Twardy orzech
1 | Data: Maj 30 2007 12:26:34 |
Temat: Twardy orzech | |
Autor: WielkaBakteria | Szkam i szukam auta. No i mam problem. Wiele samochodów jest sprowadzonych, 2 |
Data: Maj 30 2007 12:34:22 | Temat: Re: Twardy orzech | Autor: gobo | Podziekuj za to rzadowi. Jesli Polak kupi w Niemczech auto i bez rejestracji je odsprzeda, to zarowno Ty i on placicie akcyze:) 3 |
Data: Maj 30 2007 12:40:14 | Temat: Re: Twardy orzech | Autor: J.F. | On Wed, 30 May 2007 12:34:22 +0200, gobo wrote: Podziekuj za to rzadowi. Jesli Polak kupi w Niemczech auto i bez W zasadzie tylko on, ale za to dwa razy :-) Znasz juz wiec odpowiedz, dlaczego ciezko kupic sprowadzone auto od Polaka. Chwilowo to nie sa duze pieniadze .. chyba ciagle obowiazuje 3.1/13.6% ? Bo juz kombinuja inaczej .. J. 4 |
Data: Maj 30 2007 12:39:31 | Temat: Re: Twardy orzech | Autor: Tomek | skarbówkę a mimo to facet chce podpisac umowę "na niemca" to dalej jest Jest taka masa używanych samochodów do kupienia, że wszelkie z jakimiś "wadami formalnymi" można sobie śmiało odpuścić. Po co Ci problemy, bieganie po urzędach itp. ??? Chyba, że auto jakieś wyjątkowe, na którym ci bardzo zależy to wtedy musisz WSZYSTKIE sprawy formalne "rozpracować" SAM na 100% przed zakupem, żeby cwany handlarz nie wsadził cię na przysłowiową minę :) -- Tomek 5 |
Data: Maj 30 2007 13:10:56 | Temat: Re: Twardy orzech | Autor: Radek Wroclawski | Tomek pisze: Jest taka masa używanych samochodów do kupienia, że wszelkie z jakimiśMasa to jest kilkunastoletnich gratów z kilkukrotnie cofanymi licznikami, po kilku wypadkach w cenie poniżej 10 000 zł. Ale jak ktoś poszukuje auta z pewną przeszłością, niezbyt starego to już ze świecą szukać... 6 |
Data: Maj 30 2007 12:12:18 | Temat: Re: Twardy orzech | Autor: vneb | "Tomek" wrote in skarbówkę a mimo to facet chce podpisac umowę "na niemca" to dalej Czemu mowisz ze to wady formalne i beda z tego powodu problemy? Moga byc ale nie musza. Handlarz nie chce siebie mieszac w caly proces z kilku powodow, z ktorego najwazniejszym jest US. Jak go nie ma w papierach, to nie placi podatków, ktore de fakto musialby doliczyc do ceny auta, czyli zaplacilby kupujacy i cena nie bylaby juz taka rozowa jak sie moze wydawac. Poza tym - jak juz ktos w tym watku napisal - porypane sa przepisy celne i trzebaby dwa razy akcyze placic, a to jeszcze bardziej podnosi cene auta. Sa tez plusy takiego rozwiazania: jesli auto za granica mialo jednego wlasciciela, w Polsce Ty bedziesz drugim wlascicielem, to przy odsprzedazy tego auta za kilka lat bedzie Ci go latwiej sprzedac, jesli w histori auta wykazesz dwoch wlascicieli, a nie np 3-ech czy 4-ech. I prawde mowiac niewiele bedzie sie to mijac z rzeczywistoscia, bo trudno powiedziec, ze ktos kto mial auto przez np miesiac (kupil-sprzedal) byl jego uzytkownikiem. vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 7 |
Data: Maj 31 2007 02:06:43 | Temat: Re: Twardy orzech | Autor: Jurand | "vneb" wrote in message "Tomek" wrote in Niekoniecznie. Jeśli zarejestrujesz auto - nie płacisz drugiej akcyzy. Jeśli złożysz odpowiednie deklaracje - też nie zapłacisz drugiej akcyzy. Natomiast takie rozwiązanie (kupno na fakturę od handlarza) ma dużo więcej plusów dla kupującego, niż branie niewiadomo jakiej umowy (oryginalnej, pisanej na kolanie, czy zmyślonej) inblanco. 8 |
Data: Maj 31 2007 07:49:54 | Temat: Re: Twardy orzech | Autor: WielkaBakteria |
Niekoniecznie. Jeśli zarejestrujesz auto - nie płacisz drugiej akcyzy. Własnie takiej sytuacji sie boję, że jak okaże sie że z autem jest coś nie tak (byo bite czy licznik kręcony) to mam przynajmniej w teorii szansę na załatwienie sprawy, w przeciwnym razie lipa. Oczywiście może sięzdarzyć i tak, że auto będzie super, ale te klika proceent niepewności to jednak daje do myślenia. A może są tu jacyś handlarze któzy jeżdża po samochody i mogą mi zaoferować Fajnego Scenica 1.9 DCI z rocznika 2004-2005 w jakmś niezłym wyposażeniu i z względnie niskim przebiegiem? Warunek to kupno na umowę spisaną bezpośrednio ze sprzedawcą no i możliwość sprawdzenia w serwisie. Oczywiście prywatne osoby też niech piszą, ale cos ostatnio nie widzę zbyt wielu ofert prywatnych. -- WielkaBakteria "Nie poniosłem porażek, ja odkryłem setki błędnych rozwiązań" Thomas Edison 9 |
Data: Maj 31 2007 07:26:14 | Temat: Re: Twardy orzech | Autor: vneb | "WielkaBakteria" wrote in
Prywatnie nikt w to nie wejdzie z powodow ktore Ci opisalem. Ja np. moge Cie wziac do Niemiec, obejrzysz co chcesz i kupisz cos lub nie, ale umowa bedzie na sprzedawce-niemca i kupujacego-Ciebie. Poza tym z kreceniem licznika czy bitym autem to tez nie tak latwo potem cos udowodnic bo kazda umowa zawiera adnotacje, ze kupujacy zna stan techniczny pojazdu i nie wnosi zadnych zastrzezen. Ciezko potem z tego wybrnac. Oczywiscie wszystko sie da zrobic poprzez sprytne i drogie papugi, ale zakladac sprawe, bo sie ma podejrzenie, ze licznik jest cofniety o kilkadziesiat km to strata kasy i czasu. Lepiej za wczasu sie wywiedziec o aucie ile sie da niz potem szukac dziury w calym lub sie procesowac. Poza tym co w tym zlego? Jak bys kupil auto w Polsce od prywatnego sprzedawcy to tez nie masz nikogo za posrednika w papierach. Co do fajnego scenika to prosze link ponizej, tylko zapnij sie w pasy, bo fajne sceniki z nieduzym przebiegiem /ponizej 100kkm/ (jak i kazde inne auta) sa drogie: http://skocz.pl/dzch vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 10 |
Data: Maj 31 2007 21:02:55 | Temat: Re: Twardy orzech | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 31 May 2007 07:49:54 +0200, "WielkaBakteria" Własnie takiej sytuacji sie boję, że jak okaże sie że z autem jest coś nieNo to w takim razie zarządaj od handlarza, żeby zarejestrował auto. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |