Grupy dyskusyjne   »   Utrata wartoÅ›ci samochodu od salonu w miar Ä™ lat....

Utrata wartości samochodu od salonu w miar ę lat....



1 Data: Kwiecien 26 2011 23:44:16
Temat: Utrata wartości samochodu od salonu w miar ę lat....
Autor: BAREK 

Dzień Dobry,
Tak siÄ™ zastanawiam, teoretycznie, jak spada wartoæ przeciÄ™tnie u¿ytkowanego auta z wiekiem?
1. Za trzaśnięcie drzwiami i wyjazd z salonu?
2.Po roku?
3.Dwóch?
4.Trzech?

Do tego jest jeszcze taki wÄ…tek sprawy;
-nowe auto w salonie mo¿e dziÅ› być nominalnie taÅ„sze ni¿ by³o rok, czy dwa lata temu :-) Tak¿e wydaje mi siÄ™, ¿e wyjÅ›ciowÄ… cenÄ… powinna być cena salonowa i jakoÅ› procentowo siÄ™ powinno od niej wyliczać utratÄ™ wartoÅ›ci?
--
Barek
barek[]plusnet pl



2 Data: Kwiecien 26 2011 21:48:23
Temat: Re: Utrata warto¶ci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: to 

begin BAREK

Tak siÄ™ zastanawiam, teoretycznie, jak spada wartoæ przeciÄ™tnie
u¿ytkowanego auta z wiekiem?
1. Za trzaśnięcie drzwiami i wyjazd z salonu? 2.Po roku?
3.Dwóch?
4.Trzech?

Wejd¼ na moto.allegro i sprawd¼.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

3 Data: Kwiecien 27 2011 00:04:23
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat....
Autor: BAREK 

W dniu 2011-04-26 23:48, to pisze:

begin BAREK

Tak siÄ™ zastanawiam, teoretycznie, jak spada wartoæ przeciÄ™tnie
u¿ytkowanego auta z wiekiem?
1. Za trzaśnięcie drzwiami i wyjazd z salonu? 2.Po roku?
3.Dwóch?
4.Trzech?

Wejd¼ na moto.allegro i sprawd¼.

Na allegro bywa, ¿e 2-letnie auto jest wycenione podobnie do nowego.
W tym wÄ…tku pytam siÄ™ o jakiÅ› teoretyczny model takiej wyceny.

--
Barek
barek[]plusnet pl

4 Data: Kwiecien 27 2011 09:12:43
Temat: Re: Utrata wartoœci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: J.F. 

On Wed, 27 Apr 2011 00:04:23 +0200,  BAREK wrote:

Wejd¼ na moto.allegro i sprawd¼.

Na allegro bywa, ¿e 2-letnie auto jest wycenione podobnie do nowego.
W tym w±tku pytam siê o jaki¶ teoretyczny model takiej wyceny.

A po co ci teoria ? Sprawdz praktyke :-)

I wez pod uwage ze wyposazenie moze odbiegac od tego co teraz salon
oferuje.

www.efl.pl - tu masz dosc nowe samochody, ale po PH :-)




J.

5 Data: Kwiecien 27 2011 00:09:43
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat....
Autor: Bydlê 

On 2011-04-26 23:44:16 +0200, BAREK  said:

Dzieñ Dobry,
Tak siê zastanawiam, teoretycznie, jak spada warto¶æ przeciêtnie u¿ytkowanego auta z wiekiem?

Teoretycznie.

1. Za trza¶niêcie drzwiami i wyjazd z salonu?
2.Po roku?
3.Dwóch?
4.Trzech?

A chcesz kupiæ, sprzedaæ, ubezpieczyæ, zastawiæ, sp³aciæ, naprawiæ z AC? OC sprawcy?



Do tego jest jeszcze taki w±tek sprawy;
-nowe auto w salonie mo¿e dzi¶ byæ nominalnie tañsze ni¿ by³o rok, czy dwa lata temu :-)

Tak samo, jak mo¿e byæ i dro¿sze.

Tak¿e wydaje mi siê, ¿e wyj¶ciow± cen± powinna byæ cena salonowa

Zgadza siê, wydaje ci siê.
Wszystko zale¿y od tego kto i po co liczy.


--
Bydlê

6 Data: Kwiecien 27 2011 06:31:43
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat....
Autor: BAREK 

W dniu 2011-04-27 00:09, BydlÄ™ pisze:

Tak siÄ™ zastanawiam, teoretycznie, jak spada wartoæ przeciÄ™tnie
u¿ytkowanego auta z wiekiem?
Teoretycznie.
Teoretycznie, ale i realnie i to akurat jest chyba bez dyskusji dla przeciÄ™tnego samochodu, w zale¿noÅ›ci od jakoÅ›ci auta ten proces degradacji wartoÅ›ci jest, co najwy¿ej szybszy lub wolniejszy przez pierwszych 5,10 lat? :-) Potem owszem, auto mo¿e i zacząć nabierać wartoÅ›ci historycznej...
A chcesz kupić...
KUPIĆ
-nowe auto w salonie mo¿e dziÅ› być nominalnie taÅ„sze ni¿ by³o rok, czy
dwa lata temu :-)
Tak samo, jak mo¿e być i dro¿sze.
owszem
Tak¿e wydaje mi siÄ™, ¿e wyjÅ›ciowÄ… cenÄ… powinna być cena salonowa
Zgadza siÄ™, wydaje ci siÄ™.
Wszystko zale¿y od tego kto i po co liczy.
Mo¿e i faktycznie punkt widzenia ma tutaj du¿e znaczenie, wiÄ™c;
-powiedzmy, ¿e ktoÅ› kto kupuje samochód chce rozwa¿yć za i przeciw kupna nowego auta; kiedy op³aca siÄ™ zap³acić wiÄ™cej za nowe(mo¿e nawet wziąć na to kredyt) a kiedy bardziej atrakcyjny bÄ™dzie zakup u¿ywanego samochodu.



