Dotarl do mnie motorek z UK, ma wylamana stacyjke i poobcinane przewody od
niej. Moto to bandit 600, rok 1997. Probowalem go odpalic sciagnawszy najpierw
manuala elektrycznego. Krecil rozrusznikiem, nie palil, okazalo sie, ze
zbiornik pusty. Zalalem paliwa, zakrecil raz a potem prady zniknely. W tej
chwili wlaczam zaplon, zapalaja sie kontrolki, wciskam rozrusznik i wszystko
gasnie, brak reakcji. Wylacze zaplon, wlacze ponownie, kontrolki sie pala,
wciskam rozrusznik i czarno. Malo tego, wlaczam zaplon, probuje wlaczyc swiatla
i to samo, znika prad. Co sie moze dziac? Jakis przekaznik umiera? Jakies
zabezpieczenie? Ktos spotkal sie z czyms takim? Zanim zaczne pruc instalacje
prosze o wskazowki doswiadczonych kolegow ;)
Pozdro
Kapec

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

On 2011-06-27,   wrote:

Dotarl do mnie motorek z UK, ma wylamana stacyjke i poobcinane przewody od
niej. Moto to bandit 600, rok 1997. Probowalem go odpalic sciagnawszy najpierw
manuala elektrycznego. Krecil rozrusznikiem, nie palil, okazalo sie, ze
zbiornik pusty. Zalalem paliwa, zakrecil raz a potem prady zniknely. W tej
chwili wlaczam zaplon, zapalaja sie kontrolki, wciskam rozrusznik i wszystko
gasnie, brak reakcji. Wylacze zaplon, wlacze ponownie, kontrolki sie pala,
wciskam rozrusznik i czarno. Malo tego, wlaczam zaplon, probuje wlaczyc swiatla
i to samo, znika prad. Co sie moze dziac? Jakis przekaznik umiera? Jakies
zabezpieczenie? Ktos spotkal sie z czyms takim? Zanim zaczne pruc instalacje
prosze o wskazowki doswiadczonych kolegow ;)

AZ pisze:

Rozladowany albo zakatowany aku.

AZnapisal

Rozladowany albo zakatowany aku.

kapecnapisal

Podpinalem samochodowy kablami, sytuacja taka sama. Nie wierze, ze aku
70ah nie jest w stanie ruszyc tak malego silnika. Teraz sie laduja obydwa,
zobaczymy, czy cos pomoze naladowanie na full.

No dobra..
Niech mnie kto oswieci o ile posiada taka wiedze.
Po stacyjce bandita zostalo wspomnienie, a w zasadzie same kable w ilosci 6. Z manuala wynika, ze w stacyjce w pozycji "zaplon" lacza sie one w 3 pary. Tak polaczylem, moto kreci, iskry brak. Dobrze, ze kolega posiada takiego samego, wiec zaczynamy poszukiwania. Wymieniony modul, iskry brak. Posprawdzane wszystkie polaczenia, dalej nie ma iskry. W koncu wyciagam swoje pozostalosci po stacyjce, podpinam pod jego moto i... nie odpala. Brak iskry. Sprawdzam wiec ohmomierzem na kostce jego stacyjki jak zamykaja sie obwody i wychodzi na to, ze jest tak jak w schemacie - 3 pary. Podsuwamy bandziory do siebie, bez wymontowywania wpinam jego stacyjke w swoja instalacje i moto zapala na dotyk. No i pytanie: co stacyjka ma takiego, ze musi byc stacyjka a nie gole kable? Rozumiem w przypadku posiadania immo, ale bez? Pozdro
Kapec


--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

kapec napisał(a):

Rozumiem w przypadku posiadania immo, ale bez? Pozdro

Kamil Nowak 'Amil'napisal

kapec napisał(a):

Rozumiem w przypadku posiadania immo, ale bez? Pozdro

Masa?

Kamil Nowak 'Amil' pisze:

kapec napisał(a):

Rozumiem w przypadku posiadania immo, ale bez? Pozdro

Arninapisal

w stacyjce nie ma masy.
prawdopdobnie ktorys ze styków stacyjki przewodzi tylko na mierniku czy
próbówce. Przy obciazeniu zaiskrzy i tyle z prepływu prądu. Ja bym
rozebrał i sprawdził

Czesc!

Użytkownik "kapec"  napisał

Tyle, ze stacyjki nie mam, bo moto pokradziezowe i stercza gole kable.
Mostkowanie kabli robilem tak konkretnie ze nie ma mowy o zlym styku. Po
polaczeniu przewodow sprawdzalem na pinach kostki czy jest przewodnosc.
Byla. Wiec kostke z kablami wpialem w instalacje i sprawdzilem, czy
zmostkowanie przewodow dziala rowniez za kostka. Wbilalem szpilke i
ohmomierzem po kolei sprawdzilem polaczenie. Wszystko dzialalo jak powinno
a bandit nie mial iskry.
Tak czy inaczej stacyjke musze kupic ale zaciekawilo mnie co moze
powodowac brak iskry.
Kapec

Jedna z nich jest laczona przez rezystor o odpowiedniej wartosci.