Witam Wszystkich,
Mam prosbe o pomoc bo mimo, ze przejrzalem archiwa i googlowalem duzo,
mam dylemat. Otoz znalazlem u pierwszego wlasciciela Mondeo '02 TDCI
130KM, ksiazka serwisowa od poczatku do konca - 109tys. przebiegu,
auto w srodku i na zewnatrz jak nowe.
Ale po otwarciu maski juz tak rozowo nie ma...:
1. Po puszczeniu sprzegla slychac halas (skrzynia, sprzeglo?).
Sprzeglo bierze w miare przy podlodze a przy delikatnym puszczaniu w
polowie skoku odczuwa sie na nodze delikatne drgania - wibracje.
Czyzby sprzeglo padalo lub kolo dwumasowe a moze oba?
2. Najwazniejsze - silnik. Chodzi rowno i jedzie na moj gust niezle
choc po 130KM i 300nm spodziewalem sie nieco wiecej.
Jednak co mnie niepokoi to dym po otwarciu korka oleju (na goracym
silniku). Raczej bialy odcien i niemala intensywnosc. Jest tez duzo
delikatniej widoczny przez miarke oleju. Na zimnym silniku
niewidoczny.
Zakladam, ze jest wielce prawdopodobne, ze auto ma ten przebieg.
Ponadto sprzedajacy zacheca mnie do pojechania do tegoz serwisu
FORD'a, w celu potwierdzenia wszystkich wizyt i przegladow.
Wobec tego, ze auto mi sie podoba (choc ten dym pachnie mi
nieszczelnoscia ukladu tlok-pierscien-cylinder) a nie mam
doswiadczenia z dieslami Forda, prosze Was o porady czy ten typ tak
rzeczywiscie ma?
Warto sie nim dalej interesowac...? Na co jeszcze zwrocic uwage?
Szczegolnie wazna jest dla mnie sprawa silnika, z moim audi B4 TDI z
przebiegiem 180tys nie mialem podobnych doswiadczen...
Bede wdzieczny za wszelkie sugestie!
Pozdrawiam!
Marcin (bylo B4 TDI)
| 2 | 
Data: Kwiecien 20 2008 10:37:10 | 
| Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? | 
| Autor: PeJot - Krk  | 
Użytkownik "Brisk"  napisał w wiadomości  
 Witam Wszystkich, 
Mam prosbe o pomoc bo mimo, ze przejrzalem archiwa i googlowalem duzo, 
mam dylemat. Otoz znalazlem u pierwszego wlasciciela Mondeo '02 TDCI 
130KM, ksiazka serwisowa od poczatku do konca - 109tys. przebiegu, 
auto w srodku i na zewnatrz jak nowe. 
Ale po otwarciu maski juz tak rozowo nie ma...: 
1. Po puszczeniu sprzegla slychac halas (skrzynia, sprzeglo?). 
 
Łozysko wyciskowe sprzęgła, jeżeli nie ma przy tym zbyt dużych 
wibracji przy braniu sprzęgła to można z tym jeździć jeszcze nawet 20 tys.km.
 Sprzeglo bierze w miare przy podlodze a przy delikatnym puszczaniu w 
polowie skoku odczuwa sie na nodze delikatne drgania - wibracje. 
Czyzby sprzeglo padalo lub kolo dwumasowe a moze oba? 
2. Najwazniejsze - silnik. Chodzi rowno i jedzie na moj gust niezle 
choc po 130KM i 300nm spodziewalem sie nieco wiecej. 
Jednak co mnie niepokoi to dym po otwarciu korka oleju (na goracym 
silniku). Raczej bialy odcien i niemala intensywnosc. Jest tez duzo 
deikatniej widoczny przez miarke oleju. Na zimnym silniku 
niewidoczny. 
 
Wygląda to na uszczelkę pod głowicą, widziałem kiedyś Passata "taxi" 
z takim samym objawem.
 
