Jak przed laty narzekalem .. no, bardziej zauwazalem, ze jak jedzie po
normalnej drodze samochod z predkoscia 70 zamiast 110 czy chocby
dopuszczalne 90, to zazwyczaj ma walbrzyskie numery ...
tak od pewnego czasu nie zauwazam.

Dzis dominowaly wroclawskie numery. I inne.
Zmiana obyczajow ? Przeprowadzili sie ?

J.

Dzis dominowaly wroclawskie numery. I inne.
Zmiana obyczajow ? Przeprowadzili sie ?

Nie.

Gdzie jezdziles? Jak odwoziles gdzies rodzine w gory, to nikt weekendowo tam
nie goni... Jak gonia to najbardziej upierdliwi sa chlopcy z nizin...
Wyprzedzic sie nie daja, a potem musisz obieg wewnetrzny wlaczyc, zeby nie
udusic sie od smrodu hamulcow, pajaca... Oczywiscie przewaznie potem
odpuszczaja.

On Tue, 1 May 2007 22:54:06 +0200,  blackbird wrote:

Dzis dominowaly wroclawskie numery. I inne.
Zmiana obyczajow ? Przeprowadzili sie ?

Nie.
Gdzie jezdziles? Jak odwoziles gdzies rodzine w gory, to nikt weekendowo tam
nie goni... Jak gonia to najbardziej upierdliwi sa chlopcy z nizin...
Wyprzedzic sie nie daja, a potem musisz obieg wewnetrzny wlaczyc, zeby nie
udusic sie od smrodu hamulcow, pajaca... Oczywiscie przewaznie potem
odpuszczaja.

Ale przeciez nie pisze o takich co sie nie daja wyprzedzic,
tylko o takich co sobie jada 70, mimo ze spokojnie mozna 90 i szybciej
...

J.

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

Jak przed laty narzekalem .. no, bardziej zauwazalem, ze jak jedzie po
normalnej drodze samochod z predkoscia 70 zamiast 110 czy chocby
dopuszczalne 90, to zazwyczaj ma walbrzyskie numery ...

kurna, gdzie? bo po Walbrzychu nie da sie jechac 90, po 5 kilometrach felgi robia sie kwadratowe a opony rozpie###a w drobny mak... no oprócz odcinków rondo Tesco-Auchuan (200 metrów?), Lidl-Kaufland (100m?), kawalek uczniowskiej na strefe i 300 metrów obwodnicy na Podgórze. Reszta to asfalt zrzucany ze stara i ubijany lopata. Zapraszam do zwiedzania.

tak od pewnego czasu nie zauwazam.

....wiec chyba za walbrzychem, wyjasnienie chyba proste... znikly w calym Walbrzychu tuningowane, obnizone auta - rozsypaly sie po 2 tygodniach jazdy tutaj, razem ze sztruclami co ledwo te 90 wyciagaly.

Dzis dominowaly wroclawskie numery. I inne.

Wroclaw ma niesamowitej jakosci drogi w stosunku do Walbrzycha wiec sztrucle jeszcze jezdza.
Fakt, ze na autostradzie (Wroclaw-zjazd na Strzegom) cos mnie ostatnio nic nie wyprzedza ;-)

Pozdrofka z Walbrzycha

--
Irokez
AR 156

Użytkownik Irokez napisał:

kurna, gdzie? bo po Walbrzychu nie da sie jechac 90, po 5 kilometrach felgi robia sie kwadratowe a opony rozpie###a w drobny mak... no oprócz odcinków rondo Tesco-Auchuan (200 metrów?), Lidl-Kaufland (100m?), kawalek uczniowskiej na strefe i 300 metrów obwodnicy na Podgórze. Reszta to asfalt zrzucany ze stara i ubijany lopata. Zapraszam do zwiedzania.

chłopakom z ekipy SUBARU jakos nie skwadratowiały felgi
http://www.filmy.regional.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=168&Itemid=46

...wiec chyba za walbrzychem, wyjasnienie chyba proste... znikly w calym Walbrzychu tuningowane, obnizone auta - rozsypaly sie po 2 tygodniach jazdy tutaj, razem ze sztruclami co ledwo te 90 wyciagaly.

