Grupy dyskusyjne »
Sylwester
Sylwester
1 | Data: Listopad 30 2006 09:11:13 |
Temat: Sylwester | |
Autor: sweet_lobo | Witam, do sylwestra jeszcze sporo czasu, ale już mam pytanko :) Czy gdy 2 |
Data: Listopad 30 2006 08:32:46 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Marcin Szczepaniak | Dnia 30.11.2006 sweet_lobo napisał/a: Witam, do sylwestra jeszcze sporo czasu, ale już mam pytanko :) Czy gdy po kieiszku szmapana to spokojnie mozesz sobie jechac wg mnie. Alkoholu w tym malo i kieliszek tez niewielki. Poza tym od razu po wypiciu nie jedziesz pewnie :) 3 |
Data: Listopad 30 2006 09:52:15 | Temat: Re: Sylwester | Autor: El_Kadafi | po kieiszku szmapana to spokojnie mozesz sobie jechac wg mnie. Brawo, kurwa, brawo. Mało alkoholu. Tyle co większość win czyli 2-3x więcej niż browar. Może masz na myśli piccolo czy jakoś tak? 4 |
Data: Listopad 30 2006 09:56:01 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Tomek | Brawo, kurwa, brawo. Mało alkoholu. Tyle co większość win czyli 2-3x Kieliszki do szampana mają zazwyczaj mniej niż 0,5 l. Poza tym pije o 12, będzie jechać pewnie ze 2 godziny później. Tomek 5 |
Data: Listopad 30 2006 11:08:13 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Marcin Szczepaniak | Dnia 30.11.2006 El_Kadafi napisał/a: po kieiszku szmapana to spokojnie mozesz sobie jechac wg mnie. szmpan ma kolo 12 procent. W kiliszku po odjeciu piany bedzie ze 200 ml max. Odpowiednik jednego piwa max. poza tym nie wiem czy ta grupa to miejsce na dyskusje o sensownosci limitu 0.2 (oobiscie uwazam ze dawniej bylo 'bardziej zyciowo'), ale teraz jest ogolnokrajowa nagonka na 'pijanych' wiec zostalbym pewnie zaraz zjedzony :) 6 |
Data: Listopad 30 2006 13:13:31 | Temat: Re: Sylwester | Autor: El_Kadafi |
wiec zostalbym chrup, chrup. 7 |
Data: Listopad 30 2006 10:07:39 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Maciek | Witam, do sylwestra jeszcze sporo czasu, ale już mam pytanko :) Czy gdy napiję sie troszkę szampana (standardowo normalny kieliszek) to warto wsiadac do samochodu tzn czy przekrocze dopuszczalny limit? Nie zamierzam nic wiecej pic, lampka szampana i koniec ale niechce przekroczyc limitu... Jak wypijesz będšc na pusty żołšdek to raczej na pewno przekroczysz. Jak chcesz być 100% pewnien że nie przekroczysz to nie pij wogóle. Maciek 8 |
Data: Listopad 30 2006 19:10:06 | Temat: Re: Sylwester | Autor: PeJot - Krk | Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomoci Witam, do sylwestra jeszcze sporo czasu, ale już mam pytanko :) Czy gdy napiję sie troszkę szampana (standardowo normalny kieliszek) to warto wsiadac do samochodu tzn czy przekrocze dopuszczalny limit? Nie zamierzam nic wiecej pic, lampka szampana i koniec ale niechce przekroczyc limitu... No gdzie, głodować w Sylwestra ??? :P Jeżeli obiecuje że wypije tylko lampkę to pozwolimy mu sprawdzić poniżej o której najwczeniej ma wsišć do auta: http://www.venco.com.pl/~rdrozd/alkomat/ pozdro PeJot Civic 3D 1.4iS'97 9 |
Data: Listopad 30 2006 10:13:12 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Larsoden | Użytkownik "sweet_lobo" Witam, do sylwestra jeszcze sporo czasu, ale już mam pytanko :) Czy gdy napiję sie troszkę szampana (standardowo normalny kieliszek) to warto wsiadac do samochodu tzn czy przekrocze dopuszczalny limit? Nie zamierzam nic wiecej pic, lampka szampana i koniec ale niechce przekroczyc limitu... Poważnie zastanów się nad całkowitą rezygnacją z alkoholu albo nad taksówką. Wyobraź sobie taką sytuację, wypiłeś tą jedną lampkę, masz powiedzmy 0,1 promila, wsiadasz i jedziesz. Wiadomo jak jest w Sylwestra, nawalony do nieprzytomności nielat wtargnie Ci na drogę 5 m przed maską, potrącisz gnoja i nie przeżyje.Chciałbyś potem przez pół życia się zastanawiać, czy gdybyś nie wypił tej lampki i miał 0,00 to może czas reakcji z Twojej strony byłby ten ułamek sekundy krótszy i nie zabiłbyś człowieka. Mnie właśnie najbardziej taki scenariusz najbardziej powstrzymuje od siadania za koło nawet po jednym piwie. Wiem, że jak będzie tragedia (która przecież może spotkać nawet trzeźwego i wyspanego kierowcę) to nie będę miał najmniejszych wyrzutów sumienia pt. "a może gdybym nie wypił to by do tego nie doszło". Raz w życiu jechałem po alkoholu, wypiłem piwo i o tym zapomniałem :) Po dwóch godzinkach pojechałem i przypomniałem sobie że piłem gdzieś na 15 kilometrze. Jako że cała trasa miała około 30, więc już dojechałem do końca. -- Larsoden | nedosraL http://www.bykom-stop.avx.pl/ 10 |
