Taka tam refleksja...
1 | Data: Wrzesien 20 2011 09:15:13 |
Temat: Taka tam refleksja... | |
Autor: Janko Muzykant | W ciÄ
gu 2 minut ludzkoć robi teraz tyle zdjÄÄ, ile powstało przez cały XIX wiek. 2 |
Data: Wrzesien 20 2011 09:26:50 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Jakub Roguski | W dniu 2011-09-20 9:15, Janko Muzykant pisze: W ciÄ gu 2 minut ludzkoć robi teraz tyle zdjÄÄ, ile powstało przez cały No właĹnie - zdjÄÄ. Ale nie fotografii. -- Pozdrawiam Jakub ===================== Jakub Roguski http://www.roguski.eu 3 |
Data: Wrzesien 20 2011 08:20:25 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Olgierd | Dnia Tue, 20 Sep 2011 09:26:50 +0200, Jakub Roguski napisał(a): W ciÄ gu 2 minut ludzkoć robi teraz tyle zdjÄÄ, ile powstało przez cały No właĹnie - zdjÄÄ. Ale nie fotografii. Aha, bo w 19 wieku robiono fotografie? ;-) -- :-) Olgierd Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl 4 |
Data: Wrzesien 20 2011 11:27:59 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: GR001 | W ciągu 2 minut ludzkość robi teraz tyle zdjęć, ile powstało przez cały to si nazywa postęp... nie wiem czy rozwój ... ale podobnie jest z: - samochodami: w jednym duzym mieście porusza się tyle samochodów co w całym XIX w. - rowerami... - dziećmi... - itp... pozdr. gr 5 |
Data: Wrzesien 20 2011 16:06:11 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Jakub Roguski | W dniu 2011-09-20 10:20, Olgierd pisze: No właĹnie - zdjÄÄ. Ale nie fotografii. W wiÄkszoĹci tak. Mało było ludzi przypadkowych, którzy przypadkiem dostali aparat i przypadkiem robili zdjÄcia, a materiały były trudno dostÄpne, drogie i czÄsto bardzo trudne w zastosowaniu (jak choÄby mokre płyty). Dlatego zdjÄcia robili tylko ci, którzy dobrze wiedzieli że chcÄ ,, wiedzieli jak i dlaczego - i właĹnie dlatego w XIX wieku były robione głównie fotografie, a raczej rzadko zdjÄcia. Dzisiaj jest odwrotnie: niemal każdy ma jakiĹ rodzaj aparatu forograficznego w zasiÄgu rÄki i niemal każdy może niemal w dowolnej chwili zrobiÄ zdjÄcie, któego zrobienie ani go nie kosztuje, ani nie wymaga zastanowienia siÄ nad kompozycjÄ , treĹciÄ , parametrami naĹwietlania. I właĹnie dlatego dzisiaj codziennie jest robione kilka miliardów zdjÄÄ, ale niewiele fotografii. -- Pozdrawiam Jakub ===================== Jakub Roguski http://www.roguski.eu 6 |
Data: Wrzesien 20 2011 15:40:25 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: kamil | On 20/09/2011 15:06, Jakub Roguski wrote: W dniu 2011-09-20 10:20, Olgierd pisze: No ale to źle, dobrze, czy "za komuny było lepiej", bo trudno wywnioskować stanowisko z tej wypowiedzi? Pismo kiedyś też było dostępne wyłącznie dla garstki ludzi, a dzisiaj każdy może bloga założyć, albo podzielić się przemyśleniami o XIX -wiecznej fotografii na jakiejś grupie dyskusyjnej. Tylko, co z tego wynika? -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 7 |
Data: Wrzesien 20 2011 17:04:20 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: ax |
On 20/09/2011 15:06, Jakub Roguski wrote:............ Pismo kiedyś też było dostępne wyłącznie dla garstki ludzi, a dzisiaj każdy może bloga założyć, albo podzielić się przemyśleniami o XIX -wiecznej fotografii na jakiejś grupie dyskusyjnej. Tylko, co z tego wynika?.................... > Kamil ....może problem tkwi głębiej. Zmiana edukacji plastycznej w szkołach - od podstawówki do ... Wcześniej uczono nie tylko wiedzy o sztuce, ale podstaw kompozycji, używania koloru, rysunku itd. Zatrudnianie osób po kilkutygodniowych, przyuczających kursach pedagogicznych a nie zawodowców (art. plastyków ze specjalnością pedagogiczną). Miałem kontakt z Koreańczykami, Japończykami. Od małego plastyka prowadzona jest na wysokim poziomie (dla Polaka - ultrawysokim) Dzieci tych nacji biorą dodatkowe lekcje, aby nie zostać w tyle w stosunku do rówieśników w swoich krajach. Plastyka jest traktowana jako coś, co znacznie przyspiesza rozwój intelektualny dziecka. Dziecko w ten sposób prowadzone, nie ma problemów z kompozycją, rozwijane jest twórcze podejście do rzeczywistości. Pozdrawiam R. 8 |
Data: Wrzesien 20 2011 16:10:34 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: kamil | On 20/09/2011 16:04, ax wrote:
Wchodzimy tutaj w dość ciekawą sferę "to powinno być nauczane", w której można polemizować "ale po co to komu"? Podajesz przykłady krajów dość specyficznych. Japonii (którą pod wieloma względami podziwiam, głównie za poszanowanie własności i umiejętność współpracy z resztą społeczeństwa), gdzie dzieci od małego spędzają w szkołach dwa raz tyle, co polskie 10-latki. Japonii, w której popkultura pełna jest małoletnich dziewczynek w przykrótkich spodenkach porywanych przez różowo-seledynowe roboto-potwory z mackami wielkości wieży transmisyjnej TVP. Twórcze - może i tak (choć po 100 takim komiksie można mieć wątpliwości). Dobrze skomponowane - na swój sposób tak. Wynikające wyłącznie z nacisku na edukację dzieci w zakresie plastyki? Trudno powiedzieć, bo te same dzieci tulą się w wieku 30-lat do różowych poduszek przedstawiających ich wyśnione panienki z anime. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 9 |
Data: Wrzesien 20 2011 18:34:30 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: ax |
On 20/09/2011 16:04, ax wrote:............................>
.... wystarczy zobaczyć współczesną sztukę japońską i jej rolę w tym co się aktualnie dzieje na świecie, aby sobie odpowiedzieć. Pozdrawiam R. 10 |
Data: Wrzesien 22 2011 18:46:19 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: marek augustynski | ... wystarczy zobaczyć współczesną sztukę japońską i jej rolę w tym co się Sztuka japońska ma spory wpływ na sztukę światową nie od dzisiaj ale przeceniasz ją trochę. Ona jest i zawsze była tylko szkicem dla reszty. Japonia wydaje się zbyt konformistyczną kulturą aby tworzyć coś co posiada większy polot. Jest statyczna. Architektura japońska tak, najlepsza, tylko nawet jeśli maksymalnie rozszerzysz uczestniczącą w jej powstawaniu myśl, przekładając ją na inne dziedziny, to zatrzymasz się na kolejnym szkicu. Sztuka to coś więcej, emocja, której japończykom nie tyle brakuje, oni po prostu jej nie chcą. Ja rozumiem taki świat, taki wpływ... Nie, to taki świat. Jedną z lepszych rzeczy jakie przytrafiły się sztuce w ogóle był Kurosawa ale przyczyna jego rangi nie wzięła się z Japonii. On tylko powiedział to co wcześniej zostało napisane w europie. marek 11 |
Data: Wrzesien 20 2011 17:20:00 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Marek Dyjor | ax wrote: ...może problem tkwi głębiej. Zmiana edukacji plastycznej w szkołach a wiesz ze wielu twierdzi że nauka zasad tępi umysł? 12 |
Data: Wrzesien 20 2011 18:27:49 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: ax |
ax wrote:....................> a wiesz ze wielu twierdzi że nauka zasad tępi umysł?....może uogólniając - wszelka nauka tępi umysł?... Pozdrawiam R. 13 |
