Wiem ze kiedys bylo ale o tarczach krzywych i cienkich.
Moje sa praktycznie nowe ale dzieki trefnym klockom nabyly lekkich
bruzd. Glebokosc moze z pol milimetra ale moto juz nie hamuje tak jak
wczesniej.

Ma ktos pojecie czy da sie to precyzyjnie zeszlifowac/wygladzic jakos
i kto to moze robic?
To sa tarcze pol plywajace.

Dajcie znac jak cos wiecie.

Dzieki

Maciek

a dodam ze tarcze to z mojej daytony 675 a nie z tej r6 ktora
sprzedaje :)

i kto to moze robic?

W dniu 2010-04-21 22:45, Mustafa pisze:

w kazdym warsztacie posiadajacym tokarke Ci to zrobia

Powodzenia

W dniu 2010-04-21 23:28, Mustafa pisze:

Powodzenia

aaaa no tak... byłbym o Tobie zapomniał :)
czyli jeszcze poprawka: ktoś to musi umieć obsługiwać

No ja umiem a Ty ?

Uzytkownik "Mustafa"  napisal

w kazdym warsztacie posiadajacym tokarke Ci to zrobia

Uzytkownik "Hinek"  napisal w wiadomosci grup

w kazdym warsztacie posiadajacym tokarke Ci to zrobia

Nie da sie tego zrobic na tokarce.

Dzieki ze juz sie zaczynacie klucic a nikt nie daje sensownej
odpowiedzi.
Napisalem SZLIFOWANIE and nie TOCZENIE bo juz wiem ze na tokarce nie
za bardzo da rade.
Jak ktos ma jakies uzyteczne informacje to bardzo prosze sie podzielic
Pozdro
Maciek

Użytkownik "Kuczu"  napisał w wiadomości grup

Da sie, od wewnatrz, szczekami lub na kly.

Tyle ze ja nie widze sposobu przetoczenia tarczy plywalacej ktora zawsze minimalnie plywa na nitach.

Mozna ewentualnie dorobic przyrzad do mocowania tarczy tyle ze tu pojawia sie problem kosztow.

Uzytkownik "Ivam"  napisal w wiadomosci

A tak BTW chcialbym zobaczyc jak w ogole koles montuje motocyklowa tarcze hamulcowa w uchwyt tokarki.

Uzytkownik "Jasio"  napisal w wiadomosci grup

A kolo parowozu w uchwycie tokarki chcesz zobaczyc?
Modelu w drewnie. Skala 1:1

Nie da sie tego zrobic na tokarce.

maciek pisze:

Wiem ze kiedys bylo ale o tarczach krzywych i cienkich.
Moje sa praktycznie nowe ale dzieki trefnym klockom nabyly lekkich
bruzd. Glebokosc moze z pol milimetra ale moto juz nie hamuje tak jak
wczesniej.

Ma ktos pojecie czy da sie to precyzyjnie zeszlifowac/wygladzic jakos
i kto to moze robic?
To sa tarcze pol plywajace.

Dajcie znac jak cos wiecie.

Dzieki

Maciek

On Apr 22, 4:45 pm, marider  wrote:

A po co rzezbic w gownie? Nie mozesz kupic jakichs uzywanych tarcz w
dobrym stanie z 2giej reki? Albo szarpnac sie na tuningowe "wave" np?

Hmm, jedyne co mi przychodzi na mysl to kupic twarde klocuchy jakies
sinterowe i czekac az zezra tarcze na rowno, o ile to mozlwie :) Tak se
gdybam a i tak mysle ze najprosciej jest wymienic tarcze. Po prostu.

maciek pisze:

NO ja bym z checia wymienil ale wkurwia mnie ze musze placic za nowy
komplet podczas kiedy moje maja przejechane 10kkm czyli nic!
Z tymi twardymi klockami tez myslalem ale wydaje mi sie ze predzej
podda sie klocek niz tarcza i w kolocku powstana bruzdy i tak bedzie
sie nadal wszystko zlobilo.
Jak sie nie da to kupie nowe ale wole uniknac jezeli to mozliwe.
Tak jak mowilem, wiem prawie na pewno ze na tokarce nikt mi tego nie
zrobi bo to plywajace, dlatego pytam czy sa jakies techniki
precyzyjnego szlifowania czy cus w ten desen
pozdr
,maciek

On Apr 23, 12:06 am, marider  wrote:

Widzisz, moze trzeba bylo wsadzic lepsze klocki a nie jakies tanie
badziewie.

On 2010-04-23, maciek  wrote:

Jakie super twarde klocki masz na mysli?
Nie spowoduja 'brakow' w hamowaniu?

maciek pisze:

On Apr 23, 12:06 am, marider  wrote:

Widzisz, moze trzeba bylo wsadzic lepsze klocki a nie jakies tanie
badziewie.

Klocki mam EBC HH jakies tam kurde sintered i wogole racing jak chuj
tyle ze jakies felerne sie trafily. Wczesniej nie mialem z nimi
problemu.

Jakie super twarde klocki masz na mysli?
Nie spowoduja 'brakow' w hamowaniu?

maciek