Prywatnie to szukaj raczej innego auta, Mondziaki sa fajne na 
auta służbowe gdy nie interesują Cię koszty eksploatacji 
(np.notorycznie padają wtryskiwacze a jeden kosztuje ok.tysiąca zł)
 
pozdro
 
PeJot
 | 3 | 
Data: Kwiecien 20 2008 11:06:22 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: mak  |  
 
Użytkownik "Brisk"  napisał w wiadomości  
 
 Witam Wszystkich, 
Mam prosbe o pomoc bo mimo, ze przejrzalem archiwa i googlowalem duzo, 
mam dylemat. Otoz znalazlem u pierwszego wlasciciela Mondeo '02 TDCI 
130KM, ksiazka serwisowa od poczatku do konca - 109tys. przebiegu, 
auto w srodku i na zewnatrz jak nowe. 
Ale po otwarciu maski juz tak rozowo nie ma...: 
1. Po puszczeniu sprzegla slychac halas (skrzynia, sprzeglo?). 
Sprzeglo bierze w miare przy podlodze a przy delikatnym puszczaniu w 
polowie skoku odczuwa sie na nodze delikatne drgania - wibracje. 
Czyzby sprzeglo padalo lub kolo dwumasowe a moze oba? 
2. Najwazniejsze - silnik. Chodzi rowno i jedzie na moj gust niezle 
choc po 130KM i 300nm spodziewalem sie nieco wiecej. 
Jednak co mnie niepokoi to dym po otwarciu korka oleju (na goracym 
silniku). Raczej bialy odcien i niemala intensywnosc. Jest tez duzo 
delikatniej widoczny przez miarke oleju. Na zimnym silniku 
niewidoczny. 
 
Zakladam, ze jest wielce prawdopodobne, ze auto ma ten przebieg. 
Ponadto sprzedajacy zacheca mnie do pojechania do tegoz serwisu 
FORD'a, w celu potwierdzenia wszystkich wizyt i przegladow. 
 
Wobec tego, ze auto mi sie podoba (choc ten dym pachnie mi 
nieszczelnoscia ukladu tlok-pierscien-cylinder) a nie mam 
doswiadczenia z dieslami Forda, prosze Was o porady czy ten typ tak 
rzeczywiscie ma? 
Warto sie nim dalej interesowac...? Na co jeszcze zwrocic uwage? 
 
Szczegolnie wazna jest dla mnie sprawa silnika, z moim audi B4 TDI z 
przebiegiem 180tys nie mialem podobnych doswiadczen... 
 
Bede wdzieczny za wszelkie sugestie! 
Pozdrawiam! 
Marcin (bylo B4 TDI) 
 
prawdopodobnie pada tzw koło dwumasowe... drogi interes
 
co do dymienia - nie wypowiadam się :)
 
pozdr
 | 4 | 
Data: Kwiecien 20 2008 03:53:19 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Brisk  |  
Dzieki Panowie! 
Zrozumialem, ze z tym "sprzeglem" moze da sie jeszcze chwile pojezdzic 
ale predzej czy pozniej czeka mnie wyjecie skrzyni i naprawa;). 
 
Co do silnika to patrzylem na olej, jest czarny i "normalnie gesty", 
nie widac w nim sladow plynu chlodzacego. 
 
A z tym dymieniem...czy to mozliwe ze ten typ tak ma? Czy moze 
motorowi cos jest...? 
Czy ktos z podobnym motorem moglby sie ustosunkowac;)? 
 
Przepraszam ze pytam upornie ale auto jest ladne a cena ze wzgledu na 
rodzinna sytuacje sprzedajacych bylaby atrakcyjna... 
 
Dzieki, pozdrawiam i milej niedzieli! 
Marcin 
 
 | 5 | 
Data: Kwiecien 20 2008 13:58:33 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: PeJot - Krk  |  
Uzytkownik "Brisk"  napisal w wiadomosci  
 Dzieki Panowie! 
Zrozumialem, ze z tym "sprzeglem" moze da sie jeszcze chwile pojezdzic 
ale predzej czy pozniej czeka mnie wyjecie skrzyni i naprawa;). 
 
Co do silnika to patrzylem na olej, jest czarny i "normalnie gesty", 
nie widac w nim sladow plynu chlodzacego. 
 
A z tym dymieniem...czy to mozliwe ze ten typ tak ma? Czy moze 
motorowi cos jest...? 
Czy ktos z podobnym motorem moglby sie ustosunkowac;)? 
 
Przepraszam ze pytam upornie ale auto jest ladne a cena ze wzgledu na 
rodzinna sytuacje sprzedajacych bylaby atrakcyjna... 
 
Jedz do serwisu to wycenia koszty napraw a sprzedajacy niech Ci o tyle 
opusci cene i bedzie gitara ;) 
Tylko sie nie napalaj bo wtopisz, no chyba ze cena to 50% ceny rynkowej ...
 
