W mojej Feli do przednich przeciwmgielnych wchodza zarowki H3, a do tylnich P21W.
Poniewaz mam bardzo dobre doswiadczenia z zarowkami Philipsa typu +80% (wiem, ze to wcale nie 80%, ale naprawde sa lepsze niz zwykle), zastanawiam sie nad zakupem takich samych (+30% lub +50%) do przeciwmgielnych.

I w sumie nie wiem, co myslec. Bo o ile w przypadku swiatel mijania/drogowych takie zarowki "z dopalaczem" sa jak najbardziej wskazane (jesli tylko mieszcza sie w granicach homologacji), o tyle w przypadku przeciwmgielnych nie mam zdania. Z jednej strony chce byc jak najlepiej widoczny w przypadku, gdy widocznosc naprawde spadnie ponizej tych 50 m, a z drugiej nie chce przesadzic. Pytanie, czy takie mocniejsze zarowki w przeciwmgielnych nie beda przesadnie oslepiac i czy w ogole da sie je poprawnie ustawic. Moze to glupie pytanie, no ale przyszedl mi do glowy taki problem. Co myslicie?

On Tue, 25 Dec 2007 17:37:06 +0100,  Maciek wrote:

I w sumie nie wiem, co myslec. Bo o ile w przypadku swiatel
mijania/drogowych takie zarowki "z dopalaczem" sa jak najbardziej wskazane
(jesli tylko mieszcza sie w granicach homologacji), o tyle w przypadku
przeciwmgielnych nie mam zdania. Z jednej strony chce byc jak najlepiej
widoczny w przypadku, gdy widocznosc naprawde spadnie ponizej tych 50 m, a z
drugiej nie chce przesadzic. Pytanie, czy takie mocniejsze zarowki w
przeciwmgielnych nie beda przesadnie oslepiac i czy w ogole da sie je
poprawnie ustawic.

zeby bylo smiesniej to one, pryznajmniej H4, wcale nie daja wiecej
swiatla. http://jfox.republika.pl/moto/
Strumien swiatla w lumenach podobny jak innych zarowek.

Jakos to Philips zrobil ze swieca bardziej niz inne tam gdzie trzeba
tzn tam gdzie Philips umiescil swoje punkty pomiarowe.

Z innymi reflektorami efekt moze byc zupelnie inny.

A swoja droga ciekawe jak to zrobili, przeciez geometria wlokna
tez jest ustalona.

J.

J.F. pisze:

A swoja droga ciekawe jak to zrobili, przeciez geometria wlokna
tez jest ustalona.

Nie wiem jak to z tymi lumenami, ale żarówki typu Osram SilverStar +50% czy Osram NightBraker +90% ewidentnie świecą bielszym światłem. Nie trzeba żadnych pomiarów, to po prostu widać gołym okiem zarówno na drodze, jak i w mieście.

Zasłyszana plotka to taka, że skrócony jest żarnik, przez co światło jest mocniejsze (bielsze?), ale ile w tym prawdy...

On Wed, 26 Dec 2007 10:38:48 +0100,  red wrote:

J.F. pisze:

A swoja droga ciekawe jak to zrobili, przeciez geometria wlokna
tez jest ustalona.

Nie wiem jak to z tymi lumenami, ale żarówki typu Osram SilverStar +50%
czy Osram NightBraker +90% ewidentnie świecą bielszym światłem. Nie
trzeba żadnych pomiarów, to po prostu widać gołym okiem zarówno na
drodze, jak i w mieście.

Bielsze nie znaczy mocniejsze. A ilosc swiatla podobna, zreszta
homologacja dopuszcza 1000lm +/- 15%.  [mijania dla H4,
dla H1 1550lm +/- 15%]

Zasłyszana plotka to taka, że skrócony jest żarnik, przez co światło
jest mocniejsze (bielsze?), ale ile w tym prawdy...

Jesli podniesli temperature to musieli zmniejszyc powierzchnie zarnika
zeby utrzymac strumien swiatla, ale skoro jednoczesnie zostala moc
.... to moze zastosowali lekko niebieski filtr ?

Rozmiary zarnika tez sa okreslone w regulacji 37, wiec manipulowac
mozna tylko srednica drutu, skokiem zwojow itp.

J.

J.F. pisze:

Bielsze nie znaczy mocniejsze. A ilosc swiatla podobna, zreszta homologacja dopuszcza 1000lm +/- 15%.  [mijania dla H4, dla H1 1550lm +/- 15%]

A czy fakt, że jest bielsze wpływa na "zasięg" światła? Mowa oczywiście o warunkach laboratoryjnych. Bo w sumie w reflektorach samochodowych za strumień odpowiadają lustra, a nie sama żarówka.

Z moich (w sumie nie tak tylko moich) subiektywnych obserwacji to znaki są dużo bardziej widoczne - to białe światło ewidentnie lepiej się odbija i z większej odległości, przed maską jest niejako "więcej" światła, ale też i "dalej" świeci. Czyżby tylko sprawka barwy?

Jesli podniesli temperature to musieli zmniejszyc powierzchnie zarnika
zeby utrzymac strumien swiatla, ale skoro jednoczesnie zostala moc
... to moze zastosowali lekko niebieski filtr ?

W NightBrakerach jest lekko niebieski filtr, natomiast w SilverStarach bańka jest idealnie biała, a barwę mają bardzo zbliżoną.

Rozmiary zarnika tez sa okreslone w regulacji 37, wiec manipulowac
mozna tylko srednica drutu, skokiem zwojow itp.

Zapewne tym manipulują. Drut jest cieńszy, przez co te żarówki są mniej trwałe, choć akurat Osramy przy Phillipsach to "long life" :-)

On Thu, 27 Dec 2007 12:42:53 +0100,  red wrote:

J.F. pisze:

Bielsze nie znaczy mocniejsze. A ilosc swiatla podobna, zreszta
homologacja dopuszcza 1000lm +/- 15%.  [mijania dla H4,
dla H1 1550lm +/- 15%]

A czy fakt, że jest bielsze wpływa na "zasięg" światła? Mowa oczywiście
o warunkach laboratoryjnych.

Teoretycznie sa dwa przeciwstawne efekty:
-niektore barwy [niebieskie] beda gorzej widziane w zoltym swietle,
-jak bedzie mgla czy mzawka to z kolei niebieska czesc widma
 przeszkadza - stad kiedys zolte "selektywne" mijania, przeciwmgielne
 czy zolte okulary.

Dopoki to jest to zwykla zarowka "bardzo biala" czy "blado-zolta"
to raczej bez wiekszej roznicy.

Z moich (w sumie nie tak tylko moich) subiektywnych obserwacji to znaki
są dużo bardziej widoczne - to białe światło ewidentnie lepiej się
odbija i z większej odległości, przed maską jest niejako "więcej"
światła, ale też i "dalej" świeci. Czyżby tylko sprawka barwy?

Byc moze wlasnie tego "+50%" - czyli swiatlo rzekomo pada tam gdzie
ma padac a wiec na droge i bliskie pobocze.

J.

J.F. pisze:

-jak bedzie mgla czy mzawka to z kolei niebieska czesc widma  przeszkadza - stad kiedys zolte "selektywne" mijania, przeciwmgielne
 czy zolte okulary.

No dokładnie, bielsze światło nie sprawdzi się we mgle.

Byc moze wlasnie tego "+50%" - czyli swiatlo rzekomo pada tam gdzie ma padac a wiec na droge i bliskie pobocze.

IMHO nie - tu nie chodzi tylko o punkty, gdzie pada więcej światła - jego jest globalnie więcej.

o tyle w przypadku przeciwmgielnych nie mam zdania.

przeciwmglowe sa dla frajerow i dresiarzy. raz ze chuja daja, dwa ze
oslepiaja innych.