Jadę sobie wczoraj jakieś 130/90 i nagle za mną srebrna vectra, dwóch gości
w środku, na podszybiu jakieś urządzenie. Grzecznie zwolniłem i na prawy
pas, oni za mną. Już miałem ciepło i liczyłem kasę, ale poturlaliśmy się
jeszcze chwilę i zdecydowali się mnie wyprzedzić, patrzę, a to uchwyt gps na
szybie przyklejony! Słowacy mieli rację zabraniając montowania tego na
szybie. A jesli już to z boku przy słupku, tak jak u mnie (ale ja to
leworęczny jestem...)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

W dniu 2010-08-23 09:28, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Jadę sobie wczoraj jakieś 130/90 i nagle za mną srebrna vectra, dwóch gości
w środku, na podszybiu jakieś urządzenie. Grzecznie zwolniłem i na prawy
pas, oni za mną. Już miałem ciepło i liczyłem kasę, ale poturlaliśmy się
jeszcze chwilę i zdecydowali się mnie wyprzedzić, patrzę, a to uchwyt gps na
szybie przyklejony! Słowacy mieli rację zabraniając montowania tego na
szybie. A jesli już to z boku przy słupku, tak jak u mnie (ale ja to
leworęczny jestem...)

W wiadomości

*Krzysiek Niemkiewicz* napisał(-a):

Jadę sobie wczoraj jakieś 130/90 i nagle za mną srebrna vectra, dwóch
gości w środku, na podszybiu jakieś urządzenie. Grzecznie zwolniłem i na
prawy pas, oni za mną. Już miałem ciepło i liczyłem kasę, ale
poturlaliśmy się jeszcze chwilę i zdecydowali się mnie wyprzedzić,
patrzę, a to uchwyt gps na szybie przyklejony! Słowacy mieli rację
zabraniając montowania tego na szybie. A jesli już to z boku przy słupku,
tak jak u mnie (ale ja to leworęczny jestem...)

W dniu 2010-08-23 09:28, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Słowacy mieli rację zabraniając montowania tego na
szybie. A jesli już to z boku przy słupku, tak jak u mnie (ale ja to
leworęczny jestem...)

W dniu 23.08.2010 11:33, Maciek pisze:

W dniu 2010-08-23 09:28, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Słowacy mieli rację zabraniając montowania tego na
szybie. A jesli już to z boku przy słupku, tak jak u mnie (ale ja to
leworęczny jestem...)

To może po prostu wystarczyłoby wprowadzić przepis zabraniający jazdy za
Twoim samochodem? :-/

W dniu 2010-08-23 12:31, Andrzej Lawa pisze:

To może po prostu wystarczyłoby wprowadzić przepis zabraniający jazdy za
Twoim samochodem? :-/

A po co kombinować? Odebrać mu prawo jazdy i po problemie ;)

Jadę sobie wczoraj jakieś 130/90 i nagle za mną srebrna vectra, dwóch gości w środku, na podszybiu jakieś urządzenie.

"Krzysiek Niemkiewicz" <mojeinicjały[at]post.pl> wrote in message

Jadę sobie wczoraj jakieś 130/90 i nagle za mną srebrna vectra, dwóch gości w środku, na podszybiu jakieś urządzenie. Grzecznie zwolniłem i na prawy pas, oni za mną. Już miałem ciepło i liczyłem kasę, ale poturlaliśmy się jeszcze chwilę i zdecydowali się mnie wyprzedzić, patrzę, a to uchwyt gps na szybie przyklejony! Słowacy mieli rację zabraniając montowania tego na szybie. A jesli już to z boku przy słupku, tak jak u mnie (ale ja to leworęczny jestem...)

Użytkownik "Pszemol"  napisał

A sądzisz że jazda 130/90 nie jest zabroniona? :-)) Zabawny jesteś...

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Pszemol"  napisał

A sądzisz że jazda 130/90 nie jest zabroniona? :-)) Zabawny jesteś...

Sam jesteś zabawny sądząc, że ja tak tak sądzę.

Był 23 sierpień (poniedziałek), gdy o godzinie 23:54 *Cavallino* w pocie
czoła naskrobał(a):

Masz jakiś talent do wywoływania kapeluszników do tablicy.
Przynajmniej wiadomo kogo z miejsca do kf wrzucać.

Heraklit napisał(a):

Był 23 sierpień (poniedziałek), gdy o godzinie 23:54 *Cavallino* w pocie
czoła naskrobał(a):

Był 24 sierpień (wtorek), gdy o godzinie 9:37 *Krzysiek Niemkiewicz* w
pocie czoła naskrobał(a):

Heraklit napisał(a):

Był 23 sierpień (poniedziałek), gdy o godzinie 23:54 *Cavallino* w pocie
czoła naskrobał(a):

Jak już wkładasz tyle pracy w skomponowanie swoich wrotek, to zadbaj o ich
poprawność językową. 23 sierpień był 1987 lat temu.

