Witam!
Mam problem, otoz jest sobie Volvo s80 silnik 2.4 170KM /benzyna, przebieg
190.000 km
W aucie cos puka w zawieszeniu. Wymieniono wszystkie koncowki drazkow,
stablizatory, amortyzatory,
gumy i lozyska mocowania amorow (lacznie za okolo 3000 zl) i... nadal puka.
Na "trzepakach" nic nie wychodzi, ale w normalnej jezdzie slychac. Co dziwne
nie zawsze i nie koniecznie
na duzych dziurach, a raczej na malych poprzecznych (np. bruk).
Stukot podobny do stukotu maglownicy, ale wykluczam wszystko co zwiazane z
ukladem kierowniczym (czuc ewidentnie ze cos
na dole w okolicy kol). Hamulce tez nie.
Czy ktos moze mi powiedziec w czym moze byc problem? Bo ja sie naprawde
poddaje!
ps. kiedys bylem w niemieckim aso (innym autem), ktore podobnie (chyba - bo
juz nie pamietam) stukalo i
niemcy pierwsze co wymienili to jakis drazek reakcyjny (pamietam, ze tak to
tlumaczylem). Co to moze byc?
2 |
Data: Listopad 18 2006 06:27:08 |
Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) |
Autor: Elwis |
Czy ktos moze mi powiedziec w czym moze byc problem? Bo ja sie naprawde
poddaje!
Sprawdź cały wydech i wszelkie blachy (osłony) pod spodem - ja mojej starej
E30 wymieniłem gumy na belce po to żeby dowiedzieć się, że to właśnie rura
waliła o budę :-)
--
~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~
Szukam E34 525tds kombi executive, w stanie gabinetowym !
Becia E34 520i 24v vanos, Gletscherblau - sprzedana
3 |
Data: Listopad 18 2006 07:31:28 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: MichG |
W aucie cos puka w zawieszeniu. Wymieniono wszystkie koncowki drazkow,
stablizatory, amortyzatory,
Miałem coś podobnego w P309, okazało się, że jest to wybita śruba mocująca sworzeń wachacza do zwrotnicy. Nie wiem czy w Volvo wystepuje taka śruba, ale dobremu mechanikowi od zawieszeń zajęło to cały dzień.
--
Pozdrawiam, Michał
4 |
Data: Listopad 18 2006 09:05:09 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: Agent |
U mnie jest podobnie yyle ze w Volvo. Wystepuje tylko po kostce-bruku. Dałem
sobie spokój.
5 |
Data: Listopad 18 2006 09:13:53 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: fuen |
myślę, że ja trafię z diagnozą - miałem to samo
zacisk tarczy hamulcowej mial lekki luz w miejscu
mocowania do kolumny i luz chyba na sworzniach prowadzących
bardzo latwo to zdiagnozować
ściagnij koło złap za zacisk i poruszaj - nie może być żadnego luzu
mam nadzieje, że to to
pozdrawiam
6 |
Data: Listopad 18 2006 09:27:58 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: Zenon Michałowski |
to jest bardzo prawdopodobne
Pozdrawiam
Zenon Michałowski
Użytkownik "fuen" napisał w wiadomości
myślę, że ja trafię z diagnozą - miałem to samo
zacisk tarczy hamulcowej mial lekki luz w miejscu
mocowania do kolumny i luz chyba na sworzniach prowadzących
bardzo latwo to zdiagnozować
ściagnij koło złap za zacisk i poruszaj - nie może być żadnego luzu
mam nadzieje, że to to
pozdrawiam
7 |
Data: Listopad 18 2006 11:19:43 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: Jaroslaw Keczyn |
Moze poduszka pod amortyzatorem?
8 |
Data: Listopad 18 2006 18:49:00 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: vpw |
Użytkownik "Jaroslaw Keczyn" napisał w wiadomości
Moze poduszka pod amortyzatorem?
Ja bym stawial na ktoras z poduszek. U mnie to byla poducha pod skrzynia
biegow. Co prawda to mondek, ale przez 3 lata stukal i pukal i pomimo testow
i wymian w zawieszeniu wydawalo sie, ze po prostu tak juz bedzie. Po
wymianie poduszki - jak reka odjal.
--
vpw
9 |
Data: Listopad 18 2006 11:55:01 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: Przemek V |
> Prezes Damian < napisał(a):
Witam!
Mam problem, otoz jest sobie Volvo s80 silnik 2.4 170KM /benzyna, przebieg 190.000 km
W aucie cos puka w zawieszeniu. Wymieniono wszystkie koncowki drazkow, stablizatory, amortyzatory,
gumy i lozyska mocowania amorow (lacznie za okolo 3000 zl) i... nadal puka.
Na "trzepakach" nic nie wychodzi, ale w normalnej jezdzie slychac. Co dziwne nie zawsze i nie koniecznie
na duzych dziurach, a raczej na malych poprzecznych (np. bruk).
Stukot podobny do stukotu maglownicy, ale wykluczam wszystko co zwiazane z ukladem kierowniczym (czuc ewidentnie ze cos
na dole w okolicy kol). Hamulce tez nie.
Czy ktos moze mi powiedziec w czym moze byc problem? Bo ja sie naprawde poddaje!
ps. kiedys bylem w niemieckim aso (innym autem), ktore podobnie (chyba - bo juz nie pamietam) stukalo i
niemcy pierwsze co wymienili to jakis drazek reakcyjny (pamietam, ze tak to tlumaczylem). Co to moze byc?
Znajomy miał takie objawy w nowym S80 jakieś 3-4 lata temu. Będę się z nim dzisiaj widział to spytam. Pamiętam tylko, że ileś serwisów szukało i po pół roku wyszło, że to coś totalnie trywialnego było. ZTCP to chyba związane z dokładnym dokręceniem zapasu w bagażniku. Jechałem z nim tym autem i faktycznie brzmiało zupełnie jakby to zawieszenie stukało.
10 |
Data: Listopad 18 2006 16:26:16 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: Paweł |
ja bym kupił mikrofony z długimi przewodami,
jezdził po dziurach i je przekładał, zeby
dokładnie stwierdzić skąd te stuki
11 |
Data: Listopad 18 2006 17:23:55 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: J_K_K |
Użytkownik "Przemek V" napisał w
wiadomości
związane z dokładnym dokręceniem zapasu w bagażniku. Jechałem z nim tym
autem i faktycznie brzmiało zupełnie jakby to zawieszenie stukało.
A nie ma tam czasami podnośnika przykręcanego w kole ?
Pzdr
JKK
12 |
Data: Listopad 19 2006 16:17:11 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: Przemek V |
Przemek V napisał(a):
> Prezes Damian < napisał(a):
Witam!
Mam problem, otoz jest sobie Volvo s80 silnik 2.4 170KM /benzyna, przebieg 190.000 km
W aucie cos puka w zawieszeniu. Wymieniono wszystkie koncowki drazkow, stablizatory, amortyzatory,
gumy i lozyska mocowania amorow (lacznie za okolo 3000 zl) i... nadal puka.
Na "trzepakach" nic nie wychodzi, ale w normalnej jezdzie slychac. Co dziwne nie zawsze i nie koniecznie
na duzych dziurach, a raczej na malych poprzecznych (np. bruk).
Stukot podobny do stukotu maglownicy, ale wykluczam wszystko co zwiazane z ukladem kierowniczym (czuc ewidentnie ze cos
na dole w okolicy kol). Hamulce tez nie.
Czy ktos moze mi powiedziec w czym moze byc problem? Bo ja sie naprawde poddaje!
ps. kiedys bylem w niemieckim aso (innym autem), ktore podobnie (chyba - bo juz nie pamietam) stukalo i
niemcy pierwsze co wymienili to jakis drazek reakcyjny (pamietam, ze tak to tlumaczylem). Co to moze byc?
Znajomy miał takie objawy w nowym S80 jakieś 3-4 lata temu. Będę się z nim dzisiaj widział to spytam. Pamiętam tylko, że ileś serwisów szukało i po pół roku wyszło, że to coś totalnie trywialnego było. ZTCP to chyba związane z dokładnym dokręceniem zapasu w bagażniku. Jechałem z nim tym autem i faktycznie brzmiało zupełnie jakby to zawieszenie stukało.
Hmm podobno ostatecznym rozwiązaniem było wygłuszenie starymi t-shirtami przestrzeni wokół zapasu a następnie dodatkowa warstwa gąbki pod podłogą bagażnika. Ciekawy patent w nowym aucie tej klasy...
Jeszcze dobijające na wybojach do jezdni tylne chlapacze też dziwne dźwięki wydawały.
13 |
Data: Listopad 19 2006 10:22:51 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: pluton__ |
Witam!
W aucie cos puka w zawieszeniu. Wymieniono wszystkie koncowki drazkow,
stablizatory, amortyzatory,
rura wydecowa i jej mocowanie.
pozdrawiam
pluton
14 |
Data: Listopad 21 2006 01:19:36 | Temat: Re: VOLVO S80 - ja sie poddaje :) | Autor: waldi |
pluton__ napisał(a):
Witam!
W aucie cos puka w zawieszeniu. Wymieniono wszystkie koncowki drazkow,
stablizatory, amortyzatory,
rura wydecowa i jej mocowanie.
No mi w s60 też puka, tyle ze wydaje się ze z przodu. Na razie to olewam:)
Ale z ciekawości posprawdzam.
Pozdrawiam
Waldek
| | | | | | | | | | | | |