Data: Wrzesien 20 2011 19:30:23 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Marek Dyjor | ax wrote: Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości nie każda... ale nauczanie prawidłowego robienia sztuki tępi umysł, potwierdza to wiele osób które miały okazję studiowac na uczelniach artystycznych, nauczanie miało na celu wykucie "artysty" na obraz wyobrażony przez nauczyciela. bliżej szkoły... pamiętam panią od plastyki która wstawiała pały za brzydkie rysunki piątki dostawały dzieci którym obrazek namalował ktoś inny. W szkole średniej miałem nauczycielkę muzyki która miała zajoba na punkcie Szymanowskiego i usiłowała nas mordować góralszczyzną co lekcja. Nauka sztuki powinna polegać wzmacnianiu tego co siedzi w dziecku a nie ociosywaniu wg własnego wyobrażenia o tym jak powinno sie coś robić. 14 |
Data: Wrzesien 20 2011 21:34:57 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: ax |
ax wrote:....miałem kontakt ze szkolnictwem artystycznym jako student i nie tylko. Tym sie rózni dobry pedagog (nie artysta), ze potrafi pomóc wydobyć to "coś" z siebie (zakładając, że ktoś to ma). Właśnie, przez kontakt z innymi studentami w pracowni, obserwując różne postawy, różny sposób widzenia - najwięcej się uczy. Pedagog jest tylko do pomocy w znalezieniu siebie, w przełamaniu lęku przed włożoną pracą, pokazaniu warsztatu, nie w podawaniu gotowych recept. Znakomity artysta niekoniecznie jest dobrym pedagogiem i odwrotnie. jeśli ktoś chce coś w tej branży osiągnąć pracując codziennie 8 godz. to niech lepiej zmieni zawód lub pójdzie na byle jaki etat. Ale to już nie na temat tej grupy. Ukończenie ASP lub Filmówki jeszcze nikomu nie zaszkodziło (zakładając, że ktoś pracuje a nie się obija udając, że coś robi). Zrobiło się OT. Pozdrawiam R. 15 |
Data: Wrzesien 20 2011 18:44:57 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Jakub Roguski | W dniu 2011-09-20 4:40, kamil pisze: No ale to źle, dobrze, czy "za komuny było lepiej", bo trudno[...] Ani źle, ani dobrze. Po prostu tak jest. -- Pozdrawiam Jakub ===================== Jakub Roguski http://www.roguski.eu 16 |
Data: Wrzesien 21 2011 07:22:17 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Olgierd | Dnia Tue, 20 Sep 2011 16:06:11 +0200, Jakub Roguski napisał(a): Aha, bo w 19 wieku robiono fotografie? ;-)W wiÄkszoĹci tak. Mało było ludzi przypadkowych, którzy przypadkiem PozwolÄ sobie siÄ nie zgodziÄ. Fotografowali wówczas głównie ludzie, których na to było staÄ, za czym -- arystokracja to błÄkitna krew, ale niekoniecznie talent -- nie zawsze szły zdolnoĹci plastyczne (podobnie jest i dziĹ). Natomiast dzisiejsze ochy-i-achy nad starymi zdjÄciami biorÄ siÄ z tego, że owe obrazki sÄ tak *inne* od dzisiejszych, że już przez to budzÄ zaciekawienie, zdumienie -- a wiÄc i podziw. Owszem, zgodzÄ siÄ, że upierdliwoć ówczesnego robienia zdjÄÄ mogła byÄ na tyle duża, że jednak siÄ ludzie nieco bardziej wymóżdżali przed machniÄciem dekielkiem wokół obiektywu. Można siÄ jednak też zastanawiaÄ: ile zrobionych przez nich zdjÄÄ była tak beznadziejna, że tafla od razu szła do wiadra z emulsjÄ -- co dziĹ pozwala na ryzykownÄ tezÄ, że wtedy to było... -- :-) Olgierd Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl 17 |
Data: Wrzesien 24 2011 10:22:49 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 21 Sep 2011, Olgierd wrote: Dnia Tue, 20 Sep 2011 16:06:11 +0200, Jakub Roguski napisał(a):[...]
