamil

Rownie dobrze mozna powiedziec, ze kogo stac na nowe auto, ten ma w
dupie bo jest bogaty, a straty i tak AC pokryje, a biedny przeciez
bedzie dmuchal na swojego starego golfa, na ktorego odkladal przez trzy
lata.

I jest w tym sporo prawdy, zauważyłem, że im większy złom tym zwykle
wolniej jedzie po wszelkich progach zwalniających, przejazdach kolejowych
itp.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

6 Data: Styczen 06 2011 17:44:52
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-01-06 15:05, to pisze:

begin kamil

Rownie dobrze mozna powiedziec, ze kogo stac na nowe auto, ten ma w
dupie bo jest bogaty, a straty i tak AC pokryje, a biedny przeciez
bedzie dmuchal na swojego starego golfa, na ktorego odkladal przez trzy
lata.

I jest w tym sporo prawdy, zauważyłem, że im większy złom tym zwykle
wolniej jedzie po wszelkich progach zwalniających, przejazdach kolejowych
itp.

Taaaaa ;)


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

7 Data: Styczen 06 2011 20:51:43
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Thu, 6 Jan 2011, to wrote:

I jest w tym sporo prawdy, zauważyłem, że im większy złom tym zwykle
wolniej jedzie po wszelkich progach zwalniających, przejazdach kolejowych
itp.

Ja zauważyłem nieco inną prawidłowoć - jeśli widze, że ktoś wyprzedza mnie na garbie zwalniającym nie zdejmując nawet nogi z gazu albo przelatuje przez przejazd kolejowy z prędkością 90 km/h, to na 99% jest to jakiś przedstawiciel handlowy w aucie służbowym ;)

Pozdrawiam :)

W.

8 Data: Styczen 06 2011 20:34:21
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: to 

begin Wojtek Borczyk

Ja zauważyłem nieco inną prawidłowoć - jeśli widze, że ktoś wyprzedza
mnie na garbie zwalniającym nie zdejmując nawet nogi z gazu albo
przelatuje przez przejazd kolejowy z prędkością 90 km/h, to na 99% jest
to jakiś przedstawiciel handlowy w aucie służbowym ;)

Samochód firmowy -- sportowo-terenowy. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

9 Data: Styczen 06 2011 14:11:40
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: =Marcos= 

mniej więcej, oraz jeszcze parę drobnych spraw jak: nowe choćby przez wymogi gwarancyjne są w miarę rzetelnie serwisowane,
nie są na używkach, podstawowe

Wymogi gwarancyjne? Są ludzie, którzy robią 80kkm, przestawiają licznik na 30kkm, przyjeżdżają na "pierwszy przegląd gwarancyjny", przez kolejne 3 lata robią jeszcze 150kkm, przestawiają licznik odpowiednio, robią kolejny przegląd i sprzedają 4-letnie auto "serwisowane w ASO" z przebiegiem 60kkm, podczas gdy naprawdę jest zajeżdżonym złomem.

Poza tym naprawy gwarancyjne nie obejmują w większości marek zawieszenia, więc w wielu przypadkach kilkuletnie auta mają zawieszenie robione u pana Heńka na oko, bez geometrii itp.

elementy i podzespoły nie są archaiczne z punktu widzenia technologii,

Z pewnością. 2-letnie Seicento jest mniej archaiczne od 8-letniego Vel Satisa.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

10 Data: Styczen 13 2011 01:58:54
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Michał 

> elementy i podzespoły nie są archaiczne z punktu widzenia technologii,

Z pewnością. 2-letnie Seicento jest mniej archaiczne od 8-letniego Vel
Satisa.


i ma radary :) i wytrzyma strzała 100km/h :) i poleci 250km/h w ciszy
tak w ogóle to z 10 lat już ma....

tylko samo wyhamuje do 30km/h a potem DUP!

ale fakt 19 letnia renówka już radarów nie miała, 5***** też nie ;)

za to też jeździła ponad 200km/h w ciszy (paląc 2x niż vel satis 3.5)
strzała wytrzymywało do około 85km/h, a esp trakcje, gps, xenony duperele
dostało 16 lat temu.

dobre auta były, tylko już stare :) za to dobrze się prowadza
w deszczu na wspomnianym bieżniku 1.6mm (do prędkości 140km/h
potem elektronika hamuje bo się ślizga) ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

11 Data: Styczen 06 2011 13:12:58
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: kamil 

On 06/01/2011 12:50, Max_P wrote:


Użytkownik "Cavallino"

Jakieś 1/3 aut mimo dzwonów stała "prosto" - wzdłuż osi drogi, miala
uszkodzenia przodu i tyłu, typowe wgniecenia. Pozostałe auta poleciały
nieszablonowo, a to na prawą, a to na lewą barierkę, a to jeden fiknął
180 stopni, a to inny wyleciał wraz z barierką. Wg mnie i dyskutantów,
wg figury wykreślonej na drodze i stanu po kolizji można bylo określić
wiek auta z dokladnością do roku ;).

Wniosek prosty - wlasciciele nowych samochodow to idioci, ktorzy wierzac w swoje systemy potrafia jedynie depnac hamulec i zamknac oczy, a kierowcy starszych samochodow probuja omijac przeszkody. ;)



--
Pozdrawiam
Kamil

12 Data: Styczen 06 2011 16:22:25
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Shadowchaser 

On 1/6/2011 2:12 PM, kamil wrote:

Wniosek prosty - wlasciciele nowych samochodow to idioci, ktorzy wierzac
w swoje systemy potrafia jedynie depnac hamulec i zamknac oczy, a
kierowcy starszych samochodow probuja omijac przeszkody. ;)


Ja slyszalem, ze kazdy kierowca starego Passata (<95) ma umiejetnosci prowadzenia samochodu rowne Kubicy;) A i jeszcze kazdy murzyn ma poczucie rytmu, wszyscy zydzi sa bogaci, wszyscy katolicy przestrzegaja scisle przykazan, itd.:)

13 Data: Styczen 06 2011 21:28:47
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Mario 

  A i jeszcze kazdy murzyn ma

poczucie rytmu, wszyscy zydzi sa bogaci, wszyscy katolicy przestrzegaja
scisle przykazan, itd.:)

i każdy azjata zna sztuki walki :-)

pozdrawiam
mario

14 Data: Styczen 07 2011 09:41:29
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Shadowchaser 

On 1/6/2011 9:28 PM, Mario wrote:

i każdy azjata zna sztuki walki :-)

To juz jest tak oczywiste, ze nie wspomnialem;)

15 Data: Styczen 07 2011 09:10:47
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: kamil 

On 06/01/2011 15:22, Shadowchaser wrote:

On 1/6/2011 2:12 PM, kamil wrote:
Wniosek prosty - wlasciciele nowych samochodow to idioci, ktorzy wierzac
w swoje systemy potrafia jedynie depnac hamulec i zamknac oczy, a
kierowcy starszych samochodow probuja omijac przeszkody. ;)


Ja slyszalem, ze kazdy kierowca starego Passata (<95) ma umiejetnosci
prowadzenia samochodu rowne Kubicy;) A i jeszcze kazdy murzyn ma
poczucie rytmu, wszyscy zydzi sa bogaci, wszyscy katolicy przestrzegaja
scisle przykazan, itd.:)


Nie Passata, tylko Granady. ;)




--
Pozdrawiam
Kamil

16 Data: Styczen 06 2011 13:34:01
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: to 

begin Max_P

Wg mnie i
dyskutantów, wg figury wykreślonej na drodze i stanu po kolizji można
bylo określić wiek auta z dokladnością do roku ;).

Raczej to czy miały ESP, czy nie i stan opon. Niestety w naszym pięknym
kraju nadal można jeździć zimą na letnich z bieżnikiem 1.6 mm.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

17 Data: Styczen 06 2011 14:40:44
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"
Bo ponieważ?
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?

mniej więcej,

Aha.
Tego to nawet ja, zagorzały przeciwnik zaśmiecania dróg złomami, w życiu bym nie wymyślił, nawet przy dużej dozie złej woli.

18 Data: Styczen 06 2011 17:12:28
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Thu, 6 Jan 2011 13:50:32 +0100,  Max_P wrote:

Aha, na A4, a dwa tygodnie temu kolo Bielska można bylo zauważyć
prawidlowość  - przedyskutowaną dokladnie miedzy stojącymi w korku. Jakieś
1/3 aut mimo dzwonów stała "prosto" - wzdłuż osi drogi, miala uszkodzenia
przodu i tyłu, typowe wgniecenia. Pozostałe auta poleciały nieszablonowo, a
to na prawą, a to na lewą barierkę, a to jeden fiknął 180 stopni, a to inny
wyleciał wraz z barierką. Wg mnie i dyskutantów, wg figury wykreślonej na
drodze i stanu po kolizji można bylo określić wiek auta z dokladnością do
roku ;).

Co do roku to pewnie nie, bo to pewnie kwestia mialy ABS czy nie :-)

Przy czym opanowanie sterowalnego hamowania nie jest takie trudne.
A moze kierowcy probowali omijac.

J.

19 Data: Styczen 06 2011 18:20:14
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-01-06 17:12, J.F. pisze:

On Thu, 6 Jan 2011 13:50:32 +0100,  Max_P wrote:
Aha, na A4, a dwa tygodnie temu kolo Bielska można bylo zauważyć
prawidlowość  - przedyskutowaną dokladnie miedzy stojącymi w korku. Jakieś
1/3 aut mimo dzwonów stała "prosto" - wzdłuż osi drogi, miala uszkodzenia
przodu i tyłu, typowe wgniecenia. Pozostałe auta poleciały nieszablonowo, a
to na prawą, a to na lewą barierkę, a to jeden fiknął 180 stopni, a to inny
wyleciał wraz z barierką. Wg mnie i dyskutantów, wg figury wykreślonej na
drodze i stanu po kolizji można bylo określić wiek auta z dokladnością do
roku ;).

Co do roku to pewnie nie, bo to pewnie kwestia mialy ABS czy nie :-)

Nie chce kolejnego flejma na temat ABS, ale przyjmijmy, ze jest jaki jest, ale na pewno nie jest panaceum na wszelkie zdarzenia drogowe i nie zmienia praw fizyki.

Przy czym opanowanie sterowalnego hamowania nie jest takie trudne.

Ale trzeba miec gdzie sterowac :)
Kiedys spieprzalem rowem przed TIRem, ktoren zapragnal zaparkowac na moim tylku (auto przede mna stanelo probujac skrecic w lewo, WIEDZIALEM, ze TIR nie ma szans wyhamowac). Naprawde nielatwo sie przelamac, zeby swiadomie zejsc poza droge.
Tego skrecajacego tir zmiotl z drogi. Chlopak i laska rannni, ale o wlasnych silach wyszli z auta.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

20 Data: Styczen 13 2011 02:05:55
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Michał 

> Przy czym opanowanie sterowalnego hamowania nie jest takie trudne.

Ale trzeba miec gdzie sterowac :)
Kiedys spieprzalem rowem przed TIRem, ktoren zapragnal zaparkowac na
moim tylku (auto przede mna stanelo probujac skrecic w lewo, WIEDZIALEM,
ze TIR nie ma szans wyhamowac). Naprawde nielatwo sie przelamac, zeby
swiadomie zejsc poza droge.
Tego skrecajacego tir zmiotl z drogi. Chlopak i laska rannni, ale o
wlasnych silach wyszli z auta.


ja raz zwiewałem "w pole" - tir wpadł na pomysł wyprzedzania autobusu,
nieźle trzęsie ale głową w sufit nie przywaliłem :)

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

21 Data: Styczen 06 2011 18:17:37
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Mruk 

W dniu 2011-01-06 13:50, Max_P pisze:


Użytkownik "Cavallino"
Bo ponieważ?
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?

mniej więcej, oraz jeszcze parę drobnych spraw jak: nowe choćby przez
wymogi gwarancyjne są w miarę rzetelnie serwisowane, nie są na używkach,

[...]

ale tam się zbiły tylko "stare" auta ?


M

22 Data: Styczen 07 2011 18:15:51
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-01-06 13:50, Max_P pisze:


Użytkownik "Cavallino"
Bo ponieważ?
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?

mniej więcej, oraz jeszcze parę drobnych spraw jak:

Proponuję podejść kompleksowo i opracować odpowiedni wzór na prędkość
dopuszczalną, dla uwzględnienia rozpadania się auta z upływem czasu, np:
vmax = limit - wiek(lata ukończone)*2

Dodatkowe modyfikacje do ograniczenia:
1) ze względu na segment auta:
A: -30
B: -20
C: -10

2) ze względu na wyposażenie:
brak ABS: -20
brak ESP: -10
brak xenonów: -10

3) za gwaizdki ADAC:
-5km/h za każdą brakującą do 5-ciu gwiazdek

4) za wiek opon:
-10 za każdy rok wg DOT, chyba że kierowca okaże f-rę lub paragon, to od daty zakupu

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

23 Data: Styczen 07 2011 21:55:25
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Fri, 7 Jan 2011, Jakub Witkowski wrote:

Proponuję podejść kompleksowo i opracować odpowiedni wzór na prędkość
dopuszczalną, dla uwzględnienia rozpadania się auta z upływem czasu, np:
vmax = limit - wiek(lata ukończone)*2

Dodatkowe modyfikacje do ograniczenia:
1) ze względu na segment auta:
A: -30
B: -20
C: -10

[...]

Cholera, to ja moim "Willysem" z 1942 roku powinienem bardzo szybko, ale tylko na wstecznym jeździć... ;-)

Pozdrawiam :)

W.

24 Data: Styczen 07 2011 13:17:11
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Marek Dyjor 

Max_P wrote:

Użytkownik "Cavallino"
Bo ponieważ?
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?

mniej więcej, oraz jeszcze parę drobnych spraw jak: nowe choćby przez
wymogi gwarancyjne są w miarę rzetelnie serwisowane, nie są na
używkach, podstawowe elementy i podzespoły nie są archaiczne z punktu
widzenia technologii, mają coraz to nowsze i lepsze uklady wykonujące
za kierowcę parę istotnych czynności. Teraz uważaj: mają jakąs
sensowną wartość rynkową, więc kierowca na tym etapie jeszcze dba o
auto; nie kupi np. kompletu wycieraczek za 10 zł i sam nie wymienia
klocków made in Aukcja Internetowa. Aha, na A4, a dwa tygodnie temu kolo Bielska można bylo zauważyć
prawidlowość  - przedyskutowaną dokladnie miedzy stojącymi w korku.
Jakieś 1/3 aut mimo dzwonów stała "prosto" - wzdłuż osi drogi, miala
uszkodzenia przodu i tyłu, typowe wgniecenia. Pozostałe auta
poleciały nieszablonowo, a to na prawą, a to na lewą barierkę, a to
jeden fiknął 180 stopni, a to inny wyleciał wraz z barierką. Wg mnie
i dyskutantów, wg figury wykreślonej na drodze i stanu po kolizji
można bylo określić wiek auta z dokladnością do roku ;).

oczywiście kolega zaniedbał wpływ stanu nawierzchni na ściąganie samochodu na drodze.

25 Data: Styczen 15 2011 20:11:52
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: RadekNet 

W dniu 06.01.2011 13:50, Max_P pisze:

Bo ponieważ?
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?

Aha, na A4, a dwa tygodnie temu kolo Bielska można bylo zauważyć
prawidlowość - przedyskutowaną dokladnie miedzy stojącymi w korku.
Jakieś 1/3 aut mimo dzwonów stała "prosto" - wzdłuż osi drogi, miala
uszkodzenia przodu i tyłu, typowe wgniecenia. Pozostałe auta poleciały
nieszablonowo, a to na prawą, a to na lewą barierkę, a to jeden fiknął
180 stopni, a to inny wyleciał wraz z barierką. Wg mnie i dyskutantów,
wg figury wykreślonej na drodze i stanu po kolizji można bylo określić
wiek auta z dokladnością do roku ;).

Musze w moim zmienic chyba metryke ... bo mimo 14 lat w praktyce na zablokowanych kolach leci prosto, co potwierdzil niedawny przeglad techniczny. Ile mam mu powiedziec, ze ma lat? ;>

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

26 Data: Styczen 06 2011 17:22:44
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Thu, 6 Jan 2011 13:29:44 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomości
ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5
nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Bo ponieważ?
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?

Cavalino, to na pewno Ty ? nie poznaje kolegi :-)

Zawsze twierdziles ze posiadania staroci trzeba zabronic, czyzby zabce
stuknal juz szosty krzyzyk ? :-)

J.

27 Data: Styczen 06 2011 19:00:10
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 6 Jan 2011 13:29:44 +0100,  Cavallino wrote:
Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomości
ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5
nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Bo ponieważ?
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?

Cavalino, to na pewno Ty ? nie poznaje kolegi :-)

Zawsze twierdziles ze posiadania staroci trzeba zabronic,

Nic z tych rzeczy.
Twierdziłem, że trzeba zamknąć dopływ śmiecia do polskiego rynku.


czyzby zabce
stuknal juz szosty krzyzyk ? :-)

Komu?

28 Data: Styczen 06 2011 19:47:03
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Thu, 6 Jan 2011 19:00:10 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?
Cavalino, to na pewno Ty ? nie poznaje kolegi :-)
Zawsze twierdziles ze posiadania staroci trzeba zabronic,

Nic z tych rzeczy.
Twierdziłem, że trzeba zamknąć dopływ śmiecia do polskiego rynku.

Aaa, a krajowy smiec to moze jezdzic, bo on jest nasz, narodowy,
polski ? :-)


czyzby zabce stuknal juz szosty krzyzyk ? :-)
Komu?

No przeciez jak ma 5 lat, to nie napisze kijanka, tylko juz prawdziwa
ropucha :-)

J.

29 Data: Styczen 06 2011 22:29:07
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 6 Jan 2011 19:00:10 +0100,  Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?
Cavalino, to na pewno Ty ? nie poznaje kolegi :-)
Zawsze twierdziles ze posiadania staroci trzeba zabronic,

Nic z tych rzeczy.
Twierdziłem, że trzeba zamknąć dopływ śmiecia do polskiego rynku.

Aaa, a krajowy smiec to moze jezdzic, bo on jest nasz, narodowy,
polski ? :-)

Dokładnie, prawa nabyte.




czyzby zabce stuknal juz szosty krzyzyk ? :-)
Komu?

No przeciez jak ma 5 lat, to nie napisze kijanka, tylko juz prawdziwa
ropucha :-)

5 lat temu to jeszcze chyba ceedów nie było.
Moja w każdym razie ma 3 lata i 5 miesięcy.

30 Data: Styczen 06 2011 19:21:35
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: to 

begin Cavallino

Nic z tych rzeczy.
Twierdziłem, że trzeba zamknąć dopływ śmiecia do polskiego rynku.

Ciekawe kiedy wreszcie zrozumiesz, że wtedy śmieci będzie tyle samo,
tylko jeszcze większych, bo starszych, rodzimych. ;-)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

31 Data: Styczen 06 2011 22:31:37
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Nic z tych rzeczy.
Twierdziłem, że trzeba zamknąć dopływ śmiecia do polskiego rynku.

Ciekawe kiedy wreszcie zrozumiesz, że wtedy śmieci będzie tyle samo,
tylko jeszcze większych, bo starszych, rodzimych. ;-)

Nie będzie, bo a+x>a przy x=1 mln rocznie.
x to oczywiście dopływ złomu

32 Data: Styczen 06 2011 23:05:09
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Thu, 6 Jan 2011 22:31:37 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości
Ciekawe kiedy wreszcie zrozumiesz, że wtedy śmieci będzie tyle samo,
tylko jeszcze większych, bo starszych, rodzimych. ;-)

Nie będzie, bo a+x>a przy x=1 mln rocznie.
x to oczywiście dopływ złomu

Zapomniales o czynniku -b. Odplyw na zlomowiska.

im wieksze x tym wieksze b i tym mlodsze pojazdy jezdza.

J.

33 Data: Styczen 06 2011 23:08:29
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 6 Jan 2011 22:31:37 +0100,  Cavallino wrote:
Użytkownik "to"  napisał w wiadomości
Ciekawe kiedy wreszcie zrozumiesz, że wtedy śmieci będzie tyle samo,
tylko jeszcze większych, bo starszych, rodzimych. ;-)

Nie będzie, bo a+x>a przy x=1 mln rocznie.
x to oczywiście dopływ złomu

Zapomniales o czynniku -b. Odplyw na zlomowiska.

