Grupy dyskusyjne   »   Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc

Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc



1 Data: Grudzien 14 2008 20:59:25
Temat: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Tomasz Pyra 

Czy niedomaganie układu hydraulicznych, szklankowych popychaczy zaworowych może być przyczyną spadku mocy w silniku?
Przyczyną może być albo wyrobienie się samych popychaczy, drugim potencjalnym problemem jest niedomaganie pompy oleju.
Mam ten samochód od niedawna, więc nie mam porównania, ale poprzedni właściciel mówi że zawory klekoczą bardziej niż kiedyś.

Objawy są takie że przy wysokich obrotach silnik dość wyraźnie słabnie. Badanie osiągów pokazuje że silnik ma jakieś 3/4 mocy którą powinien mieć.

Nie wiem na ile dobrze rozumiem zasadę działania takich popychaczy, ale wydaje mi się że jak popychacz nie spełnia swojej roli, to zawory nie są wciskane odpowiednio głęboko i zmniejszają się przepływy.
Dobrze kombinuję?



2 Data: Grudzien 14 2008 21:30:52
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Mumin 

Tomasz Pyra pisze:

Czy niedomaganie układu hydraulicznych, szklankowych popychaczy zaworowych może być przyczyną spadku mocy w silniku?
Przyczyną może być albo wyrobienie się samych popychaczy, drugim potencjalnym problemem jest niedomaganie pompy oleju.

Jakie to auto?

--
Pozdrawiam,
Mumin

3 Data: Grudzien 14 2008 21:31:07
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Mumin 

Tomasz Pyra pisze:

Czy niedomaganie układu hydraulicznych, szklankowych popychaczy zaworowych może być przyczyną spadku mocy w silniku?
Przyczyną może być albo wyrobienie się samych popychaczy, drugim potencjalnym problemem jest niedomaganie pompy oleju.

Jakie to auto?

--
Pozdrawiam,
Mumin

4 Data: Grudzien 14 2008 21:34:20
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Tomasz Pyra 

Mumin pisze:

Tomasz Pyra pisze:
Czy niedomaganie układu hydraulicznych, szklankowych popychaczy zaworowych może być przyczyną spadku mocy w silniku?
Przyczyną może być albo wyrobienie się samych popychaczy, drugim potencjalnym problemem jest niedomaganie pompy oleju.

Jakie to auto?

Silnik jest z Punto I 1242ccm 16V MPI

Auto to cinquecento.

5 Data: Grudzien 14 2008 22:01:34
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: DoQ 

Tomasz Pyra pisze:

Jakie to auto?

Silnik jest z Punto I 1242ccm 16V MPI
Auto to cinquecento.

Aaa wlasnie, krzywki na wałku rozrządu są takie jak trzeba?
Np. w Fiatowskim 1,4 lubia sie przedwczesnie wytrzec..

Pozdrawiam
Pawel

6 Data: Grudzien 14 2008 22:17:36
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Tomasz Pyra 

DoQ pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Jakie to auto?

Silnik jest z Punto I 1242ccm 16V MPI
Auto to cinquecento.

Aaa wlasnie, krzywki na wałku rozrządu są takie jak trzeba?

A jeszcze nie wiem - będę się zabierał za ten silnik i póki co zbieram teorię żebym wiedział czego szukać jak już będę w śordku.

Póki co kandydaci to pompa oleju, popychacze, krzywki no i faktycznie może być też przekręcony o ząbek.

A nie wiesz jak się w tym silniku sprawdza poprawność ustawienia rozrządu?

Bo "Sam Naprawiam Fiat Punto" dopiero w drodze :)

7 Data: Grudzien 14 2008 22:39:30
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: DoQ 

Tomasz Pyra pisze:

A nie wiesz jak się w tym silniku sprawdza poprawność ustawienia rozrządu? Bo "Sam Naprawiam Fiat Punto" dopiero w drodze :)

Nie mam zielonego pojecia jak to jest w Fiacie:)
Jesli masz tam klasyczna kopulke i rozdzielacz zaplonu to sprawdz przy okazji czy nie jest nienaturalnie przekręcona. Bywa tak, ze ktos zle zlozy rozrzad , samochod ma muła, nie wiedzą co i jak i "spece" przestawiaja pod to wyprzedzenie :/


Pozdrawiam
Pawel

8 Data: Grudzien 14 2008 22:49:32
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Tomasz Pyra 

DoQ pisze:

Tomasz Pyra pisze:

A nie wiesz jak się w tym silniku sprawdza poprawność ustawienia rozrządu? Bo "Sam Naprawiam Fiat Punto" dopiero w drodze :)

Nie mam zielonego pojecia jak to jest w Fiacie:)
Jesli masz tam klasyczna kopulke i rozdzielacz zaplonu to sprawdz przy okazji czy nie jest nienaturalnie przekręcona.

Gdybym miał jakiś materiał porównawczy to bym mógł tak patrzeć.
Jak dla mnie to tam połowa rzeczy jest nienaturalna i dziwna.
Inna sprawa że rozdzielacza tam nie ma - pełna elektronika.

Bywa tak, ze ktos zle zlozy rozrzad , samochod ma muła, nie wiedzą co i jak i "spece" przestawiaja pod to wyprzedzenie :/

No chyba jedyne co się tam źle da zrobić pod tym względem to właśnie o ząbek w przód albo w tył przestawić wałek.
Przy sprawdzaniu stanu szklanek i krzywek i tak trzeba to będzie jakoś ustawić więc się zobaczy.

9 Data: Grudzien 14 2008 22:50:35
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: DoQ 

Tomasz Pyra pisze:

No chyba jedyne co się tam źle da zrobić pod tym względem to właśnie o ząbek w przód albo w tył przestawić wałek.
Przy sprawdzaniu stanu szklanek i krzywek i tak trzeba to będzie jakoś ustawić więc się zobaczy.

Zaczalbym od krzywek i ustawienia rozrzadu wlasnie :)


Pozdrawiam
Pawel

10 Data: Grudzien 15 2008 10:45:01
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 14 Dec 2008 22:17:36 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Póki co kandydaci to pompa oleju, popychacze, krzywki no i faktycznie
może być też przekręcony o ząbek.

Pompa? Toż musiałaby się chyba kontrolka świecić, żeby szklanki nie
dostały oleju...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

11 Data: Grudzien 15 2008 18:04:58
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Mumin 

Adam Płaszczyca pisze:

On Sun, 14 Dec 2008 22:17:36 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Póki co kandydaci to pompa oleju, popychacze, krzywki no i faktycznie może być też przekręcony o ząbek.

Pompa? Toż musiałaby się chyba kontrolka świecić, żeby szklanki nie
dostały oleju...

Klekotanie popychaczy to dosyć popularny problem w starszych Mazdach 626. Wymiana regulatorów nie pomaga, za to pomaga wymiana jakiegoś zaworka odpowiedzialnego za ciśnienie oleju.

--
Pozdrawiam,
Mumin

12 Data: Grudzien 15 2008 20:33:20
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Płaszczyca pisze:

On Sun, 14 Dec 2008 22:17:36 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Póki co kandydaci to pompa oleju, popychacze, krzywki no i faktycznie może być też przekręcony o ząbek.

Pompa? Toż musiałaby się chyba kontrolka świecić, żeby szklanki nie
dostały oleju...

No ja tam nie wiem.
Kontrolka potrafi sobie na moment mignąć jak po kilku minutach jazdy na maksymalnych obrotach te nagle zejdą do obrotów biegu jałowego, a to chyba normalne nie jest - dodam że poziom oleju jest ok.

Na zimnym silniku, a więc gęstym oleju zaworów nie słychać, klekotać zaczynają dopiero po rozgrzaniu.
Kiedyś samochód był zalany 5W-40, ale jak zawory zaczęły klekotać, to poprzedni właściciel zalał go doraźnie 10W-40 i pomogło.
Potem kupił nowe szklanki i nie zdążył wymienić, bo sprzedał mi auto.

Nie wiem na ile gęstość oleju jest w stanie usprawnić działanie rozklekotanych szklanek, wiem że na ciśnienie które da pompa oleju z luzami, wpływ ma duży.

13 Data: Grudzien 16 2008 11:02:38
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 15 Dec 2008 20:33:20 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

No ja tam nie wiem.
Kontrolka potrafi sobie na moment mignąć jak po kilku minutach jazdy na
maksymalnych obrotach te nagle zejdą do obrotów biegu jałowego, a to
chyba normalne nie jest - dodam że poziom oleju jest ok.

Fiat....

Na zimnym silniku, a więc gęstym oleju zaworów nie słychać, klekotać
zaczynają dopiero po rozgrzaniu.

Fiat...

Kiedyś samochód był zalany 5W-40, ale jak zawory zaczęły klekotać, to
poprzedni właściciel zalał go doraźnie 10W-40 i pomogło.
Potem kupił nowe szklanki i nie zdążył wymienić, bo sprzedał mi auto.

Taaa...

Nie wiem na ile gęstość oleju jest w stanie usprawnić działanie
rozklekotanych szklanek, wiem że na ciśnienie które da pompa oleju z
luzami, wpływ ma duży.

Cóż, widać w Fiatach wymiana silnika to czynnośc eksploatacyjna...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

14 Data: Grudzien 16 2008 12:30:14
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: DoQ 

Adam Płaszczyca pisze:

Nie wiem na ile gęstość oleju jest w stanie usprawnić działanie rozklekotanych szklanek, wiem że na ciśnienie które da pompa oleju z luzami, wpływ ma duży.
Cóż, widać w Fiatach wymiana silnika to czynnośc eksploatacyjna...

Cos jak w Fordzie ? ;-)


Pozdrawiam
Pawel

15 Data: Grudzien 16 2008 22:09:34
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Płaszczyca pisze:

On Mon, 15 Dec 2008 20:33:20 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

No ja tam nie wiem.
Kontrolka potrafi sobie na moment mignąć jak po kilku minutach jazdy na maksymalnych obrotach te nagle zejdą do obrotów biegu jałowego, a to chyba normalne nie jest - dodam że poziom oleju jest ok.

Fiat....

"Okrętu się pan spodziewałeś?" ;)

Na zimnym silniku, a więc gęstym oleju zaworów nie słychać, klekotać zaczynają dopiero po rozgrzaniu.

Fiat...

Jestem po badaniu i ciśnienie oleju w górnych przedziałach normy, więc jest ok.
Czyli pierwsza wersja o padniętych szklankach wydaje się prawidłowa.

W sumie to chyba nie ma się co dziwić - 160kkm w cywilu, a potem 2 lata w rajdach.
No i to że Fiat to też wiadomo, nikt tego nie neguje :)

Nie wiem na ile gęstość oleju jest w stanie usprawnić działanie rozklekotanych szklanek, wiem że na ciśnienie które da pompa oleju z luzami, wpływ ma duży.

Cóż, widać w Fiatach wymiana silnika to czynnośc eksploatacyjna...

Ale za to tanie są ;)

16 Data: Grudzien 17 2008 12:19:58
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 16 Dec 2008 22:09:34 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

No ja tam nie wiem.
Kontrolka potrafi sobie na moment mignąć jak po kilku minutach jazdy na
maksymalnych obrotach te nagle zejdą do obrotów biegu jałowego, a to
chyba normalne nie jest - dodam że poziom oleju jest ok.
Fiat....
"Okrętu się pan spodziewałeś?" ;)

Samochodu....

Nie wiem na ile gęstość oleju jest w stanie usprawnić działanie
rozklekotanych szklanek, wiem że na ciśnienie które da pompa oleju z
luzami, wpływ ma duży.
Cóż, widać w Fiatach wymiana silnika to czynnośc eksploatacyjna...
Ale za to tanie są ;)

Zalezy które - w Punciafie, OIDP, to silnik wentylatora chłodnicy
kosztuje coś koło 1000zł (tak, tysiąca)...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

17 Data: Grudzien 17 2008 22:01:09
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: DoQ 

Adam Płaszczyca pisze:

Cóż, widać w Fiatach wymiana silnika to czynnośc eksploatacyjna...
Ale za to tanie są ;)
Zalezy które - w Punciafie, OIDP, to silnik wentylatora chłodnicy
kosztuje coś koło 1000zł (tak, tysiąca)...


Chyba kiepsko pamietasz...

http://allegro.pl/item503800957_wentylator_chlodnicy_grande_punto_corsa_d_nowy_wwa.html
http://allegro.pl/item498894603_elektrowentylator_wentylator_valeo_fiat_punto_ii.html
http://allegro.pl/item487413051_wentylator_chlodnicy_punto_ii_iii_typ_magneti_m.html

Ale pewnie teraz napiszesz ze do Granady/Sciery graty bierzesz tylko nowki z ASO ;)

Pozdrawiam
Pawel

18 Data: Grudzien 18 2008 11:57:39
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 17 Dec 2008 22:01:09 +0100, DoQ  wrote:

Zalezy które - w Punciafie, OIDP, to silnik wentylatora chłodnicy
kosztuje coś koło 1000zł (tak, tysiąca)...


Chyba kiepsko pamietasz...

http://allegro.pl/item503800957_wentylator_chlodnicy_grande_punto_corsa_d_nowy_wwa.html
http://allegro.pl/item498894603_elektrowentylator_wentylator_valeo_fiat_punto_ii.html
http://allegro.pl/item487413051_wentylator_chlodnicy_punto_ii_iii_typ_magneti_m.html

Ale pewnie teraz napiszesz ze do Granady/Sciery graty bierzesz tylko
nowki z ASO ;)

Tylko nówki i w większości wypadków istotnie, z ASO. Na przykład
łożysko kolumny kierownicy ostatnio - całe 27 zł.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

19 Data: Grudzien 18 2008 21:37:12
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: DoQ 

Adam Płaszczyca pisze:

Ale pewnie teraz napiszesz ze do Granady/Sciery graty bierzesz tylko nowki z ASO ;)
Tylko nówki i w większości wypadków istotnie, z ASO. Na przykład
łożysko kolumny kierownicy ostatnio - całe 27 zł.

