Witam,

Niestey w dniu dzisiejszym odwiedziłem Stolicę i zostałem obdarowany mandatem za parkowanie bez uiszczonej opłaty. Ot taki suvenir z miasta Stolecznego ;o)
Moje pytanie jest takie - czy miejsce wymagajęce takiej opłaty musi być oznaczone odpowiednim znakiem na początku  P + Płatny... Czy może wystarczy generalny znak - strefy płatnego parkowania gdzieś tam po drodze zanim dojedziemy na miejsce - i wszędzie gdzie przyjdzie się nam zatrzymać musimy płacić???
Parkowałem bowiem na ul. Lekarskiej - boczna Filtrowej (po lewej stronie - po prawej jest zakaz parkowania) - gdzie nie bylo znaku platnego parkowania - sęk w tym, że wpisali mi ul. Filtrową 3 jak się nie mylę, ale to moge chyba reklamować.
Czy w związku z tym mandat był zasadny? Jeśli tak - to trudno - zapłacę.
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Pawel

Dnia Wed, 29 Nov 2006 23:23:27 +0100, romach napisał(a):

Czy w związku z tym mandat był zasadny? Jeśli tak - to trudno - zapłacę.
Z góry dzięki za pomoc.

jak masz rejestrację spoza Warszawy to możesz olać - i tak nie mają dostępu
do danych osobowych.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości
..

jak masz rejestrację spoza Warszawy to możesz olać - i tak nie mają dostępu
do danych osobowych.

Owszem, maja :) Na zyczenie ZDM otrzymuje takowe od Policji :)

Jezeli jest to pierwsze tego typu przewinienie z dużym prawdopodobienstwem zostanie Ci darowane.

--
Pozdrawiam
Senn

Polonez Caro Plus 1.4 16V
Polonez Caro       1.6 16V - sprzedany :(

Dnia Mon, 4 Dec 2006 11:08:32 +0100, Senn napisał(a):

Owszem, maja :) Na zyczenie ZDM otrzymuje takowe od Policji :)

Policja nie udostępnia takich danych. Udostępniają je urzędy miejskie,
jednak ZDM musiałby podpisać umowę z każdym z nich oddzielnie i płacić za
dane - ZTCP 5 zł od głowy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

Użytkownik "romach"  napisał w wiadomości

Witam,

Niestey w dniu dzisiejszym odwiedziłem Stolicę i zostałem obdarowany
mandatem za parkowanie bez uiszczonej opłaty. Ot taki suvenir z miasta
Stolecznego ;o)
Moje pytanie jest takie - czy miejsce wymagajęce takiej opłaty musi być
oznaczone odpowiednim znakiem na początku  P + Płatny... Czy może
wystarczy generalny znak - strefy płatnego parkowania gdzieś tam po
drodze zanim dojedziemy na miejsce - i wszędzie gdzie przyjdzie się nam
zatrzymać musimy płacić???
Parkowałem bowiem na ul. Lekarskiej - boczna Filtrowej (po lewej stronie
- po prawej jest zakaz parkowania) - gdzie nie bylo znaku platnego
parkowania - sęk w tym, że wpisali mi ul. Filtrową 3 jak się nie mylę,
ale to moge chyba reklamować.
Czy w związku z tym mandat był zasadny? Jeśli tak - to trudno - zapłacę.

Strefa parkowania oznaczona jest znakiem D-44 i postój jest płatny aż do
znaku D-45.

neelix

neelix napisał(a):

Strefa parkowania oznaczona jest znakiem D-44 i postój jest płatny aż do
znaku D-45.

neelix

No właśnie - sęk w tym, że w tym miejscu nie było żadnego znaku P - ot taka wąska uliczka - dlatego podałem nazwę - myślałem, że ktoś też tam "Płacił"... ale te zwaniaki wlepili mi mandat i wpisali, że parkowałem przy INNEJ ulicy!!! To mnie jeszcze bardziej zdenerwowało - że niby teraz mam im udowodnić, że parkowałem gdzie indziej??
Czy moze lepiej nie płacić jak radził - tylko to nie jest najszczęśliwsze rozwiązanie - szczególnie, że jestem przekonany, że nie powinienem dostać tego mandatu.
Może ktoś zna tą okolicę - miał podobne doświadczenie??

Pozdrawiam
Paweł