Grupy dyskusyjne   »   To daje do myslenia

To daje do myslenia



1 Data: Pa?dziernik 03 2007 07:18:06
Temat: To daje do myslenia
Autor: *heÂŽsk* 


http://miniurl.pl/doprzemyslen


--

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie!
Stan dróg poprawi sie sam !
http://miniurl.pl/glosludu



2 Data: Pa?dziernik 03 2007 08:04:12
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: MarcinJM 

*heÂŽsk* pisze:

http://miniurl.pl/doprzemyslen

Wlasnie. Powinienes to przemyslec.
"(..)Dramatyczny wzrost liczby takich wypadków nastąpił w krajach skandynawskich, z Danią i Finlandią na czele - o ponad 40 proc(..)"

A u nich sie NIC nie zmienilo w kwestii swiatel w dzien, bo do tego zapewne zmierzasz, jak zwykle.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

3 Data: Pa?dziernik 03 2007 13:21:38
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: J.F. 

On Wed, 03 Oct 2007 08:04:12 +0200,  MarcinJM wrote:

http://miniurl.pl/doprzemyslen

Wlasnie. Powinienes to przemyslec.
"(..)Dramatyczny wzrost liczby takich wypadków nastąpił w krajach
skandynawskich, z Danią i Finlandią na czele - o ponad 40 proc(..)"

A u nich sie NIC nie zmienilo w kwestii swiatel w dzien, bo do tego
zapewne zmierzasz, jak zwykle.

Ale swoja droga ciekawe skad ten wzrost.
Fluktuacja statystyczna, ciepla zima czy polska emigracja ? :-)

J.

4 Data: Pa?dziernik 03 2007 14:01:45
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor:

On 3 Paź, 13:21, J.F.  wrote:

On Wed, 03 Oct 2007 08:04:12 +0200,  MarcinJM wrote:
>>http://miniurl.pl/doprzemyslen

>Wlasnie. Powinienes to przemyslec.
>"(..)Dramatyczny wzrost liczby takich wypadków nastąpił w krajach
>skandynawskich, z Danią i Finlandią na czele - o ponad 40 proc(..)"

>A u nich sie NIC nie zmienilo w kwestii swiatel w dzien, bo do tego
>zapewne zmierzasz, jak zwykle.

Ale swoja droga ciekawe skad ten wzrost.
Fluktuacja statystyczna, ciepla zima czy polska emigracja ? :-)

J.

U nas zwiększenie ilości samochodów na naszych drogach. Sprowadzonych
i sprzedanych za małe pieniądze.
Kraje skandynawskie - nie jestem w stanie powiedzieć może ten wzrost o
40 % w stosunku do dotychczasowych statystyk oznacza o 5 ofiar
śmiertelnych więcej ....

5 Data: Pa?dziernik 03 2007 16:36:05
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: MarcinJM 

 pisze:

U nas zwiększenie ilości samochodów na naszych drogach. Sprowadzonych
i sprzedanych za małe pieniądze.

Zrodlo danych? Glownie chodzi o udowodnienie, ze samochody za male pieniadze powoduja (!) wiecej wypadkow, niz te za duze pieniadze.

Kraje skandynawskie - nie jestem w stanie powiedzieć może ten wzrost o
40 % w stosunku do dotychczasowych statystyk oznacza o 5 ofiar
śmiertelnych więcej ....

Moze... a moze poszli do lasu?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

6 Data: Pa?dziernik 03 2007 16:39:19
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: J.F. 

On Wed, 03 Oct 2007 16:36:05 +0200,  MarcinJM wrote:
 pisze:

U nas zwiększenie ilości samochodów na naszych drogach. Sprowadzonych
i sprzedanych za małe pieniądze.

Zrodlo danych? Glownie chodzi o udowodnienie, ze samochody za male
pieniadze powoduja (!) wiecej wypadkow, niz te za duze pieniadze.

Od maja 2004 do grudnia 2006 powodowaly _mniej_ :-)

J.

