Grupy dyskusyjne   »   Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty

Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty



1 Data: Lipiec 29 2009 02:12:18
Temat: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Pioterus 

Witam

Mam tego rupcia na wyposażeniu. Od niedawna w użyciu z Yashica MAT 124
+ negatywy. Głównie mierzyłem światło padające i ufałem w wyniki.
Negatywy wychodziły w miarę ok, ale te wiadomo sporo zniosą. W końcu
jednak postanowiłem sprawdzić wiarygodność pomiarów tego
światłomierza.

Wzornikiem dla mnie był Pentax Z1-P. Pomiar z szarej karty Pentax i
Swierdlowsk łeb w łeb. Przestawiam światłomierz na pomiar światła
padającego i lipa. Różnica o +1,5EV (czyli podaje dłuższe czasy).
Mierzę zgodnie z ideologią pomiaru, czyli okienko z mleczną szybką w
kierunku aparatu. Światło to samo w punkcie pomiaru i obiekcie
fotografowanym. Źródło prądu przetestowane wg instrukcji i jest ok.

No i co o tym sądzić? Do kosza złoma? Macie dobre doświadczenia z tym
narządem?

P.



2 Data: Lipiec 29 2009 11:20:49
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Ptas 

Użytkownik "Pioterus"  napisał w wiadomości Witam

Mam tego rupcia na wyposażeniu. Od niedawna w użyciu z Yashica MAT 124
+ negatywy. Głównie mierzyłem światło padające i ufałem w wyniki.
Negatywy wychodziły w miarę ok, ale te wiadomo sporo zniosą. W końcu
jednak postanowiłem sprawdzić wiarygodność pomiarów tego
światłomierza.

[ciach]

Witaj,

Ja bym go wywalil i pomyslal nad innym sposobem.

Rozwazalem kiedys kupno swiatlomierza punktowego i na szczescie tego nie zrobilem :) Przez jakis czas mierzylem punktowo przy uzyciu EOS 3. Pomiary byly precyzyjne, jak sobie scene dokladnie pomierzylem to slajdy w punkt (no prawie). Niestety nosic EOS 3 jak swiatlomierz od sredniego formatu to malo poreczne rozwiazanie.

Mialem w tych czasach kompakta Canan A720. Okazalo sie, ze jego pomiary punktowe zgadzaja sie z tymi z EOS 3. Tym sposobem stalem sie posiadaczem malego, porecznego i precyzyjnego swiatlomierza. 1 - Jak scena rownomierna w miare to podobny kadr, Av z okreslona przyslona i czas wychodzi "od reki". 2 - Jak wymagajaca to na manual, pomiar punktowy, zoom na max i se mozna precyzyjnie scene obmierzyc. Jako mily dodatek mozna se pstryknac scene, poogladac histogram, etc. dla mnie rozwiazanie bardzo praktyczne.

Sadze, ze nawet podstawowa malpka cyfrowa z powodzeniem zastapi Swierdlowska i da dodatkowe zalety. Dobrze oczywiscie potestowac, przed uzywaniem i ewentualnie wprowadzic poprawki, jezeli beda konieczne.

Pozdrawiam,

Ptas

3 Data: Lipiec 29 2009 03:25:15
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Pioterus 

On 29 Lip, 11:20, "Ptas"  wrote:


Sadze, ze nawet podstawowa malpka cyfrowa z powodzeniem zastapi Swierdlowska
i da dodatkowe zalety. Dobrze oczywiscie potestowac, przed uzywaniem i
ewentualnie wprowadzic poprawki, jezeli beda konieczne.

Pozdrawiam,

Pomysł ok, ale:
1. Szkoda mi pomiaru światła zastanego (szybciej się mierzy niż spotem
po scenie latać i interpretować to później we własnej mózgownicy)
2. CzyISO 100 cyfry == ISO 100 film?? Wymaga prób.

Ale sprawdzę ten sposób, bo ma szanse powodzenia. Mam Pentaxa W60,
jest wodoszczelny, więc miałbym w 100% odporny na pogodę światłomierz.
Do tego mały i poręczny.

