W dniu 2011-08-29 19:42, ToMasz pisze:
W dniu 29.08.2011 15:36, Cavallino pisze:
Okazało się ża naturalne zużycie poszcz. elementów które nie podlega
gwarancji, jest klauzulą niedozwoloną.
Kia aby uniknąć kary zdecydowała się zrezygnować z tego zapisu, co
oznacza, że gwarancja jakby stała się pełniejsza.
Tylko się cieszyć.
http://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=2872
ja tam wyczytałem coś innego. czepiają sie niejednoznaczności czy ma być 7 czy 3 lata gwarancji, a także "Braku precyzyjnego określenia sytuacji, w których bezkosztowo przeprowadzana jest naprawa"
Bo w prawie polskim Gwarancja jest nieobowiązkowa.....
"Brak precyzyjnego określenia sytuacji, w których bezkosztowo przeprowadzana jest naprawa"
dotyczy właśnie braku precyzji pojęcia "naturalnego zużycia elementów".
Jeśli to wyłącznie będzie wykreślone i producent nie będzie mógł już odrzucać reklamacji
na części zużyte niby "naturalnie" to gwarancja będzie obejmowała więcej usterek
czyli będzie "jakby pełniejsza" - trudno się chyba z tym nie zgodzić?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
4 |
Data: Sierpien 30 2011 14:43:19 |
Temat: Re: UOKiK dobrał się do Kia Motors Poland za ograniczanie gwarancji |
Autor: Cavallino |
Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości news:
"Brak precyzyjnego określenia sytuacji, w których bezkosztowo przeprowadzana jest naprawa"
dotyczy właśnie braku precyzji pojęcia "naturalnego zużycia elementów".
Jeśli to wyłącznie będzie wykreślone i producent nie będzie mógł już odrzucać reklamacji
na części zużyte niby "naturalnie" to gwarancja będzie obejmowała więcej usterek
czyli będzie "jakby pełniejsza" - trudno się chyba z tym nie zgodzić?
Dokładnie o to chodzi.
Ja na przykład nie mam w książeczce gwarancyjnej zastrzeżenia krótszej gwarancji na zawieszenie (takie coś jest w nowszych gwarancjach), a tylko ograniczenie związane z naturalnym zużyciem.
Czyli - jeśli to zostanie wykreślone, moja gwarancja będzie obowiązywać na wszystko, jeszcze przez 11 miesięcy.
To jest słuszna droga - jeśli producent chce aby jakaś część nie podlegała długiej gwarancji, powinien ją dokładnie określić, w przeciwnym przypadku ma naprawiać bez gadania jak się zepsuje w trakcie gwarancji, o ile była normalnie eksploatowana.
5 |
Data: Sierpien 31 2011 13:49:12 | Temat: Re: UOKiK dobrał się do Kia Motors Poland za ograniczanie gwarancji | Autor: J.F |
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości
W dniu 29.08.2011 15:36, Cavallino pisze:
Okazało się ża naturalne zużycie poszcz. elementów które nie podlega
gwarancji, jest klauzulą niedozwoloną.
ja tam wyczytałem coś innego. czepiają sie niejednoznaczności czy ma być 7 czy 3 lata gwarancji,
Jest tez i o gwarancji.
Poczekamy, zobaczymy.
Z jednej strony moze byc ten zapis wcale niepotrzebny, bo to sie rozumie samo przez sie, albo dyskretnie przerobi gwarancje i bedzie na _usterki_ przez 150kkm, a zuzyte klocki, sprzegla czy amory to nie usterka. Moze sie pojawi zapis "a na niektore elementy zgodnie z tabela normatywnych przebiegow".
A moze "pod warunkiem dokonywania regularnych przegladow zgodnie z harmonogramem" i bedzie Cavalino bulil za nowe amory co 45kkm, mimo ze stare wydawaly sie calkiem dobre :-)
A z drugiej strony ... moze to doprowadzi do jakiejs ruchawki w prawie konsumenckim, bo o ile dobrze rozumiem to teraz sytuacja jest taka ze np "producent" komputera zrobi zapis o naturalnym zuzyciu, majac na mysli joysticki, klient to zglosi do UKE, producent/gwarant/sprzedawca nie bedzie nawet protestowal, bo juz nie sprzedaje joystickow, i zapis staje sie obowiazujacy wszystkich. A KIA nikt o zdanie nie pytal.
J.
| |