Grupy dyskusyjne   »   Toyota Carina wyjecie aku

Toyota Carina wyjecie aku



1 Data: Maj 25 2009 08:01:22
Temat: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 

niby proste co?:) no wiec odlaczam minus a tu nagle przerazliwy dzwiek spod maski, zakldam minus spowrotem, natezenie dzwieku wzrasta do poziomu nie do przyjecia o 7 rano:) zaplon odciety, toyota zimna, co teraz?

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408



2 Data: Maj 25 2009 09:05:51
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: MichałG 

Viking pisze:

niby proste co?:) no wiec odlaczam minus a tu nagle przerazliwy dzwiek spod maski, zakldam minus spowrotem, natezenie dzwieku wzrasta do poziomu nie do przyjecia o 7 rano:) zaplon odciety, toyota zimna, co teraz?


zapewne miałeś niewyłaczony (kluczyk serwisowy) alarm.
Co teraz?
polecam telefon do przyjaciela w serwisie. ;-) Pewnie wie co teraz.
Pozdrawiam
michał

3 Data: Maj 25 2009 08:10:26
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"MichałG"  wrote in message

zapewne miałeś niewyłaczony (kluczyk serwisowy) alarm.
Co teraz?
polecam telefon do przyjaciela w serwisie. ;-) Pewnie wie co teraz.

jakies inne pomysly niewymagajace przyjazdu serwisanta do auta za 800zl ktory skasuje 400?

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

4 Data: Maj 25 2009 09:25:22
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Jakub Witkowski 

Viking pisze:


"MichałG"  wrote in message

zapewne miałeś niewyłaczony (kluczyk serwisowy) alarm.
Co teraz?
polecam telefon do przyjaciela w serwisie. ;-) Pewnie wie co teraz.

jakies inne pomysly niewymagajace przyjazdu serwisanta do auta za 800zl ktory skasuje 400?

Znajdź to miejsce gdzie wyje, wymontuj, uzyj młotka, utop w kuble z wodą,
wytrzyj pot z umorusanego czoła, oprzyj się o auto jak John Wayne,
a nagrodzą cię za to oklaski sąsiadów wyglądających z okien ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

5 Data: Maj 25 2009 08:28:05
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Jakub Witkowski"  wrote in message

Znajdź to miejsce gdzie wyje, wymontuj, uzyj młotka, utop w kuble z wodą,
wytrzyj pot z umorusanego czoła, oprzyj się o auto jak John Wayne,
a nagrodzą cię za to oklaski sąsiadów wyglądających z okien ;)

ziew.. super a co z odcietym zaplonem? tez mlotkiem?
w dupe pomocna grupa

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

6 Data: Maj 25 2009 09:34:38
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Jakub Witkowski 

Viking pisze:


"Jakub Witkowski"  wrote in message

Znajdź to miejsce gdzie wyje, wymontuj, uzyj młotka, utop w kuble z wodą,
wytrzyj pot z umorusanego czoła, oprzyj się o auto jak John Wayne,
a nagrodzą cię za to oklaski sąsiadów wyglądających z okien ;)

ziew.. super a co z odcietym zaplonem? tez mlotkiem?

Oj chyba wcześnie dziś wstałeś ;)

w dupe pomocna grupa

No sorry, rozumiem że jesteś zdenerwowany ;)

Ale może i znajdziesz kogoś, kto się zna na carinach, kto wie...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

7 Data: Maj 25 2009 08:36:11
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Jakub Witkowski"  wrote in message

Oj chyba wcześnie dziś wstałeś ;)

bardzo, do tego dzisiaj mamy wolne:)

No sorry, rozumiem że jesteś zdenerwowany ;)

nie bylem ale potem weszlem na grupe:)

Ale może i znajdziesz kogoś, kto się zna na carinach, kto wie...

zdaje sie ze po to tu napisalem, zeby znalezc kogos kto sie zna na carinach a nie po rady zeby mlotkiem to...

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

8 Data: Maj 25 2009 09:37:40
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: MichałG 

Viking pisze:


"Jakub Witkowski"  wrote in message

Znajdź to miejsce gdzie wyje, wymontuj, uzyj młotka, utop w kuble z wodą,
wytrzyj pot z umorusanego czoła, oprzyj się o auto jak John Wayne,
a nagrodzą cię za to oklaski sąsiadów wyglądających z okien ;)

ziew.. super a co z odcietym zaplonem? tez mlotkiem?
w dupe pomocna grupa

zewrzyj na krótko...
jak nie wiesz jak, to spytaj elektryka.
Na drugi raz spytaj go PRZED wyłaczeniem aku... ;-)

Pozdrawiam
Michał

9 Data: Maj 25 2009 09:19:45
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Paweł Ubysz 


Użytkownik "Viking"  napisał w wiadomości


"MichałG"  wrote in message

zapewne miałeś niewyłaczony (kluczyk serwisowy) alarm.
Co teraz?
polecam telefon do przyjaciela w serwisie. ;-) Pewnie wie co teraz.

jakies inne pomysly niewymagajace przyjazdu serwisanta do auta za 800zl ktory skasuje 400?

