Muszę jutro rano pojechać do Lublina. Powrót tego samego dnia.
Dokładnie wyjazd z Janek.
Którą trasę polecacie?
a. Grójec, Białobrzegi, Kozienice .... potem koło Puław, i E372 do Lublina. Tutaj widzę jakieś roboty drogowe w Kozienicach.
b. Piaseczno, Pilawa, Deblin, potem Stary Pożóg Klementowice
c. może inne trasa?
Jakieś sugestie?
Tak to widzi goo
2 |
Data: Czerwiec 24 2015 04:20:32 |
Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa |
Autor: |
Przez Kozienice mordęga, 3 albo 4 wahadła, można stracić nawet ze 40 minut przed światłami.
Jedź przez Radom-Puławy, może odrobinę więcej km, ale w Radomiu jesteś w godzinę. Potem jak się trafi - może tu być sporo ciężarówek, ale za to nie ma robót drogowych.
Ewent. wróć na Siekierkowski i dalej przez Zakręt.
W dniu środa, 24 czerwca 2015 13:04:00 UTC+2 użytkownik Velman napisał:
Muszę jutro rano pojechać do Lublina. Powrót tego samego dnia.
Dokładnie wyjazd z Janek.
Którą trasę polecacie?
3 |
Data: Czerwiec 24 2015 14:25:03 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Velman |
Przez Kozienice mordęga, 3 albo 4 wahadła, można stracić nawet ze 40 minut przed światłami.
Jedź przez Radom-Puławy, może odrobinę więcej km, ale w Radomiu jesteś w godzinę. Potem jak się trafi - może tu być sporo ciężarówek, ale za to nie ma robót drogowych.
Ewent. wróć na Siekierkowski i dalej przez Zakręt.
jadę osobowym to może tam są jakieś małe uliczki aby te wahadła/swiatła ominąć?
4 |
Data: Czerwiec 24 2015 14:35:33 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Tom N |
Velman w
Przez Kozienice mordęga, 3 albo 4 wahadła, można stracić nawet ze 40 minut
przed światłami.
Jedź przez Radom-Puławy, może odrobinę więcej km, ale w Radomiu jesteś w
godzinę. Potem jak się trafi - może tu być sporo ciężarówek, ale za to nie
ma robót drogowych.
Ewent. wróć na Siekierkowski i dalej przez Zakręt.
jadę osobowym to może tam są jakieś małe uliczki aby te wahadła/swiatła
ominąć?
Dukty leśne tylko :)
--
'Tom N'
5 |
Data: Czerwiec 24 2015 14:28:36 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Velman |
Przez Kozienice mordęga, 3 albo 4 wahadła, można stracić nawet ze 40 minut przed światłami.
Jedź przez Radom-Puławy, może odrobinę więcej km, ale w Radomiu jesteś w godzinę. Potem jak się trafi - może tu być sporo ciężarówek, ale za to nie ma robót drogowych.
Ewent. wróć na Siekierkowski i dalej przez Zakręt.
A potem z Puław tą trasą koło Nałęczowa/Motycz czy e372?
A ta trasa przez Zakręt jest ok? Warto jechać z Janek na ten most? Opłaci się w czasie, km albo komforcie?
6 |
Data: Czerwiec 24 2015 15:57:02 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Robson |
W dniu 15-06-24 o 14:28, Velman pisze:
Przez Kozienice mordęga, 3 albo 4 wahadła, można stracić nawet ze 40
minut przed światłami.
Jedź przez Radom-Puławy, może odrobinę więcej km, ale w Radomiu jesteś
w godzinę. Potem jak się trafi - może tu być sporo ciężarówek, ale za
to nie ma robót drogowych.
Ewent. wróć na Siekierkowski i dalej przez Zakręt.
A potem z Puław tą trasą koło Nałęczowa/Motycz czy e372?
A ta trasa przez Zakręt jest ok? Warto jechać z Janek na ten most?
Opłaci się w czasie, km albo komforcie?
