Grupy dyskusyjne   »   Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?

Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?



1 Data: Pa?dziernik 24 2009 23:34:19
Temat: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: sailling8 

Witam. Prosze o porade czy Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 sprawdzi sie z Canonem 500D lub 50D? Jak oceniacie to szklo? Czy warto?

m.



2 Data: Pa?dziernik 24 2009 23:19:57
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: XX YY 

On 24 Okt., 22:34, "sailling8"  wrote:

Witam. Prosze o porade czy Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 sprawdzi sie z
Canonem 500D lub 50D? Jak oceniacie to szklo? Czy warto?

m.

stosunek jakosci do ceny jest w tym obiektywie aktualnie najlepszy
wsrod wszystkich obiektywow jakie mozna podpiac do wymienionych
aparatow.
Jest np dokladnie 6,3 razy wiekszy  niz  slynej drogiej  Elki

o jakosc odwzorowania mozesz byc spokojny - nie jst to obiektyw o
pancernej konstrukcji , ale za to niewielki i lekki . co najwazniejsze
w calym zakresie przyslon i ogniskowych rysuje nadzwyczaj ostro.  na
srodkowym zakresie ogniskowych osiaga max. rodzielczosci dla otawartej
przyslony , co swiadczy o b dobrej korekcji.

swieny obiektyw  bijacy w aps -c jakoscia rysunku wiele drogich
zawodowych obiektywow.

500d to przyzwoity aparat z marnym AF  - to moze okazac sie jedyna
niespodzianka , ale moze ona wystapic z kazdym dowolnym innym
obiektywem .

Mam ,  tez inne drozsze i ten jest najlepszy gdyz najlepiej rysuje.
jedynym konkurentem ale ponad 2 razy drozszym bylby 17-55 is ef-s .

acha ten tamron da sie podpiac nawet pod FF  z pewnymi oraniczeniami.

zero przeciwskazan od strony praktycznej zdecydowana przewaga zalet na
wadami.

3 Data: Pa?dziernik 25 2009 10:22:37
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: mkowalczuk 


Użytkownik "sailling8"  napisał w wiadomości

Witam. Prosze o porade czy Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 sprawdzi sie z
Canonem 500D lub 50D? Jak oceniacie to szklo? Czy warto?

m.

Miałem. Nie polecam.

Poczytałem w sieci mnóstwo peanów na temat tego szkła i szybko je
przekląłem.

Szkło wolne, głośne i mało celne. Jak trafi z ostrością, to jest bardzo OK,
ale niestety wymaga wyjustoania, a i to nie gwarantuje, że zawsze trafi.
Potrafi się rozkręcić!!!!! Łatwo tę ostatnia wadę naprawić, ale co to za
produkt, który grzechocze jak drobne w kieszeni :-/

Szkło pracowało u mnie z 40D. Sprzedałem i stałem się szczęśliwym
człowiekiem, który foci i nie musi martwić się czy tym razem ostrość jest
tam gdzie chciałem. Recepta na zadowolenie: 24-70, ale z17-40 będziesz
zadowolony, z 24-105 również. Nie musisz kupować nowego szkła. L-ki trudno
zamęczyć, wic spokojnie można kupić coś z drugiej ręi.



Pozdrawiam:

mkowalczuk

4 Data: Pa?dziernik 25 2009 03:32:29
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: XX YY 

On 25 Okt., 10:22, "mkowalczuk"  wrote:

Użytkownik "sailling8"  napisał w

> Witam. Prosze o porade czy Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 sprawdzi sie z
> Canonem 500D lub 50D? Jak oceniacie to szklo? Czy warto?

> m.

Miałem. Nie polecam.

Poczytałem w sieci mnóstwo peanów na temat tego szkła i szybko je
przekląłem.

Szkło wolne, głośne i mało celne.

??????

kiedys to mierzylem
przejscie elki 24.70  przez caly zakres ostrosci od makro do
nieskonczoosci o ile pamietam to 1,2 sek
tego obeiktywu tamrona 1,1 sek   nie jest wolniejszy. to nie jest
prawda.



>Jak trafi z ostrością, to jest bardzo OK,

jesli nie trafi z ostroscia to wymaga dostrojkania , o czym
wspomnialem  - to moze w 500 d wystpic z kazdym obiektywem.
w 50 d dostrajanie robisz softwarowo.

w 40 d tego nie miales.
czy obiektyw bedzie ostrzyl bez strojenia w canonie to czysta loteria
- na ogol nie ostrzy dobrze.

ale niestety wymaga wyjustoania, a i to nie gwarantuje, że zawsze trafi..
Potrafi się rozkręcić!!!!! Łatwo tę ostatnia wadę naprawić, ale co to za
produkt, który grzechocze jak drobne w kieszeni :-/