A masz kluczyk do centralki alarmu ?

10 Data: Maj 25 2009 08:22:43
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Paweł Ubysz"  wrote in message

A masz kluczyk do centralki alarmu ?

nie, nawet nie wiem gdzie ten alarm jest

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

11 Data: Maj 25 2009 09:24:44
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Paweł Ubysz 


Użytkownik "Viking"  napisał w wiadomości


"Paweł Ubysz"  wrote in message

A masz kluczyk do centralki alarmu ?

nie, nawet nie wiem gdzie ten alarm jest

 to chyba tylko serwis zostaje.

12 Data: Maj 25 2009 08:26:09
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Paweł Ubysz"  wrote in message

to chyba tylko serwis zostaje.

fuck, zapchac ja mam?:P
jakos nie chce mi sie wierzyc ze nie ma sposobu zeby to ustrojstwo wylaczyc, swoja droga jak w takim ukladzie szary uzytkownik ma wymienic akumulator?

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

13 Data: Maj 25 2009 09:29:25
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Jakub Witkowski 

Viking pisze:

swoja droga jak w takim ukladzie szary uzytkownik ma wymienic akumulator?

No coś ty, nawet żarówki są zbyt skomplikowane dla szarego użytkownika,
tak w każdym razie chyba sądzą ostatnio producenci. A co dopiero akumulator.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

14 Data: Maj 25 2009 08:30:03
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Jakub Witkowski"  wrote in message

No coś ty, nawet żarówki są zbyt skomplikowane dla szarego użytkownika,
tak w każdym razie chyba sądzą ostatnio producenci. A co dopiero akumulator.


toyota carina, rocznik 96, hello

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

15 Data: Maj 25 2009 09:30:13
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Paweł Ubysz 


Użytkownik "Viking"  napisał w wiadomości


"Paweł Ubysz"  wrote in message

to chyba tylko serwis zostaje.

fuck, zapchac ja mam?:P

Zezłomuj , będzie taniej.

jakos nie chce mi sie wierzyc ze nie ma sposobu zeby to ustrojstwo wylaczyc, swoja droga jak w takim ukladzie szary uzytkownik ma wymienic akumulator?

odłącza alarm i wyjmuje akumulator.

16 Data: Maj 25 2009 08:31:13
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Paweł Ubysz"  wrote in message

odłącza alarm i wyjmuje akumulator.

tylko ze w tym aucie nie ma alarmu to jest jakies ustrojstwo przecikradziezowe zamontowane przez skosnookich w fabryczne, tzn przez ryzych angoli

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

17 Data: Maj 25 2009 10:24:17
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Adam 'Adak' Kępiński 

[...] swoja droga jak w takim ukladzie szary uzytkownik ma
wymienic akumulator?

Podlączyć drugi do klem - równolegle, wyjąć i odłączyć stary, wsadzić i podłączyć nowy, odpiąć to równoległe podłączenie.
Tara! ;-)

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

18 Data: Maj 25 2009 09:32:39
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Adam 'Adak' Kępiński"  wrote in message

Podlączyć drugi do klem - równolegle, wyjąć i odłączyć stary, wsadzić i podłączyć nowy, odpiąć to równoległe podłączenie.
Tara! ;-)

teraz too late kiedy zaplon jest odlaczony

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

19 Data: Maj 25 2009 12:48:44
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Adam 'Adak' Kępiński 

Podlączyć drugi do klem - równolegle, wyjąć i odłączyć stary,
wsadzić i podłączyć nowy, odpiąć to równoległe podłączenie.
Tara! ;-)

teraz too late kiedy zaplon jest odlaczony

Teraz masz zupelna racje.

Powiem Ci, ze ja w swojej Corolce E11 tez mam taka syrenke, mam nawet do niej kluczyk! Ale jak bede wymienial akumulator, to ani mysle nim krecic i zrobie jak napisalem...
Juz pomine, ze nie pamietam w ogole gdzie sie rzeczonym kluczykiem kreci - musialbym poszukac ;-)

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

20 Data: Maj 25 2009 03:58:15
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor:

Witam
On 25 Maj, 12:48, Adam 'Adak' Kępiński  wrote:

Powiem Ci, ze ja w swojej Corolce E11 tez mam taka syrenke, mam nawet do niej
kluczyk!
Sorry, to kazda (starsza lub nowsza) Toyota ma takie ustrojstwo???
Niezla mina dla "poczatkujacych" mechanikow ;) ;)
Czasami jezdze z kumplem jego stara (92? 94?) Corolla, ciekawe czy wie
o takim "ficzerze". Dobrze, ze nigdy przy niej nie grzebalismy w ten
sposob ;)
Moja stara Mazda nie miala takich pulapek, a tez japonczyk ;)
pzodr
Piotr