Heraklit napisał(a):

Był 24 sierpień (wtorek), gdy o godzinie 9:37 *Krzysiek Niemkiewicz* w
pocie czoła naskrobał(a):
data dotyczy czasu napisania wątku przez Cavallino.

Był 24 sierpień (wtorek), gdy o godzinie 11:37 *Krzysiek Niemkiewicz* w
pocie czoła naskrobał(a):

Heraklit napisał(a):

Był 24 sierpień (wtorek), gdy o godzinie 9:37 *Krzysiek Niemkiewicz* w
pocie czoła naskrobał(a):
data dotyczy czasu napisania wątku przez Cavallino.

Dobra, widzę że trzeba jak kawa na ławę:
poprawnie pisze się "był 24 sierpnia", jako skrót od "dwudziesty czwarty
dzień (dopełniacz: kogo czego) sierpnia".

Wiem, że się czepiam szczegółów, ale jak ktoś, tak jak Ty, nie mając nic
mądrego do powiedzenia, bezinteresownie przypier...la się do innych, to musi
liczyć się z odwzajemnieniem sympati ;)))

W dniu 2010-08-24 13:11, Heraklit pisze:

"Jeszcze tu k... wrócę! Z Olem!":))

Był 24 sierpień (wtorek), gdy o godzinie 23:32 *Marcin "Kenickie"
Mydlak* w pocie czoła naskrobał(a):

W dniu 2010-08-24 13:11, Heraklit pisze:

"Jeszcze tu k... wrócę! Z Olem!":))

Ehh, nawet cytujesz z błędami. ;)

Dnia 24.08.2010 Krzysiek Niemkiewicz <mojeinicjały> napisał/a:

Heraklit napisał(a):

Był 24 sierpień (wtorek), gdy o godzinie 9:37 *Krzysiek Niemkiewicz* w
pocie czoła naskrobał(a):
data dotyczy czasu napisania wątku przez Cavallino.

Dobra, widzę że trzeba jak kawa na ławę:
poprawnie pisze się "był 24 sierpnia", jako skrót od "dwudziesty czwarty
dzień (dopełniacz: kogo czego) sierpnia".

Heraklit napisał(a):

data dotyczy czasu napisania wątku przez Cavallino.

W dniu 2010-08-24 09:37, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Heraklit napisał(a):

Był 23 sierpień (poniedziałek), gdy o godzinie 23:54 *Cavallino* w pocie
czoła naskrobał(a):

Jak już wkładasz tyle pracy w skomponowanie swoich wrotek, to zadbaj o ich
poprawność językową. 23 sierpień był 1987 lat temu.

Dnia Tue, 24 Aug 2010 11:45:45 +0200, Jakub Witkowski na pl.misc.samochody
napisał(a):

Nie wiem czy jest jakaś oficjalna numeracja sierpniów,
np. jaki numer ma sierpień roku 1 p.n.e?

Jakub Witkowski napisał(a):

Jak już wkładasz tyle pracy w skomponowanie swoich wrotek, to zadbaj o
ich poprawność językową. 23 sierpień był 1987 lat temu.

No, nie był bym taki pewien. Kalendarz gregoriański zawiera daty zarówno
naszej ery jak i p.n.e. (BC). Nie wiem czy jest jakaś oficjalna
numeracja sierpniów, np. jaki numer ma sierpień roku 1 p.n.e?

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz" <mojeinicjały[at]post.pl> napisał w wiadomości news:

Co nie zmienia faktu, że Heraklit walnął babola, którego mu za jego durne przytyki do domniemanego przerostu prostaty, z radością wytknąłem :)

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz" <mojeinicjały[at]post.pl> napisał w wiadomości grup

Jak już wkładasz tyle pracy w skomponowanie swoich wrotek, to zadbaj o ich poprawność językową. 23 sierpień był 1987 lat temu.

"Ianus"  wrote in message

Jak już wkładasz tyle pracy w skomponowanie swoich wrotek, to zadbaj o
ich  poprawność językową. 23 sierpień był 1987 lat temu.

Niestety nie. Sierpień pojawił się kilkaset lat później niż twierdzisz.

W dniu 27.08.2010 08:42, Axel pisze:

"Ianus"  wrote in message

Jak już wkładasz tyle pracy w skomponowanie swoich wrotek, to zadbaj o
ich  poprawność językową. 23 sierpień był 1987 lat temu.

Niestety nie. Sierpień pojawił się kilkaset lat później niż twierdzisz.

Twierdzisz, ze nie bylo mamutow?

A na Slowacji jest taki zakaz? bo akurat mam jechac tam jutro i bez
gpsu raczej bedzie trudno a wożenie go na kolanach bedzie powodowało
jednak troche wieksze zagrożenie dla ruchu niż mój uchwyt na szybie :)
Są w tym kraju jeszcze jakies inne bzdurne przepisy ?

BearBag pisze:

A na Slowacji jest taki zakaz? bo akurat mam jechac tam jutro i bez
gpsu raczej bedzie trudno a wożenie go na kolanach bedzie powodowało
jednak troche wieksze zagrożenie dla ruchu niż mój uchwyt na szybie :)
Są w tym kraju jeszcze jakies inne bzdurne przepisy ?

Użytkownik "BearBag"  napisał w wiadomości

A na Slowacji jest taki zakaz? bo akurat mam jechac tam jutro i bez
gpsu raczej bedzie trudno a wożenie go na kolanach bedzie powodowało
jednak troche wieksze zagrożenie dla ruchu niż mój uchwyt na szybie :)
Są w tym kraju jeszcze jakies inne bzdurne przepisy ?

Tak, apteczka mam mieć odpowiedni skład i choć wymaganie jej jest niezgodne
z jakimiś konwencjami międzynarodowymi, to przepchanki z ichnimi gliniarzami
nie należą do przyjemności.

BearBag pisze:

Tak, apteczka mam mieć odpowiedni skład i choć wymaganie jej jest niezgodne
z jakimiś konwencjami międzynarodowymi, to przepchanki z ichnimi gliniarzami
nie należą do przyjemności.

Czy tą ich winiete warto kupic jesli wjade na teren Słowacji tylko na
20km i za kilka godzin wroce tą sama trasą ?

Czy policja wymaga dowodu osobistego albo jest potrzebny na granicy
albo przy zakupie winiety bo jestem teraz poza domem i mam tylko
prawko przy sobie...

Apteczka nie ma na pewno wymaganego składu ale to na pewno oleje.

> Czy tą ich winiete warto kupic jesli wjade na teren Słowacji tylko na
> 20km i za kilka godzin wroce tą sama trasą ?

jak nie wjezdzasz na autostrade, to nie potrzebujesz zadnej winiety

BearBag pisze:

Czy tą ich winiete warto kupic jesli wjade na teren Słowacji tylko na
20km i za kilka godzin wroce tą sama trasą ?

jak nie wjezdzasz na autostrade, to nie potrzebujesz zadnej winiety

chyba jednak potrzebuje, przynajmniej tak wygooglowalem. Piszą że
winiety są potrzebne do ruchu po autostradach, drogach ekspresowych i
drogach powiatowych łączących miasta. Połączenia te obejmuja prawie
50% słowackich dróg.

BearBag pisze:

Czy tą ich winiete warto kupic jesli wjade na teren Słowacji tylko na
20km i za kilka godzin wroce tą sama trasą ?

jak nie wjezdzasz na autostrade, to nie potrzebujesz zadnej winiety

chyba jednak potrzebuje, przynajmniej tak wygooglowalem. Piszą że
winiety są potrzebne do ruchu po autostradach, drogach ekspresowych i
drogach powiatowych łączących miasta. Połączenia te obejmuja prawie
50% słowackich dróg.

AL pisze:

BearBag pisze:

Czy tą ich winiete warto kupic jesli wjade na teren Słowacji tylko na
20km i za kilka godzin wroce tą sama trasą ?

jak nie wjezdzasz na autostrade, to nie potrzebujesz zadnej winiety

chyba jednak potrzebuje, przynajmniej tak wygooglowalem. Piszą że
winiety są potrzebne do ruchu po autostradach, drogach ekspresowych i
drogach powiatowych łączących miasta. Połączenia te obejmuja prawie
50% słowackich dróg.

http://slowacja.hej.pl/sl-auto-mapa.jpg

On 24 Sie, 14:06, AL  wrote:

BearBag pisze:

>>> Czy tą ich winiete warto kupic jesli wjade na teren Słowacji tylko na
>>> 20km i za kilka godzin wroce tą sama trasą ?
>> jak nie wjezdzasz na autostrade, to nie potrzebujesz zadnej winiety

> chyba jednak potrzebuje, przynajmniej tak wygooglowalem. Piszą że
> winiety są potrzebne do ruchu po autostradach, drogach ekspresowych i
> drogach powiatowych łączących miasta. Połączenia te obejmuja prawie
> 50% słowackich dróg.

http://slowacja.hej.pl/sl-auto-mapa.jpg

BearBag wrote:

Chce dojechac do Starej Lubovnej, a wjezdzam od Krynicy. W sumie aby
sie tam dostać potrzebuje tylko przejechać 3km po płatnej drodze 68.

On 25 Sie, 12:07, Rafał Wiśniewski  wrote:

BearBag wrote:
> Chce dojechac do Starej Lubovnej, a wjezdzam od Krynicy. W sumie aby
> sie tam dostać potrzebuje tylko przejechać 3km po płatnej drodze 68.

Słucham?
tu masz mape google z naniesionymi platnymi drogami z ichniejszej GDDKii
i Lubovna jest bezplatna

http://maps.google.com/?q=http://img.ndsas.sk/kmz/297_2010.kmz

RW

Dnia Tue, 24 Aug 2010 04:07:08 -0700 (PDT), BearBag napisał(a):

A na Slowacji jest taki zakaz? bo akurat mam jechac tam jutro i bez
gpsu raczej bedzie trudno a wożenie go na kolanach bedzie powodowało