Dziś byłem świadkiem takiego oto zdarzenia: samochód nauki jazdy zajechał drogę innemu autu - w zasadzie żadnego niebezpieczeństwa nie było, bo oba się ledwie toczyły, niemniej jednak kobieta, której zajechano drogę (miała pierwszeństwo), musiała się zatrzymać. Kobieta krótko trąbnęła (zaklaksoniła?), zjechała na lewy pas i zaczęła wyprzedzać naukę jazdy.
I tu najlepsze - nauka jazdy oburzona obtrąbieniem - zajechała kobiecie drogę i walnęła po hamulcach, a z jej okna wysunęła się wielka twarz instruktora i rzuciła ostrą wiązankę. Nie powinno mnie to dziwić, skoro instruktor wyglądał jak klasyczny kibol-pompka, to i zachowanie było adekwatne.

Jak mamy oczekiwać kultury u innych kierowców,  skoro już na etapie szkolenia wpajana jest agresja?

Pozdrawiam
Miroo

Użytkownik "Miroo"  napisał w wiadomości

Jak mamy oczekiwać kultury u innych kierowców,  skoro już na etapie szkolenia wpajana jest agresja?

Z okna widzę skrzyżowanie. Niedaleko jest WORD oraz kilka placów nauki jazdy. Jakie jaja wyprawiają L-ki to się w pale nie mieści. Wjeżdżanie na czerwonym, blokowanie skrzyżowania, złośliwe nie ustepowanie pierwszeństwa opuszczającym skrzyżowanie, gwałtowne hamowanie bez powodu, najeżdżanie podwójnej ciągłej, rozmowy instruktora przez komórkę, i co jeszcze widuję? Często jak tylko jakaś ładna dziewczyna siedzi to od razu instruktor łapsko trzyma na fotelu za jej glową.
No nic tylko kamerę powiesić i nagrywać.

Marek

Użytkownik "4CX250"

rozmowy instruktora przez komórkę, i co jeszcze widuję?

Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale co złego w rozmowie instruktora przez telefon?

Dnia Thu, 5 Jul 2012 20:10:40 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale co złego w rozmowie
instruktora przez telefon?

Kierowca nie może tego robić bez zestawu słuchawkowego/głośnomówiącego.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 20:10:40 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale co złego w rozmowie
instruktora przez telefon?

Kierowca nie może tego robić bez zestawu słuchawkowego/głośnomówiącego.

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

--
Tomasz Nycz

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 20:38:54 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 20:10:40 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale co złego w rozmowie
instruktora przez telefon?

Kierowca nie może tego robić bez zestawu słuchawkowego/głośnomówiącego.

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

Art 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się:

korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub
mikrofonu w ręku;


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

masti w

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 20:38:54 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 20:10:40 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale co złego w rozmowie
instruktora przez telefon?

Kierowca nie może tego robić bez zestawu słuchawkowego/głośnomówiącego.

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

Art 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się:
korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub
mikrofonu w ręku;

Szukaj dalej ;P

--
Tomasz Nycz

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 21:05:47 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

masti w

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 20:38:54 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 20:10:40 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale co złego w rozmowie
instruktora przez telefon?

Kierowca nie może tego robić bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego.

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

Art 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się: korzystania podczas jazdy z
telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;

Szukaj dalej ;P

potrafisz rozmawiać bez korzystania?
Zauważ, ze nawet jak kto inny trzyma w reku to też podpadasz.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

masti w

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 21:05:47 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

masti w

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 20:38:54 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 20:10:40 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale co złego w rozmowie
instruktora przez telefon?

Kierowca nie może tego robić bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego.

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

Art 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się: korzystania podczas jazdy z
telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;

Szukaj dalej ;P

potrafisz rozmawiać bez korzystania?
Zauważ, ze nawet jak kto inny trzyma w reku to też podpadasz.

Nie, nie podpadam. Możecie sobie do śmierci szukać w obowiązujących obecnie
przepisach, że kierowcy zabrania sie rozmowy bez zestawu

--
Tomasz Nycz

W dniu 2012-07-05 21:42, 'Tom N' pisze:

masti w

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 21:05:47 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

masti w

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 20:38:54 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 20:10:40 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale co złego w rozmowie
instruktora przez telefon?

Kierowca nie może tego robić bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego.

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

Art 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się: korzystania podczas jazdy z
telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;

Szukaj dalej ;P

potrafisz rozmawiać bez korzystania?
Zauważ, ze nawet jak kto inny trzyma w reku to też podpadasz.

Nie, nie podpadam. Możecie sobie do śmierci szukać w obowiązujących obecnie
przepisach, że kierowcy zabrania sie rozmowy bez zestawu

Tak, jestem kierowcą, rozmawiam teraz bez zestawu :) Poproszę mandat
przez internet - może być na mail? ;)

Artur Maśląg w

W dniu 2012-07-05 21:42, 'Tom N' pisze:

masti w

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 21:05:47 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

masti w

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 20:38:54 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 20:10:40 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale co złego w rozmowie
instruktora przez telefon?

Kierowca nie może tego robić bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego.

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

Art 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się: korzystania podczas jazdy z
telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;

Szukaj dalej ;P

potrafisz rozmawiać bez korzystania?
Zauważ, ze nawet jak kto inny trzyma w reku to też podpadasz.

Nie, nie podpadam. Możecie sobie do śmierci szukać w obowiązujących obecnie
przepisach, że kierowcy zabrania sie rozmowy bez zestawu

Tak, jestem kierowcą, rozmawiam teraz bez zestawu :) Poproszę mandat
przez internet - może być na mail? ;)

Zawsze mam niezła zabawę gdy ktoś powołuje się na konkretny artykuł PoRD ;-)


--
Tomasz Nycz

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 22:06:12 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

Artur Maśląg w

W dniu 2012-07-05 21:42, 'Tom N' pisze:

masti w

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 21:05:47 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

masti w

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 20:38:54 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 20:10:40 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale co złego w rozmowie
instruktora przez telefon?

Kierowca nie może tego robić bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego.

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

Art 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się: korzystania podczas jazdy z
telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;

Szukaj dalej ;P

potrafisz rozmawiać bez korzystania? Zauważ, ze nawet jak kto inny
trzyma w reku to też podpadasz.

Nie, nie podpadam. Możecie sobie do śmierci szukać w obowiązujących
obecnie przepisach, że kierowcy zabrania sie rozmowy bez zestawu

Tak, jestem kierowcą, rozmawiam teraz bez zestawu :) Poproszę mandat
przez internet - może być na mail? ;)

Zawsze mam niezła zabawę gdy ktoś powołuje się na konkretny artykuł PoRD
;-)

a co na to sąd?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

On Fri, 6 Jul 2012, masti wrote:

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 22:06:12 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

[...]

Zawsze mam niezła zabawę gdy ktoś powołuje się na konkretny artykuł PoRD
;-)

  Zawsze... no to bywam źródłem ciągłego ubawu ;)

a co na to sąd?

  Myślę, że sąd pyta czy słuchawka jest trzymana w ręku, a nie
czy jest "zestaw".
  Na mój gust np. moje słuchawki "do skype" nijak by zapisu PoRD
nie naruszały.
  Trzymanie słuchawek (tudzież mikrofonu) głową, uszami albo
innymi organami zabronione nie jest.
  Również ekwilibrytyka w postaci trzymania telefonu między głową
a obojczykiem nie jest literalnie zabroniona, mimo, że takie
postawienie sprawy może być uznane za bardzo głupie.
"Wymaga" trzymania w ręku? Nie wymaga. Następny proszę :]

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1207061455150.2936quad>:

On Fri, 6 Jul 2012, masti wrote:

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 22:06:12 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

[...]

Zawsze mam niezła zabawę gdy ktoś powołuje się na konkretny artykuł PoRD
;-)

  Zawsze... no to bywam źródłem ciągłego ubawu ;)

W kontekście, który został wycięty:

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

Art 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się:

Kojarzysz, że najczęściej pytający dostaje odpowiedź na pytanie, które
zadał... ;-)

To przyjrzyj się dokładniej pytaniu i odpowiedzi :O

--
Tomasz Nycz

Dnia pięknego Fri, 06 Jul 2012 15:31:08 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1207061455150.2936quad>:

On Fri, 6 Jul 2012, masti wrote:

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 22:06:12 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

[...]

Zawsze mam niezła zabawę gdy ktoś powołuje się na konkretny artykuł
PoRD ;-)

  Zawsze... no to bywam źródłem ciągłego ubawu ;)

W kontekście, który został wycięty:

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

Art 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się:

Kojarzysz, że najczęściej pytający dostaje odpowiedź na pytanie, które
zadał... ;-)

To przyjrzyj się dokładniej pytaniu i odpowiedzi :O

kiepski z Ciebie troll. wątek odnosił się do:
"w rozmowie instruktora przez telefon?"

jeszcze możesz udać, że on rozmawiał w maglu nie w samochodzie.


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

masti w

Dnia pięknego Fri, 06 Jul 2012 15:31:08 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1207061455150.2936quad>:

On Fri, 6 Jul 2012, masti wrote:

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 22:06:12 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

[...]

Zawsze mam niezła zabawę gdy ktoś powołuje się na konkretny artykuł
PoRD ;-)

  Zawsze... no to bywam źródłem ciągłego ubawu ;)

W kontekście, który został wycięty:

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

Art 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się:

Kojarzysz, że najczęściej pytający dostaje odpowiedź na pytanie, które
zadał... ;-)
To przyjrzyj się dokładniej pytaniu i odpowiedzi :O

kiepski z Ciebie troll. wątek odnosił się do:
"w rozmowie instruktora przez telefon?"

Może zacytuję całość, bo się troche pogubiłeś z braku argumentów:
"Ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale co złego w rozmowie
instruktora przez telefon?"

Skoro mowa była o instruktorze, to w samochodzie był ktoś kogo ten
instruktor szkolił, a skoro tak, to siedział na prawym przednim fotelu...

--
Tomasz Nycz

W dniu 2012-07-06 15:31, 'Tom N' pisze:

Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1207061455150.2936quad>:

On Fri, 6 Jul 2012, masti wrote:

Dnia pięknego Thu, 05 Jul 2012 22:06:12 +0200 osobnik zwany 'Tom N'
wystukał:

[...]

Zawsze mam niezła zabawę gdy ktoś powołuje się na konkretny artykuł PoRD
;-)

   Zawsze... no to bywam źródłem ciągłego ubawu ;)

W kontekście, który został wycięty:

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

Art 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się:

Kojarzysz, że najczęściej pytający dostaje odpowiedź na pytanie, które
zadał... ;-)

To przyjrzyj się dokładniej pytaniu i odpowiedzi :O

E tam - nie czytają, nawet nie starają się zrozumieć co zostało
napisane. Podpowiedzi były, ba, nawet wprost było napisane o co
chodzi, ale nie :)

On Fri, 6 Jul 2012, 'Tom N' wrote:

Kojarzysz, że najczęściej pytający dostaje odpowiedź na pytanie, które
zadał... ;-)

  Przecież tego dotyczył mój post.
  Czy ja się nijasno wyraziłem? :O

To przyjrzyj się dokładniej pytaniu i odpowiedzi :O

  A co się mam przyglądać, masz zastrzeżenia do tekstu z przykładem
trzymania słuchawki obojczykiem?
  Toć dokładnie to usiłowałem oponentowi podsunąć: skoro przepis
NIE stanowi o telefonie, ale stanowi o trzymaniu W RĘKU, to
nie ma wyjścia.
  Kryterium jest formalne, nie merytoryczne.

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news pisze:

On Fri, 6 Jul 2012, 'Tom N' wrote:

Kojarzysz, że najczęściej pytający dostaje odpowiedź na pytanie, które
zadał... ;-)

 Przecież tego dotyczył mój post.
 Czy ja się nijasno wyraziłem? :O

To przyjrzyj się dokładniej pytaniu i odpowiedzi :O

 A co się mam przyglądać, masz zastrzeżenia do tekstu z przykładem
trzymania słuchawki obojczykiem?
 Toć dokładnie to usiłowałem oponentowi podsunąć: skoro przepis
NIE stanowi o telefonie, ale stanowi o trzymaniu W RĘKU, to
nie ma wyjścia.

numer tez wybieracie obojczykiem?
Ja nie mam całego spisu przypisanego do 'głosowego wybierania'....

--
Pozdrawiam
M

Dnia Thu, 5 Jul 2012 20:38:54 +0200, 'Tom N' napisał(a):

Kierowca nie może tego robić bez zestawu słuchawkowego/głośnomówiącego.

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

http://pliki.nto.pl.s3.amazonaws.com/pdf/nowy_taryfikator_punktow_karnych.pdf

czyli art. 45 ust. 2 pkt 1 PoRD

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 20:38:54 +0200, 'Tom N' napisał(a):

Kierowca nie może tego robić bez zestawu słuchawkowego/głośnomówiącego.

Wskażesz przepis, który zabrania kierowcy rozmowy bez zestawu
słuchawkowego/głośnomówiącego?

http://pliki.nto.pl.s3.amazonaws.com/pdf/nowy_taryfikator_punktow_karnych.pdf

czyli art. 45 ust. 2 pkt 1 PoRD

ani słowa, w taryfikatorze i PoRD, że kierowcy nie wolno rozmawiać bez
zestawu

Próbuj dalej... ;P


--
Tomasz Nycz

Dnia Thu, 5 Jul 2012 21:16:49 +0200, 'Tom N' napisał(a):

ani słowa, w taryfikatorze i PoRD, że kierowcy nie wolno rozmawiać bez
zestawu

Jest. Korzystanie z telefonu to rozmawianie :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 21:16:49 +0200, 'Tom N' napisał(a):

ani słowa, w taryfikatorze i PoRD, że kierowcy nie wolno rozmawiać bez
zestawu

Jest. Korzystanie z telefonu to rozmawianie :)

Dalej z tego nie wynika, że kierowcy nie wolno rozmawiać bez zestawu


--
Tomasz Nycz

W dniu 2012-07-05 21:27, 'Tom N' pisze:

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 21:16:49 +0200, 'Tom N' napisał(a):

ani słowa, w taryfikatorze i PoRD, że kierowcy nie wolno rozmawiać bez
zestawu

Jest. Korzystanie z telefonu to rozmawianie :)

Dalej z tego nie wynika, że kierowcy nie wolno rozmawiać bez zestawu

Z kogo postanowiłeś zrobić idiotę? Z siebie, czy z rozmówców.
Na razie wygrywa pierwsza opcja. Długo planujesz być tak "tajemniczy"?


--
MN

Marcin N w

W dniu 2012-07-05 21:27, 'Tom N' pisze:

MadMan w

Dnia Thu, 5 Jul 2012 21:16:49 +0200, 'Tom N' napisał(a):

ani słowa, w taryfikatorze i PoRD, że kierowcy nie wolno rozmawiać bez
zestawu

Jest. Korzystanie z telefonu to rozmawianie :)

Dalej z tego nie wynika, że kierowcy nie wolno rozmawiać bez zestawu

Z kogo postanowiłeś zrobić idiotę? Z siebie, czy z rozmówców.
Na razie wygrywa pierwsza opcja.

Tak, wygrała opcja pierwsza i zrobiłeś z siebie idiotę...

Długo planujesz być tak "tajemniczy"?

....właśnie tu, PoRD nie jest tajemnicą, a odpowiedź już dawno padła


--
Tomasz Nycz

Powitanko,

I tu najlepsze - nauka jazdy oburzona obtrąbieniem - zajechała kobiecie
drogę i walnęła po hamulcach,

Czyli instruktor prowadzil i raczej nie mial kursanta.
Egzaminowac raczej nie bedzie, bo zapis z kamery moglby go wyedukowac.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małÄ… szkodliwoć społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

On 04.07.2012 11:39, Pawel "O'Pajak" wrote:

Powitanko,

I tu najlepsze - nauka jazdy oburzona obtrąbieniem - zajechała kobiecie
drogę i walnęła po hamulcach,

Czyli instruktor prowadzil i raczej nie mial kursanta.
Egzaminowac raczej nie bedzie, bo zapis z kamery moglby go wyedukowac.

Eee, przecież instruktor ma hamulec (:
Wielu z nich ma mózgi zrypane przez kursantów-specjalistów i maksimum ich wytrzymałości to ten kursant, ktoś inny może przekroczyć ich stan wytrzymałości psychicznej. Nawet jeśli tylko kursant coś odwalił, a ten ktoś inny zachował się normalnie.

W dniu 2012-07-04 19:12, Kazimierz Uromski pisze:

On 04.07.2012 11:39, Pawel "O'Pajak" wrote:

Powitanko,

I tu najlepsze - nauka jazdy oburzona obtrąbieniem - zajechała kobiecie
drogę i walnęła po hamulcach,

Czyli instruktor prowadzil i raczej nie mial kursanta.
Egzaminowac raczej nie bedzie, bo zapis z kamery moglby go wyedukowac.

Eee, przecież instruktor ma hamulec (:
Wielu z nich ma mózgi zrypane przez kursantów-specjalistów i maksimum
ich wytrzymałości to ten kursant, ktoś inny może przekroczyć ich stan
wytrzymałości psychicznej. Nawet jeśli tylko kursant coś odwalił, a ten
ktoś inny zachował się normalnie.

Tacy ludzie nie powinni w żadnym wypadku być instruktorami, a mam
wrażenie, że i niekoniecznie w ogóle kierowcami.

On 2012-07-04 07:00:31 +0000, Miroo  said:

Dziś byłem świadkiem (...)I tu najlepsze - nauka jazdy oburzona obtrąbieniem - zajechała kobiecie drogę i walnęła po hamulcach, a z jej okna wysunęła się wielka twarz instruktora i rzuciła ostrą wiązankę.

I co na to policja?

--
Bydlę

Użytkownik "Bydlę"

Dziś byłem świadkiem (...)I tu najlepsze - nauka jazdy oburzona obtrąbieniem - zajechała kobiecie drogę i walnęła po hamulcach, a z jej okna wysunęła się wielka twarz instruktora i rzuciła ostrą wiązankę.

I co na to policja?

To samo co armia ?

On 2012-07-04 19:52, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "Bydlę"

Dziś byłem świadkiem (...)I tu najlepsze - nauka jazdy oburzona
obtrąbieniem - zajechała kobiecie drogę i walnęła po hamulcach, a z
jej okna wysunęła się wielka twarz instruktora i rzuciła ostrą wiązankę.

I co na to policja?

To samo co armia ?

A co na to NATO?

Shrek

Dnia Wed, 04 Jul 2012 21:45:39 +0200, Shrek napisał(a):

A co na to NATO?

NATO na to nic!!!


--
Franc

W dniu 2012-07-05 09:26, Franc pisze:

Dnia Wed, 04 Jul 2012 21:45:39 +0200, Shrek napisał(a):

A co na to NATO?

NATO na to nic!!!

To może chociaż PZPN? Powinni się bez problemu dogadać z takim "instruktorem".

--
MN

W dniu 2012-07-04 09:00, Miroo pisze:

Jak mamy oczekiwać kultury u innych kierowców,  skoro już na etapie
szkolenia wpajana jest agresja?

Bo prawdziwi instruktorzy to gatunek wymierający, normalne skoro zarabia się w tym zawodzie tak samo lub niewiele lepiej od sklepowego ochroniarza. To jest zawód upadły, popsuty przez nieodpowiednich ludzi na nieodpowiednich stanowiskach.

Miroo pisze:

Dziś byłem świadkiem takiego oto zdarzenia: samochód nauki jazdy zajechał drogę innemu autu - w zasadzie żadnego niebezpieczeństwa nie było, bo oba się ledwie toczyły, niemniej jednak kobieta, której zajechano drogę (miała pierwszeństwo), musiała się zatrzymać. Kobieta krótko trąbnęła (zaklaksoniła?), zjechała na lewy pas i zaczęła wyprzedzać naukę jazdy.
I tu najlepsze - nauka jazdy oburzona obtrąbieniem - zajechała kobiecie drogę i walnęła po hamulcach, a z jej okna wysunęła się wielka twarz instruktora i rzuciła ostrą wiązankę. Nie powinno mnie to dziwić, skoro instruktor wyglądał jak klasyczny kibol-pompka, to i zachowanie było adekwatne.

Jak mamy oczekiwać kultury u innych kierowców,  skoro już na etapie szkolenia wpajana jest agresja?

Pozdrawiam
Miroo

nawet gdyby prowadzil normalny kursant a nie kibol-kryminalista jak tu,   to obtrabianie l-ki to bardzo głupi pomysł. Można sie spodziewac wtedy najbardziej idiotycznych manewrów.

Mich

W dniu 2012-07-05 11:15, MichałG pisze:
(ciach)

  to obtrabianie l-ki to bardzo głupi pomysł.

Gówna się nie rusza :D

--
www.pobralem.pl
I'm still clean....

W dniu 2012-07-04 09:00, Miroo pisze:

Jak mamy oczekiwać kultury u innych kierowców,  skoro już na etapie
szkolenia wpajana jest agresja?

I jeszcze jadą kolumną (ostatnio 6 naliczyłem) 20 na godzinę przez ruchliwe skrzyżowanie w godzinach szczytu.
W... się można.

z

W dniu 2012-07-06 21:40, z pisze:

W dniu 2012-07-04 09:00, Miroo pisze:

Jak mamy oczekiwać kultury u innych kierowców,  skoro już na etapie
szkolenia wpajana jest agresja?

I jeszcze jadą kolumną (ostatnio 6 naliczyłem) 20 na godzinę przez
ruchliwe skrzyżowanie w godzinach szczytu.
W... się można.

z

odsetek kretynów jest taki sam wśród lekarzy, księży,
profesorów, dziwek i instruktorów nauki jazdy i innych
szacownych zawodów.

--
www.pobralem.pl
I'm still clean....

W dniu 2012-07-06 22:07, megrims pisze:

W dniu 2012-07-06 21:40, z pisze:

W dniu 2012-07-04 09:00, Miroo pisze:

Jak mamy oczekiwać kultury u innych kierowców,  skoro już na etapie
szkolenia wpajana jest agresja?

I jeszcze jadą kolumną (ostatnio 6 naliczyłem) 20 na godzinę przez
ruchliwe skrzyżowanie w godzinach szczytu.
W... się można.

z

odsetek kretynów jest taki sam wśród lekarzy, księży,
profesorów, dziwek i instruktorów nauki jazdy i innych
szacownych zawodów.

Pan Dobry poda nam wyniki swoich badań, które były częścią
"przewodu doktorskiego" w tej materii

W dniu 2012-07-06 22:35, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-07-06 22:07, megrims pisze:

W dniu 2012-07-06 21:40, z pisze:

W dniu 2012-07-04 09:00, Miroo pisze:

Jak mamy oczekiwać kultury u innych kierowców,  skoro już na etapie
szkolenia wpajana jest agresja?

I jeszcze jadą kolumną (ostatnio 6 naliczyłem) 20 na godzinę przez
ruchliwe skrzyżowanie w godzinach szczytu.
W... się można.

z

odsetek kretynów jest taki sam wśród lekarzy, księży,
profesorów, dziwek i instruktorów nauki jazdy i innych
szacownych zawodów.

Pan Dobry poda nam wyniki swoich badań, które były częścią
"przewodu doktorskiego" w tej materii

Potrzebujesz do tego badań? :(

--
www.pobralem.pl
I'm still clean....

W dniu 2012-07-06 22:40, megrims pisze:

W dniu 2012-07-06 22:35, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-07-06 22:07, megrims pisze:

W dniu 2012-07-06 21:40, z pisze:

W dniu 2012-07-04 09:00, Miroo pisze:

Jak mamy oczekiwać kultury u innych kierowców,  skoro już na etapie
szkolenia wpajana jest agresja?

I jeszcze jadą kolumną (ostatnio 6 naliczyłem) 20 na godzinę przez
ruchliwe skrzyżowanie w godzinach szczytu.
W... się można.

z

odsetek kretynów jest taki sam wśród lekarzy, księży,
profesorów, dziwek i instruktorów nauki jazdy i innych
szacownych zawodów.

Pan Dobry poda nam wyniki swoich badań, które były częścią
"przewodu doktorskiego" w tej materii

Potrzebujesz do tego badań? :(

Nie, wyników - co też napisałem. Metodologię badań mam nadzieję, że
podasz, co było też moim pytaniem.

Dnia 06.07.2012 Artur Maśląg  napisał/a:

Nie, wyników - co też napisałem. Metodologię badań mam nadzieję, że
podasz, co było też moim pytaniem.

Weź się kiedyś przejdź z tymi samymi objawami i badaniami do 3 różnych
lekarzy i porównaj diagnozy i metody leczenia. Tylko z czymś innym niż
demencja.

--
kakmaratgmaildotcom