Pomijalny.
Zwłaszcza przy x w okolicach miliona rocznie.

34 Data: Styczen 06 2011 23:58:44
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-01-06, Cavallino  wrote:

Nie będzie, bo a+x>a przy x=1 mln rocznie.
x to oczywiście dopływ złomu

Zapomniales o czynniku -b. Odplyw na zlomowiska.

Pomijalny.
Zwłaszcza przy x w okolicach miliona rocznie.

Najlepiej to widać na Kubie. X mają w okolicach zera to i *żadnego*
starego samochodu tam nie uświadczysz...

Krzysiek Kiełczewski

35 Data: Styczen 07 2011 18:25:30
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-01-06 23:08, Cavallino pisze:

Nie będzie, bo a+x>a przy x=1 mln rocznie.
x to oczywiście dopływ złomu

Zapomniales o czynniku -b. Odplyw na zlomowiska.

Pomijalny.
Zwłaszcza przy x w okolicach miliona rocznie.

Tylko jakoś obecnie uświadczenie np. malucha graniczy z cudem,
(próbowałem pokazać dziecku, na razie się nie udało).
A dokładnie pamiętam że w 2004 było tego jeszcze sporo.

Samochodów jest tyle, ile ich potrzeba. A na złomie ląduje tylko
aktualnie najstarsza/najgorsza nadwyżka. Nie będzie 8-latków z zachodu,
to się wydłuży resurs krajowych, technicznie żaden problem.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

36 Data: Styczen 07 2011 20:46:51
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości news:

Zapomniales o czynniku -b. Odplyw na zlomowiska.

Pomijalny.
Zwłaszcza przy x w okolicach miliona rocznie.

Tylko jakoś obecnie uświadczenie np. malucha graniczy z cudem,

Sugerujesz, że w 2004 na drogach było 7 mln maluchów? ;-)

(próbowałem pokazać dziecku, na razie się nie udało).
A dokładnie pamiętam że w 2004 było tego jeszcze sporo.

Sporo to jest teraz jeżdżącego złomu.
W 2004 na drogach praktycznie w ogóle nie było samochodów, w porównaniu do stanu obecnego. ;-)


Samochodów jest tyle, ile ich potrzeba.

W stosunku do ilości dróg tak z 10 razy za dużo.
Światła drogowe zrobiły się CAŁKOWICIE zbędne.

37 Data: Styczen 07 2011 22:00:30
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:

W 2004 na drogach praktycznie w ogóle nie było samochodów, w porównaniu do stanu obecnego. ;-)

A co dopiero w takim 1982 - pamiętam, jak w stanie wojennym przejechałem nocą trasę z Warszawy do Poznania mijając po drodze ze trzy TIR'y "Sovtransavto" i ze dwa auta osobowe ;)

Pozdrawiam :)

W.

38 Data: Styczen 07 2011 22:07:22
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w wiadomości

On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:

W 2004 na drogach praktycznie w ogóle nie było samochodów, w porównaniu do stanu obecnego. ;-)

A co dopiero w takim 1982 - pamiętam, jak w stanie wojennym przejechałem nocą trasę z Warszawy do Poznania mijając po drodze ze trzy TIR'y "Sovtransavto" i ze dwa auta osobowe ;)

Moje marzenie.......

39 Data: Styczen 07 2011 23:45:23
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-01-07, Cavallino  wrote:

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w
wiadomości
On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:

W 2004 na drogach praktycznie w ogóle nie było samochodów, w porównaniu
do stanu obecnego. ;-)

A co dopiero w takim 1982 - pamiętam, jak w stanie wojennym przejechałem
nocą trasę z Warszawy do Poznania mijając po drodze ze trzy TIR'y
"Sovtransavto" i ze dwa auta osobowe ;)

Moje marzenie.......

Marzy Ci się posada kierowcy TIRa, partyjnego aparatczyka czy
przeciętnego obywatela, który nie mógł wyjechać samochodem na trasę?

Krzysiek Kiełczewski

40 Data: Styczen 07 2011 23:51:38
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:

A co dopiero w takim 1982 - pamiętam, jak w stanie wojennym przejechałem nocą trasę z Warszawy do Poznania mijając po drodze ze trzy TIR'y "Sovtransavto" i ze dwa auta osobowe ;)

Moje marzenie.......

Moje też :) Tylko jak zrealizować w praktyce to marzenie, skoro o tym samym marzy jakieś (okrągło licząc...) 20 milionów nam podobnych mieszkańców tego kraju? ;-)

Pozdrawiam :)

W.

41 Data: Styczen 08 2011 00:12:11
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-07 23:51, Wojtek Borczyk pisze:

On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:

A co dopiero w takim 1982 - pamiętam, jak w stanie wojennym
przejechałem nocą trasę z Warszawy do Poznania mijając po drodze ze
trzy TIR'y "Sovtransavto" i ze dwa auta osobowe ;)

Moje marzenie.......

Moje też :) Tylko jak zrealizować w praktyce to marzenie, skoro o tym
samym marzy jakieś (okrągło licząc...) 20 milionów nam podobnych
mieszkańców tego kraju? ;-)

Sprawa jest prosta - wystarczy wybudować sobie własną drogę i po niej jeździć :)

Znam nawet jednego który taki pomysł zrealizował. Kupił sobie bazę lotniczą, wytyczył już z kilkadziesiąt kilometrów dróg i jeździ teraz w kółko i się cieszy. Dało się? Dało.

42 Data: Styczen 08 2011 10:10:30
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w wiadomości

On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:

A co dopiero w takim 1982 - pamiętam, jak w stanie wojennym przejechałem nocą trasę z Warszawy do Poznania mijając po drodze ze trzy TIR'y "Sovtransavto" i ze dwa auta osobowe ;)

Moje marzenie.......

Moje też :) Tylko jak zrealizować w praktyce to marzenie

Nierealne.
Co nie znaczy, że cel należy sobie ustawiać w kierunku odwrotnym.

43 Data: Styczen 08 2011 12:18:49
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Fri, 7 Jan 2011 22:00:30 +0100,  Wojtek Borczyk wrote:

On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:
W 2004 na drogach praktycznie w ogóle nie było samochodów, w porównaniu
do stanu obecnego. ;-)
A co dopiero w takim 1982 - pamiętam, jak w stanie wojennym przejechałem
nocą trasę z Warszawy do Poznania mijając po drodze ze trzy TIR'y
"Sovtransavto" i ze dwa auta osobowe ;)

A ile zaparkowanych BWP minales ?
I ile bramek bylo po drodze ? :-)

J.

44 Data: Styczen 09 2011 01:07:38
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Sat, 8 Jan 2011, J.F. wrote:

On Fri, 7 Jan 2011 22:00:30 +0100,  Wojtek Borczyk wrote:
On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:
W 2004 na drogach praktycznie w ogóle nie było samochodów, w porównaniu
do stanu obecnego. ;-)
A co dopiero w takim 1982 - pamiętam, jak w stanie wojennym przejechałem
nocą trasę z Warszawy do Poznania mijając po drodze ze trzy TIR'y
"Sovtransavto" i ze dwa auta osobowe ;)

A ile zaparkowanych BWP minales ?
I ile bramek bylo po drodze ? :-)

Bramki były chyba cztery - jedna w Sochaczewie, druga w Łowiczu, trzecia (o ile dobrze pamiętam) w okolicy Kutna, czwarta w Koninie, przed samym mostem na Warcie :)

Ale żadnego zaparkowanego BWP nie pamiętam ;-)

Pozdrawiam :)

W.

45 Data: Styczen 08 2011 12:29:45
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Fri, 7 Jan 2011 20:46:51 +0100,  Cavallino wrote:

(próbowałem pokazać dziecku, na razie się nie udało).
A dokładnie pamiętam że w 2004 było tego jeszcze sporo.

Sporo to jest teraz jeżdżącego złomu.
W 2004 na drogach praktycznie w ogóle nie było samochodów, w porównaniu do
stanu obecnego. ;-)

w 1998 bylo zarejestrowanych 12.7mln pojazdow, 8.9 osobowych,
w 2003 15.9 / 11.2
w 2004 16.7 / 12.0
w 2007 19.5 / 14.6
w 2008 21.3 / 16.1

Postep zasadniczo jest staly, moze poza ostatnim rokiem
Ja bym te liczby skorygowal jeszcze w dol, o pojazdy dawno rozebrane
na czesci ..


J.

46 Data: Styczen 08 2011 23:55:16
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Fri, 7 Jan 2011 20:46:51 +0100,  Cavallino wrote:
(próbowałem pokazać dziecku, na razie się nie udało).
A dokładnie pamiętam że w 2004 było tego jeszcze sporo.

Sporo to jest teraz jeżdżącego złomu.
W 2004 na drogach praktycznie w ogóle nie było samochodów, w porównaniu do
stanu obecnego. ;-)

w 1998 bylo zarejestrowanych 12.7mln pojazdow, 8.9 osobowych,
w 2003 15.9 / 11.2
w 2004 16.7 / 12.0
w 2007 19.5 / 14.6
w 2008 21.3 / 16.1

Postep zasadniczo jest staly,

Czyli dokładnie tyle ile wyszcowałem - milion rocznie.
Bo to co jest złomowane, to równoważy rynek aut nowych.
A rynek śmieci z zachodu powiększa katastrofalne zatłoczenie na drogach.


moze poza ostatnim rokiem
Ja bym te liczby skorygowal jeszcze w dol, o pojazdy dawno rozebrane
na czesci ..

Jasne i nie wyrejestrowują, bo lubią OC płacić.

47 Data: Styczen 09 2011 18:17:28
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Sat, 8 Jan 2011 23:55:16 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
moze poza ostatnim rokiem
Ja bym te liczby skorygowal jeszcze w dol, o pojazdy dawno rozebrane
na czesci ..
Jasne i nie wyrejestrowują, bo lubią OC płacić.

Ja tam jestem ciekawe ilu nie placi bo jeszcze nie ma swiadomosci co
im grozi. Rozebrali bez zadbania o papiery, a UFG moze jeszcze ich nie
uswiadomilo.

Nie ma na ulicach bardzo starych samochodow. A jak sie sprowadza
zlomy, to one juz dlugo nie pojezdza. I jak ma byc w kraju tych 15-20
milionow pojazdow, to niestety trzeba sprowadzic nie milion
ale dwa miliony 10-latkow rocznie. I tylez trafi na zlomowiska.
Nawet jesli oficjalne dane mowia ze 200 tys rocznie.

J.

48 Data: Styczen 09 2011 22:16:53
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-09 18:17, J.F. pisze:

On Sat, 8 Jan 2011 23:55:16 +0100,  Cavallino wrote:
Użytkownik   napisał w wiadomości
moze poza ostatnim rokiem
Ja bym te liczby skorygowal jeszcze w dol, o pojazdy dawno rozebrane
na czesci ..
Jasne i nie wyrejestrowują, bo lubią OC płacić.

Ja tam jestem ciekawe ilu nie placi bo jeszcze nie ma swiadomosci co
im grozi. Rozebrali bez zadbania o papiery, a UFG moze jeszcze ich nie
uswiadomilo.

Wiele osób kupuje samochody na części - nigdy nawet nie rejestrują ich na siebie, a jedynie rozbierają i sprzedają części.
Oni sami nawet nie figurują w rejestrach, ale jak ktoś kiedyś zacznie tego szukać, to pewnie będą mieli problemy.

49 Data: Styczen 10 2011 00:32:52
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Sun, 09 Jan 2011 22:16:53 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2011-01-09 18:17, J.F. pisze:
Jasne i nie wyrejestrowują, bo lubią OC płacić.
Ja tam jestem ciekawe ilu nie placi bo jeszcze nie ma swiadomosci co
im grozi. Rozebrali bez zadbania o papiery, a UFG moze jeszcze ich nie
uswiadomilo.

Wiele osób kupuje samochody na części - nigdy nawet nie rejestrują ich
na siebie, a jedynie rozbierają i sprzedają części.
Oni sami nawet nie figurują w rejestrach, ale jak ktoś kiedyś zacznie
tego szukać, to pewnie będą mieli problemy.

Sam jestem ciekaw jak to funkcjonuje w praktyce.
Szczegolnie ze takie rozbieranie to teraz karalne.

J.

50 Data: Styczen 10 2011 00:51:34
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-10 00:32, J.F. pisze:

On Sun, 09 Jan 2011 22:16:53 +0100,  Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2011-01-09 18:17, J.F. pisze:
Jasne i nie wyrejestrowują, bo lubią OC płacić.
Ja tam jestem ciekawe ilu nie placi bo jeszcze nie ma swiadomosci co
im grozi. Rozebrali bez zadbania o papiery, a UFG moze jeszcze ich nie
uswiadomilo.

Wiele osób kupuje samochody na części - nigdy nawet nie rejestrują ich
na siebie, a jedynie rozbierają i sprzedają części.
Oni sami nawet nie figurują w rejestrach, ale jak ktoś kiedyś zacznie
tego szukać, to pewnie będą mieli problemy.

Sam jestem ciekaw jak to funkcjonuje w praktyce.
Szczegolnie ze takie rozbieranie to teraz karalne.

W praktyce to funkcjonuje tak, że nikt się nie upomina.

A skala zjawiska pewnie dość spora, bo znam wiele przypadków samochodów kupionych na części, które leżą gdzieś mniej lub bardziej rozebrane, nigdy nie zostały przerejestrowane i nikt nie płaci za nie OC od lat.

Często stoją takie rupiecie gdzieś w okolicach warsztatów, kupione za bezcen z jakiś "szkód całkowitych".

Natomiast ja się obawiam że prędzej czy później ktoś się za to weźmie.
Bo jak samochody trafią do CEPiK, to wystarczy jedno krzyżowe zapytanie po danych zgromadzonych w bazie CEPiK i tej z której korzysta strona UFG podająca gdzie ubezpieczony jest pojazd i już ma się jak na dłoni wszystkich bez opłaconego OC.

51 Data: Styczen 10 2011 00:56:16
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-10 00:51, Tomasz Pyra pisze:

Natomiast ja się obawiam że prędzej czy później ktoś się za to weźmie.

A jeszcze pomyślałem, że wtedy nagle okaże się że kilku bezdomnych szybko wykupiło te wszystkie, dawno rozebrane samochody :)

52 Data: Styczen 11 2011 00:54:52
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 10 Jan 2011 00:51:34 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Natomiast ja się obawiam że prędzej czy później ktoś się za to weźmie.
Bo jak samochody trafią do CEPiK, to wystarczy jedno krzyżowe zapytanie
po danych zgromadzonych w bazie CEPiK i tej z której korzysta strona UFG
podająca gdzie ubezpieczony jest pojazd i już ma się jak na dłoni
wszystkich bez opłaconego OC.

Wystarczy lewa umowa ze zmyśloną osobą zza granicy...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

53 Data: Styczen 10 2011 13:48:42
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Marek Dyjor 

Cavallino wrote:

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w
wiadomości news:

Zapomniales o czynniku -b. Odplyw na zlomowiska.

Pomijalny.
Zwłaszcza przy x w okolicach miliona rocznie.

Tylko jakoś obecnie uświadczenie np. malucha graniczy z cudem,

Sugerujesz, że w 2004 na drogach było 7 mln maluchów? ;-)

(próbowałem pokazać dziecku, na razie się nie udało).
A dokładnie pamiętam że w 2004 było tego jeszcze sporo.

Sporo to jest teraz jeżdżącego złomu.
W 2004 na drogach praktycznie w ogóle nie było samochodów, w
porównaniu do stanu obecnego. ;-)


Samochodów jest tyle, ile ich potrzeba.

W stosunku do ilości dróg tak z 10 razy za dużo.
Światła drogowe zrobiły się CAŁKOWICIE zbędne.

Też sądzę, że powinno ci sie skonfiskować samochód  :)

54 Data: Styczen 10 2011 14:14:36
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Mon, 10 Jan 2011 13:48:42 +0100,  Marek Dyjor wrote:

Cavallino wrote:
W stosunku do ilości dróg tak z 10 razy za dużo.
Światła drogowe zrobiły się CAŁKOWICIE zbędne.

Też sądzę, że powinno ci sie skonfiskować samochód  :)

Nie badzmy socjalistami - samochod wlasnosc prywatna, wystarczy
zacementowac na podworku :-)

J.

55 Data: Styczen 10 2011 14:20:03
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości news:

sądzę, że powinno ci sie skonfiskować samochód  :)

Przejedź się na wschód, tam takie podejście jest nagminne, więc pewnie czułbyś się jak u siebie.

56 Data: Styczen 07 2011 12:01:11
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Thu, 6 Jan 2011 23:08:29 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Nie będzie, bo a+x>a przy x=1 mln rocznie.
x to oczywiście dopływ złomu
Zapomniales o czynniku -b. Odplyw na zlomowiska.
Pomijalny.
Zwłaszcza przy x w okolicach miliona rocznie.

Obawiam ze sie wlasnie z powodu tego miliona rocznie czynnik -b tez
bedzie w okolicach miliona rocznie, bo inaczej by juz dawno miejsca na
drogach zabraklo :-)

J.

57 Data: Styczen 08 2011 23:53:18
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

-b tez
bedzie w okolicach miliona rocznie, bo inaczej by juz dawno miejsca na
drogach zabraklo :-)

No przecież właśnie już dawno zabrakło.
Właśnie dlatego, że b=x/5.

58 Data: Styczen 07 2011 01:56:45
Temat: Re: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 6 Jan 2011, Cavallino wrote:

Użytkownik "to"  napisał
begin Cavallino

Nic z tych rzeczy.
Twierdziłem, że trzeba zamknąć dopływ śmiecia do polskiego rynku.

Ciekawe kiedy wreszcie zrozumiesz, że wtedy śmieci będzie tyle samo,
tylko jeszcze większych, bo starszych, rodzimych. ;-)

Nie będzie, bo a+x>a przy x=1 mln rocznie.
x to oczywiście dopływ złomu

  Ale to działa tylko krótkookresowo, w skali kilkunastu lat mogłoby
się znacząco obrócić "przeciw".
  O ile wiem, co poniektórzy w celu obejrzenia pełnoletniego
parku samochodowego polecają zwiedzenie Danii - u nich rolę "blokady"
pełni wysoki podatek.
  U nas - tak samo proporcja "siły nabywczej" do wartości nowego auta
spowodowałaby, że *również* ten złom, który w końcu zostanie
wypchnięty przez nowszy złom, jeździłby dalej.
  Niewątpliwie w Twojej wersji byłoby mniej złomu - ale za to
"dramatyczniej" przestarzałego.

pzdr, Gotfryd

59 Data: Styczen 07 2011 09:47:32
Temat: Re: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości news:

Ciekawe kiedy wreszcie zrozumiesz, że wtedy śmieci będzie tyle samo,
tylko jeszcze większych, bo starszych, rodzimych. ;-)

Nie będzie, bo a+x>a przy x=1 mln rocznie.
x to oczywiście dopływ złomu

 Ale to działa tylko krótkookresowo,

Na razie już 7 rok tego krótkiego okresu trwa.
Jak dla mnie to jest już długi okres.

 U nas - tak samo proporcja "siły nabywczej" do wartości nowego auta
spowodowałaby, że *również* ten złom, który w końcu zostanie
wypchnięty przez nowszy złom, jeździłby dalej.

No i jeździ.


 Niewątpliwie w Twojej wersji byłoby mniej złomu - ale za to
"dramatyczniej" przestarzałego.

To co widuję na ulicach właśnie jest dramatycznie przestarzałe, za to jest tego więcej.
Oczywiście mniej=lepiej, a więcej=gorzej.
A im bardziej przestarzały, tym większa szansa że nie odpali i nie pojedzie, więc dróg nie będzie zaśmiecał na codzień.

60 Data: Styczen 07 2011 18:31:47
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-01-07 09:47, Cavallino pisze:

U nas - tak samo proporcja "siły nabywczej" do wartości nowego auta
spowodowałaby, że *również* ten złom, który w końcu zostanie
wypchnięty przez nowszy złom, jeździłby dalej.

No i jeździ.

E tam. Popatrz na filmy sprzed 10 lat - co wtedy jeździło po ulicach
i gdzie to się podziało?

