Grupy dyskusyjne   »   Uszkodzenie samochodu na parkingu przy wycince drzewa [Pytanie]

Uszkodzenie samochodu na parkingu przy wycince drzewa [Pytanie]



1 Data: Luty 14 2007 16:16:45
Temat: Uszkodzenie samochodu na parkingu przy wycince drzewa [Pytanie]
Autor: Gregory 

Witam, otóż sytuacja wygląda następująco zaparkowałem samochód na parkingu
pod blokiem , na pasie oddzielającym parking od chodnika rosną sobie akacje,
codziennie jeżdżę do pracy swoim samochodem, pech chciał, że dziś zabrałem
sie że znajomym,  Wróciłem do domu po 15 z daleka widziałem że akacje po
podcinali, wchodzę do bloku leci sąsiad,mówi że widział jak kilka gałęzi
spadło na mój samochód, szybko wyleciałem na parking i faktycznie przednia
szyba pęknięta, lakier na masce i błotniku porysowane kilka wgniotków,
zadzwoniłem po policje przyjechali zrobili protokół,mówili że pewnie to ktoś
z administracji budynku podcinał, tylko co dalej jakie mam szanse na
odzyskanie pieniędzy które wsadzę w remont? Dodam że sąsiad spisał numery
samochodu którym wywozili gałęzie wiec z ustaleniem sprawcy może nie bedzie
wiekszego problemu.
Pytanie z innej beczki czy mieli w ogóle prawo podcinać drzewo gdy
centralnie pod nim stał samochód ? Normalnie sie gotuje w środku, co za
kraj. Dla ciekawskich dodam ze auto to dość wiekowa sierra z 1992 roku.
Lakier akryl. Ile może kosztować naprawa ?
Z góry dziękuje za wszelkie rady.

Pozdrawiam
Roman Jaroszewski



2 Data: Luty 14 2007 16:01:15
Temat: Re: Uszkodzenie samochodu na parkingu przy wycince drzewa [Pytanie]
Autor: Rafal 

A nie było tam żadnych znaków / ostrzeżeń aby nie parkować w tym dniu z racji
prac?

BO jeśłi nie- sprawa wydaje się ewidentna: ktoś te roboty prowadził (no chyba
że to byłą kradzież drzewa :)), w ich wyniku doznałeś szkody, ten ktoś ma ci tą
szkodę pokryć. W idealnym przypadku powinien to zrobić "z kieszeni" albo z
polisy OC na działalność gospodarczą (jeśli to firma, powinien ją mieć jej
właściciel)
W praktyce - jeśłi już ustalisz sprawcę (jeśłi to legalna robota, problemu nie
powinno być z ustaleniem tego sprawcy - trzeba iść do właściciela tego
terenu),  moze się okazać że to firma w stylu "Zenek i jego siekiera"  - i nie
będzie chciał zapłacić bo .. twierdzi że nie ma.
Wtedy pozostaje sąd

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

3 Data: Luty 14 2007 20:57:10
Temat: Re: Uszkodzenie samochodu na parkingu przy wycince drzewa [Pytanie]
Autor: Tomasz Nowicki 

Rafal powiada w dniu 2007-02-14 17:01:

A nie było tam żadnych znaków / ostrzeżeń aby nie parkować w tym dniu z racji prac?

BO jeśłi nie- sprawa wydaje się ewidentna: ktoś te roboty prowadził (no chyba że to byłą kradzież drzewa :)), w ich wyniku doznałeś szkody, ten ktoś ma ci tą szkodę pokryć. W idealnym przypadku powinien to zrobić "z kieszeni" albo z polisy OC na działalność gospodarczą (jeśli to firma, powinien ją mieć jej właściciel)
W praktyce - jeśłi już ustalisz sprawcę (jeśłi to legalna robota, problemu nie powinno być z ustaleniem tego sprawcy - trzeba iść do właściciela tego terenu),  moze się okazać że to firma w stylu "Zenek i jego siekiera"  - i nie będzie chciał zapłacić bo .. twierdzi że nie ma. Wtedy pozostaje sąd

Jeśli prace były prowadzone przez administrację spółdzielni, to pociagnąć za odpowiedzialność można i należy właśnie spółdzielnię. A ona sobie może potem szukać regresu na sprawcy. Tylko trzeba działać szybciutko, to może mu nie zapłacą za robotę i odszkodowanie raz-dwa się znajdzie

T.

4 Data: Luty 17 2007 10:51:29
Temat: Re: Uszkodzenie samochodu na parkingu przy wycince drzewa [Pytanie]
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 14 Feb 2007 16:16:45 +0100, "Gregory"  wrote:

z administracji budynku podcinał, tylko co dalej jakie mam szanse na
odzyskanie pieniędzy które wsadzę w remont? Dodam że sąsiad spisał numery
samochodu którym wywozili gałęzie wiec z ustaleniem sprawcy może nie bedzie
wiekszego problemu.

No to 100%.

Pytanie z innej beczki czy mieli w ogóle prawo podcinać drzewo gdy
centralnie pod nim stał samochód ? Normalnie sie gotuje w środku, co za

Tak. Tylko uważać.

kraj. Dla ciekawskich dodam ze auto to dość wiekowa sierra z 1992 roku.
Lakier akryl. Ile może kosztować naprawa ?
Z góry dziękuje za wszelkie rady.

Raczej szkodę całkowita Ci dadzą. A naprawa? Hm... pewnie mniej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

Uszkodzenie samochodu na parkingu przy wycince drzewa [Pytanie]



Grupy dyskusyjne