Grupy dyskusyjne   »   Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.

Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.



1 Data: Styczen 25 2010 18:41:38
Temat: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: teste 

Jakież było moje zdziwienie, gdy podjechałem na stację Shell poprosiłem o zatankowanie LPG,a pan z obsługi mówi "Nie zatankuję do chwili gdy wszyscy pasażerowie nie opuszczą samochodu". Tak więc żona i dwuletnie dziecko musieli stać obok samochodu przy -17 stopniach do chwili jak gość nie zakończył tankowania.
Napisałem do Shell-a i taką dostałem odpowiedź:

********************************
"Szanowny Panie

Dziękuję za korespondencję.
Opisana przez Pana sytuacja, dotycząca prośby opuszczenia auta podczas tankowania LPG jest spowodowana wyłącznie troską o bezpieczeństwo wszystkich osób, także pasażerów i wynika ona bezposrednio z regulaminu firmy Shell.W przypadku tankowania LPG muszą być zachowane szczególne środki ostrożności.
W zalaczeniu dokument objasniajacy.

Z poważaniem

Szymon Gronski
Specjalista ds. Obsługi Klientów"
********************************

Dodam, że dokument w załączeniu, to niczym nie poparte jakieś pierdoły.

To było moje ostatnie tankowanie na stacji Shell.



2 Data: Styczen 25 2010 17:49:10
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: to 

teste wrote:

To było moje ostatnie tankowanie na stacji Shell.

Raczej się nie popłaczą, nikt nie lubi klientów składających skargi z
błahych powodów i zawracających głowę o bzdury...

--
cokolwiek

3 Data: Styczen 25 2010 18:55:59
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąć.
Autor: teste 

to pisze:

teste wrote:

To było moje ostatnie tankowanie na stacji Shell.

Raczej się nie popłaczą, nikt nie lubi klientów składających skargi z błahych powodów i zawracających głowę o bzdury...


Ja też płakał nie będę i uszu po sobie jak dupek składał też nie będę. Jak ktoś jest ciulem, to będzie wyprowadzał rodzinkę w związku z ignoranckim rozporządzeniem pana specjalisty od BHP firmy Shell.

4 Data: Styczen 25 2010 19:02:23
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąć.
Autor: Pan Piskorz 

ignoranckim rozporządzeniem pana specjalisty od BHP firmy Shell.

sam jesteś ignorancki,
myślisz po co są pomarańczowe tablice na cysternach i autach przewożÄ…cych butle z gazem?
po co są zakazy i proponowane trajektorie dla tego typu aut w miastach?

użytkujesz szmelc to się do tego przyzwyczaj wraz z rodziną
P.

5 Data: Styczen 25 2010 19:11:44
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąć.
Autor: teste 

Pan Piskorz pisze:

ignoranckim rozporządzeniem pana specjalisty od BHP firmy Shell.

sam jesteś ignorancki,
myślisz po co są pomarańczowe tablice na cysternach i autach przewożÄ…cych butle z gazem?
Ĺťebyś nie pchał się z petem do korka wlewu.

po co są zakazy i proponowane trajektorie dla tego typu aut w miastach?
Aby podczas wypadku nie wyp### kilka bloków lub domów w powietrze.

użytkujesz szmelc to się do tego przyzwyczaj wraz z rodziną

Skąd wiesz, że szmelc ?

6 Data: Styczen 25 2010 19:44:05
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Mon, 25 Jan 2010 19:02:23 +0100, Pan Piskorz napisał(a):

sam jesteś ignorancki,
myślisz po co są pomarańczowe tablice na cysternach i autach przewożących
butle z gazem?
po co są zakazy i proponowane trajektorie dla tego typu aut w miastach?

 Sugerujesz, że jeździ cysterną do przewozu LPG?

użytkujesz szmelc to się do tego przyzwyczaj wraz z rodziną

 Trollujesz czy serio piszesz?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

7 Data: Styczen 25 2010 22:37:49
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: moje_przedmioty 


Użytkownik "Pan Piskorz"  napisał w wiadomości

ignoranckim rozporządzeniem pana specjalisty od BHP firmy Shell.

sam jesteś ignorancki,
myślisz po co są pomarańczowe tablice na cysternach i autach przewożących
butle z gazem?
po co są zakazy i proponowane trajektorie dla tego typu aut w miastach?

użytkujesz szmelc to się do tego przyzwyczaj wraz z rodziną
P.
A ty myślisz że jak coś pierdolnie a rodzinka będzie stała obok auta to cos
z ich punktu widzenia zmieni??
Nie sądzę.

8 Data: Styczen 26 2010 08:42:44
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "moje_przedmioty"  napisał w wiadomości

A ty myślisz że jak coś pierdolnie a rodzinka będzie stała obok auta to cos z ich punktu widzenia zmieni??
Nie sądzę.
LPG to nie jest bomba. Najpierw jest ryzyko pożaru nie wybuchu butli. Dopiero nie ugaszony na czas pożar może spowodować wybuch butli i to też nie zawsze. Zapłon oparów w bagażniku lub pod autem może być groźny dla osób będących w aucie, ale kilka metrów od auta już będzie znacznie bezpieczniej.

Pozdrawiam
Wojtek

9 Data: Styczen 26 2010 09:11:39
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąć.
Autor: gosmo 

Użytkownik "Pan Piskorz"  napisał w wiadomości

ignoranckim rozporządzeniem pana specjalisty od BHP firmy Shell.
sam jesteś ignorancki,
myślisz po co są pomarańczowe tablice na cysternach i autach przewożÄ…cych butle z gazem?
po co są zakazy i proponowane trajektorie dla tego typu aut w miastach?
użytkujesz szmelc to się do tego przyzwyczaj wraz z rodziną


Mój szmelc ma 30kkm przebiegu i 2 lata za sobą ;) Rozumiem, że na cysternach z benzyną nie ma ostrzeżeń ;)

10 Data: Styczen 26 2010 00:53:02
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: to 

teste wrote:

Ja też płakał nie będę i uszu po sobie jak dupek składał też nie będę.

Właśnie to robisz, zamiast zachować się jak normalny człowiek i pojechać
na inną stację, skoro Shell Ci nie odpowiada, to składasz jakieś durne
skargi i płaczesz na newsach.

Jak ktoś jest ciulem, to będzie wyprowadzał rodzinkę w związku z
ignoranckim rozporządzeniem pana specjalisty od BHP firmy Shell.

Bardzo prawdopodobne, że ten wymóg jest skutkiem działalności innego
pieniacza, który w odwecie za wyimaginowane krzywdy zasypał Shella
skargami czy pozwami przeciwnymi do Twoich.

--
cokolwiek

11 Data: Styczen 25 2010 20:36:04
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: ToM 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Raczej się nie popłaczą, nikt nie lubi klientów składających skargi z
błahych powodów i zawracających głowę o bzdury...

co do traktowania klientów to bym się nie zgodził..

zgłosiłem na bp idiotyzm z montowaniem fotokomórki reagującej na ruch i
zapalającej światło w toalecie, które w połowie .. gasło. Ot oszczędność
wymyślili.
po jednym zgłoszeniu zdemontowali :)
więc nadal tam tankuję.
tom

12 Data: Styczen 26 2010 13:24:38
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: kamil 



"ToM"  wrote in message


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości
Raczej się nie popłaczą, nikt nie lubi klientów składających skargi z
błahych powodów i zawracających głowę o bzdury...

co do traktowania klientów to bym się nie zgodził..

zgłosiłem na bp idiotyzm z montowaniem fotokomórki reagującej na ruch i zapalającej światło w toalecie, które w połowie .. gasło. Ot oszczędność wymyślili.
po jednym zgłoszeniu zdemontowali :)
więc nadal tam tankuję.

Bo do toalety na stacjach wpada sie na pol minuty, a nie czyta dziela zebrane Lenina..




Pozdrawiam
Kamil

13 Data: Styczen 26 2010 20:02:46
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: to 

ToM wrote:

zgÂłosiÂłem na bp idiotyzm z montowaniem fotokomórki reagujÂącej na ruch i
zapalajÂącej ÂświatÂło w toalecie, które w poÂłowie .. gasÂło. Ot oszczĂŞdnoœÌ
wymyÂślili.
po jednym zgÂłoszeniu zdemontowali :) wiĂŞc nadal tam tankujĂŞ.

Bo to była racjonalna uwaga zgłoszona we właściwe miejsce.

--
cokolwiek

14 Data: Styczen 26 2010 13:22:49
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąć.
Autor: kamil 



"to"  wrote in message

teste wrote:

To było moje ostatnie tankowanie na stacji Shell.

Raczej się nie popłaczą, nikt nie lubi klientów składających skargi z
błahych powodów i zawracających głowę o bzdury...

Co ciekawe, poza polska na stacjach Shella mozna samemu LPG tankowac i nikt wtedy nie zawraca kierowcy glowy jakimis bzdurnymi regulaminami.




Pozdrawiam
Kamil

15 Data: Styczen 26 2010 20:02:19
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: to 

kamil wrote:

Raczej się nie popłaczą, nikt nie lubi klientów składających skargi z
błahych powodów i zawracających głowę o bzdury...

Co ciekawe, poza polska na stacjach Shella mozna samemu LPG tankowac i
nikt wtedy nie zawraca kierowcy glowy jakimis bzdurnymi regulaminami.

Może u nas są inne przepisy?

--
cokolwiek

16 Data: Styczen 25 2010 18:56:58
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Pan Piskorz 

Dodam, że dokument w załączeniu, to niczym nie poparte jakieś pierdoły.

To było moje ostatnie tankowanie na stacji Shell.

A czy poruszony bezpieczeństwem swoich najbliższych nie mogłeś zatankoać benzyny?

A ktoś cię zmusza do tankowania tam?
Swoją drogą koleś miał rację,
bardzo często auta z lpg śmierdzą gazem same z siebie.

LPG to akceptacja samochodowego dziadostwa,
być może jest to oszczędność,
ale okupiona konieczności akceptacji szeregi problemów,
w tym śmierci silnika.

P.

17 Data: Styczen 25 2010 19:04:27
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: J.S 



LPG to akceptacja samochodowego dziadostwa,
być może jest to oszczędność,
ale okupiona konieczności akceptacji szeregi problemów,
w tym śmierci silnika.

P.

Ale to Twoje zdanie czy może czymś poparte bo moje zdanie jest zupełnie
inne.....

18 Data: Styczen 25 2010 19:20:36
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: teste 

Pan Piskorz pisze:

Swoją drogą koleś miał rację,
bardzo często auta z lpg śmierdzą gazem same z siebie.
Bardzo często ? Masz jakieś statystyki ?
"Parkinsony" bardzo często śmierdzą ropą. Silniki bardzo często śmierdzą olejem. Benzyniaki bardzo często śmierdzą benzyną.

LPG to akceptacja samochodowego dziadostwa,
Pierwsze larum w taki sposób podnosi biedota, której nie stać na instalację i przemawia w ich zdaniach zazdrość, zawiść, że muszą i tak bulić za paliwo.

w tym śmierci silnika.
Boże !  Wystarczy spojrzeć nawet do wiki aby się dowiedzieć, że jest to bzdura. Nie wspomnę, żeby sprawdzić opracowania naukowe. Ale nieuk podpowie nieukowi, a nieuk nie sprawdzi, bo po co i tak klepie dalej w łańcuszku ciemnoty.

19 Data: Styczen 25 2010 19:46:47
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: mirek 


Użytkownik "teste"  napisał w wiadomości

Pan Piskorz pisze:

Swoją drogą koleś miał rację,
bardzo często auta z lpg śmierdzą gazem same z siebie.
Bardzo często ? Masz jakieś statystyki ?
"Parkinsony" bardzo często śmierdzą ropą. Silniki bardzo często śmierdzą
olejem. Benzyniaki bardzo często śmierdzą benzyną.

LPG to akceptacja samochodowego dziadostwa,
Pierwsze larum w taki sposób podnosi biedota, której nie stać na
instalację i przemawia w ich zdaniach zazdrość, zawiść, że muszą i tak

hahah nie stać na instalacje...dobre!

a na paliwo w takim razie ich stac?

filozof z Ciebie

20 Data: Styczen 25 2010 20:13:46
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: P_ablo 

Użytkownik "mirek"  napisał w wiadomości


a na paliwo w takim razie ich stac?


nawet na 2 x wiecej....

Picasso

21 Data: Styczen 25 2010 20:25:41
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: teste 

mirek pisze:

Użytkownik "teste"  napisał w wiadomości
Pan Piskorz pisze:

Swoją drogą koleś miał rację,
bardzo często auta z lpg śmierdzą gazem same z siebie.
Bardzo często ? Masz jakieś statystyki ?
"Parkinsony" bardzo często śmierdzą ropą. Silniki bardzo często śmierdzą olejem. Benzyniaki bardzo często śmierdzą benzyną.

LPG to akceptacja samochodowego dziadostwa,
Pierwsze larum w taki sposób podnosi biedota, której nie stać na instalację i przemawia w ich zdaniach zazdrość, zawiść, że muszą i tak

hahah nie stać na instalacje...dobre!

a na paliwo w takim razie ich stac?

Za 9 klocków, to niejeden fan PB plujący na LPG kupuje samochód.

22 Data: Styczen 27 2010 09:26:03
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Massai 

teste wrote:

mirek pisze:
>Użytkownik "teste"  napisał w wiadomości

> > Pan Piskorz pisze:
> >
> > > Swoją drogą koleś miał rację,
> > > bardzo często auta z lpg śmierdzą gazem same z siebie.
> > Bardzo często ? Masz jakieś statystyki ?
> > "Parkinsony" bardzo często śmierdzą ropą. Silniki bardzo często
> > śmierdzą  olejem. Benzyniaki bardzo często śmierdzą benzyną.
> >
> > > LPG to akceptacja samochodowego dziadostwa,
> > Pierwsze larum w taki sposób podnosi biedota, której nie stać na
> > instalację i przemawia w ich zdaniach zazdrość, zawiść, że muszą
> > i tak
>
> hahah nie stać na instalacje...dobre!
>
> a na paliwo w takim razie ich stac?