IMVHO tak właśnie - rzadkość stanowi wartość samą w sobie. Bardzo jestem ciekaw, jak częste byłyby narzekania na centralne kadry na przykład, jeśliby po strojach (i innych elementach w kadrze) nie dawało się (łatwo) rozpoznać że zdjęcie jest stare :> pzdr, Gotfryd 18 |
Data: Wrzesien 20 2011 13:49:54 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Marx | On 20.09.2011 09:15, Janko Muzykant wrote: W ciÄ gu 2 minut ludzkoć robi teraz tyle zdjÄÄ, ile powstało przez całya Ĺredniowieczu wcale fotografii nie mieli, i co z tego? Marx 19 |
Data: Wrzesien 20 2011 21:31:22 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-09-20 13:49, Marx pisze: W ciÄ gu 2 minut ludzkoć robi teraz tyle zdjÄÄ, ile powstało przez całya Ĺredniowieczu wcale fotografii nie mieli, i co z tego? TrochÄ żal :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /nie chce ci siÄ dziĹ nic robiÄ? - zwal to na ogólnoĹwiatowy kryzys/ 20 |
Data: Wrzesien 21 2011 08:26:07 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Henry(k) | Dnia Tue, 20 Sep 2011 21:31:22 +0200, Janko Muzykant napisał(a): Trochę żal :) A mi nie - zaraz by się znalazło stado histeryków badających owalność guzików u kaftanów sarmackiej szlachty. ;-) Pozdrawiam, Henry 21 |
Data: Wrzesien 21 2011 09:37:33 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-09-21 08:26, Henry(k) pisze: Trochę żal :) Jedno jest pewne: przy tym zalewie zdjęć coraz mniej ludzie chcą je oglądać, a właściwie powstał nowy sposób oglądania: rzut okiem. Ku rozpaczy coraz większej grupy zdjęcia jakoś tam świadomie robiących. Sam się zresztą łapię na tym, że wszelkie widoczki (od małopolskich po nigeryjskie) traktuję właśnie rzucając okiem. Ale pstrykam sobie nadal, z pełną świadomością, że coraz częściej to mieszanie kijem Wisły. Kiedyś, pewnie od razu jak zniknę, zniknie i ten cały zbiór pstryków. Zresztą, tak rzadko tam zaglądam, że właściwie tego nie ma. Rzekłbym, że to tylko jeszcze jedna bezproduktywna forma tracenia czasu :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /to bardzo intuicyjne, choć mocno zagmatwane/ 22 |
Data: Wrzesien 21 2011 11:10:45 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Sebastian | W dniu 2011-09-21 09:37, Janko Muzykant pisze: Jedno jest pewne: przy tym zalewie zdjęć coraz mniej ludzie chcą je To jedna strona medalu. Druga jest taka, że skoro dużo więcej ludzi robi zdjęcia to potencjalnych amatorów dobrej fotografii będzie więcej. W XIX wieku poprawne technicznie zdjęcie o w miarę ciekawej kompozycji budziło zainteresowanie i podziw. Między innymi dlatego, że oglądający sami nie mogli/potrafili zrobić podobnego. Ja myślę, że teraz ludzi potrafiących docenić dobrą fotografię jest więcej. Tyle, że takich fotografii też jest więcej. Dodatkowo nie można już liczyć na zachwyty ludzi dla których jedynym kryterium przy ocenie zdjęcia jest ostrość i oczojebne kolory. Mniej ludzi chcę oglądać zdjęcia bo przestało to interesować ludzi, którzy i tak niewiele na nich widzieli. -- Pozdrawiam Sebastian 23 |
Data: Wrzesien 21 2011 13:21:50 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: kamil | On 21/09/2011 08:37, Janko Muzykant wrote: W dniu 2011-09-21 08:26, Henry(k) pisze: Ano właśnie, dziś to po prostu kolejne pstryki małopolskie. Można by mocno polemizować nad sensem wnoszenia w świat milionpięćsettysięcznegoczterdziestegoósmego zdjęcia tej samej góry, drzewka i krzaczka. Wystarczy otworzyć google maps, żeby przejrzeć ich dziesiątki. Większość (w tym twoje, nie ujmując), to po prostu poprawne technicznie, dobrze skomponowane zdjęcia. Nic mniej, nic ponad to, nic wartego zachwytu i podziwu u przypadkowego oglądacza. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 24 |