Szkło pracowało u mnie z 40D. Sprzedałem i stałem się szczęśliwym
człowiekiem, który foci i nie musi martwić się czy tym razem ostrość jest
tam gdzie chciałem. Recepta na zadowolenie: 24-70,


jesli mowisz o 24 - 70 L  to do aps-c odradzam
duzy , ciezki , pancerny i nie trafia z ostroscia  w tym sensie ze dla
kazdej ogniskowej zmienia sie nieregularnie  sklonnosc do FF/BF
na tym forum byly wypowiedzi na ten temat.  Elki sa do FF  gdzie
wymagania  co do ostrosci i precyzji ostrzenia sa mniejsze  .

na 24 mm i 70 mm czyli skarjnych ogniskowych i pelnym otworze
rozdzielczosc 24-70 spada gwaltownie na granicy mydlenia - mozna nim
pracowac od 4,0


wspominalem o tym tutaj poniewaz mam dokladnie pomierzonhe te
obiektywy:

dziele calke z rozdzieczosci obiektywu w zakresie tych samych jasnosci
i 4-rech ognioskowych i dziele przez cene zakuopu

wychodzi ze  tamron ostrzy lepiej  i stosunek ten jest 6 razy lepszy
na korzysc tammrona.

tamron nie jest pancerny , za to lekki , i ostro rysujacy.

glosnosc ostrzenia :
praca AF jest mniej przeszkadzajaca od pracy lustra - tak wiec bez
przesady - przez caly zakres ostrosci biegamy rzadko .

idealny obiektyw przy ograniczonym budzecie.


XXX

5 Data: Pa?dziernik 25 2009 21:14:35
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: sailling8 

>Jak trafi z ostrością, to jest bardzo OK,

jesli nie trafi z ostroscia to wymaga dostrojkania , o czym
wspomnialem  - to moze w 500 d wystpic z kazdym obiektywem.
w 50 d dostrajanie robisz softwarowo.

moglbys napisac jak wyglada takie ostrzenie? w jakich warunkach mozna zestroic aparat z obiektywem? gdzie sie to najczesciej wykonuje?

m.

6 Data: Pa?dziernik 25 2009 13:40:08
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: XX YY 

On 25 Okt., 21:14, "sailling8"  wrote:

 >Jak trafi z ostrością, to jest bardzo OK,

jesli nie trafi z ostroscia to wymaga dostrojkania , o czym
wspomnialem  - to moze w 500 d wystpic z kazdym obiektywem.
w 50 d dostrajanie robisz softwarowo.

moglbys napisac jak wyglada takie ostrzenie? w jakich warunkach mozna
zestroic aparat z obiektywem? gdzie sie to najczesciej wykonuje?

m.

w zakladzie.
nie wiem jak z tamronem to dokladnie wyglada w Polsce , gdyz akurat
tamrona nie robilem nigdy - czy to ktos wogole robi ?.
normalnie z nowym obiektywem to robia na gwarancji , ale to mala
przyjemnosc jesli masz kilka obiektywow i z kazdym musisz do wawki.

dlatego moim zdaniem jesli kupuje sie drogi obiektyw to nie mozna do
niego kupowac tani korpus  ( takze i z innych powodow niz AF).
Poczawszy od modelu c50d wszystkie maja mozliwosc dostrojenia za
pomoca software .
pozwala to na usuniecie bledow systematycznych ostrzenia w obiektywach
staloogniskowych calkowicie , w zoomach to roznie , ale ulga jest
wyrazna.

ogolnie w trakcie ostrzenia za pomoca det fazy wystepuja dwa rodzaje
bledow
-bledy przypadkowe
- bledy systematyczne ( one moga byc kolosalne , gdyz to indywidualna
sprawa danego korpusu i egz obiektywu)

strojenie pozwala na usuniecie bledow systematycznych.

Przeprowadzilem bardzo dokladne strojenie moich obiektywow w c50d  i
ostrza nieporownywalnie lepiej.

w canonie trzycyfrowym  ok 80 % zdjec mialo dla mnie ostrosc
nieakceptowalna , po dostrojeniu te same obiektywy rysuja swietnie.
Powiedzialbym gdzies 80-90% zdjec jest akceptowalnie b. ostrych .

Czesto slyszy sie , ze ktos wybieral jeden obiektyw z wielu , gdyz
jakby rozrzut jakosciowy w tamronach jest spory.
Znajac technike i precyzje japonska nie wierze aby wine ponosila za to
zla optyka , to zwyczajnie nie najlepsze dostrojenie danego egze.
obiektywu do danego korpusu.  Jesli ktos wybirze ostro rysujacy to nie
dlatego ze trafil na dobrze skorygowany obiektyw , tylko na akurat
dobrze wspolpracujacy af konkretnego obiektywu z konkretnym aparatem.

Malo tego - to dostrojenie trzeba robic co jakis czas.