21 Data: Maj 25 2009 11:59:38
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


 wrote in message Sorry, to kazda (starsza lub nowsza) Toyota ma takie ustrojstwo???
Niezla mina dla "poczatkujacych" mechanikow ;) ;)
Czasami jezdze z kumplem jego stara (92? 94?) Corolla, ciekawe czy wie
o takim "ficzerze". Dobrze, ze nigdy przy niej nie grzebalismy w ten
sposob ;)
Moja stara Mazda nie miala takich pulapek, a tez japonczyk ;)

no szczerze powiem ze to zajebista niespodzianka jest:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

22 Data: Maj 25 2009 13:32:04
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Viking pisze:

zapewne miałeś niewyłaczony (kluczyk serwisowy) alarm.
Co teraz?
polecam telefon do przyjaciela w serwisie. ;-) Pewnie wie co teraz.

jakies inne pomysly niewymagajace przyjazdu serwisanta do auta za 800zl ktory skasuje 400?

chyba warta wiecej niz 800zl ;)

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80353,6645411,Nowe_zycie_starych_toyot.html

23 Data: Maj 25 2009 12:45:57
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Marcin J. Kowalczyk"  wrote in message

chyba warta wiecej niz 800zl ;)

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80353,6645411,Nowe_zycie_starych_toyot.html

no ja dalem 800, po dzisiejszym kursie 1000:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

24 Data: Maj 25 2009 14:02:03
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Viking pisze:

chyba warta wiecej niz 800zl ;)

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80353,6645411,Nowe_zycie_starych_toyot.html

no ja dalem 800, po dzisiejszym kursie 1000:)

ale teraz ciezko chyba dostac auto tansze niz 2.5k euro ;>

25 Data: Maj 25 2009 13:04:30
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Marcin J. Kowalczyk"  wrote in message

ale teraz ciezko chyba dostac auto tansze niz 2.5k euro ;>

ja w angli, nietrudno do 500 funtow znalezc cos co pojezdzi jeszcze troche:)
gdyby nie to ze mi jest potrzebne to bym go zezlomowal, wzial kase i poszukal czegos innego, ale nie moge sobie pozwolic na brak auta akurat teraz:(

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

26 Data: Maj 25 2009 09:59:55
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci

niby proste co?:) no wiec odlaczam minus a tu nagle przerazliwy dzwiek spod maski, zakldam minus spowrotem, natezenie dzwieku wzrasta do poziomu nie do przyjecia o 7 rano:) zaplon odciety, toyota zimna, co teraz?

Syrena alarmowa z wlasnym zasilaniem.
Musisz poszukac tej syreny alarmowej, na niej jest miejsce w ktore wkladasz kluczyk, przekrecasz i syrena juz jest wylaczona.
Jak nie masz kluczyka mozesz sprobowac przekrecic czyms innym, zazwyczaj dosc latwo bez kluczyka to przekrecic.





Karolek

27 Data: Maj 25 2009 09:32:04
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Karolek"  wrote in message

Syrena alarmowa z wlasnym zasilaniem.
Musisz poszukac tej syreny alarmowej, na niej jest miejsce w ktore wkladasz kluczyk, przekrecasz i syrena juz jest wylaczona.
Jak nie masz kluczyka mozesz sprobowac przekrecic czyms innym, zazwyczaj dosc latwo bez kluczyka to przekrecic.

juz dotego doszedlem sam, nie mam czym tego rpzekrecic, ale rozebralem puszke od kluczyka wychodza 4ry kable, ktore trzebaby spiac zeby zasymulowac przekrecenie kluczyka?:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

28 Data: Maj 25 2009 12:09:00
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci

juz dotego doszedlem sam, nie mam czym tego rpzekrecic, ale rozebralem puszke od kluczyka wychodza 4ry kable, ktore trzebaby spiac zeby zasymulowac przekrecenie kluczyka?:)

Hmm nie wiem :>
Zrob zdjecie przewodow to pomyslimy.






Karolek

29 Data: Maj 25 2009 11:14:34
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Karolek"  wrote in message

Hmm nie wiem :>
Zrob zdjecie przewodow to pomyslimy.

to chyba nie wystarczy, z angielskojezycznych grup wyczytalem ze na kluczu sa przyciski resetujace ustrojstwo, wiec przekrecanie niewiele tu da:(
szczerze jestem wobec tego w niezlym gownie teraz:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

30 Data: Maj 25 2009 12:17:14
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci


"Karolek"  wrote in message

Hmm nie wiem :>
Zrob zdjecie przewodow to pomyslimy.

to chyba nie wystarczy, z angielskojezycznych grup wyczytalem ze na kluczu sa przyciski resetujace ustrojstwo, wiec przekrecanie niewiele tu da:(
szczerze jestem wobec tego w niezlym gownie teraz:)

Zrob zdjecie tego ustrojstwa, zobacze co to w ogole jest.





