kup oryginaly - mi nigdy nie pekly - chociaz nie oryginaly tez mialem
- dostaja tylko luzy na glówkach i sie tluka
Plastik to tez mi nigdy nie pekl. U mnie urywala sie sruba
albo przy samej "glowce" albo gdzies "w polowie" dlugosci.
Pewnie przyczyniala sie do tego korozja i tarcie o wahacz.
Podobno czesto popelnianym bledem jest zbyt mocne przykrecanie -
gumy sa za bardzo scisniete, polaczenie "za sztywne". Ostatnio
skrecilem to wg ksiazki - podany byl wymiar "miedzy talerzykami"
i jak narazie jest OK. Mozliwe, ze zywot lacznikow bedzie ciut
dluzszy ale to i tak trudno ocenic bo brane od tego samego
producenta padaja bardzo roznie.
W.
4 |
Data: Maj 01 2007 10:19:28 |
Temat: Re: Vectra laczniki stabilizatora |
Autor: Karolek |
Uzytkownik "J.F." napisal w wiadomosci
Chodzi mi o cos takiego
http://www.allegro.pl/item188008970_lacznik_stabilizatora_opel_astra_vectra_calibra.html
Podobno to czesto peka [nie dziwne - plastik].
Dziwne wlasnie, w ciezarowkach robia takie tuleje plastikowe i jakos wytrzymuja ;>
Naprawde nie mozna dostac tego w wersji solidnej ?
Kupisz oryginal i pewnie bedzie dobrze :>
Karolek
5 |
Data: Maj 01 2007 22:56:22 | Temat: Re: Vectra laczniki stabilizatora | Autor: J.F. |
On Tue, 1 May 2007 10:19:28 +0200, Karolek wrote:
Uzytkownik "J.F." napisal w wiadomosci
Chodzi mi o cos takiego
http://www.allegro.pl/item188008970_lacznik_stabilizatora_opel_astra_vectra_calibra.html
Podobno to czesto peka [nie dziwne - plastik].
Dziwne wlasnie, w ciezarowkach robia takie tuleje plastikowe i jakos
wytrzymuja ;>
Ale tu plastikowe sa obejmy.
Naprawde nie mozna dostac tego w wersji solidnej ?
Kupisz oryginal i pewnie bedzie dobrze :>
Sprzedawcy ponoc twierdza ze nie. Przynajmniej nie na tyle zeby
uzasadnic krotnosc ceny :-)
J.
6 |
Data: Maj 01 2007 23:14:00 | Temat: Re: Vectra laczniki stabilizatora | Autor: Karolek |
Uzytkownik "J.F." napisal w wiadomosci
Dziwne wlasnie, w ciezarowkach robia takie tuleje plastikowe i jakos
wytrzymuja ;>
Ale tu plastikowe sa obejmy.
Naprawde nie mozna dostac tego w wersji solidnej ?
Kupisz oryginal i pewnie bedzie dobrze :>
Sprzedawcy ponoc twierdza ze nie. Przynajmniej nie na tyle zeby
uzasadnic krotnosc ceny :-)
Octavia tez ma cale plastikowe i po 8 latach jeden pekl :/
Za to zamienniki juz byly metalowe (dwie tulejki przyspawane do precika) :>
Wiec zawsze mozesz zlecic komus wykonanie takich, skoro nie ma w sprzedazy, moze wytrzymaja dluzej.
Karolek
7 |
Data: Maj 01 2007 15:23:51 | Temat: Re: Vectra laczniki stabilizatora | Autor: blackbird |
Podobno to czesto peka [nie dziwne - plastik].
Naprawde nie mozna dostac tego w wersji solidnej ?
Peka? Jak to ktos napisal pojawia sie luz i sie tlucze, mozna jezdzic :-)
Trzeba sie przyzwyczaic do stukania i zmieniac profilaktycznie na kazdym
przegladzie, kosztow eksploatacji to specjalnie nie zwieksza. Mozna tez
omijac dziury i/lub jezdzic dobrymi drogami wtedy zmieniasz co drugi
przeglad.
8 |
Data: Maj 01 2007 22:24:52 | Temat: Re: Vectra laczniki stabilizatora | Autor: Sebastian Ciesielski |
Peka? Jak to ktos napisal pojawia sie luz i sie tlucze, mozna jezdzic :-)
Trzeba sie przyzwyczaic do stukania i zmieniac profilaktycznie na kazdym
przegladzie, kosztow eksploatacji to specjalnie nie zwieksza. Mozna tez
omijac dziury i/lub jezdzic dobrymi drogami wtedy zmieniasz co drugi
przeglad.
a ja myślałem, że w skodzie fabii, łączniki stanowią problem :-)
w skodzie akurat "oryginały" odradzam
S.
9 |
Data: Maj 01 2007 22:28:59 | Temat: Re: Vectra laczniki stabilizatora | Autor: blackbird |
a ja myślałem, że w skodzie fabii, łączniki stanowią problem :-)
w skodzie akurat "oryginały" odradzam
Te w Oplu wytrzymywaly mi niby okolo 45 tys km... Ale wymienialem co 30 tys
km profilaktycznie, bo bylo pewne ze niedlugo padna, a nie chcialem jezdzic
spacjalnie do warsztatu.
| | | | | |