Grupy dyskusyjne   »   Uszkodzilem auto

Uszkodzilem auto



1 Data: Styczen 24 2008 19:49:56
Temat: Uszkodzilem auto
Autor: Marcin 

I stalo sie, najechalem na tyl.. glupia sprawa...
Uszkodzenia u mnie raczej nie wielkie, napewno maska i na to wyglada ze  pas przedni tam gdzie sie zamyka maska, lampy chociaz cale to lataja luzno.

Bede to robil z AC w jakims ASO bezgotowkowo jak bedzie mozna.

Ile moze trwac naprawa takich uszkodzen?


--
Marcin



2 Data: Styczen 24 2008 20:00:31
Temat: Re: Uszkodzilem auto
Autor: Jerry 


Użytkownik "Marcin"  napisał w wiadomości

I stalo sie, najechalem na tyl.. glupia sprawa...
Uszkodzenia u mnie raczej nie wielkie, napewno maska i na to wyglada ze
pas przedni tam gdzie sie zamyka maska, lampy chociaz cale to lataja
luzno.

Bede to robil z AC w jakims ASO bezgotowkowo jak bedzie mozna.

Ile moze trwac naprawa takich uszkodzen?


Jak moja żona przywaliła SC w drzewo na parkingu we wtorek to auto odebrałem
w następny - zderzak pas przedni lampy maska (lampy też były "całe" - tylko
mocowania poszły). Auto dojechało 50 km do ASO samo

Ale kasy zdarli równo nie powiem - dobrze ze z AC ....

Jerry

3 Data: Styczen 24 2008 21:27:17
Temat: Re: Uszkodzilem auto
Autor: *piotr'ek* 

Ale kasy zdarli równo nie powiem - dobrze ze z AC ....

SC to na używkach można było robić i jeszcze na + wyjśc.

*piotr'ek*

4 Data: Styczen 25 2008 18:08:50
Temat: Re: Uszkodzilem auto
Autor: Jerry 


Użytkownik "*piotr'ek*"  napisał w wiadomości

Ale kasy zdarli równo nie powiem - dobrze ze z AC ....

SC to na używkach można było robić i jeszcze na + wyjśc.


Można
tylko trzeba by mieć sporo czasu wolnego na szukanie zakładu a potem nerwów
na kłótnie z  PZU.
Nie dysponowałem ani jednym ani drugim - na pierwszy ogień PZU wyceniło
naprawę na 3600 - ASO zrobiło za 6500 ....
Nic mnie nie obchodziło - auto stuknięte we wtorek rano we wtorek rano
odebrałem.

To też zysk - "normalny" zakład by robił pewnie miesiąc.
Teraz zostaje patrzeć czy ruda nie wychodzi - ale pewnie wyjdzie bo nie
wierze w dobre zabezpieczenie spawów poza fabryką

Jerry

5 Data: Styczen 26 2008 12:37:24
Temat: Re: Uszkodzilem auto
Autor: Przemko 


Jak moja żona przywaliła SC w drzewo na parkingu we wtorek to auto odebrałem w następny - zderzak pas przedni lampy maska (lampy też były "całe" - tylko mocowania poszły). Auto dojechało 50 km do ASO samo

A jak z mocowaniami lamp - można je gdzieś dostać, czy jeśli pękły, to już tylko lampy do wymiany ?

U mnie w Doblo jedno mocowanie w jednym reflektorze pękło i trochę nie bałdzo chcę kupować nwego reflektora za 400-500 zł...

Przemko

6 Data: Styczen 26 2008 12:31:45
Temat: Re: Uszkodzilem auto
Autor: Koczis 

A jak z mocowaniami lamp - można je gdzieś dostać, czy jeśli pękły, to
już tylko lampy do wymiany ?

U mnie w Doblo jedno mocowanie w jednym reflektorze pękło i trochę nie
bałdzo chcę kupować nwego reflektora za 400-500 zł...

Przemko

Witam.
Ja miałem pekniete mocowanie w golfie 3 i pokleiłem poksiliną.
Wytrzymało 3 zimy(te co było -30) i nic, potem sprzedałem auto. Wazne aby nie
było w miejscu klejenia zadnych naprezen i było dobrze oczyszczone.
Lampa i tak trzyma sie na 3-ech innych zaczepach-przynajmniej w golfie.

Pozdrawiam
Koczis

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Uszkodzilem auto



Grupy dyskusyjne