--
Barek
barek[]plusnet pl

7 Data: Kwiecien 27 2011 09:13:46
Temat: Re: Utrata wartoœci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: J.F. 

On Wed, 27 Apr 2011 06:31:43 +0200,  BAREK wrote:

Mo¿e i faktycznie punkt widzenia ma tutaj du¿e znaczenie, wiêc;
-powiedzmy, ¿e kto¶ kto kupuje samochód chce rozwa¿yæ za i przeciw kupna
nowego auta; kiedy op³aca siê zap³aciæ wiêcej za nowe(mo¿e nawet wzi±æ
na to kredyt) a kiedy bardziej atrakcyjny bêdzie zakup u¿ywanego samochodu.

A bardzo sie boisz kosztownych napraw ? :-)

J.

8 Data: Kwiecien 28 2011 00:57:52
Temat: Re: Utrata warto�ci samochodu od salonu w miarę lat....
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-04-27 09:13, J.F. pisze:

On Wed, 27 Apr 2011 06:31:43 +0200,  BAREK wrote:
Mo¿e i faktycznie punkt widzenia ma tutaj du¿e znaczenie, wiÄ™c;
-powiedzmy, ¿e ktoÅ› kto kupuje samochód chce rozwa¿yć za i przeciw kupna
nowego auta; kiedy op³aca siÄ™ zap³acić wiÄ™cej za nowe(mo¿e nawet wziąć
na to kredyt) a kiedy bardziej atrakcyjny bÄ™dzie zakup u¿ywanego samochodu.

A bardzo sie boisz kosztownych napraw ? :-)

A co to ma za znaczenie?

9 Data: Kwiecien 27 2011 10:08:21
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat....
Autor: szerszen 



U¿ytkownik "BAREK"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

Mo¿e i faktycznie punkt widzenia ma tutaj du¿e znaczenie, wiÄ™c;
-powiedzmy, ¿e ktoÅ› kto kupuje samochód chce rozwa¿yć za i przeciw kupna nowego auta; kiedy op³aca siÄ™ zap³acić wiÄ™cej za nowe(mo¿e nawet wziąć na to kredyt) a kiedy bardziej atrakcyjny bÄ™dzie zakup u¿ywanego samochodu.

jak ktoÅ› chce kupić auto i rozwa¿yć za i przeciw, to akurat, jego utrata wartoÅ›ci nie jest priorytetem, du¿o w wa¿niejsze bÄ™dzie w jakim auto jest stanie, jakie sÄ… koszty jego eksploatacji ewentualnych napraw itd, wbrew pozorom zakup auta salonowego, to pozorne bezpieczeÅ„stwo, za to du¿e koszty, bo o ile mo¿na przyoszczÄ™dzić na jakiÅ› promocyjnych pakietach ubezpieczeniowych, o tyle na obowiÄ…zkowych przeglÄ…dach w aso ju¿ sie nie oszczÄ™dzi, bo straci siÄ™ gwarancje itd

najwa¿niejsze jest dostosowanie chÄ™ci do mo¿liwoÅ›ci ;) czyli potencjalnego auta do finansów

10 Data: Kwiecien 28 2011 00:38:06
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat....
Autor: AL 

W dniu 2011-04-27 10:08, szerszen pisze:



U¿ytkownik "BAREK"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup


Mo¿e i faktycznie punkt widzenia ma tutaj du¿e znaczenie, wiÄ™c;
-powiedzmy, ¿e ktoÅ› kto kupuje samochód chce rozwa¿yć za i przeciw
kupna nowego auta; kiedy op³aca siÄ™ zap³acić wiÄ™cej za nowe(mo¿e nawet
wziąć na to kredyt) a kiedy bardziej atrakcyjny bÄ™dzie zakup u¿ywanego
samochodu.

jak ktoÅ› chce kupić auto i rozwa¿yć za i przeciw, to akurat, jego utrata
wartoÅ›ci nie jest priorytetem, du¿o w wa¿niejsze bÄ™dzie w jakim auto
jest stanie, jakie sÄ… koszty jego eksploatacji ewentualnych napraw itd,
wbrew pozorom zakup auta salonowego, to pozorne bezpieczeństwo, za to
du¿e koszty, bo o ile mo¿na przyoszczÄ™dzić na jakiÅ› promocyjnych
pakietach ubezpieczeniowych, o tyle na obowiÄ…zkowych przeglÄ…dach w aso
ju¿ sie nie oszczÄ™dzi, bo straci siÄ™ gwarancje itd

najwa¿niejsze jest dostosowanie chÄ™ci do mo¿liwoÅ›ci ;) czyli
potencjalnego auta do finansów

ale te przeglady w ASO nie musza byc wcale drogie.
Mnie koszt rocznego przegladu wychodzi ok 250pln robocizna - materialy (olej i filtry) przywo¿Ä™ swoje (to i tak musisz kupić - a taniej jest poza ASO).

--
pozdr
Adam (AL)
TG

11 Data: Kwiecien 28 2011 08:25:20
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat....
Autor: szerszen 



U¿ytkownik "AL"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

ale te przeglady w ASO nie musza byc wcale drogie.
Mnie koszt rocznego przegladu wychodzi ok 250pln robocizna - materialy (olej i filtry) przywo¿Ä™ swoje (to i tak musisz kupić - a taniej jest poza ASO).

wszystko zale¿y od aso, marki i rodzaju przeglÄ…du, co nie znaczy, ¿e to wszystko musia³byÅ› zrobić w aucie po gwarancji

12 Data: Kwiecien 28 2011 09:42:49
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat....
Autor: AL 

W dniu 2011-04-28 08:25, szerszen pisze:



U¿ytkownik "AL"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup


ale te przeglady w ASO nie musza byc wcale drogie.
Mnie koszt rocznego przegladu wychodzi ok 250pln robocizna - materialy
(olej i filtry) przywo¿Ä™ swoje (to i tak musisz kupić - a taniej jest
poza ASO).

wszystko zale¿y od aso, marki i rodzaju przeglÄ…du, co nie znaczy, ¿e to
wszystko musia³byÅ› zrobić w aucie po gwarancji

ASO Citroen, Picasso

--
pozdr
Adam (AL)
TG

13 Data: Kwiecien 27 2011 09:10:01
Temat: Re: Utrata wartoœci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: J.F. 

On Tue, 26 Apr 2011 23:44:16 +0200,  BAREK wrote:

Do tego jest jeszcze taki w±tek sprawy;
-nowe auto w salonie mo¿e dzi¶ byæ nominalnie tañsze ni¿ by³o rok, czy
dwa lata temu :-) Tak¿e wydaje mi siê, ¿e wyj¶ciow± cen± powinna byæ
cena salonowa i jako¶ procentowo siê powinno od niej wyliczaæ utratê
warto¶ci?

