Czołem

Dziś nastoletnie ścierwo, kierujące starszym od siebie, pogięto-zardzewiałym pugiem tatusia, zrobiło mi z dupy jesień średniowiecza, jak ruszałem sprzed przejścia dla pieszych (bo, jak powiedział, nie widział że stoję). Ojciec ścierwa ubezpieczył swoje auto w firmie o tajemniczo brzmiącej nazwie "UNIQA". Czy możecie coś powiedzieć o tej firmie ? Mam szanse na odszkodowanie ? Ile (w przybliżeniu) będę czekał na pieniądze ?

--
pozdrawiam,
Bergen w nastroju nieprzysiadalnym
i Impreza z potłuczonym tyłkiem

Czołem

Dziś nastoletnie ścierwo, kierujące starszym od siebie,
pogięto-zardzewiałym pugiem tatusia, zrobiło mi z dupy jesień
średniowiecza, jak ruszałem sprzed przejścia dla pieszych (bo, jak
powiedział, nie widział że stoję). Ojciec ścierwa ubezpieczył swoje auto
w firmie o tajemniczo brzmiącej nazwie "UNIQA". Czy możecie coś
powiedzieć o tej firmie ? Mam szanse na odszkodowanie ? Ile (w
przybliżeniu) będę czekał na pieniądze ?

ja juz czekam 3 miesiac na 998 zl.
jak sama nazwa wskazuje - unika (wyplaty)

ale... po glebszym zastanowieniu sie stwierdzam - dobrze ci tak.
ciekawi mnie tylko czy zdajesz sobie sprawe, ze tez kiedys byles nastoletnim
scierwem ? teraz juz wyrosles... i zostales tylko scierwem.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

a napisał(a):

ale... po glebszym zastanowieniu sie stwierdzam - dobrze ci tak.
ciekawi mnie tylko czy zdajesz sobie sprawe, ze tez kiedys byles nastoletnim
scierwem ? teraz juz wyrosles... i zostales tylko scierwem.

indeed.

nie znasz powiedzenia, że swój zawsze pozna swego ?

--
Bergen

Użytkownik "Bergen"  napisał w wiadomości

Czołem

Dziś nastoletnie ścierwo, kierujące starszym od siebie,
pogięto-zardzewiałym pugiem tatusia, zrobiło mi z dupy jesień
średniowiecza, jak ruszałem sprzed przejścia dla pieszych (bo, jak
powiedział, nie widział że stoję). Ojciec ścierwa ubezpieczył swoje auto w
firmie o tajemniczo brzmiącej nazwie "UNIQA". Czy możecie coś powiedzieć o
tej firmie ? Mam szanse na odszkodowanie ? Ile (w przybliżeniu) będę
czekał na pieniądze ?

dawna Polonia - masakra, 2 razy sie z nimi uzeralem i dwa razy mnie oszukali
, opozniali jak mogli itd

Pozdrawiam
Rysiek

http://www.grupy-dyskusyjne.v10.pl/pl,misc,samochody.html

Dziś nastoletnie ścierwo, kierujące starszym od siebie,
pogięto-zardzewiałym pugiem tatusia, zrobiło mi z dupy jesień
średniowiecza, jak ruszałem sprzed przejścia dla pieszych (bo, jak
powiedział, nie widział że stoję). Ojciec ścierwa ubezpieczył swoje auto
w firmie o tajemniczo brzmiącej nazwie "UNIQA". Czy możecie coś
powiedzieć o tej firmie ? Mam szanse na odszkodowanie ? Ile (w
przybliżeniu) będę czekał na pieniądze ?

1. opanuj emocje - to nic nie daje
2. miałem z nimi podobny kontakt jak Ty - wypłacili wszystko do grosza w 30
dniu od zgłoszenia szkody (wraz z vatem, wynajęciem samochodu zastępczego,
przeglądem powypadkowym, lawetą) nie oddali tylko 122 pln za kosztorys naprawy
zrobiony w aso - argumentując, że ten kto naprawia robi sobie kosztorys na
własną rękę.

pozdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

 napisał(a):

1. opanuj emocje - to nic nie daje

Już ze mnie zeszło, ale sam rozumiesz...

2. miałem z nimi podobny kontakt jak Ty - wypłacili wszystko do grosza w 30 dniu od zgłoszenia szkody (wraz z vatem, wynajęciem samochodu zastępczego, przeglądem powypadkowym, lawetą) nie oddali tylko 122 pln za kosztorys naprawy zrobiony w aso - argumentując, że ten kto naprawia robi sobie kosztorys na własną rękę.

Procedura standardowa jak we wszystkich ubezpieczalniach, czy może mają jakieś własne kurioza ? Jak dokładnie u Ciebie przebiegło te 30 dni ?