Np. nie pozbył bym się łady gdybym nie mógł kupić 8-latka z reichu.
A łada nie byłaby zezłomowana gdyby nie to, że po 2004 nie było już
na nią chętnych za cenę wyższą od tego, co dawał złomiarz.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

61 Data: Styczen 07 2011 20:48:18
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-07 09:47, Cavallino pisze:

U nas - tak samo proporcja "siły nabywczej" do wartości nowego auta
spowodowałaby, że *również* ten złom, który w końcu zostanie
wypchnięty przez nowszy złom, jeździłby dalej.

No i jeździ.

E tam. Popatrz na filmy sprzed 10 lat - co wtedy jeździło po ulicach
i gdzie to się podziało?

Policz lepiej ile tego było.
Ja pamiętam czasy, że podczas nocnej jazdy krajówką, światła drogowe miałeś zapalone przez większość czasu i nikomu to nie przeszkadzało.
Teraz to się trzeba postarać, żeby je zapalić choć na chwilę.

62 Data: Styczen 15 2011 20:30:43
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: RadekNet 

W dniu 07.01.2011 20:48, Cavallino pisze:

U nas - tak samo proporcja "siły nabywczej" do wartości nowego auta
spowodowałaby, że *również* ten złom, który w końcu zostanie
wypchnięty przez nowszy złom, jeździłby dalej.

No i jeździ.

E tam. Popatrz na filmy sprzed 10 lat - co wtedy jeździło po ulicach
i gdzie to się podziało?

Policz lepiej ile tego było.
Ja pamiętam czasy, że podczas nocnej jazdy krajówką, światła drogowe
miałeś zapalone przez większość czasu i nikomu to nie przeszkadzało.
Teraz to się trzeba postarać, żeby je zapalić choć na chwilę.

A jak to sie Twoim zdaniem dzieje w innych krajach, ze nie ma takich zakazow jakie postulujesz a jednak widzi sie glownie samochody zdecydowanie nowsze niz 10 latki?

ps
Zeby nie bylo - pytam lekko zlosliwie, bo wszyscy znamy odpowiedz :(

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

63 Data: Styczen 15 2011 21:09:09
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:

A jak to sie Twoim zdaniem dzieje w innych krajach, ze nie ma takich zakazow jakie postulujesz a jednak widzi sie glownie samochody zdecydowanie nowsze niz 10 latki?

Ludzie mądrzejsi?
W takiej Rumunii kupują nowe Dacie, a nie stare Ople.

64 Data: Styczen 15 2011 21:34:50
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: RadekNet 

W dniu 15.01.2011 21:09, Cavallino pisze:


Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:

A jak to sie Twoim zdaniem dzieje w innych krajach, ze nie ma takich
zakazow jakie postulujesz a jednak widzi sie glownie samochody
zdecydowanie nowsze niz 10 latki?

Ludzie mądrzejsi?

Yyyy zamozniejsi?

W takiej Rumunii kupują nowe Dacie, a nie stare Ople.

Nie mow, ze w Rumunii jest wieksza sprzedaz nowych aut niz w Polsce i podobna wolnosc z zakupie uzywek??

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

65 Data: Styczen 15 2011 21:59:43
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:

W takiej Rumunii kupują nowe Dacie, a nie stare Ople.

Nie mow, ze w Rumunii jest wieksza sprzedaz nowych aut niz w Polsce

Mówię tylko, że mniej złomów po ulicach jeździ.
A w tym kupa nowych Dacii.
Ale może są z drugiej ręki, z innego kraju, tego nie wiem.
Niemniej nie wyglądają jak 20 letnie Fordy czy Ople. ;-)

66 Data: Styczen 15 2011 22:36:54
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Sat, 15 Jan 2011 21:59:43 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:
W takiej Rumunii kupują nowe Dacie, a nie stare Ople.
Nie mow, ze w Rumunii jest wieksza sprzedaz nowych aut niz w Polsce

Mówię tylko, że mniej złomów po ulicach jeździ.
A w tym kupa nowych Dacii.

A reszta samochodow jaka ?
Bo pamietam Bukareszt sprzed lat .. same dacie :-)

J.

67 Data: Styczen 15 2011 22:40:57
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 15 Jan 2011 21:59:43 +0100,  Cavallino wrote:
Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:
W takiej Rumunii kupują nowe Dacie, a nie stare Ople.
Nie mow, ze w Rumunii jest wieksza sprzedaz nowych aut niz w Polsce

Mówię tylko, że mniej złomów po ulicach jeździ.
A w tym kupa nowych Dacii.

A reszta samochodow jaka ?

Taka jak w Polsce 10 lat temu, tylko proporcje inne.

68 Data: Styczen 07 2011 20:55:04
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-07 09:47, Cavallino pisze:

U nas - tak samo proporcja "siły nabywczej" do wartości nowego auta
spowodowałaby, że *również* ten złom, który w końcu zostanie
wypchnięty przez nowszy złom, jeździłby dalej.

No i jeździ.

E tam. Popatrz na filmy sprzed 10 lat - co wtedy jeździło po ulicach
i gdzie to się podziało?

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Polacy-najczesciej-zlomuja-fiaty-2235522.html

"W 2009 roku do recyklingu Polacy oddali 190 tys. samochodów"

W tym samym roku z zachodu sprowadzono milion złomów.
I tak rok w rok.
O tym właśnie piszę - taka otwarta furtka powoduje że rocznie przybywa 800 tys złomów na ulicach.
Za każdego zezłomowanego malucha 5 razy więcej szrotów zaśmieca drogi.

Ja naprawdę wolę na drogach 200 tys poskręcanych sznurkami maluchów, ich kierowcy przynajmniej się nie stawiali jak się ich wyprzedzało (bo nie mieli czym).
A że naprawiało je się za grosze, to i były naprawiane, czego o 20-letnich bolidach z zachodu powiedzieć nie można, dopóki się koła kręcą, to mało kto przy nich robi cokolwiek.
Efekt to smród spalonego oleju (lub niespalonego gazu) za takim delikwentem, cztery ślady na jezdni i cholerne zagęszczenie na drogach.

69 Data: Styczen 06 2011 21:01:25
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Thu, 6 Jan 2011, Cavallino wrote:

Twierdziłem, że trzeba zamknąć dopływ śmiecia do polskiego rynku.

Z pozoru racja. Ale tylko z pozoru :) Czy naprawdę myślisz, że ludzie, którzy dziś sprowadzają używane auta z zachodu pobiegną po nowe do salonu z chwilą, kiedy zabroni się im takiego importu? Bo ja myślę, że bynajmniej - raczej będą próbowali "reanimować" rodzimy "złom", ze skutkiem znacznie bardziej opłakanym. Jedynym skutecznym rozwiązaniem problemu "złomu" na drogach są *rzetelne* badania techniczne, bo póki co często odbywają się one nawet bez obecności auta na stanowisku diagnostycznym.

Pozdrawiam :)

W.

70 Data: Styczen 06 2011 22:33:50
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w wiadomości

On Thu, 6 Jan 2011, Cavallino wrote:

Twierdziłem, że trzeba zamknąć dopływ śmiecia do polskiego rynku.

Z pozoru racja. Ale tylko z pozoru :) Czy naprawdę myślisz, że ludzie, którzy dziś sprowadzają używane auta z zachodu pobiegną po nowe do salonu z chwilą, kiedy zabroni się im takiego importu?

Nie.
A czy ktoś pisał, że zależy mi na tym, aby aut było coraz więcej?
Wręcz przeciwnie - i w ten sposób piecze się dwie pieczenie przy jednym ogniu.


Bo ja myślę, że bynajmniej - raczej będą próbowali "reanimować" rodzimy "złom"

I tak to robią.
Efekt jest taki, że ten rodzimy złom eksploatują ludzie, których normalnie na rower nie stać.

Jedynym skutecznym rozwiązaniem problemu "złomu" na drogach są *rzetelne* badania techniczne, bo póki co często odbywają się one nawet bez obecności auta na stanowisku diagnostycznym.

Na pewno skutecznym, ale nierealnym.
Za długo to trwa, żeby to był przypadek.
Ergo - tym u koryta zależy, żeby tak było jak jest.

71 Data: Styczen 07 2011 01:10:31
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Thu, 6 Jan 2011, Cavallino wrote:

A czy ktoś pisał, że zależy mi na tym, aby aut było coraz więcej? Wręcz przeciwnie - i w ten sposób piecze się dwie pieczenie przy jednym ogniu.

Czyli sugerujesz, że Ci ludzie dobrowolnie przesiądą się z samochodów na rowery albo autobusy MPK? Przecież to jest utopia o wiele większa, niż oczekiwanie rzetelności przy przeglądach technicznych :)

I tak to robią. Efekt jest taki, że ten rodzimy złom eksploatują ludzie, których normalnie na rower nie stać.

Robili, robią i będą robić :) Tyle tylko, że zamiast jeździć przynajmniej *w*miarę* sprawnymi kilku- lub kilkunastoletnimi autami sprowadzonymi z zachodu, będą jeździli o wiele bardziej zagrażającymi bezpieczeństwu "zwłokami", które pozostaną dla nich dostępne w kraju.

Jedynym skutecznym rozwiązaniem problemu "złomu" na drogach są *rzetelne* badania techniczne, bo póki co często odbywają się one nawet bez obecności auta na stanowisku diagnostycznym.

Na pewno skutecznym, ale nierealnym.
Za długo to trwa, żeby to był przypadek.
Ergo - tym u koryta zależy, żeby tak było jak jest.

Ale tych "u koryta" od jakichś 20 lat możemy sami i to nawet spośród siebie wybierać, więc nie zwalajmy wciąż winy na innych ;)

Pozdrawiam :)

W.

72 Data: Styczen 07 2011 09:45:04
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w wiadomości

On Thu, 6 Jan 2011, Cavallino wrote:

A czy ktoś pisał, że zależy mi na tym, aby aut było coraz więcej? Wręcz przeciwnie - i w ten sposób piecze się dwie pieczenie przy jednym ogniu.

Czyli sugerujesz, że Ci ludzie dobrowolnie przesiądą się z samochodów na rowery albo autobusy MPK?

Nie - sugeruję, że ludzie nie przesiedliby się w kierunku odwrotnym, gdyby nie dano im okazji.


I tak to robią. Efekt jest taki, że ten rodzimy złom eksploatują ludzie, których normalnie na rower nie stać.

Robili, robią i będą robić :)

Brak podaży = wyższa cena złoma i robi się bariera.



Tyle tylko, że zamiast jeździć przynajmniej *w*miarę* sprawnymi kilku- lub kilkunastoletnimi autami sprowadzonymi z zachodu, będą jeździli o wiele bardziej zagrażającymi bezpieczeństwu "zwłokami", które pozostaną dla nich dostępne w kraju.

Gadasz tak, jakby każdy ściągnięty złom, oznaczał jeden złomowany pojazd rodem z PRL.
Niestety tak nie jest
Na takich warunkach nie widziałbym przeciwskazań, najpierw złomujesz, potem masz prawo sobie coś ściągnąć mniej złomowatego.

Ale tych "u koryta" od jakichś 20 lat możemy sami i to nawet spośród siebie wybierać, więc nie zwalajmy wciąż winy na innych ;)

Teoretycznie masz rację.
Niestety, w praktyce to nie działa, bo ciągle te same metody i problemy są.

73 Data: Styczen 07 2011 21:47:32
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:

Nie - sugeruję, że ludzie nie przesiedliby się w kierunku odwrotnym, gdyby nie dano im okazji.

Sławku, tak naprawdę problem leży w tym, że w naszym kraju mamy europejskie ceny, ale niekoniecznie europejskie zarobki :) Dlaczego uważasz, że niemiecki lub francuski robotnik ma prawo jeździć kupionym w salonie, nowym autem, a polski robotnik (pracujący de facto tak samo, jak tamci) nie ma nawet prawa jeździć używanym 15-to latkiem? Cieszmy się, że obaj mamy wykształcenie oraz pracę pozwalającą nam nawet w tych polskich realiach żyć na jakimś w miarę godziwym poziomie, ale wykażmy też zrozumienie dla tych, którzy tego szczęścia nie mają...

Gadasz tak, jakby każdy ściągnięty złom, oznaczał jeden złomowany pojazd rodem z PRL. Niestety tak nie jest

Ale też tych "importowanych" aut bynajmniej nie przybywa w postępie geometrycznym, podobnie jak w postępie geometrycznym nie przybywa osób posiadających prawo jazdy :) Nie każde też wycofywane z ruchu auto zostaje oficjalnie zezłomowane, więc statystyki złomowanych aut niewiele konstruktywnego wnoszą. W pewnym momencie ustala się jakiś "stan nasycenia", bo nawet zakładając, że w danym kraju jest 20 milionów mieszkańców posiadających prawo jazdy i 100 milionów samochodów, to i tak te 20 milionów nie jest w stanie jeździć pięcioma samochodami równocześnie... ;)

Ale tych "u koryta" od jakichś 20 lat możemy sami i to nawet spośród siebie wybierać, więc nie zwalajmy wciąż winy na innych ;)

Teoretycznie masz rację. Niestety, w praktyce to nie działa, bo ciągle te same metody i problemy są.

Dokładnie tak, te same problemy - np. ponad połowa uprawnionych do głosowania nie bierze udziału w wyborach, bo już z góry zakładają, że i tak nie mają na nic wpływu. A później biadolą, że rząd zły... ;)

Pozdrawiam :)

W.

74 Data: Styczen 07 2011 22:04:02
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w wiadomości

On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:

Nie - sugeruję, że ludzie nie przesiedliby się w kierunku odwrotnym, gdyby nie dano im okazji.

Sławku, tak naprawdę problem leży w tym, że w naszym kraju mamy europejskie ceny, ale niekoniecznie europejskie zarobki :)

To mnie nie boli,
Raczej to, że samochodów mamy tyle co na zachodzie, ale dróg nadających się do jazdy 1/100 tego co oni.
Tu widzę problem.
Skoro państwo nowych dróg nie robi, to powinno robić wszystko, żeby chronić te istniejące przed nadmiarem ruchu.



Dlaczego uważasz, że niemiecki lub francuski robotnik ma prawo jeździć kupionym w salonie, nowym autem, a polski robotnik (pracujący de facto tak samo, jak tamci) nie ma nawet prawa jeździć używanym 15-to latkiem?

Nie rozpatruję tego w kwestii czyichś praw.
Raczej swoich.


Gadasz tak, jakby każdy ściągnięty złom, oznaczał jeden złomowany pojazd rodem z PRL. Niestety tak nie jest

Ale też tych "importowanych" aut bynajmniej nie przybywa w postępie geometrycznym,

Przybywa.
Zakładając że samochody po województwach są rozmieszczane proporcjonalnie, to od 2004 roku w naszym województwie przybyło na drogach pół miliona aut.

To jest cholernie geometryczny postęp.

Ja po prostu to widzę i mnie to wkurza, zwłaszcza jak widzę jaką część z nich stanowią jeżdżące złomy.
A widzę tylko te, które widać gołym okiem.
Koszmar.


W pewnym momencie ustala się jakiś "stan nasycenia",

Mój stan nasycenia dla istniejących dróg ustalił się z 15 lat temu.
Od tego czasu wszystko co przybyło to jest cholerny nadmiar.

Dokładnie tak, te same problemy - np. ponad połowa uprawnionych do głosowania nie bierze udziału w wyborach, bo już z góry zakładają, że i tak nie mają na nic wpływu. A później biadolą, że rząd zły... ;)

Akurat nie do mnie mowa, regularnie biorę udział we wszystkich wyborach.
Ale rzadko trafiam.

75 Data: Styczen 07 2011 22:47:25
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-07 22:04, Cavallino pisze:

Dlaczego uważasz, że niemiecki lub francuski robotnik ma prawo jeździć
kupionym w salonie, nowym autem, a polski robotnik (pracujący de facto
tak samo, jak tamci) nie ma nawet prawa jeździć używanym 15-to latkiem?

Nie rozpatruję tego w kwestii czyichś praw.
Raczej swoich.

No ale wyjaśnij dlaczego to Ty masz mieć prawo poruszać się po tych drogach swoim Kia, a Wojtek swoim Willysem (stary, sprowadzony) ma nie mieć tego prawa.
I uzasadnij dlaczego właśnie Ty, a nie Wojtek?

76 Data: Styczen 07 2011 22:52:09
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

dlaczego to Ty masz mieć prawo poruszać się po tych drogach swoim Kia, a Wojtek swoim Willysem (stary, sprowadzony) ma nie mieć tego prawa.

Nie wymyślaj kolejnych bzdur.
A gdzie wyczytałeś, że chcę mu to prawo zabrać?
Wręcz przeciwnie - od zawsze pisałem, że wszelkim ciekawym zabytkom, nawet youngtimerom z takowym przeznaczeniem ułatwiłbym nawet import.

Więc skup się trochę na tym co czytasz, zamiast pierdoły wymyślać.

77 Data: Styczen 08 2011 12:03:01
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Fri, 07 Jan 2011 22:47:25 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2011-01-07 22:04, Cavallino pisze:
No ale wyjaśnij dlaczego to Ty masz mieć prawo poruszać się po tych
drogach swoim Kia, a Wojtek swoim Willysem (stary, sprowadzony) ma nie
mieć tego prawa.
I uzasadnij dlaczego właśnie Ty, a nie Wojtek?

No bo Cavallino kupil w polskim salonie i zaplacil z 10 tys zl VAT :-)

J.

78 Data: Styczen 09 2011 00:50:21
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Sat, 8 Jan 2011, J.F. wrote:

On Fri, 07 Jan 2011 22:47:25 +0100,  Tomasz Pyra wrote:
No ale wyjaśnij dlaczego to Ty masz mieć prawo poruszać się po tych
drogach swoim Kia, a Wojtek swoim Willysem (stary, sprowadzony) ma nie
mieć tego prawa.
I uzasadnij dlaczego właśnie Ty, a nie Wojtek?

No bo Cavallino kupil w polskim salonie i zaplacil z 10 tys zl VAT :-)

Tak gwoli ścisłości, to akurat do mojego "Willysa" Cavallino nic nie ma, nawet kiedyś odważył się nim jechać... ;-)

Pozdrawiam :)

W.

79 Data: Styczen 09 2011 00:54:52
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w wiadomości news:

Tak gwoli ścisłości, to akurat do mojego "Willysa" Cavallino nic nie ma, nawet kiedyś odważył się nim jechać... ;-)

Nie raz nawet.
Nie mam nic do żadnego porządnie utrzymanego auta.
Choćby i miało ze 100 lat.

80 Data: Styczen 15 2011 21:47:06
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: RadekNet 

W dniu 09.01.2011 00:54, Cavallino pisze:

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w
wiadomości news:

Tak gwoli ścisłości, to akurat do mojego "Willysa" Cavallino nic nie
ma, nawet kiedyś odważył się nim jechać... ;-)

Nie raz nawet.
Nie mam nic do żadnego porządnie utrzymanego auta.
Choćby i miało ze 100 lat.

Czy zatem nie lepiej lansowac teze o rzetelnych przegladach niz o wieku samochodu? Mam dziwne wrazenie, ze to by zalatwilo w 100% to o co tutaj walczysz.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

81 Data: Styczen 15 2011 21:58:36
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości news:

Czy zatem nie lepiej lansowac teze o rzetelnych przegladach niz o wieku samochodu? Mam dziwne wrazenie, ze to by zalatwilo w 100% to o co tutaj walczysz.

Oczywiście że to by załatwiło.
Ale widać to jest komuś nie na rękę, skoro przez kilkadziesiąt lat nie idzie nic z tym zrobić.

82 Data: Styczen 09 2011 01:28:52
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Sun, 9 Jan 2011 00:50:21 +0100,  Wojtek Borczyk wrote:

On Sat, 8 Jan 2011, J.F. wrote:
No ale wyjaśnij dlaczego to Ty masz mieć prawo poruszać się po tych
drogach swoim Kia, a Wojtek swoim Willysem (stary, sprowadzony) ma nie
mieć tego prawa.
No bo Cavallino kupil w polskim salonie i zaplacil z 10 tys zl VAT :-)

Tak gwoli ścisłości, to akurat do mojego "Willysa" Cavallino nic nie ma,
nawet kiedyś odważył się nim jechać... ;-)

Zawsze mowilem ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :-)

A w przypadku samochodu - smrod oleju zostaje z tylu :-)

J.

