Grupy dyskusyjne   »   Szpachlówka - co i jak ?

Szpachlówka - co i jak ?



1 Data: Kwiecien 12 2007 13:45:21
Temat: Szpachlówka - co i jak ?
Autor:

Czołem.

Jako że nie nigdy nie posługiwałem się szpachlówką ( dwudkładnikową,
samochodową :) ), wolę spytać - co i jak ?

1. Utwardzacz/żywica 1:50 - ale jak toto odmierzyć - chyba nie wagą
analityczną ?

2. Czas wiązania wg producenta 30 minut. Szlifujemy, odtłuszczamy i
dajemy podkład ? Te 30 minut trochę mało mi się wydaje.....

3. Maks. grubość warstwy wg producenta bez ograniczeń. Na pewno aby ?

Inne wskazówki odnośnie drobnych samodzielnych napraw mile widziane.

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html



2 Data: Kwiecien 12 2007 14:15:37
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: ..::||::.. 

1. Utwardzacz/żywica 1:50 - ale jak toto odmierzyć - chyba nie wagą
analityczną ?

na oko. w praktyce daje sie duzo wiecej niz 1/50 ze wzgledu na trudnosc
pomiaru. ja daje na powiedzmy 50 gram szpachli jakies 5 gram utwardzacza


2. Czas wiązania wg producenta 30 minut. Szlifujemy, odtłuszczamy i
dajemy podkład ? Te 30 minut trochę mało mi się wydaje.....

to zalezy. w lecie szpachla potrafi stwardniec zanim zdaze ja nalozyc.

3. Maks. grubość warstwy wg producenta bez ograniczeń. Na pewno aby ?

to musi byc bardzo dobra szpachla, skoro bez ograniczen. novol twierdzi ze
max to 5mm

Inne wskazówki odnośnie drobnych samodzielnych napraw mile widziane.

nigdy na gola blache.

3 Data: Kwiecien 12 2007 14:25:37
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor:



"..::||::.." napisał(a):


> 1. Utwardzacz/żywica 1:50 - ale jak toto odmierzyć - chyba nie wagą
> analityczną ?

na oko. w praktyce daje sie duzo wiecej niz 1/50 ze wzgledu na trudnosc
pomiaru. ja daje na powiedzmy 50 gram szpachli jakies 5 gram utwardzacza

A to nie przekłada się np. na czas utwardzania ?

> Inne wskazówki odnośnie drobnych samodzielnych napraw mile widziane.

nigdy na gola blache.

Masz na myśli odrdzewiacz ( np. Kortanin ) czy coś innego ?

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html

4 Data: Kwiecien 12 2007 14:37:54
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: ..::||::.. 

A to nie przekłada się np. na czas utwardzania ?

przeklada. im wiecej tym szybciej. ale nie mozna zbyt duzo. trzeba tez
dokladnie wymieszac, bo gdy tego nie zrobisz moga wyjsc jaja na lakierze.


> > Inne wskazówki odnośnie drobnych samodzielnych napraw mile widziane.
>
> nigdy na gola blache.

Masz na myśli odrdzewiacz ( np. Kortanin ) czy coś innego ?

Cortanin jest dla dziadoli w busach i Adama plaszczycy.
ja mowie o serii podkladow

5 Data: Kwiecien 12 2007 14:43:21
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor:



"..::||::.." napisał(a):

Cortanin jest dla dziadoli w busach i Adama plaszczycy.
ja mowie o serii podkladow

W takim razie co konkretnie dać pod szpachlę ?

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html

6 Data: Kwiecien 12 2007 14:54:59
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: ..::||::.. 

W takim razie co konkretnie dać pod szpachlę ?

prawie codziennie odpowiadam na takie pytanie :) chyba stworze jakis
poradnik...
poszukaj moje posty z ostatnich paru dni.
konkretnie : podklad reaktywny, podklad epoksydowy, podklad akrylowy i
dopiero szpachla na ktora ponownie podklad akrylowy......

7 Data: Kwiecien 12 2007 15:19:34
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: Golab 

prawie codziennie odpowiadam na takie pytanie :) chyba stworze jakis
poradnik...
poszukaj moje posty z ostatnich paru dni.
konkretnie : podklad reaktywny, podklad epoksydowy, podklad akrylowy i
dopiero szpachla na ktora ponownie podklad akrylowy......