7 Data: Pa?dziernik 25 2009 21:43:40
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: mkowalczuk 


Użytkownik "XX YY"  napisał w wiadomości

??????

kiedys to mierzylem
przejscie elki 24.70  przez caly zakres ostrosci od makro do
nieskonczoosci o ile pamietam to 1,2 sek
tego obeiktywu tamrona 1,1 sek   nie jest wolniejszy. to nie jest
prawda.

Ale to nie zawody w marszu od końca do końca, a w szybkoci trafienia z
ostrością oraz precyzji z jaka tego się dokona.

jesli nie trafi z ostroscia to wymaga dostrojkania , o czym
wspomnialem  - to moze w 500 d wystpic z kazdym obiektywem.
w 50 d dostrajanie robisz softwarowo.

Poczytaj o przypadkach, gdy w 50D justracja po każdym przypięciu szkła idzie
w cholerę. Nei weryfikowałem tego, ale skoro ludzie się żalą to znaczy, ze
jest coś na rzeczy.

w 40 d tego nie miales.
czy obiektyw bedzie ostrzyl bez strojenia w canonie to czysta loteria
na ogol nie ostrzy dobrze.

No popatrz: 17-40, 24-70, 70-200 i 100-400 oraz 50 f/1.4 i 100 f/2.8 jakie
posiadam nie wymagały justrcji na moim body. Czary jakieś, albo jestem
farciarz.
Tamron 17-50 ostrzył jak chciał. Średnio 20% strzałów było nietrafione.

jesli mowisz o 24 - 70 L  to do aps-c odradzam
duzy , ciezki , pancerny i nie trafia z ostroscia  w tym sensie ze dla
kazdej ogniskowej zmienia sie nieregularnie  sklonnosc do FF/BF
na tym forum byly wypowiedzi na ten temat.  Elki sa do FF  gdzie
wymagania  co do ostrosci i precyzji ostrzenia sa mniejsze  .

Cóż - może i się wydaje, ael chyba: GO w FF jest nieznacznie, ale jednak
mniejsza.
Ponadto krążek rozproszeia nie zależy tak barzo od wielkości matrycy, a
bardziej od gęstości upakowania pikseli.

Co do wagi 24-70 - zgadzam się. Jednak 17-40 wcale taki ciężki nie jest.
24-105 też całkiem sympatycznie waży, a f/4  nie jest w większości przypadkó
takie złe.

na 24 mm i 70 mm czyli skarjnych ogniskowych i pelnym otworze
rozdzielczosc 24-70 spada gwaltownie na granicy mydlenia - mozna nim
pracowac od 4,0

Znów pół prawdy, bo na FF -życzy byś sobie takie ostroci.

wspominalem o tym tutaj poniewaz mam dokladnie pomierzonhe te
obiektywy:

dziele calke z rozdzieczosci obiektywu w zakresie tych samych jasnosci
i 4-rech ognioskowych i dziele przez cene zakuopu

wychodzi ze  tamron ostrzy lepiej  i stosunek ten jest 6 razy lepszy
na korzysc tammrona.

Uczono mnie statystyki. Opowiedzieć Ci czemu mnie uczono i co z tej nauki
wynika? Wsadź sobie w buty takie wyliczenia ;-)
Co powiesz komuś, kto zmarnuje ujęcie, którego nie da się powtórzyć?
Statystyka i liczby? Ja wolę napiać: jak Cię nie stać (użyane 17-40 wcale
takie drogie nie jest): muisz szukać kompromisu, ale potem nie płacz:-/

tamron nie jest pancerny , za to lekki , i ostro rysujacy.

Tak - jak trafi, a że ma często błędy +- ileś, a nie stały błąd, to
justowanie nie zawsze pomoże.

glosnosc ostrzenia :
praca AF jest mniej przeszkadzajaca od pracy lustra - tak wiec bez
przesady - przez caly zakres ostrosci biegamy rzadko .

To po cholerę robiłeś test przebiegu skoro nie ma to wg Ciebie znaczenia?

idealny obiektyw przy ograniczonym budzecie.

....?
Nie ma ideału. To abstrakcyjne określenie.
Każdy obiektyw m wady optyczne i mechaniczne.

XXX

mkowalczuk

8 Data: Pa?dziernik 25 2009 14:23:16
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: XX YY 

On 25 Okt., 21:43, "mkowalczuk"  wrote:

Użytkownik "XX YY"  napisał w
??????

>kiedys to mierzylem
>przejscie elki 24.70  przez caly zakres ostrosci od makro do
>nieskonczoosci o ile pamietam to 1,2 sek
>tego obeiktywu tamrona 1,1 sek   nie jest wolniejszy. to nie jest
>prawda.

