Wczoraj mój brat miał kolejną przygodę z samochodem - ASB siadła i musiał
zostawić samochód w warsztacie, jako że bez samochodu nie bardzo może
dojeżdżać do klientów wypożyczył z znajomego komisu Toyote Rav4.
Wieczorem pojechałem podstawić mu podstawić moją poprzednią Jettę, i odwoził
mnie tą Rav'ką do domu.
Ravka z 2002 roku, 2.0 Diesel (nie wiem jaki), cena na plakietce z komisu 51
900 zł netto, klima, elektryka z przodu, wspomaganie, ABS i takie tam
pitu-pitu.
Z zewnątrz autko OK, nawet mi się spodobało.
Ale wsiadłem do środka, obejrzałem, podotykałem i czar prysł...
Autko które jako nowe kosztowało pewnie ok 100k zł w środku jest tandetne do
bólu.
Tapicerka drzwi 100% plastik, szary, smutny, nieprzyjemny, trzeszczący
plastik.
Nawet moja kobieta, to co o samochodach ma niewielkie pojecie stwierdziła że
"jakiś taki zimny w dotyku ten samochód"
Siedzenia, normalny materiał na bokach też niezbyt przyjemny w dotyku, a
środkowa część siedziska wykończona czymś takim materiałem taka niby siatka,
coś jak wewnętrzna strona dresu, albo krótkich spodenek ortalionowych -
bardacha...
Plastiki bagażnika podatne na zarysowania, deska rozdzielcza też.
Na tylnej kanapie ciasnota.
Jedyne w środku co można powiedzieć że jest ładne to deska rozdzielcza i
kierownica.
Bagażnik na poziomie compacta z początku lat '90-tych...
Silnik: jakieś nieporozumienie, nie bardzo ma ochotę się wkręcać powyżej
4000rpm, zwolnienie do 50km/h na czwartym biegu i ponowna próba rozpędzenia
się powoduje tylko hałas, dziwne telepanie
i nic więcej.
Generalnie byłem mocno zawiedziony, bo po takim samochodzie spodziewałem sie
na prawdę czegoś więcej.
Najgorzej rozczarowało mnie wnętrze.
Już wiem skąd się wzięło powiedzonko:
"Z zewnątrz Toyota, w środku idiota" ;)))


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

Dnia 06.03.2008 Mlody <mlody@h> napisał/a:

Ravka z 2002 roku, 2.0 Diesel (nie wiem jaki), cena na plakietce z komisu 51
900 zł netto, klima, elektryka z przodu, wspomaganie, ABS i takie tam
pitu-pitu.

Silnik: jakieś nieporozumienie, nie bardzo ma ochotę się wkręcać powyżej
4000rpm, zwolnienie do 50km/h na czwartym biegu i ponowna próba rozpędzenia
się powoduje tylko hałas, dziwne telepanie
i nic więcej.

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Ravka z 2002 roku, 2.0 Diesel (nie wiem jaki), cena na plakietce z komisu
51
900 zł netto, klima, elektryka z przodu, wspomaganie, ABS i takie tam
pitu-pitu.
Silnik: jakieś nieporozumienie, nie bardzo ma ochotę się wkręcać powyżej
4000rpm, zwolnienie do 50km/h na czwartym biegu i ponowna próba
rozpędzenia
się powoduje tylko hałas, dziwne telepanie
i nic więcej.

Czytasz czasem posty przed wysłaniem ?

Użytkownik "Mlody" <pl> napisał w wiadomości news:.pl...

Toż moje 1.6D o przedpotopowej konstrukcji chyba lepiej się wkręca powyżej 4k  rpm.

Użytkownik "Tadeusz"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Mlody" <pl> napisał w wiadomości news:.pl...

Toż moje 1.6D o przedpotopowej konstrukcji chyba lepiej się wkręca powyżej 4k  rpm.