7 Data: Pa?dziernik 03 2007 16:38:01
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: J.F. 

On Wed, 03 Oct 2007 14:01:45 -0000,   wrote:

On 3 Paź, 13:21, J.F.  wrote:
>"(..)Dramatyczny wzrost liczby takich wypadków nastąpił w krajach
>skandynawskich, z Danią i Finlandią na czele - o ponad 40 proc(..)"

Ale swoja droga ciekawe skad ten wzrost.
Fluktuacja statystyczna, ciepla zima czy polska emigracja ? :-)

U nas zwiększenie ilości samochodów na naszych drogach. Sprowadzonych
i sprzedanych za małe pieniądze.

U nas to ciepla zima i swiatla a nie samochody.

Ale ta skandynawia mnie interesuje, bo to duzy skok.

Kraje skandynawskie - nie jestem w stanie powiedzieć może ten wzrost o
40 % w stosunku do dotychczasowych statystyk oznacza o 5 ofiar
śmiertelnych więcej ....

Az trak dobrze to nie jest. Finlandia
http://www.liikenneturva.fi/en/statistics/road_traffic_accidents.php

Ale .. jesli na pol roku przypada ok 180 ofiar, zima 2006 byla
wyjatkowo bezpieczna, to byc moze teraz mowa o ok 20% i zaledwie 40
ofiarach w stosunku do lat 2005 i poprzednich ..

J.

8 Data: Pa?dziernik 03 2007 16:56:45
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: Mariusz 


Użytkownik  napisał w wiadomości

On 3 Paź, 13:21, J.F.  wrote:

On Wed, 03 Oct 2007 08:04:12 +0200,  MarcinJM wrote:
>>http://miniurl.pl/doprzemyslen

>Wlasnie. Powinienes to przemyslec.
>"(..)Dramatyczny wzrost liczby takich wypadków nastąpił w krajach
>skandynawskich, z Danią i Finlandią na czele - o ponad 40 proc(..)"

>A u nich sie NIC nie zmienilo w kwestii swiatel w dzien, bo do tego
>zapewne zmierzasz, jak zwykle.

Ale swoja droga ciekawe skad ten wzrost.
Fluktuacja statystyczna, ciepla zima czy polska emigracja ? :-)

J.

U nas zwiększenie ilości samochodów na naszych drogach. Sprowadzonych
i sprzedanych za małe pieniądze.
Kraje skandynawskie - nie jestem w stanie powiedzieć może ten wzrost o
40 % w stosunku do dotychczasowych statystyk oznacza o 5 ofiar
śmiertelnych więcej ....

Nie ma sie co dochodzić winne są światła, światła powinny służyć do jazdy w
nocy a nie w dzień.

9 Data: Pa?dziernik 04 2007 07:47:54
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: GSk 


U nas zwiększenie ilości samochodów na naszych drogach. Sprowadzonych
i sprzedanych za małe pieniądze.
Kraje skandynawskie - nie jestem w stanie powiedzieć może ten wzrost o
40 % w stosunku do dotychczasowych statystyk oznacza o 5 ofiar
śmiertelnych więcej ....


ZTCW u nas spora ilość ofiar to pijani piesi i rowerzyści błąkający się po
drogach. Więc może przyczyny należy szukać w wzroście sprzedaży rowerów i
alkoholu.

GSk


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Pa?dziernik 04 2007 17:21:02
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor:

On 4 Paź, 09:47, "GSk"  wrote:

> U nas zwiększenie ilości samochodów na naszych drogach. Sprowadzonych
> i sprzedanych za małe pieniądze.
> Kraje skandynawskie - nie jestem w stanie powiedzieć może ten wzrost o
> 40 % w stosunku do dotychczasowych statystyk oznacza o 5 ofiar
> śmiertelnych więcej ....

ZTCW u nas spora ilość ofiar to pijani piesi i rowerzyści błąkający się po
drogach. Więc może przyczyny należy szukać w wzroście sprzedaży rowerów i
alkoholu.