Karolek

31 Data: Maj 25 2009 12:32:13
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Karolek"  wrote in message

Zrob zdjecie tego ustrojstwa, zobacze co to w ogole jest.

poszlo na prv

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

32 Data: Maj 25 2009 21:39:02
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci


"Karolek"  wrote in message
Zrob zdjecie tego ustrojstwa, zobacze co to w ogole jest.

poszlo na prv

To zwykla syrena z wlasnym zasilaniem.
W kluczyku nie ma zadnych resetujacych guzikow ;>
Jedyny bajer to to ze ta syrena ma chyba dwa tony.
Albo przekrec ten kluczyk, albo utnij te kable, ale nie powinna juz wyc bo widze, ze jeden przewod masz juz urwany :>
Od biedy mozesz przeciac jeden z dwoch bialych przewodow idacych do przetwornika (tego glosniczka) i nie bedzie robic halasu.





Karolek

33 Data: Maj 25 2009 21:36:37
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Karolek"  wrote in message

To zwykla syrena z wlasnym zasilaniem.
W kluczyku nie ma zadnych resetujacych guzikow ;>
Jedyny bajer to to ze ta syrena ma chyba dwa tony.
Albo przekrec ten kluczyk, albo utnij te kable, ale nie powinna juz wyc bo widze, ze jeden przewod masz juz urwany :>
Od biedy mozesz przeciac jeden z dwoch bialych przewodow idacych do przetwornika (tego glosniczka) i nie bedzie robic halasu.

no urwalo mi sie jak ja rozbieralem, halas nie jest problemem, problemem jest ze nie odpala :)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

34 Data: Maj 25 2009 22:45:25
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci


"Karolek"  wrote in message

To zwykla syrena z wlasnym zasilaniem.
W kluczyku nie ma zadnych resetujacych guzikow ;>
Jedyny bajer to to ze ta syrena ma chyba dwa tony.
Albo przekrec ten kluczyk, albo utnij te kable, ale nie powinna juz wyc bo widze, ze jeden przewod masz juz urwany :>
Od biedy mozesz przeciac jeden z dwoch bialych przewodow idacych do przetwornika (tego glosniczka) i nie bedzie robic halasu.

no urwalo mi sie jak ja rozbieralem, halas nie jest problemem, problemem jest ze nie odpala :)

Ewidentnie masz tam jakis alarm.
Jak mniemam pilota nie posiadasz?
Trzeba sprawdzic co odcina alarm, sprawdzic czy ten alarm faktycznie cos odlaczyl, potem sprawdzic immo.
Najlepiej jakbys mial pilota i po prostu wylaczyl alarm i sprawdzil czy dalej nie ma zaplonu.






Karolek

35 Data: Maj 25 2009 21:58:52
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Karolek"  wrote in message

Ewidentnie masz tam jakis alarm.
Jak mniemam pilota nie posiadasz?
Trzeba sprawdzic co odcina alarm, sprawdzic czy ten alarm faktycznie cos odlaczyl, potem sprawdzic immo.
Najlepiej jakbys mial pilota i po prostu wylaczyl alarm i sprawdzil czy dalej nie ma zaplonu.

no to jakas nowosc dla mnie jak i poprzedniego wlasciciela:)
na nagielskich forach rozwiazanie problemu jest proste o ile masz kluczyk do tej puszki, otoz wg nich, uzytkownikow cariny to ustrojstwo odlacza zaplon, zeby to przywrocic do zycia wkladamy kluczyk do stacyjki, przekrecamy, podlaczamy aku, przyciskamy przyciski na kluczyku (ktorego nie mam) wtedy nastepuje reset immo i ponowne go zakodowanie i mozna jechac... wniosek dla mnie jest jeden, toto pudelko musie sie gdzies laczyc z wiazka pedzaca do zaplonu i tam przerywac, jezeli to miejsce sie zlokalizuje i odepnie od zaplonu nic nie powinno mi auta poblokowac, myle sie? bo ja to taka lamka jestem, hamulce zrobie, chlodnice wymienie ale wiecej to juz tak na chlopski rozum:D

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

36 Data: Maj 25 2009 23:53:34
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci

no to jakas nowosc dla mnie jak i poprzedniego wlasciciela:)
na nagielskich forach rozwiazanie problemu jest proste o ile masz kluczyk do tej puszki, otoz wg nich, uzytkownikow cariny to ustrojstwo odlacza zaplon, zeby to przywrocic do zycia wkladamy kluczyk do stacyjki, przekrecamy, podlaczamy aku, przyciskamy przyciski na kluczyku (ktorego nie mam) wtedy nastepuje reset immo i ponowne go zakodowanie i mozna jechac... wniosek dla mnie jest jeden, toto pudelko musie sie gdzies laczyc z wiazka pedzaca do zaplonu i tam przerywac, jezeli to miejsce sie zlokalizuje i odepnie od zaplonu nic nie powinno mi auta poblokowac, myle sie? bo ja to taka lamka jestem, hamulce zrobie, chlodnice wymienie ale wiecej to juz tak na chlopski rozum:D

To co masz rozlupane to syrena, kluczykiem odlaczasz po prostu zasilanie tej syreny (te akumulatorki ktore sa przypiete do plytki) aby nie wyla.
Ale jezeli faktycznie jest tam kluczyk z przyciskami to znaczy tylko tyle ze nic sam nie wskorasz bez tego kluczyka i to nie w sensie ze potrzebujesz klucza, aby przekrecic to na tej syrenie tylko potrzebujesz tego pilota aby Ci immo odblokowal (ale cos mi tu nie pasuje).
Mozesz jeszcze poszukac przycisku serwisowego.
Masz tam centralny zamek? pilota do niego masz?




Karolek

37 Data: Maj 25 2009 23:04:55
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Karolek"  wrote in message

To co masz rozlupane to syrena, kluczykiem odlaczasz po prostu zasilanie tej syreny (te akumulatorki ktore sa przypiete do plytki) aby nie wyla.
Ale jezeli faktycznie jest tam kluczyk z przyciskami to znaczy tylko tyle ze nic sam nie wskorasz bez tego kluczyka i to nie w sensie ze potrzebujesz klucza, aby przekrecic to na tej syrenie tylko potrzebujesz tego pilota aby Ci immo odblokowal (ale cos mi tu nie pasuje).
Mozesz jeszcze poszukac przycisku serwisowego.
Masz tam centralny zamek? pilota do niego masz?

nie mam pilota, centralny z kluczyka

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

38 Data: Maj 26 2009 00:08:02
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci

nie mam pilota, centralny z kluczyka

To cos masz chyba zagubione.
Chyba powinienes miec jednak pilota.
Poszukaj przycisku serwisowego, powinien gdzies byc, pytanie tylko gdzie.




Karolek

39 Data: Maj 26 2009 00:01:06
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci

no to jakas nowosc dla mnie jak i poprzedniego wlasciciela:)
na nagielskich forach rozwiazanie problemu jest proste o ile masz kluczyk do tej puszki, otoz wg nich, uzytkownikow cariny to ustrojstwo odlacza zaplon, zeby to przywrocic do zycia wkladamy kluczyk do stacyjki, przekrecamy, podlaczamy aku, przyciskamy przyciski na kluczyku (ktorego nie mam) wtedy nastepuje reset immo i ponowne go zakodowanie i mozna jechac... wniosek dla mnie jest jeden, toto pudelko musie sie gdzies laczyc z wiazka pedzaca do zaplonu i tam przerywac, jezeli to miejsce sie zlokalizuje i odepnie od zaplonu nic nie powinno mi auta poblokowac, myle sie? bo ja to taka lamka jestem, hamulce zrobie, chlodnice wymienie ale wiecej to juz tak na chlopski rozum:D

Zrob jeszcze inaczej.
Gdzie ktos opisal sekwencje podlaczania aku ;>
Zloz syrene jak byla.
Odlacz mase od akumulatora, wloz klucze do stacyjki i przekrec w pozycje zaplon, podlacz mase aku, wyciagnij kluczyki ze stacyjki i przycisnij czarny przycisk przez 10s.
Po tym powinno dzialac.
I lepiej zebys znalazl ten czarny przycisk ;>




Karolek

40 Data: Maj 25 2009 23:11:45
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Karolek"  wrote in message

Zrob jeszcze inaczej.
Gdzie ktos opisal sekwencje podlaczania aku ;>
Zloz syrene jak byla.
Odlacz mase od akumulatora, wloz klucze do stacyjki i przekrec w pozycje zaplon, podlacz mase aku, wyciagnij kluczyki ze stacyjki i przycisnij czarny przycisk przez 10s.
Po tym powinno dzialac.
I lepiej zebys znalazl ten czarny przycisk ;>

tez do tego dotarlem tylko gdzie czarny przycisk?:D

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

41 Data: Maj 26 2009 00:33:29
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci

tez do tego dotarlem tylko gdzie czarny przycisk?:D


Na pilocie ktory ktos zgubil :>
Mam wrazenie ze ktos zgubil pilota, albo zepsul, alarm pozostawil w stanie rozbrojonym i tak auto sprzedal dalej.
Problem sie pojawil po zaniku napiecia w instalacji.
Teraz alarm sie uzbroil i nie mozesz go wylaczyc :>
Szukaj przycisku serwisowego.
Na syrenie sa jakies oznaczenia? firma itp.?





Karolek

42 Data: Maj 25 2009 23:57:20
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Karolek"  wrote in message

Na pilocie ktory ktos zgubil :>
Mam wrazenie ze ktos zgubil pilota, albo zepsul, alarm pozostawil w stanie rozbrojonym i tak auto sprzedal dalej.
Problem sie pojawil po zaniku napiecia w instalacji.
Teraz alarm sie uzbroil i nie mozesz go wylaczyc :>
Szukaj przycisku serwisowego.
Na syrenie sa jakies oznaczenia? firma itp.?

nie widzialem nic, zobacze rano, napisze pozniej, ehhh

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

43 Data: Maj 26 2009 08:54:43
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: JJJK 

Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci


no urwalo mi sie jak ja rozbieralem, halas nie jest problemem, problemem jest ze nie odpala :)

Byly takie modele alarmu Boxera, które byly zintergrowane w jednej obudowie z syrena.
Moze ten urwany przewód to wlasnie od zaplonu?


