Czesc.
Mozna pierdolic o motocyklach jezdzacych 300 na gumie. O motocyklistach
lamiacych przepisy.
Ale moze by zrobic jakas akcje dla kierowcow ktorzy sa po prostu slepi??
KURWA jak mozna nie zauwazyc motocykla jadacego z wlaczonymi swiatlami w
bialy dzien??!!

Ano mozna wystarczy _patrzec_ w druga strone!!!
BO TAK!
Bo kurwa musze przejechac skrzyzowanie a z lewej jedzie tylko motocykl.
Bo mam w dupie przepisy i zdaze przeleciec.

Na szczescie jechalismy 30 km/h bo cos mnie tknelo, ze ten gosc w civicu co
patrzy w prawo moze tak sobie po prostu ruszyc.

I tak na prawde mozna sobie w odbyt wsadzic trening hamowania, awaryjnego
skrecania i tym podobne pierdoly, ktore w naszym mniemaniu powinny nam pomoc
w niebezpiecznej sytuacji. Jak ci cos wyjezdza 3 metry przed kolo to tylko
mozna pomyslec 'O kur..." bo na "wa" tojuz nie starcza czasu.

Lewa owiewka, do wyrzucenia, lampy nie ma, stelaz do przodu poszedl sie ....
odstresowac na lewo, razem z lampa i szyba, lagi krzywe i urwalem chlodnice.
Straty w samochodzie rysa na drzwiach i feldze.

--
Bartek
z obitym czajnkiem
Ave1,8
EL

On Mon, 27 Apr 2009 21:15:16 +0200, BartekGSXF   wrote:

[....]

Na szczescie jechalismy 30 km/h bo cos mnie tknelo, ze ten gosc w civicu  co patrzy w prawo moze tak sobie po prostu ruszyc.

Na szczescie jechalismy 30 km/h bo cos mnie tknelo, ze ten gosc w civicu

On Mon, 27 Apr 2009 21:42:44 +0200
"Darek Mroz"  wrote:

>> Na szczescie jechalismy 30 km/h bo cos mnie tknelo, ze ten gosc w civicu

Z doswiadczenia obstawiam ze to 30 to było raczej 130km

Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości On Mon, 27 Apr 2009 21:42:44 +0200
"Darek Mroz"  wrote:

>> Na szczescie jechalismy 30 km/h bo cos mnie tknelo, ze ten gosc w >> civicu

Z doswiadczenia obstawiam ze to 30 to było raczej 130km

Cześć

Użytkownik "Darek Mroz"  napisał w wiadomości

Na szczescie jechalismy 30 km/h bo cos mnie tknelo, ze ten gosc w civicu

Z doswiadczenia obstawiam ze to 30 to było raczej 130km

On 2009-04-27 22:01:32 +0200, "Mystik"  said:

Myślałem, że się mylę. Ale kowadło przy Tobie, to jest Einstein.

"Przywitaj się z kolegami"

Darek Mroz pisze:

Na szczescie jechalismy 30 km/h bo cos mnie tknelo, ze ten gosc w civicu

Z doswiadczenia obstawiam ze to 30 to było raczej 130km

Darek Mroz pisze:

Na szczescie jechalismy 30 km/h bo cos mnie tknelo, ze ten gosc w civicu

Z doswiadczenia obstawiam ze to 30 to było raczej 130km

Elou!
"Darek Mroz"  wrote in message

Na szczescie jechalismy 30 km/h bo cos mnie tknelo, ze ten gosc w civicu

Z doswiadczenia obstawiam ze to 30 to było raczej 130km

On Mon, 27 Apr 2009 21:15:16 +0200
"BartekGSXF"  wrote:

Czesc.
Mozna pierdolic o motocyklach jezdzacych 300 na gumie. O motocyklistach
lamiacych przepisy.
Ale moze by zrobic jakas akcje dla kierowcow ktorzy sa po prostu slepi??
KURWA jak mozna nie zauwazyc motocykla jadacego z wlaczonymi swiatlami w
bialy dzien??!!

Ano mozna wystarczy _patrzec_ w druga strone!!!
BO TAK!
Bo kurwa musze przejechac skrzyzowanie a z lewej jedzie tylko motocykl.
Bo mam w dupie przepisy i zdaze przeleciec.

Na szczescie jechalismy 30 km/h bo cos mnie tknelo, ze ten gosc w civicu co
patrzy w prawo moze tak sobie po prostu ruszyc.