GSk

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Zwiększenie ilości samochodów = zwiększenie natężenia ruchu i zwiększa
prawdopodobieństwo powstania zdarzenia drogowego (chyba że niektórzy
stwierdzą że to jest nielogiczne)

samochody sprzedane za małe pieniądze to:

- samochody niesprawne technicznie, uszkodzone etc.
- samochód kupuje teraz każdy a niestety zdarza sie że osoba
przesiadająca się z malucha (nie chcę tutaj generalizowac i słuzy to
jako przykład tylko) wsiada do samochódu nad którym nie potrafi
zapanować. Niejednokrotnie rozmawiałem z ludźmi którzy po przesiadce
do lepszego samochodu łapali sie na sporym przekraczniu prędkości,
tendencji do jazdy niebezpiecznej, więcej koników słabsze odczuwanie
prędkości.

małe pieniądze to określeni bardzo subiektywne, dla jednego to 500 PLN
a dla innego to 20 000 PLN, generalnie chodzi o to że ceny samochodów
zdecydowanie poszły w dół i przestał on byc synonimem dobrobytu.
Wiemy wszyscy, że ilosc poruszających się po naszych drogach
samochodów zwiększyła sie zdecydowanie, pojemnosc dróg niestety nie.

Co do skandynawii to nie będe sie wypowiadał


A tak z ciekawości proszę wyjaśnijcie mi jaki wpływ na wzrost wypadków
ma jazda na światłach... oczekuję ciekawych tez na ten temat.

Pozdrawiam

Jarek Nowak

11 Data: Pa?dziernik 04 2007 19:48:44
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: marjan 


Użytkownik  napisał w wiadomości On 4 Paź, 09:47, "GSk"  wrote:


ZTCW u nas spora ilość ofiar to pijani piesi i rowerzyści błąkający się po
drogach. Więc może przyczyny należy szukać w wzroście sprzedaży rowerów i
alkoholu.

A tak z ciekawości proszę wyjaśnijcie mi jaki wpływ na wzrost wypadków
ma jazda na światłach... oczekuję ciekawych tez na ten temat.



Może tutaj podpadnę niektórym osobom, chciałem jednak na wstępie zauważyć ze jestem zwolennikiem włączonych świateł całą dobę.
IMHO zdecydowanie poprawia to widoczność samochodów, przez co piesi, rowerzyści, motocykliści i kierowcy mogą łatwiej dostrzec wyłaniający się z oddali pojazd.
Ma to też jednak skutki uboczne, gdyż kierowcy nastawiają się wówczas na rozpoznawanie kontrastów, a nie kształtów (włączone światła -> duży kontrast -> łatwo dostrzec samochód), a to niestety powoduje spadek widoczności pojazdów bez włączonych świateł (bo ktoś np. zapomniał), oraz co najgorsze - spadek widoczności rowerzystów i pieszych. Dlatego wydaje mi się, że poniekąd obowiązek włączonych świateł mógł się przyczynić do zwiększenia wypadków z udziałem rowerzystów i pieszych, gdyż oni są teraz po prostu zdecydowanie mniej widoczni..


pozdrawiam,
marjan

12 Data: Pa?dziernik 04 2007 20:14:23
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: Piotrek 

samochody sprzedane za małe pieniądze to:


moim zdaniem niema znaczenia zzy sa to samochody za male czy duze pieniadze,
chodzi o sam fakt ze jest ich wiecej.
no i wiecej kierowcow jest, zobaczcie ile jezdzi eLek :) w krakowie w
pewnych rejonach mozna na raz naliczyc 5-8 i to nie na placu
egzaminacyjnym:)
jak wiadomo kierowca najpierw jezdzi ostroznie, pozniej jest mistrzem
kierownicy, a potem dopiero zaczyna nabierac doswiadczenia. im wiecej sie
osob nowych uczy tym pozniej wiecej jest mistrzow kierownicy na drodze:)