83 Data: Styczen 08 2011 12:17:50
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Fri, 7 Jan 2011 22:04:02 +0100,  Cavallino wrote:

To mnie nie boli,
Raczej to, że samochodów mamy tyle co na zachodzie, ale dróg nadających się
do jazdy 1/100 tego co oni.

Przesadzasz. Ostatnio nawet mamy sporo wiecej autostrad niz 1/100
niemieckich.

Tu widzę problem.
Skoro państwo nowych dróg nie robi, to powinno robić wszystko, żeby chronić
te istniejące przed nadmiarem ruchu.

Dunsko-singapurski model proponuje. Zaplacisz 50 tys ekstra za
posiadanie samochodu to wszyscy beda zadowoleni - emeryci, gornicy,
nauczyciele, lekarze, ksieza i politycy ..

Ale też tych "importowanych" aut bynajmniej nie przybywa w postępie
geometrycznym,
Przybywa.
Zakładając że samochody po województwach są rozmieszczane proporcjonalnie,
to od 2004 roku w naszym województwie przybyło na drogach pół miliona aut.
To jest cholernie geometryczny postęp.

A procentowo to ile przybylo ?
I ile taki sciagniety 10-letni zlom moze jezdzic ?
Bo chyba wlasnie te z 2004 przestaja, nawet jesli nie widac tego w
papierach.

W pewnym momencie ustala się jakiś "stan nasycenia",
Mój stan nasycenia dla istniejących dróg ustalił się z 15 lat temu.
Od tego czasu wszystko co przybyło to jest cholerny nadmiar.

A to proponuje nasze unikatowe polskie rozwiazanie, wprowadzic 100 tys
zl podatku od zakupu samochodu. Albo i 200 tys. Albo bez kozery powiem
500 ..

J.

84 Data: Styczen 09 2011 00:02:14
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Fri, 7 Jan 2011 22:04:02 +0100,  Cavallino wrote:
To mnie nie boli,
Raczej to, że samochodów mamy tyle co na zachodzie, ale dróg nadających się
do jazdy 1/100 tego co oni.

Przesadzasz. Ostatnio nawet mamy sporo wiecej autostrad niz 1/100
niemieckich.

Ale oni mają jeszcz krajówki po których da się jeździć.
Przeważnie puste.


Zakładając że samochody po województwach są rozmieszczane proporcjonalnie,
to od 2004 roku w naszym województwie przybyło na drogach pół miliona aut.
To jest cholernie geometryczny postęp.

A procentowo to ile przybylo ?

Ponad 1/3 - tak samo proporcjonalnie licząc.


I ile taki sciagniety 10-letni zlom moze jezdzic ?

Na pewno 10 z nich przejeździ więcej niż jeden, 20 letni maluch.

Mój stan nasycenia dla istniejących dróg ustalił się z 15 lat temu.
Od tego czasu wszystko co przybyło to jest cholerny nadmiar.

A to proponuje nasze unikatowe polskie rozwiazanie, wprowadzic 100 tys
zl podatku od zakupu samochodu

Nie chodzi o zakupy samochodów, tylko o zaśmiecanie złomami.

85 Data: Styczen 09 2011 01:33:43
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Sun, 9 Jan 2011 00:02:14 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Raczej to, że samochodów mamy tyle co na zachodzie, ale dróg nadających
się do jazdy 1/100 tego co oni.
Przesadzasz. Ostatnio nawet mamy sporo wiecej autostrad niz 1/100
niemieckich.
Ale oni mają jeszcz krajówki po których da się jeździć.
Przeważnie puste.

No moze, skoro wszyscy przeniesli sie na autostrady .. ale to tez
znaczy ze po autostradach nie daje sie jezdzic - w godzinach szczytu
:-)

Zakładając że samochody po województwach są rozmieszczane proporcjonalnie,
to od 2004 roku w naszym województwie przybyło na drogach pół miliona aut.
To jest cholernie geometryczny postęp.

A procentowo to ile przybylo ?
Ponad 1/3 - tak samo proporcjonalnie licząc.

To nie wydaje sie jakos duzo.

Mój stan nasycenia dla istniejących dróg ustalił się z 15 lat temu.
Od tego czasu wszystko co przybyło to jest cholerny nadmiar.
A to proponuje nasze unikatowe polskie rozwiazanie, wprowadzic 100 tys
zl podatku od zakupu samochodu

Nie chodzi o zakupy samochodów, tylko o zaśmiecanie złomami.

Ale jakie to ma znaczenie co zasmieca ? Wprowadzimy 100 tys zl akcyzy,
to od razu drogi zrobia sie puste, a i przyjemnie bedzie na parkingi
spojrzec ..

J.

86 Data: Styczen 09 2011 09:47:39
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

A procentowo to ile przybylo ?
Ponad 1/3 - tak samo proporcjonalnie licząc.

To nie wydaje sie jakos duzo.

A mi już 1/30 ponad stan full (co się zdarzyło już 15 la temu) już wydawałoby się cholernie dużym przeładowaniem.



Mój stan nasycenia dla istniejących dróg ustalił się z 15 lat temu.
Od tego czasu wszystko co przybyło to jest cholerny nadmiar.
A to proponuje nasze unikatowe polskie rozwiazanie, wprowadzic 100 tys
zl podatku od zakupu samochodu

Nie chodzi o zakupy samochodów, tylko o zaśmiecanie złomami.

Ale jakie to ma znaczenie

Zasadnicze.
Niska podaż dostępnych cenowo samochodów, utrzymywała jakoś stan na drogach.

87 Data: Styczen 09 2011 11:06:27
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Sun, 9 Jan 2011 09:47:39 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Mój stan nasycenia dla istniejących dróg ustalił się z 15 lat temu.
Od tego czasu wszystko co przybyło to jest cholerny nadmiar.
A to proponuje nasze unikatowe polskie rozwiazanie, wprowadzic 100 tys
zl podatku od zakupu samochodu

Nie chodzi o zakupy samochodów, tylko o zaśmiecanie złomami.
Ale jakie to ma znaczenie

Zasadnicze.
Niska podaż dostępnych cenowo samochodów, utrzymywała jakoś stan na drogach.

Dlatego wprowadzimy bardzo sprawiedliwy podatek - 100 tys od sztuki,
ewentulalnie 20 tys od metra dlugosci :-)

J.

88 Data: Styczen 07 2011 22:14:05
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-07 09:45, Cavallino pisze:

Tyle tylko, że zamiast jeździć przynajmniej *w*miarę* sprawnymi kilku-
lub kilkunastoletnimi autami sprowadzonymi z zachodu, będą jeździli o
wiele bardziej zagrażającymi bezpieczeństwu "zwłokami", które
pozostaną dla nich dostępne w kraju.

Gadasz tak, jakby każdy ściągnięty złom, oznaczał jeden złomowany pojazd
rodem z PRL.

I raczej tak właśnie jest.
Na dzień dzisiejszy zarejestrowanych jest 22-23mln pojazdów silnikowych.

Odrzucisz starców, dzieci, ludzi bez prawa jazdy i żyjących poniżej granicy ubóstwa i okaże się że dziś samochód ma praktycznie każdy kto ma taką ochotę.

I jako naród jesteśmy już na etapie że samochód ma każdy i najwyżej ten samochód wymienia - a zazwyczaj wymienia się samochód na nowszy.

Więc spokojnie możesz założyć że na 10 sprowadzonych samochodów, 9 zastąpi starsze, już jeżdżące po drogach, a może 1 z nich faktycznie pojawi się na drogach jako nowy.

Jedyny problem sprowadzania samochód to późniejsza gospodarka nimi jako odpadami.
Bo faktycznie jeżeli produkuje się samochód nowy i wprowadza go na rynek to można założyć że tona złomu na jego bazie zająć się trzeba będzie za jakieś 20 lat kiedy samochód się wyeksploatuje zupełnie.
A jeżeli sprowadzamy samochód który już ma lat 15, to tonę złomu trzeba będzie zagospodarować za 5 lat, co przy stałej liczbie samochodów w czynnej jeździe daje kilka razy tyle złomu na złomowiskach.
I po prostu to trzeba egzekwować - żeby złom samochodowy był utylizowany zgodnie ze sztuką, a nie zalegał gdzieś na wysypiskach.

89 Data: Styczen 07 2011 22:19:46
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

Gadasz tak, jakby każdy ściągnięty złom, oznaczał jeden złomowany pojazd
rodem z PRL.

I raczej tak właśnie jest.

Jasne.
Pod warunkiem, że te z PRL pomnożysz przez 5.



Na dzień dzisiejszy zarejestrowanych jest 22-23mln pojazdów silnikowych.

Odrzucisz starców, dzieci, ludzi bez prawa jazdy i żyjących poniżej granicy ubóstwa

I tu się zaczyna problem, że w złomy powsiadali ci, co to żyją poniżej tej granicy.

I jako naród jesteśmy już na etapie że samochód ma każdy

Bzdura.
Nie policzyłeś ile samochodów należy do firm, jak odliczysz je z ogólnej ilości, to zobaczysz sam, że do tego stanu jeszcze bardzo daleka droga.


Więc spokojnie możesz założyć że na 10 sprowadzonych samochodów, 9 zastąpi starsze, już jeżdżące po drogach, a może 1 z nich faktycznie pojawi się na drogach jako nowy.

Szkoda tylko, że ani liczby złomowanych, ani drogowe obserwacje nie potwierdzają tych optymistycznych wniosków.
Z roku na rok aut na drogach jest więcej, ich stan jest gorszy, wiek wyższy, więc jest dokładnie odwrotnie niż usiłujesz twierdzić.

90 Data: Styczen 07 2011 23:10:51
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-07 22:19, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
news:

Gadasz tak, jakby każdy ściągnięty złom, oznaczał jeden złomowany pojazd
rodem z PRL.

I raczej tak właśnie jest.

Jasne.
Pod warunkiem, że te z PRL pomnożysz przez 5.

Samochody z PRL-u już dawno trafiły na ten złom.
Nie wiem gdzie mieszkasz, ale tak jak patrzę na ulicę to ani Syrenek, ani Trabantów, 125p, 126p czy Polonezów praktycznie już nie ma - wielka rzadkość coś takiego znaleźć.
Gdzie więc są skoro twierdzisz że się starych samochodów nie złomuje?

I jako naród jesteśmy już na etapie że samochód ma każdy

Bzdura.
Nie policzyłeś ile samochodów należy do firm, jak odliczysz je z ogólnej
ilości, to zobaczysz sam, że do tego stanu jeszcze bardzo daleka droga.

Ale co za różnica czyje są te auta?
Jeden kierowca jest w stanie kierować jednym pojazdem na raz.
To czy on należy do kierowcy czy jego firmy, czy może ma oba takie samochody na raz, ilości ruchu na drogach nie zmienia.

91 Data: Styczen 08 2011 10:09:20
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-07 22:19, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
news:

Gadasz tak, jakby każdy ściągnięty złom, oznaczał jeden złomowany pojazd
rodem z PRL.

I raczej tak właśnie jest.

Jasne.
Pod warunkiem, że te z PRL pomnożysz przez 5.

Samochody z PRL-u już dawno trafiły na ten złom.

Jakbyś przeczytał ten wątek, to byś wiedział że to bzdura co piszesz (jak zwykle zresztą).
Skoro w 2009 najczęściej trafiającym na złom był maluch, to spokojnie można założyć że jeszcze nie wszystkie trafiły.


Nie wiem gdzie mieszkasz, ale tak jak patrzę na ulicę to ani Syrenek, ani Trabantów, 125p, 126p czy Polonezów praktycznie już nie ma - wielka rzadkość coś takiego znaleźć.
Gdzie więc są skoro twierdzisz że się starych samochodów nie złomuje?

Ja nie twierdzę, że ich się nie złomuje, tylko że ilość złomowanych to niewielki procent złomów które je zastępują.


I jako naród jesteśmy już na etapie że samochód ma każdy

Bzdura.
Nie policzyłeś ile samochodów należy do firm, jak odliczysz je z ogólnej
ilości, to zobaczysz sam, że do tego stanu jeszcze bardzo daleka droga.

Ale co za różnica czyje są te auta?
Jeden kierowca jest w stanie kierować jednym pojazdem na raz.

Ale już zaparkować trzeba wszytkie.

92 Data: Styczen 08 2011 13:09:25
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-08 10:09, Cavallino pisze:

Samochody z PRL-u już dawno trafiły na ten złom.

Jakbyś przeczytał ten wątek, to byś wiedział że to bzdura co piszesz
(jak zwykle zresztą).
Skoro w 2009 najczęściej trafiającym na złom był maluch, to spokojnie
można założyć że jeszcze nie wszystkie trafiły.

Nie wiem w jakiej Polsce C mieszkasz, ale gdybyś zapuścił się kiedyś do jakiegoś miasta, to tu jednak maluchów nie ma :)
Może gdzieś po wsiach w stodołach faktycznie dogorywają jakieś na czarnych tablicach, nieobjęte jeszcze cepikiem, ale to też chyba niedługo się uda.
W każdym razie to musi być ciekawe jak jeździsz po drogach otoczony samochodami z PRL-u. Skansen jakiś motoryzacyjny?


Ale co za różnica czyje są te auta?
Jeden kierowca jest w stanie kierować jednym pojazdem na raz.

Ale już zaparkować trzeba wszytkie.

No tak już świat urządzony, że albo Cię stać i wtedy miejsce do parkowania sobie kupujesz, albo Cię nie stać i wtedy masz jakąś pulę miejsc do parkowania przeznaczonych dla wszystkich, ale musisz się nimi ze wszystkimi dzielić.
Dokładnie to samo dotyczy reszty dróg.

93 Data: Styczen 08 2011 15:14:25
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-08 10:09, Cavallino pisze:

Samochody z PRL-u już dawno trafiły na ten złom.

Jakbyś przeczytał ten wątek, to byś wiedział że to bzdura co piszesz
(jak zwykle zresztą).
Skoro w 2009 najczęściej trafiającym na złom był maluch, to spokojnie
można założyć że jeszcze nie wszystkie trafiły.

Nie wiem w jakiej Polsce C mieszkasz, ale gdybyś zapuścił się kiedyś do jakiegoś miasta, to tu jednak maluchów nie ma :)

Co nie znaczy że zostały zezłomowane.
A o tym pisałeś.

W każdym razie to musi być ciekawe jak jeździsz po drogach otoczony samochodami z PRL-u. Skansen jakiś motoryzacyjny?

Nie jeżdżę, zastąpiły je 10 krotnie liczniejsze tabuny rozsypujących się złomów pościąganych z zachodu.
Wolałbym jechać za 1 maluchem, niż za 10 czterośladowymi Fiestami sprzed 20 lat - na tym polega problem.




Ale co za różnica czyje są te auta?
Jeden kierowca jest w stanie kierować jednym pojazdem na raz.

Ale już zaparkować trzeba wszytkie.

No tak już świat urządzony, że albo Cię stać i wtedy miejsce do parkowania sobie kupujesz, albo Cię nie stać i wtedy masz jakąś pulę miejsc do parkowania przeznaczonych dla wszystkich, ale musisz się nimi ze wszystkimi dzielić.

Dokładnie.
Więc lepiej jak potencjalnych kandytatów jest 10 razy mniej, niż 10 razy więcej.

94 Data: Styczen 08 2011 15:40:56
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-08 15:14, Cavallino pisze:

Nie wiem w jakiej Polsce C mieszkasz, ale gdybyś zapuścił się kiedyś
do jakiegoś miasta, to tu jednak maluchów nie ma :)

Co nie znaczy że zostały zezłomowane.
A o tym pisałeś.

Skoro nie widać ich ani na ulicach, ani na parkingach to widocznie właściciele trzymają je w mieszkaniach ;)


W każdym razie to musi być ciekawe jak jeździsz po drogach otoczony
samochodami z PRL-u. Skansen jakiś motoryzacyjny?

Nie jeżdżę, zastąpiły je 10 krotnie liczniejsze tabuny rozsypujących się
złomów pościąganych z zachodu.
Wolałbym jechać za 1 maluchem, niż za 10 czterośladowymi Fiestami sprzed
20 lat - na tym polega problem.

Pociesz się że każdy z tych kierowców myśli dokładnie to samo na Twój widok.


No tak już świat urządzony, że albo Cię stać i wtedy miejsce do
parkowania sobie kupujesz, albo Cię nie stać i wtedy masz jakąś pulę
miejsc do parkowania przeznaczonych dla wszystkich, ale musisz się
nimi ze wszystkimi dzielić.

Dokładnie.
Więc lepiej jak potencjalnych kandytatów jest 10 razy mniej, niż 10 razy
więcej.

Ale to są drogi państwowe, wybudowano za pieniądze podatników i wszyscy są tu kandydatami z prawem do korzystania z nich.
To co proponujesz sprowadza się do tego że płacić podatki i budować drogi mają wszyscy, a prawo korzystania z dróg będzie mieć tylko wąskie grono ustalane w uznaniowy sposób.
Ciekawy tylko zbieg okoliczności, że wszelkie "genialne" metody ograniczania ruchu które proponujesz zakładają że akurat Ty miałbyś być w tej części korzystającej z dróg.
Daj może dobry przykład - zezłomuj Ceed'a i od razu będzie o jeden samochód luźniej na drogach.

95 Data: Styczen 08 2011 15:48:47
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-08 15:14, Cavallino pisze:

Nie wiem w jakiej Polsce C mieszkasz, ale gdybyś zapuścił się kiedyś
do jakiegoś miasta, to tu jednak maluchów nie ma :)

Co nie znaczy że zostały zezłomowane.
A o tym pisałeś.

Skoro nie widać ich ani na ulicach, ani na parkingach to widocznie właściciele trzymają je w mieszkaniach ;)

To że Ty ich nie widujesz, nie oznacza dokładnie nic.

Wolałbym jechać za 1 maluchem, niż za 10 czterośladowymi Fiestami sprzed
20 lat - na tym polega problem.

Pociesz się

Pocieszę się, jak chociaż zamkną dopływ dla kolejnych 10 szrotów.

Więc lepiej jak potencjalnych kandytatów jest 10 razy mniej, niż 10 razy
więcej.

Ale to są drogi państwowe, wybudowano za pieniądze podatników i wszyscy są tu kandydatami z prawem do korzystania z nich.

Oczywiście.
Co nie znaczy, że nie byłoby wskazane, aby państwo utrzymywało tempo przyrostu dróg wyższe od tempa przyrostu ich użytkowników, szczególnie zaśmiecających.


To co proponujesz sprowadza się do tego że płacić podatki i budować drogi mają wszyscy, a prawo korzystania z dróg będzie mieć tylko wąskie grono ustalane w uznaniowy sposób.

Nie odpowiadam za rojenia, które legną Ci się pod kopułą.

96 Data: Styczen 08 2011 22:17:28
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Sat, 08 Jan 2011 13:09:25 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

Może gdzieś po wsiach w stodołach faktycznie dogorywają jakieś na
czarnych tablicach, nieobjęte jeszcze cepikiem, ale to też chyba
niedługo się uda.

Obawiam sie ze nie ma zarejestrowanych samochodow nie objetych
cepikiem.

Moze jeszcze UFG nie zadzialal, albo zadzialal, tylko sie wlasciciele
poradzili i odpowiedzieli ze auto dawno zezlomowane albo wyemigrowalo
do Irlandii..

J.

97 Data: Styczen 08 2011 11:39:10
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Sat, 8 Jan 2011 10:09:20 +0100,  Cavallino wrote:

Samochody z PRL-u już dawno trafiły na ten złom.
Jakbyś przeczytał ten wątek, to byś wiedział że to bzdura co piszesz (jak
zwykle zresztą).
Skoro w 2009 najczęściej trafiającym na złom był maluch, to spokojnie można
założyć że jeszcze nie wszystkie trafiły.

A skad te informacje ?
I czy nie maja zwiazku z dzialaniami UFG ?

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale tak jak patrzę na ulicę to ani Syrenek, ani
Trabantów, 125p, 126p czy Polonezów praktycznie już nie ma - wielka
rzadkość coś takiego znaleźć.
Gdzie więc są skoro twierdzisz że się starych samochodów nie złomuje?

