TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej
1 | Data: Styczen 15 2010 07:38:18 |
Temat: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | |
Autor: michalzz | Witam. Prosze o porade uzytkownikow Tamrona. Czy jesli aparat lapie wyraznego FRONT FOCUSA na najnizszej ogniskowej, a wraz z jej wydluzeniem AF trafia bardziej celnie to czy takie szklo da sie w 100% wyleczec z takiej przypadlosci wykonujac kalibracje? W chwili obecnej moge wymienic obiektyw na inny, jednak nie chcialbym tego robic, bo ogolnie szklo mi sie podoba. Tamron 17-50 VC pod Canonem 500d. Dzieki za pomoc, jesli ktos przerabial w/w temat i podpowie z jakim skutkiem przebiegla kalibracja. 2 |
Data: Styczen 15 2010 02:36:59 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: XX YY | On 15 Jan., 07:38, "michalzz" wrote: Witam. Prosze o porade uzytkownikow Tamrona. Czy jesli aparat lapie ta rzecz jest nieusuwalna. w c500 d niewiele mozesz naprawde zrobic. nie ufallbym w tym zakresie warsztatowi. kazdy obiektyw ma nieco inna tendencje do pracy AF w zaleznosci od ogniskowej. problem w tym aby tak usatwic obiektyw aby statystycznie blad ostrzenia na wszystkich ogniskowych byl najmniejszy. Tak by wyniki pomirow / nastwy oscylowaly wokol wartosci prawidlowej. przy duzej rozdzielczosci obiektywu , jej spadek wskutek malego bledu ostrzenia moze byc na tyle maly iz praktycznie nie ma to znaczenia , ew widac dopiero w skali 100%. z nastepnym obiektywem moze byc to samo , albo w druga strone. to absolutny przypadek. dobre nastrojenie jest rzecza skomplikowana tutaj zobacz wykresik jaki ejaja robila mi L ka http://picasaweb.google.at/fotografie25/PomiarObiektywow#5309777840074086258 ale tego 500d nie wyprowadzisz.- a w zakladzie to kwestia czy mechanik sqma o co chodzi i czy bedzie chcial nawet na zasadzie prob i bledow dostroic. jak robiles probe ? w jakim swietle ? przeprowadz testy w swietle bialym . przy swietle zarowym AF canona wyraznie ma tendencja do skracania . i nic , absolutnie nic nie mozna zrobic. ( zakladac filtry konwersyjne -jak za krola cwieczka ? ? ) Moze w swietle bialym calosc przesunie sie do tylu i bedzie lepiej ? Sam wczoraj padlem mala ofiara tej cechy canona - skracanie odleglosci pomierzonej AF ze spadajaca temp barwy. POwtorz test w innych warunkcha oswietleniowych zeby miec pewnosc - praca AF pod aps-c w cXXXd to ruletka . 3 |
Data: Styczen 15 2010 12:30:58 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: Mikolaj Tutak | Użytkownik "michalzz" napisał w wiadomości grup Witam. Prosze o porade uzytkownikow Tamrona. Czy jesli aparat lapie wyraznego FRONT FOCUSA na najnizszej ogniskowej, a wraz z jej wydluzeniem AF trafia bardziej celnie to czy takie szklo da sie w 100% wyleczec z takiej przypadlosci wykonujac kalibracje? W chwili obecnej moge wymienic obiektyw na inny, jednak nie chcialbym tego robic, bo ogolnie szklo mi sie podoba. Tamron 17-50 VC pod Canonem 500d. Dzieki za pomoc, jesli ktos przerabial w/w temat i podpowie z jakim skutkiem przebiegla kalibracja. Ja wymienilem 6 Tamronow z dokladnie taka przypadłościa. W moim przypadku konieczna byłaby kalibracja body, z tym, że Canony i Sigmy ostrzą w punkt... -- pozdrawiam Mikołaj 4 |
Data: Styczen 15 2010 18:42:16 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: michalzz |
Ja wymienilem 6 Tamronow z dokladnie taka przypadłościa. W moim przypadku jakie miales body, tzn robiles testy na 6 tamronach - w jakich warunkach? gdzie wykonales kalibracje body? tzn. jest duza szansa ze Sigma i moj Canon bedzie chodzic lepiej niz z Tamronem? m 5 |
Data: Styczen 16 2010 12:31:02 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: XX YY |
szansa jest taka sama tzn to kwestia przypadku. koszty wysylek, przejazdow, poszukiwan wlasciwego obiektywu , utracony czas , utracone z powodu braku aparatu zdjecia beda Cie kosztowac wiecej niz ewentualna roznica ceny pomiedzy posiadanym aparatem a modelem oczko wyzej ( jedno zero mniej) nigdy nie dobierzerzsz dobrze obiektywow do tego co masz , nigdy nie bedziesz do konca zadowolony a jesli nawet sie uda , to przy nastepnym obiektywie cyrk moze sie powtorzyc , gdy tymczasem wyzszy model pozwala na rozwiazanie wiekszosci takich problemow softwarowo. problemy przechodza jak reka odjal z cxxd jesli nie chcesz tracic czasu po proznicy to jest to jedyne rozsadne rozwiaznie zamiana tego modelu na wyzszy. alternatywa jest machniecie reka i pogodzeniem sie z aktualnym stanem rzeczy - raz bedzie gorzej , innym razem mniej gorzej. Do tzw usr. smierci mozesz nie znalezc wlasciwego rozwiazania. co tanie to drogie. 6 |
Data: Styczen 16 2010 22:19:25 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: Norbert | Zawsze mnie zastanawialo skad sie bierze FF i BF. Staly FF i BF dla danego 7 |
Data: Styczen 16 2010 13:32:50 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: XX YY | On 16 Jan., 22:19, "Norbert" wrote: Zawsze mnie zastanawialo skad sie bierze FF i BF. Staly FF i BF dla danego powodow jest wiecej. wyroznic mozna dwa rodzaje bledow -blad systematyczny - ten mozna usunac dostrajaniem -blad przypadkowy - to cecha danego rozwiazania konstrukcyjnego. w tanich modelach ten drugi rodzaj bledu daje szczzegolnie popalic. w ukladzie AF zastosowane sa dwie male matryce , ich czulosc jest znmienna z barwa swiatlo - to ma wply na dokladnosc pomiaru. Uklad AF zopstal przejety z analogu 24*36 mm do aps. Tutaj jest on za malo dokladny. 8 |
Data: Styczen 16 2010 13:39:51 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: XX YY | A skad roznice miedzy obiektywami? Jesli potwierdza aparat ostrosc to co ma do tego obiektyw? Jeszcze obiektywy z silnikiem, ale wlasciwie nie odpowiedzialem na pytanie. na podstawie stanu nieostrosci zostaje wyliczony w oparciu o zadany algorytm przyszly stan ostrosci. i mechanizm wykonawczy dazy do ustawuienia soczewek w zgory wyliczonym miejscu. jakosc tego algorytmu to takze jekosc ostrzenia. jakis czas temu soszedlem do wniosku ze pogon za szybkoscia ostrzenia wymusza uproszczenie algorytmu a w zwiazku z tym i niezbyt dokladne ostrzenie. roznice miedzy obiektywami wynikaja z nieco innego zamocowania pierscienia napedowego. wystcrzy lekki obrot i juz ostrzyc bedzie inaczej. Komenda z centrali jest np taka: "wykonaj 100 krokow w prawo ". to nie jest tak ze szuka maksimu ostrosci przechodzac przez nia. w trakcie ostrzenia sa dokonywane korekty ale ostatecznie soczewka zajmuje z gory wyliczona pozycje. 9 |
Data: Styczen 17 2010 00:57:59 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: Norbert | to nie jest tak ze szuka maksimu ostrosci przechodzac przez nia. Czyli to blad w mechanizmie, aparat kaze okrecic tyle razy i mysli, ze bedzie dobrze a obiektyw tak na prawde ustawia sie w inne miejsce, mimo wszystko uwazam, ze na koniec po tym ustawieniu powinno byc potwierdzenie ostateczne z czujnika przed zrobieniem zdjecia, bo to co niektorzy pokazywali czasem to na matowce ostrzej wyostrze. Oczywiscie mowie o tym gdy wina dotyczy obiektywu, a body jest idealnie zbudowane. Czy w LV tez sie trafiaja takie bledy (nie licze zwyklego nietrafienia)? Od razu mowie nie mialem problemu z FF i BF tylko pytam z ciekawosci. U mnie na LV K-x kreci sie prawie przez caly zakres i pod koniec obiektyw szybko wraca do polozenia uznanego za nalepsze i aparat robi PIK i mozna zrobic zdjecie ;) Jesli liczy obroty srubokreta to czy wtedy tez moze popelnic blad i cos zle okrecic? LV uzywam rzadko, glownie do manualnej 50 i 135, na obiektywach z AF ustawianie ostrosci trwa bardzo dlugo, z Sigma 70-300 to masakra, gdzie normalnie bez LV ostrzy calkiem szybko i dobrze wbrew narzekaniom. 10 |