- samochody niesprawne technicznie, uszkodzone etc.

moim zdaniem to mit, zauwazcie o ile mniej jest teraz polonezow, kredensow,
maluchow. one napewno tez nie byly w super stanie, a ja osobiscie nie
slyszalem o jakim kolwiek wypadku w moim otoczeniu spowodowany zlym stanem
pojazdu.
zeby samochod spowodowal wypadek musial by miec niesprawny uklad hamulcowy
i/lub niesprawny uklad kierowniczy.
mysle ze to nalezy do zadkosci a najczesciej uszkodzony jest modol pomiedzy
kierownica a pedalami:)

- samochód kupuje teraz każdy a niestety zdarza sie że osoba
przesiadająca się z malucha (nie chcę tutaj generalizowac i słuzy to
jako przykład tylko) wsiada do samochódu nad którym nie potrafi
zapanować. Niejednokrotnie rozmawiałem z ludźmi którzy po przesiadce
do lepszego samochodu łapali sie na sporym przekraczniu prędkości,
tendencji do jazdy niebezpiecznej, więcej koników słabsze odczuwanie
prędkości.

z tym sie zgadzam.

Wiemy wszyscy, że ilosc poruszających się po naszych drogach
samochodów zwiększyła sie zdecydowanie, pojemnosc dróg niestety nie.


niestety ale tak jest, tzn dobrze ze coraz wiecej osob stac na samochody i
ze zaczynamy do tego zdrowo podchodzic na zasadzie samochod ma nas wiesc z
punktu A do punktu B a nie ze sie musze przed sasiadem pokazac ze mnie
(nie)stac na samochod ktory kupilem w kredycie na 10 lat:)
ale samochodow jest wiecej wiec jest wiecej mozliwosci ze ktos popelni jakis
blad na drodze.


A tak z ciekawości proszę wyjaśnijcie mi jaki wpływ na wzrost wypadków
ma jazda na światłach... oczekuję ciekawych tez na ten temat.

zaden, ale temat byl na topie wiec przez pms sie przetoczyly bezsensowne
dyskusje na temat swiatel:)
mysle ze wiekszosc normalnych ludzi wlacza te swiatla teraz nawet sie nad
tym nie zastanawiajac, ale krzykacze zawsze sie znajda i beda uwazac ze cos
jest zle bo tak:)
w moim otoczeniu jakos nikt na to nie zwrocil uwagi, wszyscy wlaczaja
swiatla i tyle, nikt sie tym nie przejmuje.
gdyby nie pms nawet bym nie wiedzial ze ten przepis wywoluje takie oburzenie
:D

--
pzdr
piotrek
Scorpio 2,4i '87 LPG PMS

13 Data: Pa?dziernik 04 2007 21:29:41
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: J.F. 

On Thu, 04 Oct 2007 17:21:02 -0000,   wrote:

Zwiększenie ilości samochodów = zwiększenie natężenia ruchu i zwiększa
prawdopodobieństwo powstania zdarzenia drogowego (chyba że niektórzy
stwierdzą że to jest nielogiczne)

to jest nielogiczne.
Bo .. samochodow przybywa od lat. Wypadkow raczej ubywa.

A tak z ciekawości proszę wyjaśnijcie mi jaki wpływ na wzrost wypadków
ma jazda na światłach... oczekuję ciekawych tez na ten temat.

No coz .. jesli niektorzy w czasie dnia maja problemy z zauwazeniem
samochodu bez swiatel .. to jak dojrza pieszego czy rower ?

J.

14 Data: Pa?dziernik 05 2007 06:32:57
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor:

On 4 Paź, 21:29, J.F.  wrote:

On Thu, 04 Oct 2007 17:21:02 -0000,   wrote:
>Zwiększenie ilości samochodów = zwiększenie natężenia ruchu i zwiększa
>prawdopodobieństwo powstania zdarzenia drogowego (chyba że niektórzy
>stwierdzą że to jest nielogiczne)

to jest nielogiczne.
Bo .. samochodow przybywa od lat. Wypadkow raczej ubywa.