Ja nie twierdzę, że ich się nie złomuje, tylko że ilość złomowanych to
niewielki procent złomów które je zastępują.

A masz jakies liczby ?
Choc liczby to u nas malo, biorac pod uwage ile osob rozbiera na
czesci .. i pewnie nie wyrejestrowuje

Ale co za różnica czyje są te auta?
Jeden kierowca jest w stanie kierować jednym pojazdem na raz.
Ale już zaparkować trzeba wszytkie.

To zrob fotke jakiegos parkingu i podaj wiek pojazdow.

J.

98 Data: Styczen 08 2011 23:58:42
Temat: Re: Stawiam tak? tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Skoro w 2009 najczęściej trafiającym na złom był maluch, to spokojnie można
założyć że jeszcze nie wszystkie trafiły.

A skad te informacje ?

Był link.

A masz jakies liczby ?

Oczywiście.
A wtym celu musisz przeczytać cały wątek, a nie tylko wybrane posty.

99 Data: Styczen 08 2011 12:11:05
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Fri, 07 Jan 2011 22:14:05 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

Jedyny problem sprowadzania samochód to późniejsza gospodarka nimi jako
odpadami.
Bo faktycznie jeżeli produkuje się samochód nowy i wprowadza go na rynek
to można założyć że tona złomu na jego bazie zająć się trzeba będzie za
jakieś 20 lat kiedy samochód się wyeksploatuje zupełnie.

Ciagle jeszcze zlom to cenny surowiec, a nie uciazliwy odpad.

J.

100 Data: Styczen 06 2011 18:36:52
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Cavallino"

Bo ponieważ?
Przy 130, nie mówiąc o 140 to się same ze starości rozpadają?

Bo ponieważ sam tak twierdziłeś - zapomniałeś?

101 Data: Styczen 06 2011 12:36:16
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: kamil 

On 06/01/2011 12:24, Max_P wrote:

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu
na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio
200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia
pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak
wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już,
to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

MHM, 5 letnia 911-tka bedzie hamowac i trzymac sie drogi gorzej, od jakiegos nowego Srundaja, ktory caly kosztuje mniej niz komplet hamulcow do tej 911tki.


Masz jeszcze jakies ciekawe pomysly?



--
Pozdrawiam
Kamil

102 Data: Styczen 06 2011 14:33:49
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Papkin 

Masz jeszcze jakies ciekawe pomysly?

Po co mu odpowiadasz w ogole? Gosc ciula na uzywanego tate indike albo lepiej kie prajd (gay pride pewnie) albo z nudow ze swieto pier**li glupoty.

Przyczyna wypadkow jest predkosc, widza zle warunki drogowe ale cisna bo auto jakos jedzie przed siebie, o niczym dalej niz zderzak nie mysla i masz karambol gotowy. Ale to kazdy wie.

103 Data: Styczen 06 2011 16:52:29
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Bydlę 

Papkin wrote:
> Przyczyna wypadkow jest predkosc,

Podaj, ile dokładnie.
;>

--
Bydlę

104 Data: Styczen 06 2011 18:00:18
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Olo 

W dniu 2011-01-06 16:52, Bydlę pisze:

Papkin wrote:
 > Przyczyna wypadkow jest predkosc,

Podaj, ile dokładnie.
;>


nie dostosowana do warunków jazdy ciulu

105 Data: Styczen 06 2011 18:54:39
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Olo"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-06 16:52, Bydlę pisze:
Papkin wrote:
 > Przyczyna wypadkow jest predkosc,

Podaj, ile dokładnie.
;>


nie dostosowana do warunków jazdy ciulu

PLONK

106 Data: Styczen 06 2011 18:22:08
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Mruk 

Przyczyna wypadkow jest predkosc, widza zle warunki drogowe ale cisna bo
auto jakos jedzie przed siebie, o niczym dalej niz zderzak nie mysla i
masz karambol gotowy. Ale to kazdy wie.

gówno prawda. Ze względu na zryte statystyki jak nie ma czego przyłatać to zawsze jest "niedostosował prędkości do warunków na drodze"



M

107 Data: Styczen 06 2011 17:13:48
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Thu, 06 Jan 2011 12:36:16 +0000,  kamil wrote:

MHM, 5 letnia 911-tka bedzie hamowac i trzymac sie drogi gorzej, od
jakiegos nowego Srundaja, ktory caly kosztuje mniej niz komplet hamulcow
do tej 911tki.

No i dlatego byc moze ma stare hamulce :-P

J.

108 Data: Styczen 06 2011 12:37:07
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: to 

begin Max_P

Jeśli już,
to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Wyjątkowo idiotyczny pomysł, dobrze utrzymane auto sportowe nawet w wiek
20 lat będzie się prowadziło dużo lepiej niż jakiś nowy, mały hujdaj.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

109 Data: Styczen 06 2011 13:42:35
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Krzysztof 45 

Max_P napisał(a):

o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.
Twoja teza jest wprost proporcjonalna do kretynizmu naszego sejmu.
--
Krzysiek

110 Data: Styczen 06 2011 15:16:17
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: WOJO 

o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.
Twoja teza jest wprost proporcjonalna do kretynizmu naszego sejmu.

Zdał podstawowy test - teraz czeka na propozycje spływające z partii politycznych by zajął poczetne miejsce na najbliższej liście wyborczej :)
WOJO

111 Data: Styczen 06 2011 15:40:09
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Krzysztof 45 

WOJO napisał(a):

Twoja teza jest wprost proporcjonalna do kretynizmu naszego sejmu.
Zdał podstawowy test - teraz czeka na propozycje spływające z partii politycznych by zajął poczetne miejsce na najbliższej liście wyborczej :)
WOJO
Jest lepszy w kretyńskich tezach od kretyńskiej ustawy dotyczącej
młodych kierowców, że poza miastem maksymalnie rozpędzą się do 80 km/h.
Teraz będą non stop wyprzedzani, będą jeździć z TIRami na dupie.
To będzie bardzo bezpieczne i dokształcające według naszego
skretyniałego sejmu.
--
Krzysiek

112 Data: Styczen 06 2011 18:29:01
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-01-06 15:16, WOJO pisze:

o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z ograniczeniami, do
których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo 6 lat nie
powinny przekraczać 120 km/h.
Twoja teza jest wprost proporcjonalna do kretynizmu naszego sejmu.

Zdał podstawowy test - teraz czeka na propozycje spływające z partii
politycznych by zajął poczetne miejsce na najbliższej liście wyborczej :)

No nie mówicie, że nastąpi reaktywacja Samoobrony czy LPRu.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

113 Data: Styczen 06 2011 13:48:55
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: =Marcos= 

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio 200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Czyli 5-letni Fiat Doblo z przebiegiem 360kkm od przedstawiciela handlowego może sobie sunąć 160km/h, podczas gdy 7-letni Mercedes klasy S z przebiegiem 50kkm ma się toczyć powolutku, bo stwarza zagrożenie swym złym stanem technicznym?

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

114 Data: Styczen 06 2011 17:19:49
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Thu, 6 Jan 2011 13:24:36 +0100,  Max_P wrote:

stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu na
A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio 200 km.
Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia pewnie
dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak wskazuje
agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z
ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo
6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Ale co - same starocie w karambolu staly ? :-)

Moze i nie powinny, ale moje prosi o dyspense :-)

J.

115 Data: Styczen 06 2011 18:01:35
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Olo 

W dniu 2011-01-06 13:24, Max_P pisze:

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu
na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio
200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia
pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak
wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już,
to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

większych kretynizmów dawno nie czytałem...

116 Data: Styczen 06 2011 18:24:16
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Max_P 


Użytkownik "Olo"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-06 13:24, Max_P pisze:
Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu
na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio
200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia
pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak
wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już,
to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

większych kretynizmów dawno nie czytałem...

Wątek ma już kilkadziesiat postow, a nie wypowiedzial sie do tej pory nikt z nowym autem :(

Max

117 Data: Styczen 06 2011 18:46:02
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: 'Tom N' 

Max_P w

Użytkownik "Olo"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-06 13:24, Max_P pisze:
Auta starsze niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.
większych kretynizmów dawno nie czytałem...
Wątek ma już kilkadziesiat postow, a nie wypowiedzial sie do tej pory nikt z
nowym autem :(

Wołasz, masz: nowym autem nie powinno sie przekraczać 120-150

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

118 Data: Styczen 06 2011 18:51:12
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-01-06 18:24, Max_P pisze:


Użytkownik "Olo"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-06 13:24, Max_P pisze:
Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu
na A4; jeżdżÄ™ codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio
200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia
pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak
wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już,
to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

większych kretynizmów dawno nie czytałem...

Wątek ma już kilkadziesiat postow, a nie wypowiedzial sie do tej pory
nikt z nowym autem :(

To tylko pokazuje bezsens twoich wynurzeń.
Jedyne co jest tak naprawdę potrzebne w tym kraju, to wysokie kary za łapownictwo na przeglądach, rzetelnoć tychże przeglądów i horrendalnie wysokie kary za jazdę bez przeglądu (poza oczywistymi przypadkami, że się komuś zapomniało i sprawnym autem jeździ dwa dni bez).
Plus do tego masa wyrywkowych kontroli dokumentów - w mieście, w dużym korku można to zrobić naprawdę sprawnie i doć bezpiecznie.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

119 Data: Styczen 06 2011 20:56:43
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Thu, 6 Jan 2011, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

Jedyne co jest tak naprawdę potrzebne w tym kraju, to wysokie kary za łapownictwo na przeglądach, rzetelnoć tychże przeglądów i horrendalnie wysokie kary za jazdę bez przeglądu (poza oczywistymi przypadkami, że się komuś zapomniało i sprawnym autem jeździ dwa dni bez).

Amen - nic dodać, nic ująć! :)

Pozdrawiam :)

W.

120 Data: Styczen 06 2011 22:30:15
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w wiadomości

On Thu, 6 Jan 2011, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

Jedyne co jest tak naprawdę potrzebne w tym kraju, to wysokie kary za łapownictwo na przeglądach, rzetelnoć tychże przeglądów i horrendalnie wysokie kary za jazdę bez przeglądu (poza oczywistymi przypadkami, że się komuś zapomniało i sprawnym autem jeździ dwa dni bez).

Amen - nic dodać, nic ująć! :)

Tacy starzy, a tacy naiwni.
Naprawdę wierzycie że coś takiego może mieć miejsce w tym kraju?

121 Data: Styczen 07 2011 01:01:29
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Thu, 6 Jan 2011, Cavallino wrote:

Tacy starzy, a tacy naiwni.
Naprawdę wierzycie że coś takiego może mieć miejsce w tym kraju?

Jeśli z góry założymy, że nie i nie będziemy nawet próbowali zrobić cokolwiek, żeby obecną sytuację zmienić, to na 100% tak się nie stanie. Ale wtedy nie narzekajmy, bo sami będziemy sobie winni :)

Pozdrawiam :)

W.

122 Data: Styczen 07 2011 09:41:29
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w wiadomości

On Thu, 6 Jan 2011, Cavallino wrote:

Tacy starzy, a tacy naiwni.
Naprawdę wierzycie że coś takiego może mieć miejsce w tym kraju?

Jeśli z góry założymy, że nie i nie będziemy nawet próbowali zrobić cokolwiek, żeby obecną sytuację zmienić, to na 100% tak się nie stanie.

Nie chodzi o to co założymy, tylko o to w co wierzymy.
Ja jestem gorącym zwolennikiem prawdziwych badań.
Ale nie bardzo w to wierzę.

A wystarczyłoby zainstalować kamery w kanałach i obowiązkowo mieć na CD KAĹťDY przegląd.
I kiedy trzy dni później ktoś nakryje na drodze czteroślada bez hamulców, to sprawdzić u diagnosty jak wyglądał ostatni przegląd.
W razie stwierdzenia kantu - dożywotnia dyskwalifikacja i kosmiczna kara pieniężna.
Od razu by się zastanowił jeden z drugim, czy flaszka za przegląd jest warta takiego ryzyka.

123 Data: Styczen 07 2011 21:14:20
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:

A wystarczyłoby zainstalować kamery w kanałach i obowiązkowo mieć na CD KAĹťDY przegląd. I kiedy trzy dni później ktoś nakryje na drodze czteroślada bez hamulców, to sprawdzić u diagnosty jak wyglądał ostatni przegląd. W razie stwierdzenia kantu - dożywotnia dyskwalifikacja i kosmiczna kara pieniężna. Od razu by się zastanowił jeden z drugim, czy flaszka za przegląd jest warta takiego ryzyka.

W pełni popieram, tylko czy wyobrażasz sobie ile wtedy kosztował by przegląd? ;-)

W moim odczuciu wystarczyło by coś znacznie prostszego. Chociażby częstsze, rutynowe kontrole szczególnie tych stacji diagnostycznych, które znane są z "przymykania oka" na ewidentne i zagrażające bezpieczeństwu usterki.

Pozdrawiam :)

W.

124 Data: Styczen 07 2011 21:18:14
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w wiadomości

On Fri, 7 Jan 2011, Cavallino wrote:

A wystarczyłoby zainstalować kamery w kanałach i obowiązkowo mieć na CD KAĹťDY przegląd. I kiedy trzy dni później ktoś nakryje na drodze czteroślada bez hamulców, to sprawdzić u diagnosty jak wyglądał ostatni przegląd. W razie stwierdzenia kantu - dożywotnia dyskwalifikacja i kosmiczna kara pieniężna. Od razu by się zastanowił jeden z drugim, czy flaszka za przegląd jest warta takiego ryzyka.

W pełni popieram, tylko czy wyobrażasz sobie ile wtedy kosztował by przegląd? ;-)

Znaczy co jest takie drogie, kilka kamerek do monitoringu, czy czysta płytka CD?
Przegląd trwający max 15 minut w moim przypadku i kosztujący 100 zł, to tak ze 4 razy za dużo, więc rezerwy jest sporo.


W moim odczuciu wystarczyło by coś znacznie prostszego. Chociażby częstsze, rutynowe kontrole szczególnie tych stacji diagnostycznych, które znane są z "przymykania oka" na ewidentne i zagrażające bezpieczeństwu usterki.

A moim zdaniem sprawa albo będzie rozwiązana systemowo, tak że nie da się oszukać, albo nie będzie rozwiązana wcale.
Akcje z nalotami mogą wykluczyć kilka stacji, ale problemu nie zlikwidują.

125 Data: Styczen 07 2011 21:48:30
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Excite 

W dniu 07.01.2011 21:18, Cavallino pisze:

Znaczy co jest takie drogie, kilka kamerek do monitoringu, czy czysta
płytka CD?

Kamery w HD, światło i cały system archiwizowania tego. Wystarczyło by po prostu prowadzić kontrole nad stacjami diagnostycznymi czy wykonują swoją prace rzetelnie oraz czy nie panuje korupcja (CBA przecież już mamy). Skoro nadzór w postaci "tajemniczego klienta" działa w sieciach fast-food to działał by również na stacjach diagnostycznych ;)

126 Data: Styczen 07 2011 22:05:50
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Excite"  napisał w wiadomości

W dniu 07.01.2011 21:18, Cavallino pisze:
Znaczy co jest takie drogie, kilka kamerek do monitoringu, czy czysta
płytka CD?

Kamery w HD,

Bez jaj, nic nie pisałem o HD.
Czy diagnosta robił przegląd danego podzespołu czy nie, to można odczytać z bylejakiej kamery.
Można mu ją nawet na czoło powiesić.


światło i cały system archiwizowania tego.

Nagrywarka DVD to kilkaset zł.
Dla stacji pryszcz, więc nie przesadzajmy, że to stanowi jakiś problem.
Śrubka do podnośnika kosztuje zapewne podobną kasę.

127 Data: Styczen 08 2011 16:46:36
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Excite 

W dniu 07.01.2011 22:05, Cavallino pisze:

Bez jaj, nic nie pisałem o HD.
Czy diagnosta robił przegląd danego podzespołu czy nie, to można
odczytać z bylejakiej kamery.
Można mu ją nawet na czoło powiesić.

Guzik prawda. Przyjedzie ktoś z luzami na wahaczach i jak sprawdzisz na taniej kamerze SD czy luzów nie było czy też były i diagnosta je zignorował ?
Jak na kamerze SD wypatrzysz czy przewody hamulcowe były w dobrym stanie czy zardzewiałe ? W samochodzie masz tysiące możliwości różnych uszkodzeń, większoć nawet na kamerze Full HD z dobrym oświetleniem była by ciężka do wyłapania. Na kamerze SD, szczególnie amatorskiej możesz co najwyżej ocenić czy diagnosta w ogóle był w kanale i chociaż udawał że robi to co powinien.

Nagrywarka DVD to kilkaset zł.
Dla stacji pryszcz, więc nie przesadzajmy, że to stanowi jakiś problem.
Śrubka do podnośnika kosztuje zapewne podobną kasę.

Nie odróżniasz sprzętu domowego od przemysłowego. Koszt monitoringu na jedną stacje diagnostyczną zapewne nie był by mniejszy od 5tyś zł jeśli mowa o tanich kamerach CCTV.

128 Data: Styczen 08 2011 17:02:13
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Excite"  napisał w wiadomości news:

Jak na kamerze SD wypatrzysz czy przewody hamulcowe były w dobrym stanie czy zardzewiałe ? W samochodzie masz tysiące możliwości różnych uszkodzeń, większoć nawet na kamerze Full HD z dobrym oświetleniem była by ciężka do wyłapania. Na kamerze SD, szczególnie amatorskiej możesz co najwyżej ocenić czy diagnosta w ogóle był w kanale i chociaż udawał że robi to co powinien.

Dokładnie o to chodzi.
Wystarczy do wyłapania tego największego problemu - czyli nie robienia przeglądów w ogóle.
To nie ma być cudowne remedium na wszystko, tylko JEDEN ze sposobów walki z plagą.

Koszt monitoringu na jedną stacje diagnostyczną zapewne nie był by mniejszy od 5tyś zł jeśli mowa o tanich kamerach CCTV.

Nawet jeśli.
Ile samochodów rocznie przegląda dana stacja?

129 Data: Styczen 08 2011 17:18:27
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Excite 

W dniu 08.01.2011 17:02, Cavallino pisze:

Dokładnie o to chodzi.
Wystarczy do wyłapania tego największego problemu - czyli nie robienia
przeglądów w ogóle.

Największym problemem jest dopuszczanie do ruchu samochodowego złomu. Bez znaczenia czy diagnosta dopuści grata w ogóle nie robiąc przeglądu czy też poudaje przed kamerą że coś robi po czym podbije dowód. Efekt jest ten sam, grat na drodze.

130 Data: Styczen 08 2011 17:25:08
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Excite"  napisał w wiadomości

W dniu 08.01.2011 17:02, Cavallino pisze:
Dokładnie o to chodzi.
Wystarczy do wyłapania tego największego problemu - czyli nie robienia
przeglądów w ogóle.

Największym problemem jest dopuszczanie do ruchu samochodowego złomu. Bez znaczenia czy diagnosta dopuści grata w ogóle nie robiąc przeglądu czy też poudaje przed kamerą że coś robi po czym podbije dowód.

Na przypadki po których gołym okiem widać, że żadnego przeglądu nie miały, wystarczy.
Ciężko raczej sfałszować dokumentację geometrii podwozia dla czteroślada, czy testu czystości spalin dla olejożernego złoma, to już wymaga zachodu, więc flaszka nie wystarczy.

Ĺťeby przeciąć dalsze, bezsensowne dyskusje - dokumentowanie przeglądu, wraz z video z niego, to tylko taki jeden z moich pomysłów.
Nie twierdzę, że jedyny sensowny, że nie ma lepszych czy coś w ten deseń.

Natomiast byc może właśnie totalna krytyka każdego pomysłu, z powodu "bo tak", powoduje, że decydenci wolą zlać temat i na krytykę się nie narażać.
Temat do przemyślenia.
EOD

131 Data: Styczen 08 2011 17:44:35
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Excite 

W dniu 08.01.2011 17:25, Cavallino pisze:

Natomiast byc może właśnie totalna krytyka każdego pomysłu, z powodu "bo
tak", powoduje, że decydenci wolą zlać temat i na krytykę się nie narażać.
Temat do przemyślenia.