1. Diesle nie służą do wkręcania na czerwone pole
2. Nie wiesz jaki to był silnik (pewnie ten najsłabszy
wtedy czyli 116 KM). W połączeniu z masą i 4x4 nie
będzie demonem sprintu, bo też nie do tego był
skonstruowany ten samochód

IMO wyciągasz zbyt pochopne wnioski
z jednej krótkiej przejażdżki na temat
jednego z najlepiej sprzedających się SUV-ów.
Myslisz, że te setki tysięcy kupujących
robiły prezenty dla wrogów? :)

Użytkownik "Boombastic" <> napisał w wiadomości news:pl...

No, jestem ciekawy do czego był skonstruowany, bo jakos nic mi nie przychodzi do głowy, bo w kazdej sytuacji jest co najwyżej przeciętny.

Sprzedaje się, bo sie podoba kobietom. Jego walory użytkowe maja drugorzędne znaczenie, podobnie jak kiepski naped 4x4.

Użytkownik "Tadeusz"  napisał w wiadomości

dróg :)

Sprzedaje się, bo sie podoba kobietom. Jego walory użytkowe maja
drugorzędne znaczenie, podobnie jak kiepski naped 4x4.

no popatrz: znam 6 facetów jeżdżacych RAV4
i tylko jedną kobietę...

PS: żaden z nich nie jest gejem,
ja też nie gustuję w facetach :)
to tak w kwestii preferencji znajomości...

Użytkownik "Mlody" <> napisał w wiadomości t06

Mają żony?

Użytkownik "Tadeusz"  napisał w wiadomości

Mają żony?

niektórzy nawet dzieci...
i co z tego?

Sprzedaje się, bo sie podoba kobietom. Jego walory użytkowe maja drugorzędne znaczenie, podobnie jak kiepski naped 4x4.

no popatrz: znam 6 facetów jeżdżacych RAV4
i tylko jedną kobietę...

PS: żaden z nich nie jest gejem,
ja też nie gustuję w facetach :)
to tak w kwestii preferencji znajomości...

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

No popatrz, uderz w stół a nożyce się odezwą :-)
Mój znajomy jeździł RAV4 z tamtego okresu i od niego wiem co nieco o tym
aucie z pierwszej reki. Zdarzyło mi się nim także podróżować i porównując
teraz do mojego Forestera to zupełnie nie wiem do czego może być RAV4.

Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w wiadomości

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

No popatrz, uderz w stół a nożyce się odezwą :-)
Mój znajomy jeździł RAV4 z tamtego okresu i od niego wiem co nieco o tym aucie z pierwszej reki. Zdarzyło mi się nim także podróżować i porównując teraz do mojego Forestera to zupełnie nie wiem do czego może być RAV4.

No jak to do czego?
Do lansu.

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

No jak to do czego?
Do lansu.

Do lansu? A jak tam wsadzisz felgi 25"? Bez sensu :-)

Użytkownik "Tadeusz"  napisał w wiadomości

Toż moje 1.6D o przedpotopowej konstrukcji chyba lepiej się wkręca
powyżej 4k  rpm.

1. Diesle nie służą do wkręcania na czerwone pole

2. Nie wiesz jaki to był silnik (pewnie ten najsłabszy
wtedy czyli 116 KM). W połączeniu z masą i 4x4 nie
będzie demonem sprintu, bo też nie do tego był
skonstruowany ten samochód

3. i najważniejsze: nie wiesz kto i co zrobił temu autu
Może coś mu "dolega" i dlatego jedzie jak muł...

IMO wyciągasz zbyt pochopne wnioski
z jednej krótkiej przejażdżki na temat
jednego z najlepiej sprzedających się SUV-ów.
Myslisz, że te setki tysięcy kupujących
robiły prezenty dla wrogów? :)

Dnia 06.03.2008 Mlody <mlody@h> napisał/a:

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Ravka z 2002 roku, 2.0 Diesel (nie wiem jaki), cena na plakietce z komisu
51
900 zł netto, klima, elektryka z przodu, wspomaganie, ABS i takie tam
pitu-pitu.
Silnik: jakieś nieporozumienie, nie bardzo ma ochotę się wkręcać powyżej
4000rpm, zwolnienie do 50km/h na czwartym biegu i ponowna próba
rozpędzenia
się powoduje tylko hałas, dziwne telepanie
i nic więcej.