Data: Wrzesien 21 2011 18:24:04 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-09-21 14:21, kamil pisze: Większość (w tym twoje, nie ujmując), to po prostu poprawne technicznie, Dokładnie. Traktuję to jak... codzienne robienie obiadu przez miliony kobiet, obiadu z podaniem do stołu, zastawą, deserem, dopieszczonym menu, przybranym. Dla mnie żadnego sensu nie ma ta syzyfowa praca, ale rozumiem potrzebę owej u większości ludzi. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /jak każdy, mam plany na tysiąc lat, tylko wydaje mi się, że się nie wyrobię/ 25 |
Data: Wrzesien 21 2011 14:27:05 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Henry(k) | Dnia Wed, 21 Sep 2011 09:37:33 +0200, Janko Muzykant napisał(a): Sam się zresztą łapię na tym, że wszelkie widoczki (od małopolskich po I prawidłowo - lepiej zobaczyć na żywo, przeżyć jakieś emocje, a potem patrząc na zdjęcia przypominać sobie tamte emocje. I to jest siła fotografii, a nie generowanie emocji z samego zdjęcia. Oglądanie zdjęć to takie próbkowanie czy któreś z nich spowoduje u nas rezonans. Większość nie powoduje i ja to uważam za coś normalnego. Dlatego sam robię dużo zdjęć "do szuflady" - nie mam nawet zamiaru pamiętać o wszystkich, teraz tylko niektóre na mnie działają, ale może kiedyś... W końcu fotografia to tylko uzupełnienie życia a nie jego cel. Pozdrawiam, Henry 26 |
Data: Wrzesien 21 2011 14:40:20 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Mariusz [mr.] |
Sam się zresztą łapię na tym, że wszelkie widoczki (od małopolskich Świetnie powiedziane - mam to samo podejście. Po co robić kolejne setki zdjęć? Bo nikt inny nie uchwyci "moich" widoków - miejsc, osób, przedmiotów i zdarzeń, które z każdym dniem odchodzą w przeszłość. Korzyść dodatkowa, to podobne korzyści ludzi, z którymi jesteśmy związani - oni też potrafią skorzystać z naszych zdjęć. Problem się zaczyna, gdy fotografia staje się w sztukę dla sztuki, samotnym polowaniem na wielkie WOW, a które świat kwituje zaledwie rzutem okiem: no, nawet... pozdrawiam Mariusz [mr.] 27 |
Data: Wrzesien 21 2011 18:25:18 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-09-21 14:40, Mariusz [mr.] pisze: I prawidłowo - lepiej zobaczyć na żywo, przeżyć jakieś emocje, a potem A wiecie jaki człowiek jest wtedy wolny i szczęśliwy, gdy nie musi całemu światu niczego udowadniać? :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /boję się wejść do toalety albowiem wydaje mi się, że siedzi tam terrorysta.../ 28 |
Data: Wrzesien 21 2011 18:34:44 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Mariusz [mr.] |
Świetnie powiedziane - mam to samo podejście. Po co robić kolejne Ja, ja, ja wiem! :) Może nawet lepiej - mam zerowe parcie na szkło. ;-) [mr.] 29 |
Data: Wrzesien 22 2011 17:57:49 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: marek augustynski | > I prawidłowo - lepiej zobaczyć na żywo, przeżyć jakieś emocje, a potem Popieram Korzyść dodatkowa, to podobne korzyści ludzi, z którymi jesteśmy To tylko epizod i żadna sztuka. "Upolowane" zdjęcie bije po oczach więc jak inaczej ma zostać skwitowane? Taka wow fota na dłuższą metę wywoła tylko odruch wymiotny.. no chyba, że widz lubi okłady z wymiocin. Sztuka z krwi i kości jest właśnie z krwi i kości. A tego nie robi się poprzez szukanie świętego grala. Skomplikowana rzecz, delikatna i dlatego nawet dla artysty bywa, a nie jest, oczywista. marek 30 |