Data: Styczen 17 2010 01:23:09 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
to nie jest tak ze szuka maksimu ostrosci przechodzac przez nia. Czyli to blad w mechanizmie, aparat kaze okrecic tyle razy i mysli, ze bedzie dobrze a obiektyw tak na prawde ustawia sie w inne miejsce, mimo wszystko uwazam, ze na koniec po tym ustawieniu powinno byc potwierdzenie ostateczne z czujnika przed zrobieniem zdjecia, I jest. :) Spróbuj poprawić palcami. :) bo to co niektorzy pokazywali czasem to na matowce ostrzej wyostrze. Oczywiscie mowie o tym gdy wina dotyczy obiektywu, a body jest idealnie zbudowane. Czy w LV tez sie trafiaja takie bledy (nie licze zwyklego nietrafienia)? Od razu mowie nie mialem problemu z FF i BF tylko pytam z ciekawosci. I ja nie miałem, i znam kilka osób, które potrafią robić zdjęcia a które też nie mają tych problemów. :) U mnie na LV K-x kreci sie prawie przez caly zakres i pod koniec obiektyw szybko wraca do polozenia uznanego za nalepsze i aparat robi PIK i mozna zrobic zdjecie ;) Jesli liczy obroty srubokreta to czy wtedy tez moze popelnic blad i cos zle okrecic? Nie twierdzę, że problem złego ostrzenia nie istnieje nigdy i nigdzie, ale że jest on wyolbrzymiany. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 11 |
Data: Styczen 17 2010 00:34:44 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: XX YY | On 17 Jan., 01:23, "Eneuel Leszek Ciszewski" "Norbert" srednio blad popelniany przy ustawieniu ostrosci recznie na aps-c jest wiekszy niz robi to AF. za mala rozdzielczosc oka by mozna balo to poprawic. Tych nieostrosci nie da sie zaobserwowac na matowce. widac dopieo w powiekszeniu.
trafiaja sie bledy , oczywiscie tez na LV. srenio jednak zdecydowanie mniejsze. bywa ze na LV ( det . kontrastu ) uklad wogole nie moeze ustalic ostrosci , gdy tymczasem na det fazy cos tam znajdzie.
to jest tylko kwstia wymagan fotografujacego co uznaje za ostre a co nie ., kryrium jest jasne. ze zdejc , ktore pokazales wynika , ze nie masz wysokich wymagan , raczej przeciwnie - masz niskie. 12 |
Data: Styczen 17 2010 13:05:20 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
I jest. :) Spr buj poprawi palcami. :) Kaleczysz wypowiedzi swoim złym kodowaniem. : srednio blad popelniany przy ustawieniu ostrosci recznie na aps-c jest : wiekszy niz robi to AF. Chodzi o to , że po ustawieniu ostrości aparat nadal ją kontroluje, i to nie tylko w stosownym trybie podążania za przedmiotem poruszającym się. : za mala rozdzielczosc oka by mozna balo to poprawic. Tych nieostrosci : nie da sie zaobserwowac na matowce. widac dopieo w powiekszeniu. Chodzi o to, że po takim doostrzeniu AF chce ostrzyć po swojemu. > bo to co niektorzy pokazywali czasem to na matowce ostrzej trafiaja sie bledy , oczywiscie tez na LV. Średnio -- te/takie same. : bywa ze na LV ( det . kontrastu ) uklad wogole nie moeze ustalic : ostrosci , gdy tymczasem na det fazy cos tam znajdzie. Bywa -- i nie mówimy o tych sytuacjach. Nie twierdz , e problem z ego ostrzenia nie istnieje nigdy i nigdzie, : to jest tylko kwstia wymagan fotografujacego co uznaje za ostre a co : nie ., kryrium jest jasne. Każde zdjęcie jest nieostre -- nie ma ani ostrej optyki, ani dobrych matryc. AF nie poprawia jakości szkła czy matrycy -- kręci albo w tę, albo z powrotem. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -+-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- <-- -- -- -- -- -- -- AF -- -- -- -- -- -- -- -> I AF przesuwa coś albo w ,,lewo'', albo w ,,prawo''. Nie wyostrza jakości obiektywu. :) : ze zdejc , ktore pokazales wynika , ze nie masz wysokich wymagan , : raczej przeciwnie - masz niskie. Ze zdjęć, które oglądam, wynika, że moje szkiełka ostrzą lepiej od Waszych. :) Tyle tylko, że ja nie ostrzę softowo. -- nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' http://eneuel.comyr.com o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 13 |
