Grupy dyskusyjne   »   Trasa Polska - Holandia

Trasa Polska - Holandia



1 Data: Sierpien 26 2008 23:39:03
Temat: Trasa Polska - Holandia
Autor: Zefir 

Szczauka.
Właśnie mi się wykluł na jutro wyjazd do Holandii motocyklem :). Bedę jechał z Katowic do miejscowości Enschede (przy granicy z Niemcami nieopodal Munster). Zna ktoś jakąś fajną traskę przez Niemcy w tamtych okolicach, tak, żeby nie zdechnąć z nudów na autostradzie a zmieścić się w czasie przejazdu w 12-14 godzinach i może obejrzeć jakąś ładną okolicę metodą Rogalową? (z Katowic do Enschede Viamichelin pokazuje ok 1000 km).

--
Pzdr.
Zefir
m600/xx



2 Data: Sierpien 26 2008 15:26:22
Temat: Re: Trasa Polska - Holandia
Autor: robertbig 

On 26 Sie, 23:39, Zefir
wrote:

Szczauka.
Właśnie mi się wykluł na jutro wyjazd do Holandii motocyklem :). Bedę
jechał z Katowic do miejscowości Enschede (przy granicy z Niemcami
nieopodal Munster). Zna ktoś jakąś fajną traskę przez Niemcy w tamtych
okolicach, tak, żeby nie zdechnąć z nudów na autostradzie a zmieścić się
w czasie przejazdu w 12-14 godzinach i może obejrzeć jakąś ładną okolicę
metodą Rogalową? (z Katowic do Enschede Viamichelin pokazuje ok 1000 km).

Może na Dresden ,Eisenach A4  ( całkiem imponujące  widoki ,
autostrada puszczona po górach ), potem zetnij  do Kassel B7 (niezłe
górki ). Potem w kierunku Munster- Enschede   ,  możesz kawałek A44.
Albo od razu landówkami.   Albo w kierunku Paderborn, Detmold . Do A2
i A30 . Lub do końca landówkami ??
Niezła kręcioła    :D  ( zreszta jak wszedzie w niemczech na
landówkach , po górach )

Ogólnie to 1000 km jest troche jechania . Jak chcesz smigac landówkami
przed i za Kassel ,to musisz  sznować czas.
--
Big

3 Data: Sierpien 27 2008 01:22:01
Temat: Re: Trasa Polska - Holandia
Autor: Zefir 

robertbig pisze:

On 26 Sie, 23:39, Zefir wrote:
Szczauka.
Właśnie mi się wykluł na jutro wyjazd do Holandii motocyklem :). Bedę
jechał z Katowic do miejscowości Enschede (przy granicy z Niemcami
nieopodal Munster). Zna ktoś jakąś fajną traskę przez Niemcy w tamtych
okolicach, tak, żeby nie zdechnąć z nudów na autostradzie a zmieścić się
w czasie przejazdu w 12-14 godzinach i może obejrzeć jakąś ładną okolicę
metodą Rogalową? (z Katowic do Enschede Viamichelin pokazuje ok 1000 km).

Może na Dresden ,Eisenach A4  ( całkiem imponujące  widoki ,
autostrada puszczona po górach ), potem zetnij  do Kassel B7 (niezłe
górki ). Potem w kierunku Munster- Enschede   ,  możesz kawałek A44.
Albo od razu landówkami.   Albo w kierunku Paderborn, Detmold . Do A2
i A30 . Lub do końca landówkami ??
Niezła kręcioła    :D  ( zreszta jak wszedzie w niemczech na
landówkach , po górach )

O taką poradę mi chodziło, dzięki.

Ogólnie to 1000 km jest troche jechania . Jak chcesz smigac landówkami
przed i za Kassel ,to musisz  sznować czas.

Jak od 6.00 do 22.00 się doturlam to będzie czas, żeby dychnąć i jeszcze się porozglądać po drodze :)

--
Pzdr.
Zefir
m600/xx

4 Data: Sierpien 27 2008 09:20:11
Temat: Re: Trasa Polska - Holandia
Autor: Pryzmat 

Zefir wrote:

Szczauka.
Właśnie mi się wykluł na jutro wyjazd do Holandii motocyklem :). Bedę
jechał z Katowic do miejscowości Enschede (przy granicy z Niemcami
nieopodal Munster). Zna ktoś jakąś fajną traskę przez Niemcy w tamtych
okolicach, tak, żeby nie zdechnąć z nudów na autostradzie a zmieścić
się w czasie przejazdu w 12-14 godzinach i może obejrzeć jakąś ładną
okolicę metodą Rogalową? (z Katowic do Enschede Viamichelin pokazuje
ok 1000 km).