Za 9 klocków, to niejeden fan PB plujący na LPG kupuje samochód.

Łał, niesamowite, za 9 klocków.

Nono, krezus się nam objawił.

--
Pozdro
Massai

23 Data: Styczen 26 2010 11:58:46
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Shadowchaser 

On 1/25/2010 7:20 PM, teste wrote:

Pan Piskorz pisze:
w tym śmierci silnika.
Boże ! Wystarczy spojrzeć nawet do wiki aby się dowiedzieć, że jest to
bzdura.

Tia, wiki to jest bardzo dobre zrodlo wiedzy, gdzie tylko prawdziwi eksperci moga zamiescic informacje;) Co do tematu, to nie bede komentowal, bo to nie ma sensu (milosnicy gazu w Polsce musza byc, bo to jednak biedny kraj). Sam mialem dwa samochody z instalacja gazowa, raczej nie odczulem, zeby cos sie zlego dzialo z silnikiem. Ale teraz jak stac mnie na jazdze na beznynie juz nigdy nie chce tego wynalazku, jedyny plus to "nizsze" koszty eksploatacji, co przy dluzszym jezdzeniu nie zawsze jest prawda.

24 Data: Styczen 25 2010 19:37:08
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor:

LPG to akceptacja samochodowego dziadostwa,
być może jest to oszczędność,
ale okupiona konieczności akceptacji szeregi problemów,
w tym śmierci silnika.

Brałeś już dziś swoje lakarstwa ?

--
yaro

25 Data: Styczen 26 2010 09:22:56
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Lukasz W. 


LPG to akceptacja samochodowego dziadostwa,
być może jest to oszczędność,
ale okupiona konieczności akceptacji szeregi problemów,
w tym śmierci silnika.

Brałeś już dziś swoje lakarstwa ?

po tych dwóch wczorajszych postach widać że nie :)
ale umilkł więć już chyba wziął i troll mu się wyłączył

L.W.

26 Data: Styczen 25 2010 18:39:35
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: go! 


"Pan Piskorz"  wrote in message

A ktoś cię zmusza do tankowania tam?
Swoją drogą koleś miał rację,

Koles nie mial racji.
Jakby teste chcialo cos wybuchnac w aucie, albo w instalacjach stacji paliw (o tym jakos nikt nie wspomnial), to nic by go nie uratowala odleglosc 0.5 m od tankowanego samomochodu. Ani jego, ani rodziny, ani madrego pana w kombinezonie ze znajomoscia Shellowego BHP.
Przepis jest tak samo debilny jak zakaz tankowania gazu samodzielnie przez kupujacych. W Holandii nikomu z powodu braku podobnych debilizmow sie krzywda nie dzieje... no ale tam moze nie musza walczyc z bezrobociem i stwarzac sztucznych miejsc pracy, ktore sa kolejnym czynnikiem podnoszacym cene polskich, nie tanich paliw

27 Data: Styczen 25 2010 12:45:47
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: PJ 

//Przepis jest tak samo debilny jak zakaz tankowania gazu samodzielnie
przez kupujacych. W Holandii nikomu z powodu braku podobnych
debilizmow sie

krzywda nie dzieje... no ale tam moze nie musza walczyc z bezrobociem i stwarzac sztucznych miejsc pracy, ktore sa kolejnym czynnikiem podnoszacym cene polskich, nie tanich paliw

nie ta bajka, Holendrzy to mięczaki, prawdziwy twardziel tankuje LPG z
komora w ręce i petem w ustach :-)

P.

28 Data: Styczen 25 2010 19:45:36
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Mon, 25 Jan 2010 18:56:58 +0100, Pan Piskorz napisał(a):

A czy poruszony bezpieczeństwem swoich najbliższych nie mogłeś zatankoać
benzyny?

 Ach te wybuchające auta z LPG... Tylko gdzie one są?

bardzo często auta z lpg śmierdzą gazem same z siebie.

 Tzn konkretnie jak często?

ale okupiona konieczności akceptacji szeregi problemów,
w tym śmierci silnika.

 Ale wiesz, że jeżdżenie na benzynie też prowadzi do śmierci silnika?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

29 Data: Styczen 26 2010 15:13:22
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Jakub Witkowski 

Borys Pogoreło pisze:

ale okupiona konieczności akceptacji szeregi problemów,
w tym śmierci silnika.

 Ale wiesz, że jeżdżenie na benzynie też prowadzi do śmierci silnika?

Ależ koledzy! Apeluję: popierajcie w całej rozciągłości te piskorzowe
opinie o LPG. Zwłaszcza w okresie deficytów gazu.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

30 Data: Styczen 25 2010 20:12:39
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Pan Piskorz"  napisał w wiadomości

Dodam, że dokument w załączeniu, to niczym nie poparte jakieś pierdoły.
To było moje ostatnie tankowanie na stacji Shell.
A czy poruszony bezpieczeństwem swoich najbliższych nie mogłeś zatankoać
benzyny?
A ktoś cię zmusza do tankowania tam?
Swoją drogą koleś miał rację,
bardzo często auta z lpg śmierdzą gazem same z siebie.
LPG to akceptacja samochodowego dziadostwa,
być może jest to oszczędność,
ale okupiona konieczności akceptacji szeregi problemów,
w tym śmierci silnika.


Trolujesz czy naprawde jestes "gupi" ?

Picasso

31 Data: Styczen 25 2010 19:10:06
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Leszek Kowalski 


Użytkownik "teste"  napisał w wiadomości

Jakież było moje zdziwienie, gdy podjechałem na stację Shell poprosiłem o
zatankowanie LPG,a pan z obsługi mówi "Nie zatankuję do chwili gdy wszyscy
pasażerowie nie opuszczą samochodu". Tak więc żona i dwuletnie dziecko
musieli stać obok samochodu przy -17 stopniach do chwili jak gość nie
zakończył tankowania.
Napisałem do Shell-a i taką dostałem odpowiedź:

Być może wynika to z jakiegoś rozporządzenia. Na BP też jest informacja iż
podczas tankowania samochodu, w pojeździe może znajdować się tylko kierowca.
Pewnie względy bezpieczeństwa. Tak samo tankujący gaz może sprawdzić czy
butla ma ważną legalizację.

Zazwyczaj tego się nie stosuje. Widocznie pan Cię obsługujący miał gorszy
dzień. Jednak w przypadku gdyby coś się stało (uszkodzenie wielozarowu,
wyciek gazu do kabiny) miałbyś pewnie pretensje do Shella - dlaczego
pozwolili zostać pasażerom w pojeździe. I tak źle i tak niedobrze...

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

32 Data: Styczen 25 2010 19:24:43
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: teste 

Leszek Kowalski pisze:

Pewnie względy bezpieczeństwa. Tak samo tankujący gaz może sprawdzić czy butla ma ważną legalizację.
Oj, to by było i jest dla mnie zrozumiałe.

