Witam,

Zastanawiam sie nad kupnem traktorka kosiarki do koszenia prawie 5000
metrow dzialki. Niestety dzialke mam oddalona od domu o okolo 6
kilometrow i nie mam gdzie go na dzialce trzymac. Powstaje problem
transportu.
Jako ze taki traktorek to duze i ciezkie bydle (150-300 kilo)
to do samochodu sie nie zmiesci. Przyczepka, pomijajac ze nie mam
haka, tez moze byc problematyczna - bo jak go na nia wrzucic przy
tej wadze? No i wymiary przyczepi tez raczej nietypowe - bo traktorek
z koszem dosc dlugi jest.

Pytanie czy mozna takim pojazdem przejechac po drodze publicznej?
Czy trzeba go zarejestrowac jako ciagnik? Czy trzeba miec prawo
jazdy na traktory?

A moze macie jakies inne pomysly jak w miare regularnie taki traktorek
przewozic?


PS - a moze wiecie jak wyglada sprawa ubezpieczenia OC/AC takiego pojazdu?

On 2 Pa , 10:44, Tomasz Roskal  wrote:

A moze macie jakies inne pomysly jak w miare regularnie taki traktorek
przewozic?

jakas forma lawety?

--

Pozdrawiam,

glos

Użytkownik "Tomasz Roskal"  napisał

Pytanie czy mozna takim pojazdem przejechac po drodze publicznej?

Napewno Cie to zaskoczy, ale po drogach publicznych moga jezdzic
legalnie tylko pojazdy dopuszczone do ruchu.
Nie mozna jezdzic wozkiem z marketu, czolgiem, na oklep na baranie
ani nie zarejestrowanym traktorkiem.
Jesli pojazd ktory chcesz kupic ma stosowna homologacje - to go
mozesz zarejestrowac.
Jesli nie ma, to kup specjalistyczna przyczepe lub uniwersalna z
najazdem. Jest ich duzy wybor.
Pozdr

--
Hinek

Użytkownik "Hinek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Tomasz Roskal"  napisał

Pytanie czy mozna takim pojazdem przejechac po drodze publicznej?

Napewno Cie to zaskoczy, ale po drogach publicznych moga jezdzic
legalnie tylko pojazdy dopuszczone do ruchu.
Nie mozna jezdzic wozkiem z marketu, czolgiem, na oklep na baranie
ani nie zarejestrowanym traktorkiem.

Ani catepilarem czy inną koparko-spycharką, które jeżdżą na codzień po drogach i nikt im nic nie robi.

Hinek pisze:

Napewno Cie to zaskoczy, ale po drogach publicznych moga jezdzic
legalnie tylko pojazdy dopuszczone do ruchu.
Nie mozna jezdzic wozkiem z marketu, czolgiem, na oklep na baranie
ani nie zarejestrowanym traktorkiem.

Na pewno Cie to zaskoczy, ale co powiesz na rowery? :)

Jesli pojazd ktory chcesz kupic ma stosowna homologacje - to go
mozesz zarejestrowac.

j/w

Jesli nie ma, to kup specjalistyczna przyczepe lub uniwersalna z
najazdem. Jest ich duzy wybor.
Pozdr

Potwierdzam, bez zabawy lepiej kupić przyczpkę, albo nawet samemu zbudować, jak się nie ma 2 lewych rąk.

Hinek w

Użytkownik "Tomasz Roskal"  napisał

Pytanie czy mozna takim pojazdem przejechac po drodze publicznej?

Napewno Cie to zaskoczy, ale po drogach publicznych moga jezdzic
legalnie tylko pojazdy dopuszczone do ruchu.

Art. 71. 1. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu
samochodowego, ciągnika rolniczego, motoroweru lub przyczepy jest dowód
rejestracyjny albo pozwolenie czasowe. Przepis ten nie dotyczy pojazdów, o
których mowa w ust. 3.

2. Pojazdy określone w ust. 1 są dopuszczone do ruchu, jeżeli odpowiadają
warunkom określonym w art. 66 oraz są zarejestrowane i zaopatrzone w
zalegalizowane tablice (tablicę) rejestracyjne, a w przypadku pojazdów
samochodowych, z wyłączeniem motocykli, w nalepkę kontrolną.

3. Pojazd niewymieniony w ust. 1, przyczepa motocyklowa oraz przyczepa
specjalna przeznaczona do ciągnięcia przez ciągnik rolniczy lub pojazd
wolnobieżny jest dopuszczony do ruchu, jeżeli odpowiada warunkom określonym
w art. 66.

Nie mozna jezdzic wozkiem z marketu, czolgiem, na oklep na baranie
ani nie zarejestrowanym traktorkiem.

Hmm, jeżeli traktorek==ciągnik rolniczy, to tak, rejestracja jest potrzebna.


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Nie mozna jezdzic wozkiem z marketu, czolgiem, na oklep na baranie
ani nie zarejestrowanym traktorkiem.

Możesz prowadzić wózek z marketu, jesteś wtedy pieszym. Czołgi także na pewnych odcinkach mogą jeździć po drogach publicznych.

Tomasz Roskal pisze:

Zastanawiam sie nad kupnem traktorka kosiarki do koszenia prawie 5000
metrow dzialki. Niestety dzialke mam oddalona od domu o okolo 6
kilometrow i nie mam gdzie go na dzialce trzymac. Powstaje problem
transportu.
Pytanie czy mozna takim pojazdem przejechac po drodze publicznej?

Abstrahując od kwestii przepisów to jak długo będziesz jechał te 6km traktorkiem? Ile to wyciąga, 10km/h? ~40min w trasie na takim sprzęcie to chyba nic przyjemnego. A jak zacznie padać kiedy będziesz w połowie drogi na swoim traktorku?

--
kamil d
red 206 Mysłowice

kamil d pisze:

Abstrahując od kwestii przepisów to jak długo będziesz jechał te 6km traktorkiem? Ile to wyciąga, 10km/h? ~40min w trasie na takim sprzęcie to chyba nic przyjemnego. A jak zacznie padać kiedy będziesz w połowie drogi na swoim traktorku?

Nie mów, że "Prostej historii" nie widziałeś?

--
marcins

 A jak zacznie padać kiedy będziesz w połowie drogi na swoim traktorku?

Nie mów, że "Prostej historii" nie widziałeś?

i reklamy OBI :-) :P
pozdrawiam

--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

i reklamy OBI :-) :P

jasne tylko kask i olulary musisz dokupić :) sory nie mogłem się powstrzymać hihiiiii

Użytkownik Wiesław napisał:

i reklamy OBI :-) :P

jasne tylko kask i olulary musisz dokupić :)

I jeszcze musisz wlaczyc swiatla mijania a drogowymi pomrugac :-):P
pozdrawiam

--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Tomasz Roskal pisze:

Przyczepka, pomijajac ze nie mam
haka, tez moze byc problematyczna - bo jak go na nia wrzucic przy
tej wadze?

Sš specjalne przyczepki dedykowane dla traktorków - taka mała laweta na którš wjeżdżasz tym traktorkiem.

Pytanie czy mozna takim pojazdem przejechac po drodze publicznej?

Niezarejestrowanym nie można.

Czy trzeba go zarejestrowac jako ciagnik? Czy trzeba miec prawo
jazdy na traktory?

Wystarczy kat. B, ale cišgnik musi być zarejestrowany, a to może nie być takie proste z powodu braku homologacji.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

A moze macie jakies inne pomysly jak w miare regularnie taki traktorek
przewozic?

u mnie jedzie na pickupie albo na pace w lublinie - wystarczy zrobic sobie
dwa najazdy ;-)

Użytkownik "Tomasz Roskal"  napisał w wiadomości

Zastanawiam sie nad kupnem traktorka kosiarki do koszenia prawie 5000
metrow dzialki. Niestety dzialke mam oddalona od domu o okolo 6
kilometrow i nie mam gdzie go na dzialce trzymac. Powstaje problem
transportu.

Z podróżowaniem za pomocą traktorka będzie mały kłopot, pomijając aspekty prawne... 6km na kosiarce...
Zastanawiałeś się nad innymi rozwiązaniami?
Jaki charakter ma działka, jak utrzymana ma być trawa, czyli jak często chciałbyś/musiałbyś ją kosić?
Osobiście mam działkę budowlaną 4500, koszę ją kosiarką spalinową + sprzęt do wywożenia trawy (zmodyfikowana taczka). Wykoszenie tego ogółem zajmuje około 4-5h. Koszę oddzielnie trzy sektory, które sobie wymyśliłem. Robię to na raty z kilkudniowym odstępem lub jednym ciągiem, gdy mam czas/ochotę.
Może twój problem, to kwestia organizacji, o ile masz siły i chęci do takiej zabawy. W przeciwnym razie wydaje się, że czeka Cię przyczepka i montaż haka.

Jeżeli trawa nie musi być stricte ogrodowa, a działka nie jest specjalnie zurbanizowana i obsadzona drzewami, jakimś rozwiązaniem może być okoliczny chłop z traktorem i kosiarką rotacyjną. Za kilkadziesiąt złotych może wykonać taką usługę, problemem jest konieczność zebrania ciągów trawy i pozbycia się jej. Magazynowanie/kompostowanie takiej jest trudniejsze niż z kosiarki, ze względu na jej dłogość.

Zastanawiam sie nad kupnem traktorka kosiarki do koszenia prawie 5000
metrow dzialki. Niestety dzialke mam oddalona od domu o okolo 6
kilometrow i nie mam gdzie go na dzialce trzymac. Powstaje problem
transportu.

Moj akurat traktorek 'wyciąga' 12km/h. Skoszenie trawnika 3tys m2 zajmuje
jakies 1-1,5h . Koszenie pochlania pol baku benzyny (bak ma 1,4 galona),
wiec przy Twoich potrzebach musialbys poswiecic jakies 3 godziny i raczej
wziac z soba kanister benzyny :-).
Pomijajac fakt, ze traktorek nie ma zadnych swiatel i nie jest dopuszczony
do ruchu mogbys sie wyluzowac, bo z pewnoscia nie dostaniesz mandatu za
predkosc ;-).
Radze albo zainwestowac w lawete/przyczepe albo... chocby blaszany garaz na
dzialce. Przyda sie tez do innych celow. No chyba, ze okolica niebezpieczna
....

Pzdr.
McBeth

Dnia 02.10.2007 McBeth  napisał/a:

Radze albo zainwestowac w lawete/przyczepe albo... chocby blaszany garaz na
dzialce. Przyda sie tez do innych celow. No chyba, ze okolica niebezpieczna

Chyba pozostanie laweta/przyczepa. Znalazlem na allegro takie do
przewozenia quadow - ale nie wiem czy nie beda za krotkie do traktorka z
koszem.
Co do pozostawienie na dzialce czegokolwiek to jesli cos tam zostawie w
dzien, to najpozniej w nocy zostanie ukradzione (niewykluczone ze lacznie
z garazem :( )

No chyba ze da sie ubezpieczyc - ale nie wiem czy ktorykolwiek
ubezpieczyciel bedzie sklonny zwrocic kase, a i szkoda czasu na
procedury odszkodowaniowe.

Użytkownik "McBeth"  napisał w wiadomości

Pomijajac fakt, ze traktorek nie ma zadnych swiatel

Są takie co mają - przynajmniej przednie ;-)

Pzdr

JKK

Pomijajac fakt, ze traktorek nie ma zadnych swiatel

Są takie co mają - przynajmniej przednie ;-)

Przednie mam. Cos w rodzaju pozycyjnych, bo w nocy slabo oswietlaja trawnik,
choc dzieki nim kiedys udalo mi sie nie skosic pewnego cennego krzaczka :-).

Pzdr.
Adam