Ale to nie zawody w marszu od końca do końca, a w szybkoci trafienia z
ostrością oraz precyzji z jaka tego się dokona.


lubie konkretne i rzeczowe wypowiedzi. sam staram sie tez taki byc.
pisales ze tamron ostrza powoli .
nieprawda - silnik pracuje czyli przestawia elemnet ostrzacy
praktycznie dokladnie tak samo szybko jak w drogiej elce- roznice sa
bez znaczenia.

co do precyzji ostrzenia.

zobacz tutaj - nie wiem czy zamiescielm tam tamrona . njesli nie to
nie chce mi sie - tamron bije na glowe precyzja ostrzenia wszystkie
obiektywy o tym zakresie ogniskowycm ( podobnym ) jakie mam .

http://picasaweb.google.at/fotografie25/PomiarObiektywow#



Na podstawie osobistych spostrzezen , ale mam za malo obiektywowo  by
to autrytatywnie stwierdzic a cudzych nie chce mi sie mierzyc nawet
mam taka hipoteze badawcze nie sprawdzona ze te z silnikiem
elektromagnetycznym ostrza lepiej. ale to nie o to chodzi. To nue jest
tak , ze silnik USM ostrzy automatem lepiej. Nie wszystko zalezy od
silnika.

rzypominam sobie przed laty mialem obiektyw canona 28-70  - jak ten
obiektyw rysowal ! - cudo
sprzedalem wyminilem na USM. Dsisiaj przypuszczam ze z byc moze z tym
silnikiem rysuja lepiej.- ale powtarzam , to niesprawdzone zalozenie
badawcze i nie wiem czy je zwryfikuje.
Prawda jesz ze posiadam 2 obiektywy z silnikiem elektromechanicznym i
naleza one do najlepiej ostrzacych - lepiej od usm  choc glosniej.



>jesli nie trafi z ostroscia to wymaga dostrojkania , o czym
>wspomnialem  - to moze w 500 d wystpic z kazdym obiektywem.
>w 50 d dostrajanie robisz softwarowo.

Poczytaj o przypadkach, gdy w 50D justracja po każdym przypięciu szkła idzie
w cholerę. Nei weryfikowałem tego, ale skoro ludzie się żalą to znaczy, ze
jest coś na rzeczy.

ja weryfikowalem i mam na ten temat sporo doswiadczenia - czesc
nieiwelka znajdziesz tutaj jesli chcesz czytac.
dzisiaj wiem wiecej ale juz nie zamieszczam.

http://picasaweb.google.at/fotografie25/PomiarObiektywow#

jakosc pracy af zalezy od koloru swiatla
ten sam obiektyw rano o wschodzie slonca bedzie ostrzyl krocej niz w
pochmurny dzien!!!

nie mam watpliwosci. O tym sie na ogol nie wie , ludzie sadza ze cos
nie tak , ze AF plywa - a to zmiana barwy swiatla.

tamron daje wyniki zdumiewajaco dobre.

jeslli byles niezadowolony to najprawdopodobniej nie wspolgral AF - co
jest niestety moziwe w kazdym obiektywie.


>w 40 d tego nie miales.
>czy obiektyw bedzie ostrzyl bez strojenia w canonie to czysta loteria
> na ogol nie ostrzy dobrze.

No popatrz: 17-40, 24-70, 70-200 i 100-400 oraz 50 f/1.4 i 100 f/2.8 jakie
posiadam nie wymagały justrcji na moim body. Czary jakieś, albo jestem
farciarz.

wszystkie obiektywy wymagaja dostrojenia dla AF
gdybys to zrobil w wiekszosci obiektywowo osiagnalbys lepsze wyniki.
Byc moze ze bez dostrojenia byles juzz zadowolony , po byloby lepiej.

Uwierz mi robilem to niezwykle sumiennie.
Mechanicy robiacy dostrojenie nie mieli pojecia o czym mowie ,
dostroilem wiec sam ( oczywiscie sofwarowo , gdyz teraz jest to
mozliwe)



Tamron 17-50 ostrzył jak chciał. Średnio 20% strzałów było nietrafione.


wykluczyc jakiegos szczegolnego bledu akurat w tym egz nie mozna , w
kazdym razie wlasciwie wszystkie opinie n.t. tego egz. sa b dobre.
ludzie sobie chwala , bije rekordy sprzedazy.
kupilem kiedy ktos tutaj pokazal zdjecia , zapytalem jakim obiektywem
robione - tamronem padla odpowiedz - kupilem natychmiasst i jestem
zachwycony - gdyz tani i dobry. nie kupilbym za 4000 pln obiektywu usm
tylko pod aps-c. z bagnetem ef-s


>jesli mowisz o 24 - 70 L  to do aps-c odradzam
>duzy , ciezki , pancerny i nie trafia z ostroscia  w tym sensie ze dla
>kazdej ogniskowej zmienia sie nieregularnie  sklonnosc do FF/BF
>na tym forum byly wypowiedzi na ten temat.  Elki sa do FF  gdzie
>wymagania  co do ostrosci i precyzji ostrzenia sa mniejsze  .