Zdecydowanie .. ale w zlotowkach czy w euro ? :-)

J.

14 Data: Kwiecien 27 2011 11:38:41
Temat: Re: Utrata warto¶ci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: e^x/dx 

Brak gwarancji i niepewna historia to ryzyko, które
potencjalny nabywca musi kalkulowaæ. W zale¿no¶ci od
marki i modelu, wieku i zu¿ycia auta jest z tym ró¿nie.

Poboczny w±tek:
Mia³em mniej ni¿ 2 lata temu podobny problem.
Zastanawia³e¶ siê sk±d bior± siê te dwu-trzylatki.
Kto pozbywa siê praktycznie niezu¿ytego auta
(celowo odrzucam tu skrajno¶ci typu zajechane auta firmowe
z wysokimi przebiegami, podejrzane egzemplarze po leasing'u
i zajêciach komorniczych)? Co mo¿e zmusiæ normalnego cz³owieka
do sprzeda¿y dobrego auta? Zak³adam, ¿e jaka¶ nieciekawa sytuacja
osobista lub przymus zwiazany np. z d³u¿szym wyjazdem. Mogê sobie
wyobraziæ tak¿e sytuacjê, gdy siê komu¶ spodoba inne i pozbywa
siê "pochopnie" kupionego egzemplarza godz±c siê na stratê.
Pokrêci³em siê po rynku samochodowym i doszed³em do wniosku,
¿e trafienie na "normaln±" okazjê jest tak samo prawdopodobne
jak wygrana w grach losowych. Niektórym faktycznie siê udaje.
Ja przesta³em siê ³udziæ i postanowi³em nie martwiæ siê teoretyczn±
utrat± warto¶ci. W zamian za to mam kilka lat pe³nej gwarancji, jakie¶
rozszerzone pakiety ubezpieczeñ i assistance. Jest to atrybut,
za który warto zap³aciæ.

Pozdrawiam

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

15 Data: Kwiecien 27 2011 21:48:14
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat....
Autor: Kuba (aka cita) 


U¿ytkownik "BAREK"  napisa³ w wiadomoÅ›ci Mysle, ze mo¿esz za³o¿yć dla przeciÄ™tnego auta ok 45% po 3 latach i pó¼niej spadek troche maleje.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

16 Data: Kwiecien 28 2011 00:16:16
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat....
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-04-26 23:44, BAREK pisze:

Dzień Dobry,
Tak siÄ™ zastanawiam, teoretycznie, jak spada wartoæ przeciÄ™tnie
u¿ytkowanego auta z wiekiem?
1. Za trzaśnięcie drzwiami i wyjazd z salonu?
2.Po roku?
3.Dwóch?
4.Trzech?

Do tego jest jeszcze taki wÄ…tek sprawy;
-nowe auto w salonie mo¿e dziÅ› być nominalnie taÅ„sze ni¿ by³o rok, czy
dwa lata temu :-) Tak¿e wydaje mi siÄ™, ¿e wyjÅ›ciowÄ… cenÄ… powinna być
cena salonowa i jakoś procentowo się powinno od niej wyliczać utratę
wartości?

To zale¿y g³ównie od tego do czego dana wartoæ ma s³u¿yć.
Inna bÄ™dzie wartoæ do celów spadkowych/podatkowych, inna bÄ™dzie gdybyÅ› chcia³ taki samochód kupić, a pewnie inna gdybyÅ› chcia³ sprzedać, a jeszcze inna ¿eby ponabijać siÄ™ z kolegi który kupi³ samochód w salonie.

Takie "prawie nówki" - czyli te dopiero co wyjechane z salonu, albo np. roczne, majÄ… to do siebie ¿e w zasadzie nigdy nie trafiajÄ… na rynek.
A jeÅ›li trafiajÄ… to zazwyczaj z autem jest coÅ› nie tak. Albo powypadkowe, albo w jakiÅ› inny sposób wadliwe.

I ta powszechnoæ egzemplarzy wadliwych powoduje, ¿e bazujÄ…c na cenach transakcyjnych czy z og³oszeÅ„ wyjdzie ¿e spadek wartoÅ›ci w poczÄ…tkowym czasie jest bardzo du¿y.

Bo je¿eli ju¿ trafia siÄ™ okazja, ¿e ktoÅ› z tych czy innych powodów sprzedaje samochód który dopiero co kupi³, to lista chÄ™tnych na takie auto jest na tyle d³uga, ¿e nie ma szans ¿eby takie auto trafi³o gdzieÅ› z og³oszenia, a ceny sÄ… wtedy wy¿sze ni¿ "allegrowe".

17 Data: Kwiecien 28 2011 08:53:59
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat....
Autor: BAREK 

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi dotychczasowe.
Szukam jakiegoś sensownego wypośrodkowanego spojrzenia.
OczywiÅ›cie z punktu widzenia kupujÄ…cego, który musi stwierdzić, czy kupić nowe auto, czy mo¿e lepiej tanie u¿ywane.
Zak³adajÄ…c, ¿e kupuje siÄ™ auto u¿ywane nie felerne i normalnie eksploatowane, to ile powinno takie być taÅ„sze od nowego, ¿eby by³o atrakcyjne.
Zak³adam, ¿e auto w momencie wyjechania z salonu(klapniÄ™cie drzwiami) ju¿ traci na wartoÅ›ci bo jest ju¿ u¿ywane(jakieÅ› 10-20%) Potem z ka¿dym rokiem eksploatacji znowu jakieÅ› 10-20% wartoÅ›ci mu ubywa rocznie.
OczywiÅ›cie jako kupujÄ…cy wdanym momencie porównuje ceny z tego momentu i cena nowego w salonie jest dla m³odych aut podstawowym odnoÅ›nikiem.
I chyba zgodzicie siÄ™ ze mnÄ…, ¿e takie auto mniej wiÄ™cej 3 letnie nie powinno kosztować wiÄ™cej ni¿ 40-60% ceny nowego?