Istotnie, tanio nie jest ;-)


Pozdrawiam
Pawel

20 Data: Grudzien 14 2008 21:59:39
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: DoQ 

Tomasz Pyra pisze:

Nie wiem na ile dobrze rozumiem zasadę działania takich popychaczy, ale wydaje mi się że jak popychacz nie spełnia swojej roli, to zawory nie są wciskane odpowiednio głęboko i zmniejszają się przepływy.
Dobrze kombinuję?

Sprawdz jeszcze rozrząd, omskieniecie paska o 1 ząbek może czynić podobne cuda...


Pozdrawiam
Pawel

21 Data: Grudzien 15 2008 10:44:16
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 14 Dec 2008 20:59:25 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Czy niedomaganie układu hydraulicznych, szklankowych popychaczy
zaworowych może być przyczyną spadku mocy w silniku?

Tak.

Przyczyną może być albo wyrobienie się samych popychaczy, drugim
potencjalnym problemem jest niedomaganie pompy oleju.
Mam ten samochód od niedawna, więc nie mam porównania, ale poprzedni
właściciel mówi że zawory klekoczą bardziej niż kiedyś.

Przy hydraulicznych popychaczach? Nie powinny w ogóle klekotać.

Nie wiem na ile dobrze rozumiem zasadę działania takich popychaczy, ale
wydaje mi się że jak popychacz nie spełnia swojej roli, to zawory nie są
wciskane odpowiednio głęboko i zmniejszają się przepływy.
Dobrze kombinuję?

Dobrze. Do tego fazy rozrządu idą sie pieprzyć.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

22 Data: Grudzien 15 2008 12:41:38
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sun, 14 Dec 2008 20:59:25 +0100, Tomasz Pyra

Przyczyną może być albo wyrobienie się samych popychaczy, drugim
potencjalnym problemem jest niedomaganie pompy oleju.
Mam ten samochód od niedawna, więc nie mam porównania, ale poprzedni
właściciel mówi że zawory klekoczą bardziej niż kiedyś.

Przy hydraulicznych popychaczach? Nie powinny w ogóle klekotać.
Czasami olej może mieć wpływ na klekotanie. U mnie gdy zbliża się czas wymiany oleju, zawory zaczynają trochę klekotać, ale po nagrzaniu silnika klekotanie nagle znika. Po wymianie oleju problem ustępuje.

Pozdrawiam
Wojtek

23 Data: Grudzien 15 2008 13:26:09
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Boombastic 

Przy hydraulicznych popychaczach? Nie powinny w ogóle klekotać.

Przy zimnym silniku mogą przez chwile klekotać.

24 Data: Grudzien 15 2008 14:57:51
Temat: Re: Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc
Autor: Czyzyk 


Czy niedomaganie układu hydraulicznych, szklankowych popychaczy
zaworowych może być przyczyną spadku mocy w silniku?
Przyczyną może być albo wyrobienie się samych popychaczy, drugim
potencjalnym problemem jest niedomaganie pompy oleju.
Mam ten samochód od niedawna, więc nie mam porównania, ale poprzedni
właściciel mówi że zawory klekoczą bardziej niż kiedyś.

Objawy są takie że przy wysokich obrotach silnik dość wyraźnie słabnie.
Badanie osiągów pokazuje że silnik ma jakieś 3/4 mocy którą powinien mieć.

Nie wiem na ile dobrze rozumiem zasadę działania takich popychaczy, ale
wydaje mi się że jak popychacz nie spełnia swojej roli, to zawory nie są
wciskane odpowiednio głęboko i zmniejszają się przepływy.
Dobrze kombinuję?


Mowisz,ze masz slaba gore... a nie wchodzi na obroty przypadkiem skokowo i
podobnie z nich schodzi? Byc moze przyczyna wcale nie musi byc mechaniczna.
U mnie podobne objawy (slaba gora) sa wynikiem padajacego generatora
impulsow walu korbowego. Nawet ostatnio wyszlo to na hamowni. Nominalnie moj
silnik powinien miec 147KM i 185nm , na hamowni wyszlo 128KM i 160nm przy
czym na wykresie od 4 tys wzwyz krzywa mocy i momentu wyglada jakby silnik
przezywal zawal.


pozdr

Szklankowe popychacze/pompa oleju a moc



Grupy dyskusyjne