Cóż - może i się wydaje, ael chyba: GO w FF jest nieznacznie, ale jednak
mniejsza.
Ponadto krążek rozproszeia nie zależy tak barzo od wielkości matrycy, a
bardziej od gęstości upakowania pikseli.

w FF wg teorii klasycznej krazek rozproszenia jest ok 2 razy wiekszy
niz w aps-c
wg teoriin Nynqista  tyle razy wiekszy ile wieksza srednica pixeli
pomnozona przez dwa.

rzecz w tym ze te obiektywy sa projektowane do analogow - tam technika
pracy byla inna.
najpierw wgladowka , jesli ostra to dopiero duze powiekszenie. w
cyfrze praktycznie kazde zdjecie to duze powiekszenie.


Co do wagi 24-70 - zgadzam się. Jednak 17-40 wcale taki ciężki nie jest.
24-105 też całkiem sympatycznie waży, a f/4  nie jest w większości przypadkó
takie złe.


zasad jest taka :

zoomy szerokooatne dla aps - c najlepiej kupowac dedykowane pod ten
format  .

dla zomoow tele  nie ma to wiekszego znaczenia.

dla aps -c wole tego tamrona , ktory jest tanszy , lzejszy ,
mniejszy , jasniejszy  i ostrzej rysuje.

dla FF oczywiscie ze 17-40  jest swietnym obiektywem.


>na 24 mm i 70 mm czyli skarjnych ogniskowych i pelnym otworze
>rozdzielczosc 24-70 spada gwaltownie na granicy mydlenia - mozna nim
>pracowac od 4,0

Znów pół prawdy, bo na FF -życzy byś sobie takie ostroci.

tak mowie o aps-c   dla  FF to kapitalny obiektyw , nie ma alternatywy
w C.



>wspominalem o tym tutaj poniewaz mam dokladnie pomierzonhe te
>obiektywy:
>dziele calke z rozdzieczosci obiektywu w zakresie tych samych jasnosci
>i 4-rech ognioskowych i dziele przez cene zakuopu
>wychodzi ze  tamron ostrzy lepiej  i stosunek ten jest 6 razy lepszy
>na korzysc tammrona.

Uczono mnie statystyki. Opowiedzieć Ci czemu mnie uczono i co z tej nauki
wynika? Wsadź sobie w buty takie wyliczenia ;-)

to nie jest weryfikacja stytystyczna

mam osobisty " wskaznik zasadnosci zakupu obiektywu "
Najwazniejsza cecha jest rozdzielczosc. jesli inne bledy sa duze to
rozdzielczosc bedzie mala.
Bledy odwzorowania geomtrycznego , viieta nie odgrywaja dzisiaj duzej
roli.

mierze b. dokladnie w tych samych warunkach rozdzielczosc obiektywu w
calym zakresie i dziele przez cene zakupu.

W empirri to sie dobrze sprawdza.
rzeczywiscie moje subiektywne odczucie jest takie jak wynika z tego
rachunku.

A calka z rozdzielczosci  w calym zakresie jasnosci  i 4ech
ogniskowych  doskonale oddaje jakosc obektywu.

Za pomoca jednej liczby moge porownac miedzy soba ostrosc rysunku i to
sie sprawdza.

W tych sprawach uwazam ze na oko to chlop w szpitalu...



Co powiesz komuś, kto zmarnuje ujęcie, którego nie da się powtórzyć?
Statystyka i liczby? Ja wolę napiać: jak Cię nie stać (użyane 17-40 wcale
takie drogie nie jest): muisz szukać kompromisu, ale potem nie płacz:-/

>tamron nie jest pancerny , za to lekki , i ostro rysujacy.

Tak - jak trafi, a że ma często błędy +- ileś, a nie stały błąd, to
justowanie nie zawsze pomoże.


jak na razie o roku uzytkowania - ale z obiektywami obchodze sie
ostroznie , nie rzucam torby na ziemie ze sprzetem  -nie obserwuje
niczego negatywnego. Ale z pewnoscia nie jest to obiektyw , ktory
bedzie znosil  brutalna obsluge.
Powiedzialbym jest to obiektyw dla Adamka nie dla Goloty.:-)
Odnosze wrazenie rzeczywiscie ze nie znioslby brutalnej obslugi - ale
wiedzac o tym oszczedzam mu takich przezyc.

Z kolei elce tez oszczedzam brutalnej obslugi  chociazby moze i
zniosla ale dlatego ze naprawa bylaby droga , drozsza niz nowy tamron.


>glosnosc ostrzenia :
>praca AF jest mniej przeszkadzajaca od pracy lustra - tak wiec bez
>przesady - przez caly zakres ostrosci biegamy rzadko .