Co do kosztów serwisowania;
-koszty serwisowe przy normalnym u¿ytkowaniu ponosić trzeba i nie mo¿na z tym kombinować, trzeba tylko robić to z g³owÄ…; po miÄ™dzy serwisami ASO te¿ bywajÄ… ró¿nice w cenie us³ug(osobiÅ›cie znalaz³em serwis, z którego jestem zadowolony a ma ceny ni¿sze o 30-60% od takiego modnego i faktycznie dobrego jeÅ›li chodzi o danÄ… markÄ™)
-samochód u¿ywany jest dro¿szy czÄ™sto w serwisowaniu, bo jeÅ›li coÅ› powa¿nego siÄ™ stanie to trzeba za to zap³acić, a przy nowym mamy gwarancjÄ™ i rÄ™kojmiÄ™.

Koszty ubezpieczeÅ„ dla nowych aut sÄ… czÄ™sto stosunkowo niskie ze wzglÄ™du na pakiety promocyjne, wystÄ™puje sporo us³ug dodatkowych.

Oferty leasingu czy kredytu te¿ mogÄ… być atrakcyjne ze wzglÄ™du na oferty wspierane przez producenta.

OczywiÅ›cie patrzÄ™ ze strony kupujÄ…cego, ale wybór musi być racjonalny;
-uwzglÄ™dniać mo¿liwoÅ›ci finansowe,
-przewidywany okres eksploatacji,
-rodzaj eksploatacji.

Rynek ma to do siebie, ¿e ¿eby coÅ› sprzedać ktoÅ› to musi kupić, a rynek samochodów i nowych i u¿ywanych w tym momencie jest chyba raczej rynkiem klienta? :-)

Pozdrwiam wszystkich serdecznie,


--
Barek
barek[]plusnet pl

18 Data: Kwiecien 28 2011 09:25:44
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat....
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-04-28 08:53, BAREK pisze:

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi dotychczasowe.
Szukam jakiegoś sensownego wypośrodkowanego spojrzenia.
OczywiÅ›cie z punktu widzenia kupujÄ…cego, który musi stwierdzić, czy
kupić nowe auto, czy mo¿e lepiej tanie u¿ywane.
Zak³adajÄ…c, ¿e kupuje siÄ™ auto u¿ywane nie felerne i normalnie
eksploatowane, to ile powinno takie być taÅ„sze od nowego, ¿eby by³o
atrakcyjne.
Zak³adam, ¿e auto w momencie wyjechania z salonu(klapniÄ™cie drzwiami)
ju¿ traci na wartoÅ›ci bo jest ju¿ u¿ywane(jakieÅ› 10-20%) Potem z ka¿dym
rokiem eksploatacji znowu jakieś 10-20% wartości mu ubywa rocznie.

IMO nie ma szans.
Przy takim podejÅ›ciu oczywiÅ›cie w samochodach mo¿esz przebierać, ale miej Å›wiadomoæ ¿e kupujesz samochód który poprzedni w³aÅ›ciciel dopiero co kupi³ i nagle zapragnÄ…³ go sprzedać z du¿Ä… utratÄ… wartoÅ›ci.
Dlaczego nagle poczu³ chęć sprzeda¿y? Kupisz, to siÄ™ dowiesz.

OczywiÅ›cie jako kupujÄ…cy wdanym momencie porównuje ceny z tego momentu i
cena nowego w salonie jest dla m³odych aut podstawowym odnoÅ›nikiem.
I chyba zgodzicie siÄ™ ze mnÄ…, ¿e takie auto mniej wiÄ™cej 3 letnie nie
powinno kosztować wiÄ™cej ni¿ 40-60% ceny nowego?

40% ceny nowego za trzylatka? Jedynie za takiego gdzie w schowku znajdziesz rozk³ad jazdy.
Ewentualnie coÅ› co przejecha³o 200kkm z przedstawicielem handlowym na pok³adzie, zosta³o utopione, albo w ciÄ…gu tych 3 lat dwa lata spÄ™dzi³o w serwisie.

Znam parÄ™ przypadków gdzie faktycznie dosz³o do sprzeda¿y w miarÄ™ nowego samochodu z którym nie by³o ¿adnych problemów - zawsze kupujÄ…cym by³ ktoÅ› z rodziny albo bliski znajomy i utrata wartoÅ›ci to by³o oko³o 10% rocznie. Sz³y na pniu.

19 Data: Kwiecien 28 2011 09:59:16
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat....
Autor: BAREK 


40% ceny nowego za trzylatka? Jedynie za takiego gdzie w schowku
znajdziesz rozk³ad jazdy.
Ewentualnie coÅ› co przejecha³o 200kkm z przedstawicielem handlowym na
pok³adzie, zosta³o utopione, albo w ciÄ…gu tych 3 lat dwa lata spÄ™dzi³o w
serwisie.

Znam parÄ™ przypadków gdzie faktycznie dosz³o do sprzeda¿y w miarÄ™ nowego
samochodu z którym nie by³o ¿adnych problemów - zawsze kupujÄ…cym by³
ktoÅ› z rodziny albo bliski znajomy i utrata wartoÅ›ci to by³o oko³o 10%
rocznie. Sz³y na pniu.
Czyli bardziej 60% ni¿ 40% to fakt, ale 3letnie auto powinno kosztować oko³o 60% wartoÅ›ci nowego, wiÄ™c jeÅ›li nowe auto kosztuje 80tyÅ›, to trzylatek powinien kosztować coÅ› oko³o 45-50tyÅ›.

