Toyota Carina E
1 | Data: Kwiecien 23 2009 15:42:25 |
Temat: Toyota Carina E | |
Autor: Wangog | Witam 2 |
Data: Kwiecien 23 2009 16:04:01 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Tomasz Finke | Wangog pisze: Czy naprawde jak takie niezawodne jak sie slyszy i czyta? Rok temu sprzedałem moją Carinę E '93 2.0 przy przebiegu 282 kkm. Przez 7 lat użytkowania jedyną poważniejszą awarią było przebicie cewki zapłonowej, nigdy nie dolewałem oleju, tylko trzy razy odpaliła dopiero za drugim razem. Nabywca kupił ją z przeznaczeniem na taksówkę, więc pewnie dociągnie do miliona km. Model 1,8 to najoszczędniejszy silnik w wersji na ubogą mieszankę. T. 3 |
Data: Kwiecien 23 2009 16:10:07 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Stefan Szczygielski | Wangog wrote: Co sadzicie o tym aucie? Ja miałem kiedyś przyjemność zrobić tysiąc kilometrów Cariną E w wersji kombi. Prowadzi się przyjemnie, na zakrętach dobrze się trzyma. Fotel kierowcy wygodny, oczywiście trzeba być fanem siedzenia po japońsku na podłodze. ;) Dość niskie też było w niej zawieszenie i tak jakoś dość bardzo przysiadała pod obciążeniem (komplet osób + bagaże) - ale to oczywiście mogła być cecha osobnicza. Do minusów - silnik 1.6 w trasę relatywnie słaby, głośny i do uzyskania znośnych efektów przy wyprzedaniu trzeba było go nieźle wkręcać. Nie wiem, czy dobrze pamiętam - ale chyba w ,,moim'' egzemplarzu nie było obrotomierza. Poza tym samochód daje się lubić. S. 4 |
Data: Kwiecien 23 2009 17:44:18 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Tadeusz |
Bajki opowiadasz, wszystkie wersje Cariny E miały w standardzie obrotomierz... silnik 1.6 w kombi jet faktycznie trochę słaby ale w sedanie i liftbacku IMHO wystarcza do w miarę dynamicznej jazdy -- pozdrawiam Tadeusz 5 |
Data: Kwiecien 23 2009 17:02:02 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Tomasz Nowicki | Dnia Thu, 23 Apr 2009 15:42:25 +0200, Wangog napisał(a): Co sadzicie o tym aucie? Stara, dobra Toyota. Jeśli zadbana, to można brać w ciemno Czy naprawde jak takie niezawodne jak sie slyszy i czyta? Tak Mam mozliwosc kupienia model z 1997 roku, 1,8 benzyna 16v. Z ciekawości zapytam - za ile? T. 6 |
Data: Kwiecien 24 2009 04:20:02 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Pele | Z ciekawości zapytam - za ile? To moze jednak jak sie zapytam ile byscie dali za takie model? Nadwozie: Kombi Rocznik: 1997r Przebieg: 180 tys Silnik: 1.8 16 v; 108 KM Wyposazenie: Wspomaganie, Elektryczne szyby i lusterka, podgrzewane lusterka, ABS, 2xAirbag, Klima (nie dziala - brak sprezarki), centralny zamek (bez pilota) Dodatkowo: aluski orginalne toyoty, hak, opony zimowe 7 |
Data: Kwiecien 24 2009 13:49:14 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Tadeusz |
Wyposazenie: Wspomaganie, Elektryczne szyby i lusterka, podgrzewane co to znaczy "brak sprężarki" ???? bo może to wskazywać na jakąś fleje co nie dbała o ten samochód... jeżeli stan ogólny i techniczny jest OK to IMHO 8-9 tyś zł -- pozdrawiam Tadeusz 8 |
Data: Kwiecien 24 2009 05:32:48 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Pele | On 24 Kwi, 13:49, "Tadeusz" wrote: Użytkownik "Pele" <> napisał w wiadomości news:com... W sumie nie wiem dlaczego tak sie stalo ale i tak nie mam zamiaru klimy naprawiac. Auto jest raczej z pewnego zrodla. W aucie zmieniany byl rozrzad. Plyny swieze. W srodku widac slady uzytkowania. Sa pewne zarysowania, szczegolnie w okolicach bagaznika. Cegiel nie wozil ale po prostu korzystal z kombi. Cena wyjsciowa za auto to 8.600. Jeszcze sie potarguje, podjade do mechanika i chyba lykne furke :) 9 |
Data: Kwiecien 24 2009 14:52:24 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Tadeusz |
W sumie nie wiem dlaczego tak sie stalo ale i tak nie mam zamiaru a to dopiero ciekawe podejście, przy temperaturach dochodzących latem w PL do 40 stopni celsjusza... Ale jak się lubisz smażyć w aucie to twój problem :) -- pozdrawiam Tadeusz 10 |
Data: Kwiecien 24 2009 14:54:33 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Grejon | Tadeusz pisze: a to dopiero ciekawe podejście, przy temperaturach dochodzących Pewnie ma 2-letnie dziecko :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ 11 |
Data: Kwiecien 24 2009 15:04:56 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Tadeusz |
to jeszcze łatwiej o udar, więc tym bardziej powinien miec klimę, wystarczy tylko ustawić normalną temperaturę :) -- pozdrawiam Tadeusz 12 |
Data: Kwiecien 24 2009 06:04:36 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Pele | a to dopiero ciekawe podejście, przy temperaturach dochodzących Koszt sprezarki uzywanej to jakies 250-300 zl i do tego trzeba doliczyc robocizne, nabicie. Zreszta czytalem opinie, ze jesli klima ma powyzej 10 lat to lepiej jej nie uzywac. Dodam jeszcze ze bywa tak ze moj organizm kiepsko znosi szybkie zmieny temperatur. Na trasie to co innego ale w miescie... 13 |
Data: Kwiecien 24 2009 15:10:18 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Tadeusz |
Zreszta czytalem opinie, ze jesli klima ma powyzej 10 lat to lepiej fenomenalne: a to niby dlaczego ???? :) PS: przez rok używałem klimy w 13-letnim BMW 740 z doskonałym efektem i zero skutków ubocznych Wystarczy zdezynfekować 2 razy w roku i wymieniać filtr... Hint: po jaką cholerę ustawiać w skranym najzimniejszym położeniu ??? To gwarantuje problemy na 100% Należy używac z głową: ustawiasz na 22 stopnie, a jak jest bardzo gorąco to i na 25 (w Carinie, gdzie jest manul - tak na środku skali będzie 22 :) ) -- pozdrawiam Tadeusz 14 |
Data: Kwiecien 24 2009 15:15:45 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Grejon | Tadeusz pisze:
Mam wrażenie, że niektórzy do klimy podchodzą jak do ASB - dopóki nie mają, to sobie będą na wszelkie sposoby wmawiać, że to niepotrzebne, a wręcz szkodliwe. Jak raz spróbują zdanie im sie zmienia o 180 stopni. ;) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ 15 |
Data: Kwiecien 24 2009 14:42:54 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Pan Piskorz | co to znaczy "brak sprężarki" ???? może odpadła, alternator jest? ;-) P. 16 |
Data: Kwiecien 24 2009 18:10:37 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Pan Piskorz pisze: co to znaczy "brak sprężarki" ???? Ejj, to nie panzerwagen. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak GG: 291246, skype: kenickie_PL 17 |
Data: Kwiecien 23 2009 20:22:08 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: cholo | Użytkownik "Wangog" napisał w wiadomości Czy naprawde jak takie niezawodne jak sie slyszy i czyta? mam od 200tys km i rzeczywiscie jest niezawodna chociaz ma swoje drobne bolaczki jak kazdy samochod. ja w zasadzie nie robilem nic powazniejszego. teraz po raz pierwszy wymieniam amorki (chociaz na trzepaczce mialy jeszcze ostatnio 65% ) i kilka innych elementow zawieszenia. polecam http://www.toyotaklub.org.pl tam dowiesz sie przykladowo co w niej sprawdzic przed kupnem. pozdrawiam, cholo 18 |
Data: Kwiecien 24 2009 08:42:42 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Tadeusz |
Witam to były bdb Toyoty, nie to co teraz :) Taka Carina E - nie katowana rozmyślnie - przejeżdża pół milion kilometrów bez żadnego remontu silnika, ma trwałe zawieszenie i niewiele rzeczy, które sprawiają poważniejszy problem użytkownikowi. Z droższych to np. czujniki ABS - zamienników w zasadzie nie ma, ze szrotu też nie bo się praktycznie nie dają wymontować bez uszkodzenia Ogólnie zależy czego oczekujesz: zwykle miały dość ubogie wyposażenia ale w kategorii trwałości i niezawodności bardzo dobry samochód klasy średniej - ja polecam na podstawie moich 4-letnich doświadczeń z takim autem :) -- pozdrawiam Tadeusz 19 |
Data: Kwiecien 24 2009 16:26:52 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Tomasz Nowicki | Dnia Fri, 24 Apr 2009 08:42:42 +0200, Tadeusz napisał(a): Taka Carina E - nie katowana rozmyślnie - przejeżdża No, jakieś drobne uszczelniacze zaworów mogą jej się przytrafić, czasem sprzęgło. Ale poza tym, rzeczywiście, trwałe auto. Tyle że niełatwo dostać bezwypadkowe T. 20 |
Data: Kwiecien 24 2009 09:01:49 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Marcin | Wangog wrote: WitamSiostra kupila Carina E, 1,6, 1996r. roku temu i nic sie nie psuje, dolewa tylko paliwa. Kosztowala ja 2700zl, tyle co zestaw alufeg :) 21 |
Data: Kwiecien 24 2009 02:06:08 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: | On 23 Kwi, 15:42, Wangog wrote: Witam u nas w rodzinie jest od nowosci - od 1997, ale wersja 1.6 16v. Ojciec zrobil 80 tys, mama z 80, ja z 20. Do tej pory nic sie nie psulo. Oleju nie bierze, od 12 lat pali tyle samo, do tej pory ma oryginalny cały tłumik. Z drobnych usterek to łączniki stabilizatora za 200 pln jakoś, ze dwa razy wymieniane przez te 180 tys. Szczerze polecam! GG 22 |
Data: Kwiecien 25 2009 00:59:32 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: | On 23 Kwi, 15:42, Wangog wrote: Witam Zalezy od egzemplarza. Kumpel niecaly rok temu kupil taka kombi, z podobnym przebiegiem. Od tego czasu 2x mial robiony remont silnika (lacznie z peknieta glowica), wymieniona skrzynie biegow, sprzeglo, 2x rozrzad, 2x kable WN i 1x cewka, jakis zawor przy odmie i jeszcze kilka innych pierdol. Klnie jak szewc na ten samochod, a zrobil niecale 20kkm dopiero. p.s. malo warsztatow ogarnia temat LPG do tego samochodu - raz, ze to jest zdaje sie lean burn, czyli jezdzi na zubozonej mieszance i ma kurewsko droga sonde (zamiennikow nie radze), a dwa, ze na 8 kanalow dolotowych kolektora ssacego, 4 (i to naprzemiennie) maja jakies dziwne zaworki, ktore sie otwieraja powyzej 3.5krpm zdaje sie. Jak zle ci zalozy wtryskiwacze, to lipa bedzie. -- Olleo 23 |
Data: Kwiecien 25 2009 13:05:39 | Temat: Re: Toyota Carina E | Autor: Tadeusz |
On 23 Kwi, 15:42, Wangog <> wrote: przebiegiem czy wskazaniem licznika? bo to dwie rózne rzeczy sa :) PS: w tamtych Toyotach niewiele zalezalo od egzemplarza a prawie wszystko od uzytkownika... -- pozdrawiam Tadeusz |