A tak wogóle polecam:
 http://forum.fordclubpolska.org/
pozdro
 
PeJot
 
Civic 3D 1.4iS'97
 | 6 | 
Data: Kwiecien 20 2008 05:24:06 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Brisk  |  
On 20 Kwi, 13:58, "PeJot - Krk"  wrote: 
 
 Jedz do serwisu to wycenia koszty napraw a sprzedajacy niech Ci o tyle 
opusci cene i bedzie gitara ;) 
Tylko sie nie napalaj bo wtopisz, no chyba ze cena to 50% ceny rynkowej .... 
 
A tak wogóle polecam:http://forum.fordclubpolska.org/ 
 
pozdro 
PeJot 
Civic 3D 1.4iS'97 
 
To niezly pomysl z tym serwisem, przy okazji sprawdzi sie rachunki z 
wykonanych ew. napraw. bo wszystko bylo robione w tym samym miejscu.
 
Postaram sie nie napalac;) i pogrzebie jeszcze w forum forda. Dzieki!
 
Marcin
 | 7 | 
Data: Kwiecien 20 2008 05:24:24 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Brisk  |  
On 20 Kwi, 13:58, "PeJot - Krk"  wrote: 
 
 Jedz do serwisu to wycenia koszty napraw a sprzedajacy niech Ci o tyle 
opusci cene i bedzie gitara ;) 
Tylko sie nie napalaj bo wtopisz, no chyba ze cena to 50% ceny rynkowej .... 
 
A tak wogóle polecam:http://forum.fordclubpolska.org/ 
 
pozdro 
PeJot 
Civic 3D 1.4iS'97 
 
To niezly pomysl z tym serwisem, przy okazji sprawdzi sie rachunki z 
wykonanych ew. napraw. bo wszystko bylo robione w tym samym miejscu.
 
Postaram sie nie napalac;) i pogrzebie jeszcze w forum forda. Dzieki!
 
Marcin
 | 8 | 
Data: Kwiecien 20 2008 06:07:11 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Brisk  |  
On 20 Kwi, 13:58, "PeJot - Krk"  wrote: 
 
 Jedz do serwisu to wycenia koszty napraw a sprzedajacy niech Ci o tyle 
opusci cene i bedzie gitara ;) 
Tylko sie nie napalaj bo wtopisz, no chyba ze cena to 50% ceny rynkowej .... 
 
A tak wogóle polecam:http://forum.fordclubpolska.org/ 
 
pozdro 
PeJot 
Civic 3D 1.4iS'97 
 
To niezly pomysl z tym serwisem, przy okazji sprawdzi sie rachunki z 
wykonanych ew. napraw. bo wszystko bylo robione w tym samym miejscu.
 
Postaram sie nie napalac;) i pogrzebie jeszcze w forum forda. Dzieki!
 
Marcin 
Na razie Honda NTV650 revere
 | 9 | 
Data: Kwiecien 20 2008 15:22:21 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: zinek  |  
 
Uzytkownik "Brisk"  napisal w wiadomosci 
 
On 20 Kwi, 13:58, "PeJot - Krk"  wrote: 
 
 Jedz do serwisu to wycenia koszty napraw a sprzedajacy niech Ci o tyle 
opusci cene i bedzie gitara ;) 
Tylko sie nie napalaj bo wtopisz, no chyba ze cena to 50% ceny rynkowej 
 
....
 
dokladnie - to ze dwumas pada jest bardzo prawdopodobne... do tego sprzeglo 
musisz kupic... 
jedz do aso na dokladna diagnostyke ukladu wtryskowego i samego silnika.
 | 10 | 
Data: Kwiecien 20 2008 14:52:15 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Seba  |  
 
 1. Po puszczeniu sprzegla slychac halas (skrzynia, sprzeglo?). 
Sprzeglo bierze w miare przy podlodze a przy delikatnym 
puszczaniu w polowie skoku odczuwa sie na nodze delikatne 
drgania - wibracje. Czyzby sprzeglo padalo lub kolo dwumasowe a 
moze oba?  
 
MUSISZ to zdiagnozowac dokladnie - w przypadku sprzegla/kola w tej  
wersji silnika musisz sie liczyc z dosyc znacznymi wydatkami.
 2. Najwazniejsze - silnik. Chodzi rowno i jedzie na 
moj gust niezle choc po 130KM i 300nm spodziewalem sie nieco 
wiecej. Jednak co mnie niepokoi to dym po otwarciu korka oleju 
(na goracym silniku). Raczej bialy odcien i niemala 
intensywnosc. Jest tez duzo delikatniej widoczny przez miarke 
oleju. Na zimnym silniku niewidoczny. 
 