Data: Styczen 16 2010 23:01:41 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Zawsze mnie zastanawialo skad sie bierze FF i BF. Staly FF i BF dla danego http://www.leszekc.w.tkb.pl/lotzen/kij_w_mrowisku/ Tu są efekty ostrzenia na lupkę z LV, na kontrast i na ,,fazę''. Opis (co jest co) są w innym wątku. Ponieważ nie widać różnic pomiędzy tymi ostrzeniami, można powiedzieć, że AF fazowy dobrze ostrzy. I wiesz co? Ja nie dostrzegam żadnego FF/BF u siebie, ale 2(XpołowaspacjiY) dostrzega. :) IMO bezsensem jest sprawdzanie FF/BF na pochyłościach, a jeśli już chcemy tak mierzyć, to trzeba raz mierzyć tak a raz odwrotnie, :) jako że wszystko (a więc także to, co mierzy) ma swoje rozmiary. :) matryca obiektyw pochyłość / | () / / \ | () \ \ Najlepiej sprawdzać 2(F/B) ;) nieco inaczej -- na prostopadłych płaszczyznach. Prostopadłych do matrycy? No -- może niekoniecznie tak, ale jakoś podobnie. :) Na pewno lepsze są prostopadłości typu prostopadle do matrycy niż jednostronne pochyłości. :) Inaczej trzeba (warto?) mierzyć 2(F/B) w krzyżówkach a inaczej w ,,zwykłych'' AF. :) Krzyżowe są zazwyczaj w centrum kadru i w lepszych modelach wszędzie bądź prawie wszędzie... :) Krzyżowy (jak pojmuję) sprawdza fazowość w dwóch kierunkach, choć niekoniecznie te kierunki krzyżują się prostopadle. :) | | () | | Dopiero takie mierzenie FF/BF ma IMO sens. :) I ja tak mierzyłem wielokrotnie ze swoimi obiektywami na różnych ogniskowych i swoim C 450 D -- ani razu nie było ostrzenia obok, czy raczej ani razu nie było błędu, który mógłbym stwierdzić. :) Ale i co z tego, ze tam nie ma błędu, skoro luzy na pierścieniach odległości/ostrości są tak koszmarne, że drgnięcie tego pierścienia powoduje takie rozmycie obrazu, że ostry tekst zamienia się w szary paseczek, na którym nawet nie widać, ile było liter. :) -=- Ja nie stwierdziłem w żadnym ;) z moich dwóch Canonów żadnego mierzalnego FF/BF. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 14 |
Data: Styczen 18 2010 09:35:29 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 16 Jan 2010, Norbert wrote: Zawsze mnie zastanawialo skad sie bierze FF i BF. Staly FF i BF dla danego ....tak... (o ile serwis świadczyłby taką usługę!) O ile powszechnie dostępne informacje są prawdziwe, serwisy tego *nie* robią. Robią tylko co, co "użytkownik w menu". I dlatego domagają się posyłania obiektywów "do których dostroić należy aparat". lub ustawienie tego w menu body jak sie da samemu. Nie, a przynajmniej nie słyszałem o aparacie, który pozwalałby na skorygowanie (przez użytkownika, zgodnie z warunkami gwarancji) "właściwego" (pierwotnego) błędu, tego o czym piszesz wyżej. Robi się kompensację (gorszą, lepszą lub teroretycznie doskonałą), ale pozostawia pierwotną przyczyną nie usuniętą. A skad roznice miedzy obiektywami? Stąd, że ta korekta, czy to w menu czy w serwisie, *w założeniu* jest rozwiązaniem "błędnym konstrukcyjnie" - znaczy nie prowadzącym do usunięcia *pierwotnej* przyczyny. Nie znaczy, że jest niedopuszczalna czy niemożliwa - tak się robi tu i ówdzie (od prawa zaczynając :>) kiedy usunięcie przyczyny stanowi problem, ale zazwyczaj "w zamian" obrywa się innymi problemami, i nasz przypadek nie jest wyjątkiem. Przejrzyj archiwum, są opisy - tak jak piszesz wyżej, aby usunąć błąd, należałoby tak naprawdę skorygować *mechanicznie* błąd ustawienia luster, aby doprowadzić do zgodności bieg światła "do matrycy" i "do czujników". BTW: sądziłeś, że "adjustacją w menu" *fizycznie* reguluje się położenie lustra, czy nie raczyłeś zwrócić uwagi na pewną