Witam,

Mam pewien problem z Golfem II TD (rocznik ~1990) który pojawił się stosunkowo niedawno. Po włączeniu zimnego silnika obroty spadają do około 500 obr/min i zaczyna "rzucać" całym autem. Po ruszeniu i zmianie na 2 bieg obroty znów lecą do wartości około 500 obr/min. Po przejechaniu kilku kilometrów i zagrzaniu się silnika problem już nie występuje.
Używanie przyspieszacza było konieczne tylko w zimie podczas mrozów. Teraz trzeba używać go niemal za każdym razem a mimo to daje to mizerny efekt.

Co moze być tego powodem? Co sprawdzić? Macie jakieś pomysły?


--
michal

ja bym sprawdzil kat wtrysku i dla pewnosci swiece żarowe

Osoba nazywajaca sie axe w liscie z dnia  2007-10-06 17:03 napisala nastepujace slowa:

ja bym sprawdzil kat wtrysku i dla pewnosci swiece żarowe

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

swiece sprawdzone - dzialaja prawidlowo

kat - nie sprawdzalem jeszcze ;/ w jaki sposob go mozna sprawdzic?

Witam,

hm,
a jaka ogolnie kondycja tgo silnika?

bo troche dziwne to co opisujesz. albo nie pali na jakis cylinder, albo cos sie z pompa wtryskowa dzieje, tylko nie bardzo rozumiem dlaczego jak sie rozgrzeje to smiga prawidlowo.

rozumiem ze tak sie dzieje nawet przy uzyciu przyspieszacza zaplonu?

odpala po za tym bez problemowo?

dlugo musisz krecic? cos dymi, kopci?

jak sie zachowuje jak po odpaleniu i na takich spadajacych obrotach depniesz mu w gaz,  wprowadzisz na wysokie obroty?

kopci? dymi? po odpusczeniu gazu pracoje rowno?

osiagi ci jakos spladly albo spalanie?

to jest TD? z turbiną?

Może turbina dogorywa, i zatkała ci dolot lub wydech?:))))

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

Witam,

hm,
a jaka ogolnie kondycja tgo silnika?

Powiem tak: chyba nie najlepsza. Na jakimś forum znalazłem taki sprawdzian
silnika: jak się odkręci korek wlewu oleju przy ciepłym silniku i leci
biały dymek - to jest nie za dobrze. U mnie tak właśnie jest ;/

Przy użyciu przyspieszacza działa w miarę normalnie...

dlugo musisz krecic? cos dymi, kopci?

Odpala od razu. Żadnego kręcenia. A dymi jak każdy diesel na początek :)

Idzie rowno a jak puscisz to znowu spada do tych ~500 obr/min.

Raczej nie. Nie zauważyłem tego.

Może turbina dogorywa, i zatkała ci dolot lub wydech?:))))

Może ;/

Osoba nazywajaca sie Bartek w liscie z dnia  2007-10-09 02:25 napisala nastepujace slowa:

a jaka ogolnie kondycja tgo silnika?

Powiem tak: chyba nie najlepsza. Na jakimś forum znalazłem taki sprawdzian silnika: jak się odkręci korek wlewu oleju przy ciepłym silniku i leci biały dymek - to jest nie za dobrze. U mnie tak właśnie jest ;/

wiesz co, taki dymek to chyba zawsze troche poleci, niewiem czy bialy,
ale... cos tam poleciec moze. moge zerknac jak zachowuje sie moj 1.6 bez trbinki..

Przy użyciu przyspieszacza działa w miarę normalnie...

hm,  cos do czyszczenia wtryskow bym wlal na początek;)

a jak nie, to na  testy pompy wtryskowej i wtryskow. bo to raczej wygląda na wlasnie problem tego typu.

dlugo musisz krecic? cos dymi, kopci?

Odpala od razu. Żadnego kręcenia. A dymi jak każdy diesel na początek :)

moj dymi ledwo ledwo;)

tzn  nie ma  jakis wielkich oblokow itp. lekko zakopci i tyle. dlatego pytam.
ale jakiegos niebieskiego, bialego dymu nie ma? tylko czarny?
jak nie ma niebieskiego/innokolorowego;) to raczej silnik nie najgorszy, bo oleju nie pali.
wlasnie a ile oleju bierze?

a moze poprostu sruba od regulacji wolnych obrotow ci sie odkrecila?:)

Może turbina dogorywa, i zatkała ci dolot lub wydech?:))))

Może ;/

michal, daj znac co zrobiles

i jak sie zachowuje, albo odezwij sie na prv, bo bardzo jestem ciekaw co wyjdzie, a  moge w razie czego przyobserwowac moj silnik, coprawda bez turbiny, ale zawsze cos podobnego;)

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

O tym białym dymku przeczytałem kiedyś na jakiejś stronie o silnikach
diesla mercedesa (tych starszych typów). Stąd wziął się mój wniosek o
stanie silnika...

hm,  cos do czyszczenia wtryskow bym wlal na początek;)

Masz coś konkretnego na myśli?

Też mi się tak na początku wydawało że to może być problem z pompą, jednak
po wielu konsultacjach na różnych forach odsunęła się ta myśl na tyle że
póki co tym akurat się nie zajmowałem.

Mój także. Żadnego większego dymu... Dymi tylko przy starcie i przy
większym przegazowaniu podczas jazdy. Ale to dla diesli normalne przecież.

I tu się robi problem... Od ostatniej wymiany oleju (jakieś dwa miesiące
temu) bierze dużo - dziś wlałem w niego z pól litra (może niecałe) :/

A gdzie ona się znajduje? Jak ją znaleźć? Gdzie wogóle jest regulator
obrotów w VW?

Z samą turbiną problem może być nie wiem tylko czy jest jakiś związem
między problemami z pracą turbiny a kłopotami ze spadającymi obrotami ;/

Twój email to ten co w postach tylko bez "nie lubie (...) spamu" tak?