Data: Wrzesien 21 2011 09:46:56 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Pan Peresada | "Henry(k)" napisał(a): Dnia Tue, 20 Sep 2011 21:31:22 +0200, Janko Muzykant napisał(a): Mysle, ze zysk ze zdjec zrobionych z miejsca na wzniesieniu, gdze stal Jagiello podczas bitwy pod Grunwaldem bylby tak duzy, ze nawet owalnosc guzikow w spodniach walczacych nie przycmilaby pozytecznosci tych ujec. 31 |
Data: Wrzesien 21 2011 14:09:58 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Henry(k) | Dnia Wed, 21 Sep 2011 09:46:56 +0200, Pan Peresada napisał(a): Mysle, ze zysk ze zdjec zrobionych z miejsca na wzniesieniu, gdze stal No to mi powiedz jaki byłby z tego zdjęcia pożytek? Pozdrawiam, Henry 32 |
Data: Wrzesien 21 2011 18:25:56 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-09-21 14:09, Henry(k) pisze: Mysle, ze zysk ze zdjec zrobionych z miejsca na wzniesieniu, gdze stal No... ile nowych argumentów na wybory! -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /niestety, humaniści bywają równie głupi jak umysły ścisłe/ 33 |
Data: Wrzesien 23 2011 10:28:57 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Pan Peresada | "Henry(k)" napisał(a): No to mi powiedz jaki byłby z tego zdjęcia pożytek? Jako dokument wydarzenia zdjecie daje Ci pewnosc co do faktu, a nie literackiego opisu i przypuszczen czy dopowiedzen. 34 |
Data: Wrzesien 23 2011 12:26:29 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: mt | Pan Peresada pisze:
No raczej nie bardzo, ale to już zależało/zależy od możliwości technicznych, zdolności retuszerskich i zapotrzebowania na ewentualną ingerencję w treść zdjęcia. -- marcin 35 |
Data: Wrzesien 23 2011 13:01:25 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: bofh@nano.pl | On 23.09.2011 12:26, mt wrote: Pan Peresada pisze: - Zdjęcie zawieszania flagi na Bramie Brandenburskiej - robione kilka dni po zdobyciu Berlina, dymy dołożone z innego zdjęcia, za to usunięty dodatkowy zegarek z ręki sołdata. - Zdjęcie z zatknięcia flagi na Iwo Jimie, pozowane. - Zdjęcie z wojny domowej w Hiszpanii przedstawiające trafionego kulą żołnierza - są relacje, że upozowane. - Zdjęcie Bressona z zakochaną parą - znajomi przechodzili wiele razy przy tej kawiarni, żeby mógł chwycić dobre ujęcie. Słynne zdjęcia reportażowe, a okazują się manipulacjami albo retuszami. Ostatnie konkursy też nie pozostawiają złudzeń. Co chwila wychodzi jakaś modyfikacja, oszustwo. Słynny tresowany wilk przeskakujący płot, domalowane ptaki, niby martwy na kilku zdjęciach (jakoś się sam po śmierci przemieszczał). -- wer <",,)~~ http://szumofob.eu 36 |
Data: Wrzesien 23 2011 13:53:53 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: mt | pisze: On 23.09.2011 12:26, mt wrote: Dokładnie, Stalin też się lubował w poprawianiu własnych wizerunków (znaczy nie on osobiście), więc z tą pewnością co do faktów prezentowanych na zdjęciach to ostrożnie :) Tu jest jeszcze trochę przykładów, zresztą link już chyba był kiedyś na grupie: http://orwell.blog.pl/archiwum/index.php?nid=14073453 -- marcin 37 |