--
Barek
barek[]plusnet pl

20 Data: Kwiecien 29 2011 17:11:20
Temat: Re: Utrata warto¶ci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: BrunoJ 

BAREK  napisa³(a):

Czyli bardziej 60% ni¿ 40% to fakt, ale 3letnie auto powinno kosztowaÄ�
oko�o 60% warto�ci nowego, wi�c je�li nowe auto kosztuje 80ty�, to
trzylatek powinien kosztowa� co� oko�o 45-50ty�.
Ja mialem podobny dylemat rok temu, gdy zmienialem auto. Szukalem z zalozenia
3-4 latka w super stanie. Znalazlem 4 latka, bez ogloszenia, od znajomych,
ASO, zero problemow, niecalek 40k przebiegu. W zasadzie ideal. Ale cena 60%
nowego. A konkretniej 60% ceny zakupu nowego te 3 lata temu. I tutaj byl zonk.
Bo nowe w salonie bylo cos 30% taniej niz te 4 lata temu (nastepca juz w
ofercie, zapowiedziany koniec produkcji). Oczywiscie realnie w zlotowkach
nowka w salonie drozsza niz 4 letnia uzywka. Ale prosta tabelka kosztow
(wszystkich, z utrata wartosci) dla nowego i uzywanego w tym konkretnym
przypadku pokazala ze po 3 latach roznica wynosi moze 10% (nowy drozszy). A
korzysci potencjalnej bezobslugowosci przez kolejne lata jednak wyrazne.
Ot taki przyklad - 4 letnie auto mialo dwa komplety opon, oba 4 letnie, z
racji przebiegu oczywiscie bieznik cacy. Ale za rok/dwa oba do wymiany z racji
wieku. Po 3 latach uzytkowania w 3 letnim aucie ciagle nic do robienia, a  w 7
letnim to juz kto wie, itd, itd.
Polecam sobie zrobic takie zestawienie. Moze jednak warto czasem zaszalec i
kupic nowe, zamiast sie stresowac czy okazja jest naprawde okazja. Oczywiscie
jesli tylko budzet (lub bank) pozwoli.

--
pozdrawiam
BrunoJ, Bydg
Citroeny rozne

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

21 Data: Kwiecien 30 2011 10:21:52
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat....
Autor: BAREK 


Polecam sobie zrobic takie zestawienie. Moze jednak warto czasem zaszalec i
kupic nowe, zamiast sie stresowac czy okazja jest naprawde okazja. Oczywiscie
jesli tylko budzet (lub bank) pozwoli.
Mo¿e to co napisze jest bardziej ogólne i dotyczy sprzÄ™tu do u¿ytku profesjonalnego/do pracy, a nie do u¿ywania prywatnego, ale tym bardziej dotyczy to te¿ motoryzacji;
Cokolwiek jeÅ›li jest nawet prawie nowe, jak to czÄ™sto na allegro stoi w opisach; "wyjÄ™te z pude³ka jedynie w celu sprawdzenia" jeÅ›li nie jest taÅ„sze od nowego o minimum 20-30% to zawsze wybieram zakup nowego.
Dodatkowo trzeba pamiÄ™tać o podatkach; chocia¿by ze wzglÄ™du na podatek VAT; czÄ™sto przy elektronice na allegro ktoÅ› sprzedaje coÅ› niby 20% taniej ale ju¿ bez faktury, a to zdecydowana ró¿nica.
Bo, jeÅ›li kupuje coÅ› nowego do u¿ytku profesjonalnego, to od ceny brutto zakupu odpada podatek VAT i zmniejsza siÄ™ ewentualny podatek dochodowy do zap³aty; kolejne 19%, co w sumie daje ró¿nicÄ™ oko³o 40% na korzyæ zakupu z fakturÄ….
O tym pamiÄ™tajÄ…c, mo¿e siÄ™ okazać, ¿e nowy samochód u¿ytkowy bÄ™dzie bardziej ekonomicznie uzasadniony od kupna 2-3 letniego za 40-50% wartoÅ›ci bez faktury i to nawet jeÅ›li przyjdzie siÄ™ podeprzeć leasingiem lub kredytem. NO i jeszcze mamy zakup nowej rzeczy.


--
Barek
barek[]plusnet pl

22 Data: Kwiecien 30 2011 10:33:38
Temat: Re: Utrata wartoœci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: J.F. 

On Sat, 30 Apr 2011 10:21:52 +0200,  BAREK wrote:

Cokolwiek je¶li jest nawet prawie nowe, jak to czêsto na allegro stoi w
opisach; "wyjête z pude³ka jedynie w celu sprawdzenia" je¶li nie jest
tañsze od nowego o minimum 20-30% to zawsze wybieram zakup nowego.

A jak jest niewyjete ale od prywatnego sprzedawcy ?

Dodatkowo trzeba pamiêtaæ o podatkach; chocia¿by ze wzglêdu na podatek
VAT; czêsto przy elektronice na allegro kto¶ sprzedaje co¶ niby 20%
taniej ale ju¿ bez faktury, a to zdecydowana ró¿nica.

Dla biznesu owszem. Choc z kolei w samochodach jeszcze inaczej :-)

Bo, je¶li kupuje co¶ nowego do u¿ytku profesjonalnego, to od ceny brutto
zakupu odpada podatek VAT

Chyba ze nie jestes platniekiem,

i zmniejsza siê ewentualny podatek dochodowy
do zap³aty; kolejne 19%, co w sumie daje ró¿nicê oko³o 40% na korzy¶æ
zakupu z faktur±.

Zawieracie formalna umowe, placisz 2% oplaty skarbowej, ale zyskujesz
prawo odliczenia 19%. Od ceny brutto.

O tym pamiêtaj±c, mo¿e siê okazaæ, ¿e nowy samochód u¿ytkowy bêdzie
bardziej ekonomicznie uzasadniony od kupna 2-3 letniego za 40-50%
warto¶ci bez faktury i to nawet je¶li przyjdzie siê podeprzeæ leasingiem
lub kredytem. NO i jeszcze mamy zakup nowej rzeczy.

tylko ze to znow sie inaczej liczy, bo przez amortyzacje.
Summa summarum .. leasingodawcy sie na tym bogaca, kosztem ..
leasingobiorcy czy US ?

J.