P.

4 Data: Lipiec 29 2009 12:48:28
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Ptas 

Użytkownik "Pioterus"  napisał w wiadomości On 29 Lip, 11:20, "Ptas"  wrote:



Pomysł ok, ale:
1. Szkoda mi pomiaru światła zastanego (szybciej się mierzy niż spotem
po scenie latać i interpretować to później we własnej mózgownicy)
2. CzyISO 100 cyfry == ISO 100 film?? Wymaga prób.

Ale sprawdzę ten sposób, bo ma szanse powodzenia. Mam Pentaxa W60,
jest wodoszczelny, więc miałbym w 100% odporny na pogodę światłomierz.
Do tego mały i poręczny.

P.

-- -- -- -- -- -- --

Mozesz przeciez mierzyc cala scane tak jak zwyklym swiatlomierzem. W aparacie ustawiasz pomiar sr-waz albo matrycowy, kadrujesz podobnie do tego, jak bedzie fotka robiona analogiem, dla wygody dajesz Av z przylona, ktora planujesz zastosowac w analogu (to nie koniecznie) i dostajesz czas. Do tego jak pstrykniesz cyfra to bedziesz mogl bardzo zgrubnie ocenic ekspozycje na wyswietlaczu + dokladniej na histogramie. Punktowo to raczej jak nietypowa scana i jak na slajdzie robisz.

Jak pisalem zgodnosc ISO trzeba sprawdzic doswiadczalnie. Ja w Canonach A720 i G10 mialem zgodna. Najlepiej to zrobic porownujac punktowe pomiary z jakims sprawdzonym aparatem analogowym. Ewentualnie moze ci wyjsc jakas korekta i wtedy bedziesz ja poprostu musial stosowac przy pomiarach cyfra.

Pozdr

Ptas

5 Data: Lipiec 29 2009 12:56:31
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Rob 

Pioterus pisze:

Pomiar z szarej karty Pentax i
Swierdlowsk łeb w łeb. Przestawiam światłomierz na pomiar światła
padającego i lipa. Różnica o +1,5EV

Przy pomiarze światła padającego światłomierz w większości wypadków pokaże dłuższy czas naświetlania. Różnica zależy od oświetlenia sceny.

6 Data: Lipiec 29 2009 05:22:55
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Pioterus 

On 29 Lip, 12:56, Rob  wrote:

Pioterus pisze:

> Pomiar z szarej karty Pentax i
> Swierdlowsk łeb w łeb. Przestawiam światłomierz na pomiar światła
> padającego i lipa. Różnica o +1,5EV

Przy pomiarze światła padającego światłomierz w większości wypadków
pokaże dłuższy czas naświetlania. Różnica zależy od oświetlenia sceny.

Niby z jakiej racji? Jeśli prawidłowo pomierzyłem scenę spotem (z
szarej karty) i tą samą scenę pomiarem światła zastanego to to musi mi
się pokryć. W końcu któreś zdjęcie będzie sknocone (różnica 1,5EV).
Zakładam, że w moim przypadku to robione pomiarem światła zastanego..
No i jak taka sytuacja ma być normą?

P.

7 Data: Lipiec 29 2009 19:16:59
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Fereby 

"P." napisał:

>
> > Pomiar z szarej karty Pentax i
> > Swierdlowsk łeb w łeb. Przestawiam światłomierz na pomiar światła
> > padającego i lipa. Różnica o +1,5EV
>
> Przy pomiarze światła padającego światłomierz w większości wypadków
> pokaże dłuższy czas naświetlania. Różnica zależy od oświetlenia sceny.

Niby z jakiej racji? Jeśli prawidłowo pomierzyłem scenę spotem (z
szarej karty) i tą samą scenę pomiarem światła zastanego to to musi mi
się pokryć.

A jesteś pewien, że pomierzyłeś właściwie? Bodaj Feininger w "Nauce
o fotografii" stwierdza iż pewnych przypadkach szara karta nie powinna
być umieszczana równolegle do płaszyzny błony, ponieważ zafałszowuje
to pomiar.