Zazwyczaj tego się nie stosuje. Widocznie pan Cię obsługujący miał gorszy dzień. Jednak w przypadku gdyby coś się stało (uszkodzenie wielozarowu, wyciek gazu do kabiny) miałbyś pewnie pretensje do Shella - dlaczego pozwolili zostać pasażerom w pojeździe. I tak źle i tak niedobrze...

Coś w tym co piszesz jest. Nie mniej z takim podejściem powinno się wysiadać przy tankowaniu np. PB. Większość pojazdów bak ma umieszczony pod siedzeniem tylnym, a na nim dostępny z kabiny dekiel z przewodami paliwowymi. Co się stanie jak będzie nie szczelny ? A pewno widziałeś jak ta część baku nieraz wygląda.

33 Data: Styczen 25 2010 20:04:54
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Leszek Kowalski 


Użytkownik "teste"  napisał w wiadomości

Leszek Kowalski pisze:

Pewnie względy bezpieczeństwa. Tak samo tankujący gaz może sprawdzić czy
butla ma ważną legalizację.
Oj, to by było i jest dla mnie zrozumiałe.

Zazwyczaj tego się nie stosuje. Widocznie pan Cię obsługujący miał gorszy
dzień. Jednak w przypadku gdyby coś się stało (uszkodzenie wielozarowu,
wyciek gazu do kabiny) miałbyś pewnie pretensje do Shella - dlaczego
pozwolili zostać pasażerom w pojeździe. I tak źle i tak niedobrze...

Coś w tym co piszesz jest. Nie mniej z takim podejściem powinno się
wysiadać przy tankowaniu np. PB. Większość pojazdów bak ma umieszczony pod
siedzeniem tylnym, a na nim dostępny z kabiny dekiel z przewodami
paliwowymi. Co się stanie jak będzie nie szczelny ? A pewno widziałeś jak
ta część baku nieraz wygląda.

W baku panuje ciśnienie atomoseryczne, a w zbiorkniku LPG kilka dobrych
atmosfer. Teoretycznie okolice wielozaru powinny być odizolowane od kabiny i
w razie "W" (czyli rozszczelnienia wielozarowu) cały gaz powinien iść pod
auto - ale to tylko teoria, bo już wiele instalek LPG trzymających się na
słowo honoru widziałem. Między noPb a LPG jest ta różnica iż w przypadku
pierwszwgo zawsze mamy fabryczna instalację, a przypadku drugiego wszelke
druciarsto jest dozwolone. Już przecież była akcja, jak pan sobie na stacji
tankował gaz i okazało się że butli nie ma w samochodzie. 30 litrów gazu
poszło do bagażnika - nie muszę chyba mówic jakie skutki może to mieć dla
osób przebywających w kabinie samochodu.

Wybuchające butle gazowe to mit, przepisy też nie są do końca logiczne. Z
jednej strony kładziemy duży nacisk na bezpieczeństwo (poduszki powietrzne,
testy Euro NCAP,etc), ale jak coś co może nam uratować zdrowie lub życie,
ale wymaga poświęceń (vide wyjście z tankowanego auta) to już wielki problem
jest.

Nie podoba Ci się Shell i jego procedury to nie tankuj tam. Na stacji "U
Zdzisia" pewnie nie ma takich problemów - ale w razie sytuacji
niebezpiezpiecznej autor wątku może mieć wtedy pretensje tylko do samego
siebie.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

34 Data: Styczen 25 2010 22:29:47
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Adam 'Adak' Kępiński 

Tak samo
tankujący gaz może sprawdzić czy butla ma ważną legalizację.

Tzn. przepraszam jak to robi?
Z tego co wiem, to homologacja i data jest na DODATKOWYM dokumencie, którego
właściciel nie ma obowiązku wozić ze sobą, a tenże przydaje się raz do roku,
gdy auto ma przejść badanie techniczne.
Więc?
Nie wezmę ze sobą, to nie zatankuję?

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

35 Data: Styczen 26 2010 08:54:50
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Adam 'Adak' Kępiński"  napisał w wiadomości

Tak samo
tankujący gaz może sprawdzić czy butla ma ważną legalizację.

Tzn. przepraszam jak to robi?
Z tego co wiem, to homologacja i data jest na DODATKOWYM dokumencie, którego właściciel nie ma obowiązku wozić ze sobą, a tenże przydaje się raz do roku, gdy auto ma przejść badanie techniczne.
Ta data jest również nabita na butli.
Na badaniu technicznym diagnosta może sprawdzić czy ta data z dokumentu zgadza się z tą z butli.

Pozdrawiam
Wojtek

36 Data: Styczen 26 2010 19:57:54
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Leszek Kowalski 


Użytkownik "Adam 'Adak' Kępiński"  napisał w wiadomości

Tak samo
tankujący gaz może sprawdzić czy butla ma ważną legalizację.

Tzn. przepraszam jak to robi?
Z tego co wiem, to homologacja i data jest na DODATKOWYM dokumencie,
którego właściciel nie ma obowiązku wozić ze sobą, a tenże przydaje się
raz do roku, gdy auto ma przejść badanie techniczne.
Więc?
Nie wezmę ze sobą, to nie zatankuję?

Jak już wspomniano w dyskusji, "data ważności jest nabita na butli" (wraz z
jej pojemnościa, dopuszczalnym stopniem napełnenia i nazwą producenta).
Każdy kij ma dwa końce - jeżeli na CPN-ie nalano by Ci gazu do "nieważnej"
butli i w coś by się stało; to pewnie po lekturze internetu zrobiłbyś dym na
stacji w stylu "dlaczego nikt nie sprawdził czy z moją butlą jest wszystko
OK". Polak potrafi kombinować i akceptować tylko te przepisy które są dla
niego korzystne.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

37 Data: Styczen 26 2010 15:20:04
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Jakub Witkowski 

Leszek Kowalski pisze:

zatankowanie LPG,a pan z obsługi mówi "Nie zatankuję do chwili gdy wszyscy pasażerowie nie opuszczą samochodu". Tak więc żona i dwuletnie dziecko musieli stać obok samochodu przy -17 stopniach


> Widocznie pan Cię obsługujący miał gorszy
> dzień.

Zwyczajnie mu się nie chciało nalewać, mróz przecież że ho..ho.
Patrzy: w środku auta kobieta z dzieckiem, więc kalkuluje, że po
tekście jak wyżej na bank trzasną tylko drzwiami i sobie pojadą.

A tu zonk: mąż każe jednak rodzince wysiadać...!

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

38 Data: Styczen 25 2010 20:15:15
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: DoQ 

teste pisze:


Dodam, że dokument w załączeniu, to niczym nie poparte jakieś pierdoły.

Jak ci zabronia parkowac w garazu podziemnym to tez zaprotestujesz?

To było moje ostatnie tankowanie na stacji Shell.

Tylko czekac az Shell oglosi upadlosc...