To po cholerę robiłeś test przebiegu skoro nie ma to wg Ciebie znaczenia?

dlatego , ze ktos raz napisal ze af jest glosny.
To prawda nie jest cichy , ale to przeszkadzac moze tam gdzie
potrzebujesz dyskrecji , z tym ze halas lustra jest wiekszy niz  halas
tego AF. Zdalem sobie sprawe z tego i nie ubolewam nad glosnoscia.

Ten obiektyw potrafi tylko jedno - zrobic na pelnej dziurze
( przyslona 2,8 ) ostre zdjecei - rysuje w pewnym zakresie ostrzej od
50/1,4   - tak mi wyszlo z pomiarow i to obserwueje. Do tej pory
sadzilem ze zoom nie moze rysowac ostrzej od stalki - po zakupie tego
obiektywu zrewidowalme swoj poglad.


>idealny obiektyw przy ograniczonym budzecie.

...?
Nie ma ideału. To abstrakcyjne określenie.
Każdy obiektyw m wady optyczne i mechaniczne.


pisze przy ograniczonym budzecie czyli relatywizuje. czy sa lepsze ?-
sa , ale dwukrotnym przyrostem ceny dostaniesz moze 10% przyrost
majacych wplyw na jakosc obrazu parametrow , praktycznie
nierozroznialny naocznie.




>XXX

mkowalczuk

9 Data: Pa?dziernik 26 2009 10:02:27
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: mkowalczuk 


Zabrnęliśmy w uliczkę, gdzie możemy rozmawiać na zasadzie: każda pliszka
swój ogonek chwali.
Ty pomierzyłeś, Ty masz wyrobiony pogląd. Ja fotografuje i oceniam co widzę.
Po co mi jakiś rekord w sytuacji gdy będę zadowolony tylko z części zdjęć?
Aby zaś wyciągnąć wnioski - trzeba mieć wspólny mianownik, który stanie się
podstawą wyciągania wniosków.
Mój mianownik jest dość prosty: 20% zepsutych zdjęć to ilość nie do
zaakceptowania. Ty tę ilość akcentujesz na co wskazałeś w tym, co piszesz.

Zauważyłeś zależność: celność/pora dnia/ światło. Nie bardzo widzę by miało
to tak kolosalne znaczenie w obiektywach, które wymieniłem. Może w Tamronie,
ale do jakiego wniosku to nas zaprowadzi?

Masz rację  -nie poczytam tego co wskazałeś,a  to z prostego powodu: pewnie
pomierzyłeś po jednym obiektywie.

Tamrony miałem dwa. Nie mogłem bowiem pogodzić się z faktem, iż tak
zachwalane przez innych szkło jest tak tandetne. Pierwsze przy próbach
portretowych ostrzyło na nos,a  nie oko. Drugie ostrzyło +-1cm co powinno
przy przymknięciu i w pewnych sytuacjach nie mieć znaczenia, ale niestety
miało. Zdjęcia były mało kontrastowe. Mdławe. Przypiąłem na próbę 17-40
kolegi. Przypiąłem też Tamrona 28-70 i z obu byłem zadowolony. Nie jestem
ślepo przywiązany do Canona, ale realnie patrzę na osiągany skutek.
Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie: czy warto szukać dobrego Tamrona dla
siebie. Nie wiem ile nakładu pracy, czasu i możliwości to wymaga. Jak sam
napisałeś: z czasem ustawienia nawet w Twym wspaniałym szkle wymagają
korekt. To jakaś paranoja. Szkło ma być ostre i tyle. 1700 zł to też całkiem
sporo. Za taką kwotę Klient powinien dostać towar, z którego będzie
zadowolony dziś, jutro za 5 lat.

Podobno Tamrony od Cichego są przebierane. To kolejny dowód, że Tamrony są w
swej masie mierne. Może miałem pecha trafiając na marne szkła. Może, ale
jeśli cena nowego Tamrona kształtuje się na poziomie: 1700 zł, to ja wolę
Canona 17-40 z drugiej ręki za 2300 lub coś koło tej kwoty.
Może nie będzie rekordzistą w testach, ale będzie pięknie rysował, jeśli m
się przytrafi jakiś błąd, to będzie to błąd stały, nie losowy, a więc da się
to załatwić reg.. w body.

Jeśli, chcesz uchodzić za kogoś obiektywnego - warto byś mówi całą prawdę, a
nie tylko opinie na temat jednego egzemplarza zupełnie ignorując
doświadczeni innych.



mkowalczuk

10 Data: Pa?dziernik 26 2009 08:48:28
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: XX YY 


Podobno Tamrony od Cichego są przebierane. To kolejny dowód, że Tamrony są w
swej masie mierne. Może miałem pecha trafiając na marne szkła. Może, ale
jeśli cena nowego Tamrona kształtuje się na poziomie: 1700 zł, to ja wolę
Canona 17-40 z drugiej ręki za 2300 lub coś koło tej kwoty.
Może nie będzie rekordzistą w testach, ale będzie pięknie rysował, jeśli m
się przytrafi jakiś błąd, to będzie to błąd stały, nie losowy, a więc da się
to załatwić reg.. w body.

Jeśli, chcesz uchodzić za kogoś obiektywnego - warto byś mówi całą prawdę, a
nie tylko opinie na temat jednego egzemplarza zupełnie ignorując
doświadczeni innych.

mkowalczuk

zeby nie przeciaqgac:
jesli moge kupic obiektyw (17-50) lepiej rysujacy , lzejszy i
mniejszy , 2 razy tanszy nowy  i jasniejszy - do tego osiagajacy
maximunm  rozdzielczosci na przyslonie 2,8 (!!!  coz za bezcenna
wlasciwosc )  lub gorzej rysujacy , ciemniejszy  i drozszy  w
pancernej obudowie z czerwonym paskiem   to zakupie ten pierwszy ,
gdyz z niego zdjecia beda technicznie lepsze.
nikt  patrzac na zdjecia nie bedzie pytal czy obiektyw mial czy tyz
nie czerwony pasek.

argumnet zeby kupic tanszy uzywany jest bez sensu z dwoch powodow.
po pierwsze raczej nikty nie sprzedaje obiektywow z ktorych jest na
prawde zadowolony , na ogol ludzie pozbywaja sie obiektywow z ktorych
z jakiegos wzgledu nie sa zadowoloeni. Oczywiscie mozna miec szczescie
- a to jak wiadomo nalezy do rzadkosci.
Po drugie Kupujac obiektyw uzywany masz takie samo ryzyko ze trzeba
dostroic jak kazdy inny nowy z posiadanym korpusem.
To jest zawsze kwestia indywidualnego dostrojenia - raz wiekszego ,
raz mniejszego.

i zajrzalem z ciekawosci na optycznych , wczesniej nie czytalem i o
dziwo coz za zbieg okolicznosci - przytaczaja tego tamrona tez  jako
lepiej rysujacy.
fotomagazin.de od lat testuje tysiace obiektywowo - sa tam testy 17-40
L z aps - c wynik marny niewiele lepszy od ultrazomow , za to b dobry
z FF.

problemem dla szerokich zoomow w malych matrycach jest absorbcja
swiatla na ich powierzchni - zupelnie inna niz w FF analogu dla
ktorych byly one konstruowane.
Stad dla formatu aps  produkuje sie obiektywy dedykowane , o
podwyzszonej telecentrycznosci.
Ten format jest wrazliwszy na bledy z tego powodu , stad i wymaganie
wieksze.

w obiektywach o dlugiej ogniskowej gdzie telecentrycznosc z natury
jest wieksza nie ma problemu ze stosowaniem  takich obiektywowo dla
aps -c.

akurat tego obiektywu nie kupilem pod aps c choc go mialem juz
podpietego.

mam na ff 24-70 L  i jest to obiektyw najgorzej ostrzacy ( o
najwiekszych bledach ) ze wszystkich obiektywow jakie mam .
I narzekania na ten obiektyw pod aps  sie slyszy od bardziej
wymagajacych i swiadomyc fotografow , choc oczywiscie moga to byc
bledy roznej wielkosci.

W tym egz ktory posiadam  dla ogniskowej 70 mm nie wymagana jest
jakakolwiek korekta , dla 24 mm bardzo duza - np z 2 metrow   back
focus wynosi 50 cm !  Jak tym robic zdjecia ? Da sie tylko trzeba
wylamywac drzwi  , ktore w innych obiektywach  sa otwarte.  Pisze o
tym nie zeby sie uzalac , czy tez twierdzic ze te obiektywy sa zle , a
pisze zeby uzmyslowic ze L w nazwie obiektywu gwarntuje tylko dobra
szczelna obudowe  a dla aps -c nie gwarantuje dobrej jakosci rysunku i
precyzyjnego ostrzenia.

Generalne doswiadczenie z cyfry - jesli nie potrzeba nie ma cos ie
pakowac w b ddrogie obiektywy.
Ciagle punkt ciezkosci odpowiezialny za jakosc lezy w matrycy.

PO justowaniu af  z tanich obiektywowo  jak stary dobry 28-105
( jeszcze z pierwszej serii , dzisiaj mozna dostac chaba za
100-200zl , moze troche rozszy ) i na odpiwdniej matrycy  jakosc
obrazu jest nie do odroznienia z  L.

Mowiac inaczej patrzac na zdjecia nie jestem w stanie rozroznic klasy
obiektywu.

uff i tak przeciaglem.

krotko pomysl 17-40 dla  aps-c nie jest najlepszy , gdyz sa lepsze i
tansze obiektywy.
Dla FF alternatywy wielkiej nie ma - tam bym sie specjalnie nie wahal.