No i masz pomysl na zarobienie pieniedzy, ja bym bardzo chetnie kupil jakas
ksiazke gdzie opisane by byly czynnosci jakie trzeba wykonac przy
podstawowych naprawach samochodu, czy to blacharki czy tez machniki, ale tak
lopatologicznie, czyli zaczynajac od tego co trzeba kupic i jak sie do tego
zabrac. Ciekawe czy jest jakis podrecznik dla mlodego majsterkowicza co by
wyjasnial jak zrobic proste zaprawki, czy tez wymienic klocki hamulcowe.
Taki podrecznik ze zdjeciami, dosc precyzyjny tak ze nawet laik dalby sobie
rade.

Marcin

8 Data: Kwiecien 12 2007 15:16:45
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: ..::||::.. 

No i masz pomysl na zarobienie pieniedzy, ja bym bardzo chetnie kupil
jakas
ksiazke gdzie opisane by byly czynnosci jakie trzeba wykonac przy
podstawowych naprawach samochodu, czy to blacharki czy tez machniki, ale
tak
lopatologicznie, czyli zaczynajac od tego co trzeba kupic i jak sie do
tego
zabrac. Ciekawe czy jest jakis podrecznik dla mlodego majsterkowicza co by
wyjasnial jak zrobic proste zaprawki, czy tez wymienic klocki hamulcowe.
Taki podrecznik ze zdjeciami, dosc precyzyjny tak ze nawet laik dalby
sobie
rade.

e tam od razu zarabiac kase..... mam tu duzo innej roboty praktycznej :) ale
taki poradnik na www zrobie bo juz mi sie nie chce codziennie odpisywac na
to samo pytanie

9 Data: Kwiecien 12 2007 15:40:25
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: Jakub Witkowski 

...::||::.. wrote:

taki poradnik na www zrobie bo juz mi sie nie chce codziennie odpisywac na
to samo pytanie

Brawo, brawo.
Proponuję uwzględnić różne rodzaje: świeże otarcia, rdza ale
niezbyt głęboka, dziury na wylot, łączenia blach, co z profilami itp.
Sam robię zaprawki i raz się udaje, a raz - częściej - nie... :/

Jeśli miałbyś kłopot z serwerem, mogę udostępnić.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

10 Data: Kwiecien 12 2007 18:43:31
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: ..::||::.. 

Brawo, brawo.
Proponuję uwzględnić różne rodzaje: świeże otarcia, rdza ale
niezbyt głęboka, dziury na wylot, łączenia blach, co z profilami itp.
Sam robię zaprawki i raz się udaje, a raz - częściej - nie... :/


to niech ktos zrobi liste pytan, a ja zrobie odpowiedzi. takie male FAQ

11 Data: Kwiecien 12 2007 15:36:41
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: szerszen 

Użytkownik "Golab"  napisał w wiadomości

zabrac. Ciekawe czy jest jakis podrecznik dla mlodego majsterkowicza co by
wyjasnial jak zrobic proste zaprawki, czy tez wymienic klocki hamulcowe.
Taki podrecznik ze zdjeciami, dosc precyzyjny tak ze nawet laik dalby sobie
rade.

o ile przy naprawach blacharskich to mialo by sens, to przy np wymianie klockow juz nie, niby w kazdym samochodzie jest tak samo, zdejmujesz kolo, sciagasz zacisk, wymeniasz klocki, zakladasz zacisk, zakladasz kolo, to dla takiego lajkonika juz jest tkompletnie inaczej jesli mialby wymienic klocki w duzym fiacie czy polonezie, a inaczej w jakims japonczyku, czy niemcu :)

12 Data: Kwiecien 12 2007 15:43:56
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: Jakub Witkowski 

Golab wrote:

No i masz pomysl na zarobienie pieniedzy, ja bym bardzo chetnie kupil jakas
ksiazke gdzie opisane by byly czynnosci jakie trzeba wykonac przy
podstawowych naprawach samochodu,

Do prawie każdej marki są poradniki, z tym że faktycznie głównie
mechaniczne, i n/t elektryki. Jeden "uniwersalny" to by musiał być
tak ogólnikowy, że aż nieprzydatny.
Co innego o blacharce i malowaniu. Tu by sięprzydało.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

13 Data: Kwiecien 13 2007 07:47:49
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor:



"..::||::.." napisał(a):

prawie codziennie odpowiadam na takie pytanie :) chyba stworze jakis
poradnik...

Wiem, bywa to upierdliwe.

poszukaj moje posty z ostatnich paru dni.