Pozdrawiam
Pawel

39 Data: Styczen 25 2010 20:31:05
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: teste 

DoQ pisze:

teste pisze:

Dodam, że dokument w załączeniu, to niczym nie poparte jakieś pierdoły.

Jak ci zabronia parkowac w garazu podziemnym to tez zaprotestujesz?

Parkuję, bo przepisy mówią o _używaniu_ instalacji gazowych w pomieszczeniach. Prawo budowlane :) W garażach używa się instalacji PB.
No i niektórzy strażacy twierdzący, że chodzi o bezpieczeństwo, bo LPG jest cięższy od powietrza i zbiera się na dole. A benzyna pewno leci do nieba :)

40 Data: Styczen 25 2010 22:30:21
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Adam 'Adak' Kępiński 

A benzyna
pewno leci do nieba :)

Tak się składa, że opary właśnie tak robią...

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

41 Data: Styczen 26 2010 09:02:15
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Adam 'Adak' Kępiński"  napisał w wiadomości

A benzyna
pewno leci do nieba :)

Tak się składa, że opary właśnie tak robią...

Do tego można jeszcze dołożyć fakt, że benzyna paruje na tyle wolno w porównaniu z wydajnością nawet słabej wentylacji, że raczej są minimalne szanse na powstanie mieszanki wybuchowej. LPG jest w butli pod ciśnieniem, może się szybko wydobywać, gromadzi się przy podłożu co utrudnia odprowadzanie go przez wentylację.

Pozdrawiam
Wojtek

42 Data: Styczen 27 2010 00:13:44
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysišœć.
Autor: J.F. 

On Tue, 26 Jan 2010 09:02:15 +0100,  Wojtekk wrote:

Użytkownik "Adam 'Adak' Kępiński"  napisał w wiadomości
A benzyna pewno leci do nieba :)
Tak się składa, że opary właśnie tak robią...

Opary benzyny ?

Do tego można jeszcze dołożyć fakt, że benzyna paruje na tyle wolno w porównaniu
z wydajnością nawet słabej wentylacji, że raczej są minimalne szanse na
powstanie mieszanki wybuchowej.

Benzyna wcale tak wolno nie paruje.
Mam tylko watpliwosci co do wybuchowych wlasciwosci - byc moze wybuch
bedzie slaby. W koncu cylindry i tloki wytrzymuja.


J.

43 Data: Styczen 27 2010 11:27:05
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiš?ć.
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 26 Jan 2010 09:02:15 +0100,  Wojtekk wrote:

Benzyna wcale tak wolno nie paruje.
No tak, ale mimo wszystko wolniej niż LPG.


Mam tylko watpliwosci co do wybuchowych wlasciwosci - byc moze wybuch
bedzie slaby. W koncu cylindry i tloki wytrzymuja.
W cylindrach jest mała dawka i detonacja jest ograniczona przez LO.
W otwartej przestrzeni to raczej będzie spalanie. Wybuch jest związany z dużym ciśnieniem.

Pozdrawiam
Wojtek

44 Data: Styczen 25 2010 20:30:09
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: bartekkr 

Użytkownik "teste"  napisał w wiadomości

To było moje ostatnie tankowanie na stacji Shell.

Polecam Tesco. Podjezdzasz, otwierasz okno, mowisz - do pelna, podjezdzasz
do kasy - placisz. W ogole nie trzeba wysiadac z auta, wszystko przez okno
sie robi, Ameryka normalnie :)

45 Data: Styczen 25 2010 20:55:06
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: P_ablo 

Użytkownik "bartekkr"  napisał w wiadomości


podjezdzasz  do kasy - placisz. W ogole nie trzeba wysiadac z auta,
wszystko przez okno  sie robi, Ameryka normalnie :)


Na Auchan to samo - i to wlasnie uwielbiam w LPG, szczegolnie przy
temperatuarach grubo ponizej zera :)


Picasso

46 Data: Styczen 25 2010 20:37:06
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Mon, 25 Jan 2010 18:41:38 +0100, teste na pl.misc.samochody
napisał(a):

Tak więc żona i dwuletnie dziecko musieli stać obok samochodu
przy -17 stopniach do chwili jak gość nie zakończył tankowania.

Że się tak zapytam - bierzesz przykład z Weroniki i rodzina pilnuje
Ci samochodu ;-) ?

Nie było tam przypadkiem jakiegoś budynku z kasami, kawą, małym
sklepem ? Zdecydowanie przyjemniej i cieplej ;-)

Ja nigdy nie czekam przy samochodzie, tylko parkuję pod dystrybutorem,
wchodzę do środka, grzecznie się witam i proszę o zatankowanie - przy
okazji przejrzę sobie pierwsze strony gazet/czasopism, czasem coś nawet
kupię.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Najbardziej wyślizgany jest pierwszy szczebel kariery."

47 Data: Styczen 25 2010 21:37:36
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: boropi 

Tak więc żona i dwuletnie dziecko musieli stać obok samochodu
przy -17 stopniach do chwili jak gość nie zakończył tankowania.

Że się tak zapytam - bierzesz przykład z Weroniki i rodzina pilnuje
Ci samochodu ;-) ?

Nie było tam przypadkiem jakiegoś budynku z kasami, kawą, małym
sklepem ? Zdecydowanie przyjemniej i cieplej ;-)

Ja nigdy nie czekam przy samochodzie, tylko parkuję pod dystrybutorem,
wchodzę do środka, grzecznie się witam i proszę o zatankowanie - przy
okazji przejrzę sobie pierwsze strony gazet/czasopism, czasem coś nawet
kupię.

Ech ci emeryci, mnóstwo wolnego czasu i kieszonkowe co miesiąc ;)

boropi

48 Data: Styczen 25 2010 21:57:27
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Mon, 25 Jan 2010 21:37:36 +0100, boropi na pl.misc.samochody
napisał(a):

Ech ci emeryci, mnóstwo wolnego czasu i kieszonkowe co miesiąc ;)

Że niby ja ;-) ? Do emerytury mam jeszcze jakieś 32 lata ...

I wcale to dłużej nie trwa. Używanie dzwonka do przywołania powoduje,
że czasami mają lekką zwłokę - jak wejdę i poproszę to zaraz wychodzą.
Do środka i tak muszę wejść - żeby zapłacić - a w trakcie tankowania
poprzeglądam sobie co nieco. Dodatkowo, jak jest kolejka do kasy, to
od razu w niej staję - dzięki temu, zaraz po zatankowaniu, jestem już
przy samej kasie, płacę i wychodzę. A tak to musiałbym odstać swoje. 

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Jedynym sposobem pozbycia się pokusy jest uleganie jej. Oscar Wilde (1856
- 1900)"

49 Data: Styczen 26 2010 13:27:53
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: kamil 



"Marcin Stankiewicz"  wrote in message

Dnia Mon, 25 Jan 2010 21:37:36 +0100, boropi na pl.misc.samochody
napisał(a):

Ech ci emeryci, mnóstwo wolnego czasu i kieszonkowe co miesiąc ;)

Że niby ja ;-) ? Do emerytury mam jeszcze jakieś 32 lata ...

I wcale to dłużej nie trwa. Używanie dzwonka do przywołania powoduje,
że czasami mają lekką zwłokę - jak wejdę i poproszę to zaraz wychodzą.
Do środka i tak muszę wejść - żeby zapłacić - a w trakcie tankowania
poprzeglądam sobie co nieco. Dodatkowo, jak jest kolejka do kasy, to
od razu w niej staję - dzięki temu, zaraz po zatankowaniu, jestem już
przy samej kasie, płacę i wychodzę. A tak to musiałbym odstać swoje.

I za kazdym razem wypinasz spiace 2-letnie dziecko, ubierasz i wleczesz na podwojne espresso. Na newsach tez piszesz czekajac, az pan zatankuje? Bo ja pewnie nie zdazylbym telefonu poszukac przez ten czas.



Pozdrawiam
Kamil

50 Data: Styczen 26 2010 15:00:24
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 26 Jan 2010 13:27:53 -0000, kamil na pl.misc.samochody
napisał(a):

I za kazdym razem wypinasz spiace 2-letnie dziecko, ubierasz i wleczesz na
podwojne espresso.

Primo : jeśli jest to trasa, to traktuję to jako zaplanowany postój i nie
widzę nic dziwnego w tym, że wychodzimy z samochodu.

Secundo : jeśli mówimy o typowej jeździe po mieście, to na stację trafiam
sam :)

Na newsach tez piszesz czekajac, az pan zatankuje?

A skąd Ci to przyszło do głowy ? Czyżby stąd, że nie masz nic innego do
napisania ?

Bo ja pewnie nie zdazylbym telefonu poszukac przez ten czas.

Strasznie małą butlę musisz mieć skoro jej zatankowanie trwa 5 sek. - bo
tyle trwa zlokalizowanie telefonu.

Tankowanie butli 40l. od stanu min. do pełna to jakieś 2-3 min. ?
Zdecydowanie wystarczająca ilość czasu na to co przeważnie robię :)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Nic nie jest prawdą, wszystko wolno. Frederich Nietzsche (1844 - 1900)"

51 Data: Styczen 26 2010 15:23:35
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Jakub Witkowski 

Marcin Stankiewicz pisze:

Dnia Tue, 26 Jan 2010 13:27:53 -0000, kamil na pl.misc.samochody
napisał(a):

I za kazdym razem wypinasz spiace 2-letnie dziecko, ubierasz i wleczesz na podwojne espresso.

Primo : jeśli jest to trasa, to traktuję to jako zaplanowany postój i nie
widzę nic dziwnego w tym, że wychodzimy z samochodu.

Zaplanowany postój na stacji benzynowej? Chyba tak sobie racjonalizujesz... :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

52 Data: Styczen 26 2010 15:41:02
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 26 Jan 2010 15:23:35 +0100, Jakub Witkowski na pl.misc.samochody
napisał(a):

Zaplanowany postój na stacji benzynowej?
Chyba tak sobie racjonalizujesz... :)

Rozumiem, że dla Ciebie wizyta na stacji benzynowej jest zaskoczeniem :) ?

Jak jadę gdzieś dalej, *z rodziną*, to postój raz na 3-4h to samo dobro -
zresztą, kiedyś już był o tym wątek i nawet coś tam pisałem. Nie wiem na
jakich Ty stacjach tankujesz, ale tam gdzie ja trafiam, to otoczenie jest
raczej przyjemne - zresztą na takie krótkie postoje po 5-10 min. nie
potrzeba wiele, ot toaleta z której można skorzystać ... jakiś stolik przy
którym można usiąść, napić się herbaty/kawy/soku/whatever, może nawet coś
zjeść ( nie wiem czy zauważyłeś, ale przy sporej ilości stacji benzynowych
istnieją różnego rodzaju jadłodajnie - jedne lepsze, drugie gorsze, ale w
sumie nie trzeba nigdzie indziej się zatrzymywać w razie czego* )

* mam na myśli niesprzyjające warunki pogodowe, czyli śnieg, deszcz, mróz.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Miłość pozwala widzieć to, czego inni nie widzą. Quoist Michel"

53 Data: Styczen 27 2010 10:53:03
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Jakub Witkowski 

Marcin Stankiewicz pisze:

Dnia Tue, 26 Jan 2010 15:23:35 +0100, Jakub Witkowski na pl.misc.samochody
napisał(a):

Zaplanowany postój na stacji benzynowej? Chyba tak sobie racjonalizujesz... :)

Rozumiem, że dla Ciebie wizyta na stacji benzynowej jest zaskoczeniem :) ?

Jak jadę gdzieś dalej, *z rodziną*, to postój raz na 3-4h to samo dobro -

Ja po prostu robię postoje najczęściej w miejscach, które dobrze znam,
gdzie wiem, że można dobrze zjeść, w miłym otoczeniu, skorzystać z toalet
mających nienaganne warunki sanitarne itd.
Natomiast na stacjach - tankuję.
Zatem jeśli uda się nie wysiadać z auta, nie stać w kolejce (nie wspominam
nawet o wyjmowaniu na mrozie dziecka z auta!) i załatwić wszystko przez
uchyloną szybę w 3 minuty, to jest poważna zaleta. Te warunki spełniają
wyłącznie małe stacje LPG.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

54 Data: Styczen 26 2010 14:42:04
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: kamil 

"Marcin Stankiewicz"  wrote in message

Dnia Tue, 26 Jan 2010 13:27:53 -0000, kamil na pl.misc.samochody
napisał(a):

I za kazdym razem wypinasz spiace 2-letnie dziecko, ubierasz i wleczesz na
podwojne espresso.

Primo : jeśli jest to trasa, to traktuję to jako zaplanowany postój i nie
widzę nic dziwnego w tym, że wychodzimy z samochodu.

Secundo : jeśli mówimy o typowej jeździe po mieście, to na stację trafiam
sam :)

Mam prosbe - przestan dorabiac ideologie do tak prostej czynnosci, jak zatankowanie pojazdu.
Tankowanie butli 40l. od stanu min. do pełna to jakieś 2-3 min. ?
Zdecydowanie wystarczająca ilość czasu na to co przeważnie robię :)

55l benzyny to tez jakies 2-3 minuty. Jakies 10 razy wiecej zajmie mi uspokojenie trzylatki po przymusowym budzeniu i wyciaganiu na mroz. Ja niestety nie planuje wizyt na stacji z tygodniowym wyprzedzeniem, czasem bywa ze zajezdzam tam nawet po calodniowej wycieczce z rodzina (wiem, moja wina, powinienem byl zrobic przerwe na lurowata kawe i hot-doga, albo jechac sam). Nie widze potrzeby wstepowania do kawiarni i poogladania kolorowych pisemek za kazdym razem.



Pozdrawiam
Kamil

55 Data: Styczen 26 2010 16:09:39
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 26 Jan 2010 14:42:04 -0000, kamil na pl.misc.samochody
napisał(a):

Mam prosbe - przestan dorabiac ideologie do tak prostej czynnosci,
jak zatankowanie pojazdu.