>A tak z ciekawości proszę wyjaśnijcie mi jaki wpływ na wzrost wypadków
>ma jazda na światłach... oczekuję ciekawych tez na ten temat.

No coz .. jesli niektorzy w czasie dnia maja problemy z zauwazeniem
samochodu bez swiatel .. to jak dojrza pieszego czy rower ?

J.

Ilość wypadków, raczej nie - zmniejsza się ilośc zabitych w tych
wypadkach.
Mamy też olbrzymie przesunięcie ponieważ kiedyś wypadkiem była
stłuczka przy 40 km/h w centrum miasta gdzie osoby były już
poszkodowane.
Teraz taka stłuczka konczy się tylko odcholowaniem samochodu.
Druga sprawa, ilość samochodów doprowadza teraz do zwiększenia
frustracji kierowców co kończy się agresywną jazdą.

Co do samochodu bez świateł, z autopsji przykład, dzień pochmurny,
pada deszcz, chce wyprzedzić samochód na kawałku prostej, manewr chcę
wykonac spokojnie i z dużym zapasem....
Powiedz mi w tych warunkach samochód koloru granatowego, ciemno
zielonego będzie dobrze widzialny???

Drugie pytanie, jedziesz w słomneczny dzień Polską drogą i wjeżdżasz
do lasu czy tam będziesz w stanie dobrze ocenić czy na końcu prostej
jest auto czy nie ??

Swiatła mają ułatwiać nam podejmowanie decyzji i powodują że samochód
jadący z przeciwka będzie widoczny, dzięki temu powinniśmy mieć wiecej
czasu na to aby ocenić czy idzie jeszcze pieszy albo jedzie
rowerzysta.

Oczywiście nie zwalnia nas to z obowiązku myślenia i upewniania się
czy faktycznie możemy dany manewr wykonać, ale umiejetności jazdy i
przewidywania sytuacji na drodze to już zupełnie inna sprawa....

Pozdrawiam

Jarek Nowak
www.pinusproject.pl

15 Data: Pa?dziernik 06 2007 10:55:26
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: J.F. 

On Fri, 05 Oct 2007 06:32:57 -0000,   wrote:

On 4 Paź, 21:29, J.F.  wrote:
>Zwiększenie ilości samochodów = zwiększenie natężenia ruchu i zwiększa
>prawdopodobieństwo powstania zdarzenia drogowego (chyba że niektórzy
>stwierdzą że to jest nielogiczne)

to jest nielogiczne.
Bo .. samochodow przybywa od lat. Wypadkow raczej ubywa.

Ilość wypadków, raczej nie - zmniejsza się ilośc zabitych w tych
wypadkach.

Wypadkow tez.

Mamy też olbrzymie przesunięcie ponieważ kiedyś wypadkiem była
stłuczka przy 40 km/h w centrum miasta gdzie osoby były już
poszkodowane.
Teraz taka stłuczka konczy się tylko odcholowaniem samochodu.

Ale masz na mysli traktowanie przypadku czy poduszki ?
Traktowanie jest takie samo - sa ranne osoby - jest wypadek.

Druga sprawa, ilość samochodów doprowadza teraz do zwiększenia
frustracji kierowców co kończy się agresywną jazdą.

Oraz uspokojenia ruchu, bo juz jest taki duzy, ze nie ma gdzie
agresywnie pojezdzic :-)

No coz .. jesli niektorzy w czasie dnia maja problemy z zauwazeniem
samochodu bez swiatel .. to jak dojrza pieszego czy rower ?

Co do samochodu bez świateł, z autopsji przykład, dzień pochmurny,
pada deszcz, chce wyprzedzić samochód na kawałku prostej, manewr chcę
wykonac spokojnie i z dużym zapasem....
Powiedz mi w tych warunkach samochód koloru granatowego, ciemno
zielonego będzie dobrze widzialny???