Ekipa rządząca nie chce się narażać elektoratowi, szczególnie że na takich rewolucjach ciężko coś zarobić więc z ich punktu widzenia po co cokolwiek zmieniać. Trzeba mieć świadomoć że spora częć polskich kierowców chce mieć lewe przeglądy. Bo przegląd "na lewo" to również przegląd bez łapówki ale wykonany niechlujnie. To tak jak z cichym przyzwoleniem na łamanie przepisów ruchu drogowego, można by egzekwować większoć z nich zamiast ograniczać się do prostych i dochodowych kontroli prędkości. Po kilku latach wymuszona mandatami i odbieraniem prawa jazdy kultura i jakoć kierowców była by na poziomie krajów zachodnich i skandynawskich. Tylko czy większoć ludzi była by zadowolona że musi jeździć zgodnie z przepisami ? Raczej nie. Więc ci na górze ignorują problem dla swojego dobra. Sytuacja analogiczna do problemu lewych przeglądów.

132 Data: Styczen 16 2011 00:57:08
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: RadekNet 

W dniu 08.01.2011 17:25, Cavallino pisze:

Użytkownik "Excite"  napisał w wiadomości

W dniu 08.01.2011 17:02, Cavallino pisze:
Dokładnie o to chodzi.
Wystarczy do wyłapania tego największego problemu - czyli nie robienia
przeglądów w ogóle.

Największym problemem jest dopuszczanie do ruchu samochodowego złomu.
Bez znaczenia czy diagnosta dopuści grata w ogóle nie robiąc przeglądu
czy też poudaje przed kamerą że coś robi po czym podbije dowód.

Na przypadki po których gołym okiem widać, że żadnego przeglądu nie
miały, wystarczy.
Ciężko raczej sfałszować dokumentację geometrii podwozia dla
czteroślada, czy testu czystości spalin dla olejożernego złoma, to już
wymaga zachodu, więc flaszka nie wystarczy.

No wlasnie .. rejestrowanie przebiegu przegladu. Moim zdaniem nie trzeba kamer, wystarczy jak dane ze "sciezki zdrowia" trafialy by do komputera i komputer drukowal wynik testu. Z tego co wiem, tak sie to dzieje w Irlandii - diagnosta recznie wpisuje tylko te parametry, ktorych automatycznie zbadac sie nie da.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

133 Data: Styczen 08 2011 18:52:50
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Sat, 08 Jan 2011 16:46:36 +0100,  Excite wrote:

Guzik prawda. Przyjedzie ktoś z luzami na wahaczach i jak sprawdzisz na
taniej kamerze SD czy luzów nie było czy też były i diagnosta je
zignorował ?
Jak na kamerze SD wypatrzysz czy przewody hamulcowe były w dobrym stanie
czy zardzewiałe ? W samochodzie masz tysiące możliwości różnych
uszkodzeń, większość nawet na kamerze Full HD z dobrym oświetleniem była
by ciężka do wyłapania.

Szczera prawda, ale o czym wy tu panowie w ogole piszecie ?

"W 2009 roku stan techniczny pojazdu był przyczyną 101 wypadków
drogowych, zginęło w nich 8 osób, a rany odniosło 147. Najwięcej
stwierdzono braków w oświetleniu 41,6% oraz w ogumieniu 20,8%."

A 50tys wypadkow zostanie.

To nawet nie jest 1 %.

J.

134 Data: Styczen 09 2011 00:46:20
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: Wojtek Borczyk 

On Sat, 8 Jan 2011, J.F. wrote:

Szczera prawda, ale o czym wy tu panowie w ogole piszecie ?

"W 2009 roku stan techniczny pojazdu był przyczyną 101 wypadków
drogowych, zginęło w nich 8 osób, a rany odniosło 147. Najwięcej
stwierdzono braków w oświetleniu 41,6% oraz w ogumieniu 20,8%."

A 50tys wypadkow zostanie.

To nawet nie jest 1 %.

Lejesz miód na moje serce :) Od dawna już chciałem zasygnalizować ten (uchodzący jakoś uwadze większości dyskutantów) szczegół ;-)

Pozdrawiam :)

W.

135 Data: Styczen 09 2011 11:02:19
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 9 Jan 2011 00:46:20 +0100, Wojtek Borczyk napisał(a):

Lejesz miód na moje serce :) Od dawna już chciałem zasygnalizować ten
(uchodzący jakoś uwadze większości dyskutantów) szczegół ;-)

Tak naprawdę to liczy się stan techniczny mózgu kierowcy, a nie pojazdu.
Gorszym autem kierowca ze sprawnym mózgiem pojedzie tak, żeby kuku nikomu
nie zrobić. A dureń nawet sprawnym autem zagrożenie spowoduje.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

136 Data: Styczen 09 2011 20:27:01
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: Bydlę 

Wojtek Borczyk wrote:
> On Sat, 8 Jan 2011, J.F. wrote:
>
>> Szczera prawda, ale o czym wy tu panowie w ogole piszecie ?
>>
>> "W 2009 roku stan techniczny pojazdu był przyczyną 101 wypadków
>> drogowych, zginęło w nich 8 osób, a rany odniosło 147. Najwięcej
>> stwierdzono braków w oświetleniu 41,6% oraz w ogumieniu 20,8%."
>>
>> A 50tys wypadkow zostanie.
>>
>> To nawet nie jest 1 %.
>
>
> Lejesz miód na moje serce :)

Tą ponaddwunastoipółprocentową śmiertelnością w tych wypadkach?
To całkiem sporo, jak na ogólną liczbę wypadków i liczbę wyprodukowanych w nich trupów...
;-)


--
Bydlę

137 Data: Styczen 09 2011 22:24:13
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-09 00:46, Wojtek Borczyk pisze:

On Sat, 8 Jan 2011, J.F. wrote:

Szczera prawda, ale o czym wy tu panowie w ogole piszecie ?

"W 2009 roku stan techniczny pojazdu był przyczyną 101 wypadków
drogowych, zginęło w nich 8 osób, a rany odniosło 147. Najwięcej
stwierdzono braków w oświetleniu 41,6% oraz w ogumieniu 20,8%."

A 50tys wypadkow zostanie.

To nawet nie jest 1 %.

Lejesz miód na moje serce :) Od dawna już chciałem zasygnalizować ten
(uchodzący jakoś uwadze większości dyskutantów) szczegół ;-)

Ale jesteś niepoprawny politycznie ;)
Przecież wiadomo że głównymi przyczynami wypadków są zły stan dróg, zły stan pojazdów i zbyt powolni kierowcy ;) A i jeszcze podsterowność :)

138 Data: Styczen 10 2011 00:30:34
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Sun, 09 Jan 2011 22:24:13 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2011-01-09 00:46, Wojtek Borczyk pisze:
On Sat, 8 Jan 2011, J.F. wrote:
"W 2009 roku stan techniczny pojazdu był przyczyną 101 wypadków
drogowych, zginęło w nich 8 osób, a rany odniosło 147. Najwięcej
stwierdzono braków w oświetleniu 41,6% oraz w ogumieniu 20,8%."
To nawet nie jest 1 %.

Lejesz miód na moje serce :) Od dawna już chciałem zasygnalizować ten
(uchodzący jakoś uwadze większości dyskutantów) szczegół ;-)

Ale jesteś niepoprawny politycznie ;)
Przecież wiadomo że głównymi przyczynami wypadków są zły stan dróg, zły
stan pojazdów i zbyt powolni kierowcy ;) A i jeszcze podsterowność :)

No wiesz, sa przyklady ze wystarczylo zbudowac autostrade i ilosc
wypadkow znacznie spadla.
Wiec czemu glowne krajowe drogi nie maja 4 pasow ?

J.

139 Data: Styczen 10 2011 00:36:58
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-10 00:30, J.F. pisze:

On Sun, 09 Jan 2011 22:24:13 +0100,  Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2011-01-09 00:46, Wojtek Borczyk pisze:
On Sat, 8 Jan 2011, J.F. wrote:
"W 2009 roku stan techniczny pojazdu był przyczyną 101 wypadków
drogowych, zginęło w nich 8 osób, a rany odniosło 147. Najwięcej
stwierdzono braków w oświetleniu 41,6% oraz w ogumieniu 20,8%."
To nawet nie jest 1 %.

Lejesz miód na moje serce :) Od dawna już chciałem zasygnalizować ten
(uchodzący jakoś uwadze większości dyskutantów) szczegół ;-)

Ale jesteś niepoprawny politycznie ;)
Przecież wiadomo że głównymi przyczynami wypadków są zły stan dróg, zły
stan pojazdów i zbyt powolni kierowcy ;) A i jeszcze podsterowność :)

No wiesz, sa przyklady ze wystarczylo zbudowac autostrade i ilosc
wypadkow znacznie spadla.

Wiadomo że na bezpieczniejszych drogach wypadków jest mniej. Tak samo jak w bezpieczniejszym samochodzie jest większa szansa przeżycia wypadku.

Ale mimo wszystko to jest podejście takie jak że przyczyną upadku ze schodów był brak windy.

Wiec czemu glowne krajowe drogi nie maja 4 pasow ?

Na gierkówce są 4 pasy, a wypadków dużo.
A tam gdzie autostrady, tam wypadków już mniej.

Czyli wychodzi że to bardziej chodzi o te skrzyżowania niż ilość pasów.

140 Data: Styczen 10 2011 08:58:46
Temat: Re: Stawiam tak? tez? w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

Wiadomo że na bezpieczniejszych drogach wypadków jest mniej. Tak samo jak w bezpieczniejszym samochodzie jest większa szansa przeżycia wypadku.

Ale mimo wszystko to jest podejście takie jak że przyczyną upadku ze schodów był brak windy.

Wiec czemu glowne krajowe drogi nie maja 4 pasow ?

Na gierkówce są 4 pasy, a wypadków dużo.

Bo nie jest bezkolizyjna - a o to tu chodzi.

141 Data: Styczen 12 2011 13:47:22
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Lew2 

On 8 Sty, 18:52, J.F.  wrote:

On Sat, 08 Jan 2011 16:46:36 +0100,  Excite wrote:
>Guzik prawda. Przyjedzie ktoś z luzami na wahaczach i jak sprawdzisz na
>taniej kamerze SD czy luzów nie było czy też były i diagnosta je
>zignorował ?
>Jak na kamerze SD wypatrzysz czy przewody hamulcowe były w dobrym stanie
>czy zardzewiałe ? W samochodzie masz tysiące możliwości różnych
>uszkodzeń, większość nawet na kamerze Full HD z dobrym oświetleniem była
>by ciężka do wyłapania.

Szczera prawda, ale o czym wy tu panowie w ogole piszecie ?

"W 2009 roku stan techniczny pojazdu był przyczyną 101 wypadków
drogowych, zginęło w nich 8 osób, a rany odniosło 147. Najwięcej
stwierdzono braków w oświetleniu 41,6% oraz w ogumieniu 20,8%."

A 50tys wypadkow zostanie.

To nawet nie jest 1 %.

J.

Braki w oświetleniu to nawet 3 miesięczne samochody mogą mieć. Bodajże
w Toyocie IQ po kilku tygodniach przepaliła się żarówka podczas
jakiegoś testu (cena żarówki 200 zł). Braki w ogumieniu to może mieć
już 2-3 letni samochód który ma duży przebieg. I odwrotnie 20 letni
samochód może mieć 100% sprawne oświetlenie i nowiutkie opony.

142 Data: Styczen 13 2011 00:10:28
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Wed, 12 Jan 2011 13:47:22 -0800 (PST),  Lew2 wrote:

On 8 Sty, 18:52, J.F.  wrote:
Szczera prawda, ale o czym wy tu panowie w ogole piszecie ?
"W 2009 roku stan techniczny pojazdu był przyczyną 101 wypadków
drogowych, zginęło w nich 8 osób, a rany odniosło 147. Najwięcej
stwierdzono braków w oświetleniu 41,6% oraz w ogumieniu 20,8%."

A 50tys wypadkow zostanie.
To nawet nie jest 1 %.

Braki w oświetleniu to nawet 3 miesięczne samochody mogą mieć. Bodajże
w Toyocie IQ po kilku tygodniach przepaliła się żarówka podczas
jakiegoś testu (cena żarówki 200 zł). Braki w ogumieniu to może mieć
już 2-3 letni samochód który ma duży przebieg.

No i na reszte wypadkow z przyczyn zlego stanu technicznego zostaje
ile ? Szukacie problemu tam gdzie go nie ma.

J.

P.S. Brak w oswietleniu przyczyna wypadku ? Chyba glownie w przypadku
rowerow. No i ewentualnie kombajnow, ale w polaczeniu z nadmierna
predkoscia :-)

143 Data: Styczen 13 2011 02:07:18
Temat: Re: Stawiam tak� tezę w temacie aut nieno wych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-13 00:10, J.F. pisze:

On Wed, 12 Jan 2011 13:47:22 -0800 (PST),  Lew2 wrote:
On 8 Sty, 18:52,   wrote:
Szczera prawda, ale o czym wy tu panowie w ogole piszecie ?
"W 2009 roku stan techniczny pojazdu był przyczyną 101 wypadków
drogowych, zginęło w nich 8 osób, a rany odniosło 147. Najwięcej
stwierdzono braków w oświetleniu 41,6% oraz w ogumieniu 20,8%."

A 50tys wypadkow zostanie.
To nawet nie jest 1 %.

Braki w oświetleniu to nawet 3 miesięczne samochody mogą mieć. Bodajże
w Toyocie IQ po kilku tygodniach przepaliła się żarówka podczas
jakiegoś testu (cena żarówki 200 zł). Braki w ogumieniu to może mieć
już 2-3 letni samochód który ma duży przebieg.

No i na reszte wypadkow z przyczyn zlego stanu technicznego zostaje
ile ? Szukacie problemu tam gdzie go nie ma.

Też nie samymi bezpośrednimi przyczynami żyjemy.

Nie wiadomo w ilu przypadkach niedostosowania prędkości do warunków jazdy, wypadku dałoby się uniknąć gdyby np. amortyzatory nie były na wykończeniu, albo opony nie były nastoletnimi trupami.

Bardziej rygorystyczne kontrole w stacjach kontroli (np. analiza spalin) również podniosłyby koszty utrzymania starszych pojazdów w należytym stanie i podniosły tym samym opłacalnoć wymiany samochodów na nowe, które są bezpieczniejsze.

144 Data: Styczen 07 2011 21:58:53
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-01-07 21:18, Cavallino pisze:


A moim zdaniem sprawa albo będzie rozwiązana systemowo, tak że nie da
się oszukać, albo nie będzie rozwiązana wcale.
Akcje z nalotami mogą wykluczyć kilka stacji, ale problemu nie zlikwidują.

Jakby się rozniosło, że diagnosta Iksiński został ukarany grzywną w wysokości jego rocznych zarobków, to jego koledzy nie ryzykowaliby dla dwustu złotych lewego zysku. A ludziom, nie opłacałoby się wydawać 1000-2000zł na lewy przegląd, skoro za te pieniądze mogliby naprawić złoma.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

145 Data: Styczen 07 2011 22:07:02
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-07 21:18, Cavallino pisze:

A moim zdaniem sprawa albo będzie rozwiązana systemowo, tak że nie da
się oszukać, albo nie będzie rozwiązana wcale.
Akcje z nalotami mogą wykluczyć kilka stacji, ale problemu nie zlikwidują.

Jakby się rozniosło, że diagnosta Iksiński został ukarany grzywną w wysokości jego rocznych zarobków, to jego koledzy nie ryzykowaliby dla dwustu złotych lewego zysku.

Jasne, bo po pokazowych zamknięciach i karach dla lekarzy, reszta z miejsca przestała łapówki brać.
A diagności z natury rzeczy są jeszcze głupsi.

146 Data: Styczen 07 2011 15:46:16
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Excite 

W dniu 06.01.2011 22:30, Cavallino pisze:

Tacy starzy, a tacy naiwni.
Naprawdę wierzycie że coś takiego może mieć miejsce w tym kraju?

Jest możliwe bo dlaczego miało by nie być ? Kwestia tylko czy ekipie rządzącej będzie się chciało zająć tym problemem. Skoro panuje ignorancja w tym temacie ze strony każdej partii rządzącej od 1989r to nic dziwnego że brakuje zmian na lepsze. Ale to jest wykonalne.

147 Data: Styczen 07 2011 15:52:04
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Excite"  napisał w wiadomości

W dniu 06.01.2011 22:30, Cavallino pisze:
Tacy starzy, a tacy naiwni.
Naprawdę wierzycie że coś takiego może mieć miejsce w tym kraju?

Jest możliwe bo dlaczego miało by nie być ?

Z tych samych powodów, dla których nie było możliwe przez ostatnie 20 lat?

Kwestia tylko czy ekipie rządzącej będzie się chciało zająć tym problemem. Skoro panuje ignorancja w tym temacie ze strony każdej partii rządzącej od 1989r to nic dziwnego że brakuje zmian na lepsze. Ale to jest wykonalne.

Teoretycznie - oczywiście.
Praktycznie - już dawno by było zrobione, gdyby komukolwiek zależało.

Jest jedna szansa - musi zginąć jakaś ważna osoba, w samochodzie w którym kupiono przegląd za flaszkę.

148 Data: Styczen 07 2011 22:30:03
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-06 22:30, Cavallino pisze:

Użytkownik "Wojtek Borczyk"  napisał w
wiadomości

On Thu, 6 Jan 2011, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

Jedyne co jest tak naprawdę potrzebne w tym kraju, to wysokie kary za
łapownictwo na przeglądach, rzetelnoć tychże przeglądów i
horrendalnie wysokie kary za jazdę bez przeglądu (poza oczywistymi
przypadkami, że się komuś zapomniało i sprawnym autem jeździ dwa dni
bez).

Amen - nic dodać, nic ująć! :)

Tacy starzy, a tacy naiwni.
Naprawdę wierzycie że coś takiego może mieć miejsce w tym kraju?

Tak samo jak da się wyegzekwować nabijanie utargu na kasę fiskalną, tak samo da się wyegzekwować rzetelne przeglądy.

To naprawdę nie byłoby ani przesadnie drogie, ani skomplikowane.

Oczywiście - jakaś szara strefa i tak zostanie.
Natomiast dziś to jest po prostu szerokie olewactwo.
Bo niesprawne samochody przechodzą przegląd nawet bez żadnej łapówki.

Rynek sam z siebie w obecnej sytuacji działa tak, że jak jest diagnosta który się "czepia", to wszyscy pojadą do jakiegoś innego, który tylko zobaczy czy samochód jest w jednym kawałku, sprawdzi VIN i podbije dowód - do takiego gościa przyjedzie zaraz pół województwa.

149 Data: Styczen 07 2011 22:36:19
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

Tak samo jak da się wyegzekwować nabijanie utargu na kasę fiskalną,

A da się?
Obrzydzić nienabijanie idzie, i owszem - ale tylko tyle.
Ile razy dostałeś świstek z kasy od mechanika, hydraulika itd?

tak samo da się wyegzekwować rzetelne przeglądy.

To naprawdę nie byłoby ani przesadnie drogie, ani skomplikowane.

Oczywiście - jakaś szara strefa i tak zostanie.
Natomiast dziś to jest po prostu szerokie olewactwo.
Bo niesprawne samochody przechodzą przegląd nawet bez żadnej łapówki.

Rynek sam z siebie w obecnej sytuacji działa tak, że jak jest diagnosta który się "czepia", to wszyscy pojadą do jakiegoś innego, który tylko zobaczy czy samochód jest w jednym kawałku, sprawdzi VIN i podbije dowód - do takiego gościa przyjedzie zaraz pół województwa.

Banał.

150 Data: Styczen 07 2011 23:41:37
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-07 22:36, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
news:

Tak samo jak da się wyegzekwować nabijanie utargu na kasę fiskalną,

A da się?
Obrzydzić nienabijanie idzie, i owszem - ale tylko tyle.
Ile razy dostałeś świstek z kasy od mechanika, hydraulika itd?

Nie korzystam.
Ale korzystam pięć razy do roku z usług SKP i tam za każdym razem paragon dostaję.

Wystarczy zrobić więc to samo co robi się żeby w SKP nabijali usługi na kasę, do spowodowania żeby te usługi wykonywane były rzetelnie.
I problem zniknie.

151 Data: Styczen 08 2011 10:06:49
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

Ile razy dostałeś świstek z kasy od mechanika, hydraulika itd?