--
JJJK

44 Data: Maj 26 2009 09:02:43
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

JJJK pisze:

"Viking"  napisal:

no urwalo mi sie jak ja rozbieralem, halas nie jest problemem, problemem jest ze nie odpala :)

Byly takie modele alarmu Boxera, które byly zintergrowane w jednej obudowie z syrena.
Moze ten urwany przewód to wlasnie od zaplonu?

Do takich alarmów zintegrowanych z syreną to idzie cała wiązka,
a nie 3 przewody na krzyż.

45 Data: Maj 26 2009 18:29:20
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"JJJK"  wrote in message

Byly takie modele alarmu Boxera, które byly zintergrowane w jednej obudowie z syrena.
Moze ten urwany przewód to wlasnie od zaplonu?

nie, ten urwany przewod jest od halasu:)
teraz jest cisza:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

46 Data: Maj 25 2009 21:42:23
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Karolek"  wrote in message

dokladnie jest teraz tak, ze jest przyjemnie cicho:)
jezeli wlacze kluczyk do stacyjki przy rozlaczonym aku, przekrece, podlacze aku to auto wlasciwie dziala, do momentu kiedy chce zapalic, kreci, kreci ale nie zapala i jak wyciagne kluczyk to wlaczaja sie awaryjne i zaczyna wyc

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

47 Data: Maj 25 2009 22:56:28
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci


"Karolek"  wrote in message

dokladnie jest teraz tak, ze jest przyjemnie cicho:)
jezeli wlacze kluczyk do stacyjki przy rozlaczonym aku, przekrece, podlacze aku to auto wlasciwie dziala, do momentu kiedy chce zapalic, kreci, kreci ale nie zapala i jak wyciagne kluczyk to wlaczaja sie awaryjne i zaczyna wyc


To znajdz pilota od alarmu i go wylacz :>
Ewentualnie mozesz poszukac jakiegos przycisku do awaryjnego wylaczenia alarmu... ale gdzie on moze u Ciebie byc i czy w ogole jest to nie mam pojecia.
Jak nie masz pilota, nie mozesz znalezc przycisku do awaryjnego odlaczenia alarmu, to pozostaje jedynie wypruc ten alarm z instalacji, znalezc odciecie i je obejsc.






Karolek

48 Data: Maj 26 2009 11:04:25
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: BartekGSXF 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci


"Karolek"  wrote in message

dokladnie jest teraz tak, ze jest przyjemnie cicho:)
jezeli wlacze kluczyk do stacyjki przy rozlaczonym aku, przekrece,
podlacze aku to auto wlasciwie dziala, do momentu kiedy chce zapalic,
kreci, kreci ale nie zapala i jak wyciagne kluczyk to wlaczaja sie
awaryjne i zaczyna wyc
Bez kluczyka z pilotem nic nie zrobisz.
W tym aucie nie ma przycisku resetujacego alarm. A przynajmniej w mojej
Carinie z 1992 go nie bylo.
Jedyne chyba rozwiazanie bez ingerencji w elektryke to kupienie pilota do
tego alarmu (chyba Boxer) i pojscie ta droga. Tzn proba dostrojenia pilota.

pozdrawiam

--
Bartek
i rozbity czajnik 6
Ave1,8
EL

49 Data: Maj 26 2009 18:28:45
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"BartekGSXF"  wrote in message

Bez kluczyka z pilotem nic nie zrobisz.
W tym aucie nie ma przycisku resetujacego alarm. A przynajmniej w mojej Carinie z 1992 go nie bylo.
Jedyne chyba rozwiazanie bez ingerencji w elektryke to kupienie pilota do tego alarmu (chyba Boxer) i pojscie ta droga. Tzn proba dostrojenia pilota.

najchetniej to bym to wyprul z instalacji, tylko w ktorym miejscu to przerywa zaplon

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

50 Data: Maj 26 2009 21:52:02
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: BartekGSXF 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci

najchetniej to bym to wyprul z instalacji, tylko w ktorym miejscu to
przerywa zaplon
OIDP to chyba w tych modelach byl jakis prosty komputer. "Wyrywanie tego
ustrojstwa" moze poskutkowac tym, ze w ogole nie pojedziesz.
Moze zrob wszystko "odwrotnie" :) zamknij auto z kluczyka i podepnij aku?
Moze sie to ustrojstwo zresetuje?
Ale mialem fart bo akurat u mnie byl ten cholerny pilot i  w takich
przypadkach wystarczylo klinac na zamkniete i otwarte i bylo po klopocie.

pozdr

--
Bartek
i rozbity czajnik GSX6F
Ave1,8
EL

51 Data: Maj 26 2009 21:59:40
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci

najchetniej to bym to wyprul z instalacji, tylko w ktorym miejscu to przerywa zaplon

To juz musisz isc po przewodach i sam rozpracowac.
Jakbys znalazl centralke alarmu to popatrz czy jest napisane co to za alarm.
Jak bedziemy wiedziec co to za alarm to moze uda sie cos wiecej pokombinowac.