to prawda - zwłaszcza obniżone calibry zawsze mają upierdolone spojlery elegancko

Wroclaw ma niesamowitej jakosci drogi w stosunku do Walbrzycha wiec sztrucle jeszcze jezdza.
Fakt, ze na autostradzie (Wroclaw-zjazd na Strzegom) cos mnie ostatnio nic nie wyprzedza ;-)

Chyba jestes pojebany jesli porownujesz drogi z wrocka do wałbrzyskich, nie muwie tu o osiedlowych dziurch miedzy blokami np: makuszynskiego
ale wrocławska jest duzo lepsze niz niejedna droga we wrocku

--
! HÓNRYK ! MICKIÓVICZ !
! ZNÓNY ! MALASZ ! http://skocz.pl/H.Mickiewicz !
! GÓRILLA ! ADMIN ! PÓLESKIGO ! RENESANSU !
! MAGJISTER ! INRZYNIER ! DÓKTÓR ! HÓNRYK !
! POZDRAWIAM ! CIE ! HÓNRYKU !
! HM.ÓV !

Użytkownik ""! HÓNRYK ! MICKIÓWICZ ! ÓÓÓ !""  napisał w wiadomości

chłopakom z ekipy SUBARU jakos nie skwadratowiały felgi

Bo to Subaru, swoją drogą Wrocławska jeszcze jest gites...

...wiec chyba za walbrzychem, wyjasnienie chyba proste... znikly w calym Walbrzychu tuningowane, obnizone auta - rozsypaly sie po 2 tygodniach jazdy tutaj, razem ze sztruclami co ledwo te 90 wyciagaly.

to prawda - zwłaszcza obniżone calibry zawsze mają upierdolone spojlery elegancko

W zeszłym tygodniu coś przyjezdnego zostawiło obok mnie na studzience gratis miske. Przyjechała straż i pozbierali olej.

Chyba jestes pojebany jesli porownujesz drogi z wrocka do wałbrzyskich, nie muwie tu o osiedlowych dziurch miedzy blokami np: makuszynskiego
ale wrocławska jest duzo lepsze niz niejedna droga we wrocku

Może i lepsza, ale porównując Wrocławską do Karkonoskiej/Powstańcow czy Kazimierza Wlk. we Wrocku to jest źle.
A już jadąc u nas taką Kosteckiego czy Wańkowicza to się kurde scyzoryk w kieszeni otwiera.
Zresztą droga wojewódzka Andersa - gorsza niż na niejednej wiosce.
Poza tym u nas jest masakra jeśli chodzi o zapadnięte/wystające studzienki oraz poprzeczne zapadnięcia drogi (bo np. wodociągi rurę wymieniali i nie potrafili spowrotem równo drogi zakleić). Na tych zapadlinach to mi się zawiecha chce na lewą stronę wywinąć (mam kurcze sprężyny H&R). We Wrocku jakoś te nierówności są 'miękkie', u nas dziury z ostrymi krawędziami i zawsze zdrowe łupnięcie po wpadnięciu w taką.

Pozdrawiam.

--
Irokez
AR 156

On Tue, 1 May 2007 22:54:16 +0200,  Irokez wrote:

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

Jak przed laty narzekalem .. no, bardziej zauwazalem, ze jak jedzie po
normalnej drodze samochod z predkoscia 70 zamiast 110 czy chocby
dopuszczalne 90, to zazwyczaj ma walbrzyskie numery ...

kurna, gdzie?

A tak w sektorze Wroclaw-A4-DK8 ..

bo po Walbrzychu nie da sie jechac 90, po 5 kilometrach felgi
robia sie kwadratowe a opony rozpie###a w drobny mak... no oprócz odcinków
rondo Tesco-Auchuan (200 metrów?), Lidl-Kaufland (100m?), kawalek
uczniowskiej na strefe i 300 metrów obwodnicy na Podgórze. Reszta to asfalt
zrzucany ze stara i ubijany lopata. Zapraszam do zwiedzania.

Ja z Wroclawia :-)

A ze sie sie da - widziales film z Imprezy ? Tylko jedna hopka :-)

tak od pewnego czasu nie zauwazam.