--
Pozdrawiam,
Bergen
i jego Impreza

Procedura standardowa jak we wszystkich ubezpieczalniach, czy może mają
jakieś własne kurioza ? Jak dokładnie u Ciebie przebiegło te 30 dni ?

prześlij mi swojego maila

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Użytkownik  napisał w wiadomości

Dziś nastoletnie ścierwo, kierujące starszym od siebie,
pogięto-zardzewiałym pugiem tatusia, zrobiło mi z dupy jesień
średniowiecza, jak ruszałem sprzed przejścia dla pieszych (bo, jak
powiedział, nie widział że stoję). Ojciec ścierwa ubezpieczył swoje auto
w firmie o tajemniczo brzmiącej nazwie "UNIQA". Czy możecie coś
powiedzieć o tej firmie ? Mam szanse na odszkodowanie ? Ile (w
przybliżeniu) będę czekał na pieniądze ?

1. opanuj emocje - to nic nie daje
2. miałem z nimi podobny kontakt jak Ty - wypłacili wszystko do grosza w 30
dniu od zgłoszenia szkody (wraz z vatem, wynajęciem samochodu zastępczego,
przeglądem powypadkowym, lawetą) nie oddali tylko 122 pln za kosztorys naprawy
zrobiony w aso - argumentując, że ten kto naprawia robi sobie kosztorys na
własną rękę.

a jak sie z nimi skontaktowales ? ja probowalem sie dodzwonic 2 tygodnie do warszawskiego CLS ... mając dość wysłuchiwania melodyjek i robienia awantur w łodzkim wydziale czegośtam zdecydowałem sie na naprawe z własnego AC z regresem na OC sprawcy. niech sie PZU z automatem użera, to nie na moje nerwy.

@

Użytkownik  napisał w wiadomości

>> Dziś nastoletnie ścierwo, kierujące starszym od siebie,
>> pogięto-zardzewiałym pugiem tatusia, zrobiło mi z dupy jesień
>> średniowiecza, jak ruszałem sprzed przejścia dla pieszych (bo, jak
>> powiedział, nie widział że stoję). Ojciec ścierwa ubezpieczył swoje auto
>> w firmie o tajemniczo brzmiącej nazwie "UNIQA". Czy możecie coś
>> powiedzieć o tej firmie ? Mam szanse na odszkodowanie ? Ile (w
>> przybliżeniu) będę czekał na pieniądze ?
>
> 1. opanuj emocje - to nic nie daje
> 2. miałem z nimi podobny kontakt jak Ty - wypłacili wszystko do grosza w
> 30
> dniu od zgłoszenia szkody (wraz z vatem, wynajęciem samochodu zastępczego,
> przeglądem powypadkowym, lawetą) nie oddali tylko 122 pln za kosztorys
> naprawy
> zrobiony w aso - argumentując, że ten kto naprawia robi sobie kosztorys na
> własną rękę.

a jak sie z nimi skontaktowales ?

nie pamięta, ale zapewne wpisałem w google uniqa kraków

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

mając dość wysłuchiwania melodyjek i robienia awantur
w łodzkim wydziale czegośtam zdecydowałem sie na naprawe z własnego AC z
regresem na OC sprawcy. niech sie PZU z automatem użera, to nie na moje
nerwy.

zgadza sie. aj do nich podjechalem kiedys i siedzialem 1,5 h w poczekalni bo
k*tas cos tam sobie pisal. telefon nap*erdalal NON-STOP przez ten czas co tam
siedzialem. podejrzewam ze tak jest caly dzien. przez 2 miesiace codziennego
dzwonienia dodzwonilem sie RAZ ale do dzialu nie tego co chcialem niestety.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Użytkownik  napisał w wiadomości

Dziś nastoletnie ścierwo, kierujące starszym od siebie,
pogięto-zardzewiałym pugiem tatusia, zrobiło mi z dupy jesień
średniowiecza, jak ruszałem sprzed przejścia dla pieszych (bo, jak
powiedział, nie widział że stoję). Ojciec ścierwa ubezpieczył swoje auto
w firmie o tajemniczo brzmiącej nazwie "UNIQA". Czy możecie coś
powiedzieć o tej firmie ? Mam szanse na odszkodowanie ? Ile (w
przybliżeniu) będę czekał na pieniądze ?

1. opanuj emocje - to nic nie daje
2. miałem z nimi podobny kontakt jak Ty - wypłacili wszystko do grosza w 30
dniu od zgłoszenia szkody (wraz z vatem, wynajęciem samochodu zastępczego,
przeglądem powypadkowym, lawetą) nie oddali tylko 122 pln za kosztorys naprawy
zrobiony w aso - argumentując, że ten kto naprawia robi sobie kosztorys na
własną rękę.

aha, a jak juz sie dodzwoniłem to okazało sie ze sie przenieśli, a jak podjechałem pod wskazany adres, to ochrona nic nie wiedziała, ze taka firma tam sie znajduje. ogolnie sucks.

@