Czytasz czasem posty przed wysłaniem ?

Czytam.

I wiem jak się jeździ Dieslem, bo generalnie od początku tego jak jeżdżę,
jeżdżę Dieslami, starszymi, młodszymi i wiem jak się zachowuje Diesel.

TDI nawet zwykłe bez PD, jak trzeba to jeszcze jakoś idzie powyżej 4k rpm, a
tamta Toyka, 4k rpm na czwartym biegu i koniec, nie idzie, wskazówka od
obrotów idzie w górę tak samo chętnie jak wskazówka minutowa w zegarku.
Toż moje 1.6D o przedpotopowej konstrukcji chyba lepiej się wkręca powyżej
4k  rpm.

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Czytasz czasem posty przed wysłaniem ?

Czytam.

Ze zrozumieniem ;> ?

A jak szybko jedzie ta Toyota przy 4 kRPM na IV biegu ? Jak szybko
jedzie Twoje 1.6D ? Porównałeś też może powierzchnię czołowe obu
pojazdów i Cx ? Ogladales charakterystyke tego silnika ?

Dnia 06.03.2008 Mlody <mlody@h> napisał/a:

A jak szybko jedzie ta Toyota przy 4 kRPM na IV biegu ? Jak szybko
jedzie Twoje 1.6D ? Porównałeś też może powierzchnię czołowe obu
pojazdów i Cx ? Ogladales charakterystyke tego silnika ?

A czy to ważne jak jedzie 1.6D z porzedniego wieku, w tym momencie.

Jeżeli ten silnik w Koyocie nie wyrabia, to po co tam jest pod maską?

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Jeżeli ten silnik w Koyocie nie wyrabia, to po co tam jest pod maską?

Do tego samego co 1.6D VW... dostojnego przemieszczania sie :->

Dnia 07.03.2008 Mlody <mlody@h> napisał/a:

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Jeżeli ten silnik w Koyocie nie wyrabia, to po co tam jest pod maską?

Do tego samego co 1.6D VW... dostojnego przemieszczania sie :->

Z tym że przynajmniej w 1.6D VW można użyć pełnego zakresu obrotów na każdym
biegu

- fakt że na piątym do czerwonego pola doszedłem tylko raz ale udało
się ;)

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Z tym że przynajmniej w 1.6D VW można użyć pełnego zakresu obrotów na
każdym
biegu

Porównałeś prędkości na tym IV biegu ? ;>

- fakt że na piątym do czerwonego pola doszedłem tylko raz ale udało
się ;)

I tak dalej bylo dostojnie...

Dnia 07.03.2008 Mlody <mlody@h> napisał/a:

Porównałeś prędkości na tym IV biegu ? ;>

Nie :)

Użytkownik "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw 0 ).pl> napisał w wiadomości

Z tym że przynajmniej w 1.6D VW można użyć pełnego zakresu obrotów na każdym biegu  - fakt że na piątym do czerwonego pola doszedłem tylko raz ale udało się ;)

na forum elektroda.pl znalazłem wypowiedz człowieka narzekajacego na moc vel
satisa
mial nawet czipowac ale na hamowni wyszlo ze zamiast prawie 200 km ma
niewiele ponad 80
drobne uszkodzenie czegostam i kompletny brak mocy
po naprawie - burza

Mlody pisze:

Silnik: jakieś nieporozumienie, nie bardzo ma ochotę się wkręcać powyżej 4000rpm, zwolnienie do 50km/h na czwartym biegu i ponowna próba rozpędzenia się powoduje tylko hałas, dziwne telepanie
i nic więcej.

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomoœci

Poza tym to jest ledwo 116KM w samochodzie który waży ponad 1600kg.
To jakieœ 70KM na tonę i duży opór powietrza. To niestety nie będzie
pędzić :)

Witam serdecznie.

Do tego dzisiaj podpatrzyłem że koleżanki Starletka z '98 ma chociaż trochę
materiału na drzwiach, a nie jak RAVka fantasik sam goły plastik :)

Użytkownik  napisał w wiadomości

Do tego dzisiaj podpatrzyłem że koleżanki Starletka z '98 ma chociaż
trochę
materiału na drzwiach, a nie jak RAVka fantasik sam goły plastik :)

Nie ma się co dziwić. Autko stylizowane na terenówkę, to i plastik.
Dobrze, że
gumowych wykładzin nie zrobili w tym naśladownictwie.

Witam ponownie.

Czyli terenówka z założenia ma być tandetana?

Jakoś Opel Frontera z początku lat '90-tych też jest stylizowany na
terenówkę, i podejrzewam że w trenie poradził by sobie o wiele lepiej niż
taka Rav'ka a nie ma aż takiej kichy w środku mimo że też piękna nie jest.

Nie wiem jaki samochód terenowy miałby być punktem odniesienia dla terenówki
żeby uzasadnić obecność plastiku na drzwiach.

Do tego jak ma się stylizacja na terenówkę do deski rozdzielczej która
wygląda zupełnie nie terenowo...

Do tego jak ma się stylizacja na terenówkę do deski rozdzielczej która
wygląda zupełnie nie terenowo...

Ale z tworzywa jest? Da się zmyć?
Jak Ci się nie podoba to obejrzyj CR-V.

Do tego jak ma się stylizacja na terenówkę do deski rozdzielczej która
wygląda zupełnie nie terenowo...

Ale z tworzywa jest? Da się zmyć?
Jak Ci się nie podoba to obejrzyj CR-V.

RAV-ka czy CR-Vka to:
- SUVy
- nie-terenówki

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

Zobacz co jednak potrafi SUV http://pl.youtube.com/watch?v=jY3cZYre5oo
Dlatego ja się dziwie po co kupować inne SUVy, bo ani to wyjątkowo pakowne, ani wyjątkowo fajnie sie nie prowadzi, anie nie jest ekonomiczne, ani nie ma jakiś specjalnych osiągów, ani w teren, ani na szosę. Taki samochód ni w dupe ni w oko. No i ten dołączany pseudo napęd 4x4.

Użytkownik "czak norris"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

Zobacz co jednak potrafi SUV http://pl.youtube.com/watch?v=jY3cZYre5oo
Dlatego ja się dziwie po co kupować inne SUVy, bo ani to wyjątkowo pakowne, ani wyjątkowo fajnie sie nie prowadzi, anie nie jest ekonomiczne, ani nie ma jakiś specjalnych osiągów, ani w teren, ani na szosę. Taki samochód ni w dupe ni w oko. No i ten dołączany pseudo napęd 4x4.

Forek ma jakąś blokadę (LSD?) centralnego dyfra?

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Taki samochód ni w dupe ni w oko.

Użytkownik  napisał w wiadomości

Jakoś Opel Frontera z początku lat '90-tych też jest stylizowany na
terenówkę, i podejrzewam że w trenie poradził by sobie o wiele lepiej niż
taka Rav'ka a nie ma aż takiej kichy w środku mimo że też piękna nie
jest.

Widać słabo stylizowany.

Nie wiem jaki samochód terenowy miałby być punktem odniesienia dla
terenówki
żeby uzasadnić obecność plastiku na drzwiach.

Defender, Samurai, itd?

Do tego jak ma się stylizacja na terenówkę do deski rozdzielczej która
wygląda zupełnie nie terenowo...

Ale z tworzywa jest? Da się zmyć?