Grupy dyskusyjne   »   Vectra CDTI - 2006r - warto?

Vectra CDTI - 2006r - warto?



1 Data: Grudzien 06 2010 20:01:05
Temat: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: TheStachoo 

Witam,

Będę miał możliwoć kupienia Vectry kombi 06r, diesel 150KM, prawdziwe 200kkm, z fajnym wypasem (prawie pełnym).
Generalnie samochód nie rzuca mnie na kolana, ale jest z pewnego źródła i za atrakcyjne pieniądze (auto firmowe dyrektora - wymiana floty).

Jechałem tym parę razy i co tu dużo mówić, po tej klasie można by się spodziewać czegoś więcej, ale gotów jestem przełknąć ten minus.

Interesuje mnie opinia użytkowników (autocentrum już przeleciałem), wady, zalety, odczucia z dłuższej eksploatacji, awaryjnoć itp.

Aktualnie mam Focusa 9letniego i powili zbliża się czas jego wymiany na coś nowszego, więc mocno rozważam, ale nie jestem do końca pewny czy warto.

Z góry dzięki

--
TheStachoo



2 Data: Grudzien 06 2010 19:04:15
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: to 

begin TheStachoo

Interesuje mnie opinia użytkowników (autocentrum już przeleciałem),
wady, zalety, odczucia z dłuższej eksploatacji, awaryjnoć itp.

Auto ogólnie jest ok, wygodne, nie psuje się, ale jak będzie powyżej 200
tys. to nie wiem.

--
ignorance is bliss

3 Data: Grudzien 06 2010 20:10:21
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "TheStachoo" <

Witam,

Będę miał możliwoć kupienia Vectry kombi 06r, diesel 150KM, prawdziwe 200kkm, z fajnym wypasem (prawie pełnym).
Generalnie samochód nie rzuca mnie na kolana, ale jest z pewnego źródła i za atrakcyjne pieniądze (auto firmowe dyrektora - wymiana floty).

Jechałem tym parę razy i co tu dużo mówić, po tej klasie można by się spodziewać czegoś więcej

Mianowicie ZA TE PIENIĄDZE czego można spodziewać się więcej i jakie to wartości czy luksusy prezentują  konkurenci, których nie znalazłeś w VC?

4 Data: Grudzien 08 2010 15:26:51
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: to 

begin Przemysław Czaja

Mianowicie ZA TE PIENIĄDZE czego można spodziewać się więcej i jakie to
wartości czy luksusy prezentują  konkurenci, których nie znalazłeś w VC?

To jest główna wada Vectry C:
http://www.youtube.com/watch?v=yy4kPODqv58

--
ignorance is bliss

5 Data: Grudzien 08 2010 17:21:37
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "to"

Mianowicie ZA TE PIENIĄDZE czego można spodziewać się więcej i jakie to
wartości czy luksusy prezentują  konkurenci, których nie znalazłeś w VC?

To jest główna wada Vectry C:
http://www.youtube.com/watch?v=yy4kPODqv58

Ty tak poważnie, czy żartujesz?
Zawieszenie może nie jest idealne, ale to nie jest sportowe auto!!! do tego zajebiście miarodajny test... nagły  skręt kierownicą, ostry zakręt i gaz do dechy. Czego tu się dziwić przy przednim napędzie i sporej mocy? Miałem kilka aut, które lepiej trzymały się drogi, ale zapewniam, że aby zrobić coś takiego w czasie normalnej jazdy VC trzeba już zatracić wszelki zdrowy rozsądek w prowadzeniu pojazdu

6 Data: Grudzien 08 2010 17:24:55
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Przemysław Czaja 


że aby zrobić coś takiego w czasie normalnej jazdy VC trzeba już
zatracić wszelki zdrowy rozsądek w prowadzeniu pojazdu

No i zobacz jaką ma niesamowitą odpornoć na nadsterownoć ;-)

7 Data: Grudzien 08 2010 16:55:52
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: to 

begin Przemysław Czaja

Ty tak poważnie, czy żartujesz?

Zupełnie poważnie.

Zawieszenie może nie jest idealne, ale to nie jest sportowe auto!!! do
tego zajebiście miarodajny test... nagły  skręt kierownicą, ostry zakręt
i gaz do dechy. Czego tu się dziwić przy przednim napędzie i sporej
mocy?

Jest wiele podobnych aut, które skręcają dużo lepiej.

Miałem kilka aut, które lepiej trzymały się drogi, ale zapewniam,
że aby zrobić coś takiego w czasie normalnej jazdy VC trzeba już
zatracić wszelki zdrowy rozsądek w prowadzeniu pojazdu

Ale to jest właśnie to czego może zabraknąć w sytuacji ekstremalnej.

--
ignorance is bliss

8 Data: Grudzien 09 2010 20:59:29
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2010-12-08 17:55,  *to* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Zawieszenie może nie jest idealne, ale to nie jest sportowe auto!!! do
>  tego zajebiście miarodajny test... nagły  skręt kierownicą, ostry zakręt
>  i gaz do dechy. Czego tu się dziwić przy przednim napędzie i sporej
>  mocy?
Jest wiele podobnych aut, które skręcają dużo lepiej.

Poproszę o dwa, a nawet jeden przykład auta z przednim napędem i mocy ponad 280 KM, które prowadzone w taki sposób (Clarcson sobie tam nieźle pogrywa, a jego "miłość" do Vauxhala jest powszechnie znana) pojedzie jak po sznurku.

Pozdrawiam - Mirek
PS.
Ja znam trzy które pojadą gorzej, choć nie spełniają warunku mocy, ale jeżdżą gorzej niż moja - Passat B6, Laguna II, Avensis (chgw jaki model - ten przedostatni ;) ).
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

9 Data: Grudzien 10 2010 08:07:33
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: to 

begin Mirek Ptak

Poproszę o dwa, a nawet jeden przykład auta z przednim napędem i mocy
ponad 280 KM, które prowadzone w taki sposób (Clarcson sobie tam nieźle
pogrywa, a jego "miłoć" do Vauxhala jest powszechnie znana) pojedzie
jak po sznurku.

Ale to pytanie jest źle zadane, bo pakowanie 280 KM do fwd o mało
sportowej charakterystyce jest pozbawione sensu. Ford zrobił 300 KM czy
nawet więcej w Focusie RS, ale ten Focus ma szperę i specjalnie
zaprojektowane przednie zawieszenie. Wtedy to ma szansę skręcać.

Co do aut klasy średniej o mocy ponad 200 KM to myślę, że choćby Mondeo
mk3 albo Mazda 6 pojadą lepiej.

Ja znam trzy które pojadą gorzej, choć nie spełniają warunku mocy, ale
jeżdżÄ… gorzej niż moja - Passat B6, Laguna II, Avensis (chgw jaki model
- ten przedostatni ;) ).

B5 FL jeździł lepiej, B6 jest gorszy? Z Laguną 2 racja. Avensis nie wiem,
ale tam nawet nie ma mocnych silników, to typowy firmolot. Po za tym
zwróć uwagę, że Vectra jest doć twarda jak na klasę średnią, z tak
twardym zawieszeniem powinna prowadzić się dużo lepiej niż większoć
pozostałych, a tak nie jest.

--
ignorance is bliss

10 Data: Grudzien 10 2010 16:27:49
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2010-12-10 09:07, *to* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Poproszę o dwa, a nawet jeden przykład auta z przednim napędem i mocy
ponad 280 KM, które prowadzone w taki sposób (Clarcson sobie tam nieźle
pogrywa, a jego "miłoć" do Vauxhala jest powszechnie znana) pojedzie
jak po sznurku.

Ale to pytanie jest źle zadane, bo pakowanie 280 KM do fwd o mało
sportowej charakterystyce jest pozbawione sensu. Ford zrobił 300 KM czy
nawet więcej w Focusie RS, ale ten Focus ma szperę i specjalnie
zaprojektowane przednie zawieszenie. Wtedy to ma szansę skręcać.