Az sobie dzisiaj sprawdzilem naszego (TDCI, 130 KM, 65 kkm  
przebiegu)) pod tym katem - zadnego z tych objawow nie mam. Czyli  
masz pkt. 2 do doglebnego sprawdzenia. 
 Wobec tego, ze auto mi sie podoba (choc ten dym pachnie mi 
nieszczelnoscia ukladu tlok-pierscien-cylinder) a nie mam 
doswiadczenia z dieslami Forda, prosze Was o porady czy ten typ 
tak rzeczywiscie ma? 
 
IMO nie.
 Warto sie nim dalej interesowac...? Na co jeszcze zwrocic uwage? 
 
Korozja - tylne drzwi i klapa, proba przelewowa wtryskiwaczy  
(koniecznie) - to IMO podastawa przy kupnie tego modelu. 
Oczywiscie oprocz tych dwoch usterek, ktore juz zauwazyles.
 
--   
Pozdrawiam 
Sebastian S.
 | 11 | 
Data: Kwiecien 20 2008 08:38:10 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Brisk  |  
On 20 Kwi, 16:52, Seba  wrote: 
 
 > 1. Po puszczeniu sprzegla slychac halas (skrzynia, sprzeglo?). 
> Sprzeglo bierze w miare przy podlodze a przy delikatnym 
> puszczaniu w polowie skoku odczuwa sie na nodze delikatne 
> drgania - wibracje. Czyzby sprzeglo padalo lub kolo dwumasowe a 
> moze oba? 
 
MUSISZ to zdiagnozowac dokladnie - w przypadku sprzegla/kola w tej 
wersji silnika musisz sie liczyc z dosyc znacznymi wydatkami. 
 
Gdzies znalazlem, ze koszt sprzegla i kola razem to min. 2000zl. Plus 
wyciaganie skrzyni itp;). 
Ale raz zrobione pewnie troche posluzy. Wszystko zalezaloby wiec od 
ceny zakupu auta.
 > 2. Najwazniejsze - silnik. Chodzi rowno i jedzie na 
> moj gust niezle choc po 130KM i 300nm spodziewalem sie nieco 
> wiecej. Jednak co mnie niepokoi to dym po otwarciu korka oleju 
> (na goracym silniku). Raczej bialy odcien i niemala 
> intensywnosc. Jest tez duzo delikatniej widoczny przez miarke 
> oleju. Na zimnym silniku niewidoczny. 
 
Az sobie dzisiaj sprawdzilem naszego (TDCI, 130 KM, 65 kkm 
przebiegu)) pod tym katem - zadnego z tych objawow nie mam. Czyli 
masz pkt. 2 do doglebnego sprawdzenia. 
 
Dzieki wielkie SEBA za sprawdzenie! Ale..troche mnie zmartwiles/ 
ostudziles.. 
Wprawdzie Twoje autko ma praktycznie polowe z tego przebiegu ale 
109tys 
to tez niewiele....A sprawdzales na goracym motorze?
 
Poczytalem tez w miedzyczasie na  http://forum.fordclubpolska.org ale 
nie znalazlem tak naprawde wyjasnienia. 
Jedni twierdza, ze taki dym to normalne a drudzy, ze nie.
 
Jednak Twoja proba na "zywym organizmie" daje powody do 
zastanowienia... 
Wolalbym inna diagnoze;) ale prawda jest prawda. Moze ten typ tak 
jednak nie ma...niestety.
 > Wobec tego, ze auto mi sie podoba (choc ten dym pachnie mi 
> nieszczelnoscia ukladu tlok-pierscien-cylinder) a nie mam 
> doswiadczenia z dieslami Forda, prosze Was o porady czy ten typ 
> tak rzeczywiscie ma? 
 
IMO nie. 
 
> Warto sie nim dalej interesowac...? Na co jeszcze zwrocic uwage? 
 
Korozja - tylne drzwi i klapa, proba przelewowa wtryskiwaczy 
(koniecznie) - to IMO podastawa przy kupnie tego modelu. 
Oczywiscie oprocz tych dwoch usterek, ktore juz zauwazyles. 
 