Data: Wrzesien 23 2011 14:24:45 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Pan Peresada | mt napisał(a): No raczej nie bardzo, ale to już zależało/zależy od możliwości Sluszna uwaga, ale wlasnie sporo zalezy od mozliwosci. Teoretycznie analogowy aparat moglby istniec w xv wieku i nie bylby to az tak strasznym anachronizmem jak np. komputer sluzacy do retuszu :) 38 |
Data: Wrzesien 23 2011 14:27:43 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Henry(k) | Dnia Fri, 23 Sep 2011 10:28:57 +0200, Pan Peresada napisał(a): Jako dokument wydarzenia zdjecie daje Ci pewnosc co do faktu, a nie Ekhm... Masz rację w tym że uzupełniało by skąpe relacje - szczególnie wydarzeń opisywanych nie przez naocznych świadków (pytanie czy skoro nie było tam kronikarza to byłby fotograf). Z drugiej strony sporo zdjęć by i tak uległo zniszczeniu, bo historię zawsze piszą zwycięzcy. A wiarygodność... historia retuszu jest tak stara jak fotografia. ;-) Pozdrawiam, Henry 39 |
Data: Wrzesien 23 2011 14:35:53 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: bofh@nano.pl | On 23.09.2011 14:27, Henry(k) wrote: Dnia Fri, 23 Sep 2011 10:28:57 +0200, Pan Peresada napisał(a):Ale zdjęcie wcale nie musi być retuszowane. Nie musi być też inscenizowane. Wystarczy odpowiednio skadrować, pokazać odpowiedni moment. Fotografia to subiektywny punkt widzenia fotografa. -- wer <",,)~~ http://szumofob.eu 40 |
Data: Wrzesien 21 2011 15:03:10 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Marx | On 20.09.2011 21:31, Janko Muzykant wrote: W dniu 2011-09-20 13:49, Marx pisze:chyba nie jakby wtedy każdy miał aparat to oglÄ danie dwóch milionów zdjÄÄ z bitwy pod Grunwaldem byłoby tak samo nudne jak teraz pstryki na n-k zdjÄcia ratuje jeszcze zwiÄ zek emocjonalny, dlatego wciÄ ż wykupywanie sÄ zdjÄcia w przedszkolu, z komunii czy Ĺlubu. I bardziej ciekawiÄ fotki napranego wujka ZdziĹka którego można obĹmiaÄ, niż sesja za pare tysiÄcy w zrujnowanym przejĹciu podziemnym Marx 41 |
Data: Wrzesien 21 2011 18:51:55 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: JA | On 2011-09-20 07:15:13 +0000, Janko Muzykant said: W ciągu 2 minut ludzkość robi teraz tyle zdjęć, ile powstało przez cały XIX wiek. Kij w mrowisko. Jak już cała ta niewyobrażalna kupa zer i jedynek, trafi do dev/nul (a że tam trafi, to pewne), to okaże się, że fotograficzny początek XXI w nie istniał. Zostaną nieliczne papierowe kopie, a to z gazet, a to wystaw. No i oczywiście jakieś szczątki żelatyny. -- Nie odpowiadam na treści nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 42 |
Data: Wrzesien 21 2011 18:57:06 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-09-21 18:51, JA pisze: Jak już cała ta niewyobrażalna kupa zer i jedynek, trafi do dev/nul (a Ze względu na ilość i rozproszenie rzekłbym, że jeśli trafi, to razem ze wszystkimi formami analogowego utrwalania danych. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /to bardzo intuicyjne, choć mocno zagmatwane/ 43 |
Data: Wrzesien 21 2011 20:14:53 | Temat: Re: Taka tam refleksja... | Autor: Jakub Roguski | W dniu 2011-09-21 6:51, JA pisze: Kij w mrowisko. ZdjÄcia nie trafiÄ do dev/nul, tylko do chmury (cloud). I w tej chmurze bÄdÄ składowane, przetwarzane i pokazywane w wirtualnych albumach wirtualnych społecznoĹci. Kolejnym krokiem bÄdzie robienie zdjÄÄ w wirtualnych Ĺwiatach - to pozwoli na zwiÄkszenie liczby zdjÄÄ i skrócenie czasu ich robienia poprzez zaniechanie odejĹcia od komputera i wyjĹcia z domu. -- Pozdrawiam Jakub ===================== Jakub Roguski http://www.roguski.eu |