11 Data: Pa?dziernik 26 2009 17:07:34
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: mkowalczuk 


Kolejny niestety potok słów i na dokładkę znów mocno subiektywna informacja
wydawana w mało znanym mi celu.
28-105 przy analogu był OK. Mam ten obiektyw i stosowałem z EOS-em 30. OK
nie znaczy, że był bardzo dobry. Był akceptowalny.
Przypięty czy to do cyfrowego cropa, czy do FF - jest koszmarny :-(
Skąd Ty czerpiesz te swe opinie....?

Myślisz, że jestem miłośnikiem czerwonych obrączek? Mylisz się. Zdecydowanie
wolę wydać mniej niż więcej, ale jak wydaję - chcę wiedzieć, że to co kupuję
ma swą wartość.
Przeciętny Tamron 17- 50 nie jest wart swej ceny. Tego niestety jestem
pewien.

Jeśli jednak ktoś się da namówić na Twój popis reklamowy, to tu recepta na
rozkręcanie się tego szkła:
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=IiOj-7MAO_w&feature=related
Jednocześnie dowód na jego "solidność" :-(




EOT

12 Data: Pa?dziernik 26 2009 09:21:11
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: XX YY 

On 26 Okt., 17:07, "mkowalczuk"  wrote:

Kolejny niestety potok słów i na dokładkę znów mocno subiektywna informacja
wydawana w mało znanym mi celu.
28-105 przy analogu był OK. Mam ten obiektyw i stosowałem z EOS-em 30.. OK
nie znaczy, że był bardzo dobry. Był akceptowalny.
Przypięty czy to do cyfrowego cropa, czy do FF - jest koszmarny :-(
Skąd Ty czerpiesz te swe opinie....?


z rozsadku

problem dlaczego nie pracowal mogl byc dwojakiej natury:

-z cala pwnosci lezy  matrycy - w 30 d starszej jeszcze generacji ,
ktora fatalnie wpolpracuje  z szerszymi katami nietelecentrycznymi.
i najprawdopodobniej w pracy AF.

Mam obiektywy ktorych chcialem sie pozbyc- Po dokonaniu justacji i
zmianie matrycy na nowsza ( nie ze wzgledu na rozdzielczosc , a na
wlasnosci absorbcyjnbe) okazuje sie ze te obiektywy rysuja zajebiscie.

padasz ofiara potocznie utartych komunalow.

Rozdzielczosc powietrzna przyzwoitych obiektywow jest wciaz wieksza od
rozdzielczosci matrycy.

Jak myslisz dlaczego  przed matrycymi wprowadza sie filtr AA ?

Dlatego zeby obnizyc rozdzielczos cobrazu z  obiektywu , gdyz jest za
wysoka .(albo inaczej mowiac rozdzielczosc matrycy jest dla  takich
obiektywowo wcioaz za niska)

Gdybym przeslal  Ci zdjecie z Twojej 28-105  bys nie uwierzyl - tak
jak ja nie wierzylem - oczywiscie zakres ogniskowych na dole troche
nieszczesliwy wiec sobie lezy.

Teoria byle jakie body ( sorry cialo ) i jak najlepszy obiektyw w
cyfrze nie jest pawdziwa i nic nie daje poza niewykorzystanymi
mozliwosciami. W cyfrze obowiazuje zasada optymalnego doboru  .

Zobacz  ten sam obiektyww pomierzony na optycznych z c20 d np 50 /1,4
daje rozdzielczosc obrazu rzedu ok 45 l /mm
w opisie canona c50d o ile pamietam taml byla to rozdzielczosc
pomierzona w centrum rzedu ok 200 l/mm .
matryca decyduje wciaz jeszcze.

XXX

13 Data: Pa?dziernik 26 2009 11:47:16
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: de Fresz 

On 2009-10-25 10:22:37 +0100, "mkowalczuk"  said:

Recepta na zadowolenie: 24-70, ale z17-40 będziesz
zadowolony, z 24-105 również.

Pod kropa? Tylko ten środkowy ma w miarę sensowny zakres ogniskowych. Niby zależy co się foci, ale IMHO coś zaczynające się od ekw. ~38 mm to słabiutki pomysł na podstawowe szkło.

--
Pozdrawiam
de Fresz

14 Data: Pa?dziernik 25 2009 11:04:40
Temat: Re: Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?
Autor: mirek 

Użytkownik "sailling8"  napisał w wiadomości

Witam. Prosze o porade czy Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 sprawdzi sie z
Canonem 500D lub 50D? Jak oceniacie to szklo? Czy warto?


Ogolnie bardzo dobry i ekonomiczny wybór, ale tylko po macaniu szkła. Duzy
rozrzur jakościowy i mozna trafic na gniota, zwłaszcza uzywane z allegro

--
buy and sell your photos
http://photobank.net-poland.com

Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 do CANONA 500D / 50D?



Grupy dyskusyjne