Karolek

52 Data: Maj 26 2009 22:14:32
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Karolek"  wrote in message

To juz musisz isc po przewodach i sam rozpracowac.
Jakbys znalazl centralke alarmu to popatrz czy jest napisane co to za alarm.
Jak bedziemy wiedziec co to za alarm to moze uda sie cos wiecej pokombinowac.

to nie alarm, sensu stricto, to co ci wyslalem na prv, zdjecia to zw FOB, nie wiem jak to po polsku nazwac, takie zabezpieczenie przeciwlamaniowe nie standardowy alarm ktory sie przyciska z kluczyka, FOB key jest kluczykiem nieuzywanym, tylko w przypadku kiedy chcemy rozlaczyc aku trzeba tego foba odbezpieczyc kluczykiem, wtedy jest bezpiecznie w kazdym innym przypadku fob odlacza zaplon, wlacza alarm i mozna dostac ciulca, swoja droga tak sobie mysle teraz, bo wyprulem ten kabelek ktory odpowiadal za dzwiek zeby ludzi nie wkur.... ale gdybym tego nie zrobil fob by wyl 2 cale doby:D
rozmowa dzisiaj z toyota poskutkowala tylko tym ze trzeba dostarczyc im auto, lol, oni sa swiadomi niemoznosci wiec wysla mi lawete, ok 45F, dorobia kluczyk, tzn chyba dadza tylko kluczyk i zakoduja, kolejne 145F, za auto dalem 200:D
jutro bede lapal jednego magika ktory ponoc da rade to obudzic, opisze efekty:)
narazie toyota idzie na zlom:)
a na fobi-e pisze
364T
TOYOTA
P.N. 00270-01040
i nic wiecej
jak widzisz na zdjeciach obok gniazda na kluczyk leci wiazka, wpada pod podszybie i tyle ja wiedzieli:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

53 Data: Maj 26 2009 23:34:32
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci

jutro bede lapal jednego magika ktory ponoc da rade to obudzic, opisze efekty:)
narazie toyota idzie na zlom:)
a na fobi-e pisze
364T
TOYOTA
P.N. 00270-01040
i nic wiecej
jak widzisz na zdjeciach obok gniazda na kluczyk leci wiazka, wpada pod podszybie i tyle ja wiedzieli:)

Musisz miec pilota to tego gowna z czarnym i czerwonym przyciskiem.
Aby to odblokowac musisz przytrzymac ten czarny przycisk... a ze pilota brak to mozesz tylko szukac miejsca gdzie to odcielo zaplon.
Ponoc w okolicach kolumny kierowniczej sa dwie pary przewodow, ktore trzeba powtornie polaczyc bo zostaly rozciete i wpiete w instalacje od tego alarmu.
Jak znajdziesz te przeciete przewody wpiete w instalacje alarmu to po prostu musisz je na nowo polaczyc i powinno dzialac.
No i mozesz wtedy wywalic ta syrene w cholere.







Karolek

54 Data: Maj 26 2009 23:03:09
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Viking 


"Karolek"  wrote in message

Musisz miec pilota to tego gowna z czarnym i czerwonym przyciskiem.
Aby to odblokowac musisz przytrzymac ten czarny przycisk... a ze pilota brak to mozesz tylko szukac miejsca gdzie to odcielo zaplon.
Ponoc w okolicach kolumny kierowniczej sa dwie pary przewodow, ktore trzeba powtornie polaczyc bo zostaly rozciete i wpiete w instalacje od tego alarmu.
Jak znajdziesz te przeciete przewody wpiete w instalacje alarmu to po prostu musisz je na nowo polaczyc i powinno dzialac.
No i mozesz wtedy wywalic ta syrene w cholere.

o tym samym mysle, szukam tylko kogos kto sie na tym zna, albo schematu elektrycznego wtedy przesledze wiazki, kur... doktorat z tej cariny zrobie:P

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

55 Data: Maj 27 2009 10:14:19
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Viking"  napisal w wiadomosci


o tym samym mysle, szukam tylko kogos kto sie na tym zna, albo schematu elektrycznego wtedy przesledze wiazki, kur... doktorat z tej cariny zrobie:P

O schemacie zapomnij.
Musisz zdjac wszystkie plastiki dookola kolumny kierowniczej, aby miec na wierzchu instalacje elektryczna i szukac przewodow, ktore zostaly przeciete, a do ich koncow dolaczone inne przewody.
Raczej nie powinno byc problemu, aby to znalezc... przciety przewod chyba poznasz.
Wtedy wystarczy, ze odlaczysz te dolaczone przewody i polaczysz przeciety przewod powtornie jak to bylo oryginalnie.