W końcu któreś zdjęcie będzie sknocone (różnica 1,5EV).
Zakładam, że w moim przypadku to robione pomiarem światła zastanego.
No i jak taka sytuacja ma być normą?

Slajdy? Pomiar BIAŁEJ strony karty i korekta! Już jakiś czas temu
stwierdzono, że standardowy motyw jest 1/3 przysłony ciemniejszy
niż szara karta.

Fereby


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Lipiec 29 2009 13:03:20
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: John Smith 

Pioterus napisał(a):

Witam

Mam tego rupcia na wyposażeniu. Od niedawna w użyciu z Yashica MAT 124
+ negatywy. Głównie mierzyłem światło padające i ufałem w wyniki.
Negatywy wychodziły w miarę ok, ale te wiadomo sporo zniosą. W końcu
jednak postanowiłem sprawdzić wiarygodność pomiarów tego
światłomierza.

Wzornikiem dla mnie był Pentax Z1-P. Pomiar z szarej karty Pentax i
Swierdlowsk łeb w łeb. Przestawiam światłomierz na pomiar światła
padającego i lipa. Różnica o +1,5EV (czyli podaje dłuższe czasy).
Mierzę zgodnie z ideologią pomiaru, czyli okienko z mleczną szybką w
kierunku aparatu. Światło to samo w punkcie pomiaru i obiekcie
fotografowanym. Źródło prądu przetestowane wg instrukcji i jest ok.

A jak mierzysz padające tym Pentaxem?

--
Mirek

9 Data: Lipiec 29 2009 05:25:14
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Pioterus 

On 29 Lip, 13:03, John Smith  wrote:

Pioterus napisał(a):

> Witam

> Mam tego rupcia na wyposażeniu. Od niedawna w użyciu z Yashica MAT 124
> + negatywy. Głównie mierzyłem światło padające i ufałem w wyniki.
> Negatywy wychodziły w miarę ok, ale te wiadomo sporo zniosą. W końcu
> jednak postanowiłem sprawdzić wiarygodność pomiarów tego
> światłomierza.

> Wzornikiem dla mnie był Pentax Z1-P. Pomiar z szarej karty Pentax i
> Swierdlowsk łeb w łeb. Przestawiam światłomierz na pomiar światła
> padającego i lipa. Różnica o +1,5EV (czyli podaje dłuższe czasy).
> Mierzę zgodnie z ideologią pomiaru, czyli okienko z mleczną szybką w
> kierunku aparatu. Światło to samo w punkcie pomiaru i obiekcie
> fotografowanym. Źródło prądu przetestowane wg instrukcji i jest ok.

A jak mierzysz padające tym Pentaxem?

No bez przesady. Tego nawet Pentax nie umie ;-) Wychodzę z założenia,
że oba pomiary (tzn spot z szarej karty i światło zastane) muszą być
takie same dla danej sceny.
P.

10 Data: Lipiec 29 2009 14:36:52
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: John Smith 

Pioterus napisał(a):

On 29 Lip, 13:03, John Smith  wrote:
A jak mierzysz padające tym Pentaxem?

No bez przesady. Tego nawet Pentax nie umie ;-) Wychodzę z założenia,
że oba pomiary (tzn spot z szarej karty i światło zastane) muszą być
takie same dla danej sceny.
P.

W zasadzie powinny :-)
Może ta szara karta nie jest 18% szara?

--
Mirek

11 Data: Lipiec 29 2009 06:40:29
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Pioterus 

On 29 Lip, 14:36, John Smith  wrote:

Pioterus napisał(a):

> On 29 Lip, 13:03, John Smith  wrote:
>> A jak mierzysz padające tym Pentaxem?

> No bez przesady. Tego nawet Pentax nie umie ;-) Wychodzę z założenia,
> że oba pomiary (tzn spot z szarej karty i światło zastane) muszą być
> takie same dla danej sceny.
> P.

W zasadzie powinny :-)
Może ta szara karta nie jest 18% szara?

Powinna być. To był dodatek do książki NAtional Geograpihic o
fotografowaniu.

P.

12 Data: Lipiec 29 2009 21:46:57
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Marcin Debowski 

On 2009-07-29, John Smith  wrote:

Pioterus napisał(a):
On 29 Lip, 13:03, John Smith  wrote:
A jak mierzysz padające tym Pentaxem?

No bez przesady. Tego nawet Pentax nie umie ;-) Wychodzę z założenia,
że oba pomiary (tzn spot z szarej karty i światło zastane) muszą być
takie same dla danej sceny.
W zasadzie powinny :-)

Niekoniecznie. Zaślepki do światła padającego są zwykle wypukłe
(kuliste) i łapią trochę światła idącego z boków. Ten Swierdłowsk w
trybie spot ma ZCP kąt pomiaru jakieś kilkanascie stopni. Nie wiem jak
to jest tu czy tam konkretnie obliczone, ale niech się poboczne
otoczenie nieco różni w te czy wewte (bardziej jasne/ciemne) i nie ma
bata aby wyszło to samo.

--
Marcin

13 Data: Lipiec 29 2009 16:26:22
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: John Smith 

Marcin Debowski napisał(a):

On 2009-07-29, John Smith  wrote:
Pioterus napisał(a):
On 29 Lip, 13:03, John Smith  wrote:
A jak mierzysz padające tym Pentaxem?
No bez przesady. Tego nawet Pentax nie umie ;-) Wychodzę z założenia,
że oba pomiary (tzn spot z szarej karty i światło zastane) muszą być
takie same dla danej sceny.
W zasadzie powinny :-)

Niekoniecznie. Zaślepki do światła padającego są zwykle wypukłe
(kuliste) i łapią trochę światła idącego z boków. Ten Swierdłowsk w
trybie spot ma ZCP kąt pomiaru jakieś kilkanascie stopni. Nie wiem jak
to jest tu czy tam konkretnie obliczone, ale niech się poboczne
otoczenie nieco różni w te czy wewte (bardziej jasne/ciemne) i nie ma
bata aby wyszło to samo.

Ale to poboczne też jest częścią światła padającego na obiekt, prawda?
Przecież mleczna szybka jest właśnie po to, aby zbierała całe światło
padające, a nie tylko z wybranego kąta. A szara karta też nie zbiera
światła punktowo, tylko z szerokiego kąta.

Inna sprawa, że jeden i drugi pomiar powinien być wykonany przy tym
samym kącie, czyli zarówno światłomierz z szybką jak i szara karta
ustawione równolegle do mierzonej powierzchni obiektu. Wtedy zbierają
światło z kąta podobnego jak ta powierzchnia. Może to jest źródło
problemu wątkotwórcy.

http://www.fotoamator.szm.com/Technika/technika-szara.htm

--
Mirek

14 Data: Lipiec 29 2009 16:39:51
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: bofh@nano.pl 

John Smith napisał(a):

Marcin Debowski napisał(a):
On 2009-07-29, John Smith  wrote:
Pioterus napisał(a):
On 29 Lip, 13:03, John Smith  wrote:
A jak mierzysz padające tym Pentaxem?
No bez przesady. Tego nawet Pentax nie umie ;-) Wychodzę z założenia,
że oba pomiary (tzn spot z szarej karty i światło zastane) muszą być
takie same dla danej sceny.
W zasadzie powinny :-)
Niekoniecznie. Zaślepki do światła padającego są zwykle wypukłe (kuliste) i łapią trochę światła idącego z boków. Ten Swierdłowsk w trybie spot ma ZCP kąt pomiaru jakieś kilkanascie stopni. Nie wiem jak to jest tu czy tam konkretnie obliczone, ale niech się poboczne otoczenie nieco różni w te czy wewte (bardziej jasne/ciemne) i nie ma bata aby wyszło to samo.

Ale to poboczne też jest częścią światła padającego na obiekt, prawda?
Przecież mleczna szybka jest właśnie po to, aby zbierała całe światło
padające, a nie tylko z wybranego kąta. A szara karta też nie zbiera
światła punktowo, tylko z szerokiego kąta.

Inna sprawa, że jeden i drugi pomiar powinien być wykonany przy tym
samym kącie, czyli zarówno światłomierz z szybką jak i szara karta
ustawione równolegle do mierzonej powierzchni obiektu. Wtedy zbierają
światło z kąta podobnego jak ta powierzchnia. Może to jest źródło
problemu wątkotwórcy.

Pytanie czy w różnych warunkach różnica między odczytem z karty, a światłomierzem zawsze wynosi 1,5EV? Czy w zależnośći od warunków różnica się zmienia?

wer

15 Data: Lipiec 29 2009 16:47:55
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: John Smith 

 napisał(a):

John Smith napisał(a):
Inna sprawa, że jeden i drugi pomiar powinien być wykonany przy tym
samym kącie, czyli zarówno światłomierz z szybką jak i szara karta
ustawione równolegle do mierzonej powierzchni obiektu. Wtedy zbierają
światło z kąta podobnego jak ta powierzchnia. Może to jest źródło
problemu wątkotwórcy.

Pytanie czy w różnych warunkach różnica między odczytem z karty, a
światłomierzem zawsze wynosi 1,5EV?

Przy poprawnie przeprowadzonym pomiarze w zasadzie nie powinno być
różnicy między obydwoma pomiarami.

Czy w zależnośći od warunków różnica się zmienia?

Jakie zmiany warunków masz na myśli? Jasno/ciemno?

--
Mirek

16 Data: Lipiec 30 2009 06:58:55
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Marcin Debowski 

On 2009-07-29, John Smith  wrote:

Ale to poboczne też jest częścią światła padającego na obiekt, prawda?
Przecież mleczna szybka jest właśnie po to, aby zbierała całe światło
padające, a nie tylko z wybranego kąta. A szara karta też nie zbiera
światła punktowo, tylko z szerokiego kąta.

A rozważ sytuację gdy pada równolegle do karty. Swierdłowsk, mimo ze ma tę
kopułkę dość płaska coś jeszcze wyłapie.

Inna sprawa, że jeden i drugi pomiar powinien być wykonany przy tym
samym kącie, czyli zarówno światłomierz z szybką jak i szara karta
ustawione równolegle do mierzonej powierzchni obiektu. Wtedy zbierają
światło z kąta podobnego jak ta powierzchnia. Może to jest źródło
problemu wątkotwórcy.

Wydaje mi się, że trudno taki pomiar wykonac poprawnie (a raczej
wyciagnąć wnioski) nie wiedząc jakie założenia odnośnie światła bocznego
przyjęli twórcy Swierdłowska - musieli w końcu to boczne światło jakoś
uśrednić i podług tego zaprojektowac kopułkę. Każdorazowo, jesli to
usrednienie nie będzie zgodne ze stanem faktycznym będziemy mieli
różnicę w odczycie padajacego z odbitym.

--
Marcin

17 Data: Lipiec 30 2009 09:00:52
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: John Smith 

Marcin Debowski napisał(a):

On 2009-07-29, John Smith  wrote:
Ale to poboczne też jest częścią światła padającego na obiekt, prawda?
Przecież mleczna szybka jest właśnie po to, aby zbierała całe światło
padające, a nie tylko z wybranego kąta. A szara karta też nie zbiera
światła punktowo, tylko z szerokiego kąta.

A rozważ sytuację gdy pada równolegle do karty. Swierdłowsk, mimo ze ma tę
kopułkę dość płaska coś jeszcze wyłapie.

Inna sprawa, że jeden i drugi pomiar powinien być wykonany przy tym
samym kącie, czyli zarówno światłomierz z szybką jak i szara karta
ustawione równolegle do mierzonej powierzchni obiektu. Wtedy zbierają
światło z kąta podobnego jak ta powierzchnia. Może to jest źródło
problemu wątkotwórcy.

Wydaje mi się, że trudno taki pomiar wykonac poprawnie (a raczej
wyciagnąć wnioski) nie wiedząc jakie założenia odnośnie światła bocznego
przyjęli twórcy Swierdłowska - musieli w końcu to boczne światło jakoś
uśrednić i podług tego zaprojektowac kopułkę. Każdorazowo, jesli to
usrednienie nie będzie zgodne ze stanem faktycznym będziemy mieli
różnicę w odczycie padajacego z odbitym.

Zgoda, dlatego pisałem, że pomiary "w zasadzie powinny" się zgadzać.
Sprawdzając światłomierz uprościłbym warunki i ustawił światło bardziej
na wprost sceny.

--
Mirek

18 Data: Lipiec 30 2009 11:45:17
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Dariusz Zygmunt 

On Thu, 30 Jul 2009 09:00:52 +0200, John Smith wrote:

Marcin Debowski napisał(a):
On 2009-07-29, John Smith  wrote:
 
Ale to poboczne też jest częścią światła padającego na obiekt...
A rozważ sytuację gdy pada równolegle do karty...
Inna sprawa, że jeden i drugi pomiar powinien być wykonany ...
Wydaje mi się, że trudno taki pomiar wykonac poprawnie ...
Zgoda, dlatego pisałem, że pomiary "w zasadzie powinny" się zgadzać.
 
Panowie, po co te teoretyczne rozważania? Wystarczy jedna rolka slajdu i
będzie wiadomo że Swierdłowsk mierzy poprawnie  :-)
 
Stosunkowo płaska szybka Swierdłowska ma też pewne zalety, załóżmy
że mamy scenę przy intensywnym świetle bocznym, na Swierdłowsku można
niezależnie zmierzyć światło padające na scenę pod kątem 90stopni albo i
mniej, na światłomierzu ze "180stopniową" kopółką mierzymy całÄ…
półsferę i ustalenie ile tego światła pada z którego kierunku jest
doć kłopotliwe.
 
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

19 Data: Lipiec 29 2009 13:41:50
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Dariusz Zygmunt 

On Wed, 29 Jul 2009 02:12:18 -0700, Pioterus wrote:
 

Mam tego rupcia na wyposażeniu ...
... postanowiłem sprawdzić wiarygodnoć pomiarów tego
światłomierza.
Wzornikiem dla mnie był Pentax Z1-P. Pomiar z szarej karty Pentax i
Swierdlowsk łeb w łeb.
 
Skoro pomiary się zgadzają to nie jest to taki rupieć jak Ci się wydaje
;-)
 
Przestawiam światłomierz na pomiar światła padającego i lipa.
Różnica o +1,5EV (czyli podaje dłuższe czasy). Mierzę zgodnie z
ideologią pomiaru, czyli okienko z mleczną szybką w kierunku aparatu.
 
A aparat też skierowałeś mleczną szybką w kierunku światła? A może
mlecznym obiektywem?  ;-)
 
No i co o tym sądzić? Do kosza złoma? Macie dobre doświadczenia z
tym narządem?
 
Sądzę, że powinieneś przeprośić światłomierz za to, że w niego
zwątpiłeś  ;-)
 
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

20 Data: Lipiec 29 2009 21:27:18
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Marcin Debowski 

On 2009-07-29, Pioterus  wrote:

Wzornikiem dla mnie był Pentax Z1-P. Pomiar z szarej karty Pentax i
Swierdlowsk łeb w łeb. Przestawiam światłomierz na pomiar światła
padającego i lipa. Różnica o +1,5EV (czyli podaje dłuższe czasy).
Mierzę zgodnie z ideologią pomiaru, czyli okienko z mleczną szybką w
kierunku aparatu. Światło to samo w punkcie pomiaru i obiekcie
fotografowanym. Źródło prądu przetestowane wg instrukcji i jest ok.

No i co o tym sądzić? Do kosza złoma? Macie dobre doświadczenia z tym
narządem?