23 Data: Kwiecien 30 2011 09:09:41
Temat: Re: Utrata warto¶ci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: BrunoJ 

BAREK  napisa³(a):


> Polecam sobie zrobic takie zestawienie. Moze jednak warto czasem zaszalec i
> kupic nowe, zamiast sie stresowac czy okazja jest naprawde okazja. Oczywiscie
> jesli tylko budzet (lub bank) pozwoli.
Mo¿e to co napisze jest bardziej ogólne i dotyczy sprzÄ�tu do u¿ytku
profesjonalnego/do pracy, a nie do u¿ywania prywatnego, ale tym bardziej
dotyczy to te¿ motoryzacji;
Cokolwiek je�li jest nawet prawie nowe, jak to cz�sto na allegro stoi w
opisach; "wyj�te z pude�ka jedynie w celu sprawdzenia" je�li nie jest
ta�sze od nowego o minimum 20-30% to zawsze wybieram zakup nowego.
Dodatkowo trzeba pamiÄ�taÄ� o podatkach; chocia¿by ze wzglÄ�du na podatek
VAT;
Ja kupowalem auto czysto do uzytku prywatnego, bez odpisow. Uzywane rowniez
bez od osoby prywatnej. W zasadzie powyzszy tok myslenia jest ok, ale...
Co innego jest kupowanie komorki za 1-2k, wtedy faktycznie mozna sie
zastanawic czy warto kusic sie na oszczednosc 300zl, biorac towar mimo
wszystko macany. Przy samochodach rozmawiamy o innych kwotach i te 20-30% to
juz czesto kilkadziesiat tysiecy zlotych. Ja uznalem ze doloze te pieniadze,
nie kupuje auta na rok czy dwa, nowy sprawdzi sie bardziej. Jesli ktos nie ma
jak dolozyc to mozna faktycznie pomyslec o wsparciu z banku - tutaj nowy tez
ma te przewage ze warunki kredytu sa wyraznie fajniejsze w salonie (jakies
50/50 np) niz w komisie czy banku zewnetrznym.
Ja chcialem bardziej pokazac przyklad ze cena nowego zmienila sie znacznie.
Bylbym sklonny kupic 4 letnie auto za 50-60% nowego, Ale nowego dzis, a nie
nowego 4 lata temu. Wiec sie nie dogadalismy ze sprzedajacym, ktory jezdzi
autem dalej. Jemu tez ta przymiarka do transakcji pomogla podjac decyzje zeby
auta nie sprzedawac, bo na ten konkretny moment sie to nie oplaca (jemu). Co
przy okazji potwierdza tylko fakt ze auto bylo w porzadku i sprzedajacy nie
mial ukrytych powodow zeby wypchnac auto za wszelka cene.
I jednoczesnie nie chcial sprzedac za zbyt niska kwote. Ja z kolei w tej
konkretnej sytuacji nie widzialem powodu 'przeplacac' za uzywane, mogac
pokusic sie na nowe.

--
pozdr
BrunoJ, bydg
Citroeny rozne

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

24 Data: Kwiecien 30 2011 12:04:07
Temat: Re: Utrata wartoœci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: J.F. 

On Sat, 30 Apr 2011 09:09:41 +0000 (UTC),   BrunoJ wrote:

Cokolwiek je�li jest nawet prawie nowe, jak to cz�sto na allegro stoi w
opisach; "wyj�te z pude�ka jedynie w celu sprawdzenia" je�li nie jest
ta�sze od nowego o minimum 20-30% to zawsze wybieram zakup nowego.

Ja kupowalem auto czysto do uzytku prywatnego, bez odpisow. Uzywane rowniez
bez od osoby prywatnej. W zasadzie powyzszy tok myslenia jest ok, ale...
Co innego jest kupowanie komorki za 1-2k, wtedy faktycznie mozna sie
zastanawic czy warto kusic sie na oszczednosc 300zl, biorac towar mimo
wszystko macany.

Akurat elektronika uzytkowa od krotkiego macania sie akurat nie psuje,
nie brudzi, ani nie zuzywa.

Ja chcialem bardziej pokazac przyklad ze cena nowego zmienila sie znacznie.
Bylbym sklonny kupic 4 letnie auto za 50-60% nowego, Ale nowego dzis, a nie
nowego 4 lata temu. Wiec sie nie dogadalismy ze sprzedajacym, ktory jezdzi
autem dalej.

I tu masz oczywiscie racje. Porownujemy z cenami na dzis. Ale rynek to
porownuje na biezaco, wiec sie takie kwiatki raczej nie zdarzaja
Z tym ze czesto so roznice w wyposazeniu i tobie sie moze wydawac ze
dzis kosztuje to np 55k, a naprawde 75k.

Jesli chodzi o Polske to moze byc i w druga strone - ktos kupil auto
za 55, a dzis kosztuje 75. I co - ma sprzedac za pol starej czy
biezacej ceny ?
A tu znow rynek moze ustalic calkiem inna cene niz sie nam wydaje :-)

No i wypuszczenie nowego modelu dosc istotnie odbija je na cenach aut.


Jemu tez ta przymiarka do transakcji pomogla podjac decyzje zeby
auta nie sprzedawac, bo na ten konkretny moment sie to nie oplaca (jemu). Co
przy okazji potwierdza tylko fakt ze auto bylo w porzadku i sprzedajacy nie
mial ukrytych powodow zeby wypchnac auto za wszelka cene.
I jednoczesnie nie chcial sprzedac za zbyt niska kwote. Ja z kolei w tej
konkretnej sytuacji nie widzialem powodu 'przeplacac' za uzywane, mogac
pokusic sie na nowe.

No i tak to u nas bedzie dzialac jeszcze dlugo - dla nabywcy za maly
zysk, dla sprzedawcy za duza strata, wiec sprzedawca nie sprzeda przez
pare lat, a nabywca .. albo bedzie jezdzil nowym, albo jeszcze
starszym :-)

J.

25 Data: Kwiecien 30 2011 23:06:16
Temat: Re: Utrata warto�ci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: BrunoJ 

J.F.  napisa³(a):

>Co innego jest kupowanie komorki za 1-2k, wtedy faktycznie mozna sie
>zastanawic czy warto kusic sie na oszczednosc 300zl, biorac towar mimo
>wszystko macany.