Ma jak najbardziej sens do tego do czego ten samochód jest zaprojektowany - do łykania kilometrów na autostradzie. Nowa Insignia OPC ma ponad 300 KM też zwykle na przód (jest tam już jakaś odmiana haldexa).

Co do aut klasy średniej o mocy ponad 200 KM to myślę, że choćby Mondeo
mk3 albo Mazda 6 pojadą lepiej.

Zapewniam Cię, że można by nakręcić z nimi w roli głównej taki sam filmik jak ten z Vectrą - czy pojadą lepiej? Mondeo pewnie tak, Mazda mimo takiej samej płyty niekoniecznie - jest bardziej "miękka" (ale nie wykluczam)

Ja znam trzy które pojadą gorzej, choć nie spełniają warunku mocy, ale
jeżdżÄ… gorzej niż moja - Passat B6, Laguna II, Avensis (chgw jaki model
- ten przedostatni ;) ).

B5 FL jeździł lepiej, B6 jest gorszy? Z Laguną 2 racja. Avensis nie wiem,
ale tam nawet nie ma mocnych silników, to typowy firmolot. Po za tym
zwróć uwagę, że Vectra jest doć twarda jak na klasę średnią, z tak
twardym zawieszeniem powinna prowadzić się dużo lepiej niż większoć
pozostałych, a tak nie jest.

Jest znacznie mniej twarda niż taka na przykład Astra II, ale w porównaniu do Passata i Avensis twardsza co nieco.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

11 Data: Grudzien 13 2010 05:39:19
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: to 

begin Mirek Ptak

Ma jak najbardziej sens do tego do czego ten samochód jest
zaprojektowany - do łykania kilometrów na autostradzie. Nowa Insignia
OPC ma ponad 300 KM też zwykle na przód (jest tam już jakaś odmiana
haldexa).

Ale po co benzyna 300 KM na autostradę? Na autostradę do auta w rodzaju
Vectry najlepszy byłby w miarę mocy (okolice 200 KM) turbo diesel...

Zapewniam Cię, że można by nakręcić z nimi w roli głównej taki sam
filmik jak ten z Vectrą - czy pojadą lepiej? Mondeo pewnie tak, Mazda
mimo takiej samej płyty niekoniecznie - jest bardziej "miękka" (ale nie
wykluczam)

Mondeo też jest miękkie, w każdym razie w porównaniu z Vectrą.

Jest znacznie mniej twarda niż taka na przykład Astra II, ale w
porównaniu do Passata i Avensis twardsza co nieco.

W porównaniu do Passata B5 FL jest twardsza zdecydowanie, szczególnie
liftback (kombi wydaje się trochę bardziej komfortowe, ale to pewnie ze
względu na nieco większy rozstaw osi).

Swoją drogą ciekawi mnie, z czego wynika ta podsterownoć Vectry. Może
dałoby się to łatwo poprawić? Zauważyłem np. że Vectra ma większy rozstaw
kół z tyłu niż z przodu, odwrotnie niż np. Mondeo.

--
ignorance is bliss

12 Data: Grudzien 13 2010 10:07:19
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2010-12-13 06:39,  *to* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Swoją drogą ciekawi mnie, z czego wynika ta podsterowność Vectry. Może

Z tym, że Vectra jest podsterowna nie dyskutuję, tak jak nie dyskutuję, że 99% samochodów w salonach jest podsterownych (nawet te z tylnym napędem jeśli nie przesadzi się z pedałem gazu).
Dyskutuję jedynie z mitem jakoby była wyraźnie bardziej podsterowna niż inne samochody podobnej klasy.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

13 Data: Grudzien 06 2010 20:54:06
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: megrims 

W dniu 2010-12-06 20:01, TheStachoo pisze:

Witam,

Będę miał możliwoć kupienia Vectry kombi 06r, diesel 150KM, prawdziwe
200kkm, z fajnym wypasem (prawie pełnym).
Generalnie samochód nie rzuca mnie na kolana, ale jest z pewnego źródła
i za atrakcyjne pieniądze (auto firmowe dyrektora - wymiana floty).

Jechałem tym parę razy i co tu dużo mówić, po tej klasie można by się
spodziewać czegoś więcej, ale gotów jestem przełknąć ten minus.

Interesuje mnie opinia użytkowników (autocentrum już przeleciałem),
wady, zalety, odczucia z dłuższej eksploatacji, awaryjnoć itp.

Aktualnie mam Focusa 9letniego i powili zbliża się czas jego wymiany na
coś nowszego, więc mocno rozważam, ale nie jestem do końca pewny czy warto.

Z góry dzięki

--
TheStachoo

Jednym z aut służbowych u nas jest jedna z ostatnich VC z grudnia 2008.
1.9 CDTI 150 KM,pakiet OPC itp. Ma dużo. :D

Za 3 dni kończy się gwarancja. Ma przejechane 45kkm i póki co
to całkowicie zero problemów. Zaczipowana na 192KM. Leci 240 :D,
chociaż z tą zawiechą to ryzykowne.

Jeśli chcesz jeździć z CB-radio to kup w miarę dobre/drogie ponieważ VC
jak ma uruchomiony silnik, to koszmarnie sieje zakłóceniami.

W VC to nawet jak podłÄ…czysz CB do innego aku bez połÄ…czenia
z zasilaniem samochodu sieje koszmarnie. IMO VC jest OK.

14 Data: Grudzien 06 2010 21:12:07
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "megrims"

Jeśli chcesz jeździć z CB-radio to kup w miarę dobre/drogie ponieważ VC
jak ma uruchomiony silnik, to koszmarnie sieje zakłóceniami.

Pewnie z kabli wysokiego napięcia, które w dieslu bardzo lubią szumieć ;-)

ps. nie potwierdzam w zadnym stopniu Twoich spostrzeżeń, miałem jakiegoś badziewia z tesco bodajże Cobra się to nazywało i nie siało, teraz mam Johnny 2 i również nie sieje

15 Data: Grudzien 06 2010 21:31:14
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: megrims 

W dniu 2010-12-06 21:12, Przemysław Czaja pisze:


Użytkownik "megrims"

Jeśli chcesz jeździć z CB-radio to kup w miarę dobre/drogie ponieważ VC
jak ma uruchomiony silnik, to koszmarnie sieje zakłóceniami.

Pewnie z kabli wysokiego napięcia, które w dieslu bardzo lubią szumieć ;-)

ps. nie potwierdzam w zadnym stopniu Twoich spostrzeżeń, miałem jakiegoś
badziewia z tesco bodajże Cobra się to nazywało i nie siało, teraz mam
Johnny 2 i również nie sieje
Mam jakieś radio takie proste.. Stabo chociaż wygląda jak
President Harry. Po zapaleniu silnika ta vectra sieje jak diabli.
Nie robię sobie jaj.

16 Data: Grudzien 07 2010 09:02:16
Temat: Re: jak zrobić bezpiecznik gazowy
Autor: Koteczek 


Gęstość gazu nie ma tu absolutnie żadnego
znaczenia.

jak rozumiem mowimy o otwartych kurkach do palnikow a odcieciu gdzies przed kuchenka zaworem, jakby metan byl lzejszy to by mogl wyleciec z tego kawalka rury. Inna sprawa to dyfuzja gazow. Dlaczego ma nie miec znacznia w tym przypadku?

17 Data: Grudzien 06 2010 21:49:59
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Przemysław Czaja"  napisał w wiadomości


Użytkownik "megrims"

Jeśli chcesz jeździć z CB-radio to kup w miarę dobre/drogie ponieważ VC
jak ma uruchomiony silnik, to koszmarnie sieje zakłóceniami.

Pewnie z kabli wysokiego napięcia, które w dieslu bardzo lubią szumieć ;-)



Jeśli diesel "sieje" a bywa, ze tak .. to są to bardzo trudne do wyeliminowania zakłócenia.
W benzynie bywa łatwiej.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

18 Data: Grudzien 11 2010 02:54:08
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Mon, 06 Dec 2010 21:49:59 +0100, Kuba \(aka cita\) napisał(a):

Jeśli diesel "sieje" a bywa, ze tak .. to są to bardzo trudne do
wyeliminowania zakłócenia.
Jedyne co mi przychodzi do glowy to zasilanie wtryskow.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

19 Data: Grudzien 07 2010 09:18:00
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Axel 

"megrims"  wrote in message




Jesli chcesz jezdzic z CB-radio to kup w miare dobre/drogie poniewaz VC
jak ma uruchomiony silnik, to koszmarnie sieje zaklóceniami.
W VC to nawet jak podlaczysz CB do innego aku bez polaczenia
z zasilaniem samochodu sieje koszmarnie. IMO VC jest OK.

Zaprzeczam, jakoby to mialo dotyczyc ogolnie Vectry C. Sprawdzone w kilku
Vectrach, rozne CB: stary Dragon, Cobra, Harry III (mam wlozone teraz na
stale), Johnny II, TTi 881 i nic nie sialo.

--
Axel

20 Data: Grudzien 07 2010 09:25:20
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: MariuszM 

W dniu 6-12-2010 20:01, TheStachoo pisze:

Będę miał możliwość kupienia Vectry kombi 06r, diesel 150KM, prawdziwe
200kkm, z fajnym wypasem (prawie pełnym).
Generalnie samochód nie rzuca mnie na kolana, ale jest z pewnego źródła
i za atrakcyjne pieniądze (auto firmowe dyrektora - wymiana floty).

Jechałem tym parę razy i co tu dużo mówić, po tej klasie można by się
spodziewać czegoś więcej, ale gotów jestem przełknąć ten minus.

Interesuje mnie opinia użytkowników (autocentrum już przeleciałem),
wady, zalety, odczucia z dłuższej eksploatacji, awaryjność itp.

Aktualnie mam Focusa 9letniego i powili zbliża się czas jego wymiany na
coś nowszego, więc mocno rozważam, ale nie jestem do końca pewny czy warto.

Moim zdaniem wszystko zależy od ceny, jeżeli zdecydowanie niższa od średniej rynkowej to może warto.
Niemniej jednak ja widzę dwa minusy:
- nie jesteś przekonany do tego auta. Zastanów się, czy warto kupować samochód, który już po kupnie nie da Ci żadnej radości i satysfakcji? Masz taki mus z tym Focusem?
- przebieg 200kkm. Źródło potencjalnych problemów i wydatków. Samochód swoje już odpracował. Zmieniając auto na nowsze warto brać pod uwagę również stopień zużycia.

Biorąc powyższe ja bym się nie zdecydował.

M.

21 Data: Grudzien 07 2010 10:29:36
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Agent 


Użytkownik "MariuszM"  napisał w wiadomości

W dniu 6-12-2010 20:01, TheStachoo pisze:

Będę miał możliwość kupienia Vectry kombi 06r, diesel 150KM, prawdziwe
200kkm, z fajnym wypasem (prawie pełnym).
Generalnie samochód nie rzuca mnie na kolana, ale jest z pewnego źródła
i za atrakcyjne pieniądze (auto firmowe dyrektora - wymiana floty).

Jechałem tym parę razy i co tu dużo mówić, po tej klasie można by się
spodziewać czegoś więcej, ale gotów jestem przełknąć ten minus.

Interesuje mnie opinia użytkowników (autocentrum już przeleciałem),
wady, zalety, odczucia z dłuższej eksploatacji, awaryjność itp.

Aktualnie mam Focusa 9letniego i powili zbliża się czas jego wymiany na
coś nowszego, więc mocno rozważam, ale nie jestem do końca pewny czy warto.

Moim zdaniem wszystko zależy od ceny, jeżeli zdecydowanie niższa od średniej rynkowej to może warto.
Niemniej jednak ja widzę dwa minusy:
- nie jesteś przekonany do tego auta. Zastanów się, czy warto kupować samochód, który już po kupnie nie da Ci żadnej radości i satysfakcji? Masz taki mus z tym Focusem?
- przebieg 200kkm. Źródło potencjalnych problemów i wydatków. Samochód swoje już odpracował. Zmieniając auto na nowsze warto brać pod uwagę również stopień zużycia.

200 tys w trasie mniej zyzywa auto niz 100 po mieście. Zarówno silnik zawiszenie, tapicerka, skrzynia, wszystko chyba z wyjątkiem łożysk kół zużywa się mniej.

22 Data: Grudzien 07 2010 15:07:46
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Dysiek 

200 tys w trasie mniej zyzywa auto niz 100 po mieście. Zarówno silnik
zawiszenie, tapicerka, skrzynia, wszystko chyba z wyjątkiem łożysk kół
zużywa się mniej.


A skad wiesz gdzie jezdzil? wychodzi 40 tys na rok, imho to duzy przebieg.

Dysiek

23 Data: Grudzien 08 2010 17:59:16
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Agent 

?
Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

200 tys w trasie mniej zyzywa auto niz 100 po mieście. Zarówno silnik zawiszenie, tapicerka, skrzynia, wszystko chyba z wyjątkiem łożysk kół zużywa się mniej.


A skad wiesz gdzie jezdzil?

1) Bo jak ma byc auto do miasta nie kupuje sie zazwyczaj dużego auta
2) Bo ma duży przebieg wiec 40 tys na rok po mieście to wychodziłoby non stop w aucie
3) Bo do miasta sie nie kupuje diesla
Wszystkiemu powyżej można zaprzeczyć ale prawdopodobieństwo każdego z przypadków jest duże.

24 Data: Grudzien 07 2010 20:51:58
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: TheStachoo 

Witam,

Moim zdaniem wszystko zależy od ceny, jeżeli zdecydowanie niższa od
średniej rynkowej to może warto.
Niemniej jednak ja widzę dwa minusy:
- nie jesteś przekonany do tego auta. Zastanów się, czy warto kupować
samochód, który już po kupnie nie da Ci żadnej radości i satysfakcji?
Masz taki mus z tym Focusem?

Nie mam, właśnie dlatego mnie jestem przekonany.

- przebieg 200kkm. Źródło potencjalnych problemów i wydatków. Samochód
swoje już odpracował. Zmieniając auto na nowsze warto brać pod uwagę
również stopień zużycia.

Auto jeździło głownie po trasach. Miasta raczej nie zaznało, pozatym nikt na nim nie oszczędzał (w sensie wydatków, nie pałowania) - tutaj nie mam obaw, jednak ma to być samochód na parę lat, a że sam robie z
30kkm rocznie to się troche przyszłości obawiam.

--
TheStachoo

25 Data: Grudzien 07 2010 23:50:39
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "TheStachoo"


Moim zdaniem wszystko zależy od ceny, jeżeli zdecydowanie niższa od
średniej rynkowej to może warto.
Niemniej jednak ja widzę dwa minusy:
- nie jesteś przekonany do tego auta. Zastanów się, czy warto kupować
samochód, który już po kupnie nie da Ci żadnej radości i satysfakcji?
Masz taki mus z tym Focusem?

Nie mam, właśnie dlatego mnie jestem przekonany.

- przebieg 200kkm. Źródło potencjalnych problemów i wydatków. Samochód
swoje już odpracował. Zmieniając auto na nowsze warto brać pod uwagę
również stopień zużycia.

Auto jeździło głownie po trasach. Miasta raczej nie zaznało, pozatym nikt na nim nie oszczędzał (w sensie wydatków, nie pałowania) - tutaj nie mam obaw, jednak ma to być samochód na parę lat, a że sam robie z
30kkm rocznie to się troche przyszłości obawiam.

Kup VW  bezpośrednio od stareńkiego niemca, przebieg nie więcej jak 98 000 przy roczniku 2006, koniecznie w dizlu TDI, ksionżka serwisowa do samego końca wszystkie przeglondy, na silniku grama kurzu - bendziesz napewno zadowolony

26 Data: Grudzien 08 2010 09:29:34
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Przemysław Czaja"  napisał w wiadomości


Kup VW  bezpośrednio od stareńkiego niemca, przebieg nie więcej jak 98 000 przy roczniku 2006, koniecznie w dizlu TDI, ksionżka serwisowa do samego końca wszystkie przeglondy, na silniku grama kurzu - bendziesz napewno zadowolony

tyle, ze takie podprogowe informacje zwykle nie docierają do kupujących samochody.
Zaczynają sie tym interesować dopiero jak pojawia sie jakiś problem.

Czasem szkoda czasu na uświadamianie ludzi..


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

27 Data: Grudzien 08 2010 16:02:26
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"

Kup VW  bezpośrednio od stareńkiego niemca, przebieg nie więcej jak 98 000 przy roczniku 2006, koniecznie w dizlu TDI, ksionżka serwisowa do samego końca wszystkie przeglondy, na silniku grama kurzu - bendziesz napewno zadowolony

tyle, ze takie podprogowe informacje zwykle nie docierają do kupujących samochody.
Zaczynają sie tym interesować dopiero jak pojawia sie jakiś problem.

Czasem szkoda czasu na uświadamianie ludzi..

Eh Kuba szkoda słów, ma gość fajne autko i nie chce, no cóż jego wybór, a napisałem to tylko dlatego, że znajomy kupił mazdę 626 w stanie w/g mojego opisu i dzisiaj płacze, rozleciało się sprzęgło, skrzynia biegów padnie lada chwila, łozyska w kołach do wymiany, tarcze...a miało być tak pięknie 90 000 przebiegu, po zderzeniu z agrestem.

28 Data: Grudzien 08 2010 16:25:15
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Przemysław Czaja"  napisał w wiadomości


a miało być tak pięknie 90 000 przebiegu, po zderzeniu z agrestem.

Bo ludzie generalnie kupują auta od dupy strony.
Wyznacznikiem pierwszym jest cena. Im tańszy tym lepszy. Później przbieg im mniejszy tym lepszy.
Następny w kolejce jest wygląd zewnętrzny - im bardziej sąsiad będzie zazdroscił, bo sie swieci jak psu jajca tym lepiej.
Na koncu mamy stan techniczny, ktory zwykle ocenia pan Kaziu, co całe życie jeździ jednym samochodem i "sie zna" (choć to ostatnio zaczyna sie zmieniac i ludzie szukają kogoś, kto naprawde sie zna)

Generalnie nie ma sensu wnikac. Jak ktoś lubi pozory i mieć na liczniku <100tys km bo to sprawi, ze będzie mu lżej na sercu, cóż - jego sprawa ;-)

ps. z tymi przebiegami też bywa już lepiej, bo kiedyś bylo nie do pomyslenia sprzedać 3 letnie auto z przebiegiem wyższym niż 110tys km, a teraz pojawia sie coraz więcej przebiegów rzędu 150-200tys km.



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

29 Data: Grudzien 08 2010 17:50:59
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Dysiek 

Generalnie nie ma sensu wnikac. Jak ktoś lubi pozory i mieć na liczniku
<100tys km bo to sprawi, ze będzie mu lżej na sercu, cóż - jego sprawa ;-)

ps. z tymi przebiegami też bywa już lepiej, bo kiedyś bylo nie do
pomyslenia sprzedać 3 letnie auto z przebiegiem wyższym niż 110tys km, a
teraz pojawia sie coraz więcej przebiegów rzędu 150-200tys km.

Sory, ale kto tlucze wiecej jak 30 kkm rocznie? Przestawiciel handlowy? Ja
mam do pracy 20 km w jedna strone + w sobote i niedziele wypad do miasta
(tez 20 km w jedna strone) + wakacje + wypady na weekendy i trzaskam 20 kkm
rocznie. Uwazam, ze kupujac samochod osobowy, sredniej wielkosci i klasy
mozna zakladac spokojnie przebieg 20-25 tys km rocznie. Nie dajmy sie
zwariowac ze 40 kkm rocznie to maly przebieg. Co innego zakladac, ze auto
majace 10 i wiecej lat ma 120 tys na liczniku.

Pozdrawiam
Dysiek

30 Data: Grudzien 08 2010 18:39:21
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: md 


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości


Sory, ale kto tlucze wiecej jak 30 kkm rocznie? Przestawiciel handlowy? Ja mam do pracy 20 km w jedna strone

A ja 52 km + tu i tam i 50 kkm rocznie wpada.
Miro

31 Data: Grudzien 08 2010 18:48:53
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-08 18:39, md pisze:


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Sory, ale kto tlucze wiecej jak 30 kkm rocznie? Przestawiciel
handlowy? Ja mam do pracy 20 km w jedna strone

A ja 52 km + tu i tam i 50 kkm rocznie wpada.

No, czyli zrobiłeś oprócz dojazdów do pracy +25kkm.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

32 Data: Grudzien 08 2010 19:48:03
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Dysiek 

A ja 52 km + tu i tam i 50 kkm rocznie wpada.

To znaczy, ze prawie mieszkasz w tym aucie ;-) Nie zeby moi znajomi byly
wyrocznia, ale ani ja, ani oni nie przekraczaja 25 tys w sezonie (a czesc
jezdzi nawet kolo 15 kkm). Tak jak pisalem - wiecej jak 20-25 kkm na sezon
robi moze 15% prywatnych samochodow.

Dysiek

33 Data: Grudzien 09 2010 18:45:17
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: md 

Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

A ja 52 km + tu i tam i 50 kkm rocznie wpada.

To znaczy, ze prawie mieszkasz w tym aucie ;-)

Bez przesady. Jak nie ma kaprysów pogody, wykopek i studentów, to te 52km pokonuje w 50 minut.
Sprawdziłem też odległości znanych mi dwóch osób i mających więcej do pokonania na dojazdy do pracy: 75 i 82,5 km (wg google maps).
Ale ja na polskie drogi nie narzekam, choć mogłoby być lepiej.
Miro

34 Data: Grudzien 08 2010 20:17:22
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Generalnie nie ma sensu wnikac. Jak ktoś lubi pozory i mieć na liczniku <100tys km bo to sprawi, ze będzie mu lżej na sercu, cóż - jego sprawa ;-)

ps. z tymi przebiegami też bywa już lepiej, bo kiedyś bylo nie do pomyslenia sprzedać 3 letnie auto z przebiegiem wyższym niż 110tys km, a teraz pojawia sie coraz więcej przebiegów rzędu 150-200tys km.

Sory, ale kto tlucze wiecej jak 30 kkm rocznie? Przestawiciel handlowy?

w normalnym kraju, gdzie są autostrady - każdy, kto dojeżdza do pracy i nie chce pchać sie w korki w mieście.
Do pracy często ma sie 50-100km w jedną strone ... a jedzie sie krócej niż ty swoje 20km


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

35 Data: Grudzien 08 2010 20:29:53
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Dysiek 

w normalnym kraju, gdzie są autostrady - każdy, kto dojeżdza do pracy i
nie chce pchać sie w korki w mieście.
Do pracy często ma sie 50-100km w jedną strone ... a jedzie sie krócej niż
ty swoje 20km

Mowimy o poruszaniu sie w PL. Mimo wszystko na otomoto sa tez pojazdy, ktore
zostaly kupione w PL.

Dysiek

36 Data: Grudzien 08 2010 20:39:16
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-08 20:17, Kuba (aka cita) pisze:


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Generalnie nie ma sensu wnikac. Jak ktoś lubi pozory i mieć na
liczniku <100tys km bo to sprawi, ze będzie mu lżej na sercu, cóż -
jego sprawa ;-)

ps. z tymi przebiegami też bywa już lepiej, bo kiedyś bylo nie do
pomyslenia sprzedać 3 letnie auto z przebiegiem wyższym niż 110tys
km, a teraz pojawia sie coraz więcej przebiegów rzędu 150-200tys km.

Sory, ale kto tlucze wiecej jak 30 kkm rocznie? Przestawiciel handlowy?

w normalnym kraju, gdzie są autostrady - każdy, kto dojeżdza do pracy i
nie chce pchać sie w korki w mieście.

Bzdura. Nie każdy musi koniecznie jeździć samochodem do pracy i wbrew
obiegowej opinii (tutejszej) jest to dość powszechne.

Do pracy często ma sie 50-100km w jedną strone ... a jedzie sie krócej
niż ty swoje 20km

No, w szczególności że tę odległość często lepiej pokonać środkami
komunikacji publicznej, a nie samochodem jak w Polsce, bez stosownej
infrastruktury drogowej i dopuszczeniem parkowania za darmo gdzie
popadnie...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

37 Data: Grudzien 08 2010 20:53:15
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

w normalnym kraju, gdzie są autostrady - każdy, kto dojeżdza do pracy i
nie chce pchać sie w korki w mieście.

Bzdura. Nie każdy musi koniecznie jeździć samochodem do pracy i wbrew
obiegowej opinii (tutejszej) jest to dość powszechne.


a kto powidział, ze każdy...
.... napisalem każdy kto dojeżdza do pracy (w domysle - samochodem) i nie pracuje za rogiem.


Do pracy często ma sie 50-100km w jedną strone ... a jedzie sie krócej
niż ty swoje 20km

No, w szczególności że tę odległość często lepiej pokonać środkami
komunikacji publicznej, a nie samochodem jak w Polsce, bez stosownej
infrastruktury drogowej i dopuszczeniem parkowania za darmo gdzie
popadnie...


Widzisz w PL też można jeździć srodkami komunikacji publicznej, a jednak wiele osob, mimo braku dróg jeździ samochodem.
Na zachodzie jest podobnie, z tym, ze mają lepsze drogi (mam na mysli obecność autostrad i dróg szybkiego ruchu) a to często powoduje, ze zeby bylo szybciej - jedzie sie dalej.
Auto sprowadzone z zagranicy albo jest uderzone, albo ma duży przebieg. Jesli ktoś nie chce bitego, musi pogodzić sie z dużym przebiegiem (co nie znaczy, ze nie ma wyjątków, sam w swojej karierze mialem kilka aut nieuderzonych z niewielkim przebiegiem .. ale to był jakiś skromny procent wynikający z przypadku i układów). Zwykle byly to auta ze sporym jak na swój wiek przebiegiem, ale za to z kompletnym serwisem, zdabane i rokujące na długą i bezawaryjną eksploatacje - zaś auto ujeżdzane w PL często ma mniejszy przebieg, ale za to rzadziej jest regularnie serwisowane, a jesli już to w warunkach rzemieśniczych, zeby było taniej.

Tylko o to chodzi. Ja też wolałbym taki z mniejszym przebiegiem, ale trzeba brać swiat realnie - ile takich aut na rynku jest, a ile jest ogłoszeń z takimi autami. Należy wziąć na to porpawke i nie odrzucac z punktu aut z duzym przebiegiem, bo mozna kupić taki z małym przebiegiem i w dużo gorszym stanie.

end.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

38 Data: Grudzien 08 2010 21:16:12
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-08 20:53, Kuba (aka cita) pisze:

"Artur Maśląg"  napisał:
w normalnym kraju, gdzie są autostrady - każdy, kto dojeżdza do pracy i
nie chce pchać sie w korki w mieście.

Bzdura. Nie każdy musi koniecznie jeździć samochodem do pracy i wbrew
obiegowej opinii (tutejszej) jest to dość powszechne.


a kto powidział, ze każdy...
... napisalem każdy kto dojeżdza do pracy (w domysle - samochodem) i nie
pracuje za rogiem.

Aha, a ten co nie pracuje za rogiem to już jedzie samochodem? Wolne
żarty. Tak samo jak opowieści o tym, że nie ma korków na autostradach,
czy dojazdach do nich.

Do pracy często ma sie 50-100km w jedną strone ... a jedzie sie krócej
niż ty swoje 20km

No, w szczególności że tę odległość często lepiej pokonać środkami
komunikacji publicznej, a nie samochodem jak w Polsce, bez stosownej
infrastruktury drogowej i dopuszczeniem parkowania za darmo gdzie
popadnie...


Widzisz w PL też można jeździć srodkami komunikacji publicznej, a jednak
wiele osob, mimo braku dróg jeździ samochodem.

Nie mówimy teraz o PL.

Na zachodzie jest podobnie, z tym, ze mają lepsze drogi (mam na mysli
obecność autostrad i dróg szybkiego ruchu) a to często powoduje, ze zeby
bylo szybciej - jedzie sie dalej.

No i bzdura - żeby jeździć samochodem do pracy, to musi być stosowne
uzasadnienie i możliwość zaparkowania, a nie jak w Polsce. Do tego
wcale nie podobnie jak w Polsce - komunikacja publiczna jest dużo
lepiej rozwinięta, przewidywalna itd., a z parkowaniem jest dużo
większy problem.

Auto sprowadzone z zagranicy albo jest uderzone, albo ma duży przebieg.

Zazwyczaj tak jest, ponieważ nikt nie sprzedaje samochodów, które
jeszcze długo posłużą, a jak sprzedaje, to i ceny są stosowne.

Jesli ktoś nie chce bitego, musi pogodzić sie z dużym przebiegiem (co
nie znaczy, ze nie ma wyjątków, sam w swojej karierze mialem kilka aut
nieuderzonych z niewielkim przebiegiem .. ale to był jakiś skromny
procent wynikający z przypadku i układów). Zwykle byly to auta ze sporym
jak na swój wiek przebiegiem, ale za to z kompletnym serwisem, zdabane i
rokujące na długą i bezawaryjną eksploatacje - zaś auto ujeżdzane w PL
często ma mniejszy przebieg, ale za to rzadziej jest regularnie
serwisowane, a jesli już to w warunkach rzemieśniczych, zeby było taniej.

Tylko o to chodzi. Ja też wolałbym taki z mniejszym przebiegiem, ale
trzeba brać swiat realnie - ile takich aut na rynku jest, a ile jest
ogłoszeń z takimi autami. Należy wziąć na to porpawke i nie odrzucac z
punktu aut z duzym przebiegiem, bo mozna kupić taki z małym przebiegiem
i w dużo gorszym stanie.

Jeżeli o to chodzi, to się jak najbardziej zgadzam, niemniej nie musisz
do tego dorabiać ideologii, że tam wszyscy jeżdżą nie wiadomo ile, co
jest nieprawdą.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

39 Data: Grudzien 09 2010 09:29:41
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Kuba (aka cita) 



Zazwyczaj tak jest, ponieważ nikt nie sprzedaje samochodów, które
jeszcze długo posłużą, a jak sprzedaje, to i ceny są stosowne.

teraz Ty używasz słów, ktore zamykają temat np. "nikt"
A skąd wiesz, ze nikt?
Tak sie składa, ze jest wiele, bardzo wiele osob (choć od dwóch lat kiedy pojawiło sie zjawisko "kryzysu" sytuacja sie nieco zmieniła) ktore jeżdzą autem do okresu konca gwarancji i go sprzedają, jest też spora grupa, ktora jeździ jeszcze troche dłużej i tez sprzedają.
Dlaczego? Bo ich na to stać. W Polandii samochód nadal jest luksusem, choć coraz bardziej dostępnym. Na zachodzie kupno samochodu i raty na ten samochód są zdecydowanie mneijszym obciążeniem budżetu domowego. W Polsce często jest to spora część pensji.
Dlatego nadal jeździmy samochodami zdecydowanie dłużej.

I jakkolwiek zaraz podniosą sie głosy "ze on jeździ tylko 3 lata i sprzedaje" (ew. 7 bo mysli, ze tak długo ma gwarancje) co nie zmienia faktu, ze statystycznie wygląda to inaczej.
I teraz - skoro rozmawiamy o autach do kupienia i sprowadzonych z zagranicy, to znaczy ze tam to auto ktoś sprzedał i to jest wlasnie ta grupa, ktorą stać na wymiane auta co kilka lat (2,3,5 lat). Są to auta, ktore mają nkręconych 150-200 tys.
Dziadek jeżdzący do kościoła faktycznie nie sprzeda auta, bo nie ma takiej potrzeby i te auta nie trafiają na rynek polski (a przynajmniej nie w takich ilościach jakby to wynikało z opisów ogłoszeń).