Dzieki! Sprawdze te rzeczy na pewno!
 
Dzieki za poswiecony czas i odpowiedzi!
 
Pozdrowienia, 
Marcin 
Honda NTV 650 revere V-twin;)
 | 12 | 
Data: Kwiecien 20 2008 15:59:21 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Seba  |  
MUSISZ to zdiagnozowac dokladnie - w przypadku sprzegla/kola w 
tej wersji silnika musisz sie liczyc z dosyc znacznymi 
wydatkami.  
 
 
 
Gdzies znalazlem, ze koszt sprzegla i kola razem to min. 2000zl. 
Plus wyciaganie skrzyni itp;). 
Ale raz zrobione pewnie troche posluzy. Wszystko zalezaloby wiec 
od ceny zakupu auta. 
 
Tak, tak oczywiscie - cena auta jest punktem wyjscia.
 Wprawdzie Twoje autko ma praktycznie polowe z tego przebiegu ale 
109tys 
to tez niewiele....A sprawdzales na goracym motorze? 
 
Tak - na zimnym i na goracym. Zadnych niepokojacych objawow.
 Jednak Twoja proba na "zywym organizmie" daje powody do 
zastanowienia... 
Wolalbym inna diagnoze;) ale prawda jest prawda. Moze ten typ 
tak jednak nie ma...niestety. 
 
Wiesz - masz punkt wyjscia - IMO taki objaw nie jest normalny. I  
teraz cena auta jest kryterium - czy w ogole oplaca sie dalej badac  
temat.
 
 > Warto sie nim dalej interesowac...? Na co jeszcze zwrocic 
> uwage?  
 
Korozja - tylne drzwi i klapa, proba przelewowa wtryskiwaczy 
(koniecznie) - to IMO podastawa przy kupnie tego modelu. 
Oczywiscie oprocz tych dwoch usterek, ktore juz zauwazyles. 
 
 
Dzieki! Sprawdze te rzeczy na pewno! 
 
Sprawdz CALE auto pod katem malowania/wymiany elementow - szegolnie  
wszytskie laczenia blach (np. narozniki dolne w drzwiach). Zobacz  
czy sa jakies wpisy dotyczace przegladow blacharskich czy tez  
naprawa gwarancyjnych - niestety, ale Ford ma/mial potezne klopoty  
z zabezpieczeniem antykorozyjnym w swoich autach.
 
A potem reszta - wtryskiwacze (proba przelewowa to koszt troche  
ponad 150 PLN - ale naprawde warto ja zrobic), sprzeglo, kolo itp.
 
--   
Pozdrawiam 
Sebastian S.
 | 13 | 
Data: Kwiecien 20 2008 09:31:58 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Brisk  |  
On 20 Kwi, 17:59, Seba  wrote: 
 
 > Wprawdzie Twoje autko ma praktycznie polowe z tego przebiegu ale 
> 109tys 
> to tez niewiele....A sprawdzales na goracym motorze? 
 
Tak - na zimnym i na goracym. Zadnych niepokojacych objawow. 
 
To potwierdza, ze dymienie spod korka nie jest codziennoscia...i to, 
ze masz dobry samochod:)))
  
> Jednak Twoja proba na "zywym organizmie" daje powody do 
> zastanowienia... 
> Wolalbym inna diagnoze;) ale prawda jest prawda. Moze ten typ 
> tak jednak nie ma...niestety. 
 
Wiesz - masz punkt wyjscia - IMO taki objaw nie jest normalny. I 
teraz cena auta jest kryterium - czy w ogole oplaca sie dalej badac 
temat. 
 
Cena moglaby byc mysle ok 70% wartosci rynkowej przy odrobinie 
szczescia... 
A wiesz co jest najgorsze, ze to auto jest piekne...idealnie utrzymane 
i z pelnym mozliwym wyposazeniem, no moze bez GPS. W prowadzeniu 
super, na kierownicy, lewarku, siedzeniach i gdziekolwiek popatrzysz 
zadnych sladow czasu czy zuzycia. I caly czas jeden wlasciciel, 55 
letni Pan z rodzina. Kompletna ksiazka serwisowa.. 
To troche jak z kobieta..Wiesz, ze Ci sie bardzo podoba, bo wyglad ma 
na 5+ albo wiecej..Ale nie jestes do konca pewien, czy chcialbys sie z 
nia ożenic ;))
 
Co sie stalo temu motorowi...?
 >> > Warto sie nim dalej interesowac...? Na co jeszcze zwrocic 
>> > uwage? 
>> 
>> Korozja - tylne drzwi i klapa, proba przelewowa wtryskiwaczy 
>> (koniecznie) - to IMO podastawa przy kupnie tego modelu. 
>> Oczywiscie oprocz tych dwoch usterek, ktore juz zauwazyles. 
 
