uzytkuje vm i jakos daje rade (XJ)
a czy w rocznikach 2003-2005 to tez wloszczyzna w silniku (2,7 i 2.8 ) ?
jak z komfortem jazdy ? czy te silniki sa wystarczajaco mocne ( nie
zamierzam nimi sie scigacale tak zeby 120 km nie bylo meka na drodze)
jak z dostepnoscia czesci ?
ceny czesci ?
czy sa jakies mocno typoweprzypadlosci tych aut ?
Witam
Odpowiem Ci na temat komfortu jazdy.
Mój ojciec ma grand voyagera 2,5 crd.
Byłerm z nim niedawno na Ukrainie, z Wrocławia to prawie 2 kkm
w obie strony. jest to rocznik 2005 i przebieg ok 40kkm.
Bardzo komfortowo jeździ sie szczególnie
na kiepskich ukraińskich drogach. Prowadziłem go kilkaset
km i powiem za kimś z grupy który określił że jest to jazda jak
pontonem po wzburzonym morzu... Coś w tym jest. Myślę
że do 130-140 km/h na autostradzie jedzie się w miarę pewnie
powyżej jest trochę własnie jak pontonem po morzu...
Silnik 2,5 crd jest średnim kompromisem, w miarę się to rozpedza,
nie jest to wyścigowy samochód bo i nie taka jego rola (skrzynia manualna).
Nie znam jak drogie są części i jaka jest ich dostępność.
Pozdrawiam RobertS