Akurat elektronika uzytkowa od krotkiego macania sie akurat nie psuje,
nie brudzi, ani nie zuzywa.
chyba ze przypadkiem komus spadla lub sie zamoczyla. Dalej uwazam ze nie
zawsze warto na sile oszczedzac.


>Ja chcialem bardziej pokazac przyklad ze cena nowego zmienila sie znacznie.
>Bylbym sklonny kupic 4 letnie auto za 50-60% nowego, Ale nowego dzis, a nie
>nowego 4 lata temu. Wiec sie nie dogadalismy ze sprzedajacym, ktory jezdzi
>autem dalej.

I tu masz oczywiscie racje. Porownujemy z cenami na dzis. Ale rynek to
porownuje na biezaco, wiec sie takie kwiatki raczej nie zdarzaja
Z tym ze czesto so roznice w wyposazeniu i tobie sie moze wydawac ze
dzis kosztuje to np 55k, a naprawde 75k.
roznice byly bardzo minimalne, i w obszarach ktore mnie zupelnie nie
interesowaly (np dodatkowe swiatelko przy lusterku w oslonie
przeciwslonecznej, po prostu wypas :))


Jesli chodzi o Polske to moze byc i w druga strone - ktos kupil auto
za 55, a dzis kosztuje 75. I co - ma sprzedac za pol starej czy
biezacej ceny ?
A tu znow rynek moze ustalic calkiem inna cene niz sie nam wydaje :-)
z checia poznalbym konkretny przyklad obrazujacy powyzsze, z taka roznica kwot.


No i wypuszczenie nowego modelu dosc istotnie odbija je na cenach aut.
stanowczo, dokladnie to zadzialalo w moim przypadku. Ale dalej jest do dobry
przyklad do dyskusji w temacie.

>przy okazji potwierdza tylko fakt ze auto bylo w porzadku i sprzedajacy nie
>mial ukrytych powodow zeby wypchnac auto za wszelka cene.
>I jednoczesnie nie chcial sprzedac za zbyt niska kwote. Ja z kolei w tej
>konkretnej sytuacji nie widzialem powodu 'przeplacac' za uzywane, mogac
>pokusic sie na nowe.

No i tak to u nas bedzie dzialac jeszcze dlugo - dla nabywcy za maly
zysk, dla sprzedawcy za duza strata, wiec sprzedawca nie sprzeda przez
pare lat, a nabywca .. albo bedzie jezdzil nowym, albo jeszcze
starszym :-)
nie da sie ukryc. znam pare osob ktore kupily auto jako nowe, a obecnie w
zasadzie takiego auta nie potrzebuja z roznych powodow. Ale szkoda im
sprzedawac auta w dobrym stanie (bo za malo mi zaplaca). W ten sposob,
niestety, takie auta nie trafiaja w ogole do obiegu wtornego.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

26 Data: Maj 01 2011 07:32:18
Temat: Re: Utrata warto�ci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: Cavallino 

U¿ytkownik " BrunoJ"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

No i tak to u nas bedzie dzialac jeszcze dlugo - dla nabywcy za maly
zysk, dla sprzedawcy za duza strata, wiec sprzedawca nie sprzeda przez
pare lat, a nabywca .. albo bedzie jezdzil nowym, albo jeszcze
starszym :-)
nie da sie ukryc. znam pare osob ktore kupily auto jako nowe, a obecnie w
zasadzie takiego auta nie potrzebuja z roznych powodow. Ale szkoda im
sprzedawac auta w dobrym stanie (bo za malo mi zaplaca). W ten sposob,
niestety, takie auta nie trafiaja w ogole do obiegu wtornego.

Dok³adnie tak mam z Punto, a raczej mia³em, bo w koñcu kto¶ zdecydowa³ siê go kupiæ, tyle ¿e muszê zdj±æ kratkê.
Pewnie nikt nie wierzy³ w przebieg 62 kkm przez 9 lat.

27 Data: Maj 01 2011 12:13:06
Temat: Re: Utrata warto�ci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: J.F. 

On Sat, 30 Apr 2011 23:06:16 +0000 (UTC),   BrunoJ wrote:

J.F.  napisa³(a):
>Co innego jest kupowanie komorki za 1-2k, wtedy faktycznie mozna sie
>zastanawic czy warto kusic sie na oszczednosc 300zl, biorac towar mimo
>wszystko macany.

Akurat elektronika uzytkowa od krotkiego macania sie akurat nie psuje,
nie brudzi, ani nie zuzywa.

chyba ze przypadkiem komus spadla lub sie zamoczyla. Dalej uwazam ze nie
zawsze warto na sile oszczedzac.

Jesli widzisz ze ktos sprzedaje swiezo kupiony telefon, to nalezy
raczej zalozyc ze obchodzil sie ostroznie.
Spadla ? A wiesz ile razy spadla w sklepie, w magazynie, ciezarowka
mogla miec wypadek, statek sztorm trafil, dwa razy przeladunek w
porcie przechodzila - i przy okazji pogoda tez byla rozna :-)

A zalana komorke kiedys kupilem. Po wysuszeniu dzialala dlugo i
szczesliwie. Druga zalalem sam - tez sie udalo wysuszyc bez szkod.

Z tym ze czesto so roznice w wyposazeniu i tobie sie moze wydawac ze
dzis kosztuje to np 55k, a naprawde 75k.
roznice byly bardzo minimalne, i w obszarach ktore mnie zupelnie nie
interesowaly (np dodatkowe swiatelko przy lusterku w oslonie
przeciwslonecznej, po prostu wypas :))

no ba - dzieki temu mozna sie wieczorem umalowac :)

Jesli chodzi o Polske to moze byc i w druga strone - ktos kupil auto
za 55, a dzis kosztuje 75. I co - ma sprzedac za pol starej czy
biezacej ceny ?
A tu znow rynek moze ustalic calkiem inna cene niz sie nam wydaje :-)
z checia poznalbym konkretny przyklad obrazujacy powyzsze, z taka roznica kwot.

no wiesz - bylo euro po 3zl, a potem po 5zl. I w dodatku podniesli o
5% akcyze na niektore auta.
Owszem, salony jakos na to bardziej odporne, moze dlatego ze i
producenci musieli spuscic z cen, moze dlatego ze mialy zapas,
i po prostu przestaly dawac duze upusty ..