> Dzieki! Sprawdze te rzeczy na pewno! 
 
Sprawdz CALE auto pod katem malowania/wymiany elementow - szegolnie 
wszytskie laczenia blach (np. narozniki dolne w drzwiach). Zobacz 
czy sa jakies wpisy dotyczace przegladow blacharskich czy tez 
naprawa gwarancyjnych - niestety, ale Ford ma/mial potezne klopoty 
z zabezpieczeniem antykorozyjnym w swoich autach. 
 
A potem reszta - wtryskiwacze (proba przelewowa to koszt troche 
ponad 150 PLN - ale naprawde warto ja zrobic), sprzeglo, kolo itp. 
 
Wlasciciele twierdza, ze nic nie bylo malowane i...nie wyglada ale 
skoro wiem gdzie popatrzec to napewno to zrobie;). A wtryski itp. 
rzeczywiscie lepiej sprawdzic.
 
Pozdrawiam, 
Marcin
 | 14 | 
Data: Kwiecien 20 2008 18:25:55 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Man-Fred  |  
Witam 
Mam TDDi, ale jedno wiem. Objawy z hałasem sprzęgła to na 100% koło  
dwumasowe. Lepiej wymieniać razem ze sprzęgłem. Łączny koszt to ok. 2800 zł.  
Druga sprawa: u mnie nic nie dymi. Przebiegu mam 162 tys. (teoretycznie ;) 
Najlepiej, jak koledzy już radzili, pojechać do serwisu. Za ok. 200 zł można  
oszczędzić sobie sporych wydatków lub cieszyć się trafioną okazją. 
Ja mam ciekawszy przypadek. Auto jeździło rewelacyjnie, trzymało się drogi  
jak F1. Po ustawieniu zbieżności, po wjechaniu na jakąkolwiek nierówność,  
ale w szczególności poprzeczną - tył auta przeskakuje w bok o wyczuwalną  
odległość. Wymieniłem amortyzatory. Zbieżność robiły już 3 różne zakłady i  
dalej bez skutku. Może komuś coś przychodzi do głowy, może przerabiał taki  
problem? 
Auto mondeo III kombi, 2002. 
Z góry dziękuje za ew. sugestie 
 
 | 15 | 
Data: Kwiecien 20 2008 21:22:20 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: kml  |  
 
Użytkownik "Man-Fred"  napisał w wiadomości  
 Witam 
Mam TDDi, ale jedno wiem. Objawy z hałasem sprzęgła to na 100% koło dwumasowe. Lepiej wymieniać razem ze sprzęgłem. Łączny koszt to ok. 2800 zł. Druga sprawa: u mnie nic nie dymi. Przebiegu mam 162 tys. (teoretycznie ;) 
Najlepiej, jak koledzy już radzili, pojechać do serwisu. Za ok. 200 zł można oszczędzić sobie sporych wydatków lub cieszyć się trafioną okazją. 
Ja mam ciekawszy przypadek. Auto jeździło rewelacyjnie, trzymało się drogi jak F1. Po ustawieniu zbieżności, po wjechaniu na jakąkolwiek nierówność, ale w szczególności poprzeczną - tył auta przeskakuje w bok o wyczuwalną odległość. Wymieniłem amortyzatory. Zbieżność robiły już 3 różne zakłady i dalej bez skutku. Może komuś coś przychodzi do głowy, może przerabiał taki problem? 
Auto mondeo III kombi, 2002. 
Z góry dziękuje za ew. sugestie 
 
Zbieżność czy geo? Ja miałem problem z lekko krzywojeżdzeniem i dopiero zakład z DOBRYM SPRĘTEM bez problemu to ustawił i jest gitara ;)
 
--  
pozdrawiam 
kml
 | 16 | 
Data: Kwiecien 20 2008 21:33:31 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Man-Fred  |  
Zbieżność za przeproszeniem komputerowa. Ostatni magik powiedzial, że auto  
musiało mieć dzwona. Ciekawe, jeździło ekstra (z tym dzwonem ;)) i jak oni,  
fachowcy od siedmiu... zaczęli ustawiać głupią zbieżność o dzwonie sobie  
nagle przypomniało?! Nawet opony zmieniłem. Bez żadnych skutków, ani lepiej  
ani gorzej. 
Może ktoś poleci prawdziwego fachowca od tego tematu w Krakowie? 
 