A pieszy w granatowej kurtce bedzie dobrze widzialny ?

Drugie pytanie, jedziesz w słomneczny dzień Polską drogą i wjeżdżasz
do lasu czy tam będziesz w stanie dobrze ocenić czy na końcu prostej
jest auto czy nie ??

A jak tam pojedzie kolumna rowerzystow, to ich zobaczysz ?
A zwolnisz wjadzajac .. czy juz nie, bo przeciez samochody maja
swiatla ?

Polskie sttystyki na razie mowia ze swiatla nic nie daly, moze nawet
zaszkodzily.

J.

16 Data: Pa?dziernik 06 2007 14:26:57
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor:




Wypadkow tez.

Patrz niżej - zwiększenie kolizji bez rannych w ludziach...



Ale masz na mysli traktowanie przypadku czy poduszki ?
Traktowanie jest takie samo - sa ranne osoby - jest wypadek.

Czyli stłuczka gdzie pogieta jest tylko blacha to nie wypadek- brak
rannych ...


Oraz uspokojenia ruchu, bo juz jest taki duzy, ze nie ma gdzie
agresywnie pojezdzic :-)

Czyli stoisz w korku spokojeni (ty może tak) ale nagminnie widzimy na
drogach wyprzedzanie na trzeciego, na zakretach, w miejscach
niedozwolonych. Przjazdy na czerwonym. Ogólnie mamy mniej czasu i
staramy się go potem nadrobic gdzie indziej = niebezpieczna i
nieprzemyślana jazda


A pieszy w granatowej kurtce bedzie dobrze widzialny ?

Oczywiście że będzie słabo widziany, ale zakładajac, że kierowcy
stosują sie do przepisu jazdy na światłach widzisz od razu czy jedzie
coś z naprzeciwka czy nie, dzięki temu masz więcej czasu na ocenę
innych aspektów manewru, pieszy, rowerzysta, jeleń w lesie .....
Świtała maja nam pomóc a nie wyłączyć myslenie ....



A jak tam pojedzie kolumna rowerzystow, to ich zobaczysz ?
A zwolnisz wjadzajac .. czy juz nie, bo przeciez samochody maja
swiatla ?

Zobaczysz albo nie, niektórzy dostosuja prędkość do warunków drogowych
a inni nie, ale czy to jest argument za nie używaniem świateł ??


Polskie sttystyki na razie mowia ze swiatla nic nie daly, moze nawet
zaszkodzily.

A czy te statystyki porównałeś ze statystykami mówiącymi o tym ile
przybyło użytkowników na drogach ??


Podaj mi prosze taką sytuację na drodze gdzie fakt bycia lepiej
widocznym szkodzi....

Sam jestem zwolennikiem aby wśród pieszych, rowerzystów i innych
użytkowników dróg wpoić zachowania dzieki którym będa oni lepiej
widoczni na drodze. Odblaskowe elementy ubrań, światło w rowerze,
nagminne przecież jest to że po zmroku rowerzysta (niejednokrotnie na
bani) jedzie rowerem bez oświetlenia.
Pieszy idzie po zmroku w ciemnym ubraniu poboczem.... ale to wszystko
to świadomośc użytkowników ruchu drogowego, którą ciężko zmienić.
Odnosze wrażenie że zaliczasz się właśnie do takich osób ....



J.

pozdrawiam

Jarek Nowak
www.pinusproject.pl

17 Data: Pa?dziernik 04 2007 09:37:33
Temat: Re: To daje do myslenia
Autor: Michal 



http://miniurl.pl/doprzemyslen


człowiek głupi po fakcie,
jak byłem młody to sam pedziłem, jak idiota

bogu dzieki nigdy nikomu sie nic nie stało
a teraz mimo, ze mam szbkie auto to   max co mam na liczniku 100-120 na A4
tylko jazda przepisowa

jakos tak czlowiek starszy i mniej  sie spieszy :)

a mam dopiero 28lat

To daje do myslenia



Grupy dyskusyjne