J.

28 Data: Maj 01 2011 00:51:39
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat....
Autor: aqhara 


"BAREK"  wrote in message

Bo, jeÅ›li kupuje coÅ› nowego do u¿ytku profesjonalnego, to od ceny brutto
zakupu odpada podatek VAT i zmniejsza siÄ™ ewentualny podatek dochodowy do
zap³aty; kolejne 19%, co w sumie daje ró¿nicÄ™ oko³o 40% na korzyæ zakupu z
fakturÄ….
O tym pamiÄ™tajÄ…c, mo¿e siÄ™ okazać, ¿e nowy samochód u¿ytkowy bÄ™dzie bardziej
ekonomicznie uzasadniony od kupna 2-3 letniego za 40-50% wartości bez faktury
i to nawet jeśli przyjdzie się podeprzeć leasingiem lub kredytem. NO i jeszcze
mamy zakup nowej rzeczy.

U¿ywany nie musi być bez faktury, to oddzielny temat.

KupujÄ™ w/w 2-3 letni samochód za 40-50% od pierwszego w³asciciela,
oczywiÅ›cie z fakturÄ…, bo nie tylko ja mam dzia³alnoæ, odliczam VAT
w wysokoÅ›ci zale¿nej od typu auta jak w nowym.
W przypadku osobówki amortyzujÄ™ wartoæ w 30 miesiÄ™cy zamiast 60
(jak przy nowym), czyli dla podatnika korzystniej.
Maksymalne odlicznie to chyba 34% - ok 19% VAT i od tego 19% dochodowego.

JeÅ›li stopieÅ„ zu¿ycia kilkulatka mnie satysfakcjonuje, suma prognozowanych
kosztów utrzymania i utrata wartoÅ›ci bÄ™dÄ… znaczÄ…co ni¿sze ni¿ analogiczne
koszty nówki to jest sens myÅ›leć o u¿ywanym.
Oczywiście pod względem oszczędności, bo komfort zakupu auta nowego
jest zupe³nie inny.

Z w³asnego doÅ›wiadczenia zakupowego - ma³e tanie samochody które
wolno i doÅ›c liniowo tracÄ… na wartoÅ›ci, za to szybko sie zu¿ywajÄ…
(bo sÄ… ma³e i tanie) mo¿e siÄ™ op³acać (finansowo) kupić nowe, bo 2-3 latek
przez następne 5 lat straci na wartości niewiele mniej od nowego, a mamy
jednak auto z gwarancjÄ…, nowymi oponami, bezwypadkowe itd.

Za to auto klasy wy¿szej tracÄ…ce najwiÄ™cej wartoÅ›ci w pierwszych latach
(bo po¼niej nie bardzo jest ju¿ z czego tracić), dobrze utrzymane i
bezwypadkowe kupione za u³amek ceny wydaje siÄ™ doskona³ym zakupem.
Tylko, czy kupujÄ…c nowy wozek za 150 tys chcia³bym go odać po 5 latach
za 50 tys ? :D

pozdrawiam
aqhara

29 Data: Maj 01 2011 08:21:10
Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w m iarę lat....
Autor: BAREK 


Z w³asnego doÅ›wiadczenia zakupowego - ma³e tanie samochody które
wolno i dośc liniowo tracą na wartości,
Za to auto klasy wy¿szej tracÄ…ce najwiÄ™cej wartoÅ›ci w pierwszych latach
(bo po¼niej nie bardzo jest ju¿ z czego tracić), dobrze utrzymane i
bezwypadkowe kupione za u³amek ceny wydaje siÄ™ doskona³ym zakupem.
W sumie to o takiej zale¿noÅ›ci - innym spadku wartoÅ›ci dla aut tanich i ekskluzywnych zapomnia³em, mo¿e g³ównie dla tego, ¿e akurat myÅ›lÄ™ o samochodzie ze Å›redniej pó³ki.
Wydaje mi siÄ™ te¿, ¿e pieniÄ…dze wydane na dodatkowe wyposa¿enie najszybciej znikajÄ…. Przy sprzeda¿y u¿ywanego auta bogate wyposa¿enie nie tyle wp³ynie na cenÄ™, co bardziej przyspieszy znalezienie klienta.
Tak w ogóle, to ceny dodatkowego wyposa¿enia sÄ… zazwyczaj z sufitu :-) i dlatego potem te¿ czÄ™stÄ… praktykÄ… jest, dawanie przez sprzedawców upustów, w postaci dodatkowego wyposa¿enia;
-³atwiej dostać rabat na wypasionej furze, ni¿ na podstawowych modelach, i tak samo na drogich autach ni¿ na ma³ych tanich samochodach.


--
Barek
barek[]plusnet pl

30 Data: Maj 01 2011 12:17:23
Temat: Re: Utrata wartoœci samochodu od salonu w miarê lat....
Autor: J.F. 

On Sun, 1 May 2011 00:51:39 +0200,  aqhara wrote:

U¿ywany nie musi byæ bez faktury, to oddzielny temat.

Kupujê w/w 2-3 letni samochód za 40-50% od pierwszego w³asciciela,
oczywi¶cie z faktur±, bo nie tylko ja mam dzia³alno¶æ, odliczam VAT
w wysoko¶ci zale¿nej od typu auta jak w nowym.

Jak to wyglada w sytuacji gdy minister utrudnia odliczanie ?
Pierwsza firma miala np prawo oddliczyc polowe czy jakos tak ..


W przypadku osobówki amortyzujê warto¶æ w 30 miesiêcy zamiast 60
(jak przy nowym), czyli dla podatnika korzystniej.

A to nie bije potem po kieszeni przy sprzedazy ?

J.

Utrata wartości samochodu od salonu w miar ę lat....



Grupy dyskusyjne