 | 17 | 
Data: Kwiecien 20 2008 21:54:23 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: kml  |  
 
Użytkownik "Man-Fred"  napisał w wiadomości  
 Zbieżność za przeproszeniem komputerowa. Ostatni magik powiedzial, że auto musiało mieć dzwona. Ciekawe, jeździło ekstra (z tym dzwonem ;)) i jak oni, fachowcy od siedmiu... zaczęli ustawiać głupią zbieżność o dzwonie sobie nagle przypomniało?! Nawet opony zmieniłem. Bez żadnych skutków, ani lepiej ani gorzej. 
Może ktoś poleci prawdziwego fachowca od tego tematu w Krakowie? 
 
A byłeś mierzyć podwozie? Może warto pomierzyć punkty kontrolne dla świętego spokoju. Ja to już miałem wizje pt: maglownica, cała zwiecha z przodu, pewnie buda się trzyma na samych spawach po dzwonie etc :D a naprawde kluczem był zakład z profesjonalnym sprzętem pt Hunter.
 
--  
pozdrawiam 
kml
 | 18 | 
Data: Kwiecien 22 2008 18:35:30 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Umiar  |  
Man-Fred napisał: 
 Zbieżność za przeproszeniem komputerowa. Ostatni magik powiedzial, że 
auto musiało mieć dzwona. Ciekawe, jeździło ekstra (z tym dzwonem ;)) 
i jak oni, fachowcy od siedmiu... zaczęli ustawiać głupią zbieżność o 
dzwonie sobie nagle przypomniało?! Nawet opony zmieniłem. Bez żadnych 
skutków, ani lepiej ani gorzej. 
Może ktoś poleci prawdziwego fachowca od tego tematu w Krakowie? 
 
jedz na piastowską - cichy kacik, wjazd przez stacje gazową, powinni dać  
rade.
 
--   
Pozdrawiam, Umiar 
Laguna 3.0 V6 Initiale
 | 19 | 
Data: Kwiecien 23 2008 18:22:26 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Adam Płaszczyca  |  
On Sun, 20 Apr 2008 21:33:31 +0200, "Man-Fred" 
 wrote: 
 
 Zbieżność za przeproszeniem komputerowa. Ostatni magik powiedzial, że auto  
musiało mieć dzwona. Ciekawe, jeździło ekstra (z tym dzwonem ;)) i jak oni,  
fachowcy od siedmiu... zaczęli ustawiać głupią zbieżność o dzwonie sobie  
nagle przypomniało?! Nawet opony zmieniłem. Bez żadnych skutków, ani lepiej  
ani gorzej. 
Może ktoś poleci prawdziwego fachowca od tego tematu w Krakowie?  
 
Szczerze mówiąc, to najlepiej się sprawowal do niedawna Feu-Vert na 
Zakopiańskiej. Dobrze też robił Karosaż na Wielickiej.  
--   
     ___________ (R) 
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 
 _______/ /_      http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
 | 20 | 
Data: Kwiecien 21 2008 08:15:53 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Brisk  |  
Witajcie, 
Chcialbym podziekowac Wszystkim, ktorzy zabrali glos, za porady i 
owocna dyskusje! 
Duzo dzieki Wam sie wyjasnilo! 
 
1. Sprzeglo + kolo 2-masowe jest czesta usterka tego auta. Wymiana to 
wg. Man-Freda ok. 2800pln. i pewnie trzeba bedzie to niedlugo zrobic. 
 
2. Co do silnika to przyczyna dymienia spod korka jest nadal 
tajemnica, ktora mam nadzieje pomoze rozwiklac serwis Forda... Jedno 
jest pewne, ze ten typ tak nie ma i dymic nie powinno. 
 
Zobaczymy co uda sie zrobic z cena..Jest jeden problem, bo wlasciciele 
przestraszeni moimi zastrzezeniami co do silnika zadzwonili do 
serwisu, gdzie ich poinformowano, ze tak ma byc!!!. Przeciez nie beda 
zeznawac przeciw sobie...albo slabej jakosci aut, ktore sprzedaja. 
Teraz wlasciciele sa jakby w skowronkach a motor jak dymil tak dymi;). 
Na domiar zlego moja "silna" pozycja oslabla. Zobaczymy. 
 
Dzieki jeszcze raz! Wiedzialem, ze moge na Was liczyc:) 
 
Man-Fred, mam nadzieje, ze uda Ci sie rozwiklac zagadke zawieszenia! 
 
Pozdrowienia, 
Marcin 
 
 | 21 | 
Data: Kwiecien 21 2008 14:34:03 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Brisk  |  
Czesc Wszystkim! 
Obejrzalem dzis auto jeszcze raz i okazuje sie, ze z tym dymieniem to 
jest rzeczywiscie problem ale wyglada to tak: 
 
1. Po uchylaniu tylko korka na goracym silniku wali bialym dymem i to 
calkiem, calkiem. 
2. Po zdjeciu korka zupelnie po kilku sekundach dym zaczyna byc 
przezroczysty. 
3. Korek wlewu oleju moze nie jest rewelacyjnie wciagany i wypychany 
aczkolwiek nie jest zle. 
 
Moja diagnoza: moze rewelacji nie ma ale myslalem, ze motor jest w 
gorszym stanie. Oczywiscie testy w Fordzie mozna/trzeba zrobic na 
wszelki wypadek. 
 
Aha, obejrzalem wszystkie dzwi i klape co do korozji i jest dobrze! 
 
Pojawil sie jednak jeden problem. Zaznaczam, ze auto sprzedaja 2 
kobiety, matka z corka ale jezdzil nim facet;). Wyglada to tak: 
Targujemy cene, one mowia ze tyle, ja ze tyle...i wreszcie sie 
dogadujemy. Ja mowie, ze umawiamy sie na podpisanie umowy a one, ze 
one mi dadza znac pod koniec tygodnia... 
W sobote byly miekkie jak papier i sprawialy wrazenie przestraszonych 
cala akcja a dzis nawet nie chcialy sprzedac auta! 
Spodobalo im sie chyba handlowanie...ludzie zaczeli troche dzwonic. 
 
No coz, takie zycie. We czwartek bede wiedzial czy mi sie dostanie. 
 
Niemniej jednak ta przygoda duzo mnie nauczyla o mondeo tdci, rowniez 
dzieki Wam;) 
 
Pozdrowienia! 
Marcin 
 
 | 22 | 
Data: Kwiecien 21 2008 14:34:27 |  | Temat: Re: TDCI Mondeo - dym spod korka oleju? |  | Autor: Brisk  |  
Czesc Wszystkim! 
Obejrzalem dzis auto jeszcze raz i okazuje sie, ze z tym dymieniem to 
jest rzeczywiscie problem ale wyglada to tak: 
 
1. Po uchylaniu tylko korka na goracym silniku wali bialym dymem i to 
calkiem, calkiem. 
2. Po zdjeciu korka zupelnie po kilku sekundach dym zaczyna byc 
przezroczysty. 
3. Korek wlewu oleju moze nie jest rewelacyjnie wciagany i wypychany 
aczkolwiek nie jest zle. 
 
Moja diagnoza: moze rewelacji nie ma ale myslalem, ze motor jest w 
gorszym stanie. Oczywiscie testy w Fordzie mozna/trzeba zrobic na 
wszelki wypadek. 
 
Aha, obejrzalem wszystkie dzwi i klape co do korozji i jest dobrze! 
 
Pojawil sie jednak jeden problem. Zaznaczam, ze auto sprzedaja 2 
kobiety, matka z corka ale jezdzil nim facet;). Wyglada to tak: 
Targujemy cene, one mowia ze tyle, ja ze tyle...i wreszcie sie 
dogadujemy. Ja mowie, ze umawiamy sie na podpisanie umowy a one, ze 
one mi dadza znac pod koniec tygodnia... 
W sobote byly miekkie jak papier i sprawialy wrazenie przestraszonych 
cala akcja a dzis nawet nie chcialy sprzedac auta! 
Spodobalo im sie chyba handlowanie...ludzie zaczeli troche dzwonic. 
 
No coz, takie zycie. We czwartek bede wiedzial czy mi sie dostanie. 
 
Niemniej jednak ta przygoda duzo mnie nauczyla o mondeo tdci, rowniez 
dzieki Wam;) 
 
Pozdrowienia! 
Marcin 
 
  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |