Grupy dyskusyjne   »   Test M9

Test M9



1 Data: Wrzesien 10 2009 16:34:04
Temat: Test M9
Autor: Mateusz Ludwin 

http://www.optyczne.pl/110.9-Test_aparatu-Leica_M9_Podsumowanie.html

Patrzcie na kolory.
--
Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com



2 Data: Wrzesien 10 2009 18:16:30
Temat: Re: Test M9
Autor: wekon 

"Mateusz Ludwin"  wrote in message

http://www.optyczne.pl/110.9-Test_aparatu-Leica_M9_Podsumowanie.html

Patrzcie na kolory.
-- Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

Faktycznie beznadziejne, takie nienaturalne.

wekon

3 Data: Wrzesien 10 2009 18:30:36
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Mateusz Ludwin pisze:

http://www.optyczne.pl/110.9-Test_aparatu-Leica_M9_Podsumowanie.html

Patrzcie na kolory.

A ja sobie poczytałem komentarze czytelników i co jedno wielkie jejjj... jak by się miała zacząć jakaś nowa epoka w której grupa kasiastych konsumentów rozda na nowo karty ;). Pamiętam jak gdzieś czytałem wypowiedź człowieka który zawodowo zajmował się prowadzeniem kursów fotograficznych, no i wspominał kasiastych prawników, lekarzy którzy przychodzili z nowo nabytymi dalmierzami Leica i całym bukietem świetnych szkieł, tylko dorobek był kiepski i cóż myśleli że wiedzę, doświadczenie, styl i finezje da się tak samo kupić jak legendarny aparat. Co do popularności dalmierzy w pewnych kręgach to MIKE JOHNSTON wspominał że na pewnym etapie zaczynał bum na systemowe lustrzanki i po prostu na rynku wtórnym można było kupić bardzo trwałe i wygodne dalmierzowe aparaty i wielu młodych je kupowało a później z tych młodych się robiły nazwiska ;) podobnie było z wojskową kurtką M65 młodzi je kupowali nie dla fajnego look tylko że były tanie i bardzo trwałe.

Tak Mateuszu kolory są legendarne ;) tak jak i szum i ostrość ;).

--
Pozdrawiam.
Bartko.

4 Data: Wrzesien 10 2009 19:30:00
Temat: Re: Test M9
Autor: Mateusz Ludwin 

Rzecze cichybartko:

Tak Mateuszu kolory są legendarne ;) tak jak i szum i ostrość ;).

Przecież kolory to Kodak a nie jakaś Leica!
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

5 Data: Wrzesien 10 2009 11:01:40
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 10 Sep., 18:30, cichybartko  wrote:

Mateusz Ludwin pisze:

>http://www.optyczne.pl/110.9-Test_aparatu-Leica_M9_Podsumowanie.html

> Patrzcie na kolory.

A ja sobie poczytałem komentarze czytelników i co jedno wielkie jejjj....
jak by się miała zacząć jakaś nowa epoka w której grupa kasiastych
konsumentów rozda na nowo karty ;). Pamiętam jak gdzieś czytałem
wypowiedź człowieka który zawodowo zajmował się prowadzeniem kursów
fotograficznych, no i wspominał kasiastych prawników, lekarzy którzy
przychodzili z nowo nabytymi dalmierzami Leica i całym bukietem
świetnych szkieł, tylko dorobek był kiepski i cóż myśleli że wiedzę,



ale to wcla nie znaczy , ze leice jest slaba , tylko ze
przedstawiciele wyminionych zawodow maja kase.


doświadczenie, styl i finezje da się tak samo kupić jak legendarny
aparat. Co do popularności dalmierzy w pewnych kręgach to MIKE JOHNSTON
wspominał że na pewnym etapie zaczynał bum na systemowe lustrzanki i po
prostu na rynku wtórnym można było kupić bardzo trwałe i wygodne
dalmierzowe aparaty i wielu młodych je kupowało a później z tych młodych
się robiły nazwiska ;)


leica M miala zastosowanie wsrod zaodowcow wszdzie tam gdzie konieczna
byla bezwzglednie cicha praca migawki , nierzucajacy sie w oczy maly
aparat dajacy znakomita jakosc obrazu. I wszystkie te cechy
przeniesiono do leici m9

z innyc aparatow chyba contax g1 o ile pamietam oznaczenie zanalzl
podobne uznanie , z tym ze byl niec nowoczesniej wyposazony.

bum na systemowe lustrzanki zostal spowodowny glownie wadami systemu
lunetkowego - maly obraz w celowniku i paralaxa.


podobnie było z wojskową kurtką M65 młodzi je
kupowali nie dla fajnego look tylko że były tanie i bardzo trwałe.

to jest zupelonie odwrotnie niz z leica!

nikt nigdy nie kupowal leici zeby bylo tanio.



Tak Mateuszu kolory są legendarne ;) tak jak i szum i ostrość ;).


cudow nie ma - na ektranie monitora nie da sie zaobserwowac jakiejs
miazdzoacej przewagu , kolorow z leici - jesli nie sa gorsze to juz
jest dobrze. a gorsze nie sa.

pewnie jak we wszystkich matrycach i tutaj kodak skierowal pixele
acentrycznie - co pozwala na stosowanie i starszych obiektywow
nietelecentrycznych.


i bedzie fajnie.

6 Data: Wrzesien 10 2009 20:44:04
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Wiesz co nawet nie zamierzam cytować twoich hasełek żywcem wyjętych z katalogu. Cóż wypowiedź Mike jest 1000% bardziej merytoryczna niż nawet zbiór tysięcy Twoich postów. Nie żyłeś w tamtej rzeczywistości i nie wiesz jaka była sytuacja na rynku wtórnym, jak zwykle gdybasz. Co do tej dyskretności to ostatnio oglądałem dokument o Rene Burri i trzaskał raz dalmierzem raz lustrem, widać bierze na co ma humor bo temat ma jeden człowiek i to co się w okół niego dzieje. Poza tym na rynku z dalmierzy są Bessy była Konica Hexar, jest Ikon Zeissa ale nic tak nie działa na masy jak magia czerwonej kropki.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

7 Data: Wrzesien 10 2009 12:27:26
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 10 Sep., 20:44, cichybartko  wrote:

Wiesz co nawet nie zamierzam cytować twoich hasełek żywcem wyjętych z
katalogu. Cóż wypowiedź Mike jest 1000% bardziej merytoryczna niż nawet
zbiór tysięcy Twoich postów. Nie żyłeś w tamtej rzeczywistości i nie
wiesz jaka była sytuacja na rynku wtórnym, jak zwykle gdybasz. Co do tej
dyskretności to ostatnio oglądałem dokument o Rene Burri i trzaskał raz
dalmierzem raz lustrem, widać bierze na co ma humor bo temat ma jeden
człowiek i to co się w okół niego dzieje. Poza tym na rynku z dalmierzy
są Bessy była Konica Hexar, jest Ikon Zeissa ale nic tak nie działa na
masy jak magia czerwonej kropki.

--
Pozdrawiam.
Bartko.


specjalizujesz sie w cytowaniu facetow , ktorzy maja 1000 racji ,
jakbys sam nie mial wlasnych pogladow.

ja nie mam ich cytatow , za to mialem 3 leici w sumie - z lunetkowych
mialem M4

bessa jest na rynku od niedawna -jak ten czs leci - ile lat uplynelo
10 -15 odkad sie ponownie pojawila , dwadziescia chyba jeszcze nie
uplynelo.?
pierwsze modele byly spartansko wyposarzone , ale byly tanie i
podchodzily obiektywy leicowskie na m39.

ostatnia  leice pozbylem sie przed ok 2 laty - byl to wlasciwie
leicaflex olimpic z 74 roku ( moze 72 nie pamietam juz , kiedy baly
olimpiada w niemczech - czarny wrzesien , kto pamieta ? ) - jak nowy .
dostalem za nia calkiem przyzwoita kase - poszla do fanatyka z japoni.
pozostal mi z niej zeszycik servisowy i instrukcja obslugi , musze mu
ja przeslac , znalazly sie dopiero niedawno.
( a jakze , aparat mial zeszycik servisowy , w ktorym autoryzowany
servis wpisywal wszystkie przeglady i konserwacje )
ale nie zagladalem do niej uwierz mi .katolog leici mialem chyba
ostatni z 15 lat temu w reku.
Na www leici chybabylem raz w zyciu i to pare lat temu.
czyzby przypadkowa zbieznosc moich pogladow ze sformulowaniami
katalogowymi ?
nie wiem nie znam ich.

cichutki dzwiek miekkiej r migawki szczelinowej - ach coz za
przezycie.

wszyszcy ktorzy wlozyli kiedys kase w obiektywy leici , beda mogli je
wykorzystac w m9 - spadku jakosci byc nie powinno , tak jest robiona
matryca zeby podchodzily  starsze obiektywy nietelecentryczne.

leica nigdy nie byla aparatem popularnym , w tym sensie ze masowo
uzywanym.
przyrownanie masowgo kupowania portek do popularnsci leici jest co
najmniej niedorzeczne.



to z tego ze kolejny Twoj guru i bozyszcze Rene .. "raz czaskal
lustrem raz dalmierzem"- jak piszesz wynikaloby  ,ze fotografowie
zawodowi nie uzywali leici tam gdzie wymagana byla dyskrecja  - o czym
ja wspominam`? W ktorym miejscu jest moja wypowiedz nieprawdziwa?

to byl jedyny sens leici  M - lekki , niezawodny cicho pracujacy
aparat z doskonala optyka , ktorym dalo sie robic zdjecia bez baterii.

o podobynch zaletach contax g1 ( o ile sie nie myle , raczej to nie
byl g2) byl w cenie porownywalnej , moze nieznacznie tanszy.

8 Data: Wrzesien 10 2009 21:54:23
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Dla mnie to po prostu narzędzie jak każde tylko że z masą dorobionej ideologi. Na pewno nie ideał, koniec tematu. Co do podpierania się autorytetami, to cóż wole cytat niż teoretyzowanie i bzdury jakie są typowe dla twojej osoby, już tyle razy się skompromitowałeś że nawet statystyki grupy się w tym pogubiły ;).

--
Pozdrawiam.
Bartko.

9 Data: Wrzesien 10 2009 13:10:05
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 10 Sep., 21:54, cichybartko  wrote:

Dla mnie to po prostu narzędzie jak każde tylko że z masą dorobionej
ideologi. Na pewno nie ideał, koniec tematu. Co do podpierania się
autorytetami, to cóż wole cytat niż teoretyzowanie i bzdury jakie są
typowe dla twojej osoby, już tyle razy się skompromitowałeś że nawet
statystyki grupy się w tym pogubiły ;).

--
Pozdrawiam.
Bartko.

a ja widze ze jestes mistrzem nie tylko glupich cytatiow ale i
wlasnych glupawych wypowiedzi.

dyskusja z takimi teoretykami to absolutna strata czasu.

wez jekas M ke do reki , zrob pare zdjec , porownaj  prace migawki z
innymi - a potem poszukaj stosownego cytatu , zeby opisac to co
myslisz.

10 Data: Wrzesien 10 2009 22:17:56
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

XX YY pisze:

a ja widze ze jestes mistrzem nie tylko glupich cytatiow ale i
wlasnych glupawych wypowiedzi.

dyskusja z takimi teoretykami to absolutna strata czasu.

wiesz co napisz mi jeszcze wierszyk bo to Ci chociaż świetnie wychodzi ;).

--
Pozdrawiam.
Bartko.

11 Data: Wrzesien 10 2009 22:53:40
Temat: Re: Test M9
Autor: JA 

On 2009-09-10 21:27:26 +0200, XX YY  said:

byl to wlasciwie
leicaflex olimpic z 74 roku ( moze 72 nie pamietam juz , kiedy baly
olimpiada w niemczech - czarny wrzesien , kto pamieta ? )

72

Polska miała mistrzostwo olimpijskie w piłce nożnej, a za dwa lata praktycznie ten sam skład zdobył srebrny medal na mistrzostwach świata (też w NRF), pokonując Brazylię, a przez cały turniej ulegając tylko reprezentacji Niemiec - mistrzom świata.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

12 Data: Wrzesien 10 2009 23:15:53
Temat: Re: Test M9
Autor: aadax 

........................o podobynch zaletach contax g1 ( o ile sie nie myle ,
raczej to nie
byl g2) byl w cenie porownywalnej , moze nieznacznie tanszy.

nie wiem, czy wszyscy pamiętają. Do contaxa przygotowane było już body
cyfrowe - nie ukazało się na rynku. Po wykupie firmy, marka została
natychmiast zlikwidowana - do dziś używam do fot b-w contaxa G1 z
obiektywami - daje znakomitą ostrość i jakość obrazu.

13 Data: Wrzesien 11 2009 08:41:18
Temat: Re: Test M9
Autor: de Fresz 

On 2009-09-10 23:15:53 +0200, "aadax"  said:

nie wiem, czy wszyscy pamiętają. Do contaxa przygotowane było już body
cyfrowe - nie ukazało się na rynku.

Ach te plotki, ploteczki.


Po wykupie firmy, marka została
natychmiast zlikwidowana -

Jakaś bzdura, wykupieniu przez kogo?


--
Pozdrawiam
de Fresz

14 Data: Wrzesien 11 2009 08:54:18
Temat: Re: Test M9
Autor: aadax 

............

Po wykupie firmy, .............
Jakaś bzdura, wykupieniu przez kogo?
........... de Fresz

tu link http://www.contaxcameras.co.uk/
może tylko posiadaczy contaxów ten fakt zainteresował. (brak dalszego
rozwijania systemu)

15 Data: Wrzesien 11 2009 10:15:37
Temat: Re: Test M9
Autor: de Fresz 

On 2009-09-11 08:54:18 +0200, "aadax"  said:

...........
Po wykupie firmy, .............
Jakaś bzdura, wykupieniu przez kogo?


tu link http://www.contaxcameras.co.uk/
może tylko posiadaczy contaxów ten fakt zainteresował. (brak dalszego
rozwijania systemu)

Bzdurą jest twierdzenie, że Contax został zamknięty po wykupieniu. Został kupiony przez Kyocerę w 1983, a zamknięcie miało miejsce w 2005, w tym czasie żadnych zmian właściciela nie było.

--
Pozdrawiam
de Fresz

16 Data: Wrzesien 11 2009 11:38:32
Temat: Re: Test M9
Autor: aadax 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

On 2009-09-11 08:54:18 +0200, "aadax"  said:

...........
Po wykupie firmy, .............
Jakaś bzdura, wykupieniu przez kogo?


tu link http://www.contaxcameras.co.uk/
może tylko posiadaczy contaxów ten fakt zainteresował. (brak dalszego
rozwijania systemu)

Bzdurą jest twierdzenie, że Contax został zamknięty po wykupieniu. Został
kupiony przez Kyocerę w 1983, a zamknięcie miało miejsce w 2005, w tym
czasie żadnych zmian właściciela nie było.

--
Pozdrawiam
de Fresz

przepraszam, wydawało mi się, że wykup nastąpił na początku lat 90-tych.
Chciałbym (jak wiele osób) aby system trwał wiecznie. Pomimo tylu lat i
różnych, wyprawowych perypetii, upadków, G1 jest w idealnym stanie (brak rys
na obudowie - tylko delikatne na gumie) w przeciwieństwie do innych
aparatów. Pozdrawiam

17 Data: Wrzesien 11 2009 02:24:20
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 10 Sep., 23:15, "aadax"  wrote:

.......................o podobynch zaletach contax g1 ( o ile sie nie myle ,
raczej to nie
byl g2) byl w cenie porownywalnej , moze nieznacznie tanszy.

nie wiem, czy wszyscy pamiętają. Do contaxa przygotowane było już body
cyfrowe - nie ukazało się na rynku. Po wykupie firmy, marka została
natychmiast zlikwidowana - do dziś używam do fot b-w contaxa G1 z
obiektywami - daje znakomitą ostrość i jakość obrazu.

contax byl znakomita firma
g1 zdobyl sobie zankomita renome.
to byl w klasie aparatow japonskich lexus.
to byla w owym czasie ( nie tak dawno w sumie ) alternatywa dla leici
M - wcale nie gorsza , nowoczesniejsza  , miala jej zalety i znakomita
optyke.

rowniez w klasie srl  mial fantastyczne rozwiazania,
nowatorskie rozwiazanie z AF przez zmiane polozenia  plaszczyzny
filmu , wprawdzie jeszcze wolne , ale gdyby rozwijac dalej , to
mielibysmy rzyczywiscie ciekawe rozwiazanie funkcjonujace ze
wszystkimi obiektywami MF.
Contax to byla elitarna marka - jeszcze wczesniej w czasach
niemieckich stanowila przeciwwage leici.

18 Data: Wrzesien 11 2009 17:00:11
Temat: Re: Test M9
Autor: bofh@nano.pl 

aadax wrote:

.......................o podobynch zaletach contax g1 ( o ile sie nie myle ,
raczej to nie
byl g2) byl w cenie porownywalnej , moze nieznacznie tanszy.

nie wiem, czy wszyscy pamiĂŞtajÂą. Do contaxa przygotowane byÂło juÂż body
cyfrowe - nie ukazaÂło siĂŞ na rynku. Po wykupie firmy, marka zostaÂła

Z tego co pamiętam pokazało się. I były w dodatku dwa body cyfrowe.
Obydwa pełnoklatkowe. Możliwe, że nie pojawił się drugi model, tańsza
wersja.

wer

19 Data: Wrzesien 11 2009 17:03:51
Temat: Re: Test M9
Autor: de Fresz 

On 2009-09-11 17:00:11 +0200,   said:

Do contaxa przygotowane byÂło juÂż body
cyfrowe - nie ukazaÂło siĂŞ na rynku. Po wykupie firmy, marka zostaÂła

Z tego co pamiętam pokazało się. I były w dodatku dwa body cyfrowe.

Nie, było tylko jedno - N Digital, w 2000 r. 6 MPx, FF, ~4 fps. Kosztowało coś koło $6k. Gdzie wtedy były CaNikony? ;-)
2 body były analogowe z AF - N1 i NX.


--
Pozdrawiam
de Fresz

20 Data: Wrzesien 10 2009 23:40:51
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

XX YY pisze:

ja nie mam ich cytatow , za to mialem 3 leici w sumie - z lunetkowych
mialem M4

I jacht, i samolot chyba, że nie wspomnę o innych zabawkach, którymi co chwilę usiłujesz się chwalić :)
A, jeszcze dżez grasz też, do kompletu :)

Tylko butki takie trochę nie leikowe:
http://picasaweb.google.de/fotografie25/Desktop#5360564702991791490
:)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/dobrze łączyć przyjemne z pożytecznym, jeszcze lepiej przyjemne z przyjemnym/

21 Data: Wrzesien 11 2009 00:37:57
Temat: Re: Test M9
Autor: nb 

at Thu 10 of Sep 2009 23:40, Janko Muzykant wrote:

XX YY pisze:
ja nie mam ich cytatow , za to mialem 3 leici w sumie - z lunetkowych
mialem M4

I jacht, i samolot chyba, że nie wspomnę o innych zabawkach, którymi
co chwilę usiłujesz się chwalić :)
A, jeszcze dżez grasz też, do kompletu :)

Tylko butki takie trochę nie leikowe:
http://picasaweb.google.de/fotografie25/Desktop#5360564702991791490
:)

Się nie śmiej :-)

Jam również żeglarz, parę lat szkolony w lotnictwie i miłośnik jazzu
(gdzie jazz to drugie po Najwyższym), nie za bardzo zrównoważony
emocjonalnie, ale jakoś tam zdyscyplinowany jeśli chodzi
o zadućuczynienie formalnym zasadom współżycia (netykieta!!!),
więc do sporego powinowactwa z xxyy mógłbym się poczuwać.
Ale te butki rzeczywiście wszystko przekręciły. Może do nich
nie dorosłem ;-)

Z drugiej strony, jeśli rzygam przesterami, HDRami, przeżółceniami
(fotka z Płowdiw) czy winietami, to jednak B25
 http://picasaweb.google.de/fotografie25/Fotki#5352437447432918514
jest przykładem jak można bawić się HDRami (czyli chlać), mając
dobry humor i czuć smak trunku, a jednocześnie nie rzygać
po krzakach.
 I jeszcze to: 
http://picasaweb.google.de/fotografie25/Fotki#5357906429811806930
(łódka na pierwszym planie sztucznie wybielona? o tym gadać,
nie o butach)

Tak, tak... wiem, że się jakoś tam zaciekle zwalczacie (niesymetrycznie)
ale - moim zdaniem - świetnie uzupełniacie. Czasem się zastanawiam,
czy nie jesteście dobrymi kumplami, razem pijecie w jakiejś knajpie
i ustalacie jakie szopki w tym tygodniu będziecie uskuteczniać
na p.r.f.c. coby rozruszać troszkę zmurszałÄ… grupę ;-)


--
nb

22 Data: Wrzesien 11 2009 02:44:48
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 



> Tylko butki takie trochę nie leikowe:
>http://picasaweb.google.de/fotografie25/Desktop#5360564702991791490
> :)






co chesz od tych butow ?
do nich jest komentarz.

po tygodniowej nieobecnosci w domu , kot, ktory jest w zasadzie
poldziki i rzadko daje sie glaskac ( przyszedl na swiat w hangarze w
szybowcu , kiedy go tam znalazlem zabralem do domu ) wyrazil swoja
radosc w ten sposob , ze upolowal ptaka i przynios do domu - taki
prezent zrobil.
Tego nigdy wczesniej nie robil i nie robi.
W jakims sensie nieludzko ludzkie zachowanie.
Zal mi tego ptaka , gdyz je szanuje -ale taka widac natura-zyje sie z
zabijania.


a zdjecie ostre jak brzytwa- wcisnij lupke i trzeba poczekac pare
sekund.

23 Data: Wrzesien 11 2009 03:07:20
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

po krzakach.
 I jeszcze to:  http://picasaweb.google.de/fotografie25/Fotki#5357906429811806930
(łódka na pierwszym planie sztucznie wybielona? o tym gadać,
nie o butach)

na zadnym zdjeciu nic nie jest sztucznie podrobione czy wybielone.
lodka tez nie jest sztucznie wybielona.
wszystko jest robione na drodze rachunkowej,
Rachowanie jest czyms najbardziej naturalnym , juz od pierwszej chwili
istnienia ludzkosc potrafila rachowac- matka musiala umiec policzyc
swoje potomstwo, ktorym sie opiekowala , aby nie zgubic.

tak wiec obrobka przez rachowanie jest bardziej naturalna niz
malowanie pedzlem
-powiedzialnym.
Dla mnie wiec sa to zdjecia robione jedna z najbardziej naturalnych
technik -technik rachowania.
ks Tiszner w swojej przezabawnej i przemadrej historii filozofii po
goralsku pisze  o " cyfrowacych ".
To jakby robione w duchu  "cyfrowacych".

 a tak juz od strony technicznej - to zdjecie w tej formie jest duze
blizsze naturze - w sensie przekazania atmosfery otoczenia  niz
zdjecie nie poddane takim przeliczeniom.








Tak, tak... wiem, że się jakoś tam zaciekle zwalczacie (niesymetrycznie)
ale - moim zdaniem - świetnie uzupełniacie. Czasem się zastanawiam,
czy nie jesteście dobrymi kumplami, razem pijecie w jakiejś knajpie
i ustalacie jakie szopki w tym tygodniu będziecie uskuteczniać
na p.r.f.c. coby rozruszać troszkę zmurszałą grupę ;-)

--
nb

24 Data: Wrzesien 13 2009 00:04:15
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

XX YY wrote:

po krzakach.
I jeszcze to:
http://picasaweb.google.de/fotografie25/Fotki#5357906429811806930
(łódka na pierwszym planie sztucznie wybielona? o tym gadać,
nie o butach)

na zadnym zdjeciu nic nie jest sztucznie podrobione czy wybielone.
lodka tez nie jest sztucznie wybielona.
wszystko jest robione na drodze rachunkowej,
Rachowanie jest czyms najbardziej naturalnym , juz od pierwszej chwili
istnienia ludzkosc potrafila rachowac- matka musiala umiec policzyc
swoje potomstwo, ktorym sie opiekowala , aby nie zgubic.

tak wiec obrobka przez rachowanie jest bardziej naturalna niz
malowanie pedzlem
-powiedzialnym.
Dla mnie wiec sa to zdjecia robione jedna z najbardziej naturalnych
technik -technik rachowania.
ks Tiszner w swojej przezabawnej i przemadrej historii filozofii po
goralsku pisze  o " cyfrowacych ".
To jakby robione w duchu  "cyfrowacych".

 a tak juz od strony technicznej - to zdjecie w tej formie jest duze
blizsze naturze - w sensie przekazania atmosfery otoczenia  niz
zdjecie nie poddane takim przeliczeniom.

bosz co za bufon...

podeprzyj sie jeszcze papieżem i Dalajlamą

25 Data: Wrzesien 13 2009 00:29:04
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 13 Sep., 00:04, "Marek Dyjor"  wrote:

XX YY wrote:
>> po krzakach.
>> I jeszcze to:
>>http://picasaweb.google.de/fotografie25/Fotki#5357906429811806930
>> (łódka na pierwszym planie sztucznie wybielona? o tym gadać,
>> nie o butach)

> na zadnym zdjeciu nic nie jest sztucznie podrobione czy wybielone.
> lodka tez nie jest sztucznie wybielona.
> wszystko jest robione na drodze rachunkowej,
> Rachowanie jest czyms najbardziej naturalnym , juz od pierwszej chwili
> istnienia ludzkosc potrafila rachowac- matka musiala umiec policzyc
> swoje potomstwo, ktorym sie opiekowala , aby nie zgubic.

> tak wiec obrobka przez rachowanie jest bardziej naturalna niz
> malowanie pedzlem
> -powiedzialnym.
> Dla mnie wiec sa to zdjecia robione jedna z najbardziej naturalnych
> technik -technik rachowania.
> ks Tiszner w swojej przezabawnej i przemadrej historii filozofii po
> goralsku pisze  o " cyfrowacych ".
> To jakby robione w duchu  "cyfrowacych".

>  a tak juz od strony technicznej - to zdjecie w tej formie jest duze
> blizsze naturze - w sensie przekazania atmosfery otoczenia  niz
> zdjecie nie poddane takim przeliczeniom.

bosz co za bufon...

podeprzyj sie jeszcze papieżem i Dalajlamą- Zitierten Text ausblenden -

- Zitierten Text anzeigen -




a ja wlasnie po niemal calonocnym graniu  , zjadlem sniadanko ,
wypilem kawke.przez glowe biegaja mi jeszcze melodie, troche
niewyspany , ale co tam -szkoda zycia.
wybieram sie na spcer, zabieram aparat , moja ostatnia milosc samyanga
i z usmiechem w oczach odprezony oddam sie radosci obcowania z natura.
Tak sobie mysle , jakie to szczesie ze nie jestme pieniaczem .
przeciez dla pieniaczy zycie musi byc tortura.

przyjemnej niedzieli
zyczy XXX

26 Data: Wrzesien 13 2009 10:01:25
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

XX YY pisze:

a ja wlasnie po niemal calonocnym graniu  , zjadlem sniadanko ,
wypilem kawke.przez glowe biegaja mi jeszcze melodie, troche
niewyspany , ale co tam -szkoda zycia.
wybieram sie na spcer, zabieram aparat , moja ostatnia milosc samyanga
i z usmiechem w oczach odprezony oddam sie radosci obcowania z natura.
Tak sobie mysle , jakie to szczesie ze nie jestme pieniaczem .
przeciez dla pieniaczy zycie musi byc tortura.

Oto twoje wypowiedzi z gdzieś ostatniego tygodnia (szkoda czasu na więcej), każda do innego człowieka, żeby nie było, że masz uczulenie na konkretną osobę:

a dla mnie najwiekszym pojebusem jest niejaki [tu jest konkretne imię, nazwisko i adres]
trzeba byc rzeczywiscie mocno jebnietym zeby opierac swoja egzystencje
na wolaniu filmow i skanowaniu.
do szkoly bylo pod gore co ?
wybacz ale jestes wyjatkowy cymbal.
tak pipcysz bez sensu , ze az sie flaki przewracaja.
ha ha h a.
a moze bys ruszyl d. i sam poszukal.
zmiekla ci rura co ?
piszesz nie na temat i od rzeczy.
to sie nazywa kolokwialnie pipceniem.

Trzeba być wyjątkowym chamem o mentalności, nawet nie alfonsa jak to mówił pewien polityk, a polityka właśnie.

Mam nadzieję, że już nikt nie ma wątpliwości, któż to ów i będzie go omijał szerokim łukiem.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl

27 Data: Wrzesien 13 2009 10:39:24
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

XX YY wrote:

On 13 Sep., 00:04, "Marek Dyjor"  wrote:
XX YY wrote:
po krzakach.
I jeszcze to:
http://picasaweb.google.de/fotografie25/Fotki#5357906429811806930
(łódka na pierwszym planie sztucznie wybielona? o tym gadać,
nie o butach)

na zadnym zdjeciu nic nie jest sztucznie podrobione czy wybielone.
lodka tez nie jest sztucznie wybielona.
wszystko jest robione na drodze rachunkowej,
Rachowanie jest czyms najbardziej naturalnym , juz od pierwszej
chwili istnienia ludzkosc potrafila rachowac- matka musiala umiec
policzyc swoje potomstwo, ktorym sie opiekowala , aby nie zgubic.

tak wiec obrobka przez rachowanie jest bardziej naturalna niz
malowanie pedzlem
-powiedzialnym.
Dla mnie wiec sa to zdjecia robione jedna z najbardziej naturalnych
technik -technik rachowania.
ks Tiszner w swojej przezabawnej i przemadrej historii filozofii po
goralsku pisze o " cyfrowacych ".
To jakby robione w duchu "cyfrowacych".

a tak juz od strony technicznej - to zdjecie w tej formie jest duze
blizsze naturze - w sensie przekazania atmosfery otoczenia niz
zdjecie nie poddane takim przeliczeniom.

bosz co za bufon...

podeprzyj sie jeszcze papieżem i Dalajlamą- Zitierten Text
ausblenden -

- Zitierten Text anzeigen -




a ja wlasnie po niemal calonocnym graniu  , zjadlem sniadanko ,
wypilem kawke.przez glowe biegaja mi jeszcze melodie, troche
niewyspany , ale co tam -szkoda zycia.
wybieram sie na spcer, zabieram aparat , moja ostatnia milosc samyanga
i z usmiechem w oczach odprezony oddam sie radosci obcowania z natura.
Tak sobie mysle , jakie to szczesie ze nie jestme pieniaczem .
przeciez dla pieniaczy zycie musi byc tortura.


ha ha ha - zabolało  :)

28 Data: Wrzesien 11 2009 08:01:15
Temat: Re: Test M9
Autor: George 

Janko Muzykant pisze:

I jacht, i samolot chyba, że nie wspomnę o innych zabawkach, którymi co chwilę usiłujesz się chwalić :)
A, jeszcze dżez grasz też, do kompletu :)

Tylko butki takie trochę nie leikowe:
http://picasaweb.google.de/fotografie25/Desktop#5360564702991791490

Adam, jeszcze ciut ostrzej i gotów pomyśleć sobie jestem jestem, że razem z niejakim Czarkiem ciepłą wódę chlejesz w ramach sojuszu stolicy ze stolycą
:-(
Jurek PL.


--
http://plieth.com

29 Data: Wrzesien 11 2009 11:03:06
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

George pisze:

Adam, jeszcze ciut ostrzej i gotów pomyśleć sobie jestem jestem, że razem z niejakim Czarkiem ciepłą wódę chlejesz w ramach sojuszu stolicy ze stolycą
:-(

Nie, nie pijam ciepłej ani zimnej wódy, a ludzie tacy, do reprezentanta jakich się odniosłem, bardzo mnie wkurzają. Tylko niszczą wszystko dookoła, zniechęcają i sprawiają, że po jakimś czasie chce się fotografować najwyżej drzewa. Przykładów dookoła multum - od lokalnych nieformalnych grup fotografujących, po których dziś została kupka popiołu do kreatur rządzących całym miastem, blokujące wszystko, co nie jest po ich ograniczonej myśli.

Z roku na rok spotykam coraz więcej ludzi, z którymi coś kiedyś robiłem, dziś siedzących cicho w swych kanapach. I nie powodem jest tylko wypalenie starcze, a zniechęcenie. Bo gdy znowu coś się zacznie robić, natychmiast zjawi się beztalencie o wygórowanych ambicjach potrafiące tylko siać intrygi pokątnie i wprost.

Oczywiście większość zejdzie im z drogi i oni w końcu wygrają. Ja też schodzę, ale przynajmniej mogę sobie rzecz nazwać po imieniu.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/dojrzałość następuje z chwilą, gdy kończy się chemia, a zaczyna fizyka/

30 Data: Wrzesien 11 2009 18:43:57
Temat: Re: Test M9
Autor: JA 

On 2009-09-11 11:03:06 +0200, Janko Muzykant  said:

Oczywiście większość zejdzie im z drogi i oni w końcu wygrają. Ja też schodzę, ale przynajmniej mogę sobie rzecz nazwać po imieniu.

Mądry głupiemu ustąpi?
I dla tego to głupcy rządzą światem?

Teraz to Ty siejesz defetyzm.
:(
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

31 Data: Wrzesien 11 2009 18:51:20
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

JA pisze:

Mądry głupiemu ustąpi?
I dla tego to głupcy rządzą światem?

Nie wiem jak światem, ale jak jest z Polską, każdy widzi...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/lustro jest dla mnie źródłem chwil szczęścia i wzruszeń/

32 Data: Wrzesien 13 2009 03:26:31
Temat: Re: Test M9
Autor: Dagmara Choma 

On 11 Wrz, 11:03, Janko Muzykant  wrote:

George pisze:

> Adam, jeszcze ciut ostrzej i gotów pomyśleć sobie jestem jestem, że
> razem z niejakim Czarkiem ciepłą wódę chlejesz w ramach sojuszu stolicy
> ze stolycą
> :-(

Nie, nie pijam ciepłej ani zimnej wódy, a ludzie tacy, do reprezentanta
jakich się odniosłem, bardzo mnie wkurzają. Tylko niszczą wszystko
dookoła, zniechęcają i sprawiają, że po jakimś czasie chce się
fotografować najwyżej drzewa. Przykładów dookoła multum - od lokalnych
nieformalnych grup fotografujących, po których dziś została kupka
popiołu do kreatur rządzących całym miastem, blokujące wszystko, co nie
jest po ich ograniczonej myśli.

Z roku na rok spotykam coraz więcej ludzi, z którymi coś kiedyś robiłem,
dziś siedzących cicho w swych kanapach. I nie powodem jest tylko
wypalenie starcze, a zniechęcenie. Bo gdy znowu coś się zacznie robić,
natychmiast zjawi się beztalencie o wygórowanych ambicjach potrafiące
tylko siać intrygi pokątnie i wprost.

Oczywiście większość zejdzie im z drogi i oni w końcu wygrają.. Ja też
schodzę, ale przynajmniej mogę sobie rzecz nazwać po imieniu.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam:www.smialek.prv.pl
/dojrzałość następuje z chwilą, gdy kończy się chemia, a zaczyna fizyka/

W temacie Leici takie masz wynurzenia!
Ale Cię uchlali konkretnie. Tylko czemu tak człowieka męczysz w
temacie Leci, to niemerytoryczne i  nieeleganckie..
Uspokuj się, a sprawy swoje załatwiaj w innym miejscu, być może masz
racje ale ja jej tu nie rozumiem.
Twój Chomsky.

33 Data: Wrzesien 11 2009 16:03:47
Temat: Re: Test M9
Autor: Krzychu 


Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

XX YY pisze:
ja nie mam ich cytatow , za to mialem 3 leici w sumie - z lunetkowych
mialem M4

I jacht, i samolot chyba, że nie wspomnę o innych zabawkach, którymi co chwilę usiłujesz się chwalić :)
A, jeszcze dżez grasz też, do kompletu :)


Nie traktuj tego jako złośliwości ale uważam że masz jakiś problem,

pzdr,
Krzychu

34 Data: Wrzesien 11 2009 16:31:42
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

Krzychu pisze:

Nie traktuj tego jako złośliwości ale uważam że masz jakiś problem,

Okej, od dziś nie komentuję największych bzdur wypisywanych przez tego pana ani kolejnego rzucania mięsem w ludzi, którzy mają inne zdanie. Niech głupota i chamstwo zwycięża, jak to w życiu.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/niestety, humaniści bywają równie głupi jak umysły ścisłe/

35 Data: Wrzesien 11 2009 17:06:34
Temat: Re: Test M9
Autor: de Fresz 

On 2009-09-11 16:31:42 +0200, Janko Muzykant  said:

Nie traktuj tego jako złośliwości ale uważam że masz jakiś problem,

Okej, od dziś nie komentuję największych bzdur wypisywanych przez tego pana ani kolejnego rzucania mięsem w ludzi, którzy mają inne zdanie. Niech głupota i chamstwo zwycięża, jak to w życiu.

Nie o to chodzi. Raz że chwilami schodzisz w okolice jego poziomu, a dwa - czasami to było czepianie na siłe. Prostować bzdury warto, bo rosną z nich później legendy, ale jeśli się czepiać do formy, to samemu warto jej pilnować.

--
Pozdrawiam
de Fresz

36 Data: Wrzesien 11 2009 10:22:22
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 11 Sep., 17:06, de Fresz  wrote:

On 2009-09-11 16:31:42 +0200, Janko Muzykant  said:

>> Nie traktuj tego jako złośliwości ale uważam że masz jakiś problem,

> Okej, od dziś nie komentuję największych bzdur wypisywanych przez tego
> pana ani kolejnego rzucania mięsem w ludzi, którzy mają inne zdanie.
> Niech głupota i chamstwo zwycięża, jak to w życiu.

Nie o to chodzi. Raz że chwilami schodzisz w okolice jego poziomu, a
dwa - czasami to było czepianie na siłe. Prostować bzdury warto, bo
rosną z nich później legendy, ale jeśli się czepiać do formy, to samemu
warto jej pilnować.

--
Pozdrawiam
de Fresz

chlopie co chcesz od mojego poziomu?
to jest poziom w dyskusji teoretycznej dla JM nieosiogalny.

nie wiem  , moze sie juz troche pociagnal , ostatnio czytalem post jm
ze 2 ,3 miesiace temu.

szczyca sie niektorzy  niby tym iz lapia mnie na pisaniu bzdur.
to prosze podac dwie metyroryczne bzdury , ktore tutaj ostatnio
popelnielem - z uzasadnieniem. chetnie sie czegos dowiem.

37 Data: Wrzesien 11 2009 07:36:28
Temat: Re: Test M9
Autor: StaM 

On 11 Wrz, 16:03, "Krzychu"  wrote:


> A, jeszcze dżez grasz też, do kompletu :)

Nie traktuj tego jako złośliwości ale uważam że masz jakiś problem,

Krzychu

Mam wrazenie ze w stosunku do XXYY, wystepuje zbiorowy mobing.
Obojetnie czy napisze cos rozsadnego, czy bez sensu. Z przykroscia
stwierdzam ze jest  w dobrym tonie dowalic mu.  Wskazuje na to wstawka
Janka o butach. Musze sie zastanowic dlaczego jego opinie i
tzw."wypociny" wzbudzaja zbiorowa nienawisc.
StaM

38 Data: Wrzesien 11 2009 16:43:01
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

StaM pisze:

Mam wrazenie ze w stosunku do XXYY, wystepuje zbiorowy mobing.
Obojetnie czy napisze cos rozsadnego, czy bez sensu. Z przykroscia
stwierdzam ze jest  w dobrym tonie dowalic mu.  Wskazuje na to wstawka
Janka o butach. Musze sie zastanowic dlaczego jego opinie i
tzw."wypociny" wzbudzaja zbiorowa nienawisc.

Bo może każdy, kto ma inne zdanie, a nie wycofa się w porę obrzucany jest kurwami czy wykpiony w jakiś mało ambitny sposób? Przejrzyj kilka wątków i kilka innych grup. Zresztą najlepszy dowód - gościa zbanowali wszędzie, gdzie jest moderacja.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/drogie omo, wyprałem i jest czyste, i białe, i wzruszyłem się to piszę/

39 Data: Wrzesien 11 2009 17:13:30
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

StaM pisze:

On 11 Wrz, 16:03, "Krzychu"  wrote:


A, jeszcze dżez grasz też, do kompletu :)
Nie traktuj tego jako złośliwości ale uważam że masz jakiś problem,

Krzychu

Mam wrazenie ze w stosunku do XXYY, wystepuje zbiorowy mobing.
Obojetnie czy napisze cos rozsadnego, czy bez sensu. Z przykroscia
stwierdzam ze jest  w dobrym tonie dowalic mu. 

No cóż nie wiem czy to problem ale niektórzy ludzie mają pewną wrażliwość i trudno im przemilczeć pewne zachowania. Ale to norma, właśnie tak jak w życiu, lepiej przemilczeć bo jeszcze się pobrudzę, bo jeszcze zarobią. Po co się wychylać? Zobacz chociażby ten wątek, zacytowałem człowieka który wypracował sobie jakąś pozycję w świecie fotografii, później opisałem fakt jaki zaobserwowałem w dokumencie o żywej legendzie agencji Magnum. Zobacz co dostałem:

a ja widze ze jestes mistrzem nie tylko glupich cytatiow ale i
wlasnych glupawych wypowiedzi.

dyskusja z takimi teoretykami to absolutna strata czasu.

i uważasz że to jest dyskusja? Zobacz tam słowa i obserwacja ludzi z pozycją, przeciwko komu? Anonimowej postaci która wielokrotnie wprowadzała ludzi w błąd (hasła takie jak hybryda rulez, albo o naświetlaniu na histogram) plus dyskusyjny dorobek jak na tyle lat działania w branży. A najbardziej mnie rozbawiło to czepianie się cytatów przez osobę która notorycznie powoływała się na tajemnicze pisemka z Niemiec. Itd. można by pisać w nieskończoność.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

40 Data: Wrzesien 11 2009 08:57:34
Temat: Re: Test M9
Autor: StaM 

On 11 Wrz, 17:13, cichybartko  wrote:

StaM pisze:


> Mam wrazenie ze w stosunku do XXYY, wystepuje zbiorowy mobing.
> Obojetnie czy napisze cos rozsadnego, czy bez sensu. Z przykroscia
> stwierdzam ze jest  w dobrym tonie dowalic mu.  

 Zobacz co dostałem:

> a ja widze ze jestes mistrzem nie tylko glupich cytatiow ale i
> wlasnych glupawych wypowiedzi.

> dyskusja z takimi teoretykami to absolutna strata czasu.

Itd. można by pisać w nieskończoność.

--
Pozdrawiam.
Bartko.
Zgadzam sie ze uzywa niewybrednego jezyka, chodzilo mi jednak o
zdjecie i wypowiedz Janka M. o tych sandalo /butach, bo mam tez
podobne-moga byc?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51064ef74cefbe42.html

StaM

41 Data: Wrzesien 11 2009 18:14:12
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

StaM pisze:

Zgadzam sie ze uzywa niewybrednego jezyka, chodzilo mi jednak o
zdjecie i wypowiedz Janka M. o tych sandalo /butach, bo mam tez
podobne-moga byc?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51064ef74cefbe42.html

Okej, żart był kiepski, choć chyba nie sporo kiepściejszy niż z wątku z dowcipami.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/90% ludzi nie powie nigdy nikomu tego, o czym myśli przez 90% czasu/

42 Data: Wrzesien 14 2009 11:29:09
Temat: Re: Test M9
Autor: Grzegorz Góra 

Dnia Fri, 11 Sep 2009 08:57:34 -0700 (PDT), StaM napisał(a):

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51064ef74cefbe42.html

O-cie-pierunie! Jak już je znosisz, to nie zapomnij wystawić na ebay ;)


--
Pozdr.
  Grzegorz
  ::::  http://ggora.art.pl     ::::
  ::::  http://moje-chelmno.pl  ::::

43 Data: Wrzesien 11 2009 09:52:26
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

Zobacz co dostałem:




> a ja widze ze jestes mistrzem nie tylko glupich cytatiow ale i
> wlasnych glupawych wypowiedzi.

> dyskusja z takimi teoretykami to absolutna strata czasu.



tylko sie nie poplacz , albo co gorzej nie posiusiaj sie do pampersa.


oto cytat z twojej wypowiedzi .

" Wiesz co nawet nie zamierzam cytować twoich hasełek żywcem wyjętych
z
katalogu. Cóż wypowiedź Mike jest 1000% bardziej merytoryczna niż
nawet
zbiór tysięcy Twoich postów. Nie żyłeś w tamtej rzeczywistości i nie
wiesz jaka była sytuacja na rynku wtórnym, jak zwykle gdybasz"


ja moge powtorzyc po raz wtory :
leica znalazla uznanie i zastosowanie wsrod fotografow zawodowych ze
wzgledu na cicha prace migawki - bezwstrzasowa, wspaniala optyke ,
male wymiary ,lekkosc ,  niezawodnosc,

ten aparat wyrabial bez lampy blyskowej tam gdzie srl- wysiadaly.
wowczas na 800 iso mozna bylo robic tym aparatem zdjecia  reki na
czasach i do 1/^10 sek  w dosc marnych warunkach .
to dawalo dyskrecje.
brak wirujacego lustra , miekka pionowo przebiegajaca migawka
plocienna pozwlalal na takie  dlugie czasy nasw bez poruszenia.

Emki byly drozsze od R i wiele innych srl -w - nie mialy takiego
szerokiego zestawu wymiennej optyki , nie byly tak uniwersalne jak
srl  a jednak mimo ze drozsze  je stosowano.
wlasnie z tego jednego jedynego wzgledu - dyskrecja pracy , wspaniala
jasna optyka , mozliwosc robienia zdjec w naturalnym oswietlniu -
wszedzie tam gdzie fotografowoi zalezalo by swoja obecnoscia i
aparatem nie rzucac sie w oczy otoczeniu. Robiac emka miales niemal
pewnosc ze w tych warunkach lepiej technicznie sie nie dalo.


i teraz zestaw moja wypowiedz z twoja cytowana tutaj powyzej.


nie diw sie ze odpowiadam jak odpowiadam , gdyz  cos takiego jak
odpowiedziales moze napisac tylko ktos , kto kompletnie nie wie o czym
pisze w aspekcie  leici.
a powolywanie sie na kogos tam  , choc przeciwko powolywaniu sie na
kogos nic nie mozna miec , w tym przypadku jest zupelnie bez sensu.

to co z tego ze twoj expert raz fotorafowal lustrzem raz lunetka
wynikaloby ze leica nie byla taka jak ja opisalem ?


zastanow sie choc przez chwile nad tym co piszesz , zanim zaczniesz
sie czepiac nie wiadomo o co.

44 Data: Wrzesien 11 2009 19:19:37
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

XX YY pisze:

Emki byly drozsze od R i wiele innych srl -w - nie mialy takiego
szerokiego zestawu wymiennej optyki , nie byly tak uniwersalne jak
srl  a jednak mimo ze drozsze  je stosowano.
wlasnie z tego jednego jedynego wzgledu - dyskrecja pracy , wspaniala
jasna optyka , mozliwosc robienia zdjec w naturalnym oswietlniu -
wszedzie tam gdzie fotografowoi zalezalo by swoja obecnoscia i
aparatem nie rzucac sie w oczy otoczeniu. Robiac emka miales niemal
pewnosc ze w tych warunkach lepiej technicznie sie nie dalo.

Popatrz na zdjęcia z Magnum i pokaż mi tam zdjęcia robione na dużej dziurze, prawie wszędzie głębia ostrości jest bardzo duża. A to chyba najdyskretniejsza agencja i wielu tam korzystało z dalmierzy. Ja Ci podałem jedne z czynników, jeden z wielu dlaczego wybierano ten sprzęt, możesz go zaakceptować bądź nie. W cale nie podważam wkładu tej firmy w rozwój fotografii. Ale z drugiej strony jestem daleki od zwiastowania jakiegoś przełomu na skutek ostatniej premiery Leica. I możemy zakończyć ten temat.


--
Pozdrawiam.
Bartko.

45 Data: Wrzesien 11 2009 10:35:44
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 


Popatrz na zdjęcia z Magnum i pokaż mi tam zdjęcia robione na dużej
dziurze, prawie wszędzie głębia ostrości jest bardzo duża.


 a bo jest taka technika pracy w szybkiej fotografii reporterskiej ze
ustawia sie  w miara duza przyslone , odleglosc hiperfokalna , co
pozwalalo na szybka i dyskretna prace  bez manipulowania pierscieniem
ostrosci.
to tez sie robi  powodow dyskrecji i szybkosci.

ale co , z tego ze np reporterzy i nie tylko magnum - wlasciwie kazdy
tutaj piszacy , kto kiedys w przeszlosci mial aparat z MF ze skala
odleglosci - uzywali przymknietego obiektywu wynikaloby , ze nie mozna
bylo uzywac leici w zlych warunkach oswietleniowych.?

czemu ma sluzyc przywolanie magnum ?- temu ze sie myle twierdzac ze
leica pozwalala na zdjecia w zlych warunkcha bez lampy ?
apelowalem - zastanow sie jesli cos napiszesz zanim wyslesz.

Na hiperfokalnej mogles pracowac z kazdym obiektywem nawet o jasnosci
5,6.
do zlych warunkow oswietleniowych potrzebujesz juz 2,0 i jasniejsze.

..Cytowanie madrzejszych ma sens i to cudowan maniera , pod warunkiem
ze przytaczaszt te cytaty rozszadnie.




 A to chyba
najdyskretniejsza agencja i wielu tam korzystało z dalmierzy. Ja Ci
podałem jedne z czynników, jeden z wielu dlaczego wybierano ten sprzęt,
możesz go zaakceptować bądź nie. W cale nie podważam wkładu tej firmy w
rozwój fotografii. Ale z drugiej strony jestem daleki od zwiastowania
jakiegoś przełomu na skutek ostatniej premiery Leica. I możemy zakończyć
ten temat.


nigdy nie bylo tak , ze leica byla apartaem , ktory dostarczal zdjec o
jakosci nieosiagalnej dla innych.
Nie i tego tez nie spodziewam sie po M9

Miala pewne cechy , ktore pozwolily na  uzywanie tego aparatu , w
warunkach kiedy stosowanie innych bylo bardziej uciazliwe lub z jakis
wzgledow niewskazane.

tyle jesli chcesz mozemy skonczyc.

46 Data: Wrzesien 12 2009 12:41:39
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

XX YY pisze:

Popatrz na zdjęcia z Magnum i pokaż mi tam zdjęcia robione na dużej
dziurze, prawie wszędzie głębia ostrości jest bardzo duża.


 a bo jest taka technika pracy w szybkiej fotografii reporterskiej ze
ustawia sie  w miara duza przyslone , odleglosc hiperfokalna , co
pozwalalo na szybka i dyskretna prace  bez manipulowania pierscieniem
ostrosci.
to tez sie robi  powodow dyskrecji i szybkosci.

ale co , z tego ze np reporterzy i nie tylko magnum - wlasciwie kazdy
tutaj piszacy , kto kiedys w przeszlosci mial aparat z MF ze skala
odleglosci - uzywali przymknietego obiektywu wynikaloby , ze nie mozna
bylo uzywac leici w zlych warunkach oswietleniowych.?

czemu ma sluzyc przywolanie magnum ?- temu ze sie myle twierdzac ze
leica pozwalala na zdjecia w zlych warunkcha bez lampy ?
apelowalem - zastanow sie jesli cos napiszesz zanim wyslesz.

a co w złych warunkach nie zrobię zdjęć Olympusem OM czy Nikonem FM? Tak jak kilka postów niżej napisał Marek Wyszomirski nie ma idealnego sprzętu, każdy ma inne oczekiwania i mimo wszystko zawsze trzeba iść na pewne kompromisy. Tyle mojego.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

47 Data: Wrzesien 12 2009 04:11:54
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 



a co w złych warunkach nie zrobię zdjęć Olympusem OM czy Nikonem FM?

mysle ze nie zrobisz.

jesli sie myle to zrob i pokaz jutro.
dzien powinen wystarczyc.

48 Data: Wrzesien 12 2009 14:27:51
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

XX YY pisze:

a co w złych warunkach nie zrobię zdjęć Olympusem OM czy Nikonem FM?

mysle ze nie zrobisz.

jesli sie myle to zrob i pokaz jutro.
dzien powinen wystarczyc.

nie mam takiego sprzętu i nie widzę sensu w takowy się zaopatrywać. Co nie zmienia faktu że wspomnianymi aparatami wykonano masę zdjęć w słabym oświetleniu, chociażby z tego względu że też miały swoich wiernych użytkowników.



--
Pozdrawiam.
Bartko.

49 Data: Wrzesien 12 2009 06:03:43
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 12 Sep., 14:27, cichybartko  wrote:

XX YY pisze:

>> a co w złych warunkach nie zrobię zdjęć Olympusem OM czy Nikonem FM?

> mysle ze nie zrobisz.

> jesli sie myle to zrob i pokaz jutro.
> dzien powinen wystarczyc.

nie mam takiego sprzętu i nie widzę sensu w takowy się zaopatrywać. Co
nie zmienia faktu że wspomnianymi aparatami wykonano masę zdjęć w słabym
oświetleniu, chociażby z tego względu że też miały swoich wiernych
użytkowników.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

no wlasnie - piszesz ze mozesz a okazuje sie ze jednak nie mozesz.

poza tym nawiazujac do drugiej czesci Twojej wypowiedzi  , nikt nie
twierdzil ze leici sa  uniwersalne - wrecz przeciwnie napisalem nawet
M ze jest mniej uniwersalna niz srl - ale ma pewne cechy , ktorych
uniwersalniejsze srl nie posiadaly i z tego wzgledu znajdowala
zostosowanie praktyczne  , mimo ze formalnie celownik lunetkowy byl
technologicznie rozwiazaniem straym w porownaniu do lustra
samopowrotnego.

50 Data: Wrzesien 12 2009 15:33:55
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

XX YY pisze:

On 12 Sep., 14:27, cichybartko  wrote:
XX YY pisze:

a co w złych warunkach nie zrobię zdjęć Olympusem OM czy Nikonem FM?
mysle ze nie zrobisz.
jesli sie myle to zrob i pokaz jutro.
dzien powinen wystarczyc.
nie mam takiego sprzętu i nie widzę sensu w takowy się zaopatrywać. Co
nie zmienia faktu że wspomnianymi aparatami wykonano masę zdjęć w słabym
oświetleniu, chociażby z tego względu że też miały swoich wiernych
użytkowników.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

no wlasnie - piszesz ze mozesz a okazuje sie ze jednak nie mozesz.

Nigdy nie twierdziłem że na wszystkim się znam i wszystko w życiu posiadałem, ale chyba nie będziesz się głupio upierać że wspomnianymi aparatami nie fotografowano w gorszych warunkach oświetleniowych. I znowu Twój styl wychodzi, robisz znów jakieś wycieczki osobiste. Skoro jesteś taki merytoryczny to napisz dla potomnych że Olympus OM kategorycznie się nie nadaje do fotografowania w gorszych warunkach oświetleniowych w przeciwieństwie do systemu M Leica.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

51 Data: Wrzesien 12 2009 07:36:58
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 12 Sep., 15:33, cichybartko  wrote:

XX YY pisze:





> On 12 Sep., 14:27, cichybartko  wrote:
>> XX YY pisze:

>>>> a co w złych warunkach nie zrobię zdjęć Olympusem OM czy Nikonem FM?
>>> mysle ze nie zrobisz.
>>> jesli sie myle to zrob i pokaz jutro.
>>> dzien powinen wystarczyc.
>> nie mam takiego sprzętu i nie widzę sensu w takowy się zaopatrywać. Co
>> nie zmienia faktu że wspomnianymi aparatami wykonano masę zdjęć w słabym
>> oświetleniu, chociażby z tego względu że też miały swoich wiernych
>> użytkowników.

>> --
>> Pozdrawiam.
>> Bartko.

> no wlasnie - piszesz ze mozesz a okazuje sie ze jednak nie mozesz.

Nigdy nie twierdziłem że na wszystkim się znam i wszystko w życiu
posiadałem, ale chyba nie będziesz się głupio upierać że wspomnianymi
aparatami nie fotografowano w gorszych warunkach oświetleniowych. I
znowu Twój styl wychodzi, robisz znów jakieś wycieczki osobiste. Skoro
jesteś taki merytoryczny to napisz dla potomnych że Olympus OM
kategorycznie się nie nadaje do fotografowania w gorszych warunkach
oświetleniowych w przeciwieństwie do systemu M Leica.

--
Pozdrawiam.
Bartko.- Zitierten Text ausblenden -

- Zitierten Text anzeigen -

ja nic wiecej nie moge powiedziec niz to co juz napisalem ale powtorze
po raz trzeci

tymi niepowtarzalnymi cechami charakterystycznymi dla leici M byly:

-cicho i bezwstrzasowo pracujaca migawka
-jasna i swietna wymienna optyka , doskonale skorygowana - to zawsze
byl szczyt mozliwosci technicznych w zakresie machaniki i optyki
- calosc mala i lekka

to byly cechy , ktorymi nie dysponowaly  koniugatywnie slr-y w
zawiazku z czym te aparty znalazly tam zastosowanie , gdzie wyminione
cechy byly niezbedne, ale to oczywiste mozna bylo ciocie na imieninach
tez zdejmowac - a jakze dokladnie tak jak cmena.

tyle . wyciagaj wnioski jakie chcesz.

nie badz dziecinny - sam zaproponowales , ze zrobisz zdjecie OM lub FM
w trudnych warunkach.
Ja w zwiazku z leica ani OM ani FM nie przywolywalem i nie
stwierdzilem ze sie nie da , wyrazilem domniemanie ze Ty nie zrobisz -
jak sie okazalo sluszne.
Z pewnych rzeczy nie zdajesz sobie sprawy .
Mysle , ze bedzie lepiej jesli zrobisz tak juz pisales wczesniej -
zakonczysz ten watek , obawiam sie zu juz nic rzeczowego dodac nie
mozesz.

52 Data: Wrzesien 12 2009 17:00:03
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

XX YY pisze:

nie badz dziecinny - sam zaproponowales , ze zrobisz zdjecie OM lub FM
w trudnych warunkach.
Ja w zwiazku z leica ani OM ani FM nie przywolywalem i nie
stwierdzilem ze sie nie da , wyrazilem domniemanie ze Ty nie zrobisz -
jak sie okazalo sluszne.

To była przenośnia, Ty po prostu szukasz argumentu na siłę, równie dobrze mogę żądać od Ciebie portfolia wykonanego systemem M. Proszę są zdjęcia o które prosiłeś:
http://www.flickr.com/photos/giulia_rossa/2864961163/
http://www.flickr.com/photos/giulia_rossa/2871422633/
http://www.flickr.com/photos/giulia_rossa/2874257291/
http://www.flickr.com/photos/giulia_rossa/2883853321/
http://www.flickr.com/photos/giulia_rossa/2869270971/

-cicho i bezwstrzasowo pracujaca migawka
-jasna i swietna wymienna optyka , doskonale skorygowana - to zawsze
byl szczyt mozliwosci technicznych w zakresie machaniki i optyki
- calosc mala i lekka

to samo mogę pisać o systemie OM ;) chyba że podasz mi wiarygodne testy które potwierdzą twoją tezę o boskości systemu M ;).

Ale kończę bo Ty naprawdę masz taką taktykę że sprowadzasz do swojego poziomu, co już Ci się raz udało w tym wątku. Do KF nie zamierzam Cię wrzucać bo bym sobie odebrał kawał dobrego humoru ;).

--
Pozdrawiam.
Bartko.

53 Data: Wrzesien 12 2009 09:20:15
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 12 Sep., 17:00, cichybartko  wrote:

XX YY pisze:

> nie badz dziecinny - sam zaproponowales , ze zrobisz zdjecie OM lub FM
> w trudnych warunkach.
> Ja w zwiazku z leica ani OM ani FM nie przywolywalem i nie
> stwierdzilem ze sie nie da , wyrazilem domniemanie ze Ty nie zrobisz -
> jak sie okazalo sluszne.

To była przenośnia, Ty po prostu szukasz argumentu na siłę, równie
dobrze mogę żądać od Ciebie portfolia wykonanego systemem M. Proszę są
zdjęcia o które prosiłeś:http://www.flickr.com/photos/giulia_rossa/2864961163/http://www.flickr.com/photos/giulia_rossa/2871422633/http://www.flickr.com/photos/giulia_rossa/2874257291/http://www.flickr.com/photos/giulia_rossa/2883853321/http://www.flickr.com/photos/giulia_rossa/2869270971/

> -cicho i bezwstrzasowo pracujaca migawka
> -jasna i swietna wymienna optyka , doskonale skorygowana - to zawsze
> byl szczyt mozliwosci technicznych w zakresie machaniki i optyki
> - calosc mala i lekka

to samo mogę pisać o systemie OM ;) chyba że podasz mi wiarygodne testy
które potwierdzą twoją tezę o boskości systemu M ;).

Ale kończę bo Ty naprawdę masz taką taktykę że sprowadzasz do swojego
poziomu, co już Ci się raz udało w tym wątku. Do KF nie zamierzam Cię
wrzucać bo bym sobie odebrał kawał dobrego humoru ;).

--
Pozdrawiam.
Bartko.

Twoj problem polega na tym , ze nie potrafisz samodzielnie myslec-
myslisz cytatami .
jesli czegos wczesniej w sieci nie znalazles to nie wyobrazasz sobie ,
ze cos takiego moze zachodzic.
nie sadze zeby w wymianie kilku ostatnich postow , ktos kto
obiektywnie z zewnatrz uwaznie przeczytal Twoje argumenty uznal
iz piszesz rzeczowo. Nie sadze tez ze  piszesz zabawnie , raczej to
smutne iz mozna byc jednoczesnie tak nierzeczowym , aroganckim i
upartym.
Zabierasz glos w sprawie , o ktorej nie masz najmniejszego pojecia,
Jestem absolutnie przekonany , ze nigdy nie miales  emki w reku , tak
jak bylem przekonany ze nie zrobisz zdjec OM czy FM gdyz ich po prostu
nie masz i dzisiaj nie sa latwo dostepne,
Watpie czy kiedykolwiek miales lustrzanke w reku , choc moze jakas sie
trafila , w sumie to popularne i tanie urzadzenia,
Dyskusji do swojego poziomu nie sprowadzilem jeszcze - jest on dla
Ciebie absolutnie niedostepny.
Za kilka lat zglos sie w tym temacie to podyskutujemy rzeczowo - na
razie to co robisz  przelewanie z proznego w puste.

54 Data: Wrzesien 12 2009 21:42:57
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

XX YY pisze:

Twoj problem polega na tym , ze nie potrafisz samodzielnie myslec-
myslisz cytatami .
jesli czegos wczesniej w sieci nie znalazles to nie wyobrazasz sobie ,
ze cos takiego moze zachodzic.
nie sadze zeby w wymianie kilku ostatnich postow , ktos kto
obiektywnie z zewnatrz uwaznie przeczytal Twoje argumenty uznal
iz piszesz rzeczowo. Nie sadze tez ze  piszesz zabawnie , raczej to
smutne iz mozna byc jednoczesnie tak nierzeczowym , aroganckim i
upartym.
Zabierasz glos w sprawie , o ktorej nie masz najmniejszego pojecia,
Jestem absolutnie przekonany , ze nigdy nie miales  emki w reku , tak
jak bylem przekonany ze nie zrobisz zdjec OM czy FM gdyz ich po prostu
nie masz i dzisiaj nie sa latwo dostepne,
Watpie czy kiedykolwiek miales lustrzanke w reku , choc moze jakas sie
trafila , w sumie to popularne i tanie urzadzenia,
Dyskusji do swojego poziomu nie sprowadzilem jeszcze - jest on dla
Ciebie absolutnie niedostepny.
Za kilka lat zglos sie w tym temacie to podyskutujemy rzeczowo - na
razie to co robisz  przelewanie z proznego w puste.

I to jest ta twoja merytoryczność która zawsze się przeradza w osobiste wycieczki. Cóż faktycznie jakakolwiek dyskusja z tobą się mija celem.


--
Bartko.

55 Data: Wrzesien 12 2009 22:37:37
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

XX YY wrote:

a co w złych warunkach nie zrobię zdjęć Olympusem OM czy Nikonem FM?

mysle ze nie zrobisz.

jesli sie myle to zrob i pokaz jutro.
dzien powinen wystarczyc.

ja robiłem Zorką 4 i Olympusem...  da sie. Da sie też Niknoem f401

56 Data: Wrzesien 12 2009 22:35:10
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

XX YY wrote:

Zobacz co dostałem:




a ja widze ze jestes mistrzem nie tylko glupich cytatiow ale i
wlasnych glupawych wypowiedzi.

dyskusja z takimi teoretykami to absolutna strata czasu.



tylko sie nie poplacz , albo co gorzej nie posiusiaj sie do pampersa.


oto cytat z twojej wypowiedzi .

" Wiesz co nawet nie zamierzam cytować twoich hasełek żywcem wyjętych
z
katalogu. Cóż wypowiedź Mike jest 1000% bardziej merytoryczna niż
nawet
zbiór tysięcy Twoich postów. Nie żyłeś w tamtej rzeczywistości i nie
wiesz jaka była sytuacja na rynku wtórnym, jak zwykle gdybasz"


ja moge powtorzyc po raz wtory :
leica znalazla uznanie i zastosowanie wsrod fotografow zawodowych ze
wzgledu na cicha prace migawki - bezwstrzasowa, wspaniala optyke ,
male wymiary ,lekkosc ,  niezawodnosc,

ten aparat wyrabial bez lampy blyskowej tam gdzie srl- wysiadaly.
wowczas na 800 iso mozna bylo robic tym aparatem zdjecia  reki na
czasach i do 1/^10 sek  w dosc marnych warunkach .
to dawalo dyskrecje.
brak wirujacego lustra , miekka pionowo przebiegajaca migawka
plocienna pozwlalal na takie  dlugie czasy nasw bez poruszenia.


kurwa chłopie to samo mi dawała zorka 4, może poza super cichą migawką  :)

mam fotki zrobione wieczorem na ISO 400 przy czasie 1/8sek, ostre jak trzeba.
przeprasam za wyrazy, ale bzdurzysz.

90% dalmierzy robiło to samo.

zresztą nawet ta nei super cicha migawka zorki jest praktycznie niesłyszalna na ulicy.

57 Data: Wrzesien 14 2009 10:37:04
Temat: Re: Test M9
Autor: Jakub Jewuła 

....

przeprasam za wyrazy, ale bzdurzysz.
90% dalmierzy robiło to samo.

Tylko niektore za kazdym razem, a inne raz na jakis czas.

zresztą nawet ta nei super cicha migawka zorki jest praktycznie
niesłyszalna  na ulicy.

Jeszcze tego brakuje, zeby bylo slychac jak blednie odmierza czasy :)

q

58 Data: Wrzesien 14 2009 15:17:43
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

Jakub Jewuła wrote:

...
przeprasam za wyrazy, ale bzdurzysz.
90% dalmierzy robiło to samo.

Tylko niektore za kazdym razem, a inne raz na jakis czas.

daj spokój jak sie robi na negatywie B&W to te czasy takiego znaczenia nie mają bo i tak sie często robi na tabelkę naświetleń  :)

59 Data: Wrzesien 14 2009 15:22:49
Temat: Re: Test M9
Autor: Jakub Jewuła 

Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości

Jakub Jewuła wrote:
...
przeprasam za wyrazy, ale bzdurzysz.
90% dalmierzy robiło to samo.
Tylko niektore za kazdym razem, a inne raz na jakis czas.
daj spokój jak sie robi na negatywie B&W to te czasy takiego znaczenia
nie  mają bo i tak sie często robi na tabelkę naświetleń  :)

Maja.
Ta migawka dawala rozny czas na poczatku klatki,
rozny na koncu a na srodku jeszcze inny.

Na to Ci nawet negatyw b&w nie pomoze ;)

q

60 Data: Wrzesien 14 2009 15:31:57
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

Jakub Jewuła wrote:

Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości

Jakub Jewuła wrote:
...
przeprasam za wyrazy, ale bzdurzysz.
90% dalmierzy robiło to samo.
Tylko niektore za kazdym razem, a inne raz na jakis czas.
daj spokój jak sie robi na negatywie B&W to te czasy takiego
znaczenia nie  mają bo i tak sie często robi na tabelkę naświetleń :)

Maja.
Ta migawka dawala rozny czas na poczatku klatki,
rozny na koncu a na srodku jeszcze inny.

nie zgodzę się z tobą. miałem Zorkę i nie robiła tak wcale.

mechanizm odmierzania czasów składa sie z dwóch werków, układu odmierzania krótkich czasów który dawał powtarzalne parametry (ok 20% rozrzutu) choć kompletnie rozjeżdżające sie z tym co pisało na kółku nastawy czasów oraz werku długich czasów który był kompletnie od czapy:) i dawał dowolne czasy.

acha no jak ten pierwszy można było wyregulować i dopieścić to ten drugi był do dupy zaprojektowany i nie dawał żanej szansy na regulację.

fajna byłą Zorka ale po skręceniu kilku filmów poszła w świat wraz z zestawem obiektywów i celownikami :)


ten G1 z naleśnikiem może być fajny, bo niestety ale do GF-1 dali już taki nakladany EVF ale dupiany ajk w kompaktach.

61 Data: Wrzesien 14 2009 15:41:32
Temat: Re: Test M9
Autor: Jakub Jewuła 

...
przeprasam za wyrazy, ale bzdurzysz.
90% dalmierzy robiło to samo.
Tylko niektore za kazdym razem, a inne raz na jakis czas.
daj spokój jak sie robi na negatywie B&W to te czasy takiego
znaczenia nie  mają bo i tak sie często robi na tabelkę naświetleń :)
Maja.
Ta migawka dawala rozny czas na poczatku klatki,
rozny na koncu a na srodku jeszcze inny.

nie zgodzę się z tobą. miałem Zorkę i nie robiła tak wcale.

Masz racje - miales Zorke.

Nie masz racji - robila, tylko nie zauwazyles.

mechanizm odmierzania czasów składa sie z dwóch werków, układu
odmierzania  krótkich czasów który dawał powtarzalne parametry (ok 20%
rozrzutu) choć  kompletnie rozjeżdżające sie z tym co pisało na kółku
nastawy czasów oraz  werku długich czasów który był kompletnie od
czapy:) i dawał dowolne czasy...

Rozbieralem i skladalem "tyma recyma" - to nie mialo prawa dzialac.

Jak udalem sie z zagadnieniem do serwisu i wyjasnilem, ze chce zeby
czas byl jednakowy na calej dlugosci klatki to gosc sie tylko zasmial
i stwierdzil, ze technologia tego nie przewiduje. I ja sie z nim zgadzam.

q

62 Data: Wrzesien 14 2009 16:04:28
Temat: Re: Test M9 [OT zorka dysputa techniczna]
Autor: Marek Dyjor 

Jakub Jewuła wrote:

...
przeprasam za wyrazy, ale bzdurzysz.
90% dalmierzy robiło to samo.
Tylko niektore za kazdym razem, a inne raz na jakis czas.
daj spokój jak sie robi na negatywie B&W to te czasy takiego
znaczenia nie  mają bo i tak sie często robi na tabelkę naświetleń
:)
Maja.
Ta migawka dawala rozny czas na poczatku klatki,
rozny na koncu a na srodku jeszcze inny.

nie zgodzę się z tobą. miałem Zorkę i nie robiła tak wcale.

Masz racje - miales Zorke.

Nie masz racji - robila, tylko nie zauwazyles.

mechanizm odmierzania czasów składa sie z dwóch werków, układu
odmierzania  krótkich czasów który dawał powtarzalne parametry (ok
20% rozrzutu) choć  kompletnie rozjeżdżające sie z tym co pisało na
kółku nastawy czasów oraz  werku długich czasów który był kompletnie
od czapy:) i dawał dowolne czasy...

Rozbieralem i skladalem "tyma recyma" - to nie mialo prawa dzialac.

to tak jak ja...


Jak udalem sie z zagadnieniem do serwisu i wyjasnilem, ze chce zeby
czas byl jednakowy na calej dlugosci klatki to gosc sie tylko zasmial
i stwierdzil, ze technologia tego nie przewiduje. I ja sie z nim
zgadzam.

Jakub ale co ma film do migawki. naciąg migawki nie jest zalezny od stopnia przewinięcia filmu.

63 Data: Wrzesien 14 2009 16:07:31
Temat: Re: Test M9 [OT zorka dysputa techniczna]
Autor: Jakub Jewuła 

....

Jak udalem sie z zagadnieniem do serwisu i wyjasnilem, ze chce zeby
czas byl jednakowy na calej dlugosci klatki to gosc sie tylko zasmial
i stwierdzil, ze technologia tego nie przewiduje. I ja sie z nim
zgadzam.
Jakub ale co ma film do migawki. naciąg migawki nie jest zalezny od
stopnia  przewinięcia filmu.

Nie zrozumiales, niewazne zreszta :)

q

64 Data: Wrzesien 14 2009 16:09:40
Temat: Re: Test M9 [OT zorka dysputa techniczna]
Autor: John Smith 

Marek Dyjor napisał(a):

Jakub Jewuła wrote:
Jak udalem sie z zagadnieniem do serwisu i wyjasnilem, ze chce zeby
czas byl jednakowy na calej dlugosci klatki to gosc sie tylko zasmial
                                        ^^^^^^
i stwierdzil, ze technologia tego nie przewiduje. I ja sie z nim
zgadzam.

Jakub ale co ma film do migawki. naciąg migawki nie jest zalezny od
stopnia przewinięcia filmu.

Hint powyżej :-)

--
Mirek

65 Data: Wrzesien 14 2009 16:13:59
Temat: Re: Test M9 [OT zorka dysputa techniczna]
Autor: Marek Dyjor 

John Smith wrote:

Marek Dyjor napisał(a):
Jakub Jewuła wrote:
Jak udalem sie z zagadnieniem do serwisu i wyjasnilem, ze chce zeby
czas byl jednakowy na calej dlugosci klatki to gosc sie tylko
zasmial
                                       ^^^^^^
i stwierdzil, ze technologia tego nie przewiduje. I ja sie z nim
zgadzam.

Jakub ale co ma film do migawki. naciąg migawki nie jest zalezny od
stopnia przewinięcia filmu.

Hint powyżej :-)

cholera o to chodziło Jakubowi, o stała prędkość przebiegu migawki...

hm może ja miąłem jakiś fajny egzemplarz bo nie zauważyłem tego problemu na żadnej klatce :)

66 Data: Wrzesien 11 2009 21:45:35
Temat: Re: Test M9
Autor: Krzychu 


Użytkownik "cichybartko"  napisał w wiadomości

StaM pisze:
On 11 Wrz, 16:03, "Krzychu"  wrote:


A, jeszcze dżez grasz też, do kompletu :)
Nie traktuj tego jako złośliwości ale uważam że masz jakiś problem,

Krzychu

Mam wrazenie ze w stosunku do XXYY, wystepuje zbiorowy mobing.
Obojetnie czy napisze cos rozsadnego, czy bez sensu. Z przykroscia
stwierdzam ze jest  w dobrym tonie dowalic mu.

No cóż nie wiem czy to problem ale niektórzy ludzie mają pewną wrażliwość i trudno im przemilczeć pewne zachowania. Ale to norma, właśnie tak jak w życiu, lepiej przemilczeć bo jeszcze się pobrudzę, bo jeszcze zarobią. Po co się wychylać? Zobacz chociażby ten wątek, zacytowałem człowieka który wypracował sobie jakąś pozycję w świecie fotografii, później opisałem fakt jaki zaobserwowałem w dokumencie o żywej legendzie agencji Magnum. Zobacz co dostałem:

a ja widze ze jestes mistrzem nie tylko glupich cytatiow ale i
wlasnych glupawych wypowiedzi.

dyskusja z takimi teoretykami to absolutna strata czasu.

i uważasz że to jest dyskusja? Zobacz tam słowa i obserwacja ludzi z pozycją, przeciwko komu? Anonimowej postaci która wielokrotnie wprowadzała ludzi w błąd (hasła takie jak hybryda rulez, albo o naświetlaniu na histogram) plus dyskusyjny dorobek jak na tyle lat działania w branży. A najbardziej mnie rozbawiło to czepianie się cytatów przez osobę która notorycznie powoływała się na tajemnicze pisemka z Niemiec. Itd. można by pisać w nieskończoność.

-- Pozdrawiam.
Bartko.

Chyba się znowu wtrące bo akurat ten watek czytałem dokładnie i to co piszesz to manipulacja. To co zacytowałeś powyżej to odpowiedź XXYY po tym jak go zaatakowałeś w niewybredny sposób, może zacytuję:

"Dla mnie to po prostu narzędzie jak każde tylko że z masą dorobionej
ideologi. Na pewno nie ideał, koniec tematu. Co do podpierania się
autorytetami, to cóż wole cytat niż teoretyzowanie i bzdury jakie są
typowe dla twojej osoby, już tyle razy się skompromitowałeś że nawet
statystyki grupy się w tym pogubiły ;)."

Nie wiem skąd się bierze ta agresja części piszących na grupie i to nawet w stosunku do wypowiedzi XX YY, które są merytoryczne i neutralne emocjonalnie. I żeby to jeszcze były rzeczowe argumenty w dyskusji a tu królują wypowiedzi ad personam.
Grupy nie czytam od dawna ani "od deski do deski" więc może czegoś nie wiem, tym niemniej dle mnie coś tu jest nie tak. Nie rozumiem Janka, ktorego swoją drogą cenię za wypowiedzi merytoryczne na różne zresztą tematy, nie tylko fotograficzne, ale jego frustracji w stosunku do XX YY nie pojmuję. A może wy się znacie osobiście?

Pozdrawiam i życzę więcej luzu wszystkim na grupie. A koledzy XX YY i Janko to może powinni razem obalić jakąś flaszkę ;-)
Krzychu

67 Data: Wrzesien 11 2009 22:01:03
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

Krzychu pisze:

Grupy nie czytam od dawna ani "od deski do deski" więc może czegoś nie wiem, tym niemniej dle mnie coś tu jest nie tak.

A no widzisz, a lista jest długa, sięga lat i nie dotyczy tylko mnie. Ale jak mówiłem, nie wracam do tego i zaczynam od dziś ignorować tego osobnika. Zresztą większość wartościowych osób, które tu piszą, ma go od dawna niewidocznego w czytnikach.

Pozdrawiam i życzę więcej luzu wszystkim na grupie. A koledzy XX YY i Janko to może powinni razem obalić jakąś flaszkę ;-)

Są tacy ludzie, z którymi flaszki nie da się obalić i absolutnie nie ze względu na przeszłość, którą wybaczyć można, ale całkowicie przewidywalną przyszłość. Obyś znał takich w życiu jak najmniej.
A jako ciekawostkę - byli już chętni by po dobroci poprowadzić dialog z owym kimś. Też zostali sprowadzeni do parteru.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/pokaż mi swe zdjęcia, a powiem ci, czy możemy pogadać o aparatach/

68 Data: Wrzesien 12 2009 14:53:07
Temat: Re: Test M9
Autor: Sylwester Zarębski 

Dnia Fri, 11 Sep 2009 21:45:35 +0200, Krzychu napisał(a):

Nie wiem skąd się bierze ta agresja części piszących na grupie i to nawet w
stosunku do wypowiedzi XX YY, które są merytoryczne i neutralne
emocjonalnie. I żeby to jeszcze były rzeczowe argumenty w dyskusji a tu
królują wypowiedzi ad personam.

Inne grupy pewnie czytamy, ale to z pewnością wina news-serwera mojego
dostawcy ;).

Z Adamem się kilka razy starłem na argumenty, ale i tak cenię go za
wiedzę, umiejętności i chęć by to przekazywać dalej (choćby tutaj na
grupie). I mimo różnic zdań w pewnych kwestiach (DVD backup roolz ;P),
to się wcale nie dziwię jego awersji do buca, który nie wyciera kaloszy
wchodząc na cudze dywany, a do tego twierdzi, że tak ma być, bo jego
kalosze ważniejsze niż czyjeś dywany (takie dość nędzne porównanie, ale
lepszego nie mam ;P).

--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski

69 Data: Wrzesien 12 2009 22:55:58
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

Krzychu wrote:


"Dla mnie to po prostu narzędzie jak każde tylko że z masą dorobionej
ideologi. Na pewno nie ideał, koniec tematu. Co do podpierania się
autorytetami, to cóż wole cytat niż teoretyzowanie i bzdury jakie są
typowe dla twojej osoby, już tyle razy się skompromitowałeś że nawet
statystyki grupy się w tym pogubiły ;)."

Nie wiem skąd się bierze ta agresja części piszących na grupie i to
nawet w stosunku do wypowiedzi XX YY, które są merytoryczne i
neutralne emocjonalnie. I żeby to jeszcze były rzeczowe argumenty w
dyskusji a tu królują wypowiedzi ad personam.
Grupy nie czytam od dawna ani "od deski do deski" więc może czegoś
nie wiem, tym niemniej dle mnie coś tu jest nie tak. Nie rozumiem
Janka, ktorego swoją drogą cenię za wypowiedzi merytoryczne na różne
zresztą tematy, nie tylko fotograficzne, ale jego frustracji w
stosunku do XX YY nie pojmuję. A może wy się znacie osobiście?

Pozdrawiam i życzę więcej luzu wszystkim na grupie. A koledzy XX YY i
Janko to może powinni razem obalić jakąś flaszkę ;-)

bo  XYZ pisze czasem kompletne brednie których broni jak lew (sprawy reklamacji i pierdol o prawie europejskim które obowiązuje w Polsce) facet zarzekała sie co śmieszniejsze, że korzysta z tego prawa od dawna :)

gdy w końcu udowodniono mu ze to rzekome prawo to tylko zalecenia co do rozwiązań prawnych to nawet nie przeprosił grzecznie za wprowadzanie ludzi w błąd.
Po tym udokumentowanym przypadku mitomani można przyjąć spokojnie że wszelkie jego osobiste doświadczenia to takie same wymysły jak korzystanie z prawa europejskiego. Amen.

70 Data: Wrzesien 11 2009 11:19:59
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 


Mam wrazenie ze w stosunku do XXYY, wystepuje zbiorowy mobing.
Obojetnie czy napisze cos rozsadnego, czy bez sensu.


alez mnie to wcale nie przeszkadza.
taka kolej rzeczy , mlodzi rzucaja wyzwania starszym jak moga i
potrafia.
jest paru , ktorzy przeczatali jakas instrukcje obslugi aparatu ,
przejrzeli optycznych , kilka stron www i proboja dyskusji.
a ze brak  wiedzy merytorycznej i nie wszystko rozumieja , a do tego
nie najlepsze wychowanie , wiec sie wkurzaja.
Staja sie bezsilni , zaczynaja byc argonccy , rzucaja miesem.

ja w odpowiedzi stosuje technike wzajemnosci , uzywam sformulowan tego
samego pokroju.

nie znajdziesz ani jednego postu , w ktorym zachowuje sie arogancko ,
czy nieuprzejmie , albo rzucam miesem w stosunku  do osob piszacych
narmalnie bez zbednej agresji , czy prob obrazania.

ale znajdziesz i tak bedzie w przyszlosci zawsze odpowiedzi z mojej
strony adekwatne do tonu poprzednika.
na argancje  reaguje i reagowal bede rowniez arogancja .

i tyle tak jest fair - jesli ktos sie tego nie domyslal to juz wie.

71 Data: Wrzesien 11 2009 21:11:09
Temat: Re: Test M9
Autor: Andrzej Libiszewski 

XX YY pisze:

Mam wrazenie ze w stosunku do XXYY, wystepuje zbiorowy mobing.
Obojetnie czy napisze cos rozsadnego, czy bez sensu.


alez mnie to wcale nie przeszkadza.
taka kolej rzeczy , mlodzi rzucaja wyzwania starszym jak moga i
potrafia.
jest paru , ktorzy przeczatali jakas instrukcje obslugi aparatu ,
przejrzeli optycznych , kilka stron www i proboja dyskusji.
a ze brak  wiedzy merytorycznej i nie wszystko rozumieja , a do tego
nie najlepsze wychowanie , wiec sie wkurzaja.
Staja sie bezsilni , zaczynaja byc argonccy , rzucaja miesem.

"Wszystkieś rozumy zjadł - wypomnę to tobie
czemuś ni jednego nie zostawił sobie?"



ja w odpowiedzi stosuje technike wzajemnosci , uzywam sformulowan tego
samego pokroju.

nie znajdziesz ani jednego postu , w ktorym zachowuje sie arogancko ,
czy nieuprzejmie , albo rzucam miesem w stosunku  do osob piszacych
narmalnie bez zbednej agresji , czy prob obrazania.


"Ja jestem piękny, ja jestem silny, ja jestem mądry, ja jestem dobry. I ja to wszystko odkryłem!"




--
| Andrzej Libiszewski,          JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 |
|   Computers don't make errors - What they do, they do on purpose.    |
|                                                                      |

72 Data: Wrzesien 12 2009 09:04:23
Temat: Re: Test M9
Autor: aadax 

......
....a propos - dalmierzy - nasunęła mi się uwaga. Ilość zdjęć spapranych w
stosunku do cyfry (kompozycja, artystydcznie itd - nie technicznie) jest
drobnym procentem. Prawie wszystkie fotki z dalmierza są "jadalne" w
przeciwieństwie do "cyfry". Zaznaczam - nie znam serii "M", robię G1.
Oczywiście zarobkowo wykorzystuję tylko cyfrę. Może dlatego, że dalmierz
wymaga myślenia, powoduje mały odsetek odrzutów, nie ma mechanicznego
trzaskania (używam SFX-a lub deltę 100) Też to jest ciekawe. Pozdrawiam R.

73 Data: Wrzesien 12 2009 09:31:08
Temat: Re: Test M9
Autor: bofh@nano.pl 

aadax pisze:

.....
...a propos - dalmierzy - nasunęła mi się uwaga. Ilość zdjęć spapranych w stosunku do cyfry (kompozycja, artystydcznie itd - nie technicznie) jest drobnym procentem. Prawie wszystkie fotki z dalmierza są "jadalne" w przeciwieństwie do "cyfry". Zaznaczam - nie znam serii "M", robię G1. Oczywiście zarobkowo wykorzystuję tylko cyfrę. Może dlatego, że dalmierz wymaga myślenia, powoduje mały odsetek odrzutów, nie ma mechanicznego trzaskania (używam SFX-a lub deltę 100) Też to jest ciekawe. Pozdrawiam R.

Rozumiem, że masz jakieś badania statystyczne przeprowadzone. Może podasz metodologię?

wer

P.S. Dziwi mnie, że nie ma LiveView. Leica powiela największą wadę dalmierzy. Co by nie kombinować przy zdjęciach z bliska będzie paralaksa.

74 Data: Wrzesien 12 2009 10:02:01
Temat: Re: Test M9
Autor: aadax 

......

...a propos - dalmierzy - nasunęła mi się uwaga. Ilość zdjęć spapranych w
stosunku do cyfry (kompozycja, artystydcznie itd - nie technicznie) jest
drobnym procentem. Prawie wszystkie fotki z dalmierza są "jadalne" w
przeciwieństwie do "cyfry". Zaznaczam - nie znam serii "M", robię G1.
Oczywiście zarobkowo wykorzystuję tylko cyfrę. Może dlatego, że dalmierz
wymaga myślenia, powoduje mały odsetek odrzutów, nie ma mechanicznego
trzaskania (używam SFX-a lub deltę 100) Też to jest ciekawe. Pozdrawiam
R.

Rozumiem, że masz jakieś badania statystyczne przeprowadzone. Może podasz
metodologię?

wer

odrzut po zaskanowaniu i odrzut po przegraniu RAW-ów do komputera. (G1 nie
ma ramek w wizjerze)

75 Data: Wrzesien 12 2009 10:11:16
Temat: Re: Test M9
Autor: bofh@nano.pl 

aadax pisze:

.....
...a propos - dalmierzy - nasunęła mi się uwaga. Ilość zdjęć spapranych w stosunku do cyfry (kompozycja, artystydcznie itd - nie technicznie) jest drobnym procentem. Prawie wszystkie fotki z dalmierza są "jadalne" w przeciwieństwie do "cyfry". Zaznaczam - nie znam serii "M", robię G1. Oczywiście zarobkowo wykorzystuję tylko cyfrę. Może dlatego, że dalmierz wymaga myślenia, powoduje mały odsetek odrzutów, nie ma mechanicznego trzaskania (używam SFX-a lub deltę 100) Też to jest ciekawe. Pozdrawiam R.
Rozumiem, że masz jakieś badania statystyczne przeprowadzone. Może podasz metodologię?

wer

odrzut po zaskanowaniu i odrzut po przegraniu RAW-ów do komputera. (G1 nie ma ramek w wizjerze)

To nie jest metodologia. Na razie to są twoje subiektywne wrażenia.

wer

76 Data: Wrzesien 12 2009 15:20:46
Temat: Re: Test M9
Autor: dominik 

aadax wrote:

Rozumiem, że masz jakieś badania statystyczne przeprowadzone. Może podasz metodologię?
odrzut po zaskanowaniu i odrzut po przegraniu RAW-ów do komputera. (G1 nie ma ramek w wizjerze)

To znaczy tylko tyle, że lustrem kłapiesz bez opamiętania.

d.

77 Data: Wrzesien 12 2009 15:20:09
Temat: Re: Test M9
Autor: dominik 

 wrote:

P.S. Dziwi mnie, że nie ma LiveView. Leica powiela największą wadę dalmierzy. Co by nie kombinować przy zdjęciach z bliska będzie paralaksa.

W tak kultowym aparacie Ty chcesz mieć opcję, którą dodają do najtańszych lusterek? :) Zapomnij :)
Do tego jeszcze przy CCD ;)

d.

78 Data: Wrzesien 12 2009 00:55:52
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 12 Sep., 09:04, "aadax"  wrote:

.....
...a propos - dalmierzy - nasunęła mi się uwaga. Ilość zdjęć spapranych w
stosunku do cyfry (kompozycja, artystydcznie itd - nie technicznie) jest
drobnym procentem. Prawie wszystkie fotki z dalmierza są "jadalne" w
przeciwieństwie do "cyfry". Zaznaczam - nie znam serii "M", robię G1.
Oczywiście zarobkowo wykorzystuję tylko cyfrę. Może dlatego, że dalmierz
wymaga myślenia, powoduje mały odsetek odrzutów, nie ma mechanicznego
trzaskania (używam SFX-a lub deltę 100) Też to jest ciekawe. Pozdrawiam R.

jest dokladnie jak piszesz

i ta sama radosc wynikajaca ze ze zmuszenia do mylsenia odczulem kiedy
podpialem obiektyw MF do cyfry.
niestety nastwic ostrosci idealnie sie nie da , matowka bez pomocy
optycznych takiej mozliwosci nie daje , na szczescie to tak krotka
ogniskowa iz jakos tam calosc jest akceprtowalna.
Ale zdálem sobie sprawe, ze z przyjemnoscia przeszedlbym na manulana
cyfre - pierscien przyslony na obiektywie , pokretlo czasu na
korpusie , prosty polautomat z preselkcja przyslony ,  do tego
pierscien nastawy ostrosci jak w MF , 2 obroty na caly zakres
odelglosci  i jasna duza matowka z dalmierzem klinowym-coz wiecej
potrzeba ?

79 Data: Wrzesien 12 2009 11:16:38
Temat: Re: Test M9
Autor: JA 

On 2009-09-12 09:55:52 +0200, XX YY  said:

do tego
pierscien nastawy ostrosci jak w MF , 2 obroty na caly zakres
odelglosci

Pokaż, pokaż choć jeden taki obiektyw - plizzzzzz.
(normalny - nie specjalny).
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

80 Data: Wrzesien 12 2009 03:37:45
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 12 Sep., 11:16, JA  wrote:

On 2009-09-12 09:55:52 +0200, XX YY  said:

> do tego
> pierscien nastawy ostrosci jak w MF , 2 obroty na caly zakres
> odelglosci

Pokaż, pokaż choć jeden taki obiektyw - plizzzzzz.
(normalny - nie specjalny).

normalnych nie ma , ale taki chcialbym miec.

na oglol w MF normalnych to ok 1/2  do 3/4 obrotu - niech by bylo te
3/4 do 1-go obrotu.

we wspolczesnych tanich kitach af to nie wiem czy jest to 1/4 obrotu ,
moze nawet mniej - jak tu ustawiac precyzyjnie ?

81 Data: Wrzesien 12 2009 19:56:11
Temat: Re: Test M9
Autor: JA 

On 2009-09-12 12:37:45 +0200, XX YY  said:

normalnych nie ma , ale taki chcialbym miec.
No to byś się nieźle nakręcił.
Mam makro obiektyw, przy prawie pełnym obrocie jest po prostu niewygodny.

na oglol w MF normalnych to ok 1/2  do 3/4 obrotu - niech by bylo te
3/4 do 1-go obrotu.
3/4 to aż nadto, dla precyzyjnego ostrzenia.
A i tak ważniejsza jest matówka i dobre wspomagacze, typu kliny.

--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

82 Data: Wrzesien 12 2009 10:06:45
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 12 Sep., 09:04, "aadax"  wrote:

.....
...a propos - dalmierzy - nasunęła mi się uwaga. Ilość zdjęć spapranych w
stosunku do cyfry (kompozycja, artystydcznie itd - nie technicznie) jest
drobnym procentem. Prawie wszystkie fotki z dalmierza są "jadalne" w
przeciwieństwie do "cyfry". Zaznaczam - nie znam serii "M", robię G1.
Oczywiście zarobkowo wykorzystuję tylko cyfrę. Może dlatego, że dalmierz
wymaga myślenia, powoduje mały odsetek odrzutów, nie ma mechanicznego
trzaskania (używam SFX-a lub deltę 100) Też to jest ciekawe. Pozdrawiam R.

tutaj ciekawa historia:

http://www.google.com/imgres?imgurl=http://webh01.ua.ac.be/elmc/website_FL/im_kodak/contaxG1.jpg&imgrefurl=http://webh01.ua.ac.be/elmc/website_FL/Zeiss_eng.htm&h=227&w=307&sz=18&tbnid=KcrQca2gD4danM:&tbnh=87&tbnw=117&prev=/images%3Fq%3Dcontax%2Bg1&usg=__JF9PBezwsg2ArxPrJY3krzM4jOA=&ei=s9OrSuK_BMnDsgbIvLD2Bw&sa=X&oi=image_result&resnum=5&ct=image



czy g1 ma dalmierz w lunetce ?
gdyz to jest aparat z AF.

83 Data: Wrzesien 12 2009 21:46:41
Temat: Re: Test M9
Autor: aadax 

......czy g1 ma dalmierz w lunetce ?
gdyz to jest aparat z AF.


nie, ma autofokus lub manual, w zależności od obiektywu i ustawienia
odległości kadr automatycznie się zmienia, dla 21 i 16 mm wzierniki
lunetkowe

84 Data: Wrzesien 12 2009 13:08:14
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 12 Sep., 21:46, "aadax"  wrote:

>......czy g1 ma dalmierz w lunetce ?
>gdyz to jest aparat z AF.

nie, ma autofokus lub manual, w zależności od obiektywu i ustawienia
odległości kadr automatycznie się zmienia, dla 21 i 16 mm wzierniki
lunetkowe

dzisiaj sa one na ebayu w cenie ok 800 euro
- nie malo  , drozej niz analogowy  canon 1
widac sa nadal cenione.

85 Data: Wrzesien 12 2009 22:29:01
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

StaM wrote:

On 11 Wrz, 16:03, "Krzychu"  wrote:


A, jeszcze dżez grasz też, do kompletu :)

Nie traktuj tego jako złośliwości ale uważam że masz jakiś problem,

Krzychu

Mam wrazenie ze w stosunku do XXYY, wystepuje zbiorowy mobing.
Obojetnie czy napisze cos rozsadnego, czy bez sensu. Z przykroscia
stwierdzam ze jest  w dobrym tonie dowalic mu.  Wskazuje na to wstawka
Janka o butach. Musze sie zastanowic dlaczego jego opinie i
tzw."wypociny" wzbudzaja zbiorowa nienawisc.

bo...


a olewam to  :)

86 Data: Wrzesien 11 2009 00:11:44
Temat: Re: Test M9
Autor: nb 

at Thu 10 of Sep 2009 21:27, XX YY wrote:

....

ostatnia  leice pozbylem sie przed ok 2 laty - byl to wlasciwie
leicaflex olimpic z 74 roku ( moze 72 nie pamietam juz , kiedy baly
olimpiada w niemczech - czarny wrzesien , kto pamieta ? )

Dosyć długo żyję, przeszłoć zlewa się w jakąś magmę,
ale kamienie milowe - cezurki, są wyraźne i, być może,
tylko to będę pamiętać nie pamiętając czegokolwiek innego...

Powracając do baranów... TA olimpiada to 1972,
a w 1974 (również w Mnichowie i to może mylić) była piłka
kopana nogami i gdzie nasi nieźle kopali,


--
nb

87 Data: Wrzesien 11 2009 02:33:45
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 11 Sep., 00:11, nb  wrote:

at Thu 10 of Sep 2009 21:27, XX YY wrote:

...

> ostatnia  leice pozbylem sie przed ok 2 laty - byl to wlasciwie
> leicaflex olimpic z 74 roku ( moze 72 nie pamietam juz , kiedy baly
> olimpiada w niemczech - czarny wrzesien , kto pamieta ? )

Dosyć długo żyję, przeszłość zlewa się w jakąś magmę,
ale kamienie milowe - cezurki, są wyraźne i, być może,
tylko to będę pamiętać nie pamiętając czegokolwiek innego...

Powracając do baranów... TA olimpiada to 1972,
a w 1974 (również w Mnichowie i to może mylić) była piłka
kopana nogami i gdzie nasi nieźle kopali,

--
nb

tak to byl leicafelx sl2 olimpic z wygrawerowanymi koleczkami
olimpijskimi i liczba 1972 o ile pamietam.
jakas rzadka edycja , a ze w sumie nieuzywany , znalazl sie ktos kto
za aparat ponad 30-letni z jednym obiektywem zapalcil tyle ile dzisiaj
kosztuje sredniej klasy aps-c .
leice w srl cenilem glownie za jedno : matowke - wspanialy duzy jasny
obraz na matowce . cudownie sie tym komponowalo , nastawialo na
ostrosc.
Lustro klapalo cichusienko , miekko , migawka chodzila jak silnik w
rolls roysie.
Z ergonomia abslugi nie bylo najlepiej - pod tym wzgledem practici
byly duzo wygodniejsze , ale nie tak trwale .

Odkad zapialem tego taiwanskiego samyanga  a pod dslr - calkowicie
manualny , poczulem ponownie niesamowita radosc nastawy recznej w
obiektywach MF. O ile  wybor przyslony jest calkowicei normalny , to
niestety w oparciu o matowke nie da sie w aps-c nastawic ostrosci.


Ale gdyby pojawil sie dslr manulany na FF  ( jak teraz m9) to sadze ,
ze znalazlo by sie wielu chetnych.

88 Data: Wrzesien 11 2009 18:48:06
Temat: Re: Test M9
Autor: JA 

On 2009-09-11 11:33:45 +0200, XX YY  said:

jakas rzadka edycja , a ze w sumie nieuzywany , znalazl sie ktos kto
za aparat ponad 30-letni z jednym obiektywem zapalcil tyle ile dzisiaj
kosztuje sredniej klasy aps-c .

A za kolejne 30 lat sprzeda go jego syn i kupi sobie dom.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

89 Data: Wrzesien 11 2009 10:09:14
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 11 Sep., 18:48, JA  wrote:

On 2009-09-11 11:33:45 +0200, XX YY  said:

> jakas rzadka edycja , a ze w sumie nieuzywany , znalazl sie ktos kto
> za aparat ponad 30-letni z jednym obiektywem zapalcil tyle ile dzisiaj
> kosztuje sredniej klasy aps-c .

A za kolejne 30 lat sprzeda go jego syn i kupi sobie dom.


w japoni z bambusa bardzo mozliwe.

90 Data: Wrzesien 11 2009 22:07:03
Temat: Re: Test M9
Autor: Krzychu 


Użytkownik "nb"  napisał w wiadomości

at Thu 10 of Sep 2009 21:27, XX YY wrote:

...
ostatnia  leice pozbylem sie przed ok 2 laty - byl to wlasciwie
leicaflex olimpic z 74 roku ( moze 72 nie pamietam juz , kiedy baly
olimpiada w niemczech - czarny wrzesien , kto pamieta ? )

Dosyć długo żyję, przeszłoć zlewa się w jakąś magmę,
ale kamienie milowe - cezurki, są wyraźne i, być może,
tylko to będę pamiętać nie pamiętając czegokolwiek innego...

Powracając do baranów... TA olimpiada to 1972,
a w 1974 (również w Mnichowie i to może mylić) była piłka
kopana nogami i gdzie nasi nieźle kopali,

Dokładnie, olimpiada w Monachium to 72r, MŚ w piłce nożnej to 74r - nasi wtedy zajęli 3 miejsce. A w temcie "aparatów olimpijskich" to Rosjanie z okazji olimpaidy w Moskwie w 80r wypuscili specjalną edycję olimpijską zenita ttl, w sumie daleki kuzyn leici ;-)
pzdr,
Krzychu

91 Data: Wrzesien 11 2009 22:32:57
Temat: Re: Test M9
Autor: bofh@nano.pl 

Krzychu pisze:


Użytkownik "nb"  napisał w wiadomości
at Thu 10 of Sep 2009 21:27, XX YY wrote:

...
ostatnia  leice pozbylem sie przed ok 2 laty - byl to wlasciwie
leicaflex olimpic z 74 roku ( moze 72 nie pamietam juz , kiedy baly
olimpiada w niemczech - czarny wrzesien , kto pamieta ? )

Dosyć długo żyję, przeszłoć zlewa się w jakąś magmę,
ale kamienie milowe - cezurki, są wyraźne i, być może,
tylko to będę pamiętać nie pamiętając czegokolwiek innego...

Powracając do baranów... TA olimpiada to 1972,
a w 1974 (również w Mnichowie i to może mylić) była piłka
kopana nogami i gdzie nasi nieźle kopali,

Dokładnie, olimpiada w Monachium to 72r, MŚ w piłce nożnej to 74r - nasi wtedy zajęli 3 miejsce. A w temcie "aparatów olimpijskich" to Rosjanie z

Ale zdobyli srebny medal. Za pierwsze miejsce był puchar, za drugie złoty medal,.....

okazji olimpaidy w Moskwie w 80r wypuscili specjalną edycję olimpijską zenita ttl, w sumie daleki kuzyn leici ;-)

Nie tylko zenita. Mam tego Zenita i mam też obiektyw 135mm z logo olimpijskim.

wer

92 Data: Wrzesien 11 2009 23:12:19
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Wyszomirski 

  napisał :

>>
> Dokładnie, olimpiada w Monachium to 72r, MŚ w piłce nożnej to 74r - nasi
> wtedy zajęli 3 miejsce. A w temcie "aparatów olimpijskich" to Rosjanie z

Ale zdobyli srebny medal. Za pierwsze miejsce był puchar, za drugie
złoty medal,.....

Trochę inaczej. Za pierwsze miejsce był złoty medal, za drugie medal
pozłacany, za trzecie srebrny a za czwarte brązowy. Chodziło o to, aby żadna
z drużyn które doszły do półfinału nie wróciła bez medalu.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

93 Data: Wrzesien 12 2009 00:57:30
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 11 Sep., 23:12, "Marek Wyszomirski"  wrote:

 napisał :



> > Dokładnie, olimpiada w Monachium to 72r, MŚ w piłce nożnej to 74r - nasi
> > wtedy zajęli 3 miejsce. A w temcie "aparatów olimpijskich" to Rosjanie z

> Ale zdobyli srebny medal. Za pierwsze miejsce był puchar, za drugie
> złoty medal,.....

Trochę inaczej. Za pierwsze miejsce był złoty medal, za drugie medal
pozłacany, za trzecie srebrny a za czwarte brązowy. Chodziło o to, aby żadna
z drużyn które doszły do półfinału nie wróciła bez medalu..

--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

ciekawe

a co z siatkowka , czy wtedy zdobyli zloto  czy 4 lata pozniej.
mistrzwie ostatneigo seta? chyba pozniej.

94 Data: Wrzesien 12 2009 19:57:26
Temat: Re: Test M9
Autor: JA 

On 2009-09-12 09:57:30 +0200, XX YY  said:

a co z siatkowka , czy wtedy zdobyli zloto  czy 4 lata pozniej.
mistrzwie ostatneigo seta? chyba pozniej.

Olimpijskie złoto w Montrealu 76, drużyna Wagnera.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

95 Data: Wrzesien 11 2009 08:30:14
Temat: Re: Test M9
Autor: J.F. 

On Thu, 10 Sep 2009 18:30:36 +0200,  cichybartko wrote:

[...] Co do popularności dalmierzy w pewnych kręgach to MIKE JOHNSTON
wspominał że na pewnym etapie zaczynał bum na systemowe lustrzanki i po
prostu na rynku wtórnym można było kupić bardzo trwałe i wygodne
dalmierzowe aparaty i wielu młodych je kupowało a później z tych młodych
się robiły nazwiska ;)

Znaczy sie co - nie mozna bylo zrobic nazwiska tanszym aparatem,
trzeba bylo poczekac az te dobre potanialy ? :-)

podobnie było z wojskową kurtką M65 młodzi je
kupowali nie dla fajnego look tylko że były tanie i bardzo trwałe.

Ja bym tam nie byl taki pewny co zadzialalo przy zakupie :-)

J.

96 Data: Wrzesien 11 2009 11:20:00
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

J.F. pisze:

On Thu, 10 Sep 2009 18:30:36 +0200,  cichybartko wrote:
[...] Co do popularności dalmierzy w pewnych kręgach to MIKE JOHNSTON wspominał że na pewnym etapie zaczynał bum na systemowe lustrzanki i po prostu na rynku wtórnym można było kupić bardzo trwałe i wygodne dalmierzowe aparaty i wielu młodych je kupowało a później z tych młodych się robiły nazwiska ;)

Znaczy sie co - nie mozna bylo zrobic nazwiska tanszym aparatem,
trzeba bylo poczekac az te dobre potanialy ? :-)

Nie po prostu miałeś wybór dalmierze w sensownych cenach na rynku wtórnym i lustra w sklepie. Tak przynajmniej twierdzi Mike. Podałem to jako ciekawostkę.

podobnie było z wojskową kurtką M65 młodzi je kupowali nie dla fajnego look tylko że były tanie i bardzo trwałe.

Ja bym tam nie byl taki pewny co zadzialalo przy zakupie :-)

A ja bym był daleki od kultu przedmiotu. Uważam że jest to narzędzie jak każde inne, przepaści między nim a resztą rynku zbytnio nie widzę.


--
Pozdrawiam.
Bartko.

97 Data: Wrzesien 11 2009 17:50:56
Temat: Re: Test M9
Autor: J.F. 

Użytkownik "cichybartko"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:
On Thu, 10 Sep 2009 18:30:36 +0200,  cichybartko wrote:
[...] Co do popularności dalmierzy w pewnych kręgach to MIKE JOHNSTON wspominał że na pewnym etapie zaczynał bum na systemowe lustrzanki i po prostu na rynku wtórnym można było kupić bardzo trwałe i wygodne dalmierzowe aparaty i wielu młodych je kupowało a później z tych młodych się robiły nazwiska ;)

Znaczy sie co - nie mozna bylo zrobic nazwiska tanszym aparatem,
trzeba bylo poczekac az te dobre potanialy ? :-)

Nie po prostu miałeś wybór dalmierze w sensownych cenach na rynku wtórnym i lustra w sklepie. Tak przynajmniej twierdzi Mike. Podałem to jako ciekawostkę.

Ale ja z tego wyciagnalem dalszy wniosek - nie dalo sie wyrobic nazwiska przy pomocy tanich aparatow  bez dalmierza, ktore byly w sklepach wczesniej.
No chyba ze u nich nie bylo Druha czy Smieny 8 :-)

podobnie było z wojskową kurtką M65 młodzi je kupowali nie dla fajnego look tylko że były tanie i bardzo trwałe.
Ja bym tam nie byl taki pewny co zadzialalo przy zakupie :-)
A ja bym był daleki od kultu przedmiotu. Uważam że jest to narzędzie jak każde inne, przepaści między nim a resztą rynku zbytnio nie widzę.

Ale tutaj to ja o kurtce .. mysle ze mlodziez na trwalosc patrzyla w ostatniej kolejnosci.

Natomiast co do aparatow .. czyzby jednak pewne minimum narzedzia bylo potrzebne ?


J.

98 Data: Wrzesien 11 2009 19:30:28
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

J.F. pisze:

Ale ja z tego wyciagnalem dalszy wniosek - nie dalo sie wyrobic nazwiska przy pomocy tanich aparatow  bez dalmierza, ktore byly w sklepach wczesniej.
No chyba ze u nich nie bylo Druha czy Smieny 8 :-)

Jak ktoś ma ochotę to nich przekopie archiwum fotografa niedzielnego na fotopolis.pl.

podobnie było z wojskową kurtką M65 młodzi je kupowali nie dla fajnego look tylko że były tanie i bardzo trwałe.
Ja bym tam nie byl taki pewny co zadzialalo przy zakupie :-)
A ja bym był daleki od kultu przedmiotu. Uważam że jest to narzędzie jak każde inne, przepaści między nim a resztą rynku zbytnio nie widzę.

Ale tutaj to ja o kurtce .. mysle ze mlodziez na trwalosc patrzyla w ostatniej kolejnosci.

Tu mowa o latach 60/70 wtedy jeszcze nie było takiego bumu na militaria. Po prostu normalna trwała kurtka, w sam raz dla kogoś kto lubi się włóczyć wtedy jeszcze nie było epoko gore ;).

Natomiast co do aparatow .. czyzby jednak pewne minimum narzedzia bylo potrzebne ?

Zawsze jest jakieś minimum które wyznacza temat który chce się uchwycić.
Choć osobiście uważam że większość amatorów cierpi nie na braki sprzętowe, a raczej leży u nich temat. Ale łatwiej jest powiedzieć sobie gdybym miał Leica to bym.... niż się przyznać że jeszcze kupę pracy trzeba wykonać a i to nie gwarantuje sukcesu.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

99 Data: Wrzesien 10 2009 18:50:13
Temat: Re: Test M9
Autor: Piotr 

Dnia Thu, 10 Sep 2009 16:34:04 +0200, Mateusz Ludwin napisał(a):


http://www.optyczne.pl/110.9-Test_aparatu-Leica_M9_Podsumowanie.html

Patrzcie na kolory.


Kolory fajne i fajne podsumowanie. ;-)
Strasznie się "Optyczni" namęczyli, żeby pokazać, że rozdzielczość
aparatu jest świetna.
Piotr

100 Data: Wrzesien 10 2009 20:21:59
Temat: Re: Test M9
Autor: serce mi peka.. ale powoli ;) 

zobaczylem sample - i jest ok, od lat robie na dalmierzach, wiec mnie to cieszy ... generalnie aparat
cudo. nie ma na swiecie systemu FF z 35 1.4 tej wielkosci. Wreszcie jest puszka do szkiel emki - moj
nastepny zakup :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

101 Data: Wrzesien 10 2009 23:34:33
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

Mateusz Ludwin pisze:

http://www.optyczne.pl/110.9-Test_aparatu-Leica_M9_Podsumowanie.html

Patrzcie na kolory.

Szanowny pan sobie życzy podobne z czego? Nokia może być? :)
Po prostu nareszcie ktoś zatrudnił fachmana od programowania aparatów i fotoszopa w jednym.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/kobiet się nie rozumie, kobiety się odgaduje/

102 Data: Wrzesien 10 2009 23:50:03
Temat: Re: Test M9
Autor: Mateusz Ludwin 

Rzecze Janko Muzykant:

Szanowny pan sobie życzy podobne z czego? Nokia może być? :)
Po prostu nareszcie ktoś zatrudnił fachmana od programowania aparatów i
fotoszopa w jednym.

Człowieku TO MAGIA CCD!!!
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

103 Data: Wrzesien 11 2009 00:03:09
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

Mateusz Ludwin pisze:

Szanowny pan sobie życzy podobne z czego? Nokia może być? :)
Po prostu nareszcie ktoś zatrudnił fachmana od programowania aparatów i fotoszopa w jednym.

Człowieku TO MAGIA CCD!!!

No i czerwona kropka. Normalne dwie maggi...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/czy wiesz, że dziewiętnasty listopada jest międzynarodowym dniem toalet?/

104 Data: Wrzesien 11 2009 09:46:26
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

Janko Muzykant wrote:

Mateusz Ludwin pisze:
Szanowny pan sobie życzy podobne z czego? Nokia może być? :)
Po prostu nareszcie ktoś zatrudnił fachmana od programowania
aparatów i fotoszopa w jednym.

Człowieku TO MAGIA CCD!!!

No i czerwona kropka. Normalne dwie maggi...

dużo benzoesanu sodu

105 Data: Wrzesien 11 2009 09:13:17
Temat: Re: Test M9
Autor: Piotr Biernawski 


Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

Mateusz Ludwin pisze:
http://www.optyczne.pl/110.9-Test_aparatu-Leica_M9_Podsumowanie.html

Patrzcie na kolory.

Szanowny pan sobie życzy podobne z czego? Nokia może być? :)
Po prostu nareszcie ktoś zatrudnił fachmana od programowania aparatów i
fotoszopa w jednym.

mam wrazenie ze uwazasz wszystko co kosztuje wiecej nie przecietna za towar
dla totalnie niemyslacych idiotow ktorzy kupuja go conajwyzej dla szpanu i
powiekszenia swojego ego. na Twoim miejscu przenioslbym sie na grupe audio
tam moglbys sie wyszalec ze hohoho, bo tutaj okazaja zdarza sie tylko od
przypadku do przypadku :]

pozdr
piotrek

106 Data: Wrzesien 11 2009 09:49:31
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

Piotr Biernawski pisze:

Patrzcie na kolory.
Szanowny pan sobie życzy podobne z czego? Nokia może być? :)
Po prostu nareszcie ktoś zatrudnił fachmana od programowania aparatów i fotoszopa w jednym.

mam wrazenie ze uwazasz wszystko co kosztuje wiecej nie przecietna za towar dla totalnie niemyslacych idiotow ktorzy kupuja go conajwyzej dla szpanu i powiekszenia swojego ego. na Twoim miejscu przenioslbym sie na grupe audio tam moglbys sie wyszalec ze hohoho, bo tutaj okazaja zdarza sie tylko od przypadku do przypadku :]

Nie, uważam że niezdrowe jest szukanie zalet na siłę tylko dlatego, że coś jest kilka razy droższe.
Leica fajna jest, lubię takie aparaty, zgrabne i ładne, dobre obiektywy, fajna matryca. Ale jeśli chodzi o zdjęcia, przepaści nie ma. Można mówić, że kosztuje jakość wykonania (choć wyświetlacz to kpina, brakuje tez podstawowych funkcji przydatnej kreatywnym fotografom), oryginalność, ale nie z pewnością jakość zdjęć. Nota bene to pierwsza leica, z której zdjęcia są w czołówce jakościowej aparatów współcześnie jej produkowanych.

Zdaję sobie jednak sprawę, że istnieje duża grupa... chłopców, która lubi rzeczy drogie niejako ponadnaturalnie i odnosi się do tej swojej właściwości emocjonalnie.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/święta to taki czas pomiędzy końcem października, a 24 grudnia/

107 Data: Wrzesien 13 2009 00:06:54
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

Janko Muzykant wrote:

Piotr Biernawski pisze:
Patrzcie na kolory.
Szanowny pan sobie życzy podobne z czego? Nokia może być? :)
Po prostu nareszcie ktoś zatrudnił fachmana od programowania
aparatów i fotoszopa w jednym.

mam wrazenie ze uwazasz wszystko co kosztuje wiecej nie przecietna
za towar dla totalnie niemyslacych idiotow ktorzy kupuja go
conajwyzej dla szpanu i powiekszenia swojego ego. na Twoim miejscu
przenioslbym sie na grupe audio tam moglbys sie wyszalec ze hohoho,
bo tutaj okazaja zdarza sie tylko od przypadku do przypadku :]

Nie, uważam że niezdrowe jest szukanie zalet na siłę tylko dlatego, że
coś jest kilka razy droższe.
Leica fajna jest, lubię takie aparaty, zgrabne i ładne, dobre
obiektywy, fajna matryca. Ale jeśli chodzi o zdjęcia, przepaści nie
ma. Można mówić, że kosztuje jakość wykonania (choć wyświetlacz to
kpina, brakuje tez podstawowych funkcji przydatnej kreatywnym
fotografom), oryginalność, ale nie z pewnością jakość zdjęć. Nota
bene to pierwsza leica, z której zdjęcia są w czołówce jakościowej
aparatów współcześnie jej produkowanych.

Zdaję sobie jednak sprawę, że istnieje duża grupa... chłopców, która
lubi rzeczy drogie niejako ponadnaturalnie i odnosi się do tej swojej
właściwości emocjonalnie.

dla mnie jest dziwne że M9 nei ma dwóch slotów na karty pamięciowe, dostawanie sie do kart i baterii przez demontaż denka to już kompletna aberracja.

108 Data: Wrzesien 13 2009 06:37:57
Temat: Re: Test M9
Autor: bofh@nano.pl 

Marek Dyjor pisze:

Zdaję sobie jednak sprawę, że istnieje duża grupa... chłopców, która
lubi rzeczy drogie niejako ponadnaturalnie i odnosi się do tej swojej
właściwości emocjonalnie.

dla mnie jest dziwne że M9 nei ma dwóch slotów na karty pamięciowe, dostawanie sie do kart i baterii przez demontaż denka to już kompletna aberracja.

Leica ostatnio zarabiała pieniądze na aberacjach. Safari edition, aparat   pomalowany farbą wyprodukowaną na stacji kosmicznej (chyba tylko to tłumaczy tę cenę). Poszli całkowicie w stronę Apple. Appleizacja aparatu.

wer

109 Data: Wrzesien 13 2009 16:13:08
Temat: Re: Test M9
Autor: dominik 

 wrote:

Leica ostatnio zarabiała pieniądze na aberacjach. Safari edition, aparat  pomalowany farbą wyprodukowaną na stacji kosmicznej (chyba tylko to tłumaczy tę cenę). Poszli całkowicie w stronę Apple. Appleizacja aparatu.

Nawet jabcok nie kosztuje tak z czapy, jest może 10-20% droższy, ale i lepiej wykonany. Leica jest pomyślana jako produkt luksusowy, kultowy itd. Jej cena jest dobrana zupełnie na innych zasadach. Gdyby się wsrzesiły zorki i podobne nagle by się okazało, że da się zrobić bardzo zbliżony aparat za mały ułamek jego ceny. Tyle, że oczywiście jakoć byłaby deko inna.

d.

110 Data: Wrzesien 13 2009 16:20:43
Temat: Re: Test M9
Autor: Andrzej Libiszewski 

dominik pisze:

 wrote:
Leica ostatnio zarabiała pieniądze na aberacjach. Safari edition, aparat  pomalowany farbą wyprodukowaną na stacji kosmicznej (chyba tylko to tłumaczy tę cenę). Poszli całkowicie w stronę Apple. Appleizacja aparatu.

Nawet jabcok nie kosztuje tak z czapy, jest może 10-20% droższy, ale i lepiej wykonany. Leica jest pomyślana jako produkt luksusowy, kultowy itd. Jej cena jest dobrana zupełnie na innych zasadach. Gdyby się wsrzesiły zorki i podobne nagle by się okazało, że da się zrobić bardzo zbliżony aparat za mały ułamek jego ceny. Tyle, że oczywiście jakoć byłaby deko inna.

Jabcok lepiej wykonany? Od kiedy?


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".

111 Data: Wrzesien 13 2009 07:42:01
Temat: Re: Test M9
Autor: StaM 

On 13 Wrz, 16:20, Andrzej Libiszewski
wrote:

dominik pisze:
 Tyle, że oczywiście jakość
> byłaby deko inna.

Jabcok lepiej wykonany? Od kiedy?

Andrzej Libiszewski;
______________________________________________________________________

Z tego co pamietam zprzed 50-ciu lat jabcok byl zawsze lepszy w smaku,
od drogich win,
na czele z kalifornijskimi, ktore przypominaja kwasnice.Nigdy jednak
"lepiej wykonany"
StaM

112 Data: Wrzesien 13 2009 17:28:47
Temat: Re: Test M9
Autor: dominik 

Andrzej Libiszewski wrote:

Nawet jabcok nie kosztuje tak z czapy, jest może 10-20% droższy, ale i lepiej wykonany. Leica jest pomyślana jako produkt luksusowy, kultowy itd. Jej cena jest dobrana zupełnie na innych zasadach. Gdyby się wsrzesiły zorki i podobne nagle by się okazało, że da się zrobić bardzo zbliżony aparat za mały ułamek jego ceny. Tyle, że oczywiście jakoć byłaby deko inna.
Jabcok lepiej wykonany? Od kiedy?

Od niemalże zawsze był lepiej wykonany niż tego samego segmentu komputerki wielkich firm. Ostatnio dell i teraz lenovo zupełnie zeszły na psy jeśli chodzi o jakoć i to twierdzenie jest tym bardziej aktualne. Niestety :(

d.

113 Data: Wrzesien 13 2009 08:58:59
Temat: Re: Test M9
Autor: StaM 

On 13 Wrz, 17:28, dominik  wrote:

Andrzej Libiszewski wrote:
>
> Jabcok lepiej wykonany? Od kiedy?

Od niemalże zawsze był lepiej wykonany niż tego samego segmentu komputerki
wielkich firm. Ostatnio dell i teraz lenovo zupełnie zeszły na psy jeśli
chodzi o jakość i to twierdzenie jest tym bardziej aktualne. Niestety :(

d.
....zwlaszcza Dell, kiedyc czolowka, a dzisiaj jakosc "masowki"
StaM

114 Data: Wrzesien 13 2009 18:20:31
Temat: Re: Test M9
Autor: dominik 

StaM wrote:

Od niemalże zawsze był lepiej wykonany niż tego samego segmentu komputerki
wielkich firm. Ostatnio dell i teraz lenovo zupełnie zeszły na psy jeśli
chodzi o jakoć i to twierdzenie jest tym bardziej aktualne. Niestety :(
...zwlaszcza Dell, kiedyc czolowka, a dzisiaj jakosc "masowki"

No niestety :( dell to dzisiaj dno, a i czasem słuchać u nich pukanie od jego spodu. Od kiedy rynek zalało badziewie "made in poland" to po prostu trzeba tego unikać jak ognia. Lenovo też niestety raz po raz idzie w plasticzanoć.
No nic, to nie temat na tę grupę, więc EOT.

d.

115 Data: Wrzesien 13 2009 18:30:30
Temat: Re: Test M9
Autor: Andrzej Libiszewski 

dominik pisze:

Andrzej Libiszewski wrote:
Nawet jabcok nie kosztuje tak z czapy, jest może 10-20% droższy, ale i lepiej wykonany. Leica jest pomyślana jako produkt luksusowy, kultowy itd. Jej cena jest dobrana zupełnie na innych zasadach. Gdyby się wsrzesiły zorki i podobne nagle by się okazało, że da się zrobić bardzo zbliżony aparat za mały ułamek jego ceny. Tyle, że oczywiście jakoć byłaby deko inna.
Jabcok lepiej wykonany? Od kiedy?

Od niemalże zawsze był lepiej wykonany niż tego samego segmentu komputerki wielkich firm. Ostatnio dell i teraz lenovo zupełnie zeszły na psy jeśli chodzi o jakoć i to twierdzenie jest tym bardziej aktualne. Niestety :(

Apple to już prawie wyłÄ…cznie legenda...

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".

116 Data: Wrzesien 13 2009 16:59:11
Temat: Re: Test M9
Autor: JA 

On 2009-09-13 06:37:57 +0200,   said:

Poszli całkowicie w stronę Apple. Appleizacja aparatu.

Polemizowałbym, ale to total OT.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

117 Data: Wrzesien 14 2009 14:45:26
Temat: Re: Test M9
Autor: Paweł W. 

Mateusz Ludwin pisze:

http://www.optyczne.pl/110.9-Test_aparatu-Leica_M9_Podsumowanie.html

Patrzcie na kolory.

Czy różnice w jakości obrazu tłumaczą różnicę w cenie w stosunku do np. Nikona D3x? Bo nie wierzę, że nie da się zrobić porównywalnej jakości dalmierza cyfrowego z matrycą FF w porównywalnej do D3x cenie. A Panasonic udowodnił, że w takim (pseudo)dalmierzu AF może działać bardzo szybko, a ta Leica w ogóle nie ma AFa.

I kilka wad aparatu, których mogło by nie być, a przy tej cenie ich nieobecność to jak naciąganie klientów na przepłacanie za iPhone, który nawet nie jest w stanie przesyłać danych po BT :P

- Leica M9 nie ma automatycznego systemu usuwania kurzu z matrycy.

- Minimalny czas synchronizacji wynosi 1/180 s (za to Pentaksowi się nieustannie obrywa nawet na forum Pentaksa)

- O pomiarze światła w trybie manualnym informują nas trzy diody w celowniku: dwie trójkątne (strzałki) określające prześwietlenie i niedoświetlenie i okrągła dioda pośrodku.[ cholernie archaiczne, skoro już zdecydowali się wstawić cyfrową matrycę, to mogli jakąś belkę z informacjami o ekspozycji u dołu wizjera wstawić]

- Przy równo oświetlonej scenerii, ekspozycja dobierana jest prawidłowo. [a w jakim aparacie w takich warunkach ekspozycja nie jest dobierana prawidłowo]

- Należy mieć jednak w pamięci, że światło mierzone jest w jeden sposób - jest nim odpowiednik trybu centralnie-ważonego w lustrzankach. [rozumiem, że to cecha dalmierzy i wada w stosunku do lustrzanek?]

- Trochę może też irytować mały bufor aparatu. [trochę to może irytować w aparacie za 1500zł. W aparacie, gdzie tak na prawdę konstruktorzy nie muszą się liczyć z kosztami podzespołów jest to karygodne. Ciekawe jakby skomentowano taki bufor w Canonie 5D, albo Nikonie D700]

- Prędkość rejestracji jest jednak bardzo mała i wynosi 2 kl/s [ rozumiem, że priorytetem tego aparatu nie jest szybkostrzelność, więc te 2 kl/s jest OK, ale jak stare porzekadło mówi - lepiej mieć więcej niż mniej]

- Rozdzielczość 2.5-calowego ekranu LCD wynosi 230.000 pikseli[...]Jakość wyświetlacza jest jednak bardzo kiepska.  [przy tej cenie to kpina z nabywców aparatu i eksploatowanie marki w celu uzyskania dużego, ale krótkotrwałego dochodu. Zresztą przy sprzedaży takich gadżetów tylko dochód jednostkowy jest wysoki, bo całościowy i tak pewnie mniejszy niż ze sprzedaży któregokolwiek popularnego modelu kompaktu]

- brak LV. [A czemuż to? Tak bardzo by się tu przydał, chociaż może puryści będą kręcić nosem, ale jakiej wielkości jest obraz w kadrze po zastosowaniu obiektywu np. 135mm? Czy przypadkiem obszar w celowniku, który pokazuje to, co zostanie zarejestrowane na matrycy nie jest mniejszy niż w Olympusach E4xx ??? - czy jest zoom w wizjerze, czy wizjer jest stałoogniskowy i ma tylko narysowane ramki?]

To bardzo ładny aparat, ale lepsze "dalmierzowce" już się pojawiły - Panasonic G1, GH1, GF1, Olympus Pen. Nie są to w PEŁNI dalmierzowce, bo brakuje im znanego z dalmierzy sposobu ostrzenia, ale reszta pasuje.

A pastwię się nad tą Leicą, bo mam wrażenie, że to robienie ludziom wody z mózgu. Pewnie z 80% ceny tego aparatu to ta kropeczka na aparacie.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

118 Data: Wrzesien 14 2009 14:53:19
Temat: Re: Test M9
Autor: Paweł W. 

I czy ktoś może wyjaśnić mi poniższe zdanie z testu szumów:
"Większa ostrość zdjęć z M9 w stosunku do prezentowanych tu lustrzanek pełnoklatowych powoduje, że generowany na najwyższych czułościach szum jest siłą rzeczy bardziej uwydatniany."

Do tej pory wydawało mi się, że programowe wyostrzanie powoduje uwydatnianie szumu. Tutaj większą ostrość zawdzięczamy brakowi filtra AA. Ale czy tu, czy tam, szum powstaje pod filtrem AA, nie nad.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

119 Data: Wrzesien 14 2009 06:18:04
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 14 Sep., 14:53, "Paweł W."  wrote:

I czy ktoś może wyjaśnić mi poniższe zdanie z testu szumów:
"Większa ostrość zdjęć z M9 w stosunku do prezentowanych tu lustrzanek
pełnoklatowych powoduje, że generowany na najwyższych czułościach szum
jest siłą rzeczy bardziej uwydatniany."

Do tej pory wydawało mi się, że programowe wyostrzanie powoduje
uwydatnianie szumu. Tutaj większą ostrość zawdzięczamy brakowi filtra
AA. Ale czy tu, czy tam, szum powstaje pod filtrem AA, nie nad.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

masz racje ale to jest tak:
co to jest nieostrosc czy tez rozmycie  ?- to padanie na pixel swiatla
" z okolicy "
jesli na danym pixelku masz jakis szum i sygnal uzyteczny i pojawi sie
dodatkowo sygnal " z okolicy"  to tym samym odstep sumaryczny  obu
sygnalow od sygnalu szumu rosnie , czyli udzial szumu w calkowitym
sygnale jest mniejzsy a wiec szum staje sie mniej widoczny,
Ale zeby tak bylo to sygnal " z okolicy" sam musialby byc obarczony
mniejszym szumem , co jest mozliwym jako,  ze szumy maja rozklad
przypadkowy.

120 Data: Wrzesien 14 2009 15:27:53
Temat: Re: Test M9
Autor: John Smith 

XX YY napisał(a):

On 14 Sep., 14:53, "Paweł W."  wrote:
I czy ktoś może wyjaśnić mi poniższe zdanie z testu szumów:
"Większa ostrość zdjęć z M9 w stosunku do prezentowanych tu lustrzanek
pełnoklatowych powoduje, że generowany na najwyższych czułościach szum
jest siłą rzeczy bardziej uwydatniany."

Do tej pory wydawało mi się, że programowe wyostrzanie powoduje
uwydatnianie szumu. Tutaj większą ostrość zawdzięczamy brakowi filtra
AA. Ale czy tu, czy tam, szum powstaje pod filtrem AA, nie nad.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

masz racje ale to jest tak:
co to jest nieostrosc czy tez rozmycie  ?- to padanie na pixel swiatla
" z okolicy "
jesli na danym pixelku masz jakis szum i sygnal uzyteczny i pojawi sie
dodatkowo sygnal " z okolicy"  to tym samym odstep sumaryczny  obu
sygnalow od sygnalu szumu rosnie , czyli udzial szumu w calkowitym
sygnale jest mniejzsy a wiec szum staje sie mniej widoczny,
Ale zeby tak bylo to sygnal " z okolicy" sam musialby byc obarczony
mniejszym szumem , co jest mozliwym jako,  ze szumy maja rozklad
przypadkowy.

Ja pierdziu!
Widzę, że forma powraca, czego słuchałeś?
:-)

--
Mirek

121 Data: Wrzesien 14 2009 07:10:45
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 14 Sep., 15:27, John Smith  wrote:

XX YY napisał(a):





> On 14 Sep., 14:53, "Paweł W."  wrote:
>> I czy ktoś może wyjaśnić mi poniższe zdanie z testu szumów:
>> "Większa ostrość zdjęć z M9 w stosunku do prezentowanych tu lustrzanek
>> pełnoklatowych powoduje, że generowany na najwyższych czułościach szum
>> jest siłą rzeczy bardziej uwydatniany."

>> Do tej pory wydawało mi się, że programowe wyostrzanie powoduje
>> uwydatnianie szumu. Tutaj większą ostrość zawdzięczamy brakowi filtra
>> AA. Ale czy tu, czy tam, szum powstaje pod filtrem AA, nie nad.

>> Pozdrawiam,
>> Paweł W.

>> --
>> "A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
>> pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska..

> masz racje ale to jest tak:
> co to jest nieostrosc czy tez rozmycie  ?- to padanie na pixel swiatla
> " z okolicy "
> jesli na danym pixelku masz jakis szum i sygnal uzyteczny i pojawi sie
> dodatkowo sygnal " z okolicy"  to tym samym odstep sumaryczny  obu
> sygnalow od sygnalu szumu rosnie , czyli udzial szumu w calkowitym
> sygnale jest mniejzsy a wiec szum staje sie mniej widoczny,
> Ale zeby tak bylo to sygnal " z okolicy" sam musialby byc obarczony
> mniejszym szumem , co jest mozliwym jako,  ze szumy maja rozklad
> przypadkowy.

Ja pierdziu!
Widzę, że forma powraca, czego słuchałeś?
:-)

--
Mirek- Zitierten Text ausblenden -

- Zitierten Text anzeigen -

zadne pierdziu
Pawel ma racje , czy sygnal padnie przez filtr AA czy bez to nie ma to
wplywu na poziom szumow.

ale ostrzenie / rozmazywnaenie elektroniczne zapisanego juz sygnalu /
obrazu ma.

122 Data: Wrzesien 14 2009 16:17:11
Temat: Re: Test M9
Autor: John Smith 

XX YY napisał(a):

On 14 Sep., 15:27, John Smith  wrote:
XX YY napisał(a):





On 14 Sep., 14:53, "Paweł W."  wrote:
I czy ktoś może wyjaśnić mi poniższe zdanie z testu szumów:
"Większa ostrość zdjęć z M9 w stosunku do prezentowanych tu lustrzanek
pełnoklatowych powoduje, że generowany na najwyższych czułościach szum
jest siłą rzeczy bardziej uwydatniany."
Do tej pory wydawało mi się, że programowe wyostrzanie powoduje
uwydatnianie szumu. Tutaj większą ostrość zawdzięczamy brakowi filtra
AA. Ale czy tu, czy tam, szum powstaje pod filtrem AA, nie nad.
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.
masz racje ale to jest tak:
co to jest nieostrosc czy tez rozmycie  ?- to padanie na pixel swiatla
" z okolicy "
jesli na danym pixelku masz jakis szum i sygnal uzyteczny i pojawi sie
dodatkowo sygnal " z okolicy"  to tym samym odstep sumaryczny  obu
sygnalow od sygnalu szumu rosnie , czyli udzial szumu w calkowitym
sygnale jest mniejzsy a wiec szum staje sie mniej widoczny,
Ale zeby tak bylo to sygnal " z okolicy" sam musialby byc obarczony
mniejszym szumem , co jest mozliwym jako,  ze szumy maja rozklad
przypadkowy.
Ja pierdziu!
Widzę, że forma powraca, czego słuchałeś?
:-)

zadne pierdziu
Pawel ma racje , czy sygnal padnie przez filtr AA czy bez to nie ma to
wplywu na poziom szumow.

Oczywiście, że ma rację, z tym nie dyskutuję.
Piję do Twojego "technicyzującego" tekstu. :-)

--
Mirek

123 Data: Wrzesien 14 2009 14:56:16
Temat: Re: Test M9
Autor: Jan Rudziński 

Cześć wszystkim

Paweł W. napisał(a):
[...]


- Rozdzielczość 2.5-calowego ekranu LCD wynosi 230.000 pikseli[...]Jakość wyświetlacza jest jednak bardzo kiepska.

http://kenrockwell.com/leica/m9.htm

"[LCD]It is not sapphire as was the old M8.2, which leaves the door open for an improved M9. Leica chose not to offer the sapphire glass to allow the M9 to have its *very attractive price* without compromising image quality or operation."
"Most lesser cameras have bigger screens with more pixels, but *so what*: with the LEICA, the LCD is used for setting the camera.
When you shoot the LEICA, you know your photos are perfect. The Leica man never wastes his shooting time looking back at what he just shot; his eyes are always looking for his next great photo. The Leica man is part of the action, not a huddled drone off in the corner.
The Leica man doesn't care to view his images on-camera.

[Brak live-view]
"Thank goodness, the M9 has no mode to put moving images up on the rear LCD as you shoot. This would be inconceivably stupid for the LEICA photographer, even if popular with lesser men. The LEICA photographer's attention never leaves his subject, and certainly would never be fixed on an LCD while out shooting."

--
Pozdrowienia
  Janek (sygnaturka zastępcza)

124 Data: Wrzesien 14 2009 22:42:56
Temat: Re: Test M9
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 14 Sep 2009, Jan Rudziński wrote:

http://kenrockwell.com/leica/m9.htm

[...]
When you shoot the LEICA, you know your photos are perfect.

  DOBRE!!!
  Jak to szło? "Panie, to ja pół miliona *dolarów* wydałem na auto,
i teraz mam jeszcze ... tankować???"

pzdr, Gotfryd

125 Data: Wrzesien 15 2009 12:13:53
Temat: Re: Test M9
Autor: Jan Rudziński 

Cześć wszystkim

Gotfryd Smolik news napisał(a):

http://kenrockwell.com/leica/m9.htm

[...]
When you shoot the LEICA, you know your photos are perfect.

 DOBRE!!!
 Jak to szło? "Panie, to ja pół miliona *dolarów* wydałem na auto,
i teraz mam jeszcze ... tankować???"


Raczej "Co pan? Weksel wystawiony przez samego Rotszylda i pan chcesz jeszcze *podpisu*?

--
Pozdrowienia
  Janek (sygnaturka zastępcza)

126 Data: Wrzesien 14 2009 06:03:00
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 14 Wrz, 14:45, "Paweł W."  wrote:

Mateusz Ludwin pisze:

>http://www.optyczne.pl/110.9-Test_aparatu-Leica_M9_Podsumowanie.html

> Patrzcie na kolory.

Czy różnice w jakości obrazu tłumaczą różnicę w cenie w stosunku do np.
Nikona D3x? Bo nie wierzę, że nie da się zrobić porównywalnej jakości
dalmierza cyfrowego z matrycą FF w porównywalnej do D3x cenie. A
Panasonic udowodnił, że w takim (pseudo)dalmierzu AF może działać bardzo
szybko, a ta Leica w ogóle nie ma AFa.

I kilka wad aparatu, których mogło by nie być, a przy tej cenie ich
nieobecność to jak naciąganie klientów na przepłacanie za iPhone, który
nawet nie jest w stanie przesyłać danych po BT :P

- Leica M9 nie ma automatycznego systemu usuwania kurzu z matrycy.

- Minimalny czas synchronizacji wynosi 1/180 s (za to Pentaksowi się
nieustannie obrywa nawet na forum Pentaksa)

- O pomiarze światła w trybie manualnym informują nas trzy diody w
celowniku: dwie trójkątne (strzałki) określające prześwietlenie i
niedoświetlenie i okrągła dioda pośrodku.[ cholernie archaiczne, skoro
już zdecydowali się wstawić cyfrową matrycę, to mogli jakąś belkę z
informacjami o ekspozycji u dołu wizjera wstawić]

- Przy równo oświetlonej scenerii, ekspozycja dobierana jest prawidłowo.
[a w jakim aparacie w takich warunkach ekspozycja nie jest dobierana
prawidłowo]

- Należy mieć jednak w pamięci, że światło mierzone jest w jeden sposób
- jest nim odpowiednik trybu centralnie-ważonego w lustrzankach.
[rozumiem, że to cecha dalmierzy i wada w stosunku do lustrzanek?]

- Trochę może też irytować mały bufor aparatu. [trochę to może irytować
w aparacie za 1500zł. W aparacie, gdzie tak na prawdę konstruktorzy nie
muszą się liczyć z kosztami podzespołów jest to karygodne. Ciekawe jakby
skomentowano taki bufor w Canonie 5D, albo Nikonie D700]

- Prędkość rejestracji jest jednak bardzo mała i wynosi 2 kl/s [
rozumiem, że priorytetem tego aparatu nie jest szybkostrzelność, więc te
2 kl/s jest OK, ale jak stare porzekadło mówi - lepiej mieć więcej niż
mniej]

- Rozdzielczość 2.5-calowego ekranu LCD wynosi 230.000
pikseli[...]Jakość wyświetlacza jest jednak bardzo kiepska.  [przy tej
cenie to kpina z nabywców aparatu i eksploatowanie marki w celu
uzyskania dużego, ale krótkotrwałego dochodu. Zresztą przy sprzedaży
takich gadżetów tylko dochód jednostkowy jest wysoki, bo całościowy i
tak pewnie mniejszy niż ze sprzedaży któregokolwiek popularnego modelu
kompaktu]

- brak LV. [A czemuż to? Tak bardzo by się tu przydał, chociaż może
puryści będą kręcić nosem, ale jakiej wielkości jest obraz w kadrze po
zastosowaniu obiektywu np. 135mm? Czy przypadkiem obszar w celowniku,
który pokazuje to, co zostanie zarejestrowane na matrycy nie jest
mniejszy niż w Olympusach E4xx ??? - czy jest zoom w wizjerze, czy
wizjer jest stałoogniskowy i ma tylko narysowane ramki?]

To bardzo ładny aparat, ale lepsze "dalmierzowce" już się pojawiły -
Panasonic G1, GH1, GF1, Olympus Pen. Nie są to w PEŁNI dalmierzowce, bo
brakuje im znanego z dalmierzy sposobu ostrzenia, ale reszta pasuje.

A pastwię się nad tą Leicą, bo mam wrażenie, że to robienie ludziom wody
z mózgu. Pewnie z 80% ceny tego aparatu to ta kropeczka na aparacie.


A nie przszło co do głowy to, ze Leica nie zrobiła M9 po to aby
konkurować z D3x, D700, 5DII czy jakiś innym 1D coś tam ....

Leica zrobiła  M9 aby użytkownicy M1 do M7 mogli również przykręcić
swoje szkiełka do cyfrowego korpusu i nie uczyć się na nowo obługi
sprzętu. Prawdopodobnie użytkownicy ci leją cienką stróżką na to, że
LCD ma 220kpiksli bo i tak nie będą podglądać każdej fottki po
pstryknięciu.

M9 jest przedewszystkim dedykowane dla posiadaczy analodowych eMek.
Jak zaczniesz porównywać M9 do innych eMek to wszystko stanie się
bardziej zrozumiałe, włącznie z ceną (która i tak jest niższa od ceny
D3x czy 1Ds).

127 Data: Wrzesien 14 2009 15:14:24
Temat: Re: Test M9
Autor: Paweł W. 

Nieznajomy pisze:


A nie przszło co do głowy to, ze Leica nie zrobiła M9 po to aby
konkurować z D3x, D700, 5DII czy jakiś innym 1D coś tam ....

No nie. Konkurować tu nie może, bo to aparat o innym przeznaczeniu i innej funkcjonalności. Ale mimo wszystko podtrzymują, co napisałem w pierwszym poście.


Leica zrobiła  M9 aby użytkownicy M1 do M7 mogli również przykręcić
swoje szkiełka do cyfrowego korpusu i nie uczyć się na nowo obługi
sprzętu.

Mam co do tego wątpliwości.

Prawdopodobnie użytkownicy ci leją cienką stróżką na to, że
LCD ma 220kpiksli bo i tak nie będą podglądać każdej fottki po
pstryknięciu.

Nie odwracaj kota ogonem. To, że nie będą, nie znaczy, że przydałoby się wstawić ekran nie ustępujący przynajmniej lustrzankom z wyższej (bo już nie najwyższej półki).  Już nawet aparaty niższej klasy, jak Canon 500D mają ekrany VGA. Więc wstawienie takiego nie byłoby utratą funkcjonalności, a tłumaczenie, że przecież nie będą podglądać każdej fotki jest odwracaniem kota ogonem. Po co w ogóle wstawiali LCD. Było wstawić ciekłokrystaliczny i brak opcji JPG. Przecież użytkownicy i tak nie będą walić seriami, tylko skupiać się na kadrze i obrabiać zdjęcia w domu na monitorach z najlepszymi matrycami i 4mpx rozdzielczości.


M9 jest przedewszystkim dedykowane dla posiadaczy analodowych eMek.

To ja bym mimo wszystko wolał podpiąć taką eMkę do Panasonika GF1 z opcjonalnym elektronicznym wizjerem.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

128 Data: Wrzesien 14 2009 06:28:22
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 14 Wrz, 15:14, "Paweł W."  wrote:

Nieznajomy pisze:



> A nie przszło co do głowy to, ze Leica nie zrobiła M9 po to aby
> konkurować z D3x, D700, 5DII czy jakiś innym 1D coś tam ....

No nie. Konkurować tu nie może, bo to aparat o innym przeznaczeniu i
innej funkcjonalności. Ale mimo wszystko podtrzymują, co napisałem w
pierwszym poście.



> Leica zrobiła  M9 aby użytkownicy M1 do M7 mogli również przykręcić
> swoje szkiełka do cyfrowego korpusu i nie uczyć się na nowo obługi
> sprzętu.

Mam co do tego wątpliwości.

> Prawdopodobnie użytkownicy ci leją cienką stróżką na to, że
> LCD ma 220kpiksli bo i tak nie będą podglądać każdej fottki po
> pstryknięciu.

Nie odwracaj kota ogonem. To, że nie będą, nie znaczy, że przydałoby się
wstawić ekran nie ustępujący przynajmniej lustrzankom z wyższej (bo już
nie najwyższej półki).  Już nawet aparaty niższej klasy, jak Canon 500D
mają ekrany VGA. Więc wstawienie takiego nie byłoby utratą
funkcjonalności, a tłumaczenie, że przecież nie będą podglądać każdej
fotki jest odwracaniem kota ogonem. Po co w ogóle wstawiali LCD. Było
wstawić ciekłokrystaliczny i brak opcji JPG. Przecież użytkownicy i tak
nie będą walić seriami, tylko skupiać się na kadrze i obrabiać zdjęcia w
domu na monitorach z najlepszymi matrycami i 4mpx rozdzielczości.



> M9 jest przedewszystkim dedykowane dla posiadaczy analodowych eMek.

To ja bym mimo wszystko wolał podpiąć taką eMkę do Panasonika GF1 z
opcjonalnym elektronicznym wizjerem.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

A ty to tak sobie myślisz, że inżynierowie z Leici to tak sobie
wymyslili, zaprojektowali i wykonali M9 bez jakichkolwiek konsultacji
z przyszłymi potencjalnymi użytkownikami ?

PS
Ja z miłą chęcią kupiłbym sobie Zenita z jego ułomnym wizjerem,
pomiarem / wskaźnikiem ekspozycji, brakiem jakichkolwiek LCD, byle by
tylko posiadał matrycę FF i kosztował relatywnie tyle samo co stary
Zenit (jedna miesięczna pensja).

129 Data: Wrzesien 14 2009 16:06:35
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

Nieznajomy wrote:

A ty to tak sobie myślisz, że inżynierowie z Leici to tak sobie
wymyslili, zaprojektowali i wykonali M9 bez jakichkolwiek konsultacji
z przyszłymi potencjalnymi użytkownikami ?

uhm  :)



PS
Ja z miłą chęcią kupiłbym sobie Zenita z jego ułomnym wizjerem,
pomiarem / wskaźnikiem ekspozycji, brakiem jakichkolwiek LCD, byle by
tylko posiadał matrycę FF i kosztował relatywnie tyle samo co stary
Zenit (jedna miesięczna pensja).

tja i co jeszcze

130 Data: Wrzesien 15 2009 04:02:59
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 14 Wrz, 16:06, "Marek Dyjor"  wrote:

> PS
> Ja z miłą chęcią kupiłbym sobie Zenita z jego ułomnym wizjerem,
> pomiarem / wskaźnikiem ekspozycji, brakiem jakichkolwiek LCD, byle by
> tylko posiadał matrycę FF i kosztował relatywnie tyle samo co stary
> Zenit (jedna miesięczna pensja).

tja i co jeszcze

zdięcia.

131 Data: Wrzesien 14 2009 22:46:06
Temat: Re: Test M9
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 14 Sep 2009, Nieznajomy wrote:

On 14 Wrz, 15:14, "Paweł W."  wrote:
[...wycięcte...]
A ty to tak sobie myślisz, że inżynierowie z Leici to tak sobie
wymyslili, zaprojektowali i wykonali M9 bez jakichkolwiek konsultacji
z przyszłymi potencjalnymi użytkownikami ?

  Przyznać się, z kim konsultowali, no już! ;)

PS
Ja z miłą chęcią kupiłbym sobie Zenita z jego ułomnym wizjerem,
pomiarem / wskaźnikiem ekspozycji, brakiem jakichkolwiek LCD, byle by
tylko posiadał matrycę FF i kosztował relatywnie tyle samo co stary
Zenit (jedna miesięczna pensja).

  Właśnie wyjaśniłeś, z kim (inżynierowie) konsultowali.
(z marketingiem)

pzdr, Gotfryd

132 Data: Wrzesien 15 2009 04:13:19
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 14 Wrz, 22:46, Gotfryd Smolik news  wrote:

On Mon, 14 Sep 2009, Nieznajomy wrote:
> On 14 Wrz, 15:14, "Paweł W."  wrote:
[...wycięcte...]
> A ty to tak sobie myślisz, że inżynierowie z Leici to tak sobie
> wymyslili, zaprojektowali i wykonali M9 bez jakichkolwiek konsultacji
> z przyszłymi potencjalnymi użytkownikami ?

  Przyznać się, z kim konsultowali, no już! ;)

Tu raczej nie znajdziesz nikogo z tzw. grupy potencjalnych
użytkowników Leic'i. Dlaczego nie znajdziesz, chyba nie muszę
tłumaczyć.


> PS
> Ja z miłą chęcią kupiłbym sobie Zenita z jego ułomnym wizjerem,
> pomiarem / wskaźnikiem ekspozycji, brakiem jakichkolwiek LCD, byle by
> tylko posiadał matrycę FF i kosztował relatywnie tyle samo co stary
> Zenit (jedna miesięczna pensja).

  Właśnie wyjaśniłeś, z kim (inżynierowie) konsultowali.
(z marketingiem)


Gdybym miał np. M7, kilka szkieł do tego, to bez większych oporów
zakupiłbym dobie M9.

Wracając do Leica i jej użytkowników, to należy zadać sobie pytanie
dlaczego kilkanaście lat wcześniej nie przesiadli się oni na
doskonałe, szybkoszczelne, z AF, z furą doskonałych szkieł  korpusy
Nikona, Canona, Minolty ? Wdać, wszystkie te bajery co oferowały owe
cacka N,C, M  były im najzwyczajniej niepotrzebne.

133 Data: Wrzesien 15 2009 13:31:53
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Nieznajomy pisze:

Wracając do Leica i jej użytkowników, to należy zadać sobie pytanie
dlaczego kilkanaście lat wcześniej nie przesiadli się oni na
doskonałe, szybkoszczelne, z AF, z furą doskonałych szkieł  korpusy
Nikona, Canona, Minolty ? Wdać, wszystkie te bajery co oferowały owe
cacka N,C, M  były im najzwyczajniej niepotrzebne.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Aston_Martin_DB5
Zobacz jakie cacko. Tylko jego właściwości jezdne na obecne czasy są mocno dyskusyjne ;). Ale nikt takiego pojazdu nie kupuje by nim zarabiać   na życie czy bawić się w uliczne wyścigi. Chodzi wyłącznie o styl i podkreślenie pozycji. Przykład trochę przejaskrawiony ;).


--
Pozdrawiam.
Bartko.

134 Data: Wrzesien 15 2009 11:48:50
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 15 Wrz, 13:31, cichybartko  wrote:

 Przykład trochę przejaskrawiony ;).

I mocno nietrafiony.

135 Data: Wrzesien 15 2009 20:54:37
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Nieznajomy pisze:

On 15 Wrz, 13:31, cichybartko  wrote:

 Przykład trochę przejaskrawiony ;).

I mocno nietrafiony.

A znasz jakaś obiektywną instytucje która stwierdzi jednoznacznie kto ma racje. Dla mnie Leica to taki klasyk z przeszłości o którego wyborze raczej decydują uczucia i sentymenty niż chłodna kalkulacja typowa np. przy zakupach do działalności zarobkowej.


--
Pozdrawiam.
Bartko.

136 Data: Wrzesien 15 2009 12:00:02
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 15 Wrz, 20:54, cichybartko  wrote:

Nieznajomy pisze:

> On 15 Wrz, 13:31, cichybartko  wrote:

>>  Przykład trochę przejaskrawiony ;).

> I mocno nietrafiony.

A znasz jakaś obiektywną instytucje która stwierdzi jednoznacznie kto ma
racje. Dla mnie Leica to taki klasyk z przeszłości o którego wyborze
raczej decydują uczucia i sentymenty niż chłodna kalkulacja typowa np.
przy zakupach do działalności zarobkowej.

Potencjalny właściciel Laica nie musi się martwić o dodatkowe źródło
zarobkowania typu fotografia.

137 Data: Wrzesien 15 2009 21:09:58
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

Nieznajomy pisze:

Potencjalny właściciel Laica nie musi się martwić o dodatkowe źródło
zarobkowania typu fotografia.

Ale masz jakąś, czy się dopiero przystawiasz? :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/uwaga! - często miewam inne zdanie/

138 Data: Wrzesien 15 2009 21:20:49
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Nieznajomy pisze:

On 15 Wrz, 20:54, cichybartko  wrote:
Nieznajomy pisze:

On 15 Wrz, 13:31, cichybartko  wrote:
 Przykład trochę przejaskrawiony ;).
I mocno nietrafiony.
A znasz jakaś obiektywną instytucje która stwierdzi jednoznacznie kto ma
racje. Dla mnie Leica to taki klasyk z przeszłości o którego wyborze
raczej decydują uczucia i sentymenty niż chłodna kalkulacja typowa np.
przy zakupach do działalności zarobkowej.

Potencjalny właściciel Laica nie musi się martwić o dodatkowe źródło
zarobkowania typu fotografia.

Potencjalny nabywca Leica lubi tradycje, stylowe przedmioty i na pewno chce aby ten sprzęt podkreślał jego pozycję społeczną. Dla mnie EOT.


--
Pozdrawiam.
Bartko.

139 Data: Wrzesien 15 2009 18:58:58
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

Nieznajomy pisze:

Tu raczej nie znajdziesz nikogo z tzw. grupy potencjalnych
użytkowników Leic'i. Dlaczego nie znajdziesz, chyba nie muszę
tłumaczyć.

Lanserzy zapieprzający na takie zabawki po prostu nie pisują w usenecie. Widzieliście kiedyś nadzianego prawnika, polityka czy lekarza zniżającego się do poziomu niekomercyjnego stukania w klawiaturę? :)

Wracając do Leica i jej użytkowników, to należy zadać sobie pytanie
dlaczego kilkanaście lat wcześniej nie przesiadli się oni na
doskonałe, szybkoszczelne, z AF, z furą doskonałych szkieł  korpusy
Nikona, Canona, Minolty ? Wdać, wszystkie te bajery co oferowały owe
cacka N,C, M  były im najzwyczajniej niepotrzebne.

Może nie robią zdjęć tylko mają aparat. Hobby jak każde...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/porozmawiałbym o wpływie yao na klesyndrony prostopadłe, ale nie mam z kim.../

140 Data: Wrzesien 15 2009 19:36:31
Temat: Re: Test M9
Autor: bofh@nano.pl 

Janko Muzykant pisze:

Nieznajomy pisze:
Tu raczej nie znajdziesz nikogo z tzw. grupy potencjalnych
użytkowników Leic'i. Dlaczego nie znajdziesz, chyba nie muszę
tłumaczyć.

Lanserzy zapieprzający na takie zabawki po prostu nie pisują w usenecie. Widzieliście kiedyś nadzianego prawnika, polityka czy lekarza zniżającego się do poziomu niekomercyjnego stukania w klawiaturę? :)

Jeden lanser ostro pisał na advocacy, teraz na fantastyka szaleje. WO jakby się ktoś pytał.

wer

141 Data: Wrzesien 15 2009 20:57:03
Temat: Re: Test M9
Autor: Jan Rudziński 

Cześć wszystkim

 pisze:
[...]


Lanserzy zapieprzający na takie zabawki po prostu nie pisują w usenecie. Widzieliście kiedyś nadzianego prawnika, polityka czy lekarza zniżającego się do poziomu niekomercyjnego stukania w klawiaturę? :)

Jeden lanser ostro pisał na advocacy, teraz na fantastyka szaleje. WO jakby się ktoś pytał.


Ale on jest abnegatem fotograficznym, chociaż na zdrowy rozum *powinien* być LEICAmen-em.
Wedle jego zeznań wymaga On od aparatu tego, żeby był mały i wytrzymywał rzucanie na glebę.


--
Pozdrowienia
  Janek          http://www.mimuw.edu.pl/~janek
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić...

142 Data: Wrzesien 16 2009 10:55:07
Temat: Re: Test M9
Autor: Paweł W. 

Jan Rudziński pisze:

Ale on jest abnegatem fotograficznym, chociaż na zdrowy rozum *powinien* być LEICAmen-em.
Wedle jego zeznań wymaga On od aparatu tego, żeby był mały i wytrzymywał rzucanie na glebę.


Jest już taki. Pamiętacie taki wynalazek w postaci piłeczki tenisowej/badmintonowej z wbudowanym aparatem? Można to było rzucać w górę, albo odbijać wysoko rakietką, a to w międzyczasie robiło zdjęcia z góry. Potem po BT, czy kablu, można było ściągnąć zdjęcia i je obejrzeć. :D

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

143 Data: Wrzesien 15 2009 11:53:32
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 15 Wrz, 18:58, Janko Muzykant  wrote:

Nieznajomy pisze:

> Tu raczej nie znajdziesz nikogo z tzw. grupy potencjalnych
> użytkowników Leic'i. Dlaczego nie znajdziesz, chyba nie muszę
> tłumaczyć.

Lanserzy

Nie każdy może być takim "artystą" jakk ty,
i nie każdy musi biedować jak ty.

144 Data: Wrzesien 15 2009 21:09:26
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

Nieznajomy pisze:

Nie każdy może być takim "artystą" jakk ty,
i nie każdy musi biedować jak ty.

Nożesz, a ja myślałem, że pen wystarczy do lansu... :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/dawno nie czytałem niczego dobrego, chyba muszę coś napisać.../

145 Data: Wrzesien 15 2009 23:33:37
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

Janko Muzykant wrote:

Nieznajomy pisze:
Nie każdy może być takim "artystą" jakk ty,
i nie każdy musi biedować jak ty.

Nożesz, a ja myślałem, że pen wystarczy do lansu... :)

no coś w nim jest drogi i do dupy  :)

146 Data: Wrzesien 16 2009 10:56:46
Temat: Re: Test M9
Autor: Paweł W. 

Marek Dyjor pisze:

Janko Muzykant wrote:
Nieznajomy pisze:
Nie każdy może być takim "artystą" jakk ty,
i nie każdy musi biedować jak ty.

Nożesz, a ja myślałem, że pen wystarczy do lansu... :)

no coś w nim jest drogi i do dupy  :)

Niestety nadal za duży, więc nie wejdzie. Do dupy to Olympus ma dedykowany sprzęt ;)

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

147 Data: Wrzesien 16 2009 15:59:16
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

Paweł W. pisze:

Nożesz, a ja myślałem, że pen wystarczy do lansu... :)

no coś w nim jest drogi i do dupy  :)

Niestety nadal za duży, więc nie wejdzie. Do dupy to Olympus ma dedykowany sprzęt ;)

Na przykład ten:
http://www.olympus-europa.com/endoalpha/
:)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/gdybym miał najdroższy aparat to bym był najlepszym fotografem, a tak to.../

148 Data: Wrzesien 16 2009 18:00:25
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Wyszomirski 

 "Janko Muzykant"  napisał:

>>> Nożesz, a ja myślałem, że pen wystarczy do lansu... :)
>>
>> no coś w nim jest drogi i do dupy  :)
>
> Niestety nadal za duży, więc nie wejdzie. Do dupy to Olympus ma
> dedykowany sprzęt ;)

Na przykład ten:
http://www.olympus-europa.com/endoalpha/
:)

Nie tylko Olympus - konkurencja nie śpi - np.
www.pentaxmedical.com/?option=com_virtuemart&page=shop.browse&category_id=13
&Itemid=148
lub
http://www.fujinonendoscopy.com/default.aspx?pageid=8


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

149 Data: Wrzesien 16 2009 00:18:07
Temat: Re: Test M9
Autor: de Fresz 

On 2009-09-15 13:13:19 +0200, Nieznajomy  said:

Wracając do Leica i jej użytkowników, to należy zadać sobie pytanie
dlaczego kilkanaście lat wcześniej nie przesiadli się oni na
doskonałe, szybkoszczelne, z AF, z furą doskonałych szkieł  korpusy
Nikona, Canona, Minolty ? Wdać, wszystkie te bajery co oferowały owe
cacka N,C, M  były im najzwyczajniej niepotrzebne.

I tu jesteś w mylnym błędzie, bo właśnie bardzo wielu się przesiadło. Czasem obok Leici, zostawianej do "zadań specjalnych", ale gdzieś tak od lat 90-tych aparaty z czerwoną kropką coraz bardziej z narzędzia fotograficznego stawały sie luksusową zabawką, głównie dla fotografów starszej daty i wielbicieli "klasyki" - bo niemcy zupełnie nie nadążali za rozwojem techniki, która niosła sobą wyraźny skok użyteczności. Od nastania ery cyfrowej ta "elitarność" posunęła się jeszcze bardziej.



--
Pozdrawiam
de Fresz

150 Data: Wrzesien 15 2009 23:12:00
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 16 Wrz, 00:18, de Fresz  wrote:

On 2009-09-15 13:13:19 +0200, Nieznajomy  said:

> Wracając do Leica i jej użytkowników, to należy zadać sobie pytanie
> dlaczego kilkanaście lat wcześniej nie przesiadli się oni na
> doskonałe, szybkoszczelne, z AF, z furą doskonałych szkieł  korpusy
> Nikona, Canona, Minolty ? Wdać, wszystkie te bajery co oferowały owe
> cacka N,C, M  były im najzwyczajniej niepotrzebne.

I tu jesteś w mylnym błędzie, bo właśnie bardzo wielu się przesiadło.
Czasem obok Leici, zostawianej do "zadań specjalnych", ale gdzieś tak
od lat 90-tych aparaty z czerwoną kropką coraz bardziej z narzędzia
fotograficznego stawały sie luksusową zabawką, głównie dla fotografów
starszej daty i wielbicieli "klasyki" - bo niemcy zupełnie nie nadążali
za rozwojem techniki, która niosła sobą wyraźny skok użyteczności. Od
nastania ery cyfrowej ta "elitarność" posunęła się jeszcze bardziej.

Nie wiem czy zauważyłeś, ale w powyższej wypowiedzi sam sobie
zaprzeczasz.

"bo niemcy zupełnie nie nadążali
za rozwojem techniki, która niosła sobą wyraźny skok użyteczności."

vs.

"obok Leici, zostawianej do "zadań specjalnych","


Czyli ten skok użyteczności to tak jakby na wyrost, skoro nie załatwia
zadań specjalnych....

151 Data: Wrzesien 16 2009 09:35:43
Temat: Re: Test M9
Autor: de Fresz 

On 2009-09-16 08:12:00 +0200, Nieznajomy  said:

Nie wiem czy zauważyłeś, ale w powyższej wypowiedzi sam sobie
zaprzeczasz.

"bo niemcy zupełnie nie nadążali
za rozwojem techniki, która niosła sobą wyraźny skok użytecznoś
ci."

vs.

"obok Leici, zostawianej do "zadań specjalnych","

Czyli ten skok użyteczności to tak jakby na wyrost, skoro nie załatwia
zadań specjalnych....

Nie ma tu żadnej sprzeczności, bo w tych "zadaniach specjalnych" jednym z podstawowych wymagań jest "czerwona kropka na korpusie".  Owszem, bywały sytuacje, gdzie M-ki miały praktyczne zalety, jak cicha migawka czy rozmiary, ale realnie patrząc to margines. Zresztą Leica nie kończyła się wtedy na M.

--
Pozdrawiam
de Fresz

152 Data: Wrzesien 14 2009 15:24:48
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

Nieznajomy wrote:


jakbyś eie tak nauczył ciąć cycaty...

A pastwię się nad tą Leicą, bo mam wrażenie, że to robienie ludziom
wody z mózgu. Pewnie z 80% ceny tego aparatu to ta kropeczka na
aparacie.


A nie przszło co do głowy to, ze Leica nie zrobiła M9 po to aby
konkurować z D3x, D700, 5DII czy jakiś innym 1D coś tam ....

Leica zrobiła  M9 aby użytkownicy M1 do M7 mogli również przykręcić
swoje szkiełka do cyfrowego korpusu i nie uczyć się na nowo obługi
sprzętu. Prawdopodobnie użytkownicy ci leją cienką stróżką na to, że
LCD ma 220kpiksli bo i tak nie będą podglądać każdej fottki po
pstryknięciu.

"When you shoot the LEICA, you know your photos are perfect. The Leica
man never wastes his shooting time looking back at what he just shot;
his eyes are always looking for his next great photo."

;-)

153 Data: Wrzesien 14 2009 15:38:43
Temat: Re: Test M9
Autor: adam 

Użytkownik "Marek Dyjor" napisał

Leica zrobiła  M9 aby użytkownicy M1 do M7 mogli również przykręcić
swoje szkiełka do cyfrowego korpusu i nie uczyć się na nowo obługi
sprzętu. Prawdopodobnie użytkownicy ci leją cienką stróżką na to, że
LCD ma 220kpiksli bo i tak nie będą podglądać każdej fottki po
pstryknięciu.

"When you shoot the LEICA, you know your photos are perfect. The Leica
man never wastes his shooting time looking back at what he just shot;
his eyes are always looking for his next great photo."

And when you think the photo taken by LEICAman is bad, this can mean only one thing - you know shit about photography.
And you haven`t read Kandinsky.

adam

154 Data: Wrzesien 14 2009 15:43:51
Temat: Re: Test M9
Autor: Jakub Jewuła 

Leica zrobiła  M9 aby użytkownicy M1 do M7 mogli również przykręcić
swoje szkiełka do cyfrowego korpusu i nie uczyć się na nowo obługi
sprzętu. Prawdopodobnie użytkownicy ci leją cienką stróżką na to, że
LCD ma 220kpiksli bo i tak nie będą podglądać każdej fottki po
pstryknięciu.
"When you shoot the LEICA, you know your photos are perfect. The Leica
man never wastes his shooting time looking back at what he just shot;
his eyes are always looking for his next great photo."
And when you think the photo taken by LEICAman is bad, this can mean only one thing - you know shit about photography.
And you haven`t read Kandinsky.


Sliczne :) W ramke i na sciane ;)

q

155 Data: Wrzesien 14 2009 15:31:43
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Paweł W. pisze:

To bardzo ładny aparat, ale lepsze "dalmierzowce" już się pojawiły - Panasonic G1, GH1, GF1, Olympus Pen. Nie są to w PEŁNI dalmierzowce, bo brakuje im znanego z dalmierzy sposobu ostrzenia, ale reszta pasuje.

A pastwię się nad tą Leicą, bo mam wrażenie, że to robienie ludziom wody z mózgu. Pewnie z 80% ceny tego aparatu to ta kropeczka na aparacie.

uważaj co piszesz to legendarny system dla wybrańców ;). A serio to jest to bardzo dobra wypowiedź z dużą dawką argumentów przemawiających do rozsądku. Mam wręcz identyczne odczucia.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

156 Data: Wrzesien 15 2009 00:43:53
Temat: Re: Test M9
Autor: Paweł W. 

cichybartko pisze:

Paweł W. pisze:
To bardzo ładny aparat, ale lepsze "dalmierzowce" już się pojawiły - Panasonic G1, GH1, GF1, Olympus Pen. Nie są to w PEŁNI dalmierzowce, bo brakuje im znanego z dalmierzy sposobu ostrzenia, ale reszta pasuje.

A pastwię się nad tą Leicą, bo mam wrażenie, że to robienie ludziom wody z mózgu. Pewnie z 80% ceny tego aparatu to ta kropeczka na aparacie.

uważaj co piszesz to legendarny system dla wybrańców ;). A serio to jest to bardzo dobra wypowiedź z dużą dawką argumentów przemawiających do rozsądku. Mam wręcz identyczne odczucia.


Nie znam za bardzo historii Leici, ale mam wrażenie, że jej marka wyrosła dzięki produkcji solidnych dalmierzy z dobrą optyką. Niekoniecznie tanich, ale za jakość zawsze trzeba zapłacić. Kiedyś te ceny pewnie też były wysokie, ale na pewno nie budziły zdziwienia. Teraz jednak budzą, bo trudno dla nich znaleźć uzasadnienie. Szczególnie jeśli powzięto takie dziwne oszczędności. To równie dobrze w D3x można było wstawić wizjer 230000px. Przecież na tym też da się ocenić ostrość, trzeba tylko więcej powiększyć. Czy w momencie upowszechnienia wizjerów VGA te mniejsze stały się zupełnie niefunkcjonalne? Chociaż ten z Leici według testerów ma inne, poważniejsze bolączki niż sama rozdzielczość (na 2,5" LCD nie przeszkadza mi rozdzielczość 230 000 px, na prawdę. Może 400 000px sprawiło by różnicę, ale między 400 000 a 920 000 pewnie różnicy bym nie zauważył).

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
Minister Zdrowia przypomina: zjedzenie cyjanku potasu w młodości zmniejsza ryzyko chorób serca w podeszłym wieku.
źródło: Angora

157 Data: Wrzesien 15 2009 04:21:25
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 15 Wrz, 00:43, "Paweł W."  wrote:


Nie znam za bardzo historii Leici, ale mam wrażenie, że jej marka
wyrosła dzięki produkcji solidnych dalmierzy z dobrą optyką.
Niekoniecznie tanich, ale za jakość zawsze trzeba zapłacić. Kiedyś te
ceny pewnie też były wysokie, ale na pewno nie budziły zdziwienia. Teraz
jednak budzą, bo trudno dla nich znaleźć uzasadnienie. Szczególnie jeśli
powzięto takie dziwne oszczędności. To równie dobrze w D3x można było
wstawić wizjer 230000px.

No popatrz Leica ma LCD z 230tys pix i ludzie to kupuja, a gdyby
zrobił tak Nikon to nie kupił by go pies z kulawą nogą ...

Przecież na tym też da się ocenić ostrość,

No popatrz ... to w wizjerze D3x nie widać czy jest ostrość czy jej
nie ma? A może wspaniały AF Nikona zawodzi, że każdorazowo trzeba
sprawdzać ostrość na LCD.

trzeba tylko więcej powiększyć. Czy w momencie upowszechnienia wizjerów
VGA te mniejsze stały się zupełnie niefunkcjonalne? Chociaż ten z Leici
według testerów ma inne, poważniejsze bolączki niż sama rozdzielczość
(na 2,5" LCD nie przeszkadza mi rozdzielczość 230 000 px, na prawdę..
Może 400 000px sprawiło by różnicę, ale między 400 000 a 920 000 pewnie
różnicy bym nie zauważył).


A może user Leica ma głowę zaprzątniętą czymś innym niż
rozdzielczością LCD.

158 Data: Wrzesien 15 2009 13:50:30
Temat: Re: Test M9
Autor: Paweł W. 

Nieznajomy pisze:
  > A może user Leica ma głowę zaprzątniętą czymś innym niż

rozdzielczością LCD.


Podejrzewam, że większość z nich niewątpliwie tak - lansem :P

(Mowa o cyfrowych Leicach, ale także niektórych analogowych kupowanych dla szpanu w stylu - mam Leicę to jestem super fotografem).

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

159 Data: Wrzesien 15 2009 14:49:35
Temat: Re: Test M9
Autor: Grzegorz Góra 

Dnia Tue, 15 Sep 2009 13:50:30 +0200, "Paweł W." napisał(a):

  > A może user Leica ma głowę zaprzątniętą czymś innym niż
rozdzielczością LCD.

Podejrzewam, że większość z nich niewątpliwie tak - lansem :P

Jacyż muszą być rozgoryczeni, gdy na widok ich zdjęć nikt nie zapyta
"jakim aparatem robione?" ;)

--
Pozdr.
  Grzegorz
  ::::  http://ggora.art.pl     ::::
  ::::  http://moje-chelmno.pl  ::::

160 Data: Wrzesien 15 2009 15:08:28
Temat: Re: Test M9
Autor: adam 

Użytkownik "Grzegorz Góra" napisał

  > A może user Leica ma głowę zaprzątniętą czymś innym niż
rozdzielczością LCD.

Podejrzewam, że większość z nich niewątpliwie tak - lansem :P

Jacyż muszą być rozgoryczeni, gdy na widok ich zdjęć nikt nie zapyta
"jakim aparatem robione?" ;)

Wystarczy mimochodem rzucić:
"Byłem  ostatnio w .... ze swoją Lejką dziewięć i zrobiłem kilka zdjęć".
I nikt nie waży się nawet pisnąć ; )
A jak coś powie to go Kandyńskim przez łeb i pozamiatane.

adam

161 Data: Wrzesien 15 2009 11:51:41
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 15 Wrz, 13:50, "Paweł W."  wrote:

Nieznajomy pisze:
  > A może user Leica ma głowę zaprzątniętą czymś innym niż

> rozdzielczością LCD.

Podejrzewam, że większość z nich niewątpliwie tak - lansem :P

(Mowa o cyfrowych Leicach, ale także niektórych analogowych kupowanych
dla szpanu w stylu - mam Leicę to jestem super fotografem).


Masz b. prymitywny tok myślenia ...

162 Data: Wrzesien 16 2009 10:59:06
Temat: Re: Test M9
Autor: Paweł W. 

Nieznajomy pisze:

On 15 Wrz, 13:50, "Paweł W."  wrote:

(Mowa o cyfrowych Leicach, ale także niektórych analogowych kupowanych
dla szpanu w stylu - mam Leicę to jestem super fotografem).


Masz b. prymitywny tok myślenia ...


JA?! Ależ skądże. Ja sobie kupiłem lepszy aparat i jestem w pełni świadom, że moje zdjęcia nie będą lepsze, bo zamiast oglądać prace innych i się zastanawiać, jak zrobić podobne zdjęcie, siedzę tu i dyskutuję o szumach i aberracjach :P


Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

163 Data: Wrzesien 15 2009 14:04:24
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Paweł W. pisze:

- brak LV. [A czemuż to? Tak bardzo by się tu przydał, chociaż może puryści będą kręcić nosem, ale jakiej wielkości jest obraz w kadrze po zastosowaniu obiektywu np. 135mm? Czy przypadkiem obszar w celowniku, który pokazuje to, co zostanie zarejestrowane na matrycy nie jest mniejszy niż w Olympusach E4xx ??? - czy jest zoom w wizjerze, czy wizjer jest stałoogniskowy i ma tylko narysowane ramki?]

No właśnie to mnie najbardziej zastanawia, jak tych wielu zwolenników by sobie radziło kadrowaniem np. z ogniskową 90 ;) taka przesiadka z lustra na dalmierz mogłaby być bolesna ;).
tu jest wizjer z ramkami:
http://img248.imageshack.us/img248/5947/wizjerleica.jpg
więc z moich wyliczeń ramka na ogniskową 28 stanowi około 50% powierzchni całego wizjera a ramka na ogniskową 90 już tylko 8% powierzchni całego wizjera. No chyba że coś popieprzyłem ;)albo rysunek jest wysoce poglądowy ;).


--
Pozdrawiam.
Bartko.

164 Data: Wrzesien 15 2009 11:57:01
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 15 Wrz, 14:04, cichybartko  wrote:

Paweł W. pisze:

> - brak LV. [A czemuż to? Tak bardzo by się tu przydał, chociaż może
> puryści będą kręcić nosem, ale jakiej wielkości jest obraz w kadrze po
> zastosowaniu obiektywu np. 135mm? Czy przypadkiem obszar w celowniku,
> który pokazuje to, co zostanie zarejestrowane na matrycy nie jest
> mniejszy niż w Olympusach E4xx ??? - czy jest zoom w wizjerze, czy
> wizjer jest stałoogniskowy i ma tylko narysowane ramki?]

No właśnie to mnie najbardziej zastanawia, jak tych wielu zwolenników by
sobie radziło kadrowaniem np. z ogniskową 90 ;) taka przesiadka z lustra
na dalmierz mogłaby być bolesna ;).

Raczej nikt z użytkowników M9 nie będzie się na nią przesiadał z
lustra ....

tu jest wizjer z ramkami:http://img248.imageshack.us/img248/5947/wizjerleica.jpg
więc z moich wyliczeń ramka na ogniskową 28 stanowi około 50%
powierzchni całego wizjera a ramka na ogniskową 90 już tylko 8%
powierzchni całego wizjera. No chyba że coś popieprzyłem ;)albo rysunek
jest wysoce poglądowy ;).

No bo widzisz, może wizjer Leica jest jakby dla kogoś bardziej
inteligentnego i z nieco większą wyobraźnią.

165 Data: Wrzesien 15 2009 21:15:16
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Nieznajomy pisze:

tu jest wizjer z ramkami:http://img248.imageshack.us/img248/5947/wizjerleica.jpg
więc z moich wyliczeń ramka na ogniskową 28 stanowi około 50%
powierzchni całego wizjera a ramka na ogniskową 90 już tylko 8%
powierzchni całego wizjera. No chyba że coś popieprzyłem ;)albo rysunek
jest wysoce poglądowy ;).

No bo widzisz, może wizjer Leica jest jakby dla kogoś bardziej
inteligentnego i z nieco większą wyobraźnią.

Ale dlaczego nie umiesz rozmawiać jak przystało na dorosłego faceta. Używaj konkretnych argumentów przeciwko mojej tezie. Osobiste wycieczki są typowe dla kogoś zakompleksionego, kto nie mogąc udowodnić swoich racji zaczyna się gorączkować i tupać. Jesteś tak przekonany do tego systemu to wyłóż argumenty za, bo na razie rzucasz ogólniki które są niezmierzalne jak dyskrecja czy funkcjonalność. Są niczym ta plastyka z tego poprzedniego wątku. Poza tym nie wiem co ma wyobraźnia i inteligencja do wyboru między dalmierzem, jasnym wizjerem z analogowej lustrzanki, czy trybem LV na trzy calowym telewizorze w 500D. Na ten wybór będzie mieć wiele czynników ale fakt faktem w przypadku Leica trzeba mieć fantazje żeby wyłożyć te 7tyś USD.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

166 Data: Wrzesien 15 2009 21:15:31
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

cichybartko pisze:

No bo widzisz, może wizjer Leica jest jakby dla kogoś bardziej
inteligentnego i z nieco większą wyobraźnią.

Ale dlaczego nie umiesz rozmawiać jak przystało na dorosłego faceta. Używaj konkretnych argumentów przeciwko mojej tezie. Osobiste wycieczki są typowe dla kogoś zakompleksionego, kto nie mogąc udowodnić swoich racji zaczyna się gorączkować i tupać. Jesteś tak przekonany do tego systemu to wyłóż argumenty za, bo na razie rzucasz ogólniki które są niezmierzalne jak dyskrecja czy funkcjonalność. Są niczym ta plastyka z tego poprzedniego wątku. Poza tym nie wiem co ma wyobraźnia i inteligencja do wyboru między dalmierzem, jasnym wizjerem z analogowej lustrzanki, czy trybem LV na trzy calowym telewizorze w 500D. Na ten wybór będzie mieć wiele czynników ale fakt faktem w przypadku Leica trzeba mieć fantazje żeby wyłożyć te 7tyś USD.

Zaraz usłyszysz jakiś wierszyk na temat swojego nicka i to będzie argument ostatniej szansy :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/dojrzałość to czas, gdy już wszystko człowiekowi wisi i to jest fajny czas/

167 Data: Wrzesien 16 2009 10:33:13
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Janko Muzykant pisze:

cichybartko pisze:
No bo widzisz, może wizjer Leica jest jakby dla kogoś bardziej
inteligentnego i z nieco większą wyobraźnią.

Ale dlaczego nie umiesz rozmawiać jak przystało na dorosłego faceta. Używaj konkretnych argumentów przeciwko mojej tezie. Osobiste wycieczki są typowe dla kogoś zakompleksionego, kto nie mogąc udowodnić swoich racji zaczyna się gorączkować i tupać. Jesteś tak przekonany do tego systemu to wyłóż argumenty za, bo na razie rzucasz ogólniki które są niezmierzalne jak dyskrecja czy funkcjonalność. Są niczym ta plastyka z tego poprzedniego wątku. Poza tym nie wiem co ma wyobraźnia i inteligencja do wyboru między dalmierzem, jasnym wizjerem z analogowej lustrzanki, czy trybem LV na trzy calowym telewizorze w 500D. Na ten wybór będzie mieć wiele czynników ale fakt faktem w przypadku Leica trzeba mieć fantazje żeby wyłożyć te 7tyś USD.

Zaraz usłyszysz jakiś wierszyk na temat swojego nicka i to będzie argument ostatniej szansy :)

i kto wie może to być nawet poezja illydyczna ;).


--
Pozdrawiam.
Bartko.

168 Data: Wrzesien 16 2009 01:38:41
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 16 Sep., 10:33, cichybartko  wrote:

Janko Muzykant pisze:





> cichybartko pisze:
>>> No bo widzisz, może wizjer Leica jest jakby dla kogoś bardziej
>>> inteligentnego i z nieco większą wyobraźnią.

>> Ale dlaczego nie umiesz rozmawiać jak przystało na dorosłego faceta.
>> Używaj konkretnych argumentów przeciwko mojej tezie. Osobiste
>> wycieczki są typowe dla kogoś zakompleksionego, kto nie mogąc
>> udowodnić swoich racji zaczyna się gorączkować i tupać. Jesteś tak
>> przekonany do tego systemu to wyłóż argumenty za, bo na razie rzucasz
>> ogólniki które są niezmierzalne jak dyskrecja czy funkcjonalność. Są
>> niczym ta plastyka z tego poprzedniego wątku. Poza tym nie wiem co ma
>> wyobraźnia i inteligencja do wyboru między dalmierzem, jasnym wizjerem
>> z analogowej lustrzanki, czy trybem LV na trzy calowym telewizorze w
>> 500D. Na ten wybór będzie mieć wiele czynników ale fakt faktem w
>> przypadku Leica trzeba mieć fantazje żeby wyłożyć te 7tyś USD.

> Zaraz usłyszysz jakiś wierszyk na temat swojego nicka i to będzie
> argument ostatniej szansy :)

i kto wie może to być nawet poezja illydyczna ;).


chlopie zabierasz glos na temat leici , opisujesz ich wlascicieli
a jestem absolutnie pewnie , ze w zyciu nie widziales nawet z
odleglosci kilometra  wlasciciela takiej cyfrowej drogiej leici.

169 Data: Wrzesien 16 2009 11:15:10
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

XX YY pisze:

chlopie zabierasz glos na temat leici , opisujesz ich wlascicieli
a jestem absolutnie pewnie , ze w zyciu nie widziales nawet z
odleglosci kilometra  wlasciciela takiej cyfrowej drogiej leici.

Po obcowaniu z Tobą wręcz odczuwam lęk nawet przed kontaktem nawet na odległość, robisz jedną wielką anty reklamę. Twoja argumentacja jest typowa dla wszelkich sekciarskich działalności. Gubisz się przy braku argumentów (wszystkie te twoje pojęcia są niezmierzalne) i jedyne co umiesz robić to zachowywać się jak dziecko w piaskownicy, czyli próbujesz ośmieszyć, obrażasz a w realu to pewnie byś się z łapami rwał. Jeśli byś był tak przekonany co do swoich argumentów, to by Ci zwisało co tu wypisują, ale jesteś po prostu typowym krzykaczem który musi mieć ostanie słowo.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

170 Data: Wrzesien 16 2009 02:48:38
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 16 Sep., 11:15, cichybartko  wrote:

XX YY pisze:

> chlopie zabierasz glos na temat leici , opisujesz ich wlascicieli
> a jestem absolutnie pewnie , ze w zyciu nie widziales nawet z
> odleglosci kilometra  wlasciciela takiej cyfrowej drogiej leici.

Po obcowaniu z Tobą wręcz odczuwam lęk nawet przed kontaktem nawet na
odległość, robisz jedną wielką anty reklamę. Twoja argumentacja jest
typowa dla wszelkich sekciarskich działalności. Gubisz się przy braku
argumentów (wszystkie te twoje pojęcia są niezmierzalne) i jedyne co
umiesz robić to zachowywać się jak dziecko w piaskownicy, czyli
próbujesz ośmieszyć, obrażasz a w realu to pewnie byś się z łapami rwał.
Jeśli byś był tak przekonany co do swoich argumentów, to by Ci zwisało
co tu wypisują, ale jesteś po prostu typowym krzykaczem który musi mieć
ostanie słowo.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

co do niezmierzalnych pojec zobacz na ebayu jak sa cenione leici M-
czy sa to pojecia niemierzalne ?

zobacz tez cene contaxa G2 ( to chyba jedyna  alternatywa przyjeta
przez swiat zawodowcow  dla emek jak sie okazuje byl nia nie G1 a
nieco pozniejszy G2 - choc z ta sama optyka i dajacy zdjecia tej samej
jakosci ) Ceniony bywa na 2500 euro z 2 lub 3 stalkami nie pamietam
teraz. Znajdz systmowa lustrzanke z tego okresu z 2 , 3 stalkami w tej
cenie dzisiaj - moze contax rts 3 sie zbliza ? , ale nie sprawdzalem.

Co do sekciarstwa - sorry ale to ty fantazjujesz probujac przypisac
okreslone cechy wlascicielom leiec.
Toz to dopiero zabawa w piaskownicy i sekciarstwo ( sic) jesli
probujesz oceniac czowieka , przez pryzmat aparatu jaki posiada.
A prawda jest trywialna - kazdy kupuje to na co go stac.
Sa ludztie , ktorych zakup kompletnej leici z pelnym wyposazeniem
mniej boli niz zakup przez  golodupca  uzywanego olka .-
I taki jest swiat i tego nie zmienisz. Bog nie dzieli rowno juz w
chwili przyjscia na swiat.
Wymienilem wczesniej juz co charakteryzowalo leice M
wymienie czym sie charakteryzowaly Leici wogole ( R i M )

tradycyjnymi sprawdzonymi rozwiazaniami technicznymi - glownie solidna
niezawodna mechanika.
swietna optyka
trwaloscia.
i pewna ciagloscia mysli technicznej , przez dziesiatki lat
utrzymywano te sama filozofie obslugi -wlasciwie do dnia dzisiejszego
ergonomicznie nie do pobicia.
2 pierscienie nastawy na obiektywie , jedno pokretlo na aparacie.
Technologicznie leica byla o pare lat opozniona do najnowszych
rozwiazan japonskich , pozno wprowadzila TTl ( w M) , AF to do tej
pory nie - ale potrafila jedno tylko - dobrze i ostro naswietlic.
Istnieje wielu fotografow , ktorzy nie oczekuja nic wiecej od apartu
jak umiejetnosci ostrego prawidlowego naswietlenia - reszta zalezy od
fotografujacego.

te aparaty nie bily nigdy rekordow w szybkostrzelnosci zdjec
ale byly niezalezne od baterii , mialy jasny b , jasny obraz na
matowce. Gdybys kiedys mial lustrzanke w rekach to zobaczylbyc co
oznacza duza jasna matowka.

Wybacz ale piszesz o rzeczach ktorych nawet nie znasz dokladniej z
opisu.
wszelkie poglady na ten temat sa tylko wytworem twojej fantazji.

171 Data: Wrzesien 16 2009 12:32:50
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Ależ ja nie wątpię że Leica może być dla kogoś dobrym wyborem. Jest jedną  z wielu opcji na rynku ale z pewnością nie wyznacza standardów które miałby być niedostępne dla innych producentów. Jest to klasyczny aparat mocno osadzony w tradycji fotografii i nie zamierzam tego podważać. Zgodzę się że jest to dobry wybór jeśli chodzi o lokatę pieniędzy i chyba nie podważysz tego że odgrywa tu dużą rolę rynek kolekcjonerski. Jeśli chodzi o sekciarstwo to daleki jest do oceniania użytkowników Leica przez pryzmat twojej osoby czy Nieznajomego, jest tam wiele nazwisk takich jak Elliott Erwitt czy Rene Burri które też z pewnością działały jak lep na muchy dla zamożnej klienteli.
Chce zaznaczyć i pisałem już to w pierwszym poście że jestem daleki od zwiastowania jakiegoś nowego etapu w fotografii w związku z nową premierą w systemie M. Reszta dyskusja to był wynik twojego ataku na moją osobę, ataku w którym nie było żadnych zmierzalnych faktów a jedynie osobiste wycieczki.

te aparaty nie bily nigdy rekordow w szybkostrzelnosci zdjec
ale byly niezalezne od baterii , mialy jasny b , jasny obraz na
matowce. Gdybys kiedys mial lustrzanke w rekach to zobaczylbyc co
oznacza duza jasna matowka.

No widzisz i znów dajesz upust swojemu prostactwu. Znów coś zakładasz kompletnie nie znając mojej osoby mimo że za moment piszesz:

Wybacz ale piszesz o rzeczach ktorych nawet nie znasz dokladniej z
opisu.
wszelkie poglady na ten temat sa tylko wytworem twojej fantazji.

Widzisz ciągle snujesz fantazje na temat mojej osoby i ciągle coś insynuujesz. Masz jakąś obsesje. Muszę cię rozczarować ale pierwszym aparatem jakim świadomie robiłem zdjęcia to była Praktina FX, miałem wtedy 10 lat i wykonałem cały proces od naświetlenia kliszy, poprzez jej wywołanie i do odbitek w łazience na Krokusie. Wszystko pod opieką ojca. Ale Ty znów napiszesz że Parktina FX to nie był prawdziwa lustrzanka bo coś tam, a Krokus to tylko aspirował do bycia powiększalnikiem. Wcale się bym nie zdziwił jak dodasz że mój ojciec to był niedouczony prostak bo nie przekazał mi należytego szacunku dla tak legendarnej marki jak Leica. Powiem Ci tak że osobiście się dla mnie ciągle kompromitujesz, bo jak byś był dojrzałym facetem z dorobkiem i doświadczeniem to byś nadawał na zupełnie innych falach, ale to dla ciebie abstrakcja.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

172 Data: Wrzesien 16 2009 03:53:10
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 


Ale Ty znów napiszesz że Parktina FX to nie był prawdziwa lustrzanka bo
coś tam,

praktina to byla lustrzanka jednoobiektywowa w formie poor.
bez lustra samopowrotnego , pryzmatu pentagonalnego , bez symulacji
przyslony z lupka do oceny ostrosci na matowce,
a wiec lustrzanka jakby w stadium in statu nascendi

do reszty nie chce mi sie ustosunkowywac , gdyz wszystko juz zostalo
wczesniej powiedziane.

Ja tylko oponuje ze stanowiskiem ktore proboje oceniac ludzi przez
pryzmat posiadanej marki aparatu.
A to zrobiles. Ja slowa " prostactwo"w tym watku nie przytoczylem  ,
skoro to juz zrobiles to musze przyznac , ze bardzo pasuje mi do
takiej postawy - kogos oceniajacego innych przez pryzmat uzywanej
marki apartu.

173 Data: Wrzesien 16 2009 13:10:54
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

XX YY pisze:

praktina to byla lustrzanka jednoobiektywowa w formie poor.
bez lustra samopowrotnego , pryzmatu pentagonalnego , bez symulacji
przyslony z lupka do oceny ostrosci na matowce,
a wiec lustrzanka jakby w stadium in statu nascendi

Patrz a mimo wszystko robi zdjęcia ;) cud że się w ogóle da tym pracować ;).

Ja tylko oponuje ze stanowiskiem ktore proboje oceniac ludzi przez
pryzmat posiadanej marki aparatu.

do tego pijesz?
On 16 Sep., 11:15, cichybartko  wrote:
Po obcowaniu z Tobą wręcz odczuwam lęk nawet przed kontaktem nawet na
odległość, robisz jedną wielką anty reklamę. Twoja argumentacja jest
typowa dla wszelkich sekciarskich działalności.

to się tyczyło Ciebie a nie użytkowników Leica. Ale proszę o konkretny cytat gdzie bym miał szkalować użytkowników tego systemu.

do reszty nie chce mi sie ustosunkowywac , gdyz wszystko juz zostalo
wczesniej powiedziane.

No tak wycofuj się. Posta niżej Ci napisano że te wszelkie twoje folderowe hasła można przypisać wielu produktom.


--
Pozdrawiam.
Bartko.

174 Data: Wrzesien 16 2009 04:19:51
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 16 Sep., 13:10, cichybartko  wrote:

XX YY pisze:

> praktina to byla lustrzanka jednoobiektywowa w formie poor.
> bez lustra samopowrotnego , pryzmatu pentagonalnego , bez symulacji
> przyslony z lupka do oceny ostrosci na matowce,
> a wiec lustrzanka jakby w stadium in statu nascendi

Patrz a mimo wszystko robi zdjęcia ;) cud że się w ogóle da tym pracować ;).

> Ja tylko oponuje ze stanowiskiem ktore proboje oceniac ludzi przez
> pryzmat posiadanej marki aparatu.

do tego pijesz?
On 16 Sep., 11:15, cichybartko  wrote:

> Po obcowaniu z Tobą wręcz odczuwam lęk nawet przed kontaktem nawet na
>> odległość, robisz jedną wielką anty reklamę. Twoja argumentacja jest
>> typowa dla wszelkich sekciarskich działalności.

to się tyczyło Ciebie a nie użytkowników Leica. Ale proszę o konkretny
cytat gdzie bym miał szkalować użytkowników tego systemu.

> do reszty nie chce mi sie ustosunkowywac , gdyz wszystko juz zostalo
> wczesniej powiedziane.

No tak wycofuj się. Posta niżej Ci napisano że te wszelkie twoje
folderowe hasła można przypisać wielu produktom.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

takie dyskusje , prowadzone w tym stylu w jakim ja prowadzisz
zamieniaja  sie z dyskusji merytorycznej w osobiste utarczki.
to mnie nie interesuje,
pozwol wiec ze zakoncze na tym wymiane zdan w tym watku . jesli
bedziesz mial cos konkretnego do powiedzenia to napisz , jesli nie to
pytaj - chetnie odpowiem.

175 Data: Wrzesien 16 2009 16:31:21
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

XX YY pisze:

takie dyskusje , prowadzone w tym stylu w jakim ja prowadzisz
zamieniaja  sie z dyskusji merytorycznej w osobiste utarczki.
to mnie nie interesuje,

Zobacz jak jesteś mało konsekwentny. Najpierw coś bredzisz pod moim adresem, wylewasz wiadro pomyj uzasadniając to jakoby bym pisał jakieś inwektywy pod adresem użytkowników systemu M. Kiedy proszę Cię o cytat zmieniasz się nagle w pana kulturalnego i ucinasz wątek. Co wystraszyłeś się bo znów wychodzisz na durnia jak wątku o prawie unijnym, L-ce 28-70 2.8 i ostatnim illydycznym hicie. Na prawdę słabiutko.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

176 Data: Wrzesien 16 2009 18:05:38
Temat: Re: Test M9
Autor: de Fresz 

On 2009-09-16 13:19:51 +0200, XX YY  said:

jesli bedziesz mial cos konkretnego do powiedzenia to napisz , jesli nie to
pytaj - chetnie odpowiem.

Pozwolisz że skorzystam, gdy będę szukał inspiracji do nowych bajek dla dziecka? Księżniczki, smoki i krasnoludki już się chłopakowi nudzą, to może go zaciekawią klechdy i bajania od wujka XX YY...
:->

--
Pozdrawiam
de Fresz

177 Data: Wrzesien 16 2009 12:38:11
Temat: Re: Test M9
Autor: de Fresz 

On 2009-09-16 11:48:38 +0200, XX YY  said:

zobacz tez cene contaxa G2 ( to chyba jedyna  alternatywa przyjeta
przez swiat zawodowcow  dla emek jak sie okazuje byl nia nie G1 a
nieco pozniejszy G2 - choc z ta sama optyka i dajacy zdjecia tej samej
jakosci ) Ceniony bywa na 2500 euro z 2 lub 3 stalkami nie pamietam
teraz.

Tradycyjnie - bzdurzysz. Do kupienia za 500-800 ojro body/w kicie z 45.


Wymienilem wczesniej juz co charakteryzowalo leice M
wymienie czym sie charakteryzowaly Leici wogole ( R i M )

tradycyjnymi sprawdzonymi rozwiazaniami technicznymi - glownie solidna
niezawodna mechanika.

Jakże niespotykana cecha w japońskich aparatach...


swietna optyka

Co nie zmienia faktu, że im też się zdarzały wpadki - było pare "lewych" obiektywów, głównie do eRek (któreś z robionych przez Minoltę, czy Sigmę, już nie pamiętam), były też różnice pomiędzy obiektywami robionymi w Kanadzie i w Niemczech.


trwaloscia.

I znów niesamowite osiągnięcie, nie do dostania gdzie indziej...


i pewna ciagloscia mysli technicznej , przez dziesiatki lat
utrzymywano te sama filozofie obslugi -wlasciwie do dnia dzisiejszego
ergonomicznie nie do pobicia.

Bzdura. Ergonomia serii R niczym specjalnym się nie wyróżniała. Dopiero R8/9 były w jakimś sposób odejściem od dizajnu sprzed 30 lat i krokiem na przód, ale patrząc co na to, co w tym czasie oferowały firmy japońskie, nadal wypada blado.


2 pierscienie nastawy na obiektywie , jedno pokretlo na aparacie.

Cóż za przełomowe odkrycie! BTW na obiektywie mogły być 3 pierścienie - do obsługi lewą ręką. W porównaniu (zakładając MF) do 2 na obiektywie i 2 - pod palcem wskazującym i kciukiem w niemal każdej innej zaawansowanej lustrzance (z niechlubnym wyjątkiem Contaxów) - no faktycznie szczyt ergonomii.



Technologicznie leica byla o pare lat opozniona do najnowszych
rozwiazan japonskich , pozno wprowadzila TTl ( w M) , AF to do tej
pory nie

AF już tak. Od tego roku dokładnie rzecz biorąc.


- ale potrafila jedno tylko - dobrze i ostro naswietlic.

Normalnie przełom na miarę Daguerra. Czego przecież nikt wcześniej ani nawet później nie oferował...


Istnieje wielu fotografow , ktorzy nie oczekuja nic wiecej od apartu
jak umiejetnosci ostrego prawidlowego naswietlenia - reszta zalezy od
fotografujacego.

I  może im to dać niemal każdy aparat. Gdzie miejsce na magię czerwonej kropki?


te aparaty nie bily nigdy rekordow w szybkostrzelnosci zdjec
ale byly niezalezne od baterii,

Które były niezależne od baterii?


 mialy jasny b , jasny obraz na matowce.

Ależ osiągnięcie... BTW - żadne lustro Leci nie miało krycia 100%, większość miała wizjery w okolicach 93% - powalający wynik...


Gdybys kiedys mial lustrzanke w rekach to zobaczylbyc co
oznacza duza jasna matowka.

Wywal tą szklaną kulę, bo jest zepsuta.


Wybacz ale piszesz o rzeczach ktorych nawet nie znasz dokladniej z
opisu.

Dobrze że przynajmniej Ty jesteś oczytany. Szkoda że niewiele więcej.


--
Pozdrawiam
de Fresz

178 Data: Wrzesien 16 2009 16:03:16
Temat: Re: Test M9
Autor: Janko Muzykant 

XX YY pisze:

chlopie zabierasz glos na temat leici , opisujesz ich wlascicieli
a jestem absolutnie pewnie , ze w zyciu nie widziales nawet z
odleglosci kilometra  wlasciciela takiej cyfrowej drogiej leici.

Ja się raz otarłem o leicię. Kolega kolegi kolegi miał, dał dotknąć... to było fajne, trochę jak audiencja u Ojca Świętego albo Obamy...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/gdy wstaję o dziesiątej myślę, że świat jest niesprawiedliwy i to jest fajne/

179 Data: Wrzesien 16 2009 19:13:51
Temat: Re: Test M9
Autor: adam 

Użytkownik "Janko Muzykant" napisał

chlopie zabierasz glos na temat leici , opisujesz ich wlascicieli
a jestem absolutnie pewnie , ze w zyciu nie widziales nawet z
odleglosci kilometra  wlasciciela takiej cyfrowej drogiej leici.

Ja się raz otarłem o leicię. Kolega kolegi kolegi miał, dał dotknąć... to było fajne, trochę jak audiencja u Ojca Świętego albo Obamy...

O w mordę!
Będę mógł opowiadać, że znam gościa co miał Leicę.
Prawie.

; )

adam

180 Data: Wrzesien 15 2009 23:37:20
Temat: Re: Test M9
Autor: Marek Dyjor 

cichybartko wrote:

Nieznajomy pisze:
tu jest wizjer z
ramkami:http://img248.imageshack.us/img248/5947/wizjerleica.jpg
więc z moich wyliczeń ramka na ogniskową 28 stanowi około 50% powierzchni całego wizjera a ramka na ogniskową 90 już tylko 8%
powierzchni całego wizjera. No chyba że coś popieprzyłem ;)albo
rysunek jest wysoce poglądowy ;).

No bo widzisz, może wizjer Leica jest jakby dla kogoś bardziej
inteligentnego i z nieco większą wyobraźnią.

Ale dlaczego nie umiesz rozmawiać jak przystało na dorosłego faceta.
Używaj konkretnych argumentów przeciwko mojej tezie. Osobiste
wycieczki są typowe dla kogoś zakompleksionego, kto nie mogąc
udowodnić swoich racji zaczyna się gorączkować i tupać. Jesteś tak
przekonany do tego systemu to wyłóż argumenty za, bo na razie rzucasz
ogólniki które są niezmierzalne jak dyskrecja czy funkcjonalność. Są
niczym ta plastyka z tego poprzedniego wątku. Poza tym nie wiem co ma
wyobraźnia i inteligencja do wyboru między dalmierzem, jasnym
wizjerem z analogowej lustrzanki, czy trybem LV na trzy calowym
telewizorze w 500D. Na ten wybór będzie mieć wiele czynników ale fakt
faktem w przypadku Leica trzeba mieć fantazje żeby wyłożyć te 7tyś
USD.

identycznie sie dyskutuje z ortodoksyjnymi wyznawcami jabłka, machometa czy innego boga. Jak ich wkurwosz to mogą nawet wysadzić kogoś w powietrze.

181 Data: Wrzesien 16 2009 12:34:01
Temat: Re: Test M9
Autor: cichybartko 

Marek Dyjor pisze:

identycznie sie dyskutuje z ortodoksyjnymi wyznawcami jabłka, machometa czy innego boga. Jak ich wkurwosz to mogą nawet wysadzić kogoś w powietrze.

no i wykrakałeś ;) znowu dałem się wciągnąć w niekończącą się wymianę.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

182 Data: Wrzesien 15 2009 23:22:47
Temat: Re: Test M9
Autor: Nieznajomy 

On 15 Wrz, 21:15, cichybartko  wrote:

Nieznajomy pisze:

>> tu jest wizjer z ramkami:http://img248.imageshack.us/img248/5947/wizjerleica.jpg
>> więc z moich wyliczeń ramka na ogniskową 28 stanowi około 50%
>> powierzchni całego wizjera a ramka na ogniskową 90 już tylko 8%
>> powierzchni całego wizjera. No chyba że coś popieprzyłem ;)albo rysunek
>> jest wysoce poglądowy ;).

> No bo widzisz, może wizjer Leica jest jakby dla kogoś bardziej
> inteligentnego i z nieco większą wyobraźnią.

Ale dlaczego nie umiesz rozmawiać jak przystało na dorosłego faceta..
Używaj konkretnych argumentów przeciwko mojej tezie. Osobiste wycieczki
są typowe dla kogoś zakompleksionego, kto nie mogąc udowodnić swoich
racji zaczyna się gorączkować i tupać. Jesteś tak przekonany do tego
systemu to wyłóż argumenty za, bo na razie rzucasz ogólniki które są
niezmierzalne jak dyskrecja czy funkcjonalność. Są niczym ta plastyka z
tego poprzedniego wątku. Poza tym nie wiem co ma wyobraźnia i
inteligencja do wyboru między dalmierzem, jasnym wizjerem z analogowej
lustrzanki, czy trybem LV na trzy calowym telewizorze w 500D. Na ten
wybór będzie mieć wiele czynników ale fakt faktem w przypadku Leica
trzeba mieć fantazje żeby wyłożyć te 7tyś USD.



Masz rację 500D jest szyty na twoją miarę i na twoją fantazję, życzę
wielu radości z jego użytkowania.

183 Data: Wrzesien 15 2009 23:55:19
Temat: Re: Test M9
Autor: XX YY 

On 16 Sep., 08:22, Nieznajomy  wrote:

On 15 Wrz, 21:15, cichybartko  wrote:





> Nieznajomy pisze:

> >> tu jest wizjer z ramkami:http://img248.imageshack.us/img248/5947/wizjerleica.jpg
> >> więc z moich wyliczeń ramka na ogniskową 28 stanowi około 50%
> >> powierzchni całego wizjera a ramka na ogniskową 90 już tylko 8%
> >> powierzchni całego wizjera. No chyba że coś popieprzyłem ;)albo rysunek
> >> jest wysoce poglądowy ;).

> > No bo widzisz, może wizjer Leica jest jakby dla kogoś bardziej
> > inteligentnego i z nieco większą wyobraźnią.

> Ale dlaczego nie umiesz rozmawiać jak przystało na dorosłego faceta.
> Używaj konkretnych argumentów przeciwko mojej tezie. Osobiste wycieczki
> są typowe dla kogoś zakompleksionego, kto nie mogąc udowodnić swoich
> racji zaczyna się gorączkować i tupać. Jesteś tak przekonany do tego
> systemu to wyłóż argumenty za, bo na razie rzucasz ogólniki które są
> niezmierzalne jak dyskrecja czy funkcjonalność. Są niczym ta plastyka z
> tego poprzedniego wątku. Poza tym nie wiem co ma wyobraźnia i
> inteligencja do wyboru między dalmierzem, jasnym wizjerem z analogowej
> lustrzanki, czy trybem LV na trzy calowym telewizorze w 500D. Na ten
> wybór będzie mieć wiele czynników ale fakt faktem w przypadku Leica
> trzeba mieć fantazje żeby wyłożyć te 7tyś USD.

Masz rację 500D jest szyty na twoją miarę i na twoją fantazję, życzę
wielu radości z jego użytkowania.- Zitierten Text ausblenden -

- Zitierten Text anzeigen -

Leica miala opinie zawsze sprzetu konserwatywnego.
Znawcy otrzaskani w systemach mowili o niej : to konserwa.

Cechowala sie  solidnoscia wykonania , niezawodnoscia , wspaniala
optyka.
To aparat dla purystow , ktorzy te cechy wlasnie cenia , a nie
przykladaja wage  do wodotryskow.
Obiektywy zawsze nalezaly w danej chwii do najlepszych jakosciowo
jakie wyprodukowano.
ale niegdy nie byla innowacyjna.
Dla mnie zupelnie zrozumialym byl fakt , ze stosunkowo pozno weszla na
rynek aparatow cyfrowych.
Ta technologia nie byla jeszcze dostatecznie zaawansowana , nalezalo
sie liczyc z chorobami i okresu dzisicnstwa - w co leica nigdy
swiadomie nie wchodzila.
POtencjal badawczy ( kapital leici ) byl za maly by mogla rozwijac
rzeczywiscie nowatorskie konstrukcje.
Cudem uniknela przejecia przez kapital japonski i w tej chwili jej
wlascicielem o ile w ostatnim czasie nie uleglo zmianie jest osoba
fizyczna Austriak ( ale to nie jest istotne , nie sprawdzalem wiec
dokladnie).

I byla droga.

O wlasciecielach leici mozna powiedziec tylko jedno z cala pewnoscia -
ze drogo zapalcili - nic poza tym .
Proba przypisyania jakichkolwiek cech charakterologicznych
posiadaczom leici jest czyms tak infantylnym , iz chyba nikt tego nie
moze potraktowac powaznie.

Ale okazuje sie ze leici naleza do najtanszych aparatow - mianowicie
po latach spadek ich wartosci byl najmniejszy.
dzisiaj M6 sa cenione na ok 1000 - 1500 euro - na ile jest ceniony
korpus F´5  albo eos 1 z tamtego okresu.
Ja za 30 -letniego leicaflexa dostalem w przyblizeniu tyle ile
kosztowal wowczas.
Ile dostalbym za practice z tamtego okresu ( wowczas wartosc dobrej
miesiecznej pensji ) ?

Jesli ktos chce miec aparat dobry , tani i na wiele lat to spokojnie
moze siegnac po leice , jesli go stac na zakup.

Test M9



Grupy dyskusyjne