Dlatego mylisz sie mysląc, ze "nikt nie sprzedaje samochodów, które jeszcze długo posłużą" bo takich osob i samochodó jest wiele, albo jeszcze więcej i nie ma w tym nic dziwnego.

A co do jeżdzenia komunikacją publiczną - pewnie, jeżdzą. W Polsce też jeżdzą. Tylko co z tego, skoro tych dojeżdzających samochodami jest tak samo wiele, na tyle wiele, zeby powstał spory rynek samochodów prywatnych z dyżym przebiegiem.
I jasne, ze pisząc "wszycy" użyłem pewnego skótu myslowego, ale tego chyba inteligentnemu czytelnikowi tłumaczyć nie trzeba.
Jak ty w jakimś gronie coś planujesz i większość sie z Tobą zgodzi, mimo, ze na 10 osob 1 czy 2 osoby będą marudzić i zapyta Cie kolejna osoba "i jak tam, zdecydowaliście co robimy" w skrócie odpowiesz "wszyscy chcą ... cos tam coś tam" mimo, ze 2 nie chciało.


Jeżeli o to chodzi, to się jak najbardziej zgadzam, niemniej nie musisz
do tego dorabiać ideologii, że tam wszyscy jeżdżą nie wiadomo ile, co
jest nieprawdą.


Jak wyżej. Na tyle dużo jest takich osob, zeby przyjąc jakies ogólniki, bo te samochody, ktore trafiają na nasz rynek pochodzą wlasnie od "tej częsci wszystkich"


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

40 Data: Grudzien 09 2010 09:53:49
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-09 09:29, Kuba (aka cita) pisze:
(...)

Zazwyczaj tak jest, ponieważ nikt nie sprzedaje samochodów, które
jeszcze długo posłużą, a jak sprzedaje, to i ceny są stosowne.

teraz Ty używasz słów, ktore zamykają temat np. "nikt"

Bynajmniej, masz zresztą uzupełnienie w tym samym zdaniu.

A skąd wiesz, ze nikt?

Ponieważ nie jest to nikt, tylko jak wyżej - raz, że zazwyczaj, a dwa
jeżeli są sprzedawane, to mają też stosowne ceny. Sporo tego w komisach.

Tak sie składa, ze jest wiele, bardzo wiele osob (choć od dwóch lat
kiedy pojawiło sie zjawisko "kryzysu" sytuacja sie nieco zmieniła) ktore
jeżdzą autem do okresu konca gwarancji i go sprzedają, jest też spora
grupa, ktora jeździ jeszcze troche dłużej i tez sprzedają.

O czym tak naprawdę chciałeś napisać? Nie jest niczym dziwnym sprzedaż
samochodu po gwarancji, ale nie za 500 EUR.

Dlaczego? Bo ich na to stać. W Polandii samochód nadal jest luksusem,
choć coraz bardziej dostępnym. Na zachodzie kupno samochodu i raty na
ten samochód są zdecydowanie mneijszym obciążeniem budżetu domowego. W
Polsce często jest to spora część pensji.
Dlatego nadal jeździmy samochodami zdecydowanie dłużej.

O widzisz - dobrym tropem idziesz.

I jakkolwiek zaraz podniosą sie głosy "ze on jeździ tylko 3 lata i
sprzedaje" (ew. 7 bo mysli, ze tak długo ma gwarancje) co nie zmienia
faktu, ze statystycznie wygląda to inaczej.
I teraz - skoro rozmawiamy o autach do kupienia i sprowadzonych z
zagranicy, to znaczy ze tam to auto ktoś sprzedał i to jest wlasnie ta
grupa, ktorą stać na wymiane auta co kilka lat (2,3,5 lat). Są to auta,
ktore mają nkręconych 150-200 tys.

To prawda, tyle że nadal piszesz o tym, co dociera tutaj, a nie jak
tam rynek wygląda.

Dziadek jeżdzący do kościoła faktycznie nie sprzeda auta, bo nie ma
takiej potrzeby i te auta nie trafiają na rynek polski (a przynajmniej
nie w takich ilościach jakby to wynikało z opisów ogłoszeń).

A o czym ja wcześniej pisałem?

Dlatego mylisz sie mysląc, ze "nikt nie sprzedaje samochodów, które
jeszcze długo posłużą" bo takich osob i samochodó jest wiele, albo
jeszcze więcej i nie ma w tym nic dziwnego.

Nie wyrywaj sobie fragmentu zdania z kontekstu, ponieważ wyciągasz
z tego później błędne wnioski.

A co do jeżdzenia komunikacją publiczną - pewnie, jeżdzą. W Polsce też
jeżdzą. Tylko co z tego, skoro tych dojeżdzających samochodami jest tak
samo wiele, na tyle wiele, zeby powstał spory rynek samochodów
prywatnych z dyżym przebiegiem.

Nigdzie nie zaprzeczałem temu, że jest spory rynek samochodów używanych
ze sporymi przebiegami, ale nie jest prawdą, ze ludzie tam powszechnie
jeżdżą do pracy po 100km, więc nie ma samochodów z małymi przebiegami.

I jasne, ze pisząc "wszycy" użyłem pewnego skótu myslowego, ale tego
chyba inteligentnemu czytelnikowi tłumaczyć nie trzeba.

Cóż, jeżeli dorabiasz ideologię do rynku samochodów używanych...

Jak ty w jakimś gronie coś planujesz i większość sie z Tobą zgodzi,
mimo, ze na 10 osob 1 czy 2 osoby będą marudzić i zapyta Cie kolejna
osoba "i jak tam, zdecydowaliście co robimy" w skrócie odpowiesz
"wszyscy chcą ... cos tam coś tam" mimo, ze 2 nie chciało.

Bzdura - powiem, że większość, ale nie wszyscy.

Jeżeli o to chodzi, to się jak najbardziej zgadzam, niemniej nie musisz
do tego dorabiać ideologii, że tam wszyscy jeżdżą nie wiadomo ile, co
jest nieprawdą.


Jak wyżej. Na tyle dużo jest takich osob, zeby przyjąc jakies ogólniki,
bo te samochody, ktore trafiają na nasz rynek pochodzą wlasnie od "tej
częsci wszystkich"

Jak wyżej, czyli dorabiasz ideologię. Na polski rynek rzadko trafiają
samochody z małym przebiegiem itd., ponieważ u nas się sprzedają
samochody tanie. Nie ma specjalnego problemu z zakupem samochodu ze
stosunkowo małym przebiegiem w okolicach gwarancji. Pytanie tylko za
ile...

41 Data: Grudzien 09 2010 10:18:45
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

O czym tak naprawdę chciałeś napisać? Nie jest niczym dziwnym sprzedaż
samochodu po gwarancji, ale nie za 500 EUR.

wątek zaczyna sie od vectry C 2006 rok, wiec jakei kurwa 500EU?


To prawda, tyle że nadal piszesz o tym, co dociera tutaj, a nie jak
tam rynek wygląda.

przepraszam Cie bardzo - ale o czym mowa jest w tym wątku?
O samochodach, jakie są tam sprzedawane i jakie mozna tu kupić.
Wiec co mnie interesują samochody jakimi jeżdzą inni, interesują nas samochody jakie mozemy kupić, wiec tamtejszy rynek sprzedaży przekłada sie na nasz rynek z takim dodatkowym parametrem - tu trafiają zwykle tańsze oferty. Pisze zwykle, bo różnie bywa, ale ze swiecą szukać osoby, ktora pojedzie kupić do niemcowni samochód droższy niż można kupić w PL już sprowadzony.


Dziadek jeżdzący do kościoła faktycznie nie sprzeda auta, bo nie ma
takiej potrzeby i te auta nie trafiają na rynek polski (a przynajmniej
nie w takich ilościach jakby to wynikało z opisów ogłoszeń).

A o czym ja wcześniej pisałem?

no wlasnie-o czym?

Dlatego mylisz sie mysląc, ze "nikt nie sprzedaje samochodów, które
jeszcze długo posłużą" bo takich osob i samochodó jest wiele, albo
jeszcze więcej i nie ma w tym nic dziwnego.

Nie wyrywaj sobie fragmentu zdania z kontekstu, ponieważ wyciągasz
z tego później błędne wnioski.

ale to Ty pierwszy przyczepiłeś sie do słówek "wszyscy/wszystkie/każy" a teraz masz wąty, ze robie to samo.


A co do jeżdzenia komunikacją publiczną - pewnie, jeżdzą. W Polsce też
jeżdzą. Tylko co z tego, skoro tych dojeżdzających samochodami jest tak
samo wiele, na tyle wiele, zeby powstał spory rynek samochodów
prywatnych z dyżym przebiegiem.

Nigdzie nie zaprzeczałem temu, że jest spory rynek samochodów używanych
ze sporymi przebiegami, ale nie jest prawdą, ze ludzie tam powszechnie
jeżdżą do pracy po 100km, więc nie ma samochodów z małymi przebiegami.

otóż jest to bardzo powszechne, a przynajmniej bardziej niż w naszym kraju.
U nas, zeby dojeżdzać do pracy 100km potrzebujesz minimum 2 godziny. Tam czasem poniżej godziny.
Ja teraz do pracy mam jakies 15 km i jade 40 min.
Jakbym miał w pobliży autostrade, mógłbym w 40 min pokonać 40 km i nie stanowiłoby dla mnie problemu dojazd do pracy w odległości ok 100km
Wlasnie dlatego "na zachodzie" jest masa samochodów, z duzymi przebiegami wynikającymi z dojazdów do pracy, bo to wynika z charakteru dróg.
Jednocześnie są to samochody, ktore najczęściej trafiają do Polski, bo są tansze. Sęk w tym, ze w tym wypadku tańsze nie oznacza wcale gorsze, bo sam przebieg nie jest tu wyznacznikiem jakości.
Wole serwisowane i jeżdzone "na zachodzie" auto z przebiegiem 200tys km niż jeżdzone i serwisowane (lub nie) w PL auto z przebiegiem 100tys km



I jasne, ze pisząc "wszycy" użyłem pewnego skótu myslowego, ale tego
chyba inteligentnemu czytelnikowi tłumaczyć nie trzeba.

Cóż, jeżeli dorabiasz ideologię do rynku samochodów używanych...

Zadna ideologia. Po prostu wiem jak to działa.


Jak ty w jakimś gronie coś planujesz i większość sie z Tobą zgodzi,
mimo, ze na 10 osob 1 czy 2 osoby będą marudzić i zapyta Cie kolejna
osoba "i jak tam, zdecydowaliście co robimy" w skrócie odpowiesz
"wszyscy chcą ... cos tam coś tam" mimo, ze 2 nie chciało.

Bzdura - powiem, że większość, ale nie wszyscy.

Srutututu.
Wyżej pisałeś "każdy" co niby wg Ciebie oznacza "większość" wiec darowałbyś sobie.


Jak wyżej, czyli dorabiasz ideologię. Na polski rynek rzadko trafiają
samochody z małym przebiegiem itd., ponieważ u nas się sprzedają
samochody tanie. Nie ma specjalnego problemu z zakupem samochodu ze
stosunkowo małym przebiegiem w okolicach gwarancji. Pytanie tylko za
ile...

No zgadza sie, ale przecież mówimy o tym co mozna kupić w PL. Z reszta podobny wniosek napisałem już wyzej. Nie wiem gdzie tu dorabianie ideologii.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

42 Data: Grudzien 09 2010 10:29:14
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-09 10:18, Kuba (aka cita) pisze:

"Artur Maśląg"  napisał:
O czym tak naprawdę chciałeś napisać? Nie jest niczym dziwnym sprzedaż
samochodu po gwarancji, ale nie za 500 EUR.

wątek zaczyna sie od vectry C 2006 rok, wiec jakei kurwa 500EU?

Ooo - zaczyna się.

To prawda, tyle że nadal piszesz o tym, co dociera tutaj, a nie jak
tam rynek wygląda.

przepraszam Cie bardzo - ale o czym mowa jest w tym wątku?
O samochodach, jakie są tam sprzedawane i jakie mozna tu kupić.

O tym też napisałem - zaoponowałem natomiast dorabianiu do tego
ideologi w postaci:
<cite>
> Sory, ale kto tlucze wiecej jak 30 kkm rocznie? Przestawiciel handlowy?

w normalnym kraju, gdzie są autostrady - każdy, kto dojeżdza do pracy i nie chce pchać sie w korki w mieście.
Do pracy często ma sie 50-100km w jedną strone ... a jedzie sie krócej niż ty swoje 20km
</cite>

43 Data: Grudzien 09 2010 10:46:09
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

O tym też napisałem - zaoponowałem natomiast dorabianiu do tego
ideologi w postaci:
<cite>
> Sory, ale kto tlucze wiecej jak 30 kkm rocznie? Przestawiciel handlowy?

w normalnym kraju, gdzie są autostrady - każdy, kto dojeżdza do pracy i nie chce pchać sie w korki w mieście.
Do pracy często ma sie 50-100km w jedną strone ... a jedzie sie krócej niż ty swoje 20km
</cite>

takie same "każdy" jak "każdy" z Twojego postu.
Czepiasz sie jak rzep psiego ogonu.

Eot.

--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

44 Data: Grudzien 09 2010 10:49:43
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-09 10:46, Kuba (aka cita) pisze:
(...)

takie same "każdy" jak "każdy" z Twojego postu.

Bynajmniej, co też Ci stosownie wytłumaczyłem.

Czepiasz sie jak rzep psiego ogonu.

Nie, tylko nie lubię jak ktoś dorabia ideologię
do rynku samochodów w Polsce.

45 Data: Grudzien 08 2010 19:21:45
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: TheStachoo 

W dniu 2010-12-07 23:50, Przemysław Czaja pisze:

Kup VW bezpośrednio od stareńkiego niemca, przebieg nie więcej jak 98
000 przy roczniku 2006, koniecznie w dizlu TDI, ksionżka serwisowa do
samego końca wszystkie przeglondy, na silniku grama kurzu - bendziesz
napewno zadowolony

Płyniesz kolego.
Właśnie dlatego nie kupię VW, a tym bardziej paska.
Szukam opinii o tym silniku, jak i całym samochodzie, jak się sprawuje po większych przebiegach a Ty mi tu wyjeżdżasz z morałami z giełdy.

--
TheStachoo

46 Data: Grudzien 08 2010 20:20:55
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "TheStachoo"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-07 23:50, Przemysław Czaja pisze:

Kup VW bezpośrednio od stareńkiego niemca, przebieg nie więcej jak 98
000 przy roczniku 2006, koniecznie w dizlu TDI, ksionżka serwisowa do
samego końca wszystkie przeglondy, na silniku grama kurzu - bendziesz
napewno zadowolony

Płyniesz kolego.
Właśnie dlatego nie kupię VW, a tym bardziej paska.
Szukam opinii o tym silniku, jak i całym samochodzie, jak się sprawuje po większych przebiegach a Ty mi tu wyjeżdżasz z morałami z giełdy.

ale wiesz,z e są lepsze i gorsze TDI...


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

47 Data: Grudzien 08 2010 23:07:42
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: TheStachoo 

W dniu 2010-12-08 20:20, Kuba (aka cita) pisze:

ale wiesz,z e są lepsze i gorsze TDI...

Może, a nawet na pewno są, choć sam nie miałem nic z tej stajni.
Szczury może też są smaczne, ale z pewnych względów nie zamierzam próbować. Niekoniecznie z tych samych powodów ;).

--
TheStachoo

48 Data: Grudzien 09 2010 09:32:37
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "TheStachoo"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-12-08 20:20, Kuba (aka cita) pisze:

ale wiesz,z e są lepsze i gorsze TDI...

Może, a nawet na pewno są, choć sam nie miałem nic z tej stajni.
Szczury może też są smaczne, ale z pewnych względów nie zamierzam próbować. Niekoniecznie z tych samych powodów ;).


A ja mialem i sobie chwaliłem. Uważam ze to całkiem fajne silniki/samochody. Wszystko zależy czego sie od samochodu oczekuje.
Co do szczurów - Ty nie jesz szczurów, ktoś inny w innym kraju nie je krów. Jedne i drugie mieso przechowywane w nieodpowiednich warunkach sie zepsuje. Jeden i drugi zwierz może zachorować. Jeden i drugi zwierz nadaje sie do jedzenia, mimo, ze znajdzie sie osobniki, ktorych spożywac sie nie powinno. Cały myk, zeby przed jedzeniem zrobic odpowiednie badania.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

49 Data: Grudzien 09 2010 13:36:02
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "TheStachoo"


Kup VW bezpośrednio od stareńkiego niemca, przebieg nie więcej jak 98
000 przy roczniku 2006, koniecznie w dizlu TDI, ksionżka serwisowa do
samego końca wszystkie przeglondy, na silniku grama kurzu - bendziesz
napewno zadowolony

Płyniesz kolego.
Właśnie dlatego nie kupię VW, a tym bardziej paska.
Szukam opinii o tym silniku, jak i całym samochodzie, jak się sprawuje po większych przebiegach a Ty mi tu wyjeżdżasz z morałami z giełdy.

Zapytałem grzecznie na poczatku dyskusji czego brakuje VC po twoich słowach:

Jechałem tym parę razy i co tu dużo mówić, po tej klasie można by się spodziewać czegoś więcej

nie raczyłeś odpowiedzieć - szkoda,  mam VC (sedana) i mógłbym kilka zalet i wad wymienić, co z tego skoro nie wiem czego się spodziewasz po aucie TEJ klasy - ja uważam, że rocznikowo VC jest lepsza od Passata, A4 bije na głowę przestrzenią itd - może wymień Twoje ideały w tej klasie, będzie nam łatwiej się porozumieć.

Pozdrówki

50 Data: Grudzien 11 2010 01:09:11
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: TheStachoo 

W dniu 2010-12-09 13:36, Przemysław Czaja pisze:

nie raczyłeś odpowiedzieć - szkoda, mam VC (sedana) i mógłbym kilka
zalet i wad wymienić, co z tego skoro nie wiem czego się spodziewasz po
aucie TEJ klasy - ja uważam, że rocznikowo VC jest lepsza od Passata, A4
bije na głowę przestrzenią itd - może wymień Twoje ideały w tej klasie,
będzie nam łatwiej się porozumieć.

Jak pisałem wyżej Passat nie jest i nigdy nie był moim ideałem.
Z A4 (B5) mam doczynienia często, ~10latek, nie mniej samochód sam w sobie bardzo przyjemny i zarówno jakość wykonania jak i szeroko rozumiane wrażenia z jazdy stoją na wysokim poziomie.
Właśnie wróciłem z dwudniowej wycieczki ową Vectrą (~2kkm) i powiem bez kozery, że moje serce (dotychczas skute lodem) nieco się rozmroziło ;).
Generalnie z zalet mogę wymienić silnik, naprawdę super i pod względem osiągów i spalania. Przestrzeń również bardzo OK.
Wady to niestety trochę tandetne wykończenia i kiepski (w porównaniu z fordem) układ kierowniczy - zdecydowanie brakuje mu precyzji.

--
TheStachoo

51 Data: Grudzien 11 2010 11:49:20
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "TheStachoo"


Jak pisałem wyżej Passat nie jest i nigdy nie był moim ideałem.
Z A4 (B5) mam doczynienia często, ~10latek, nie mniej samochód sam w sobie bardzo przyjemny i zarówno jakość wykonania jak i szeroko rozumiane wrażenia z jazdy stoją na wysokim poziomie.
Właśnie wróciłem z dwudniowej wycieczki ową Vectrą (~2kkm) i powiem bez kozery, że moje serce (dotychczas skute lodem) nieco się rozmroziło ;).
Generalnie z zalet mogę wymienić silnik, naprawdę super i pod względem osiągów i spalania. Przestrzeń również bardzo OK.
Wady to niestety trochę tandetne wykończenia i kiepski (w porównaniu z fordem) układ kierowniczy - zdecydowanie brakuje mu precyzji.

Stare Passaty były ok, w nowych dobijające jest zawieszenie, mało, że niezbyt trwałe, to jeszcze diablo drogie w naprawach - duży plus dla Passata przynajmniej w wersji kombi za zagospodarowanie miejsca, choć uważam, że VC kombi i tak jest pod tym względem lepiej dopracowana, A4 niestety w tej kategorii jest daleko w tyle. Co do prowadzenia, zgadzam się z Tobą - Vectra nie jest mistrzem szybkiego pokonywania ostrych zakrętów i rzeczywiście w ekstremalnych przypadkach może dać o sobie znać podsterowność, na tym tle rzeczywiście najlepiej wypada np. Mondeo, później A4 (quatro - taki miałem przyjemność jeździć) i Passat - oczywiście to moje subiektywne odczucia - chciałbym tylko abyś zrozumiał jakiego rzędu sa to róznice - gdzie np, A4 wjedziesz w zakręt 90 stopni z szybkością 90km/h na granicy przyczepności, to Vectra "zerwie" przód przy ok 85km/h - tyle, że nikt normalny nie jedzie w takim zakręcie więcej jak 50km/h - rozumiesz o co mi chodzi? Zapas jest jeszcze spory. Silniki Fiata w Oplach sprawują się nadzwyczaj dobrze, ja mam ten słabszy 120 KM, nie jest demonem przyśpieszeń ale odwdzięcza się kultura pracy i wręcz żenującym zużyciem paliwa - w trasie potrafi spaść poniżej 5 litrów/100km - średnią w dzisiejszych warunkach mam 6,2l/100km - przy przebiegu 190kkm nie bierze zauważalnie oleju, a jedyna rzecz jaka została wymieniona w całym okresie eksploatacji to termostat. jesli będziesz się decydował na zakup VC z przebiegiem jaki opisałeś zwróć uwagę na tarcze, amortyzatory tył i tzw "banany" - przy takim przebiegu prawdopodobnie będą wymagały wymiany.
Teraz naważniejsze - cena - VC są w stosunku do konkurencji sporo tańsze a oferują to samo a nieraz nawet więcej.

Pozdrówki

52 Data: Grudzien 07 2010 16:19:10
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: krzysiek82 

W dniu 2010-12-06 20:01, TheStachoo pisze:

Witam,

Będę miał możliwoć kupienia Vectry kombi 06r, diesel 150KM, prawdziwe
200kkm, z fajnym wypasem (prawie pełnym).
Generalnie samochód nie rzuca mnie na kolana, ale jest z pewnego źródła
i za atrakcyjne pieniądze (auto firmowe dyrektora - wymiana floty).

auto bardzo fajne, a silnik fiata w tym wypadku multijet to bardzo dobra jednostka napędowa. Problemem może być ząbkowanie opon i częste rozregulowanie geometrii zawieszenie (te nasze drogi) odnośnie zawieszenia to opinia diagnosty z aso opla. Odnośnie silnika przy tym przebiegu jeszcze nic nie powinno się stać, zależy jak ktoś jeździł. Warto jednak uwzględnić w budżecie wymianę dwumasy oraz sprzęgła czy też np turbiny która w tym wypadku tania nie jest zmienna geometria (w sumie nie powinno się tego regenerować) Wtryski trwałe, pompy mega trwałe, dół silnika także, a 16 zaworowa głowica to poezja w czasie jazdy.

--
krzysiek82

53 Data: Grudzien 08 2010 18:02:31
Temat: Re: Vectra CDTI - 2006r - warto?
Autor: Agent 

ďťż16 zaworowa głowica to poezja w czasie jazdy.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Ciekawe było to na końcu :)

Vectra CDTI - 2006r - warto?



Grupy dyskusyjne