Poszukam, a nie chciało by Ci się podać nazw handlowych - poszukałbym
wskazówek na stronach producentów.

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html

14 Data: Kwiecien 12 2007 12:59:46
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: Krzysiek 

 napisał(a):

1. Utwardzacz/żywica 1:50 - ale jak toto odmierzyć - chyba nie wagą
analityczną ?
Daje to około 2% utwardzacza. Zazwyczaj są to widełki 2-3%. Ta wielkość jest
podawana wagowo, więc najlepiej wagą. Nadmiar utwardzacza daje przyspieszone
schnięcie, ale z drugiej strony wpływa na trwałość szpachli i po pewnym czasie
może dać cuda na lakierze, podobnie zresztą działa niedokładne wymieszanie
składników.

2. Czas wiązania wg producenta 30 minut. Szlifujemy, odtłuszczamy i
dajemy podkład ? Te 30 minut trochę mało mi się wydaje.....
30 minut to całkiem normalnie. Są szpachle, które można aplikować bezpośrednio
na blachę, ale zawsze lepiej podrzucić pod to np. podkład epoksydowy o
właściwościach antykorozyjnych. Szpachla poliestrowa zazwyczaj nie może być
nakładana na podkłady wytrawiające, kwaśne, a już nigdy na istniejący lakier.
Czyli właściwa sekwencja to:
1. Odtłuścić blachę (spechalnym zmywaczem, a nie benzyną, czy nitro)
2. Wyszlifować do gołej blachy na sucho papierem P80-120, wykraczając poza
obszar przewidziany pod szpachlę.
3. Odmuchać, odtłuścić ponownie i dokładnie.
4. Nałożyć, wysuszyć, przeszlifować podkład epoksydowy 2K zgodnie z instrukcją
producenta.
6. Wymieszać i nałożyć szpachlę.
7. Wysuszyć przez wspomniane 30 minut (czas ten odnosi się do temp. 20 stopni).
8. Wyszlifować na sucho papierem P120-P240.
9. Zależnie od uzyskanego efektu, przejść do punktu niżej, lub dać szpachlę
wykończeniową.
10. Zaizolować wyszpachlowane miejsce epoksydem 2K.
11. Zależnie od miejsca i głębokości uszkodzenia - nałożyć lakier lub przedtem
jeszcze podkład wypełniający (polecam przy szpachlowaniu), który pod lakier
przematuj papierem P360-400 (to na sucho, a na mokro P800-1000.

To tak w skrócie ;-)

3. Maks. grubość warstwy wg producenta bez ograniczeń. Na pewno aby ?

Raczej ściema. Przyjmuje się, że całkowita grubość powłoki renowacyjnej nie
może przekraczać 300 mikronów. Chodzi o jakość i wytrzymałość całej powłoki, a
nie tylko fizyczne możliwości szpachli. Dotyczy to szczególnie powierzchni
pracujących, takich jak maska, dach itp.

Inne wskazówki odnośnie drobnych samodzielnych napraw mile widziane.
Można pisać cały dzień, a i tak wszystkiego się nie dowiesz. Między innymi
dlatego lakiernik kosztuje (choć nie zawsze powinien).

Pozdrawiam

Krzysiek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

15 Data: Kwiecien 12 2007 15:07:24
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: ..::||::.. 

Daje to około 2% utwardzacza. Zazwyczaj są to widełki 2-3%. Ta wielkość
jest
podawana wagowo, więc najlepiej wagą.

fajnie, teoria... ale niewiele z praktyka ma wspolnego... no chyba ze
mieszamy 1 kg szpachli :D

30 minut to całkiem normalnie. Są szpachle, które można aplikować
bezpośrednio
na blachę, ale zawsze lepiej podrzucić pod to np. podkład epoksydowy o
właściwościach antykorozyjnych.

jaka by to nie byla szpachla super hiper to i tak bym jej nie dawal na
blache, mimo ze producent uwaza inaczej.
pod epoksydowy najlepiej dac jeszcze wash primer.

1. Odtłuścić blachę (spechalnym zmywaczem, a nie benzyną, czy nitro)

najpierw benzyna, pozniej zmywaczem silikonu. tak jest najbezpieczniej.