MZ to przyzwoity światłomierz i jeśli mierzy Ci odbite jak należy to bym
absolutnie nie wywalał. Po pierwsze, odbite i padające niekoniecznie
musi być takie same - zobacz jak wygląda zaślepka (zresztą też w innych,
lepszych światłomierzach - łapie też światło pod szerszym kątem. Sprawdź
jak ta cała klapka zaślepki leży/przylega/jest umocowana, bo u mnie jest
to dość tandetnie wykonane.

Po drugie, mam jeszcze Gossena Lunę Pro i starszą, elektroniczną Minoltę
(Flash Meter III) i są różnice między każdym zwykle w zakresie 0.5-1EV w
zalezności od sceny i typu pomiaru. Korzystam zwykle ze Swierdłowska bo
jest najmniejszy :)

--
Marcin

21 Data: Lipiec 29 2009 19:46:42
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Fereby 

Witam

[cut]

Wzornikiem dla mnie był Pentax Z1-P. Pomiar z szarej karty Pentax i
Swierdlowsk łeb w łeb. Przestawiam światłomierz na pomiar światła
padającego i lipa. Różnica o +1,5EV (czyli podaje dłuższe czasy).
Mierzę zgodnie z ideologią pomiaru, czyli okienko z mleczną szybką w
kierunku aparatu. Światło to samo w punkcie pomiaru i obiekcie
fotografowanym. Źródło prądu przetestowane wg instrukcji i jest ok.

Po pierwsze, to kwestia tej mlecznej szybki, tzw. "zaślepki".
Już w pierwszym opisie tego światłomierza na łamach "Foto"
zwracano uwagę, iż szybka jest zbyt mało wypukła, toteż
zalecano pomiar szarej karty Kodaka. Z mojego doświadczenia
wynika, że "zaślepka" bywa stopniowo odzierana z mlecznej
warstwy, gdy ktoś notorycznie zapomina ją złożyć przed
schowaniem światłomierza do futerału. Wypukłość kopułki
ma znaczenie - przedmioty nie zawsze są płaskie i toteż
bywają w różny sposób oświetlone światłem bocznym, które
kierować na fotoopornik ma właśnie wypukła część "zaślepki".

Po drugie - z przyczyny właśnie światła bocznego, przy
takowych motywach należy umieszczać szarą kartę pod
pewnym kątem do osi obiektywu, tak by uwzględniała
światło padające z boku i odbijane w stronę obiektywu
(A. Feininger).

Po trzecie - szara karta jest o 1/3 EV jaśniejsza od
typowego motywu (pisze o tym np. Mroczek w "Książce
o Fotografowaniu").

No i co o tym sądzić? Do kosza złoma? Macie dobre doświadczenia z tym
narządem?

Tak, tyle że do slajdów z reguły używam białej strony szarej
karty.

Fereby


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

22 Data: Lipiec 29 2009 14:19:53
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Pioterus 

Po drugie - z przyczyny właśnie światła bocznego, przy
takowych motywach należy umieszczać szarą kartę pod
pewnym kątem do osi obiektywu, tak by uwzględniała
światło padające z boku i odbijane w stronę obiektywu
(A. Feininger).

U mnie światło padające na scenę było wyraźnie boczne (okno).
Pamiętam, że z szarą kartą trzeba kombinować co nieco i kierować 1/3
kąta w kierunku głównego źródła światła. Ale te kombinacje wyczytałem
tylko w jednym źródle (kodak) i żadna inna książka o fotografowaniu
nie wspominała o takiej konieczności (np Jima Zuckermana 'Natural
Light photo... albo Perfect exposure). Sprawdzę to.

Po trzecie - szara karta jest o 1/3 EV jaśniejsza od
typowego motywu (pisze o tym np. Mroczek w "Książce
o Fotografowaniu").

1/3 to granica błędu, na slajdzie prawie niedostrzegalna. Przynajmniej
dla mnie.

Tak, tyle że do slajdów z reguły używam białej strony szarej
karty.

Hm, moja szara nie ma białej strony. Rozumiem, że korekcja zależy od
filmu założonego? Pytanie jak zrobić własny wzornik białej kartki?
P.

23 Data: Sierpien 04 2009 20:21:08
Temat: Re: Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty
Autor: Fereby 

"P." napisał:

> Po drugie - z przyczyny właśnie światła bocznego, przy
> takowych motywach należy umieszczać szarą kartę pod
> pewnym kątem do osi obiektywu, tak by uwzględniała
> światło padające z boku i odbijane w stronę obiektywu
> (A. Feininger).

U mnie światło padające na scenę było wyraźnie boczne (okno).
Pamiętam, że z szarą kartą trzeba kombinować co nieco i kierować 1/3
kąta w kierunku głównego źródła światła. Ale te kombinacje wyczytałem
tylko w jednym źródle (kodak) i żadna inna książka o fotografowaniu
nie wspominała o takiej konieczności (np Jima Zuckermana 'Natural
Light photo... albo Perfect exposure). Sprawdzę to.

Mało kto o tym pisze, ponieważ większość autorów podręczników
fotografii niezbyt wyznaje się w tego rodzaju szczegółach
technicznych. Problem polega na tym, że światłomierzem i szarą
kartą można (i w zasadzie należałoby) mierzyć na różne sposoby
w zależności od tego co się naświetla. Dla właściwego naświetlania
diapozytywu kluczowa jest średnia dla przedmiotu zdjęcia oraz
światła, a dla czarnobiałego negatywu najgłębsze cienie (stąd
zresztą właśnie problem ze wspomnianą kopułką rozpraszającą).
Dlatego np. robiący makro (nie można "wejść" w światła i cienie
z kartą) na slajdach powinien w zasadzie ustawić kartę pod takim
kątem, by odbijała jak najwięcej promieni z głównego źródła światła
(pomiar świateł), względnie prostopadle do osi obiektywu (pomiar
średniej), z kolei dla negatywów czarnobiałych należałoby
ustawić ją tak, by nie odbijała żadnych promieni z głównego
źródła światła. Niestety, w praktyce nawet to może nie wystarczyć,
ponieważ do najciemniejszych części motywu, może docierać tylko
cześć światła pośredniego (nieboskłon, odbicia od ziemi
i przedmiotów, itp.).

> Po trzecie - szara karta jest o 1/3 EV jaśniejsza od
> typowego motywu (pisze o tym np. Mroczek w "Książce
> o Fotografowaniu").

1/3 to granica błędu, na slajdzie prawie niedostrzegalna. Przynajmniej
dla mnie.

Wele literatury i moich odczuć, prześwietlenie 1/3 przysłony
jest dość wyraźnie widoczne na diapozytywie, zwłaszcza jeśli
wykorzystujesz całą długość krzywej charakterystycznej.

> Tak, tyle że do slajdów z reguły używam białej strony szarej
> karty.

Hm, moja szara nie ma białej strony. Rozumiem, że korekcja zależy od
filmu założonego? Pytanie jak zrobić własny wzornik białej kartki?

Biała karta, to idealnie biała karta o powierzchni matowej.
Jeśli nie kalibrujesz koloru w kamwidzie, a tylko mierzysz
światło odbite, może mieć jakąś niewielką dominantę - Mroczek
użył kiedyś białego statecznika szybowca jako ekwiwalentu
i wyszło.

Sama w sobie korekcja dla białej strony karty Kodaka jest
identyczna niezależnie od założonego filmu. Dla negatywów
czarnobiałych w praktyce jednak zależy ona od działania
wywoływacza na odcinek niedoświetleń. Tak się po prostu
składa, że obecna norma światłoczułości umieszcza punkt
początkowy na dawnym odcinku niedoświetleń, co w praktyce
zawyża czułość nawet o 2/3 przysłony względem dawnych
pomiarów opartych o odcinek prostoliniowy krzywej. Jednak
wiele wywoływaczy (np. Xtol, Hydrofen, Emofin) wywołuje ten
odcinek bardziej kontrastowo niż wyższe odcinki krzywej, co
owocuje "podniesieniem czułości".

Fereby


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Swiatlomierz Swierdlowsk 4 i rozne odczyty



Grupy dyskusyjne