Witam

Na trasie Warszawa-Katowice w okolicach Rawy Mazowieckiej zaczynają się
chyba jakieś roboty drogowe i ciągną spory kawałek. Czy to jest jakoś
sensownie przejezdne, czy stracę na tym pół dnia i lepiej jechać jakoś
inaczej?

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2011-03-01 14:30, Maciek pisze:

Na trasie Warszawa-Katowice w okolicach Rawy Mazowieckiej zaczynają się
chyba jakieś roboty drogowe i ciągną spory kawałek. Czy to jest jakoś
sensownie przejezdne, czy stracę na tym pół dnia i lepiej jechać jakoś
inaczej?

Raczej poniżej 50m/h się nie zwalnia

--
pozdrawiam,
Paweł

On Tue, 01 Mar 2011 19:49:51 +0100,  Paweł Olaszek wrote:

W dniu 2011-03-01 14:30, Maciek pisze:

Na trasie Warszawa-Katowice w okolicach Rawy Mazowieckiej zaczynają się
chyba jakieś roboty drogowe i ciągną spory kawałek. Czy to jest jakoś
sensownie przejezdne, czy stracę na tym pół dnia i lepiej jechać jakoś
inaczej?

Raczej poniżej 50m/h się nie zwalnia

A jakie te roboty ? Pamietam jak remontowali tam jedna jezdnie, po
drugiej mozna bylo jechac nawet szybko, ale nie w piatek wieczorem.

Wtedy predkosc spadala ponizej 5km/h, a korek mial 5 km :-)

J.

W dniu 2011-03-01 19:57, J.F. pisze:

A jakie te roboty ? Pamietam jak remontowali tam jedna jezdnie, po
drugiej mozna bylo jechac nawet szybko, ale nie w piatek wieczorem.

Wtedy predkosc spadala ponizej 5km/h, a korek mial 5 km :-)

Zachodnia nitka jest od zeszłego roku rozgrzebana, ruch puszczony jest w obie strony wschodnią nitką. Jasne że ekscesy bywają- jakoś w styczniu zagotowała się w połowie zwężki jakaś bulwarówka i blokowała ruch. Podczas pokonywania tej zwężki przeczytałem wyborczą od pierwszej do przedostatniej strony z dodatkiem regionalnym włącznie :-)

--
pozdrawiam,
Paweł

On 2011-03-01, Paweł Olaszek  wrote:

Na trasie Warszawa-Katowice w okolicach Rawy Mazowieckiej zaczynają się
chyba jakieś roboty drogowe i ciągną spory kawałek. Czy to jest jakoś
sensownie przejezdne, czy stracę na tym pół dnia i lepiej jechać jakoś
inaczej?

Raczej poniżej 50m/h się nie zwalnia

To juz lepiej iść na piechotę, będzie z trzydzieści razy szybciej ;-)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

Witam

Na trasie Warszawa-Katowice w okolicach Rawy Mazowieckiej zaczynają się
chyba jakieś roboty drogowe i ciągną spory kawałek. Czy to jest jakoś
sensownie przejezdne, czy stracę na tym pół dnia i lepiej jechać jakoś
inaczej?

--
Pozdrawiam
Maciek

Zależy jak trafisz,
Trasa pokonywana w sobotę od Częstochowy. Zwężki na odcinku Piotrków
Trybunalski- Rawa Mazowiecka, po 6tej przestałem liczyć. Znajomi przed
południem tylko zwalniali, ja po 17 stałem  dobrze ponad godzinę, aż udało
mi się za Tomaszowem uciec na Inowłódz, potem 726ką na 8 wróciłem za Rawą.
Czyli dużo zależy o której jedziesz.
Pozdrawiam
J.Burger

W dniu 2011-03-01 21:46, J. Burger pisze:

Trasa pokonywana w sobotę od Częstochowy. Zwężki na odcinku Piotrków
Trybunalski- Rawa Mazowiecka, po 6tej przestałem liczyć. Znajomi przed
południem tylko zwalniali, ja po 17 stałem  dobrze ponad godzinę, aż udało
mi się za Tomaszowem uciec na Inowłódz, potem 726ką na 8 wróciłem za Rawą.
Czyli dużo zależy o której jedziesz.

Wyjadę pewnie koło 9:00, czyli na tym odcinku będę dobrze przed
południem. Czyli powinno dać się przejechać - dzięki :-)

--
Pozdrawiam
Maciek

On Mar 1, 9:46 pm, "J. Burger"  wrote:

U ytkownik "Maciek"  napisa w wiadomo

> Witam

> Na trasie Warszawa-Katowice w okolicach Rawy Mazowieckiej zaczynaj si
> chyba jakie roboty drogowe i ci gn spory kawa ek. Czy to jest jako
> sensownie przejezdne, czy strac na tym p dnia i lepiej jecha jako
> inaczej?

> --
> Pozdrawiam
> Maciek

Zale y jak trafisz,
Trasa pokonywana w sobot od Cz stochowy. Zw ki na odcinku Piotrk w
Trybunalski- Rawa Mazowiecka, po 6tej przesta em liczy . Znajomi przed
po udniem tylko zwalniali, ja po 17 sta em  dobrze ponad godzin , a uda o
mi si za Tomaszowem uciec na Inow dz, potem 726k na 8 wr ci em za Raw .
Czyli du o zale y o kt rej jedziesz.
Pozdrawiam
J.Burger

W sobotę tak około 16.00 też wpadłem w ten korek na betonce ale udało
mi się od razu wymanewrować poboczem na zjazd (przy zajeździe FOX) i
bocznymi dróżkami dojechać do Tomaszowa, pokluczyć, przebić się i
wyjechać już za Paradyżem. Miałem już ponad 1200 km za pasem i gdybym
miał tam jeszcze stać to bym chyba sobie w łeb strzelił.