2. Wyszlifować do gołej blachy na sucho papierem P80-120, wykraczając poza
obszar przewidziany pod szpachlę.

no tego nie rozumiem. po co czyscic do szlifowania? :D

3. Odmuchać, odtłuścić ponownie i dokładnie.

tu sie zgodze, tutaj powinien byc punkt 1

10. Zaizolować wyszpachlowane miejsce epoksydem 2K.

a po co ? akrylem 2k

Raczej ściema. Przyjmuje się, że całkowita grubość powłoki renowacyjnej
nie
może przekraczać 300 mikronów.

czasem musi.


Chodzi o jakość i wytrzymałość całej powłoki, a
nie tylko fizyczne możliwości szpachli. Dotyczy to szczególnie powierzchni
pracujących, takich jak maska, dach itp.

zauwazylem ze gruba szpachla (np 5mm) jest bardzo mocna w porownaniu do
takiej 1mm. a co do powierzchni pracujacych, jesli musi byc grubo to lepiej
dac szpachle do zderzakow (np novol bumper fix)

dlatego lakiernik kosztuje (choć nie zawsze powinien).

zadko kiedy powinien. bo 99% "lakiernikow" to paproki.....

16 Data: Kwiecien 13 2007 07:26:59
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor:



Krzysiek napisał(a):

> 1. Utwardzacz/żywica 1:50 - ale jak toto odmierzyć - chyba nie wagą
> analityczną ?
Daje to około 2% utwardzacza. Zazwyczaj są to widełki 2-3%. Ta wielkość jest
podawana wagowo, więc najlepiej wagą.

A sumie jest dostępna z rozdzielczością 0.1 g.

Czyli właściwa sekwencja to:
....

Powiedzmy, że szpachlując natrafimy na starą szpachlę ( która się trzyma
). Co z nią - pozbyc się ?

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html

17 Data: Kwiecien 13 2007 12:28:19
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: ..::||::.. 

A sumie jest dostępna z rozdzielczością 0.1 g.

a widziales ty kiedy szpachle ? :) jaka to ma konsystencje...... heh odmierz
0,1 g a stawiam flaszke :P


Powiedzmy, że szpachlując natrafimy na starą szpachlę ( która się trzyma
). Co z nią - pozbyc się ?

lepiej sie pozbyc, ale skoro trzyma sie x lat to mozna zalozyc ze polozona
dobrze i moze nie odpadnie.

18 Data: Kwiecien 13 2007 13:02:11
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor:



"..::||::.." napisał(a):

> Powiedzmy, że szpachlując natrafimy na starą szpachlę ( która się trzyma
> ). Co z nią - pozbyc się ?

lepiej sie pozbyc, ale skoro trzyma sie x lat to mozna zalozyc ze polozona
dobrze

Leży na oryginanym lakierze, ale się trzyma. Zostawić ?

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html

19 Data: Kwiecien 13 2007 13:45:11
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: ..::||::.. 

Leży na oryginanym lakierze, ale się trzyma. Zostawić ?


zostaw. nie usuniesz tego idealnie. niech se siedzi :)
ps poradnik juz napisalem w osobnym poscie

20 Data: Kwiecien 13 2007 14:15:45
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor:



"..::||::.." napisał(a):


> Leży na oryginanym lakierze, ale się trzyma. Zostawić ?
>

zostaw. nie usuniesz tego idealnie. niech se siedzi :)
ps poradnik juz napisalem w osobnym poscie

Dzięki - o to chodziło.

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html

21 Data: Kwiecien 12 2007 17:54:53
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: Tomek 

Czołem.

Jako że nie nigdy nie posługiwałem się szpachlówką ( dwudkładnikową,
samochodową :) ), wolę spytać - co i jak ?

1. Utwardzacz/żywica 1:50 - ale jak toto odmierzyć - chyba nie wagą
analityczną ?

2. Czas wiązania wg producenta 30 minut. Szlifujemy, odtłuszczamy i
dajemy podkład ? Te 30 minut trochę mało mi się wydaje.....

3. Maks. grubość warstwy wg producenta bez ograniczeń. Na pewno aby ?

Inne wskazówki odnośnie drobnych samodzielnych napraw mile widziane.