...wiec chyba za walbrzychem, wyjasnienie chyba proste... znikly w calym
Walbrzychu tuningowane, obnizone auta - rozsypaly sie po 2 tygodniach jazdy
tutaj, razem ze sztruclami co ledwo te 90 wyciagaly.

Dzis dominowaly wroclawskie numery. I inne.

Wroclaw ma niesamowitej jakosci drogi w stosunku do Walbrzycha wiec sztrucle
jeszcze jezdza.

Nie, to nie auta, to charakter :-)

J.

Dzis dominowaly wroclawskie numery. I inne.

Wroclaw ma niesamowitej jakosci drogi w stosunku do Walbrzycha wiec
sztrucle
jeszcze jezdza.

Nie, to nie auta, to charakter :-)

Jedz do Rzeszowa! W okolicach Walbrzycha jezdzi sie powoli, ale tez i drogi
nie zachecaja do szalenstw. W okolicach Rzeszowa to jest prawdziwa tragedia,
bo drogi lepsze a jezdza jeszcze wolniej, tylko uwazaj bo latwo tam o
mandat.

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

Jak przed laty narzekalem .. no, bardziej zauwazalem, ze jak jedzie po
normalnej drodze samochod z predkoscia 70 zamiast 110 czy chocby
dopuszczalne 90, to zazwyczaj ma walbrzyskie numery ... tak od pewnego czasu nie zauwazam.
Dzis dominowaly wroclawskie numery. I inne.
Zmiana obyczajow ? Przeprowadzili sie ?

Moze po prostu po innych drogach i okolicach jezdziles? ;P

--
pozdrawiam,
Grzegorz Kempa

On Tue, 1 May 2007 23:17:58 +0200,  Grzegorz Kempa wrote:

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

Jak przed laty narzekalem .. no, bardziej zauwazalem, ze jak jedzie po
normalnej drodze samochod z predkoscia 70 zamiast 110 czy chocby
dopuszczalne 90, to zazwyczaj ma walbrzyskie numery ...
tak od pewnego czasu nie zauwazam.
Dzis dominowaly wroclawskie numery. I inne.
Zmiana obyczajow ? Przeprowadzili sie ?

Moze po prostu po innych drogach i okolicach jezdziles? ;P

Te same. A nawet kawalek walbrzycha zwiedzilem :-)

J.

Użytkownik J.F. napisał:

Jak przed laty narzekalem .. no, bardziej zauwazalem, ze jak jedzie po
normalnej drodze samochod z predkoscia 70 zamiast 110 czy chocby
dopuszczalne 90, to zazwyczaj ma walbrzyskie numery ... tak od pewnego czasu nie zauwazam.

Dzis dominowaly wroclawskie numery. I inne.
Zmiana obyczajow ? Przeprowadzili sie ?

Jestes pierdolnienty jesli myslisz że wałbrzysznie to zawalidrogi
fakt ze wiekszosc tu nie umie jeździc ale za to mam pewnosc ze kazdy przekracza dopuszczalną prędkosc .

--
! HÓNRYK ! MICKIÓVICZ !
! ZNÓNY ! MALASZ ! http://skocz.pl/H.Mickiewicz !
! GÓRILLA ! ADMIN ! PÓLESKIGO ! RENESANSU !
! MAGJISTER ! INRZYNIER ! DÓKTÓR ! HÓNRYK !
! POZDRAWIAM ! CIE ! HÓNRYKU !
! HM.ÓV !

On Tue, 01 May 2007 23:37:44 +0200,  ! HÓNRYK ! MICKIÓWICZ ! ÓÓÓ !

Użytkownik J.F. napisał:

Jak przed laty narzekalem .. no, bardziej zauwazalem, ze jak jedzie po
normalnej drodze samochod z predkoscia 70 zamiast 110 czy chocby
dopuszczalne 90, to zazwyczaj ma walbrzyskie numery ...

Jestes pierdolnienty jesli myslisz że wałbrzysznie to zawalidrogi

Nie nie - obserwacja jest w druga strone - zawalidrogi [niewielka
ilosc] to w wiekszosci byli walbrzyszanie [stare WB .. moze
Dzierzoniow ?].

Nie liczylem ilu jezdzi normalnie, ale patrzylem na tych ktorzy
rzucali sie w oczy.

fakt ze wiekszosc tu nie umie jeździc ale za to mam pewnosc ze kazdy
przekracza dopuszczalną prędkosc .

Jak widac nie kazdy.

No chyba ze obecnie kazdy, stad wlasnie obserwacja ze cos sie zmienilo
...

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Jak przed laty narzekalem .. no, bardziej zauwazalem, ze jak jedzie po
normalnej drodze samochod z predkoscia 70 zamiast 110 czy chocby
dopuszczalne 90, to zazwyczaj ma walbrzyskie numery ...
Dzis dominowaly wroclawskie numery. I inne.

Nic mi nie mów. Wracałem dzisiaj z Jelonki i myślałem że jajo zniose. Pusta
trasa można ciąć 140 ale nie.... Jedziemy 60 bo dozwolona 90 to o wiele za
wiele....
Maruderzy mieli rejestracje z całego kraju. Tylko się zastanawiałem czy
wszyscy po pijaku jeżdżą czy po prostu wszyscy dzisiaj jeżdżący wyciągają
auta z garażu 3 razy w roku.
Wojtek

  Pusta

trasa można ciąć 140 ale nie.... Jedziemy 60 bo dozwolona 90 to o wiele za wiele....

A może dzięki temu nie leżysz dziś w lodówce?

A może dzięki temu nie leżysz dziś w lodówce?

W sumie to nie wiem czy nie byłoby dobrze. Jednego debila byłoby mniej na
drodze.

On Wed, 02 May 2007 02:32:01 +0200,  Padre_peper wrote:

Pusta trasa można ciąć 140 ale nie.... Jedziemy 60 bo dozwolona 90 to o wiele za
wiele....

A może dzięki temu nie leżysz dziś w lodówce?

Niemal na pewno nie dzieki temu - ile razy sie da to jedzie tych
120-140 i co .. i nic :-)

J.

Pusta trasa można ciąć 140 ale nie.... Jedziemy 60 bo dozwolona 90 to o
wiele za wiele....

rozwiń te myśl:))

--
Pozdrawiam

Gryngol

J.F. napisał(a):

Jak przed laty narzekalem .. no, bardziej zauwazalem, ze jak jedzie po
normalnej drodze samochod z predkoscia 70 zamiast 110 czy chocby
dopuszczalne 90, to zazwyczaj ma walbrzyskie numery ... tak od pewnego czasu nie zauwazam.

ja ostatnio w trasie musiałem wyprzedzać 2 kierowników w BMW. Stara 5 (E34) i stara 7 (~91r.). Jechali 75/90. Po prostu zawalidrogi.

BTW ciekawostka: w ostatnią niedzielę byłem w Kościerzynie: takiego zagęszczenia golfów II jeszcze nie widziałem (oprócz zlotu vw golf). Zdarzyło wam się widzieć 3 golfy 2 pod rząd (oprócz okazji typu zlot ;)? Tak w ogóle to 80% aut w tamtych rejonach to niemieckie. A golfy 2 to Polacy chyba wszystkie jakie były wykupili.


Pozdr,
W.

V-Tec pisze:

J.F. napisał(a):
BTW ciekawostka: w ostatnią niedzielę byłem w Kościerzynie: takiego zagęszczenia golfów II jeszcze nie widziałem (oprócz zlotu vw golf). Zdarzyło wam się widzieć 3 golfy 2 pod rząd (oprócz okazji typu zlot ;)? Tak w ogóle to 80% aut w tamtych rejonach to niemieckie. A golfy 2 to Polacy chyba wszystkie jakie były wykupili.

Hehe. No faktycznie masz racje z tymi Golfami, ale jakbyś był u nas ze 2 lata temu to było ich jeszcze więcej i do tego jeszcze jedynki I.Całe szczeście spora cześc Golfów II i większoć I powędrowala juz spowrotem do niemiec w postaci złomu.
PS. Co ciekawe w oddalonych o ~70 km Chojnicach nadwyraz dużo Japońców i Koreańców.
Pozdrawiam Perek