Witam, pierwszy raz tutaj, choc prawo jazdy mam od 1979 ;-)
Wczoraj odebralem nowa Corolle. NOWA. Z "niedzwiedz-lockiem". Wlasnie laweta zabrala ja spod domu - z przebiegiem 55km ;-). Powod? Dzwignia zmiany biegow lata sobie luzno ;-)
Oczywiscie to ta blokada skrzyni biegow, wielki problem to moze nie jest, naprawia, ale - co u tego dealera poza opierdolem powinienem zrobic, na co zwrocic uwage? Czy to sie moze powtarzac?
Dziekuje,
--
Przemek
www.mmstudio.com.pl
2 |
Data: Grudzien 06 2006 22:33:14 |
Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) |
Autor: Tomasz Nowicki |
przemak > powiada w dniu 2006-12-06 22:18:
Witam, pierwszy raz tutaj, choc prawo jazdy mam od 1979 ;-)
Wczoraj odebralem nowa Corolle. NOWA. Z "niedzwiedz-lockiem". Wlasnie laweta zabrala ja spod domu - z przebiegiem 55km ;-). Powod? Dzwignia zmiany biegow lata sobie luzno ;-)
Oczywiscie to ta blokada skrzyni biegow, wielki problem to moze nie jest, naprawia, ale - co u tego dealera poza opierdolem powinienem zrobic, na co zwrocic uwage? Czy to sie moze powtarzac?
Typowy przykład ingerencji polskiego mechanika w japońską myśl techniczną... Po cholerę ci te pseudozabezpieczenia? ;)
T.
3 |
Data: Grudzien 06 2006 22:43:01 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: przemak |
Typowy przykład ingerencji polskiego mechanika w japońską myśl techniczną...
Niestety...
Po cholerę ci te pseudozabezpieczenia? ;)
Mi? Firmie ubezpieczeniowej ;-)
--
Przemek
www.mmstudio.com.pl
4 |
Data: Grudzien 06 2006 22:54:44 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: blink |
przemak > napisał(a):
Typowy przykład ingerencji polskiego mechanika w japońską myśl techniczną...
Niestety...
Po cholerę ci te pseudozabezpieczenia? ;)
Mi? Firmie ubezpieczeniowej ;-)
mialem kiedys takie zapezpieczenie w tico - najsolidniejsza czesc tego samochodu :)))
5 |
Data: Grudzien 07 2006 09:15:05 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: Tomasz Nowicki |
przemak > powiada w dniu 2006-12-06 22:43:
Typowy przykład ingerencji polskiego mechanika w japońską myśl techniczną...
Niestety...
Po cholerę ci te pseudozabezpieczenia? ;)
Mi? Firmie ubezpieczeniowej ;-)
Jest alarm, immo - żądają jeszcze czegoś? Co to za firma?
T.
6 |
Data: Grudzien 06 2006 23:36:32 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: jimorrison |
przemak > napisał(a):
Wczoraj odebralem nowa Corolle. NOWA. Z "niedzwiedz-lockiem". Wlasnie laweta zabrala ja spod domu - z przebiegiem 55km ;-). Powod? Dzwignia zmiany biegow lata sobie luzno ;-)
Oczywiscie to ta blokada skrzyni biegow, wielki problem to moze nie jest, naprawia, ale - co u tego dealera poza opierdolem powinienem zrobic, na co zwrocic uwage? Czy to sie moze powtarzac?
niestety...
nie wiem jak zwykle rolki, ale versiaki montuja w Turcji - porazka (!). poprzedni model ('98 - okularnik) przyplynal do nas z fabryki w Japonii - po 100kkm plastiki spasowane nadal idealnie, nic nie telepalo.. a auto bylo tylko na okresowych przegladach. A verso? a verso w pierwszym miesiacu uzytk. odwiedzilo serwis (zle zamontowany fotel II rzedu - piszczal). Na poczatku z blokada tez byly niezle "jaja". Mechanik zle zamontowal - w ogole nie dalo rady wrzucic R. Po 30kkm wymiana rozrusznika...
poza tym jakosc uslug, ktore swiadcza w-wskie serwisy pozostawia wiele do zyczenia (z wyjatkiem wisniewskiego, u ktorego jak dotad bylo wszystko w najlepszym porzadku).
--
________________________________________________________________
/\ Pozdrawiam www.jimorrison.prv.pl Polonez Atu \
\_| jimorrison COBRA10+ + sirtel |
| ____________________________________________________________|_
\_/_____________________________________________________________/
7 |
Data: Grudzien 07 2006 00:07:34 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: Arbiter |
Użytkownik "jimorrison" napisał
w wiadomości
poczatku z blokada tez byly niezle "jaja". Mechanik zle zamontowal - w
ogole
powinni w ogole zabronić dealerom montowania czegokolwiek - typu alarm,
blokada. Doswiadczenie pokazuje ze problemy sa wlasnie z tym zwiazana -
psujacy sie alarm, padajace central zamki itp
8 |
Data: Grudzien 07 2006 00:27:41 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: Przemak |
niestety...
nie wiem jak zwykle rolki, ale versiaki montuja w Turcji - porazka (!).
Kombi, tez z Turcji... Tylko, ze to raczej wina serwisu...
Na poczatku z blokada tez byly niezle "jaja". Mechanik zle zamontowal - w ogole nie dalo rady wrzucic R.
Biegi wchodza bez problemu - to znaczy wchodzily ;-)
--
Przemek.
http://www.mmstudio.com.pl
9 |
Data: Grudzien 07 2006 09:33:12 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: jotes |
Po 30kkm wymiana rozrusznika...
Diesel?
10 |
Data: Grudzien 07 2006 19:24:30 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: jimorrison |
jotes napisał(a):
Po 30kkm wymiana rozrusznika...
Diesel?
tak
--
________________________________________________________________
/\ Pozdrawiam www.jimorrison.prv.pl Polonez Atu \
\_| jimorrison COBRA10+ + sirtel |
| ____________________________________________________________|_
\_/_____________________________________________________________/
11 |
Data: Grudzien 07 2006 01:03:32 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: hamberg |
heh
wczoraj wracam z pracy (wroclaw, wylot na poznan) a tam na przystanku
stoi porsche 911 z podniesiona klapa silnika i facet z komorka niezle
wkur... biega dookola i krzyczy do telefonu. moze tez blokade skrzyni
biegow zalozyl... ;)))
12 |
Data: Grudzien 07 2006 07:57:35 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: R |
hamberg napisał(a):
heh
wczoraj wracam z pracy (wroclaw, wylot na poznan) a tam na przystanku
stoi porsche 911 z podniesiona klapa silnika i facet z komorka niezle
wkur... biega dookola i krzyczy do telefonu. moze tez blokade skrzyni
biegow zalozyl... ;)))
a podobno porszaki sa najmniej awaryjne...:P
13 |
Data: Grudzien 07 2006 08:17:22 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: Boombastic |
a podobno porszaki sa najmniej awaryjne...:P
Dopiero jak mają z 10 lat. :-)
14 |
Data: Grudzien 07 2006 14:43:38 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: hamberg |
Dopiero jak mają z 10 lat. :-)
no i to tlumaczy wszystko - ten byl najnowszym modelem (albo
przedostatnim - kto tam je rozpozna - wiadomo przeciez ze designerzy
porsche sa najbardziej leniwi na swiecie ;))))))
15 |
Data: Grudzien 07 2006 14:43:50 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: hamberg |
Dopiero jak mają z 10 lat. :-)
no i to tlumaczy wszystko - ten byl najnowszym modelem (albo
przedostatnim - kto tam je rozpozna - wiadomo przeciez ze designerzy
porsche sa najbardziej leniwi na swiecie ;))))))
16 |
Data: Grudzien 07 2006 09:58:10 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: Huckleberry |
Użytkownik "hamberg" napisał w wiadomości
wczoraj wracam z pracy (wroclaw, wylot na poznan) a tam na przystanku
stoi porsche 911 z podniesiona klapa silnika i facet z komorka niezle
wkur... biega dookola i krzyczy do telefonu. moze tez blokade skrzyni
biegow zalozyl... ;)))
Zatrzymał się po znajomego na przystanku, ale nie mogli znaleźć bagaznika żeby jego bagaże wrzucić ;)
pozdrawiam
17 |
Data: Grudzien 07 2006 12:47:32 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: Grzesio |
hamberg napisał(a):
wczoraj wracam z pracy (wroclaw, wylot na poznan) a tam na przystanku
stoi porsche 911 z podniesiona klapa silnika i facet z komorka niezle
wkur... biega dookola i krzyczy do telefonu. moze tez blokade skrzyni
biegow zalozyl... ;)))
w Wiszni Malej jest Dipol wiec kto wie :)
--
Grzesiek
18 |
Data: Grudzien 07 2006 23:52:51 | Temat: Re: Toyoty sie nie psuja?! ;-) | Autor: Asia |
Użytkownik "przemak" <""przemak\"@ napisał w wiadomości
Oczywiscie to ta blokada skrzyni biegow, wielki problem to moze nie
jest, naprawia, ale - co u tego dealera poza opierdolem powinienem
zrobic, na co zwrocic uwage? Czy to sie moze powtarzac?
Polski dostawca Toyoty dal ciala - to samo bylo 3 tygodnie temu w nowej
Yaris-ce mojej mamy i wielu innych ostatnio kupowanych Toyotach (info od
dealera). Wymieniaja blokade na niewadliwa (oby...).
--
Pozdrawiam,
Aska
C3 1.4 SX 2004
CKMK
| | | | | | | | | | | | | | | | |