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
Będziesz używał szpachlowki poliestrowej. Wynika to z opisu. W epoksydowej
trzeba bardzo dokladnie odmierzać skladniki. W poliestrowej nie trzeba.
Utwardzacz inicjuje reakcję chemiczną. Te 2% wynika z tego ze musisz to w miarę
dokladnie wymieszać. Jakbyś byl w stanie wymieszać super dokładnie to
wystarczyło by dużo mniej utwardzacza. 2% wynika z możliwości wymieszania przez
człowieka w okreslonym czasie a nie z tego ze reakcja chemiczna nie zajdzie. Pod
szpachlówkę poliestrową koniecznie podklad. Każdy bęzdie lepszy od żadnego. Taka
szpachlowka nie ma wlaściwości antykorozyjnych, epoksydowa ma i dawanie pod nią
podkladu jest niewskazane. Tylko nie kupuj epoksydowej. Wyrownanie epoksydowej
to robota dla twardzieli. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

22 Data: Kwiecien 12 2007 20:04:56
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: AdrianSocho 

Moich parę słów:

Użytkownik Tomek popełnił co następuje:

Będziesz używał szpachlowki poliestrowej. Wynika to z opisu. W
epoksydowej trzeba bardzo dokladnie odmierzać skladniki. W
poliestrowej nie trzeba. Utwardzacz inicjuje reakcję chemiczną.

    Hmm to brzmi jakby w epoksydowej utwardzacz nie inicjował reakcji
chemicznej...

Te
2% wynika z tego ze musisz to w miarę dokladnie wymieszać. Jakbyś
byl w stanie wymieszać super dokładnie to wystarczyło by dużo mniej
utwardzacza. 2% wynika z możliwości wymieszania przez człowieka w
okreslonym czasie a nie z tego ze reakcja chemiczna nie zajdzie. Pod
szpachlówkę poliestrową koniecznie podklad. Każdy bęzdie lepszy od
żadnego. Taka szpachlowka nie ma wlaściwości antykorozyjnych,
epoksydowa ma i dawanie pod nią podkladu jest niewskazane.

   Trochę dobrze, ale na ślepo. Utwardzaczem do poliestrówki jest
nadtlenek, który może powodować korozję. Poza tym żywice poliestrowe
mają dosć znaczny skurcz, po utwardzeniu powstają naprężenia. Warstwa
lakieru pomiędzy kruchą poliestrówką a metalem może trochę te
naprężenia rozproszyć.
 

--
Adriansocho

23 Data: Kwiecien 12 2007 19:49:37
Temat: Re: Szpachlówka - co i jak ?
Autor: Tomek 

Moich parę słów:

Użytkownik Tomek popełnił co następuje:

> Będziesz używał szpachlowki poliestrowej. Wynika to z opisu. W
> epoksydowej trzeba bardzo dokladnie odmierzać skladniki. W
> poliestrowej nie trzeba. Utwardzacz inicjuje reakcję chemiczną.

    Hmm to brzmi jakby w epoksydowej utwardzacz nie inicjował reakcji
chemicznej...

> Te
> 2% wynika z tego ze musisz to w miarę dokladnie wymieszać. Jakbyś
> byl w stanie wymieszać super dokładnie to wystarczyło by dużo mniej
> utwardzacza. 2% wynika z możliwości wymieszania przez człowieka w
> okreslonym czasie a nie z tego ze reakcja chemiczna nie zajdzie. Pod
> szpachlówkę poliestrową koniecznie podklad. Każdy bęzdie lepszy od
> żadnego. Taka szpachlowka nie ma wlaściwości antykorozyjnych,
> epoksydowa ma i dawanie pod nią podkladu jest niewskazane.

   Trochę dobrze, ale na ślepo. Utwardzaczem do poliestrówki jest
nadtlenek, który może powodować korozję. Poza tym żywice poliestrowe
mają dosć znaczny skurcz, po utwardzeniu powstają naprężenia. Warstwa
lakieru pomiędzy kruchą poliestrówką a metalem może trochę te
naprężenia rozproszyć.
 

--
Adriansocho



W epoksydowej utardzacz wchodzi w rekcję. A w poliestrowej inicjuje. Dlatego w
przypadku poliestrow spotkać mozna takie okreslenia skladnikow jak: żywica,
katalizator, inicjator. Nazywanie tego czerwonego w tubce ma charakter
zwyczajowy zapożyczony od epoksydów. Ktoś zaobserwował ze się dzieje to samo co
w epoksydzie i jak tam był utwardzacz to i w poliestrze też musi być utwardzacz.
Jest bardzo dużo takich zwyczajowych określeń. Na przyklad prawie wszyscy
nazywają to coś co przenosi moment z półośki na koło przegubem. A naprawdę
nazywa się to sprzęgło. Albo nagminne mylenie klina z wpustem. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Szpachlówka - co i jak ?



Grupy dyskusyjne