Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości 
planuje rowniez wybrac sie po auto osobiscie do Belgi, Szwecji, Niemiec
akurat w tym temacie jestem zielony, wiec za bardzo nie wiem gdzie szukac
prosilbym o jakies informacje w jaki sposob odbywa sie tam handel,
czy tradycyjnie od turka czy da sie kupic autko od wlasciciela?
Generalnie znacząca większość autohandli, komisów, i sprzedających na 
giełdach to turcy i inni emigranci.
Jeżeli chcesz coś kupić od właściciela to najlepiej szukać po ogłoszeniach w 
lokalnych gazetach.
Problem jest taki że podobno zwłaszcza niemcy nie bardzo chcą gadać jak 
usłyszą wschodni akcent.
W sumie to ich rozumiem też raczej nie chciałbym spotkać się z kupującym ze 
wschodnim akcentem, zwłaszcza gdyby chodziło o droższe niż kilka tysięcy 
auto.
Jadąc sam to w sumie nie bardzo masz czego szukać, najlepiej gdybyś poszukał 
wśród znajomych i znajomych znajomych kogoś kto się tym zajmuje,
handlarze często mają kontakty, wiedzą gdzie szukać itd...
Jadąc w ciemno jesteś jak dziecko we mgle, skazany na oznaczone komisy przy 
głównych ulicach.
Ja jak byłem po ojca samochód to pojechaliśmy z handlarzem, wiedział gdzie 
konkretnie stoją takie samochody jak nas interesują i trafiliśmy do bałaganu 
o którym nikt by nie powiedział że to komis - warsztat, jakaś pomoc drogowa, 
a w środku podwórka kilka samochodów do sprzedania i sprzedajcy prawdziwy 
niemiec.
Za to jak kolega kupował Golfa  w Holandii na giełdzie w Utrechcie, to 
oczywiście od gościa o ciemnej karnacji i imieniu El ;)
wiem ze zakup auta to kilkudniowe szukanie,  kuzyn szukal ponad tydzien w 
niemczech
w koncu trafil dobrego Passata TDI
To miał farta, mój znajomy pojechał po Golfa w Dieslu i po tygodniu wrócił z 
Astrą w benzynie, fakt że bardzo ładną.
Pozdrawiam!
--  
   Mlody
www.jetta.org.pl
'97/98 VW Vento chyba grantowy? WND **977 nieoklejony :(
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A '70 VW 1200 mexykan :)
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"
| 3 | 
Data: Luty 26 2009 18:59:57 | 
| Temat: Re: Volvo V70/S60 | 
| Autor: Marcin J. Kowalczyk  | 
Mlody pisze: 
 Za to jak kolega kupował Golfa  w Holandii na giełdzie w Utrechcie, to oczywiście od gościa o ciemnej karnacji i imieniu El ;) 
 
Bo kluczowym slowem jest *gielda w Utrechcie*. Jakby poszukal po holenderskich komisach dajacych NAP (certyfikat przebiegu) i BOVAG (gwarancje) lub od prywatnych wlascieli to by doszedl do wniosku ze 20% taniej kupi w PL.. Ot - magia.
 wiem ze zakup auta to kilkudniowe szukanie,  kuzyn szukal ponad tydzien w niemczech 
w koncu trafil dobrego Passata TDI 
 
 
To miał farta, mój znajomy pojechał po Golfa w Dieslu i po tygodniu wrócił z Astrą w benzynie, fakt że bardzo ładną. 
 
Duzo tej benzyny dostal ze astra weszla...
 | 4 | 
Data: Luty 26 2009 19:26:05 |  | Temat: Re: Volvo V70/S60 |  | Autor: Andrzej  |  
 
Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości  
 
 Bo kluczowym slowem jest *gielda w Utrechcie*. Jakby poszukal po  
holenderskich komisach dajacych NAP (certyfikat przebiegu) i BOVAG  
(gwarancje) lub od prywatnych wlascieli to by doszedl do wniosku ze 20%  
taniej kupi w PL.. Ot - magia. 
 
przygladam sie allegro i wiekszosc z tych aut to roczniki 2002-2004 z  
przebiegami ok 140-190tys km 
wiec skoro importerom sie oplaca to co oni wlasciwie sprzedaja? 
nie sadze by w PL bylo taniej, bardziej niz pewne jest to ze to co jest w  
ofercie jest krecone 
wiec czy jest jakis sposob kupic bezposrednio bez posrednika? przez niemca,  
czy tez z belgi albo szwecji?
 | 5 | 
Data: Luty 26 2009 20:23:34 |  | Temat: Re: Volvo V70/S60 |  | Autor: Marcin J. Kowalczyk  |  
Andrzej pisze: 
 Bo kluczowym slowem jest *gielda w Utrechcie*. Jakby poszukal po holenderskich komisach dajacych NAP (certyfikat przebiegu) i BOVAG (gwarancje) lub od prywatnych wlascieli to by doszedl do wniosku ze 20% taniej kupi w PL.. Ot - magia. 
 
 
przygladam sie allegro i wiekszosc z tych aut to roczniki 2002-2004 z przebiegami ok 140-190tys km 
wiec skoro importerom sie oplaca to co oni wlasciwie sprzedaja? 
 
odpowiadasz sobie ponizej
 nie sadze by w PL bylo taniej, bardziej niz pewne jest to ze to co jest w ofercie jest krecone 
 
zdanie klucz
 wiec czy jest jakis sposob kupic bezposrednio bez posrednika? przez niemca, czy tez z belgi albo szwecji? 
 
Jak szukasz pewniaka z Holandii to  http://www.gaspedaal.nl/ i szukaj tam gdzie jest NAP i Bovag. Zaplacisz 20% drozej niz za auto z podobnym 'przebiegiem' w PL.
 | 6 | 
Data: Luty 26 2009 20:45:24 |  | Temat: Re: Volvo V70/S60 |  | Autor: Marcin J. Kowalczyk  |  
Andrzej pisze: 
 przygladam sie allegro i wiekszosc z tych aut to roczniki 2002-2004 z przebiegami ok 140-190tys km 
wiec skoro importerom sie oplaca to co oni wlasciwie sprzedaja? 
nie sadze by w PL bylo taniej, bardziej niz pewne jest to ze to co jest w ofercie jest krecone 
wiec czy jest jakis sposob kupic bezposrednio bez posrednika? przez niemca, czy tez z belgi albo szwecji? 
 
Przy okazji moj kolega z pracy (holender) ze 2 miesiace temu kupil sobie V70 '2002 2.5 turbo-benzyna automat, dwustrefowa klima, przebieg 79000km, skorzana tapicerka, gwarancja, certyfikaty przebiegu, etc dal... âŹ13000. 
Teraz odnies to do cen w Polsce
 | 7 | 
Data: Luty 25 2009 11:18:32 |  | Temat: Re: Volvo V70/S60 |  | Autor: Jacek Bronowski  |  
przymierzam sie do zakupu V70 lub S60 i mam dylemat finansowy 
czy bedzie mnie stac na utrzymanie tego autka, na wstepie myslalem o  
wersji 
silnikowej diesla 2,5 ok 160KM, 
 
Sam pol roku temu szukalem dobrego V70. Generalnie na temat silnikow - ile  
osob tyle zdan... :-) Ja zdecydowalem sie na D5 i jak na razie jestem wiecej  
niz zadowolony - cichszy i "kulturalniejszy" niz ten od VAG-a. Do tego  
oszczedny i mocny (163 KM). Co do trwalosci - tu sa zdania podzielone (ktory  
lepszy 2,5 TDi-VAG czy D5). Ja opieralem sie na doswiadczeniu dobrego  
znajomego (sasiada), ktory ma V70 D5 od nowosci (2002 r. z salonu) i  
przejechal juz ok. 600 tys. bez problemow z silnikiem. A nie przykladal zbyt  
wielkiego nabozenstwa do nadmiernego dbania i oszczedzania samochodu...
 jak wyglada sprawa awaryjnosci wtryskiwaczy silnika? 
jak ogolnie wyglada awaryjnosc i co rzeczywiscie moze pasc po 
przebiegu ok 100-150tys?, 
 
Chyba trudno bedzie znalezc taki przebieg w takim roczniku (mowie o  
prawdziwym). Ja kupilem w pazdzierniku 4-letnie v70 z 179 tys. na liczniku  
(pewne) i uwazam, ze to byl wyjakowo maly przebieg...
 
Sporo informacji znajdziesz tu:  http://volvoforum.pl/
Podsumowujac - jestem na razie (5 miesiecy) bardzo zadowolony z wyboru. Auto  
ladne, komfortowe i zachecajace do jazdy :-) Jak na razie bez zadnej awarii.  
Oczywiscie biore pod uwage, ze moze cos sie posypac - a naprawa systemu  
wtrysku, czy kola dwumasowego nie jest tania... Ale taka perspektywe daje  
obecnie chyba kazdy w miare nowoczesny samochod z silnikiem diesla, ktory  
nie jest juz na gwarancji :-(
 
pozdr. 
Jacek Bronowski 
--   
Baza fotografii krajoznawczej -  www.foto-baza.pl -  
Aktualnie 12 533 zdjęcia z 19 krajów. 
Wydawnictwa autorskie:
 http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie
 |  |  |  |  |