Data: Grudzien 02 2006 10:43:41 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Larsoden napisał(a): Raz w życiu jechałem po alkoholu, wypiłem piwo i o tym zapomniałem :) Ja 'po alkoholu' jeździłem wielokrotnie. Tyle, że nie w Polsce, a w krajach gdzie czymś normalnym jest kieliszek czy dwa wina do obiadu, piwo, czy drink. Jakoś nie ma z tym problemów. Po dwóch godzinkach pojechałem i przypomniałem sobie że piłem gdzieś na 15 kilometrze. Jako że cała trasa miała około 30, więc już dojechałem do końca. Ano właśnie. Po piwie, a nie po pół litrze gorzałki na głowę :( -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 11 |
Data: Listopad 30 2006 10:34:38 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Piotr Zawadzki | sweet_lobo wrote: Witam, do sylwestra jeszcze sporo czasu, ale już mam pytanko :) Czy gdy http://www.parpa.pl/download/AlkoholoweLiczydelko.xls -- Pozdrawiam PWZ 12 |
Data: Listopad 30 2006 11:13:01 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Wiesław | http://www.parpa.pl/download/AlkoholoweLiczydelko.xlsfajne liczydełko ;-) już mam na kompie swoim ;-) pozdrawiam Wiesław 13 |
Data: Listopad 30 2006 14:39:41 | Temat: Re: Sylwester | Autor: sweet_lobo | Witam, do sylwestra jeszcze sporo czasu, ale już mam pytanko :) Czy gdy Dobre dobre :) Przy mojej masie ciała, wzroscie, wieku, ilosci wypitego alkoholu (tutaj akurat kieliszek szampana) to do 0.2 mi daleko jeszcze :) A jak sie napije o północy to o 2 już czysty jestem :) Pytacie czemu mam sie napic? Bo mnie z sylwestra nikt nie wypusci poki sie szampana nie napije :))) Inne trunki zostawie sobie na kiedy indziej :) 14 |
Data: Grudzien 01 2006 10:32:19 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Tomasz Kałużny | Użytkownik "sweet_lobo" napisał w wiadomości napic? Bo mnie z sylwestra nikt nie wypusci poki sie szampana nienapije Ale to znaczy, ze co? Zwiaza Cie i nie pozwola wyjsc, lub tez zatkaja nos i beda wlewac do ust? Czy wloza sonde do zoladka i na sile napoja? Albo zamkna w piwnicy do nastepnego roku? Powiedz wprost, zes slabego charakteru i brak Ci asertywnosci, a nie szukaj winnych wsrod innych. Tomek. -- Srebrna FABIA 1.4 'firmoofka' *ELW J111* Uniden Pro 520 XL + Hustler 15 |
Data: Listopad 30 2006 17:33:17 | Temat: Re: Sylwester | Autor: nowy140 |
chmmm, fajne liczydelko ale powiedzcie mi ile to jest 10 kolejek po 50 ml wodki 50 proc? pol litra czy piec literkow? Bo juz zglupialem. Chcialem sprawdzic co by sie dzialo gdyby tak na szybko rozpic litra takiej wody oczywista na dwoch. Liczydelko wykazalo ze w pierwszej godzinie 'po' godzinie chlania odchodze do krainy wiecznych łowów... 5,25 promila. nizej stoi ze powyzej 4 sie ginie.... statystycznie, bo ruscy i nasi itp itd. znam te dwocipy jednak pytanie pozostaje co jest nie tak w liczydelku albo czy to sie rozchodzi o 5 litrow? 16 |
Data: Listopad 30 2006 18:41:51 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Piotr Zawadzki | nowy140 wrote: chmmm, fajne liczydelko ale powiedzcie mi ile to jest 10 kolejek po 50 ml O rety, rety... Policz sobie, biorąc pod uwagę, że: 50ml=0,05l -- Śmiech jest silniejszy niż dobre maniery. PWZ 17 |
Data: Listopad 30 2006 19:59:45 | Temat: Re: Sylwester | Autor: nowy140 |
nowy140 wrote:ml > wodki 50 proc? sssssssaaaa poyyźźźźnoo,, empieeeeryczniee tooo ustaleeeeaaam wlsnie, hhep, 18 |
Data: Listopad 30 2006 18:47:22 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Tomek |
5 litrów to takie porządne 10 kolejek :) Tomek 19 |
Data: Listopad 30 2006 18:38:17 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Wachcio | W przypływie natchnienia Thu, 30 Nov 2006 10:34:38 +0100, Piotr sweet_lobo wrote: Moze go ktos dzisiaj przetestuje z alkomatem? Okazja wysmienita. Dopoki oczywiscie bedzie w stanie sie badac albo ktos bedzie mu pomagal. :) -- Wachcio wachcio(at)poczta(dot)fm Vento 1.9 TDI GLX, 1994, CB President Harry II + Ohio Golf II 1.3, 1988/94 r., B/LPG 20 |
Data: Grudzien 02 2006 10:36:30 | Temat: Re: Sylwester | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | sweet_lobo napisał(a): Witam, do sylwestra jeszcze sporo czasu, ale już mam pytanko :) Czy gdy napiję sie troszkę szampana (standardowo normalny kieliszek) to warto wsiadac do samochodu tzn czy przekrocze dopuszczalny limit? Nie zamierzam nic wiecej pic, lampka szampana i koniec ale niechce przekroczyc limitu... Ja nie widzę żadnego problemu poza jednym - powszechną idiotyczną nagonką na takie spożycie alkoholu. Wypiłeś kieliszek szampana i już opowieści i pijaku za kierownicą, mordercy itd. Z tych przyczyn w Polsce nie dotykam nawet kieliszka szampana czy wina, jak za niedługą chwilę wsiąść do samochodu. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. |
Sylwester
Galerie zdjęć
Newsletter