I tak na prawde mozna sobie w odbyt wsadzic trening hamowania, awaryjnego
skrecania i tym podobne pierdoly, ktore w naszym mniemaniu powinny nam pomoc
w niebezpiecznej sytuacji. Jak ci cos wyjezdza 3 metry przed kolo to tylko
mozna pomyslec 'O kur..." bo na "wa" tojuz nie starcza czasu.

Lewa owiewka, do wyrzucenia, lampy nie ma, stelaz do przodu poszedl sie .....
odstresowac na lewo, razem z lampa i szyba, lagi krzywe i urwalem chlodnice.
Straty w samochodzie rysa na drzwiach i feldze.

Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

On Mon, 27 Apr 2009 21:15:16 +0200

Cały jesteś? Nic sobie nie połamałeś? No to się cieszyć i (jak jesteś
wierzący)
dziękować Bogu.

Motocykl rzecz nabyta.

Motocykl rzecz nabyta.

Dokladnie.
Szkoda tylko, ze teraz bedziemy stac w korkach :|

Użytkownik "Marcin Narzynski" 
napisał w wiadomości

A jak w takiej sytuacji działa OC sprawcy? Pozwala na zakup nowego motoru?
Szkoda całkowita?
Czy to tak samo jak w samochodach - czyli odzyskasz mniej wiecej wartość
motocykla?

Elou!
"BartekGSXF"  wrote in message

Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości On Mon, 27 Apr 2009 21:15:16 +0200

Cały jesteś? Nic sobie nie połamałeś? No to się cieszyć i (jak jesteś wierzący)
dziękować Bogu.

Juz jestem po nakopaniu sobie do dupy i szczekaniu pod stolem
Nastepnym razem jak bedzie dyskusja o ciuchach to jazda tylko w motocyklowych. Kurtka z ochraniczami , zolw, rekawiczki, spodnie.
Zdaniem lekarza ktory byl na miejscu to tylko dlatego, ze mielismy z zona ubrania wyszlismy tylko z siniakami i stluczeniami.

On Mon, 27 Apr 2009 23:07:40 +0200
"BartekGSXF"  wrote:

 Juz jestem po nakopaniu sobie do dupy i szczekaniu pod stolem

>Motocykl rzecz nabyta.
Dokladnie.
Szkoda tylko, ze teraz bedziemy stac w korkach :|

Użytkownik "BartekGSXF"

KURWA jak mozna nie zauwazyc motocykla jadacego z wlaczonymi swiatlami w
bialy dzien??!!

BartekGSXF pisze:

cos mnie tknelo, ze ten gosc w civicu co patrzy w prawo moze tak sobie po prostu ruszyc.

On 27 Kwi, 21:58, KJ Siła Słów  wrote:

Jak juz sie nacieszysz z tej drobnej przyjemnosci zwanej zyciem i
poskladasz plastiki to dojdziesz do ciekawego spostrzezenia, ze nikt
tylko Ty sam mozesz sobie dac szanse na przezycie na drodze.

On Mon, 27 Apr 2009 22:37:16 +0200, WIADRO  wrote:

[...]

Jak juz sie nacieszysz z tej drobnej przyjemnosci zwanej zyciem i
poskladasz plastiki to dojdziesz do ciekawego spostrzezenia, ze nikt
tylko Ty sam mozesz sobie dac szanse na przezycie na drodze.

piękne! jak będę malował motocykl mogę wykorzystać te piękne zdania?
albo mógłbyś ciut to skrócić?

wiadro

On 27 Kwi, 22:45, "Leszek Karlik"  wrote:

"WSZYSCY CHCĄ MNIE ZABIĆ"

On Mon, 27 Apr 2009 23:01:41 +0200, WIADRO  wrote:

[...]

"WSZYSCY CHCĄ MNIE ZABIĆ"

raczej " ja chce się zabić a inni to tylko niechcący.."

ale i tak słabiutke w porównaniu do
"nikt tylko Ty sam mozesz sobie dac szanse na przezycie na drodze. "

wiadro

Leszek Karlik pisze:

"nikt tylko Ty sam możesz sobie dać".

Hm.

gildor pisze:

Leszek Karlik pisze:

"nikt tylko Ty sam możesz sobie dać".

Hm.

no właśnie. samogwałt?

Arni pisze:

gildor pisze:

Leszek Karlik pisze:

"nikt tylko Ty sam możesz sobie dać".

Hm.

no właśnie. samogwałt?

gwałt jest wtedy kiedy jedna strona chce a druga nie. Jak to sobie wyobrażasz? :)

gildor napisał(a):

Arni pisze:

gildor pisze:

Leszek Karlik pisze:

"nikt tylko Ty sam możesz sobie dać".

Hm.

no właśnie. samogwałt?

gwałt jest wtedy kiedy jedna strona chce a druga nie. Jak to sobie wyobrażasz? :)

to jak to się nazywa, to tam na górze?

Arni wrote:

no właśnie. samogwałt?

gwałt jest wtedy kiedy jedna strona chce a druga nie. Jak to sobie
wyobrażasz? :)

Marcin Gardeła pisze:

Arni wrote:

no właśnie. samogwałt?

gwałt jest wtedy kiedy jedna strona chce a druga nie. Jak to sobie
wyobrażasz? :)

Prawa półkula mózgowa, czyli ta damska, od kolorów, wrażeń, emocji i ochoty chce zgwałcić lewą półkulę, czyli tą od logiki i sensu, męską. Albo odwrotnie.

On Tue, 28 Apr 2009 09:02:17 +0200
Arni  wrote:

w sensie ze mają sprzeczne dążenia? przeciez jedna i druga chcą tego
samego tylko kazda w innej sferze. No chyba ze ktos ma rozdwojenie jaźni
ale to chyba nie jest norma. nie jestem psychologiem ale okreslenie
samo-gwałt jest idiotyczne

On Tue, 28 Apr 2009 12:29:21 +0200, Sqeeb
wrote:

U nas Prostytutke można zgwałcić, więc nie ma czemu tu się dziwić.

On Tue, 28 Apr 2009 12:36:04 +0200
 wrote:

>U nas Prostytutke można zgwałcić, więc nie ma czemu tu się dziwić.

Mowisz ze jak ma zawod prostytutka to musi sie zawsze godzic na seks ?
A kierowce zawodowego moge zmusic zeby mnie wozil ?

On Tue, 28 Apr 2009 12:47:16 +0200, Sqeeb
wrote:

A w godzinach pracy czy poza?

On Tue, 28 Apr 2009 12:52:17 +0200
 wrote:

>A w godzinach pracy czy poza?

A to ma znaczenie ? Mozna Cie _zmusic_ do wykonania zadania zgodnego z
Twoja praca w godzinach pracy?

Sqeeb pisze:

On Tue, 28 Apr 2009 12:52:17 +0200
 wrote:

A w godzinach pracy czy poza?

A to ma znaczenie ? Mozna Cie _zmusic_ do wykonania zadania zgodnego z
Twoja praca w godzinach pracy?

Czyli nie można zmusić prostytutki w godzinach pracy do seksu.
Czyli nie można jej zgwałcić ;->

On Tue, 28 Apr 2009 13:15:56 +0200
gildor  wrote:

>>> A w godzinach pracy czy poza?
>> A to ma znaczenie ? Mozna Cie _zmusic_ do wykonania zadania zgodnego z
>> Twoja praca w godzinach pracy?
>
> Czyli nie można zmusić prostytutki w godzinach pracy do seksu.
> Czyli nie można jej zgwałcić ;->

zaraz. zaprzeczasz sam sobie. skoro nie można zmusić, więc zmuszanie
jest gwałtem. ergo, można ją zgwałcić.

Sqeeb pisze:

On Tue, 28 Apr 2009 13:15:56 +0200
gildor  wrote:

A w godzinach pracy czy poza?

A to ma znaczenie ? Mozna Cie _zmusic_ do wykonania zadania zgodnego z
Twoja praca w godzinach pracy?

Czyli nie można zmusić prostytutki w godzinach pracy do seksu.
Czyli nie można jej zgwałcić ;->

zaraz. zaprzeczasz sam sobie. skoro nie można zmusić, więc zmuszanie jest gwałtem. ergo, można ją zgwałcić.

Nie, nie, nie... newrom zapytał czy można zmusić mnie do wykonania pracy
wtedy, gdy już ją wykonuję. Nie można przecież zmusić kogoś do czegoś co
już trwa? Czyli nie da się zgwałcić prostytutki w godzinach pracy.

No a godziny pracy prostytutki są... zmienne.

Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

Nie, nie, nie... newrom zapytał czy można zmusić mnie do wykonania pracy
wtedy, gdy już ją wykonuję. Nie można przecież zmusić kogoś do czegoś co
uż trwa? Czyli nie da się zgwałcić prostytutki w godzinach pracy.

Dnia 2009-04-28 13:48, Użytkownik Monster napisał:

Niezapłacenie za usługę jest gwałtem,czy oszustwem?:-)

On Tue, 28 Apr 2009 17:34:48 +0200
RadoslawF  wrote:

> Niezapłacenie za usługę jest gwałtem,czy oszustwem?:-)

Przed wojna było gwałtem, teraz jest oszustwem.

Dnia 2009-04-28 17:53, Użytkownik Sqeeb napisał:

Niezapłacenie za usługę jest gwałtem,czy oszustwem?:-)

Przed wojna było gwałtem, teraz jest oszustwem.

Przed I WŚ, II WŚ czy Stanem Wojennym?

Leszek Karlik napisał(a):

"nikt tylko Ty sam możesz sobie dać".

Leszek Karlik wrote:

On Mon, 27 Apr 2009 22:37:16 +0200, WIADRO  wrote:

[...]

Jak juz sie nacieszysz z tej drobnej przyjemnosci zwanej zyciem i
poskladasz plastiki to dojdziesz do ciekawego spostrzezenia, ze nikt
tylko Ty sam mozesz sobie dac szanse na przezycie na drodze.

piękne! jak będę malował motocykl mogę wykorzystać te piękne zdania?
albo mógłbyś ciut to skrócić?

"WSZYSCY CHCĄ MNIE ZABIĆ"

Użytkownik "WIADRO"  napisał w wiadomości

On 27 Kwi, 21:58, KJ Siła Słów  wrote:

Jak juz sie nacieszysz z tej drobnej przyjemnosci zwanej zyciem i
poskladasz plastiki to dojdziesz do ciekawego spostrzezenia, ze nikt
tylko Ty sam mozesz sobie dac szanse na przezycie na drodze.

On Mon, 27 Apr 2009 22:56:14 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:

W zyciu nie myslalem, ze mozna wjechac na skrzyzowanie patrzac sie w prawa
strone tylko.

WIADRO pisze:

piękne! jak będę malował motocykl mogę wykorzystać te piękne zdania?
albo mógłbyś ciut to skrócić?

On 2009-04-27 23:38:50 +0200, KJ Siła Słów  said:

Alez prosze Cie bardzo, rob sobie z tym zdaniem co chcesz i jak chcesz: napis, piosenke albo tatuaz.
:-)

WIADRO wrote:

On 27 Kwi, 21:58, KJ Siła Słów  wrote:

Jak juz sie nacieszysz z tej drobnej przyjemnosci zwanej zyciem i
poskladasz plastiki to dojdziesz do ciekawego spostrzezenia, ze nikt
tylko Ty sam mozesz sobie dac szanse na przezycie na drodze.

piękne! jak będę malował motocykl mogę wykorzystać te piękne zdania?
albo mógłbyś ciut to skrócić? sobie bym to napisał na koszulce - bo
łajzy będą mieli nieco mało czasu na przeczytanie,

Użytkownik "KJ Siła Słów"  napisał w wiadomości

Jak juz sie nacieszysz z tej drobnej przyjemnosci zwanej zyciem i
poskladasz plastiki to dojdziesz do ciekawego spostrzezenia, ze nikt tylko
Ty sam mozesz sobie dac szanse na przezycie na drodze.

I ze cale to pierdolenie o winie i bledzie w ktorym brales udzial na
sasiedniej liscie jest niczym wiecej niz meczeniem elektronow a PoRD to
mozna sobie najwyzej do trumny wlozyc.

A teraz bedzie faza lekkiej paranoi, potem wszystko wroci do normy,
zacznie sie rutyna i potem Los przesle Ci warning i znowu odpuscisz.
I tak w kolko.

Duzo "tkania" zycze.

KJ i pierwsze objawy rutyny w sezonie

On 27 Kwi, 21:15, "BartekGSXF"  wrote:

Na szczescie jechalismy 30 km/h bo cos mnie tknelo

Użytkownik  w wiadomości

To ilu Was było ?
Same Bartki na gsxf'ach porozbijaly..?
hehe :)
spokoj juz jest na drogach ? akcja warzywa mozna zakonczyc ?
30km/h to jednak znaczaca poprawa
nie zebym cos.. tak po prostu jak juz meczymy ten temat..
joke

On 27 Kwi, 23:05, "Monster"  wrote:

Z pasażerem nie mógł jechać?

Idź męczyc temat na jakiejś innej grupie

Użytkownik  napisał w wiadomości

wiesz co znaczy joke?
czy nie wiesz ?

a zeby nie bylo ze w zarcie nie ma zdzbla prawdy to:
ile mozna o tych "warzywach" ?