Nie korzystam.

Cudowne samonaprawiające sie samochody i mieszkania?

Ale korzystam pięć razy do roku z usług SKP i tam za każdym razem paragon dostaję.

Wystarczy zrobić więc to samo co robi się żeby w SKP nabijali usługi na kasę,

No i właśnie to proponuję.
Skoro jest dowód (pieczątka w dowodzie i pewnie też jakiś wpis gdzieś w rejestrze) że SKP wykonała przegląd, to musi być i paragon, bo inaczej sami by ukręcili bat na siebie.
Analogicznie - trzeba mieć też dowód JAK dana stacja wykonała ten przegląd.
Zapis video jest tu jak znalazł.

152 Data: Styczen 08 2011 13:16:37
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-08 10:06, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
news:
Ile razy dostałeś świstek z kasy od mechanika, hydraulika itd?

Nie korzystam.

Cudowne samonaprawiające sie samochody i mieszkania?

Dobre samochody się nie psują.


Analogicznie - trzeba mieć też dowód JAK dana stacja wykonała ten przegląd.
Zapis video jest tu jak znalazł.

I potem będziesz z zapisu video analizował czy na sworzniu był luz, czy nie? Tak samo jak obowiązku wprowadzenia transakcji do kasy fiskalnej nikt zapisem video nie dokumentuje.

Ĺťeby wyegzekwować urzędowy wymóg, typu kontrola samochodu w SKP, jedynym środkiem do tego jest kontrola tych stacji i takie dobranie wysokości kary żeby kombinowanie się nie opłacało.

153 Data: Styczen 08 2011 15:16:36
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-08 10:06, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
news:
Ile razy dostałeś świstek z kasy od mechanika, hydraulika itd?

Nie korzystam.

Cudowne samonaprawiające sie samochody i mieszkania?

Dobre samochody się nie psują.

A jakie to są dobre?



Analogicznie - trzeba mieć też dowód JAK dana stacja wykonała ten przegląd.
Zapis video jest tu jak znalazł.

I potem będziesz z zapisu video analizował czy na sworzniu był luz, czy nie?

Raczej czy w ogóle ktoś ten sworzeń badał, bo na tym IMO polega problem.



 Tak samo jak obowiązku wprowadzenia transakcji do kasy fiskalnej
nikt zapisem video nie dokumentuje.

Ĺťeby wyegzekwować urzędowy wymóg, typu kontrola samochodu w SKP, jedynym środkiem do tego jest kontrola tych stacji

Owszem i złapanie czterośladowego złoma na drodze, połÄ…czone z istnieniem zapisu video z jego ostatniego przeglądu daje właśnie POTĘŝNE narzędzie kontroli.
Nieporównywalne z przypadkowymi nalotami.

154 Data: Styczen 08 2011 16:00:39
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-01-08 15:16, Cavallino pisze:

Cudowne samonaprawiające sie samochody i mieszkania?

Dobre samochody się nie psują.

A jakie to są dobre?

Takie które się nie psują i nie trzeba ich prowadzać do mechaników.


I potem będziesz z zapisu video analizował czy na sworzniu był luz,
czy nie?

Raczej czy w ogóle ktoś ten sworzeń badał, bo na tym IMO polega problem.

Ale nie trzeba badać każdego sworznia po kolei żeby stwierdzić sprawnoć lub niesprawnoć samochodu.
M.in. dlatego zapis stwierdzający czy diagnosta jakiś element macał, czy nie macał jest bez sensu.
Badanie samo w sobie nie jest tu żadnym celem - chodzi o wyeliminowanie niesprawnych pojazdów z ruchu.

Tak samo jak obowiązku wprowadzenia transakcji do kasy fiskalnej
nikt zapisem video nie dokumentuje.

Ĺťeby wyegzekwować urzędowy wymóg, typu kontrola samochodu w SKP,
jedynym środkiem do tego jest kontrola tych stacji

Owszem i złapanie czterośladowego złoma na drodze, połÄ…czone z
istnieniem zapisu video z jego ostatniego przeglądu daje właśnie POTĘŝNE
narzędzie kontroli.

Bardzo potężne to ono się może wydawać jedynie laikowi w zakresie mechaniki pojazdowej.
Bo niestety tego czy samochód miał czy nie miał usterki nie da się stwierdzić na postawie zapisu video z badania.
Kto i kiedy miałby taki zapis oglądać i co stwierdzać na jego podstawie?

Jedyna skuteczna kontrola, to stwierdzenie przypadku kiedy niespełniający przepisów samochód wyjeżdża z SKP z podbitym dowodem rejestracyjnym.
Wszelkie działanie później będzie już bardzo drogie i skomplikowane, bo wymagać będzie udowodnienia że dany stan rzeczy miał miejsce w trakcie kontroli.

155 Data: Styczen 08 2011 16:07:54
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

I potem będziesz z zapisu video analizował czy na sworzniu był luz,
czy nie?

Raczej czy w ogóle ktoś ten sworzeń badał, bo na tym IMO polega problem.

Ale nie trzeba badać każdego sworznia po kolei żeby stwierdzić sprawnoć lub niesprawnoć samochodu.

A przy kupnie przeglądów w ogole nie trzeba samochodu badać.


M.in. dlatego zapis stwierdzający czy diagnosta jakiś element macał, czy nie macał jest bez sensu.
Badanie samo w sobie nie jest tu żadnym celem - chodzi o wyeliminowanie niesprawnych pojazdów z ruchu.

Czteroślad po wypadku sprzed 5 lat był niesprawny od 5 lat, więc diagnosta, który nie raczył go zbadać zdecydowanie nie wykonał swoich obowiązków.
To samo dotyczy palenia oleju itd - to wszystko widać by było na zapisie.

Ĺťeby wyegzekwować urzędowy wymóg, typu kontrola samochodu w SKP,
jedynym środkiem do tego jest kontrola tych stacji

Owszem i złapanie czterośladowego złoma na drodze, połÄ…czone z
istnieniem zapisu video z jego ostatniego przeglądu daje właśnie POTĘŝNE
narzędzie kontroli.

Bardzo potężne to ono się może wydawać jedynie laikowi w zakresie mechaniki pojazdowej.
Bo niestety tego czy samochód miał czy nie miał usterki nie da się stwierdzić na postawie zapisu video z badania.

Chyba że badania nie było, wtedy bardzo łatwo.


Kto i kiedy miałby taki zapis oglądać i co stwierdzać na jego podstawie?

Wystarczy ITS.



Jedyna skuteczna kontrola, to stwierdzenie przypadku kiedy niespełniający przepisów samochód wyjeżdża z SKP z podbitym dowodem rejestracyjnym.

Jedno drugiemu nie zaprzecza.



Wszelkie działanie później będzie już bardzo drogie i skomplikowane

Zwłaszcza dla takich, co to szukają dziury w całym.

156 Data: Styczen 08 2011 12:08:05
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Fri, 7 Jan 2011 22:36:19 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
Tak samo jak da się wyegzekwować nabijanie utargu na kasę fiskalną,

A da się?
Obrzydzić nienabijanie idzie, i owszem - ale tylko tyle.
Ile razy dostałeś świstek z kasy od mechanika, hydraulika itd?

A slyszales o tych co dostali w jednym dniu dwa mandaty ?
Bo kazde nienabicie to wykroczenie, przyszedl jeden inspektor, dokonal
zakupu kontrolowanego, wystawil mandat, poinformowal ze z braku kasy
nalezy zaprzestac sprzedazy .. a za 15 minut przyszedl drugi ..

A poza tym co w z tymi przegladami - jesli auto w ostrym hamowniu
obrocilo, to stawiam na to ze mialo 4 hamulce bardzo dobre i
zablokowaly ..

J.

157 Data: Styczen 07 2011 23:02:28
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-01-07 22:30, Tomasz Pyra pisze:

Rynek sam z siebie w obecnej sytuacji działa tak, że jak jest diagnosta
który się "czepia", to wszyscy pojadą do jakiegoś innego, który tylko
zobaczy czy samochód jest w jednym kawałku, sprawdzi VIN i podbije dowód
- do takiego gościa przyjedzie zaraz pół województwa.


Ten co obsługuje pół województwa, często podbija tylko dowód. Samochodu nawet nie widząc. :/

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

158 Data: Styczen 06 2011 19:07:32
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: jerry 

Użytkownik "Max_P" napisał w wiadomości

to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.
większych kretynizmów dawno nie czytałem...
Wątek ma już kilkadziesiat postow, a nie wypowiedzial sie do tej pory nikt z
nowym autem :(

Co znaczy "nowe" auto?
takie które ma <5 lat czy kupione 5min. temu w salonie
czy też może te co dopiero zjechało z taśmy.
Jakie auto jest "nowe":
3 letnie z przebiegiem 150 kkm
czy stojacy w garażu 7 latek <50kkm?
Tak mam tego drugiego i pewnie przed sprzedażą będę musiał przekrecić
mu licznik, bo nikt nie uwierzy, że można prawie nie jeździć autem.

159 Data: Styczen 06 2011 23:10:14
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 6 Jan 2011 18:24:16 +0100, Max_P napisał(a):

Wątek ma już kilkadziesiat postow, a nie wypowiedzial sie do tej pory nikt z
nowym autem :(

No ja jeżdzę nowym (rocznym, mam od nowego) Berlingo i uważam Cię za dupka.
Dlaczego?
Bo problemem sa kierowcy. Niestety, zauważam korelację, że im nowsza fura,
tym większa szansa na durnia w środku

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

160 Data: Styczen 06 2011 18:31:04
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-01-06 18:01, Olo pisze:

W dniu 2011-01-06 13:24, Max_P pisze:
Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu
na A4; jeżdżÄ™ codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio
200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia
pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak
wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już,
to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

większych kretynizmów dawno nie czytałem...

Dawno, czyli od poprzedniego występu Maxa P? On tak ma regularnie, jak neelix i spółka. Wpadnie, rzuci podobnego posta, weźmie chipsy i colę i będzie miał ubaw z udanego trollingu.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

161 Data: Styczen 06 2011 18:12:20
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-01-06 13:24, Max_P pisze:

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu
na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio
200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia
pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak
wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już,
to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

To trzeba wprowadzic ustawowy zakaz uczestniczenia w karambolach aut powyzej 5..noooo...6lat.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

162 Data: Styczen 06 2011 18:35:50
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Max_P"

. Auta starsze niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

ciekawa teoria, niestety ja mam zgoła odmienną i uważam, że im nowsze auta tym większe badziewie.

163 Data: Styczen 06 2011 18:39:48
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: moje_przedmioty 


Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomości

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu na
A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio 200
km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia pewnie
dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak wskazuje
agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z
ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5
nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Max

Kur... aż się boję jechać na A4 jak tam takie głupki jeżdzą.

164 Data: Styczen 06 2011 18:45:25
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "moje_przedmioty"

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio 200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Max

Kur... aż się boję jechać na A4 jak tam takie głupki jeżdzą.

ROTFL... :)

165 Data: Styczen 06 2011 19:15:51
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: e^x/dx 

Witam,

Generalnie się zgadzam. I jeszcze dodam,
że drogi starsze niż np. 30 lat bezwzględnie
wysadzać w powietrze, kierowców z 20-letnim
stażem oślepiać i obcinać dłonie lub poddać
eutanazji, serwisy i warszataty naprawiające
auta starsze niż np. dziesięcioletnie spalić
do gruntu a pracowników rozstrzelać.

Sam zacząłeś :-D

Pozdrawiam,
e^x/dx

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

166 Data: Styczen 06 2011 20:39:38
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomości

6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

A te ośmioletnie 100 km/h, zaś dwunastoletnie nie powinny wyjeżdżać za miasto. ;-)
Jeżeli przyczyną wypadków jest prędkość, to tylko dlatego, ze większość jeżdżących jak pizdy jedzie za wolno i jeżdżący normalnie muszą ich wyprzedzać.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

167 Data: Styczen 07 2011 11:42:28
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Bydlę 

Yogi(n) wrote:
> Jeżeli przyczyną wypadków jest prędkość

I znowu ta sama bzdura - podaj ile km/h jest już przyczyną wypadków...
;>

--
Bydlę

168 Data: Styczen 07 2011 11:49:12
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

Yogi(n) wrote:
> Jeżeli przyczyną wypadków jest prędkość

I znowu ta sama bzdura - podaj ile km/h jest już przyczyną wypadków...

A jesteś pewien, że przeczytałeś ze zrozumieniem całość?

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

169 Data: Styczen 07 2011 14:00:01
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Bydlę 

Yogi(n) wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości
> >
>> Yogi(n) wrote:
>> > Jeżeli przyczyną wypadków jest prędkość
>>
>> I znowu ta sama bzdura - podaj ile km/h jest już przyczyną wypadków...
>
>
> A jesteś pewien, że przeczytałeś ze zrozumieniem całość?
>


Tak, zacytowałem nawet idiotyczną, wymyśloną przez milicjantów i zaimportowaną do nowego ustroju tezę./
Jesteś pewien, że prędkość?




--
Bydlę

170 Data: Styczen 07 2011 14:15:16
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

Tak, zacytowałem nawet idiotyczną, wymyśloną przez milicjantów i zaimportowaną do nowego ustroju tezę./
Jesteś pewien, że prędkość?

Czyli jednak albo nie całość, albo nie ze zrozumieniem.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

171 Data: Styczen 07 2011 15:55:26
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Bydlę 

Yogi(n) wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości
> >
>> Tak, zacytowałem nawet idiotyczną, wymyśloną przez milicjantów i
>> zaimportowaną do nowego ustroju tezę./
>> Jesteś pewien, że prędkość?
>
>
> Czyli jednak albo nie całość, albo nie ze zrozumieniem.
>
Czyli nie rozumiesz o co chodzi: powtarzasz brednię o prędkości (podobno zabójczej) nie zastanwiając się jaką jest to głupotą - więc używanie tego w zdaniu, bez wytykania idiotyzmu takiego twierdzenia jest godne policjanta lub człowieka urodzonego w wieku pary...
;>

--
Bydlę

172 Data: Styczen 08 2011 14:04:15
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

Czyli nie rozumiesz o co chodzi: powtarzasz brednię o prędkości (podobno

Czlyi to Ty nie rozumiesz tego, co ja napisałem - GDZIE powtarzam brednię o prędkości?

zabójczej) nie zastanwiając się jaką jest to głupotą - więc używanie tego w zdaniu, bez wytykania idiotyzmu takiego twierdzenia jest godne policjanta lub człowieka urodzonego w wieku pary...

Ja twierdzę, że to Ty udowadniasz z uporem maniaka dokładnie jakim bydlęciem jesteś (asinus) ;-)
Taki staniakizm - idziesz w zaparte, powtarzasz bzdurę po pięć razy, bo nie przeczytałeś ze zrozumieniem pierwszego postu?

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

173 Data: Styczen 08 2011 15:51:49
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Bydlę 

Yogi(n) wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości
> >
>> Czyli nie rozumiesz o co chodzi: powtarzasz brednię o prędkości (podobno
>
>
> Czlyi to Ty nie rozumiesz tego, co ja napisałem - GDZIE powtarzam
> brednię o prędkości?

Przecież zacytowałem to dwa razy.
Przoszę? oto trzeci raz:

=========
Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomości > 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.


A te ośmioletnie 100 km/h, zaś dwunastoletnie nie powinny wyjeżdżać za miasto. ;-)
Jeżeli przyczyną wypadków jest prędkość, to tylko dlatego, ze większość jeżdżących jak pizdy jedzie za wolno i jeżdżący normalnie muszą ich wyprzedzać.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

============


I teraz skup się - samo mięsko:"


"Jeżeli przyczyną wypadków jest prędkość, to tylko dlatego, ze większość jeżdżących jak pizdy jedzie za wolno i jeżdżący normalnie muszą ich wyprzedzać."


>
> Ja twierdzę, że to Ty udowadniasz z uporem maniaka dokładnie jakim
> bydlęciem jesteś (asinus) ;-)

Asinus asinorum?
Bo jeśli tak, to nie, a  jeśli asinus, toteż nie, bo to koniowate, a ja Bylę/
;-)


> Taki staniakizm - idziesz w zaparte, powtarzasz bzdurę po pięć razy, bo
> nie przeczytałeś ze zrozumieniem pierwszego postu?

Napisałeś tezę o prędkości zabójczej.
I nie rozprawiłeś się z nią,Przecież cytowałem.
;>

--
Bydlę

174 Data: Styczen 08 2011 19:30:35
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

Yogi(n) wrote:

Napisałeś tezę o prędkości zabójczej.
I nie rozprawiłeś się z nią,Przecież cytowałem.
OK, masz rację. Nie miałem pojęcia, że tryb warunkowy, ironia i sarkazm są dla Ciebie nie do przebrnięcia.

Gdybyś choć PRZEZ CHWILĘ pomyślał, to w kontekście mojej wypowiedzi nie napisałbyś:
" podaj ile km/h jest już przyczyną wypadków...
Bo osioł (zbieżność gatunkowa nieprzypadkowa ;-) ) jadący 5 km/h może być przyczynkiem do wypadku.  A nawet 3 km/h.
No to z czym miałem się "rozprawiać"?
Wyłącznie z Twoim staniakizmem...

;>
Nawet krzywy ryj nie pomoże...

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

175 Data: Styczen 08 2011 21:16:12
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Bydlę 

Yogi(n) wrote:

> Nawet krzywy ryj nie pomoże...


Na chamstwo licytować się nie będę.


--
Bydlę

176 Data: Styczen 07 2011 22:01:57
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-01-07 14:15, Yogi(n) pisze:

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości


Tak, zacytowałem nawet idiotyczną, wymyśloną przez milicjantów i
zaimportowaną do nowego ustroju tezę./
Jesteś pewien, że prędkoć?

Czyli jednak albo nie całoć, albo nie ze zrozumieniem.


Stawiasz Bydlęciu zarzut niezrozumienia, to bądź łaskaw to jakoś udowodnić. A nie każ mu udowadniać, że nie jest wielbłÄ…dem.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

177 Data: Styczen 07 2011 22:15:37
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-01-07 14:15, Yogi(n) pisze:
Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości


Tak, zacytowałem nawet idiotyczną, wymyśloną przez milicjantów i
zaimportowaną do nowego ustroju tezę./
Jesteś pewien, że prędkoć?

Czyli jednak albo nie całoć, albo nie ze zrozumieniem.


Stawiasz Bydlęciu zarzut niezrozumienia, to bądź łaskaw to jakoś udowodnić.

No bez jaj, nie możesz cofnąć się o 3 posty i sam przeczytać, czemu odpowiedź nijak się ma do postu Yogiego?

178 Data: Styczen 08 2011 10:14:31
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-01-07 22:15, Cavallino pisze:

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w
wiadomości
W dniu 2011-01-07 14:15, Yogi(n) pisze:
Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości


Tak, zacytowałem nawet idiotyczną, wymyśloną przez milicjantów i
zaimportowaną do nowego ustroju tezę./
Jesteś pewien, że prędkoć?

Czyli jednak albo nie całoć, albo nie ze zrozumieniem.


Stawiasz Bydlęciu zarzut niezrozumienia, to bądź łaskaw to jakoś
udowodnić.

No bez jaj, nie możesz cofnąć się o 3 posty i sam przeczytać, czemu
odpowiedź nijak się ma do postu Yogiego?


No fakt. Niedoczytałem, za co przepraszam.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

179 Data: Styczen 06 2011 21:03:48
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Grzegorz 

Hello Max_P !:

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu
na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio
200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia
pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak
wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już,
to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Auta z segmentu A max 80 kmh i zakaz jazdy po autostradach, z segmentu B max 120, segment C 150, segment D - bez ograniczeń. Może być ????? ;-)

Piszesz bzdury. Nastoletni wóz klasy na przykład MB C i wyżej, także większość aut segmentu C i D w takim wieku jest o niebo bardziej bezpieczna od nowych małych autek, szczególnie tych wąskich a wysokich.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

180 Data: Styczen 06 2011 12:59:24
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Lew2 

On 6 Sty, 13:24, "Max_P"  wrote:

Witam,
sta em prawie 3 godziny w najbli szym s siedztwie ostatniego karambolu na
A4; je d codziennie, robi c w ka dych warunkach pogodowych rednio 200 km.
Poczynione i bie ace obserwacje sk aniaj mnie do postawienia pewnie
dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybko ci o dziesi , a jak wskazuje
agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Je li ju , to z
ograniczeniami, do kt rych zaliczam wiek samochodu. Auta starsze ni 5 nooo
6 lat nie powinny przekracza 120 km/h.

Max

Po pierwsze w Polsce nie dość że jest powszechna nieznajomość
przepisów ruchu, powszechne łamanie tych nielicznych, które są znane
to jeszcze nie ma szkolenia, ani żadnych zasad jazdy na autostradzie.
W Niemczech na prawo jazdy jest obowiązkowa jazda na autostradzie ze
wszystkimi manewrami przy dużych prędkościach: włączanie się do ruchu,
wyprzedzanie, zmiana pasów, jazda z dużą prędkością, zjazd z
autostrady.

Przyczyną tego karambolu i wszystkich innych które były  (i niestety
będą) jest przede wszystkim niedostosowanie odległości do prędkości. A
w Niemczech za jazdę zbyt blisko jest mandat.
U nas jak jadę 130 na autostradzie to potrafi mi gość siedzieć na
ogonie 2 metry za mną. Nie rozumiem po co? miejsca mu brakuje? tak
ciasno mu? czy chce przeczytać reklamę warsztatu na mojej podkładce
pod tablicę rejestracyjną?
U nas są sami Kubice na drogach, dlatego jeździ się tak ciężko, bo
manewry są na milimetry. Wyścig trwa!

181 Data: Styczen 07 2011 11:45:05
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Bydlę 

Lew2 wrote:
> U nas jak jadę 130 na autostradzie to potrafi mi gość siedzieć na
> ogonie 2 metry za mną.


I nie działa na niego patent ze światłami stop?
Ani ze zmianą prędkości jazdy?
I wlecze się tak za tobą prawym pasem?

--
Bydlę

182 Data: Styczen 07 2011 10:57:53
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: kamil 

On 07/01/2011 10:45, Bydlę wrote:

Lew2 wrote:
 > U nas jak jadę 130 na autostradzie to potrafi mi gość siedzieć na
 > ogonie 2 metry za mną.


I nie działa na niego patent ze światłami stop?
Ani ze zmianą prędkości jazdy?
I wlecze się tak za tobą prawym pasem?


Jeszcze nigdy na nikogo ten patent nie zadzialal, zawsze kiedy czytam takie bzdety mam wrazenie, ze piszacy je jazde samochodem zna wylacznie z grup dyskusyjnych.




--
Pozdrawiam
Kamil

183 Data: Styczen 07 2011 14:01:16
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Bydlę 

kamil wrote:
> On 07/01/2011 10:45, Bydlę wrote:
>
>> Lew2 wrote:
>>  > U nas jak jadę 130 na autostradzie to potrafi mi gość siedzieć na
>>  > ogonie 2 metry za mną.
>>
>>
>> I nie działa na niego patent ze światłami stop?
>> Ani ze zmianą prędkości jazdy?
>> I wlecze się tak za tobą prawym pasem?
>
>
>
> Jeszcze nigdy na nikogo ten patent nie zadzialal

Działa znakomicie od dawna.


>, zawsze kiedy czytam
> takie bzdety mam wrazenie, ze piszacy je jazde samochodem zna wylacznie
> z grup dyskusyjnych.

To znaczy, że nie znasz życia. Zapraszam cię na pokaz metody.

--
Bydlę

184 Data: Styczen 07 2011 13:10:47
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: kamil 

On 07/01/2011 13:01, Bydlę wrote:

kamil wrote:
 > On 07/01/2011 10:45, Bydlę wrote:
 >
 >> Lew2 wrote:
 >> > U nas jak jadę 130 na autostradzie to potrafi mi gość siedzieć na
 >> > ogonie 2 metry za mną.
 >>
 >>
 >> I nie działa na niego patent ze światłami stop?
 >> Ani ze zmianą prędkości jazdy?
 >> I wlecze się tak za tobą prawym pasem?
 >
 >
 >
 > Jeszcze nigdy na nikogo ten patent nie zadzialal

Działa znakomicie od dawna.

Patrz, tyle razy probowalem i jak siedzieli na ogonie, tak siedza. Pomaga jedynie faktyczne przyhamowanie, takie blysniecie stopami nic nie daje.


To znaczy, że nie znasz życia. Zapraszam cię na pokaz metody.


Kolega widze z tych "zyciowych". Niech ci bedzie.




--
Pozdrawiam
Kamil

185 Data: Styczen 07 2011 15:52:56
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Bydlę 

kamil wrote:
> Patrz, tyle razy probowalem i jak siedzieli na ogonie, tak siedza.

Niemożliwe.
(tzn. wierzyć się nie chce)

> Pomaga jedynie faktyczne przyhamowanie, takie blysniecie stopami nic nie
> daje.

Czyli nie wierzysz tylko w jedenz podanych przez mnie elementow?
To ciekawe, że zmiana prędkości u ciebie wyklucza hamownaie.
;-)

>
> Kolega widze z tych "zyciowych".

Nie.
Z tych znających życie.
Propozycja pokazania jak działają te metody nadal aktualna.
:-)

--
Bydlę

186 Data: Styczen 07 2011 14:58:46
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: kamil 

On 07/01/2011 14:52, Bydlę wrote:

kamil wrote:
 > Patrz, tyle razy probowalem i jak siedzieli na ogonie, tak siedza.

Niemożliwe.
(tzn. wierzyć się nie chce)

Nikt nie zmusza..

 > Pomaga jedynie faktyczne przyhamowanie, takie blysniecie stopami nic nie
 > daje.

Czyli nie wierzysz tylko w jedenz podanych przez mnie elementow?
To ciekawe, że zmiana prędkości u ciebie wyklucza hamownaie.
;-)


Nie wierze, ze blysniecie stopami cokolwiek daje, 99.9% losi siedzacych na ogonie nie odpusci. Ja zreszta sam nie hamuje bez sensu a dopiero, kiedy widze ze samochod przede mna zwalnia, bo czesto kierowca z przodu hamuje tak "gorliwie", ze wystarczy odpuscic gaz do utrzymania stalego dystansu.

Wszedzie o tych stopach czytam, jakis grupowy Adam Slodowy kiedys nawet instalowal dodatkowy przycisk na pedale hamulca, a jakos praktyka nie potwierdza internetowych teorii. Nie pierwszy i nie ostatni raz zreszta. ;)


 >
 > Kolega widze z tych "zyciowych".

Nie.
Z tych znających życie.
Propozycja pokazania jak działają te metody nadal aktualna.
:-)

Znaczy mam jechac z toba i czekac, az ktos sie doczepi ogona?



--
Pozdrawiam
Kamil

187 Data: Styczen 08 2011 15:05:05
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Bydlę 

kamil wrote:
> On 07/01/2011 14:52, Bydlę wrote:
>
>> kamil wrote:
>>  > Patrz, tyle razy probowalem i jak siedzieli na ogonie, tak siedza.
>>
>> Niemożliwe.
>> (tzn. wierzyć się nie chce)
>
> Nikt nie zmusza.

Nie, nie zmuszasz.
Po prostu to nie pasuje do tego, co widuję na drodze - więc moje doświadczenie kłóci się z twym twierdzeniem.
Dlatego nie wierzę.
(pisałem, że mogę zaprezentoweać jak to działa? :-))

> Nie wierze, ze blysniecie stopami cokolwiek daje, 99.9% losi siedzacych

A u mnie działa.
Gdyby ten niebezpiecznie jadący kierowca z tyły nie zareagował, to naciskam mocniej pdeał hamulca i wtedy już na 100% działa.

> na ogonie nie odpusci. Ja zreszta sam nie hamuje bez sensu a dopiero,
> kiedy widze ze samochod przede mna zwalnia

A ja czasem po to, by upewnić się, że cymbał zbyt blisko mnie jadący nie śpi.
I by zmusić go do innego - dla mnie bezpiecznego - stylu jady.


>
> Wszedzie o tych stopach czytam, jakis grupowy Adam Slodowy kiedys nawet
> instalowal dodatkowy przycisk na pedale hamulca, a jakos praktyka nie
> potwierdza internetowych teorii. Nie pierwszy i nie ostatni raz zreszta. ;)

Czyli nie potrafisz tego robić.
:-)


>> Propozycja pokazania jak działają te metody nadal aktualna.
>> :-)
>
> Znaczy mam jechac z toba i czekac, az ktos sie doczepi ogona?


Coś mniej więcej takiego.
:-)

--
Bydlę

188 Data: Styczen 07 2011 16:16:28
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:

On 07/01/2011 13:01, Bydlę wrote:
kamil wrote:
 > On 07/01/2011 10:45, Bydlę wrote:
 >
 >> Lew2 wrote:
 >> > U nas jak jadę 130 na autostradzie to potrafi mi gość siedzieć na
 >> > ogonie 2 metry za mną.
 >>
 >>
 >> I nie działa na niego patent ze światłami stop?
 >> Ani ze zmianą prędkości jazdy?
 >> I wlecze się tak za tobą prawym pasem?
 >
 >
 >
 > Jeszcze nigdy na nikogo ten patent nie zadzialal

Działa znakomicie od dawna.

Patrz, tyle razy probowalem i jak siedzieli na ogonie, tak siedza. Pomaga jedynie faktyczne przyhamowanie, takie blysniecie stopami nic nie daje.

Znaczy źle stosujesz :)

To trzeba troszkę więcej niż mignięcie.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

189 Data: Styczen 07 2011 16:15:12
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Sebastian Kaliszewski 

kamil wrote:

On 07/01/2011 10:45, Bydlę wrote:
Lew2 wrote:
 > U nas jak jadę 130 na autostradzie to potrafi mi gość siedzieć na
 > ogonie 2 metry za mną.


I nie działa na niego patent ze światłami stop?
Ani ze zmianą prędkości jazdy?
I wlecze się tak za tobą prawym pasem?


Jeszcze nigdy na nikogo ten patent nie zadzialal,


ROTFL!

Przeważnie działa.

zawsze kiedy czytam takie bzdety mam wrazenie, ze piszacy je jazde samochodem zna wylacznie z grup dyskusyjnych.

Po tym co tu napiasłeś powyżej, możnaby nabrać takich obaw wobec Twojej osoby :)

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

190 Data: Styczen 07 2011 15:04:37
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: kamil 

On 07/01/2011 15:15, Sebastian Kaliszewski wrote:

kamil wrote:
On 07/01/2011 10:45, Bydlę wrote:
Lew2 wrote:
> U nas jak jadę 130 na autostradzie to potrafi mi gość siedzieć na
> ogonie 2 metry za mną.


I nie działa na niego patent ze światłami stop?
Ani ze zmianą prędkości jazdy?
I wlecze się tak za tobą prawym pasem?


Jeszcze nigdy na nikogo ten patent nie zadzialal,


ROTFL!

Przeważnie działa.


ROTFL, LOL, AWD, KGB, pisz sobie co chcesz, ale ja juz tyle razy deptalem lekko hamulec i nikt sie nie odczepial, ze z faktami nie bede dyskutowac.

zawsze kiedy czytam takie bzdety mam wrazenie, ze piszacy je jazde
samochodem zna wylacznie z grup dyskusyjnych.

Po tym co tu napiasłeś powyżej, możnaby nabrać takich obaw wobec Twojej
osoby :)


Bez obawy, nie siedze na tylkach innych. ;)



--
Pozdrawiam
Kamil

191 Data: Styczen 06 2011 23:05:20
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor:


Użytkownik "Max_P"  napisał w wiadomości

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio 200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Max


Piłeś? czy się naćpałes?
Puknij się człowieku w czoło...

192 Data: Styczen 06 2011 23:08:21
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 6 Jan 2011 13:24:36 +0100, Max_P napisał(a):

agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z
ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo
6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Ponieważ?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

193 Data: Styczen 07 2011 01:18:41
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: scob 

W dniu 2011-01-06 13:24, Max_P pisze:

 Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Max

Czyli masz czteroletni?
Stawiam litra na to, że mój 12-letni ma układ jezdny w lepszym stanie, niż Twój "_prawie_-nowy" ;-)
--
Scob

194 Data: Styczen 07 2011 14:58:25
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: KJ Siła Słów 

W dniu 2011-01-06 13:24, Max_P pisze:

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu
na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio
200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia
pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak
wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już,
to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Ta lista ma z czasem coraz bardziej inteligentnych, ba powiedziałbym intelektualnych i kulturalnych troli.

KJ

195 Data: Styczen 07 2011 15:32:07
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Excite 

W dniu 06.01.2011 13:24, Max_P pisze:

z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak
wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już,
to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze
niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Idiotyczna ta teza, na poziomie laika który o motoryzacji wie tyle co przez okno na parkingu zobaczy. Gdyby coroczne badania techniczne były rzetelne to problem marnego stanu technicznego aut został by w dużej mierze rozwiązany, bez znaczenia czy chodzi o graty 3,5 czy 25 letnie.

196 Data: Styczen 08 2011 02:33:45
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Michał 

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu na
A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio 200
km.
Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia pewnie
dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak wskazuje
agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z
ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo
6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Tak, wszystkie starsze niż 6 lat i te nowe poniżej 150k pln,
bo wiadomo że za tyle się nie da zrobić auta.

a wszystkie nowe poniżej 80k pln to już tylko 100km/h bo złom ;)


a tak na serio 140km/h to dobro nie zło !

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

197 Data: Styczen 07 2011 12:40:41
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Maciek 

Dnia Thu, 6 Jan 2011 13:24:36 +0100, Max_P napisał(a):

Jeśli już, to z
ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu.

Bzdura. Ograniczenie powino byc, ale zalezne od wieku i stazu kierowcy.
Dwudziestoparoletnie smarki posiadajace PJ krocej niz 5 lat powinny miec
zakaz przekraczania 70 km/h pod kara odebrania uprawnien...

--
Maciek

198 Data: Styczen 07 2011 13:13:16
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Max_P 


Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

Ograniczenie powino byc, ale zalezne od wieku i stazu kierowcy.
Dwudziestoparoletnie smarki posiadajace PJ krocej niz 5 lat powinny miec
zakaz przekraczania 70 km/h pod kara odebrania uprawnien...

I tu też widzę problem, jednak na drugim miejscu. Jeden 20 latek robi 3 fakultety, w tym jeden w Ameryce, a drugi w tym samym czasie nie do końca miał do szkoły pozioma drogę. Jeden ma poukladane w głowie na najblizsze 20 lat, a drugi.... Stare auta są natomiast stare i tyle. Podnoszony w wątku casus 20 letniego merca mającego jakoby być bardziej bezpiecznym na drodze przyz szybkości 150 km/h od nowego auta choćby i klasy kompaktu, to ewidentna - NACIĄGANA od prawieków bzdura. Jeździmy szrotami bo jesteśmy biedni, żałośnie biedni. To jedyne wytłumaczenie dlaczego złom ciągnie z zachodu na wschód.
_Każda_ maszyna, a samochód nie należy do najprostszych, zużywa się w sposób podobny, następuje zmęczenie i starzenie materiału, zwiększają sie luzy i wyłazi archaizm technologiczny.
Stara sexbomba zawsze będzie gorsza - pod każdym kątem od młodej, choćby miała i miejsze wymiary. Proste.
Wracając do Twojego pomysłu, można go połaczyć z moim jakimś mnożnikiem, korygującym moje 120 dodatkowo w dół :)

Max

199 Data: Styczen 07 2011 20:36:04
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Fri, 7 Jan 2011 13:13:16 +0100,  Max_P wrote:

Ograniczenie powino byc, ale zalezne od wieku i stazu kierowcy.
Dwudziestoparoletnie smarki posiadajace PJ krocej niz 5 lat powinny miec
zakaz przekraczania 70 km/h pod kara odebrania uprawnien...

I tu też widzę problem, jednak na drugim miejscu. Jeden 20 latek robi 3
fakultety, w tym jeden w Ameryce, a drugi w tym samym czasie nie do końca
miał do szkoły pozioma drogę. Jeden ma poukladane w głowie na najblizsze 20
lat, a drugi....

Daj temu pierwszemu ferrari, Porsche czy chocby mustanga i zobaczysz
jak ma poukladane :-)


Jeździmy szrotami bo jesteśmy
biedni, żałośnie biedni. To jedyne wytłumaczenie dlaczego złom ciągnie z
zachodu na wschód.

Ano prawda. No moze jeszcze kwestia dosc blisko zwiazana - naprawy  sa
u nas tanie.

_Każda_ maszyna, a samochód nie należy do najprostszych, zużywa się w sposób
podobny, następuje zmęczenie i starzenie materiału, zwiększają sie luzy i
wyłazi archaizm technologiczny.

Tylko ze te elementy sie wymienia .. albo i nie :-)

J.

200 Data: Styczen 07 2011 13:25:22
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Maciek 

Dnia Fri, 7 Jan 2011 13:13:16 +0100, Max_P napisał(a):

Podnoszony w wątku
casus 20 letniego merca mającego jakoby być bardziej bezpiecznym na drodze
przyz szybkości 150 km/h od nowego auta choćby i klasy kompaktu, to
ewidentna - NACIĄGANA od prawieków bzdura.

Chciabym zauwazyc, ze sa samochody uzywane i samochody uzywane. Nie nalezy
mylic kilkunastoletniego, regularnie serwisowanego wozidla z nawet sporo
mlodszym golfem czy paskiem na szybie, feldzie i w tedeiku :) gdzie spod
lakieru wychodzi rozklad jazdy PKS.

20-letni czlowiek, ktory ma poukladane w glowie, nie odczuje specjalnie
bolesnie probnego okresu, podczas ktorego bedzie musial jezdzic wolniej, bo
bedzie rozumial idee.

--
Maciek

201 Data: Styczen 09 2011 14:58:57
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Max_P,

Thursday, January 6, 2011, 1:24:36 PM, you wrote:

stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu na
A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio 200 km.
Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia pewnie
dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak wskazuje
agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z
ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo
6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Niby dlaczego?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

202 Data: Styczen 09 2011 15:28:25
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: J.F. 

On Sun, 9 Jan 2011 14:58:57 +0100,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Max_P,
Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia pewnie
dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak wskazuje
agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z
ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo
6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

Niby dlaczego?

Przeciez bylo uzasadnienie - bo w razie awaryjnego hamowania staja
bokiem.

Co prawda moje 15-letnie mondeo ma juz ABS.

J.

203 Data: Styczen 09 2011 20:22:09
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienowych.
Autor: Max_P 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Niby dlaczego?

Przeciez bylo uzasadnienie - bo w razie awaryjnego hamowania staja
bokiem.

Co prawda moje 15-letnie mondeo ma juz ABS.

Niestety, to auto na F, więc mimo ABS, powinno podpadać pod całkiem inne wyłączenia, przepisy i regulacje.

Max

204 Data: Styczen 09 2011 21:13:28
Temat: Re: Stawiam takš tezę w temacie aut nienow ych.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-01-09 20:22, Max_P pisze:


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Niby dlaczego?

Przeciez bylo uzasadnienie - bo w razie awaryjnego hamowania staja
bokiem.

Co prawda moje 15-letnie mondeo ma juz ABS.

Niestety, to auto na F, więc mimo ABS, powinno podpadać pod całkiem inne
wyłÄ…czenia, przepisy i regulacje.

Przestań bredzić.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

205 Data: Styczen 13 2011 13:42:24
Temat: Re: Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.
Autor: szymo 

Max_P pisze:

Witam,
stałem prawie 3 godziny w najbliższym sąsiedztwie ostatniego karambolu na A4; jeżdżę codziennie, robiąc w każdych warunkach pogodowych średnio 200 km. Poczynione i bieżace obserwacje skłaniają mnie do postawienia pewnie dyskusyjnej tezy: z tym podniesieniem szybkości o dziesięć, a jak wskazuje agitka w telewizorniach o 20 km/h nieco przesadzono. Jeśli już, to z ograniczeniami, do których zaliczam wiek samochodu. Auta starsze niż 5 nooo 6 lat nie powinny przekraczać 120 km/h.

nie - auta złożone więcej niż dwóch nie powinny przekraczać 50ki

Stawiam taką tezę w temacie aut nienowych.



Grupy dyskusyjne