Karolek

56 Data: Maj 27 2009 11:22:19
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: BartekGSXF 


Uzytkownik "Karolek"  napisal w wiadomosci

Wtedy wystarczy, ze odlaczysz te dolaczone przewody i polaczysz przeciety
przewod powtornie jak to bylo oryginalnie.
A jak przewody wchodza w kostki? Demontujac plastiki w srodku kiedy musialem
wymontowac stacyjke nie widzialem przecietych przewodow.

--
Bartek
i rozbity czajnik 6
Ave1,8
EL

57 Data: Maj 27 2009 11:46:49
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: Karolek 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości


Uzytkownik "Karolek"  napisal w wiadomosci
Wtedy wystarczy, ze odlaczysz te dolaczone przewody i polaczysz przeciety przewod powtornie jak to bylo oryginalnie.
A jak przewody wchodza w kostki? Demontujac plastiki w srodku kiedy musialem wymontowac stacyjke nie widzialem przecietych przewodow.

Ponoc sa przeciete... ale kostki tez zazwyczaj latwo znalezc bo jest to robione na zasadzie mostkow wpinanych w oryginalne kostki (tak chyba w peugeotach robia), w ktorych odpowiednie przewody sa wyprowadzane do instalacji alarmu. Wtedy jeszcze latwiej jest bo wywalasz po prostu te mostki.





Karolek

58 Data: Maj 27 2009 12:18:08
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Karolek"  napisał w wiadomości


Ponoc sa przeciete... ale kostki tez zazwyczaj latwo znalezc bo jest to
robione na zasadzie mostkow wpinanych w oryginalne kostki (tak chyba w
peugeotach robia), w ktorych odpowiednie przewody sa wyprowadzane do
instalacji alarmu. Wtedy jeszcze latwiej jest bo wywalasz po prostu te
mostki.
Pewnie tak by bylo gdyby to montowane bylo dodatkowo ale japonczycy montuja
te urzadzenie fabrycznie :)
Tam nie bedzie mostka kabla czy przecietego przewodu. W mojej Carinie po
prostu ze stacyjki wychodzila wiacha kabli ginaca pod deska. I teraz trzeba
znalezc ten dynks blokujacy zaplon i po kabelkach go wypinac. Ale jak juz
mowilem moze to byc czesc komputera w tym samochodzie i usuniecie blokady
spowoduje, ze auto wcale nie ruszy.


--
Bartek
i rozbity czajnik 6
Ave1,8
EL

59 Data: Czerwiec 01 2009 00:41:29
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor:

On 27 Maj, 12:18, "BartekGSXF"  wrote:

Użytkownik "Karolek"  napisał w

> Ponoc sa przeciete... ale kostki tez zazwyczaj latwo znalezc bo jest to
> robione na zasadzie mostkow wpinanych w oryginalne kostki (tak chyba w
> peugeotach robia), w ktorych odpowiednie przewody sa wyprowadzane do
> instalacji alarmu. Wtedy jeszcze latwiej jest bo wywalasz po prostu te
> mostki.

Pewnie tak by bylo gdyby to montowane bylo dodatkowo ale japonczycy montuja
te urzadzenie fabrycznie :)
Tam nie bedzie mostka kabla czy przecietego przewodu. W mojej Carinie po
prostu ze stacyjki wychodzila wiacha kabli ginaca pod deska. I teraz trzeba
znalezc ten dynks blokujacy zaplon i po kabelkach go wypinac. Ale jak juz
mowilem moze to byc czesc komputera w tym samochodzie i usuniecie blokady
spowoduje, ze auto wcale nie ruszy.

--
Bartek
i rozbity czajnik 6
Ave1,8
EL

60 Data: Czerwiec 01 2009 00:45:51
Temat: Re: Toyota Carina wyjecie aku
Autor:

On 27 Maj, 12:18, "BartekGSXF"  wrote:


Pewnie tak by bylo gdyby to montowane bylo dodatkowo ale japonczycy montuja
te urzadzenie fabrycznie :)
Tam nie bedzie mostka kabla czy przecietego przewodu. W mojej Carinie po
prostu ze stacyjki wychodzila wiacha kabli ginaca pod deska. I teraz trzeba
znalezc ten dynks blokujacy zaplon i po kabelkach go wypinac. Ale jak juz
mowilem moze to byc czesc komputera w tym samochodzie i usuniecie blokady
spowoduje, ze auto wcale nie ruszy.

Pewnie wlasnie tak jest jak jest montowane fabrycznie.
To ze nie znalazles tego miejsca swiadczy tylko o tym, ze nie wiesz
czego i gdzie szukac.
W tych starych carinach nie ma zadnych madrych zabezpieczen i nie
wymyslaj, ze to czesc komputera bo tylko bajki opowiadasz.




Karolek

Toyota Carina wyjecie aku



Grupy dyskusyjne