rozbieżność między własnymi oczekiwaniami tego co trzeba zrobić a tego co można? :D W stosowanych rozwiązaniach, ze względu na koszty, robiona jest kompensacja błędu. I tu jest pies pogrzebany: jakby zależność "wielkość nieostrości od wielkości błędu" była liniowa, tudzież liniowa była zależność nieostrości od odległości ostrzenia, to kompensacja może byłaby i dobrym rozwiązaniem. Ale nie jest. I skoro aparat powinien korygować w ten sposób, że "przeostrzę o pół milimetra dalej" (zakładając konkretny błąd mechaniczny 0,5mm), a *nie ma* mechanizmu pozwalającego wprost korygować ten błąd, z wielu powodów - od trudności pomiaru nieostrego obrazu na czujnikach (przecież on *ma* być w takim układzie nieostry w "oczekiwanym punkcie ostrości", prawda?) do nieliniowości "obracania zoomem", to i ta kompensacja może wypaść blado. Jesli potwierdza aparat ostrosc to co ma do tego obiektyw? Bo *pierwotny* błąd, ktory wymagałby rozebrania aparatu oraz przestawienia luster nie jest usuwany. Z jednej strony, trochę nie dziwi polityka producentów: przecież owo lustro nie tylko da się przestawić w jednej płaszczyźnie, ale również obracać, więc jakby tak użyszkodnik miałby okazję pokręcić w ramach gwarancji trzema śrubkami... oj, by się działo ;) Z drugiej - jak widzisz, wychodzi że "aparat nie potwierdza ostrości". Potwierdza miejsce, gdzie zdaniem algorytmu było*by* ostro, jakby lustro było dobrze ustawione. A teraz weź sobie dwa obiektywy. Identyczne. Prawie. Jeden z nich ma "skalę odległości" nieco przesuniętą względem drugiego - aparat "myśli" (dowiaduje się od obiektywu), że jest "na 5m", a faktycznie odległość ostrzenia jest "na 20m". Aparat "NIE WIE", w jakiej odległości jest ostrzony obiekt. "Wie", że ma być nieostro, "tak jakby było o pół milimetra dalej" mierzone odległością płaszczyzny ostrości. Ale te pół milimetra wylicza przy założeniu, że odległosć ostrzenia jest prawdziwa, a zależność liniowa nie jest... Jeszcze obiektywy z silnikiem, ale Znaczy zdziwisz się, jeśli dwa niemal identyczne, ostre obiektywy, będą różniły się TYLKO tym, że identyczną "prawdziwą" odległość ostrzenia osiągają (przy pozostałych identycznych nastawach) przy śrubokręcie obróconym o ćwierć obrotu? ("pół milimetra" i "ćwierć obrotu" są wzięte czysto z kapelusza i służą do zobrazowania problemu, to nie są "typowe błędy w justacji obiektywów i lusterek" czy żadna inna statystyka). Skad to sie bierze, bo nie rozumiem. Z tego, że znacznie taniej jest zaprogramować EPROM lub Flash jakimś "średnim błędem" kompensacji, niż ustawić lusterko tak, aby z obiektywem f:1,4 trafiać z ostrością DOKŁADNIE, znaczy "lepiej niż na jeden piksel rozmycia". Ustawić *mechanicznie*, w trzech osiach. No to co wybrali producenci? ;) Jak rozumiem na LV z detekcja kontrastu te obiektywy beda Ano będą. I jak aparat umiałby zrobić sobie dla konkretnego obiektywu "mapę błędów" (oraz zapamiętać ją dla paru różnych egzemplarzy), to skompensuje sobie (również) błąd kompensacji i wszyscy będą zadowoleni :D (również przy użyciu ostrzenia fazowego, które będzie korzystało ze skorygowanej "mapy"). pzdr, Gotfryd 15 |
Data: Styczen 18 2010 11:00:28 | Temat: Re: TAMRON i duzy FF na krotkiej ogniskowej | Autor: Norbert | Ano będą. Taka kalibracja przy uzyciu LV to by bylo cos, ustawiasz ostrosc, potem sobie klapnie lustrem zmierzy i zapisze korekcje dla zoomow dla roznych ogniskowych, w chwili obecnej to tylko zadanie dla programistow, rownie dobrze moglby wyjsc teraz firmware dla mojego K-x ktory daja ta mozliwosc. Jest tryb debug, ktory narusza gwarancje jak sie go odpali, w K20D ludzie to chyba maja od razu i moga dla roznych szkiel ustawic, ale chyba nadal dla roznej ogniskowej sie nie da, ale to pytanie do Pentaxiarzy. Poki co ja nic nie ruszam jak mi dziala :) |