On 27 Kwi, 23:23, "Monster"  wrote:

Użytkownik  napisał w wiadomości

też będę żartował jak się rozp....sz  raczej wtedy nie ma się ochoty na
żarty

 pisze:

On 27 Kwi, 23:05, "Monster"  wrote:

Idź męczyc temat na jakiejś innej grupie

wiesz co znaczy joke?

BartekGSXF pisze:

Czesc.

KLOSZ pisze:

BartekGSXF pisze:

A tak z glupia frant dla uzupelnienia statystyki zapytam: jechales w kamizelce odblaskowej czy bez niej? Serio pytam, bo pamietam, ze kiedys takiej uzywales/uzywaliscie jak sie na WOSPie widzielismy.

On Tue, 28 Apr 2009 01:27:56 +0200, marider  wrote:

najchetniej na wszystkich by wymusili noszenie tych oczojebnych
kamizelek za grosze.

Nie po to kupowalem kombinezony za kilka tys zl
zeby przykrywac je takim gownem ku uciesze urzedasow.

 pisze:

On Tue, 28 Apr 2009 01:27:56 +0200, marider  wrote:

najchetniej na wszystkich by wymusili noszenie tych oczojebnych kamizelek za grosze.

Ale co Ci bardziej przeszkadza, oczojebna, kamizelka czy to ze za
grosze ?

On Tue, 28 Apr 2009 09:54:25 +0200, "(pj)"  wrote:

bo furczom :-P

Użytkownik  napisał w wiadomości

On Tue, 28 Apr 2009 09:54:25 +0200, "(pj)"  wrote:

bo furczom :-P

Wystarczy kupić model deluxe z mocnymi rzepami*

pozdr
newrom
* teoretyzuje bo mi nawet jak kamizelka lata to nie furczy.

Użytkownik "KLOSZ"  napisał w wiadomości

A tak z glupia frant dla uzupelnienia statystyki zapytam: jechales w
kamizelce odblaskowej czy bez niej? Serio pytam, bo pamietam, ze kiedys
takiej uzywales/uzywaliscie jak sie na WOSPie widzielismy.

On 28 Kwi, 09:12, "BartekGSXF"  wrote:

NIe mielismy kamizelek. Zreszta od przodu to i tak malo je widac. Gora
zaslonieta przez szelki plecaka a dol przez szybe i owiewke.

Użytkownik  napisał w wiadomości

On 28 Kwi, 09:12, "BartekGSXF"  wrote:

NIe mielismy kamizelek. Zreszta od przodu to i tak malo je widac. Gora
zaslonieta przez szelki plecaka a dol przez szybe i owiewke.

hmmm to ja juz z tego nie rozumiem zbyt wiele
mowiono, ze pojechales z pasazerem..
a te szelki ?
albo sie ubierasz z "plecaczkiem" w jedne szelki
albo nosisz plecak podczas jazdy z pasażerkiem
albo naprawde było Was kilku na gsxf'ach

On 28 Kwi, 19:00, "BartekGSXF"  wrote:

> NIe mielismy kamizelek. Zreszta od przodu to i tak malo je widac. Gora
> zaslonieta przez szelki plecaka a dol przez szybe i owiewke.

Tak czy inaczej do niewidzenia

Uzytkownik  napisal w wiadomosci

Moze popelnilem blad bo najpierw czytalem a potem myslalem..
Ale inaczej nie potrafie.
Nie troluje tylko faktycznie nie rozumiem o co chodzi z tymi szelkami.

Widze, ze sie gniewasz bo zamiast Cie wspierac jak reszta grupy
wsparcia,
zadaje niepotrzebne pytania.

Z tym ze to jest grupa dyskusyjna.
A jak chciales tylko wyzalic sie swoim kolegom to mogles gdzie
indziej.

On 28 Kwi, 19:49, "BartekGSXF"  wrote:

Cieszesiezemoglempomoc.

Cześć

Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

rzeczy. Plecak, nie "plecaczek", ma szelki zeby sie trzymal. Ja zakladam plecak bo 20 kg zalozone na tyl powoduje, odciazenie przodu i w efekcie wiotkosc motocykla w zakecie

Użytkownik "Mystik"  napisał w wiadomości

Wozisz 20kg na plecach? Nie obawiasz się, że w trakcie ślizgu zaczniesz
żyć, życiem plecaka?

Siemka

***Użytkownik "BartekGSXF"

torebka zony. :) to ostatnie wazy najwiecej.

No to spory musisz miec plecak, do torebki mojej zony prawie miesci sie moje
moto :)
Uszy do gory - choc to zadna pociecha na poczatku sezonu

T.

P.S. Wiem ze Ci to nie poprawi humoru, mi sie udalo wczoraj dwa razy, ale w
obu przypadkach trafilem w klakson...

On 29 Kwi, 08:35, "BartekGSXF"  wrote:

Użytkownik "Mystik"  napisał w

> Wozisz 20kg na plecach? Nie obawiasz się, że w trakcie ślizgu zaczniesz
> żyć, życiem plecaka?

Nie ma wyjscia, dwa klaptopy z bateriami, papiery i torebka zony.
:) to ostatnie wazy najwiecej.

BartekGSXF pisze:

Czesc.
Mozna pierdolic o motocyklach jezdzacych 300 na gumie. O motocyklistach lamiacych przepisy.
Ale moze by zrobic jakas akcje dla kierowcow ktorzy sa po prostu slepi??
KURWA jak mozna nie zauwazyc motocykla jadacego z wlaczonymi swiatlami w bialy dzien??!!

On 27 Kwi, 21:15, "BartekGSXF"

KURWA jak mozna nie zauwazyc motocykla jadacego z wlaczonymi swiatlami w
bialy dzien??!!

Uzytkownik "WS"  napisal w wiadomosci

mnie juz (chyba) nic nie zdziwi na drodze...
mnie nie zuwazyl facet w maluchu jadac wiczorem z przeciwka
(oczywiscie oba swiatla sprawne i wlaczone) - zatrzymal sie chcac
skrecic w lewo (do wlasnej bramy) i ruszyl wjezdzajac  jakies 2-4m
przed moj samochod - dobrze, ze nie jechalem wtedy na moto... -
tlumaczyl sie, ze tam jest pod gorke, wszyscy sie rozpedzaja i czesto
go wyprzedzaja jak skreca, wiec patrzyl w lusterko :)

Czesc.
Mozna pierdoIic o motocyklach jezdzacych 300 na gumie. O motocyklistach
lamiacych przepisy.
Ale moze by zrobic jakas akcje dla kierowcow ktorzy sa po prostu slepi??
K*RWA jak mozna nie zauwazyc motocykla jadacego z wlaczonymi swiatlami w
bialy dzien??!!

Użytkownik  napisał w wiadomości


Zgodnie z zasadami dyplomacji
Spierdalaj.

Użytkownik  napisał w wiadomości


Zgodnie z zasadami dyplomacji
Spierdalaj.

 pisze:

Użytkownik  napisał w wiadomości


Zgodnie z zasadami dyplomacji
Spierdalaj.

Prawda w oczy kole?

On Tue, 28 Apr 2009 14:08:23 +0200, Arni  wrote:

jaka prawda? To żenujacy poziom Twoch wypowiedzi.

 pisze:

On Tue, 28 Apr 2009 14:08:23 +0200, Arni  wrote:

jaka prawda? To żenujacy poziom Twoch wypowiedzi.

Dzis jakis dzien dokarmiania dzikich trolli czy jak ?

Dnia Tue, 28 Apr 2009 14:23:41 +0200, Arni napisał(a):

Dzis jakis dzien dokarmiania dzikich trolli czy jak ?

a nie wiem,moze liczyle ze w koncu sie zorientuje ze pierdoli glupoty.
No cóz, coraz trudniej dotrzec do młodzieży, trzeba worek powiekszyc.

Użytkownik  napisał w wiadomości

Prawda w oczy kole?

On Tue, 28 Apr 2009 14:10:03 +0200
"BartekGSXF"  wrote:

(...)

Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

Juz poszedl tam gdzie jego miejsce.
pozdr

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Użytkownik  napisał w wiadomości

Użytkownik  napisał w wiadomości


Zgodnie z zasadami dyplomacji
Spierdalaj.

Prawda w oczy kole?

 wrote in message

Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Dnia Mon, 27 Apr 2009 21:15:16 +0200, na pl.rec.motocykle napisałeś(aś):

Czesc.
Mozna pierdolic o motocyklach jezdzacych 300 na gumie. O motocyklistach
lamiacych przepisy.
Ale moze by zrobic jakas akcje dla kierowcow ktorzy sa po prostu slepi??
KURWA jak mozna nie zauwazyc motocykla jadacego z wlaczonymi swiatlami w
bialy dzien??!!