Ale to dla Ciebie jest na tyle skomplikowana, że musisz o tym
powiadamiać mailowo centralę firmy na stacji której tankowałeś.

Dla mnie jest to prosta i nie wymagająca zbytniego angażowania
emocjonalnego ani umysłowego sytuacja. Mam gdzieś czy obsługa stacji
będzie miała zły czy dobry humor, będzie miła czy nie. Jeśli mi się
coś nie spodoba, to najwyżej nie będę już tej stacji odwiedzał.

55l benzyny to tez jakies 2-3 minuty.

To jak w końcu - tankowałeś LPG czy NoPb ?

Jakies 10 razy wiecej zajmie mi uspokojenie trzylatki po przymusowym
budzeniu i wyciaganiu na mroz.

Zdecyduj się - 2 lata czy 3 ? Jeśli masz problem z uspokojeniem 3latka
po obudzeniu go, to może wypadałoby zmienić metody wychowawcze ?

Ja niestety nie planuje wizyt na stacji z tygodniowym wyprzedzeniem,
czasem bywa ze zajezdzam tam nawet po calodniowej wycieczce z rodzina

Ja też nie :) Ograniczam się do spoglądania od czasu do czasu na
wskaźnik poziomu.

Skoro całodniowa wycieczka przy -20 nie jest dla Ciebie problemem,
to przecież 2 min. postój podczas tankowania nie powinien być tym
bardziej.

Bo przecież całego tego czasu nie spędziłeś w samochodzie ? A jeśli
tak, to gratuluję :)

(wiem, moja wina, powinienem byl zrobic przerwe na lurowata kawe i
hot-doga, albo jechac sam).

Dramatyzujesz :) Ale cóż, jak nie ma co się napisać, to pisze sie byle
co.

Nie widze potrzeby wstepowania do kawiarni i poogladania kolorowych
pisemek za kazdym razem.

I za każdym razem nie widzisz potrzeby płacenia - i tak musisz tam
wejść, i tak - to tak abstrahując od tego co ja napisałem, a czego
Ty nie zrozumiałeś - nic o "wstempowaniu" ani oglądaniu kolorowych
pisemek nie pisałem. Wspomniałem o wstępowaniu do budynku, gdzie
kawa *też* jest ( może ktoś ma ochotę ), i przejrzeniu *pierwszych*
stron - może akurat będzie tam coś, co mnie zainteresuje.

Dorabianie ideologii i przejaskrawianie faktów jest naturalną cechą
ludzi nie umiejących skupić się na temacie oraz takich, którzy to za
wszelką cenę muszą mieć rację. Ponieważ dostatecznie wykazałeś swoje
umiejętności i zapędy w tym zakresie, to pozwolisz, że na następnego
Twojego posta pozwolę sobie nie odpisać - czyli : jak dla mnie to EOT.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Są ludzie, którzy tak bardzo wychwalają swój kraj, jak gdyby chcieli go
sprzedać."

56 Data: Styczen 26 2010 15:34:13
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: kamil 

"Marcin Stankiewicz"  wrote in message

To jak w końcu - tankowałeś LPG czy NoPb ?

Nie tankuje LPG, ale mnie tez dziwia idiotyczne przepisy obowiazujace jedynie w Polsce (i to nawet nie na wszystkich stacjach, jak widac) dyktowane ponoc bezpieczenstwem.

Zdecyduj się - 2 lata czy 3 ? Jeśli masz problem z uspokojeniem 3latka
po obudzeniu go, to może wypadałoby zmienić metody wychowawcze ?

Jesli masz problem ze zrozumieniem prostych tekstow, moze nalezalo by dolaczyc do jakiejs grupy 3-latkow i uczyc sie rozpoznawania liter od nowa?

Ja też nie :) Ograniczam się do spoglądania od czasu do czasu na
wskaźnik poziomu.

Skoro całodniowa wycieczka przy -20 nie jest dla Ciebie problemem,
to przecież 2 min. postój podczas tankowania nie powinien być tym
bardziej.

Bo przecież całego tego czasu nie spędziłeś w samochodzie ? A jeśli
tak, to gratuluję :)

I za każdym razem nie widzisz potrzeby płacenia - i tak musisz tam
wejść, i tak - to tak abstrahując od tego co ja napisałem, a czego
Ty nie zrozumiałeś - nic o "wstempowaniu" ani oglądaniu kolorowych
pisemek nie pisałem. Wspomniałem o wstępowaniu do budynku, gdzie
kawa *też* jest ( może ktoś ma ochotę ), i przejrzeniu *pierwszych*
stron - może akurat będzie tam coś, co mnie zainteresuje.

Mnie moze zainteresuje, ale dlaczego mialo by interesowac czyjas rodzine zmuszana do opuszczenia samochodu w imie (uwaga, skup sie, bo nie bede trzeci raz powtarzac) wyimaginowanego bezpieczenstwa dotyczacego jedynie jednej sieci stacji i tylko w polsce?

Dorabianie ideologii i przejaskrawianie faktów jest naturalną cechą
ludzi nie umiejących skupić się na temacie oraz takich, którzy to za
wszelką cenę muszą mieć rację. Ponieważ dostatecznie wykazałeś swoje
umiejętności i zapędy w tym zakresie, to pozwolisz, że na następnego
Twojego posta pozwolę sobie nie odpisać - czyli : jak dla mnie to EOT.

Otoz to - swietnie to ujales moj drogi kolego. Dorabiasz ideologie o marnowaniu czasu na kawie i przegladaniu pisemek przez cala rodzine, ktora mogla by w tym czasie spokojnie czekac w samochodzie, az zaplacisz i pojedziecie dalej.


Z mojej stony EOT.

Pozdrawiam
Kamil

57 Data: Styczen 26 2010 17:40:55
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 26 Jan 2010 15:34:13 -0000, kamil na pl.misc.samochody
napisał(a):

Miałem nie odpisywać, ale :

Nie tankuje LPG,

To nie wypowiadaj się na temat czegoś, czego nie doświadczasz.

ale mnie tez dziwia idiotyczne przepisy

pl.pregierz

obowiazujace jedynie w Polsce (i to nawet nie na wszystkich
stacjach, jak widac)

Obowiązują na wszystkich - a, że nie wszystkie podchodzą do nich
tak jak winni, to już inna sprawa.

Jesli masz problem ze zrozumieniem prostych tekstow, moze nalezalo
by dolaczyc do jakiejs grupy 3-latkow i uczyc sie rozpoznawania
liter od nowa?

Message-ID:
<cite>
I za kazdym razem wypinasz spiace 2-letnie dziecko
</cite>

Message-ID:
<cite>
Jakies 10 razy wiecej zajmie mi uspokojenie trzylatki
</cite>

Zdecyduj się. I tak poza tym - OP nie pisał nic o budzeniu - to
już Twoja inwencja. Jeśli zareagowanie inaczej niż histerycznie
na taką sytację* przerasta Cię, to nie pakuj się nigdy w LPG.