A po co? Z Puław lecisz na Żyrzyn i masz ekspresówkę i 20 minut i jesteś w centrum.
R
7 |
Data: Czerwiec 24 2015 17:46:28 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Velman |
A po co? Z Puław lecisz na Żyrzyn i masz ekspresówkę i 20 minut i jesteś w centrum.
Czyli taka trasa? Wyjazd z Janek 6-6.30
8 |
Data: Czerwiec 24 2015 18:57:49 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Tom N |
Velman w
A po co? Z Puław lecisz na Żyrzyn i masz ekspresówkę i 20 minut i jesteś w
centrum.
Czyli taka trasa? Wyjazd z Janek 6-6.30
Taka, (nie martw sie o drogę na Kozienice, tam rano nie ma ruchu)
Kilometrów mniej, a i ruch mniejszy
--
'Tom N'
9 |
Data: Czerwiec 24 2015 19:28:09 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Velman |
Taka, (nie martw sie o drogę na Kozienice, tam rano nie ma ruchu)
czyli to już czwarta opcja.
Na pewno jak wyjadę o 6-6.30 z Janek nie utknę w korku w tych Kozienicach?
Przecież ja tam dojadę chyba na 7.30-8. Może będzie duży poranny ruch (do pracy?)
10 |
Data: Czerwiec 24 2015 19:53:54 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Tom N |
Velman w
Taka, (nie martw sie o drogę na Kozienice, tam rano nie ma ruchu)
czyli to już czwarta opcja.
Na pewno jak wyjadę o 6-6.30 z Janek nie utknę w korku w tych Kozienicach?
Problemem nie sa Kozienice, tylko kilka wahadełek przed Kozienicami
Przecież ja tam dojadę chyba na 7.30-8. Może będzie duży poranny ruch (do
pracy?)
Kozienice i ruch? :D
No ale jeżeli sie obawiasz whadaeł to masz piąta opcję:
--
'Tom N'
11 |
Data: Czerwiec 24 2015 17:44:07 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Velman |
Przez Kozienice mordęga, 3 albo 4 wahadła, można stracić nawet ze 40
minut przed światłami.
Ta mordęga dot. też jeśli wyjadę z Wawy 6-6.30 w kierunku Lublina?
12 |
Data: Czerwiec 24 2015 20:54:59 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Michał Jankowski |
W dniu 2015-06-24 o 12:55, Velman pisze:
Muszę jutro rano pojechać do Lublina. Powrót tego samego dnia.
Dokładnie wyjazd z Janek.
Którą trasę polecacie?
a. Grójec, Białobrzegi, Kozienice .... potem koło Puław, i E372 do
Lublina. Tutaj widzę jakieś roboty drogowe w Kozienicach.
Tylko tak.
Gdzie widzisz roboty? Ja wiem tylko o wahadłach na drodze 79 Magnuszew - Kozienice, nie na drodze 48 Białobrzegi - Kozienice.
MJ
13 |
Data: Czerwiec 24 2015 21:01:11 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Tom N |
Michał Jankowski w
Gdzie widzisz roboty? Ja wiem tylko o wahadłach na drodze 79 Magnuszew -
Kozienice, nie na drodze 48 Białobrzegi - Kozienice.
W Kozienicach też troche grzebią, ale to żadne utrudnienie
--
'Tom N'
14 |
Data: Czerwiec 26 2015 15:47:45 | Temat: Re: Warszawa-Lublin: jaka trasa | Autor: Velman |
Gdzie widzisz roboty? Ja wiem tylko o wahadłach na drodze 79 Magnuszew -
Kozienice, nie na drodze 48 Białobrzegi - Kozienice.
W Kozienicach też troche grzebią, ale to żadne utrudnienie
Trasa Janki-Białobrzegi-Kozienice-Lublin
Wyjazd z Janek ok. 6 rano. Czas 2.50 min.
Wyjazd z Lublina ok. 15. Na miejscu w ok. 3h.
Zero problemów, korków, wahadeł etc.
Co innego korki w samym Lublinie.
| | | | | | | | | | | | |