Zatrudnimy w salonie motocykli Harley Davidson i Buell - V-Force - sympatyczną i uczciwą osobę na stanowisku sprzedawcy w dziale odzieży motocyklowej. Wymagana znajomość języka angielskiego w stopniu komunikatywnym, oraz dyspozyjność.
Oferujemy umowę o pracę na cały etat w świetnej, motocyklowej
atmosferze. Zainteresowane osoby prosimy o przesłanie CV z listem motywacyjnym na adres salon(małpa)v-force.pl.

(Prosimy o dopisanie klauzuli o zgodzie na przetwarzanie danych osobowych w procesie rekrutacji.)

ps: od siebie dodam ze V-Force preferuje osoby płci przeciwnej do męskej :)

--
piomay

piomay  napisał(a):

ps: od siebie dodam ze V-Force preferuje osoby płci przeciwnej do męskej

Preferuje? Znaczy dyskryminuje mezczyzn... oj, kodeks pracy by poczytal ;)
takie cos w publicznym ogloszeniu to zonk


--
pozdr.,
primuss
FZ6n

"primuss"  wrote

Preferuje? Znaczy dyskryminuje mezczyzn... oj, kodeks pracy by poczytal ;)
takie cos w publicznym ogloszeniu to zonk

Ciekawe jakbys napisal ogloszenie do pracy w barze go-go zeby nie
dyskryminowac
:-)))

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
RF900RS2

Preferuje? Znaczy dyskryminuje mezczyzn... oj, kodeks pracy by
poczytal ;) takie cos w publicznym ogloszeniu to zonk

Napisałby normalnie że 'poszukują kobiety na stanowisko sprzedawcy odzieży
motocyklowej w...' i by było git ;-)

Pozdrawiam,
Sqeeb

Sqeeb pisze:

Preferuje? Znaczy dyskryminuje mezczyzn... oj, kodeks pracy by
poczytal ;) takie cos w publicznym ogloszeniu to zonk

Napisałby normalnie że 'poszukują kobiety na stanowisko sprzedawcy odzieży
motocyklowej w...' i by było git ;-)

No wlasnie to by byla dyskryminacja :)

--
piomay

Napisałby normalnie że 'poszukują kobiety na stanowisko sprzedawcy
odzieży
motocyklowej w...' i by było git ;-)

No wlasnie to by byla dyskryminacja :)

taaa..  gdyby kopalnia szukala do pracy pod ziemia, albo huta do pracy przy
piecu, to co maja pisac?
"Poszukujemy wykwalifikowanych gornikow i gorniczek" (lub hutnikow i
hutniczek) ?
No luuudzie...

Antek

"Marek Felski"  napisał(a):

taaa..  gdyby kopalnia szukala do pracy pod ziemia, albo huta do pracy
przy
piecu, to co maja pisac?
"Poszukujemy wykwalifikowanych gornikow i gorniczek" (lub hutnikow i
hutniczek) ?
No luuudzie...

Na tym wlasnie polega myslenie dyskryminacyjne i tu tkwia jego kulturowe
korzenie. Wbrew pozorom nie istnieje cos takiego jak lista zawodow prawnie
zakazanych dla kobiet (zeby nie bylo zupelnie OT - nie tak dawno widok
kobiety jadacej na rowerze budzil zgorszenie). Jezeli kobieta posiada
kwalifikacje, to jak najbardziej moze byc hutnikiem, gornikiem, murarzem a
nawet urologiem i pracodawca nie moze odmowic zatrudnienia tylko na
podstawie plci. Z tego co pamietam, sa natomiast przepisy ograniczajace np.
podnoszone ciezary czy prace w porze nocnej dla kobiet.

P.S. Prywatnie jestem przeciw natretnemu "rownouprawnieniu"


--
pozdr.,
primuss
FZ6n

Użytkownik "Kuczu" <> napisał w wiadomości

A mnie nie chcieli na tancerke gogo. To tez dyskryminacja !

chyba błogosławieństwo ;)

--
kristos
885

Na tym wlasnie polega myslenie dyskryminacyjne i tu tkwia jego kulturowe
korzenie. Wbrew pozorom nie istnieje cos takiego jak lista zawodow prawnie
zakazanych dla kobiet (zeby nie bylo zupelnie OT - nie tak dawno widok
kobiety jadacej na rowerze budzil zgorszenie). Jezeli kobieta posiada
kwalifikacje, to jak najbardziej moze byc hutnikiem, gornikiem, murarzem a
nawet urologiem i pracodawca nie moze odmowic zatrudnienia tylko na
podstawie plci. Z tego co pamietam, sa natomiast przepisy ograniczajace

np.

podnoszone ciezary czy prace w porze nocnej dla kobiet.

I poszedłbyś do Pani Urolog żeby Ci tam ręką pomerdała? ;-]
Tak samo głupie jak pielęgniarki na WKL.



Sqeeb

"Marek Felski"  napisał(a):
> taaa..  gdyby kopalnia szukala do pracy pod ziemia, albo huta do pracy
> przy
> piecu, to co maja pisac?
> "Poszukujemy wykwalifikowanych gornikow i gorniczek" (lub hutnikow i
> hutniczek) ?
> No luuudzie...

jesli chodzi np o gornika to wlasnie tak napisze, praca pod ziemia i ponizej
poziomu gruntu jest zakazana dla kobiet. wyjasnienie nizej. Hutnik na tej
samej zasadzie.
Ale z Kolega sie zgodze, nie jest to dyskryminacja, raczej zdrowy rozsadek.

Użytkownik "primuss"  napisał

Na tym wlasnie polega myslenie dyskryminacyjne i tu tkwia jego kulturowe
korzenie. Wbrew pozorom nie istnieje cos takiego jak lista zawodow prawnie
zakazanych dla kobiet (zeby nie bylo zupelnie OT - nie tak dawno widok
kobiety jadacej na rowerze budzil zgorszenie). Jezeli kobieta posiada
kwalifikacje, to jak najbardziej moze byc hutnikiem, gornikiem, murarzem a
nawet urologiem i pracodawca nie moze odmowic zatrudnienia tylko na
podstawie plci. Z tego co pamietam, sa natomiast przepisy ograniczajace

np.

podnoszone ciezary czy prace w porze nocnej dla kobiet.

Kolega w bledzie jest. Art 176 Kodeksu pracy brzmi: "Nie wolno zatrudniać
kobiet przy pracach szczegolnie uciazliwych i szkodliwych dla ich zdrowia.
Rada Ministrow okresli, w drodze rozporzadzenia, wykaz tych prac."
I na jego podstawie takie rozporzadzenie zostalo wydane, z dnia 10 wrzesnia
1996r w sprawie wykazu prac szczeolnie uciazliwych lub szkodliwych dla
zdrowia kobiet. A tam czytamy, ze kobitka gornikiem nie bedzie, i na przodku
pracowac nie moze. Sa wiec wskazane prace zakazane, a jak wezmiemy np.
urywek pt "prace pod ziemia, ponizej poziomu gruntu i na wysokosci", to
dowiemy sie, ze prace pod ziemia we wszystkich kopalniach, z paroma
wyjatkami kiedy jednak mozna, sa w tymze wyakzie prac szczegolnie
uciazliwych lub szkodliwych dla zdrowia wskazane. Sa zreszta i inne. Btw,
hutnikiem tez raczej nie bedzie, bo rozporzadzenie zabrania pracy, gdzie sa
wahania temperatury powyzej okreslonej wartosci.
Sie rozpisalem;)

Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

Spider A.J. pisze:
> "primuss"  wrote
>
>> Wbrew pozorom nie istnieje cos takiego jak lista zawodow prawnie
>> zakazanych dla kobiet (
>
> Wbrew pozorom pierdolisz:
>
>

http://kadry.infor.pl/praca/zatrudnianie/59466,Ochrona-kobiet-w-ciazy-i-w-ok
resie-macierzynstwa.html

>
> "Artykuł 176 k.p. przewiduje zakaz zatrudniania kobiet przy pracach
> szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia. Zakaz ma charakter
> bezwzględny, dotyczy wszystkich pracodawców i dotyczy wszystkich

pracownic."

>
> Sprawdz zanim cos napiszesz albo dodaj ze twoim zdaniem.

ale masz jakies wsparcie?
bo tam stoi jak byk ze dotyczy kobiet w ciazy a o tym primuss nie
napisał ani słowa.

Art 176 KP dotyczy WSZYSTKICH KOBIET, nie tylko tych w ciazy. Wykaz z
rozporzadzenia tez odnosi sie do wszystkich kobiet, jedynie niektore z prac
sa zabrionione tylko kobietom ciezarnym i karmiacym. Tak i tez rzecze Teresa
Liszcz, za którą podaje.

Na tym wlasnie polega myslenie dyskryminacyjne i tu tkwia jego kulturowe
korzenie. Wbrew pozorom nie istnieje cos takiego jak lista zawodow
prawnie zakazanych dla kobiet (zeby nie bylo zupelnie OT - nie tak dawno
widok kobiety jadacej na rowerze budzil zgorszenie). Jezeli kobieta
posiada kwalifikacje, to jak najbardziej moze byc hutnikiem, gornikiem,
murarzem a nawet urologiem i pracodawca nie moze odmowic zatrudnienia
tylko na podstawie plci. Z tego co pamietam, sa natomiast przepisy
ograniczajace np. podnoszone ciezary czy prace w porze nocnej dla kobiet.

A mnie nie chcieli na tancerke gogo. To tez dyskryminacja !

Raczej brak kwalifikacji. ;)

primuss pisze:

Preferuje? Znaczy dyskryminuje mezczyzn... oj, kodeks pracy by poczytal ;) takie cos w publicznym ogloszeniu to zonk

Nie, v-force nic takiego nie twierdzi. Nie wiem czy zauwazyles ze to informacja przekazana przeze mnie jako "PS" a nie ogloszenie o prace dane przez V-Force. Kodeks pracy zna i to dosc dobrze :-)

--
piomay