Do reszty się nie odnoszę, bo nie ma sensu :)

*w dodatku raczej bardzo nietypowej, a na pewno nie występującej
często.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Kobieto ! puchu marny ! ty wietrzna istoto ! Adam Mickiewicz"

58 Data: Styczen 26 2010 17:23:39
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: kamil 

"Marcin Stankiewicz"  wrote in message

Dnia Tue, 26 Jan 2010 15:34:13 -0000, kamil na pl.misc.samochody
napisał(a):

Miałem nie odpisywać, ale :

Nie tankuje LPG,

To nie wypowiadaj się na temat czegoś, czego nie doświadczasz.

To jest Usenet, tu sie teoretyzuje i ciagnie glupie dyskusje przez tydzien. Co zreszta sam robisz, mimo deklaracji ignorowania moich dalszych wypowiedzi, proponuje wiec temat zakonczyc i jesli ktos lubi stac na mrozie - jego sprawa, a jesli ktos nie widzi powodu dla idiotycznych przepisow - niech jedzie na inna stacje.




Pozdrawiam
Kamil

59 Data: Luty 01 2010 11:47:11
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 25 Jan 2010, Marcin Stankiewicz wrote:

Dnia Mon, 25 Jan 2010 21:37:36 +0100, boropi na pl.misc.samochody
napisał(a):

Ech ci emeryci, mnóstwo wolnego czasu i kieszonkowe co miesiąc ;)

Że niby ja ;-) ? Do emerytury mam jeszcze jakieś 32 lata ...

  Optymista.

pzdr, Gotfryd

60 Data: Styczen 25 2010 21:31:06
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Michal 

Jakież było moje zdziwienie, gdy podjechałem na stację Shell poprosiłem o zatankowanie LPG,a pan z obsługi mówi "Nie zatankuję do chwili gdy wszyscy pasażerowie nie opuszczą samochodu". Tak więc żona i dwuletnie dziecko musieli stać obok samochodu przy -17 stopniach do chwili jak gość nie zakończył tankowania.
Napisałem do Shell-a i taką dostałem odpowiedź:

a mi kiedys na shelu opdmowili zatankowania lpg w czasie deszczu
(wg. obslugi to byla burza) ze niby wyladowania atmosferyczne itd.
ale na orelnie kawalek dalej juz nie odmowili :-)

M __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4805 (20100125) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

61 Data: Styczen 25 2010 20:32:44
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 25 Jan 2010 21:31:06 +0100, Michal napisał(a):


__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4805 (20100125) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

a mógłbyś proszę coś zrobić z tym spamem reklamowym?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

62 Data: Styczen 26 2010 20:05:49
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Leszek Kowalski 


Użytkownik "Michal"  napisał w wiadomości


a mi kiedys na shelu opdmowili zatankowania lpg w czasie deszczu
(wg. obslugi to byla burza) ze niby wyladowania atmosferyczne itd.
ale na orelnie kawalek dalej juz nie odmowili :-)

Też jest przepis (nie wiem z czego wynikający) zakazu tankowania podczas
burzy. Pamiętam jak raz pod Poznaniem szwędała się burza, a mi się akurat
gaz skończył. Zajeżdzam na BP, podłączam się i tankuje, gdy doleciało już
prawie do końca - wybiegł pan zza kasy i mówił że gazu nie zatankujemy. Ja
mu na to "dobra dobra" i poszedłem zapłacić :-)

Na dobrą sprawę to najlepiej nauczyć się samemu gaz tankować. Nie jest to
trudne i łatwo dojść do wprawy. Nikt wtedy nie będzie nam kazał z auta
rodziny wyrzucać, czy zakazywać tankowania podczas złej pogody - no chyba że
dystrybutor zablokują.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

63 Data: Styczen 26 2010 17:15:14
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 25 Jan 2010 18:41:38 +0100, teste napisał(a):

Dodam, że dokument w załączeniu, to niczym nie poparte jakieś pierdoły.

To było moje ostatnie tankowanie na stacji Shell.

Znaczy dlatego, że przestrzegają przepisów?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

64 Data: Styczen 26 2010 19:37:37
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: go! 



"Adam Płaszczyca"  wrote in message

To było moje ostatnie tankowanie na stacji Shell.

Znaczy dlatego, że przestrzegają przepisów?


Na Bialorusi tez przestrzegaja przepisow.. Czy to znaczy ze ludziom tam sie zyje lepiej? Latwiej? Wygodniej?

65 Data: Styczen 27 2010 00:22:55
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 26 Jan 2010 19:37:37 -0000, go! napisał(a):

Znaczy dlatego, że przestrzegają przepisów?

Na Bialorusi tez przestrzegaja przepisow.. Czy to znaczy ze ludziom tam sie
zyje lepiej? Latwiej? Wygodniej?

Wybacz, ale jakoś dziwi mnie fakt, że ktoś drze japę dlatego, że pracownik
stacji sumiennie podchodzi do swojej pracy.
Chciałbyś, żeby domy tez były budowane z olewanie prawa budowlanego?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

66 Data: Styczen 27 2010 11:18:14
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: Jakub Witkowski 

Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Mon, 25 Jan 2010 18:41:38 +0100, teste napisał(a):

Dodam, że dokument w załączeniu, to niczym nie poparte jakieś pierdoły.

To było moje ostatnie tankowanie na stacji Shell.

Znaczy dlatego, że przestrzegają przepisów?

Nie - dlatego że gdzie indziej jest wygodniej, to chyba oczywiste.

Niespecjalnie mnie interesuje, z czego wynikają różnice: regulaminów, widzimisię itd...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

67 Data: Luty 02 2010 00:48:26
Temat: Re: Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.
Autor: BQB 

stebi pisze:

Musiałeś podpaść czymś Panu z obsługi (może np. dwa razy nadusiłeś na dzwonek i go tym zdenerwowałeś?) :)
A tak na poważnie, to takie są przepisy (nie tylko na Shellu) i tego nie zmienisz. Jest to przepis martwy, ale jest i zawsze obsługa Cię może o to poprosić. Z tego co wiem, to nie jest to wymysł Shella, tylko jest to jakoś nakazane odgórnie.

Na Shelu tak mogą reagować, gdyż w Elblągu w tamtym roku pewna pani zapomniała, że tankowane jest auto i odjechała z rurą wyrwaną z dystrybutora. Zanim pracownik nacisnął wyłącznik główny (przy dystrybutorze się zniszczył) to było pełno gazu wszędzie i przez pół dnia sparaliżowana część miasta wraz z ewakuacją mieszkańców przez straż pożarną. Teraz mają taki pachołek drogowy na kółkach ze znakiem STOP, aby kierowca widział. Więc pewnie dlatego takie rygorystyczne podejście do przepisów. Może na tej stacji coś takiego zdarzyło się niedawno i wszyscy chodzą jak na szpilkach po pełnym wrażeń dniu.

Tankujesz LPG na Shell - musisz wysiąść.



Grupy dyskusyjne