Aaa to dlatego w sobote transport dla Kisi z dworca potrzebny


--
Pryzmat (Jacek)
foto i moto
frakcja LL W-wa zone
'02 FJR - Tytanowa FuJaRa

5 Data: Sierpien 27 2008 04:34:20
Temat: Re: Trasa Polska - Holandia
Autor:

On 26 Sie, 23:39, Zefir
wrote:

Szczauka.
Właśnie mi się wykluł na jutro wyjazd do Holandii motocyklem :). Bedę
jechał z Katowic do miejscowości Enschede (przy granicy z Niemcami
nieopodal Munster). Zna ktoś jakąś fajną traskę przez Niemcy w tamtych
okolicach, tak, żeby nie zdechnąć z nudów na autostradzie a zmieścić się
w czasie przejazdu w 12-14 godzinach i może obejrzeć jakąś ładną okolicę
metodą Rogalową? (z Katowic do Enschede Viamichelin pokazuje ok 1000 km).

--
Pzdr.
Zefir
m600/xx

Z osobistych doswiadczen: Jesli cos by mnie przymusilo zeby robic
1000km w jeden dzien to juz wolalbym sie puscic autostrada i miec to
jak najszybciej z glowy; ewentyalnie jasiek na kierownice

6 Data: Sierpien 27 2008 05:33:23
Temat: Re: Trasa Polska - Holandia
Autor: robertbig 

On 27 Sie, 13:34,  wrote:


Z osobistych doswiadczen: Jesli cos by mnie przymusilo zeby robic
1000km w jeden dzien to juz wolalbym sie puscic autostrada i miec to
jak najszybciej z glowy; ewentyalnie jasiek na kierownice

Nie bedzie zle. Przez polske ma autostradę Tylko końcówka 60 km do
granicy. Tu trzeba uważac na wszelka "gadzine " suszarki , krokodyle
(ITD) itp.
Motorkiem jednak smignie lekko łatwo i przyjemnie.
Potem atobana. Uwaga , za pierwszym tunelem zawsze stoja policaje.
Dalej lekko łatwo i przyjemnie do Eisenach. Do Kassel obowiązkowo
"skrótem" B7. Choć autobna też przez góry idzie.
No a pózniej raczej landówki przez Paderborn do Munster.
A jak bedzie kiepsko z czasem to od Paderborn atobaną , do Osnabruck i
Enschede.

Ogólnie takie wyprawy mozna zrobic z palcem w dupie.
Jednak opcja ze zwiedzaniem wymaga ,żeby sie nie zmeczyć , pewnych
działań.
Kilka dni wczesniej przejrzec fure. Przemysleć co zabrac od ciuchów do
narzedzi i płynów. Jak i w co pakować bałagan.
Przemysleć i zaplanowac trase. Jakas mapa zawsze potrzebna jest.
Zrobic ja w navi albo zrobić ściągawke na kiere w postaci karteczki w
koszulce od dokumntów np... mozna
1 dzień przed wyjazdem należy miec fure z ogarnieta i zapakowana,
zatankowana.
Być wypoczetym . Wyjechac najlepiej o 6 rano i spokojnie sobie
podrózować. Mieć czas żeby sie zatrzymac odpoczac , zjeśc. I  po
południu kończyc zabawe.


Ja wiem ,że to nie w polskim stylu . Polskim , to znaczy wyjazd za 5
dwunasta. Pakowanie ,tankowanie, wymiana kasy itp....Potem byle jak ,
na łapu capu jechac. Dalej zjezdzanie po nocy do celu. Lub co gorsza w
poszukiwaniu noclegu :-/
Nic nie widzac po drodze  lub prawie nic.
Żenada i kalectwo.
O innym polskim obyczaju tzn. przyspieszyc , a nie zwolnic na
rozjazdach. Nie mając pewności dokąd sie jedzie . A potem ciśnąc i
obudzic sie gdzieć "w wysrajewie"  . To nie chce sie nawet
rozpisywać..

Ach. Sie rozpedziłem....
-- -
Big

7 Data: Sierpien 27 2008 05:56:00
Temat: Re: Trasa Polska - Holandia
Autor: robertbig 

On 27 Sie, 14:33, robertbig  wrote:

>
Ach. Sie rozpedziłem....
-- -

Dodam cos BARDZO WAZNEGO.  Bagaze mocujcie naprawde solidnie. Grube
gumy mocno naciągniete. W dużej ilości . Tak żeby nic nie zgubić. Albo
nie osunęło sie w bok . W łańcuch i kolo .
Nie życze ewentualnych klopotów. Jak coś sie stanie z winy
motocyklisty  w Niemczech , czy CH . Lepiej skoczyc z mostu wtedy  ;-)

Powaznie ,  widziałem juz wiele takich akcji . Pogubione bambeloty to
najmniejszy ból. Choc jednak  boli.
Ale wykładka innego motocylkisty na naszych rupieciach ,albo
uszkodzenie czegos lub kogos na drodze . To boli bardziej.
Mozna też zakończyc jazdę w mniej lub bardziej spektakularny sposób..
Gdy "rumunia " dostanie sie w koło.
Ze 3 miechy tem goniłem autem tekiego jednego na VFR przed Hamburgiem.
Niestety był szybki . Ale potem skutecznie go uziemił bagaz  ,  co sie
osuwał w bok do koła.
Co ciekawe Niemcy. A był moment, że jechał ze 300nm przede mna na
robotach . Widzieli  ,  a nie trabili chociażby !??

--
Big

Trasa Polska - Holandia



Grupy dyskusyjne